To mały krok dla Amazonu, ale wielki dla wszystkich, których wkurzało ograniczenie liczby zaznaczonych książek.
Nieraz tutaj pisałem już o zarządzaniu naszymi e-bookami przez konto na amazon.com. Po zalogowaniu w zakładce „Your Content” widzimy książki zakupione w Kindle Store (Show: Books) oraz e-booki wysłane na czytnik (Show: Docs).
Po ich zaznaczeniu mamy do dyspozycji trzy opcje:
- Deliver – wybrane książki można wysłać na dowolne urządzenie powiązane z kontem Kindle (czytnik lub aplikację dla Androida/iOS).
- Delete – wybrane książki można usunąć z konta (przy czym pozostaną na urządzeniach, na które zostały wgrane).
- Add to collections – wybrane książki można dodać do kolekcji.
Niestety Amazon od dawna miał dwa ograniczenia:
- Trzeba było klikać kolejno każdą książkę.
- Dało się zaznaczyć maksymalnie 10 pozycji.
Jest to bardzo wkurzające, jeśli chcemy konto wyczyścić ze starych artykułów, albo numerów prasy. Z tego powodu wiele osób korzystało z metod na hurtowe zaznaczanie i usuwanie e-booków.
Dopiero parę dni temu doszedł przycisk „Select All”, pozwalający na zaznaczenie wszystkich pozycji w aktualnym widoku.
Teraz mogę wpisać np. „Gazeta Wyborcza” i po kliknięciu przycisku wszystkie numery zostaną zaznaczone.
To spore ułatwienie. Maksymalnie będzie zaznaczonych 200 pozycji, bo tyle jednocześnie wyświetla się na ekranie.
Amazon ogłosił zmianę przez dość enigmatyczny komunikat na górze ekranu:
Do you have a huge library and are hampered by the restriction on bulk limit? Worry no more as we have increased the limit.
Dobrze, że to robią, szkoda, że tak prostą rzecz dodają tak późno. Ten interfejs mimo nowych funkcji (rok temu doszło zarządzanie kolekcjami) jest dość archaiczny, choć działa raczej niezawodnie.
Uważajmy, co zaznaczamy!
Na końcu apel – zanim klikniesz „Delete”, upewnij się, czy na pewno nie zaznaczyłeś więcej niż chcesz usunąć.
Uważaj szczególnie, przeglądając książki zakupione w Amazonie (Books) – bo paroma kliknięciami jesteś w stanie zrobić Armagedon i wysłać do kosza książki za setki dolarów. Pewnie przez support da się to odwrócić, ale lepiej nie próbować.
Opisanych rok temu skryptozakładek nie warto kasować z przeglądarki, bo czasami może się przydać możliwość zaznaczenia tylko 10 pozycji – np. jeśli chcę usunąć 10 najstarszych numerów Rzeczpospolitej – sortuję wyniki od najstarszych i korzystam z zakładki.
Nie wiem czy to ma coś wspólnego z tą zmianą, ale w sobotę nie udawało mi się w żaden sposób dodawać i usuwać z kolekcji własnych dokumentów. Musiałem to robić jak za dawnych czasów na czytniku.
Może faktycznie coś się popsuło podczas wprowadzania zmian, teraz jak sprawdzałem, dodawanie do kolekcji działa.
A ja nadal usunąć z kolekcji nie mogę. Usuwam a dokument nadal w kolekcji pozostaje.
Też mam taki problem. Dodaję książki do kolekcji, a za chwilę ich w tych kolekcjach nie ma. Zarówno amazonowe Books, jak i zwykłe Docs.
Jak wrzucam sobie artykuły ze świata czytników pluginem „Send to Kindle” w Chrome to na liście w docs mam autora „Robert Dr�zd”, jest ewidentnie problem z polskim znakiem. Dziwne bo jak wysyłam autorów z Calibre z polskimi znakami czy tytułami to nie ma tego problemu. Z czego to może wynikać?
Widoczne plugin ma jakieś problemy z wyciągnięciem polskich znaków, nie wiem dlaczego.
Jakiego kodowania używasz? Po ludzku UTF8, czy jakiś wynalazków MS?
Kpisz czy o drogę pytasz? :)
Biorąc pod uwagę użycie słowa „jakiś”, świadczącego o analfabetyzmie autora, trudno traktować tę wypowiedź na poważnie.
