W niemieckim Amazonie pojawiły się używane czytniki Kindle Oasis 2. W przeciwieństwie do nowych są one wysyłane do Polski.
Jak wiemy, od paru miesięcy nie kupimy bezpośrednio w Amazonie nowego Oasis. Teraz są czytniki używane sprzedawane przez „Amazon Warehouse”. Wszystkie oznaczono „w bardzo dobrym stanie”, więc prawdopodobnie pochodzą ze zwrotów, np. nietrafionych prezentów.
Dostępna jest wyłącznie wersja z pamięcią 8 GB. Pisałem o tym w teście, ale po pół roku mogę to tym bardziej podkreślić: 99% z nas nie będzie potrzebowało większej wersji 32 GB. Ja dotąd zapełniłem bodaj 5 GB…
Wyliczenia
Ile zapłacimy? Oto wyliczenia przy płatności kartą.
Wybierając jako walutę euro, płacimy 175,71 EUR, czyli około 760 zł. Wyższa kwotawynika z przeliczenia VAT na polską stawkę.
A oto wyliczenia przy płatności w złotówkach.
Zwykle jeśli nasz bank nie ma zbójeckich prowizji za przewalutowanie, bardziej opłaca się płatność w euro.
Jeśli będziemy płacić przez Przelewy24 (co omawiałem parę tygodni temu), kurs przeliczany jest przez polskiego pośrednika, powinien być nieco korzystniejszy niż to, co proponuje Amazon.
A może nowy?
Jeśli chcemy kupić nowego Kindle Oasis 2, jak wspomniałem, niestety od lutego żaden Amazon nie wysyła ich bezpośrednio do Polski. Nie dyskryminują tu wyłącznie nas – w tej samej sytuacji są wszystkie kraje bez swoich sklepów Amazon.
Jedyny sposób to skorzystanie z opisanej jeszcze w roku 2014 metody z pośrednikiem, czyli Mailboxde. Ja z niej od dawna już nie korzystałem, ale wiem że parę osób zamówiło w ten sposób Oasis i nie mieli żadnych problemów.
W takiej sytuacji płacimy:
- 229,99 EUR (tyle nowy czytnik kosztuje w Niemczech; w innych krajach Europy jest o 20 EUR droższy)
- prowizję mailboxde – bodajże 2,95 EUR
- koszty przesyłki do Polski – w zależności od formy dostawy 9-15 EUR.
Łącznie więc nowy czytnik kosztuje nas około 240-250 EUR czyli ok. 1050-1100 zł.
Jedna wątpliwość dotycząca gwarancji
O czytnikach używanych z Amazonu piszę tutaj nie po raz pierwszy. Ostatnio rzadziej, bo mniej jest też ofert. Jedno było dla mnie jednak wciąż pewne – że gwarancja na nie jest taka sama jak na nowe. Takie odpowiedzi dostawałem z Amazonu zarówno ja, jak i Cyfranek. Dziesiątki z Was kupowały te czytniki i nie słyszałem o problemach.
Niestety dostałem ostatnio jedną relację naszego Czytelnika, który próbował reklamować Kindle po paru miesiącach i dowiedział się, że… czytnik używany można zwrócić tylko w ramach 30 dniowego okresu darmowego zwrotu. Będzie jeszcze z Amazonem walczył, ale jeśli to tak wygląda – na używany sprzęt trzeba spojrzeć inaczej. Szczególnie jeśli nie kupujemy Kindle 7 za 38 euro (były takie oferty), a Oasis 2 za 200 175 euro.
Dlatego korzystając z okazji zadam Wam pytanie – czy ktoś miał już potrzebę reklamowania czytnika używanego zakupionego w Amazonie – ale po upływie 30 dni od jego zakupu? Jak to wtedy przebiegało?
Nie dyskryminują tu wyłącznie nas – w tej samej sytuacji są wszystkie kraje bez swoich sklepów Amazon. – małe sprostowanie: Holendrom akurat wysyłają, choć nie mają swojego sklepu tak jak i my.
Ale z tą „inną” gwarancją na używki, to bardzo słabo jeśli tylko 30 dni. Specjalnie do nich pisałem w tej sprawie w 2016 roku, przy okazji mojego wpisu o dostępności używanych czytników. Odpowiedzieli mi wtedy „This devices come with a 12 month warranty by Amazon, cause warehousedeals are allways with 12 mon warranty.”. Wciąż mam ten list. Czy pytałeś teraz o to u źródła, czyli w niemieckim Amazonie?
Mają okrojony amazon.nl, gdzie są czytniki (właściwie linki do amazon.de) i e-booki. :)
Nie pytałem teraz w Amazonie, kiedyś odpowiedź dostałem taką samą jak Ty. Ciekaw jestem relacji.
Ja, na szczęście, żadnego zakupu z Amazon Warehouse nie musiałem reklamować :)
Hmmm. Obejrzalem porownanie Kindle Oasis 2 z NOOK GlowLight 3 – https://www.youtube.com/watch?v=bYQga9WAgYM – i spodobal mi sie ow ekran 7″. Patrzylem na amazon.com i nowe Kindle Oasis (8 i 32 gb) za dolary sa dla mnie dostepne z wysylka do Polski… Tylko to sa takie z dopiskiem w tytule „International version”. Czym one sie roznia od wersji „US”?
