Właśnie wystartowała druga edycja akcji Book Rage – czyli pakietu e-booków, za które zapłacimy „co łaska”. Tym razem kryminały i thrillery.
Oto co w pakiecie:
- Konrad T. Lewandowski – Magnetyzer
- Katarzyna Szewczyk, Jacek Skowroński – Maski
- Rafał Dębski – Labirynt von Brauna
- Alexander Gütsche – Wieczór gorzkiej mgły
- Arthur Conan Doyle – Pies Baskervillów (to akurat tytuł w domenie publicznej, którego nie było dotąd w dobrze opracowanej cyfrowej wersji)
Wisienką na torcie jest książka Szczepana Twardocha – Zimne wybrzeża – dostępna, jeśli zapłacimy więcej niż średnia wpłacona kwota. Można płacić przez PayPal oraz DotPay.
W czasie trwania akcji BookRage ogłosi tzw. „stretch goals” – jeśli sprzedaż przekroczy określoną liczbę, wtedy do pakietu zostaną dodane dodatkowe tytuły… Trochę zmieniona została też strona akcji – zobaczymy, kto najwięcej dorzucił – osoby te dostaną dodatkowe prezenty w postaci koszulek.
Przypomnę, że pierwsza edycja Book Rage zakończyła się sporym sukcesem – łącznie sprzedano prawie 2000 pakietów i zebrano ponad 46 tysięcy zł. Ciekawe, czy te wyniki zostaną teraz przebite.
Ciekawe jak akcja wypadnie tym razem i czy przebije wynikami poprzednią edycję z fantastyką.
Sprzedano już 222 pakietów ;). Mój był 202.
Poprzednio się skusiłem. Zrobiłem to i tym razem. Po raz pierwszy jednak rzuciłem okiem w plik PDF i tu trochę się zawiodłem Jakkolwiek do jakości wersji ePub nie mam zastrzeżeń to PDF’y wyglądają kiepsko. Jakiś wielki margines z prawej strony, raczej wynik niedbałości niż celowy zabieg. Miejscami brak podziału na strony między rozdziałami. Nie znam się na składzie książek ale wydaje mi się subiektywnie, że wygląda to raczej brzydko. W sumie nie czytam PDF’ów więc mało mnie to boli ale po pliku w tym formacie spodziewałbym się wrażeń estetycznych bliższych profesjonalnie złożonej książce.
Cześć! Białe marginesy z prawej to zabieg celowy. Format PDF nie jest naszym priorytetem, ale moim zdaniem aktualne PDFy wyglądają o wiele lepiej i bardziej profesjonalnie niż te z pierwszej edycji :)
Prawie kończę pakiet z pierwszego bookrage. Wrażenia jak najbardziej pozytywne z kroplą dziegciu za marną korektę w Demonie ruchu i innych opowiadaniach. Zostały jakies artefakty, pewnie po OCR
Kupiłem w ciemno. Ba, powyżej średniej! :D
Bardzo jestem ciekaw, w jaki sposób organizatorzy akcji chcą przekazać bezpośrednio część mojej wpłaty nieżyjącemu już od ponad 80 lat Arthurowi Conanowi Doyle’owi.
Ta część trafi do Wolnych Lektur, które opracowały tę edycje.
heh, jednym słowem Pies Baskerville’ów może być ściągnięty za darmo ze strony Wolnych Lektur? :D
Owszem, ale umieściliśmy go w naszym pakiecie, bo pasował do niego tematycznie i nie wszyscy wiedzą o Wolnych Lekturach – w ten sposób pomagamy je promować.
A jak to się ma do tego tekstu: „Arthur Conan Doyle – Pies Baskervillów (to akurat tytuł w domenie publicznej, którego nie było dotąd w dobrze opracowanej cyfrowej wersji)”.
Drobne wprowadzenie w błąd.
My (BookRage) nigdy tak nie twierdziliśmy. :) Ale będziemy mieli też ciekawe niespodzianki.
A propos Wolnych Lektur. Jak można zgłosić zastrzeżenia do ściągniętej książki? Bo nie znalazłem nigdzie odpowedniego odnośnika.
Chciałem sobie przypomnieć „Robinsona Crusoe”. No i niestety okazało się, że to nie jest oryginalne tłumaczenie W. L. Anczyca, lecz mocno okrojone tłumaczenie – opracowanie F. Mirandoli.
Wiem, że oprócz odrobiny czasu i transferu nic nie straciłem, ale jak to się mówi niesmak pozostał – o takich niespodziankach powinno się jednak informować.
To ogólnie problem większości księgarni, które zapominają o podawaniu nazwiska tłumacza i bardzo to przeszkadza, gdy książka ma kilka przekładów (Wielki Gatsby, Mistrz i Małgorzata) albo i adaptacji – właśnie Robinson.
Wersja Anczyca jest chyba tutaj:
http://www.publio.pl/przypadki-robinsona-crusoe-daniel-defoe,p51632.html
Dzięki! Nie wiedziałem, że Publio ma klasyki za friko. Pozdrawiam.
Dla osób czytających po angielsku (a także hiszpańsku, francusku i niemiecku, jednak ja mogę oceniać tylko zasoby po angielsku) polecam jeszcze feedbooks.com/publicdomain. Z tej podstrony można ściągać darmowe epuby w domenie publicznej (oprócz tego to jest też księgarnia, ale chodzi mi o wyeksponowanie tej darmowej części) i jest tego całkiem sporo (nawiasem mówiąc, znalazłam tam Sienkiewicza, po angielsku). Jeśli ktoś jeszcze o niej nie wie, a ma możliwość czytania nie po polsku, to polecam.
