Od dawna, choćby w FAQ dotyczącym słowników na Kindle twierdzę, że istnieje tylko jeden słownik niemiecko-polski dla Kindle, mianowicie darmowy DEPL. Okazuje się, że to nieprawda.
Wystarczy przeszukać Kindle Store, a znajdziemy istniejący tam od prawie trzech lat Slovoed Classic German-Polish Dictionary, który jest nawet bardziej zaawansowany od DEPL. Za informację na jego temat w komentarzach dziękuję Michałowi
SlovoEd to seria elektronicznych słowników wydawanych przez Paragon Software, zwykle na podstawie wydań papierowych. Niniejszy słownik dla Kindle zawiera 38974 słów i oparty został na PONS Kompaktwörterbuch Polnisch. Słownik. Na swojej stronie sprzedają też (drożej) aplikację słownika dla iOS, Androida czy Windows.
W amerykańskim Kindle Store, z którego najczęściej korzystamy słownik kosztuje $7,37.
Jeśli konto Kindle mamy na niemieckim Amazonie, płacimy 5,76 EUR – a jeśli w brytyjskim – £4,63.
Porównanie z DEPL.pl
Już w 2011 pisałem o słowniku niemiecko-polskim przygotowanym przez portal DEPL.pl. Jest on w pełni darmowy i wciąż gotowy do pobrania. Zawiera również około 40 tysięcy słów.
Czy w takim razie SlovoEd wnosi coś więcej? Porównajmy na paru słowach z darmowego „Procesu” Kafki.
Oba słowniki rozpoznają prawidłowo odmianę czasowników. DEPL podaje główne formy, SlovoEd przykładowe, praktyczne użycie.
Jeszcze jeden przykład z pierwszego zdania Procesu:
Niektóre definicje są niemal identyczne – jak dla przysłówków, z którymi w niemieckim miałem zawsze problem.
Albo:
A tu przykłady z Flirts – niemieckiego kryminału z ćwiczeniami, wydanego przed Edgard. Specjalnie sprawdziłem słowa trudniejsze, które tam są też podlinkowane.
Ponownie oba słowniki nie mają problemu z rozpoznaniem odmiany. Tutaj dzieje się troszkę więcej, bo mamy różne warianty definicji.
Ale w zasadzie definicje pozostają nadal bardzo podobne, przy czym SlovoEd podaje jeszcze wymowę.
I zajrzyjmy do indeksu, który da nam pobieżny pogląd na temat szerokości słownictwa. Próbowałem wpisać „Kindle”, w języku niemieckim nie ma takiego słowa – było natomiast „kindlich”.
Najpierw SlovoEd:
Potem DEPL:
SlovoEd tutaj delikatnie wygrywa.
Jeśli dobrze posługujemy się angielskim, to pamiętajmy, że wśród darmowych słowników na koncie Kindle mamy też potężny Oxford German Dictionary, który liczbą definicji wygrywa z oboma polskimi słownikami.
Pamiętajmy też, że akurat w przypadku lektury po niemiecku szybko trafimy na różne słowa złożone, których w słowniku nie ma, np. Zimmervermieterin, albo Beaufsichtigungsrecht – wymagana będzie znajomość dwóch czy trzech członów.
W przypadku takich złożeń nie pomoże nawet słownik Oxforda.
Dla bardziej zaawansowanych jest jeszcze jednojęzyczny i bardzo bogaty Duden Deutsches Universalwörterbuch, dostępny również na kontach Kindle.
Podsumowanie
Podsumowując – czy warto kupić Slovoed Classic German-Polish Dictionary, czy jednak wciąż używać DEPL?
Odpowiedź nie jest tutaj jednoznaczna. Gdy – w przypadku angielskiego – porównywałem ze sobą WSAP i BuMato – w paru miejscach WSAP wyróżniał się zdecydowanie.
Tutaj Slovoed wydaje mi się delikatnie lepszy – ale z praktycznego punktu widzenia nie widzę wielkich różnic. Oczywiście możecie np. pobrać wersję próbną i sprawdzić przynajmniej słowa na literę A.
A który słownik byście wybrali? Zapraszam do komentarzy.
Suplement: inne słowniki
Paragon Software wydało jeszcze kilka innych słowników tłumaczących na język polski i działających na Kindle. Mianowicie:
- Slovoed Compact Spanish-Polish dictionary
- Slovoed Compact French-Polish dictionary
- Slovoed Compact Russian-Polish dictionary
- Slovoed Compact Portuguese-Polish dictionary
- Slovoed Compact Italian-Polish dictionary
- Slovoed Compact Greek-Polish dictionary
Najpierw chciałem krzyknąć – hurra, wreszcie możemy wygodniej czytać po francusku czy hiszpańsku!
Niestety – słowniki, oparte na bazie Absolute Word są bardzo podstawowe. To są krótkie definicje dla kilku-kilkunastu tysięcy słówek.
Co gorsza – da się zauważyć spore błędy w tłumaczeniu i odmianie tłumaczonych słówek. Przykładowo francuski:
I rosyjski:
Wygląda to jak z automatu i to kiepskiego automatu. Dlatego słowników Compact nie mogę polecić. Jeśli jednak sądzisz, że któryś z nich Ci się przyda, obejrzyj najpierw darmowy fragment, aby uniknąć rozczarowania.