Czy w przypadku, gdy dotad nabywalem anglojezyczne ebooki w Google Play Store (duzo ich bedzie), czyli .epub, do pobrania tylko jako epub.acsm na uzytek ADE… Czy w takiej sytuacji Kindle ma sens? Zdejmowanie DRM z okolo 50 ebookow i konwertowanie ich do .mobi to duzy trud? I jak taki ebook wyglada na Kindle po takich zabiegach?
1. Da się zamówić faktycznie „International version” (co odkryłem parę tygodni temu) – ale dolicz do tego przesyłkę ($21) i VAT (+23% od całości), wyjdzie znacznie drożej niż sprowadzenie z Niemiec przez pośrednika. Tak więc o tej opcji nawet nie wspominam.
2. Jeśli kupowałeś epuby i otwierał je Adobe Digital Editions, zdjęcie DRM to drobiazg: wtyczka do Calibre, wczytanie wszystkich do Calibre i konwersja do MOBI. Wyglądać będą podobnie.
http://swiatczytnikow.pl/jak-czytac-e-booki-z-drm-na-kindle-konwersja-w-30-sekund/
Nieco dziwna sytuacja z tą gwarancją, ale pytanie na jakiej podstawie była ta reklamacja? Czy coś się po prostu zepsuło, czy może to coś co oni uznali za wadę która mogłaby podlegać ewentualnej wymianie, np źle działający zegar.
Jeśli kupujemy coś na Amazon Warehouse to nie otrzymujemy gwarancji producenta, bo sprzęt tam kupiony jest używany. Dostajemy tylko gwarancje wynikającą z przepisów prawa, czyli w tym przypadku okres 30 dni na zwrot towaru bez podania przyczyny.
Kiedyś na Amazon.de dało się wykupić roczną gwarancję na sprzęt kupiony z Amazon Warehouse, ale ta opcja jest już nie aktualna.
To, że na Amazon Warehouse nie ma gwarancji producenta na sprzęt czy cokolwiek tam zakupionego, można znaleźć na głównej stronie Amazon Warehouse na samym dole w sekcji 'Często zadawane pytania’. Wystarczy w Google wpisać Amazon.de warehouse i pierwszy wynik was tam przekieruje.
Przyznaję, raz zaryzykowałam i kupiłam Amazon Kindle 8 Touch i się przejechałam. Po ponad 2 miesiącach spokojnego użytkowania, padła bateria i nie dawała się już w ogóle ładować. Na zwrot pieniędzy czy naprawę sprzętu nie mogłam liczyć. Mogłam poszukać kogoś kto się naprawami zajmuje poza Amazonem, ale te opcje dla mnie były zbyt dalekie i zbyt niepewne. Teraz mam Inkbooka Classic 2 i od ponad roku wszystko działa bardzo dobrze.
Jeśli już kiedyś będę kupować Kindle to tylko nowy egzemplarz.
Próbowałaś go reklamować?
Tak. Odbyłam rozmowę na czacie, wyjaśniłam o co chodzi, kiedy był zakupiony itd. Zostałam poinformowana, że okres 30 dni minął i nie przysługuje mi zwrot pieniędzy czy towaru. Ta sytuacja miała miejsce w połowie 2017 roku. Jeśli by mi problemy z czytnikiem wyszły przed tym 30 dniowym okresem, to jeszcze pół biedy, ale problemy zaczęły się jakoś po ponad dwóch miesiącach.
Sam uszkodzony czytnik sprzedałam osobie prywatnej (wraz z oryginalnym etui Kindle), która podobno ma znajomego co się zajmuje naprawami czytników i się naprawy miał podjąć. Czy się tej osobie udało? Nie wiem, ale ta osoba wiedziała w co się pakuje.
Mój obecny czytnik Inkbook Classic 2 też kupiłam taniej w Komputroniku, za 199 zł, bo był niby po naprawie i ma zdarty prawy górny róg. Jednak mimo tego, czytnik jest wciąż na 2 letniej gwarancji producenta.
Co najciekawsze, pracownik Komputronika zadzwonił do mnie z pytaniem, czy wiem, że kupuję czytnik po naprawie i mimo tego decyduję się go kupić.
Zgodnie z polskim prawem, które, o ile mi wiadomo, jest zgodne z prawem unijnym, mamy:
– 14 dni na odstąpienie od umowy (zwrot bez podania przyczyny),
– 2 lata rękojmi, którą sprzedawca może ograniczyć do 1 roku w przypadku rzeczy używanych, ale musi o tym poinformować przed zawarciem transakcji.
https://prawakonsumenta.uokik.gov.pl/reklamacje/rekojmia/
W sekcji warehours deals jest zakładka „Gwarancja” oraz informacja jn:
„Jeśli produkt okaże się wadliwy lub niezgodny z opisem, kupujący może skorzystać z prawa do darmowej naprawy, wymiany lub zwrotu pieniędzy.” Nie znajduje informacji o okresie.