Czy jest jakiś sposób, żeby wysyłając książki do chmury były one publikowane w układzie Nazwisko/Imię autora. Od jakiegoś czasu jakkolwiek wysyłam, to zawsze wychodzi Imię/Nazwisko. Czy ktoś zna rozwiązanie?
Ale przecież zawsze tak było. Jeśli plik posiada poprawne metadane to sortowanie działa poprawnie (czyli po nazwisku).
Tak ma to wyglądać:
<dc:creator opf:file-as="Kowalski Jan" opf:role="aut">Jan Kowalski</dc:creator>
Nie zgodzę się. Do pewnego czasu po zakupie książki ściągałem ją na komputer i za pomocą Send-to-kindle wysyłałem do chmury. W odpowiednie pola wpisywałem tytuł oraz nazwisko i imię autora. Książka pojawiała się w chmurze w układzie tytuł – autor (nazwisko i imię).
Obecnie jakbym nie wpisywał zawsze w chmurze jest tytuł – autor (imię i nazwisko).
Przy wysyłaniu plików mobi przez Send-to-Kindle w polu autora można sobie wpisać „Ala ma kota” i nie ma to znaczenia, bo Amazon bierze sobie dane autora z metadanych wysyłanego pliku.
Tak to właśnie działa od kilku lat…
Czy po ściągnięciu mobi na komputer, powinienem w Calibre zmienić metadane i dopiero tak spreparowany plik wysyłać do chmury? (BTW – w którym miejscu można zmieniać metadane w Calibre?)
Witam, w jaki sposób mogę zmienić metadane pliku MOBI w Calibre 3.20 (tak by odczytywał Nazwisko Imię) ?
Chodzi o zmianę danych w pliku MOBI? Zmienić dane w Calibre i przekonwertować z MOBI do MOBI.
Nie pomogło – nie mogę ustawić sposobu sortowania. Na Amazonie wyświetla się prawidłowo (N I), ale sortowane jest I N.
W Calibre jest ok.
Może napisz tak bardziej konkretnie: GDZIE chcesz, aby „odczytywał” Nazwisko Imię?
Chcesz, aby Amazon w chmurze wyświetlał najpierw Nazwisko na liście?
Chcesz, aby kindle tak wyświetlał pliki?
Chcesz, aby calibre tak wyświetlał pliki?
Wszystkie wymienione „miejsca” wyświetlają autora w sposób najbardziej naturalny – czyli najpierw Imię, potem Nazwisko; sortowanie według Nazwiska.
Zmiana takiego porządku wymaga kombinowania, co łączy się z dodatkową zabawą przy każdym pliku, ale być może nie rozumiem problemu.
Wiem jak zmienić, żeby Calibre, Kindle i Amazon wyświetlał N+I. Nie mogę sobie poradzić z sortowaniem Amazonie -wyświetla N+I a sortuje według Imienia :-(
Odpowiadam tutaj, bo głębiej się nie da.
Amazon ma swoje narowy podczas tego sortowania, ale zapewne przy pokombinowaniu powinieneś uzyskać to, czego potrzebujesz, choć nie jest to normalne i inne aplikacje mogą patrzeć na to zupełnie inaczej, gdybyś w przyszłości chciał korzystać z plików o niestandardowych polach autorów*.
W polu „Autor” wpisujesz zapewne Kowalski Jan (aby uzyskać zapis Nazwisko Imię)
Jako file-as wpisz: Kowalski Jan, Jan, co CHYBA rozwiąże Twój problem.
* Ogólna zasada jest taka i wszystkie aplikacje jej przestrzegają:
Name: This is the name of the creator in normal order (First Name, Last Name).
File As: This is the name of the creator in alphabetical order (Last Name, First Name).
Spróbuj wtyczką Quality Check -> Fix -> Swap Author FN LN LN, FN
Tylko nie pamiętam, czy ebooka trzeba potem jeszcze raz przekonwertować do mobi, chyba tak.
Potwierdzam, jeśli w pliku są właściwe metadane dotyczące sortowania (wstawia je np. Calibre) – to Amazon sortuje po nazwisku.
Przykład: https://imgur.com/a/MjjqM
Czy jest może jakiś sposób, żeby własne książki z polskich księgarni synchronizować w aplikacji kindle na PC? Pomiędzy telefonem a kindlem wszystko działa poprawnie ale na PC jest problem.
Nie ma takiej możliwości.
