Europejskie Centrum Solidarności opublikowało na swojej stronie kilkanaście bezpłatnych e-booków o tematyce historycznej i społecznej.
Wiele z nich pobierzemy w formatach na czytniki (EPUB i MOBI). Są to:
- Bunt. Strajki w Trójmieście. Sierpień 1980 – Anna Machcewicz (ta książka była dostępna już od paru lat)
- Krótka historia Solidarności 1980–1989 – Jan Skórzyński
- Zadra. Biografia Lecha Wałęsy – Jan Skórzyński
- Przesilenie. Nowa kultura polityczna – pod redakcją Jacka Kołtana
- Solidarność i kryzys zaufania – pod redakcją Jacka Kołtana
- Walka klas w bezklasowej Polsce – Sławomir Magala [Stanisław Starski]
- Czas przełomu. Solidarność 1980–1981 – pod redakcją Jakuba Kufla, Wojciecha Polaka i Przemysława Ruchlewskiego
- Korzenie Solidarności: 30-lecie Ruchu Młodej Polski – pod redakcją Grzegorza Grzelaka i Mirosława Rybickiego
- Jak daleko sięga demokracja w Europie – Basil Kerski i Arkadiusz Szczepański
- Solidarność pokoleń – opieka naukowa Edmund Wnuk-Lipiński
- Solidarność i upadek komunizmu: Międzynarodowa konferencja, Warszawa – Gdańsk 3–4 czerwca 2009 – red. Violetta Kmiecik
Uwaga: z niewiadomych powodów pobieranie nie zawsze działa na przeglądarce Chrome. Zmiana np. na Firefoksa pomaga.
Są też liczne publikacje w PDF, takie jak 1989–2019. Narodziny nowej Europy. Kilka tytułów jest też w wersji anglojęzycznej.
Najciekawsze wydają się być trzy pierwsze książki z serii historycznej, bo pozwalają na uporządkowanie wiedzy na temat lat 80. XX wieku, o których nie dowiedzieliśmy się pewnie za wiele w szkole. Z kolei na co dzień mierzymy się z mitami, które tę historię upraszczają i dostosowują do bieżącej politycznej narracji.
Zgaduję, że w biografii Lecha Wałęsy autorstwa Jana Skórzyńskiego najciekawszy dla niektórych będzie wątek współpracy z SB w latach 70. Autor o nim wspomina, jak jednak twierdzi, nie ma rozstrzygających dowodów. Pamiętajmy, że w roku 2010 (a wtedy wyszła książka) nie było jeszcze znane zobowiązanie do współpracy podpisane przez Wałęsę, które wyciekło przy okazji tzw. szafy Kiszczaka. Odkrycie dokumentów skomentował później autor książki, potwierdzając, że rozstrzygają one kwestię współpracy Wałęsy, choć nie zmieniają oceny jego pozytywnej roli w późniejszym okresie. Sam bohater biografii nadal wszystkiemu zaprzecza, są też historycy tacy jak Sławomir Cenckiewicz (Wałęsa. Człowiek z teczki), którzy tę współpracę uznają za kluczowy element czarnej legendy Wałęsy. Według mnie warto poznawać różne punkty widzenia. [I nie kłóćmy się o nie w komentarzach].
Pozostałe publikacje są już bardziej specjalistyczne – to np. serie referatów z konferencji naukowych. Część tych e-booków można wciąż kupić w księgarniach (link do porównywarki), więc tym bardziej cenne jest ich udostępnienie.
Panie Robercie, Cenckiewicz, nie Centkiewicz, proszę poprawić.
Akurat Wałęsa wyrobił sobie markę na przekręcaniu nazwiska historyka.
I grożeniu mu, że będzie wisiał.
Eh, a starałem się pamiętać, żeby skopiować, bo to podstępna pisownia. :)
Czytam tytuł – „Zdrada”, czytam jeszcze raz – to samo, nazwę pliku – bez zmian. Sprawdzam prof. Skórzyńskiego – nagrody, życiorys, tytuły naukowe, opinie, współpraca redakcyjna – no nie ma się czego przyczepić, a tu taki jednoznacznie oceniający tytuł, wobec kilku pierwszych zdań przedostatniego akapitu – razem wywołują zwarcie w głowie. Spoglądam ponownie i co widzę? – „Zadra”. Uff, to tylko mój bioproseor zaliczył lag i zwiechę, albo to bliskość Cenckiewicza w tekście.
E-booki z Bolkiem? Nie dziękuję.