W takim razie produkty objęte są dwuletnią rękojmią.
https://europa.eu/youreurope/citizens/consumers/shopping/guarantees-returns/index_en.htm
Free of charge, 2-year guarantee (legal guarantee) for all goods
Under EU rules you always have the right to a minimum 2-year guarantee at no cost, regardless of whether you bought your goods online, in a shop or by mail order.
Second-hand goods
Second–hand goods that you buy from a trader are also covered by the minimum 2-year guarantee. However, goods bought from private individuals or at public auctions are not covered.
In some EU countries, the buyer and seller can agree to a guarantee period of less than 2 years, but it must be no shorter than 1 year. This should be made clear at the time of purchase.
No właśnie. I tutaj jest pies pogrzebany. Brak dokładnego okresu gwarancji na używane przedmioty. Co kraj to obyczaj. Oczywiście, inaczej będzie w USA inaczej w Unii.
Przejrzałam różne informacje na temat Amazon Warehouse deals na internecie i co Amazon to inaczej. Jedni dostali informację 1 rok gwarancji, inni że 90 dni, a jeszcze inni że tylko 30 dni. Niby można się targować o przedłużenie tego okresu.
Podejrzewam, że nie zmieściłabym się nawet w tych 90 dniach. Bo problemy zaczęły się po ponad 2 miesiącach, a całkowicie mi padł kilka dni po upływie 90 dni.
Tak czy siak, było, minęło i się już tym nie przejmuję.
Ja miałem info, że na używkę którą kupiłem, mam 1 rok gwarancji ale w razie usterki, mogę co najwyżej liczyć na zwrot kasy bo był to sprzęt używany (tak w ogóle to okazał się refurbishowany ale wyglądał jak nówka). I takie same informacje podawali inni w komentarzach na swiatczytnikow.
Jeśli był to egzemplarz Certified Refurbished to tak, tam jest 1 rok gwarancji. Ale jest wiele znaków zapytania przy czytnikach kupowanych z Amazon Warehouse. Niby piszą, że rok, mnie pisali że tylko 30 dni, innym jeszcze że 90 dni.
Ale ja właśnie z AW kupowałem.
Ponad rok temu kupiłem Oasis1 jako czytnik używany (nie wiem czy to jest jednoznaczne z warehouse deals). Miałem z nim problem polegający na powtarzającym się komunikacie o błędzie połączenia z okładką. Reklamowałem czytnik po 3 miesiącach i wymieniono mi go bez problemu. Kolejny egzemplarz miał inną wadę – drobną, ale irytująca – przy zmianie strony wydawał dźwięk, takie dziwne brzęczenie. W dzień niesłyszalne, w nocy w ciszy doprowadzało mnie do szału. Znowu reklamowałem i znowu bez problemu mi go wymieniono.
W lutym tego roku odesłałem PW3 (zakupionego jako używany) po około 10 miesiącach użytkowania. Bateria trzymała 3-4 godziny. Dostałem etykiety do zwrotu z wysyłką na koszt Amazon. Czytnik odesłałem i czekałem na zwrot pieniędzy ok. 4 tygodni. Po tym czasie jako, że środki nie wpłynęły na mój rachunek odbyłem rozmowę telefoniczną z konsultantem, potem jeszcze trzy kolejne (dwie po polsku i dwie po angielsku). Okazuje się, że konsultanci nie mają pełnej informacji jeśli chodzi o sprzedane produkty z Warehouse Deal. Muszą konsultować się ze swoimi przełożonymi oraz innymi działami firmy. W każdym razie zawsze byli bardzo mili i starali się pomóc w ramach swoich możliwości. Po kolejnych dwóch tygodniach otrzymałem przelew z Amazonu. Wszystko skończyło się więc po mojej myśli i zgodnie z zapisami 12 miesięcznej gwarancji dla przedmiotów kupionych w Warehouse Deal.
Niestety po zgłębieniu tematu wygląda na to, że Warehouse Deals = brak gwarancji. Tylko możliwy zwrot 30 dniowy (niektórzy piszą 90 dniowy). To bardzo zła wiadomość i jestem zaskoczony negatywnie, bo w przeszłości kupowałem tam np. telefon komórkowy za niemałą kwotę. Zniżka za telefon bez oryginalnego pudełka była ok, ale za telefon bez gwarancji – niedopuszczalna.
Oczywiście można powoływać się rękojmię i można przeczytać historie ludzi wymuszających zwroty za pomocą chargeback lub innych programów wystawców kart, ale to już nie jest obsługa klienta do której przyzwyczaja Amazon.
Sprzedawać bez gwarancji używane za taką cenę ?
Chyba ich pogięło.
One są refurbished, więc wyglądają i działają jak nowe
W najbliższej przyszłości będę przejazdem przez Niemcy bez zatrzymywania pod konkretnym adresem i zastanawiam się czy i jak mógłbym wykorzystać tą sytuację jako sposobność do kupna Oasis? Gdzieś przewinęło mi się, że istnieje możliwość wysyłki do paczkomatu w Niemczech.
Możesz też zamówić online w MediaMarkt i odebrać w sklepie na trasie przejazdu.