Ech. O ile francuskiego ocenić nie umiem, tak rosyjski faktycznie mocno rozczarowuje… A jak zobaczyłem wpis, to miałem nadzieję na podobne podsumowanie z informacją o porządnym słowniku rosyjsko-polskim… Chociaż pewnie rosyjsko-angielski by starczył, żeby zacząć czytać w oryginale… Mimo wszystko szkoda.
A używasz ABBYY Lingvo Comprehensive Russian-English Dictionary? Jeśli masz K7, PW2/3 – powinien być na koncie Kindle.
Niestety korzystam akurat z PW1, więc na darmowy słownik się nie łapię… :/
Jest jeszcze jedna opcja – najpierw przy pomocy skryptu (http://mzblog.grajpopolsku.pl) można przekonwertować na własne potrzeby zawartość słownika wydanego przez PWN do formatu .dict, a potem .dict przekonwertować na format kindla. Największy potencjalny problem – kwestia bazy odmian i rozpoznawania złożeń.
Jeśli ktoś zdecyduje się na takie rozwiązanie (ja do tej pory zrobiłam przy tym słowniku tylko konwersję na .dict), napiszcie, z jakimi wynikami.
Jako ciekawostka kilka haseł ze słownika PWN (który wyróżnia się in plus podawaniem zdań przykładowych):
verhaften /fe’haftn/ pch za|aresztować; jmdn unter dem Verdacht der Spionage verhaften aresztować kogoś pod zarzutem szpiegostwa; er wurde unter Diebstahlsverdacht verhaftet został aresztowany pod zarzutem kradzieży
verleumden /fe’lmdn/ pch oczerni|ać, -ć; obm|awiać, -ówić pot.; der Journalist verleumdete den Präsidenten dziennikarz zniesławił prezydenta; sie hat ihre Nachbarin aus Neid verleumdet z zawiści obmówiła sąsiadkę
gewissermaßen /ge’visma:sn/ przysł niejako, w pewnym sensie; du hast gewissermaßen Recht poniekąd masz rację; er betrat langsam und gewissermaßen würdevoll den Saal powoli i z pewnym dostojeństwem wkroczył do sali
infolgedessen /inflge’desn/ przysł wskutek tego; es gab Probleme mit der Finanzierung und infolgedessen musste das Museum geschlossen werden były problemy z finansowaniem i wskutek tego muzeum musiało zostać zamknięte
A spotkał się ktoś może ze słownikiem (na Kindle lub łatwo konwertowalnym na Kindle) norwesko-polskim (lub norwesko-angielskim) ?
Mam pytanie dotyczące sprawdzania słów w jakimkolwiek słowniku: czy to, że kindle zaznacza jednoliterowe spójniki razem ze słowem przed którym stoją („w wannie” ) i wtedy ich nie znajduje jest normalne? Można to jakoś obejść?
Bo sprawdzanie słowa w osławionej Wikipedi dla kindle jest jakąś pomyłką. Słowo które nie występuje w mianowniku liczby pojedynczej jest nie do znalezienia.
Problem IMHO polega na tym, że w większości polskich ebooków (zresztą na życzenie czytelników) stosuje się twardą spację po różnych znakach (nie tylko jednoznakowych i nie tylko spójnikach). Czyli kindle nie widzi tam dwóch wyrazów „w” i „wannie”, ale jeden „w_wannie”, gdzie za „_” jest wstawiona twarda spacja. A ponieważ słownik takiego wyrazu nie zawiera – nie wyświetla żadnych wyników.
Da się to rozwiązać obejściem, które choć psuje estetykę ebooka to słownik zacznie działać:
a) z księgarni ściągamy epub,
b) w sigilu, edytorze calibre lub innym narzędziu wyszukujemy wszystkie twarde spacje i zamieniamy je hurtowo na zwykłe spacje,
c) konwertujemy plik epub na mobi,
d) wrzucamy plik mobi na czytnik (dowolnym sposobem).
Mam doświadczenie tylko ze słownikiem DEPL na komórkę. Wprawdzie (w odróżnieniu od tego drugiego) DEPL nie podaje wymowy danego słowa, ale za to można na nie kliknąć i usłyszeć wymowę dźwiękiem – ta opcja jest darmowa, wystarczy ściągnąć dodatek wymowy w wysokiej jakości. Naturalnie w Kindle to nie zadziała, bo czytniki nie mają głośników, więc pewnie SlovoED wygrywa z DEPL-em dzięki podawaniu obok słowa fonetycznego zapisu wymowy.
Używam, od dłuższego czasu ich słownika hiszpańsko-polskiego. Niestety bardzo słabiutki i jedyny plus, że jest. Tłumaczenia niedokładne i brak wielu słów. Dlatego jako priorytet ustawiłem hiszpańsko – angielski, mam dwa, następnie hiszpańsko-hiszpański darmowy, a polski bardzo rzadko. Niemniej do prostych tekstów, dla osób z bardzo małą znajomością języka coś tam tłumaczy.
Niedawno kupiłem czytnik Pocketbook i dokupiłem w ich sklepie słownik niemiecko polski chyba ze 40 zł, okazał się bardzo prymitywny a innego nie można było dostać więc pocketbooka 930 sprzedałęm i kupiłęm Kindle tutaj wiedziałem że słownik Depl robi swoją robotę.