Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

BookRage: Pauza na lekturę + start subskrypcji

Nowy pakiet BookRage to jedno wydawnictwo i start nowej formy sprzedaży.

Bohaterem aktualnej edycji jest wydawnictwo Pauza, specjalizujące się w prozie zagranicznej. Założyła je na początku 2018 roku Anita Musioł, wcześniej związana z GW Foksal. Pauza określa się jako wydawnictwo „kameralne” i faktycznie – każdego roku wydaje nie więcej niż kilkanaście pozycji. Część z nich zdobędziemy w tym pakiecie.

Za co najmniej złotówkę mamy dwa tytuły:

Za więcej niż średnią (obecnie ok. 28 zł) dwa kolejne:

Za więcej niż podwójną średnią (obecnie ok 56 zł) cztery następne:

Linkuję do porównywarki. W tym momencie przy kupnie najwyższego pakietu jedna książka wychodzi 7 zł, co jest niezłą okazją.

Dodatkowo ci, którzy wykupią subskrypcję dostaną Nocny prom do Tangeru Kevina Barry’ego. Zaraz, ale jaką subskrypcję? Chodzi o nowy sposób sprzedaży pakietów BookRage. Wykupujemy miesięczny abonament, który uprawnia nas do jednego z trzech progów.

W progu podstawowym (25 zł miesięcznie) dostaniemy wszystkie e-booki dostępne za złotówkę. W pozostałych za 55 i za 69 zł – książki dostępne w progu powyżej średniej i najwyższym. No i jak w tym obecnym pakiecie – każdy rodzaj subskrypcji daje nam książkę bonusową.

Z opisu wynika, że miesięcznie będą się ukazywały teraz minimum dwa pakiety – może np. BookRage + QuickRage.  Samo to jest dobrą informacją dla czytelników.

A czy subskrypcja się opłaca? Trochę to zakup kota w worku, bo tematycznie pakiety różnią się bardzo mocno i nie zawsze pewnie trafimy na coś, co nam pasuje. Ale jeśli popatrzymy np. na obecny pakiet – możemy kupić całość za 56 zł, albo kupić subskrypcję za 69 zł, dostaniemy książkę bonusową oraz wszystkie e-booki z drugiego, nieznanego jeszcze pakietu. Dlatego subskrypcja jest prawdopodobnie dobrym pomysłem, gdy po prostu podoba nam się pierwszy pakiet danego miesiąca i chcemy go mieć w całości.

Kibicuję BookRage od chwili startu i ciekawi mnie jak taki model się sprawdzi w praktyce. Nie jest dla mnie jasne, czy kwota subskrypcji jest widoczna w statystykach pakietu.

Efektem ubocznym subskrypcji może być to, że cena najwyższego progu teoretycznie nigdy nie powinna przekroczyć kwoty najwyższej subskrypcji (69 zł), bo w takim przypadku zakup pojedynczego pakietu nie miałby sensu. :-) Oczywiście nie każdy myśli racjonalnie, chce wspomóc słuszną sprawę, albo nie chce się wiązać z BookRage (subskrypcję należałoby anulować następnego miesiąca), dlatego na liście wpłat widzę np. kwoty 100 i 80 zł.

Pakiet BookRage: Pauza na Lekturę potrwa do 29 września, suwaczkami wybieramy ile dostaną wydawcy, ile ekipa BookRage, a ile organizacja Centrum Praw Kobiet.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki, Promocje dnia i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

6 odpowiedzi na „BookRage: Pauza na lekturę + start subskrypcji

  1. mjm pisze:

    Dla mnie subskrypcja o tyle jest bez sensu, że z ostatnich pakietów w swojej biblioteczce miałem już po 2/3 czy 3/4 książek.

    1
    • Robert Drózd pisze:

      A to inna sprawa. Ja mam podobnie. Akurat z Pauzy chyba tylko jednego e-booka kupiłem kiedyś, ale zdarzają się pakiety, że mam z połowę.

      0
  2. yacoob pisze:

    Dla mnie subskrypcja jednak niezrozumiała.
    Po pierwsze – rzeczywiście: kot w worku i potencjalne kupowanie nie wiadomo czego (nie wszystkie Rage są zbieżne z literackimi zainteresowaniami).
    Po drugie – rzeczywiście: część książek już się posiada, więc nawet jeśli Rage zbieżny z zainteresowaniami, to ekonomicznie się nie zamyka.
    Po trzecie – przewiduję (oby nie): jeśli nowe pakiety będą ukazywały się 2 razy w miesiącu to w którymś momencie negatywnie odbije się to na ich jakości.

    Sama idea – jak najbardziej tak. Zakupiłem w sumie chyba ponad 20 pakietów. Ten z Pauzy – też zapowiada się ciekawie (posiadam tylko jedną książkę), więc pewnie zakupię.

    (efekt uboczny tych wszystkich zakupów i promocji jest taki, że pomimo konsumowania 70-90 książek rocznie, lista oczekujących na przeczytanie bynajmniej się nie skraca).

    1
    • Piotr pisze:

      Podzielam Twoje zdanie/a

      szczególnie też, że lista mi się wydłuża, chyba zrobię sobie bana na zakupy itp.

      jednocześnie bookrage nakupowałem sporo i dalej im kibicuję. Tylko sam wybiorę co chcę kupić.
      serdeczności, Piotr

      0
  3. Uta pisze:

    Nie mogę znaleźć na ich stronie informacji, jak się rezygnuje z subskrypcji (inaczej niż przez brak środków na karcie), w szczególności: z jakim wyprzedzeniem. Ktoś się doklikał?

    0
    • nemo pisze:

      Rzeczywiście jest to nieco ukryte.

      Z regulaminu (link na dole strony ArtRage):

      §4 Warunki sprzedaży pakietów w ramach Subskrypcji ArtRage

      (…)

      8. Anulowanie Subskrypcji następuje poprzez wydanie dyspozycji przez Kupującego w serwisie artrage.pl, wydanie dyspozycji drogą mailową, bądź na skutek braku uiszczonej Opłaty za Subskrypcje ArtRage opisanego w paragrafie 5, punkt 8, podpunkt c) niniejszego Regulaminu.

      2

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.