Frostpunk to najpierw gra komputerowa, niedługo będzie gra planszowa, a teraz mamy… bezpłatną grę książkową na czytniki!
Frostpunk to znana polska strategiczna gra z 11bit Studios, wydana w roku 2018. Jej fabuła miała miejsce w alternatywnym XIX wieku, w którym panowała epoka lodowcowa. Na jej motywach oparta została gra planszowa Frostpunk, która ukazać ma się w najbliższych tygodniach, a której wydawcą jest Rebel.
A samą grę planszową promuje… bezpłatna gra książkowa (paragrafowa) Frostpunk. Horyzont nadziei.
Ciepło? Ciepło już było. Oto Frostland, skuty lodem świat, który w niczym nie przypomina tego, który znaliśmy. Zapomnij o swoim dawnym życiu i przygotuj się na najmroźniejszą zimę, jaką widziała ludzkość. Zimę, która nigdy nie przeminie…
Oto oddajemy w Twoje ręce opowieść, w której to Ty jesteś bohaterem. Jest to gra paragrafowa. Co to oznacza? Otóż przyjdzie Ci dzielić na czas lektury podwójną rolę: bohatera i czytelnika zarazem. Historię, którą dla Ciebie przygotowaliśmy, opowiesz sobie na różne sposoby, w zależności od podjętych w jej trakcie decyzji.
Jak pobrać grę? Wchodzimy na stronę akcji i… wchodzimy jednocześnie w historię.
Czytamy krótkie wprowadzenie, dokonujemy paru wyborów i widzimy formularz, w którym mamy podać adres mailowy i zgodzić się na newsletter firmy Rebel.
E-book nie jest więc całkowicie darmowy – jest to podobna „cena” jak w przypadku np. noworocznej akcji Ebookpoint – płacimy przy pomocy zgody marketingowej. Nie jest to cena wygórowana, można się pewnie potem wypisać.
Dostajemy wiadomość, a w niej linki do pobrania e-booka w trzech formatach: EPUB, MOBI i PDF. Można zatem e-booka odpalić na czytniku, ale można też śledzić losy bohaterów na komputerze, w dowolnej przeglądarce PDF.
„Horyzont nadziei” na czytniku przypomina inne gry paragrafowe. Po każdym z rozdziałów dostajemy dwa lub trzy wybory. Tutaj zrzut z Kindle.
Czasami musimy zapisać też numer informacji, która będzie potem do wykorzystania.
Gra jest dość długa, bo zawiera aż 200 rozdziałów, a w wersji PDF mamy aż 380 stron.
Mamy też klimatyczne ilustracje, które pewnie lepiej wypadną w wersji kolorowej, ale na monochromatycznym czytniku też mają swój urok.
Autorami „Horyzontu nadziei” są Beniamin Muszyński, Mikołaj Kołyszko oraz Magda Gamrot. I można powiedzieć, że „jesteśmy w domu”, bo Muszyński i Kołyszko napisali wcześniej wiele gamebooków w ramach Wydawnictwa Wielokrotnego Wyboru.
Dwa tygodnie temu pisałem o 40 grach paragrafowych z tego wydawnictwa Wydawnictwa Wielokrotnego Wyboru. Teraz mamy do tego bardzo ładne uzupełnienie.
Okazuje się, że taka gra nie musi być efektem zabawy hobbystów – można z niej zrobić całkiem imponujący produkt.
Rzecz jasna jest tu cel marketingowy producenta: zwrócić uwagę na grę planszową i zachęcić do jej zakupu. Ja na razie nie mam w planach wydania ponad 400 zł, ale grę paragrafową chętnie przejdę w całości, bo już pierwsze parę minut mnie wciągnęło.
Po e-booka sięgną też pewnie chętnie ludzie, którzy grali w pecetowego czy konsolowego Frostpunka. U mnie będzie odwrotnie – odkryłem właśnie, że grę mam w swojej przepastnej bibliotece na GOG, może więc ją sobie zainstaluję. :-)
Artykuł nie jest efektem współpracy z producentem.
Dzięki, super news, bardzo polecam Frostpunka w wersji na PC
Mam sentyment do tej gry, bo raz, że to bardzo dobra produkcja a dwa, ten debiut pozwolił mi też osiągnąć fajny wynik na walorach 11bit… fajne czasy to były :)
No ja właśnie sobie uświadomiłem, że oni wydali też This War of Mine, które sobie bardzo ceniłem.
I też jest planszówka ;)
Ale gry książkowej nie ma :)
Nie tylko Ty, najpierw TWoM trafiła do spisu lektur, a teraz jest na ekspozycji w MoMA
Dzięki za newsa. Zerknę sobie jak się taka paragafówka spisuje na czytniku.
Szeroko poszli!
Z innej beczki: logowanie do „moich alertów” nie działa?
Nie działa, badam sprawę.
EDIT 10.54: już powinno być OK.
Tak, działa. To teraz jeszcze ceny trzeba obniżyć, żeby alerty poszły ;)
Dzięki, wygląda na ciekawą grę. Pliki już mam, także do grania ? czytania ?
Jak to nazywać teraz?
Jednak czytania, bo poza poszczególnymi wyborami to jednak czytamy, a że nie wybranej przez nas kolejności to inna sprawa. Nikt kto czytał „Grę w klasy” nie mówił, że w nią gra. :)
Z drugiej strony są i takie gry komputerowe jak Disco Elysium, gdzie czytania jest więcej niż klikania.
Ale jednak czuć, że to nie jest styl książki, tylko gry.
Fajna rzecz, bo lubię paragrafówki i chętnie w wolnym czasie sobie powybieram ;)
podałem maila, wczoraj…
Mail z plikami nie przyszedł, a dziś newsletter doszedł od nich :|
Mail z ebookami często wpada do SPAMu. Nie wiem czemu, ale sprawdź tam. Gdyby nie było, odezwij się do mnie na FB.