Tu można znaleźć maila kontaktowego do WL:
http://wolnelektury.pl/info/wlacz-sie-w-prace/
Kupiłem na próbę i zachętę. Nawet powyżej średniej ;)
Podoba mi się idea. Nie chodzi konkretnie o ceny, a o pewnego rodzaju zaufanie do czytelnika.
Sam zauważyłem, że kupowanie ebooków zazwyczaj nie daje takiej radości jak kiedyś kupowanie książek papierowych. Powód jest prosty. W przypadku ebooków zawsze czuję się traktowany jak potencjalny złodziej i klient drugiej kategorii w porównaniu z kupującymi wersje papierowe. Szczególnie rozczarowujący był zakup ebooka w ebookpoint.pl (kto czytał jakaś książkę od nich to wie o co chodzi).
A kojarzycie może tę pozycję: Alexander Gütsche Wieczór Gorzkiej Mgły?
Bo jak na razie z 4 pozycji, to Dębski i Lewandowski są mi znani. „Maski” to bodajże opowiadanie, Doyle – trochę kontrowersyjne, ale powiedzmy, że promocja Wolnych Lektur, klasyk, więc wiadomo w jakiej tematyce będzie zestaw.
W sumie ciekawie :-)
Chyba się skuszę. Jak rozumiem, limitem są dni (dwa tygodnie), a nie ilość sprzedanych zestawów. Więc można trochę poczekać i wstrzelić się ponad średnią ;-)
Oj, nawet z taką pierdołą człowiek kombinuje ;-)
„Wieczór gorzkiej mgły” to jedyna niepublikowana wcześniej pozycja w pakiecie. „Maski” to nie opowiadanie, a zbiór opowiadań.
W poprzedniej akcji średnia wpłata z czasem spadała, ale w podobnych akcjach na świecie tendencja jest raczej odwrotna. Tak, że z kombinowaniem można się przekombinować :)
Kojarzymy, a o co chodzi?
No to kupiłam! Świetna idea, w weekend zabieram się do czytania!
Kryminały to nie to co moje ulubione SF ale i teraz się oczywiście skuszę. Przednia idea i fajne wykonanie. Polecam gdzie mogę :)
Z fejsika BookRage: po przekroczeniu 1024 transakcji dodadzą książkę:
„Wydany w 1925 r. „Czerwony błazen” Aleksandra Błażejowskiego uznawany jest za pierwszą polską powieść kryminalną.[…]”
Zostało 200 :-)
jest wiele ciekawych ksiazek, ale te zupelnie mi nie pasuja.
Co dziwne, czesc ksiazek np. nie jest dostepna w formie papierowej, nie jest dostepna w formie elektronicznej ale jest audiobook ;-)
myslalem, ze nigdy czegos takiego juz nie bedzie, ze moze zabraknac papieru ale nie ksiazek elektroniczych
Wszystko fajnie, ale wbrew zapowiedzi nie dostałem bonusowej książki po wpłaceniu (fakt, że minimalnie, ale jednak…) więcej niż średnia. A Panom z BookRage nie chciało się odpisać na e-maila w tej sprawie.
„Panowie z BookRage” po prostu pracują i nie mogą sprawdzać maila hobbystycznego projektu co trzy minuty. I tak jak pisałem w mailu, proponuję na przyszłość celować w kwotę o jakąś chociaż złotówkę powyżej średniej, bo przy pojedynczych groszach ryzyko wahnięcia średniej w trakcie składania zamówienia jest wysokie ;)
I w tym miejscu zaczyna brakować funkcji znanej z HB czyli „dopłać parę dolarów do wpłaconej kwoty i weź bonusy”. :-)
Pracuję nad tym :)
Dajmy „panom z BookRage” nieco czasu, są dopiero na początku drogi… I tak wielki respekt za to, że znajdują czas na rozwijanie tego projektu :)
Ja tam się skusiłem. Ida zacna. Sporo się ostatnimi czasy nasłuchałem negatywnych rzeczy o wydawcach i mam cichą nadzieję, że takie działania jak BookRage poza promocją e-booków wypromują u nas również self-publishing.
Gdyby jeszcze UE poszła po rozum do głowy i uznała ebooki za książki pod kątem VAT-u.
Kupiłem, byłem 999 lub 1000 ;D (jak rozpocząłem kupowanie było 998).
Witam, jak to jest z dodatkowymi książkami, jeżeli kupię zestaw teraz, a ogólna sprzedaż przekroczy magiczny próg i organizatorzy dodadzą koleją pozycję to będę mógł ją ściągnąć ?(nie lubię tego słowa:P).
Tak, pojawią się na tej stronie do której dostajesz linka po kupnie – u mnie dodatkowy tytuł już się pojawił.
Niepokoi mnie konkurs organizowany przez upolujebooka, organizator kilkakrotnie zmienił reguły, wprowadza w błąd w swoich mailach, regulamin udostępnił dopiero po rejestracji na jego stronie, nie odpowiada na pytania i usuwa niewygodne komentarze na Facebooku.
Odwołuję część o usunięciu komentarza na fb.