To teraz jeszcze czekam aż na stronie będzie widać status przeczytania… :)
Już trochę jest… Przy okazji zintegrowano półkę z Goodreads i po naciśnięciu przycisku z trzema kropkami pojawia się ocena i półka, do której ewentualnie dodaliśmy tytuł. Procentów nie widać, ale aktualizują się na bieżąco na koncie Goodreads (przy czytaniu online), szkoda że nie używam.
Próbowałem dodać coś do kolekcji. Klikam dodaj i niby jest, tyle że ponowne wyszukanie pokazuje tę samą książkę już bez kolekcji. Co robię nie tak?
Miałam dokładnie to samo jakieś dwa tygodnie temu. I po kilku dniach ten problem zniknął i już książki się dobrze dodawały.
Miałem podobnie. Wczoraj dodawanie do kolekcji online nie działało, dziś zadziałało. Przy okazji po raz kolejny „odkryłem”, że Kindle Paperwhite ma jeden z najbardziej głupich systemów zarządzania książkami. Nie da się włączyć widoku kolekcji tak, jak to miało w starych Kindlach, czyli że pokazywał kolekcje, a jeśli jakieś książki nie były przypisane do żadnej, to wyświetlał je na końcu. Obecnie pokazuje tylko i wyłącznie kolekcje (w których nie działa mi sortowanie po tytule)… echhh… Coraz bardziej się przekonuję, że jeśli będę kupował kolejny czytnik dla siebie, raczej nie będzie to Kindle.
Nie wiem czy o to ci chodzi, ale gdy mam wybrane „All | Downloaded”, „All items” i „Collection”, to pokazuje mi na wspólnym ekranie kolekcje i książki nie przypisane do żadnej kolekcji.
Prowokujesz czy kpisz sobie?
Potwierdzam. Ostatnie 3 dni to masakra w zarządzaniu, książek nie dało się dodawać do kolekcji, przenosic itp. Raz się pojawiały tu a raz tam.
Przy okazji usunąłem niechcący 10 zakupionych książek w Amazon.
Bezpośredni czat z supportem amazon.com i sprawa załatwiona, odzyskali moje książki w minutę.
Zauważyłem jedną rzecz: chyba działają okładki na DOC (książki kupione poza Amazon).
Ponieważ zrobiłem totalną sieczkę z moją biblioteką to postanowiłem wszystko czego jeszcze nie przeczytałem wrzucić ponownie z wykorzystaniem mojego adresu email kindle (pliki MOBI).
Wszystkie książki mają okładki. Gdy książkę kasuję z Kindle to oczywiście okładki nie ma gdyż jest ona w chmurze …. gdy ściągnę ją ponownie okładka się pojawia.
No chyba, że to tak cały czas działało :)
A w jakim formacie były te książki? Bo jeśli w starym MOBI, to okładki działały także przy wysyłce mailowej.
Książki w formacie MOBI ale która wersja to nie wiem – kupione na ebookpoint.
Przy czym wszystkie książki przerabiam zawsze do AZW3 (Calibre) zanim wrzucę na czytnik.
A w związku ze zmianami na Amazon w zarządzaniu książkami chciałem sobie potestować czy coś zmienili i przerobiłem ponownie z AZW3 na MOBI (Calibre) i wysłałem mailem.
A to zobacz ustawienia konwersji w Calibre (wywołaj je ponownie dla tych książek, które wysyłałeś) czy masz typ MOBI „old” czy „both”.
Masz rację – OLD :D
I pewnie dlatego np widzę, że brakuje mi możliwości ustawiania grubości czcionki? Jest tylko dostępna wielkość.
Dokładnie tak. :) Nie działa też dzielenie wyrazów i bardziej zaawansowane formatowanie. To taki MOBI na miarę roku 2010. No ale coś za coś.
Może głupie pytanie, ale jeśli widzę na liście tylko jakieś książki z Amazona, a żadnych moich, dostępnych na czytniku, to z czego to może wynikać? Gdzie mogę je jakoś poukładać w kolekcje, jeśli ich tam nie ma?
Piszę o tym w artykule:
– książki Amazona masz pod „Books”
– książki swoje (wysłane mailowo) pod „Docs”.
Oczywiście jeśli książki wgrywałaś po kablu, nie będą widoczne na stronie Amazonu.
Mam nowego Kindla. Pobrałem wszystkie książki z chmury ale nie przeszły kolekcje (są w chmurze). Jak je ściągnąć ?