Przed nami czerwcowe propozycje Book Boxa czyli subskrypcji e-booków od Legimi. Tym razem sporo literatury polskiej i historii.
Przypomnę podstawowe zasady tej usługi.
- Jest to część większej platformy SubClub, gdzie można zapisać się na więcej pakietów – ale cyfrowy jest tylko jeden, właśnie Book Box.
- W każdym miesiącu dostajemy pulę 30 tytułów do wyboru – otrzymujemy kod, który możemy wykorzystać do pobrania jednego e-booka ze strony Legimi.
- W przeciwieństwie do abonamentów Legimi na urządzenia mobilne – książki z Book Box otrzymujemy na własność, są to najczęściej formaty EPUB+MOBI, zadziałają więc na Kindle, można je czytać tak jak chcemy.
- Pierwszy miesiąc kosztuje nas 13,99 zł, następne po 14,99 zł – a po pół roku znów 13,99 zł. Zrezygnować możemy w każdej chwili, również po pierwszym miesiącu.
- Jedna książka to za mało? Możemy kupić Book Box Plus. Zasady takie jak przy podstawowym pakiecie, z tym że do wyboru w miesiącu będą dwa tytuły.
Artykuł został przygotowany przeze mnie we współpracy z Legimi.
Przegląd wybranych tytułów
Głosy Pamano – Jaume Cabré
To druga wydana u nas powieść katalońskiego autora, po bestsellerowym Wyznaję. Nie oceniana aż tak wysoko, ale nadal bardzo solidnie.
W LC ocena 8,1/10, z recenzji Alisson:
Cabre pokazuje z różnych perspektyw zawiłości wojny domowej w Hiszpanii oraz trwającej potem kilkadziesiąt lat dyktatury generała Franco. Nic nie jest tu proste, jednoznaczne i szczere.
Prawdę o poszczególnych bohaterach odkrywamy stopniowo, towarzysząc nauczycielce Tinie w poznawaniu treści tajemniczych, przypadkowo odnalezionych dzienników i w jej późniejszych poszukiwaniach. Prawda okazuje się zaskakująca, a nawet szokująca; wstrząsa na tyle dotychczasowymi teoriami i przekonaniami, że staje się niewygodna i zagraża planom prominentnych postaci.
Florystka – Katarzyna Bonda
Ta trzecia chronologicznie powieść z Herbertem Meyerem w roli głównej ukazała się rok temu w pakiecie BookRage, wtedy dostępna przy zapłaceniu powyżej średniej. Teraz mamy już regularne e-bookowe wydanie.
W LC ocena 7,4/10, a tak o niej pisze Joaśka.
Gdzie ja byłam przez te dwa lata, gdy książka została napisana??? Trafiłam do niej przez – nieprzeczytanego jeszcze – „Pochłaniacza”. Nie waham się napisać, że książka jest znakomita. Niewątpliwie sama historia przysłużyła się do jakości książki, a jak Czytelnicy wiedzą, K. Bonda oparła się na autentycznych wydarzeniach. Sama pamiętam ową sprawę i już wtedy ciarki chodziły mi po plecach. Swoją drogą lektura „Florystki” skłoniła mnie do poszukania epilogu tego głośnego dramatu, bo moja wiedza zatrzymała się na robieniu przez biegłych opinii.
Berlingowcy. Żołnierze tragiczni – Dominik Czapigo, Marcin Białas
Świeżo wydana książka z serii „Świadkowie”, o losach żołnierzy, które najpierw zniekształcała komunistyczna propaganda, a w wolnej Polsce zostali trochę zapomniani.
Ta książka wzięła się z potrzeby zrozumienia doświadczenia ludzi, którzy zaciągnęli się do wojska polskiego, jakie tworzono od 1943 roku w Sielcach nad Oką. Opowiada historię głosami dziewięciu bezpośrednich uczestników zdarzeń – żołnierzy: szeregowych, podoficerów, oficerów polityczno-wychowawczych, odwołuje się do rzeczywistych ludzkich decyzji i emocji, nie poprzestaje na opisie struktury, kolejnych stoczonych bitew, charakterystyce tych, którzy to wojsko organizowali. Wspomnienia żołnierzy zostały wzbogacone komentarzem historyka, który kreśli szerszy kontekst zdarzeń, porządkuje i tłumaczy to, co dla Czytelnika mogłoby być niejasne z lektury samych tylko wspomnień.
Radio Armageddon – Jakub Żulczyk
To jest autor, którego cytowałem tydzień temu przy okazji narzekań na sprzedaż e-booków.
Przejmujący obraz zbiorowej samotności w czasach, kiedy każdy gest sprzeciwu prędzej czy później zamienia się w towar, oraz w świecie, w którym każde wypowiedziane słowo ostatecznie staje się po prostu hałasem. Tej powieści nie można przeoczyć: to nasz czas i nasz świat.
Tytułowy zespół Radio Armageddon, założony przez czworo znajomych, ma być wyrazem odmienności, a równocześnie pełnego furii buntu przeciwko spłyconej i wszędobylskiej rzeczywistości. Sprawy komplikują się, kiedy w niewiadomych okolicznościach ginie jego lider, Cyprian, a sama rzeczywistość okazuje się całkowicie ometkowana, niepodatna na gniew ani idealizm, za to w każdej sferze bezlitośnie rządzona przez znacznie potężniejsze mechanizmy sprzedaży i kupna.
Wg LC ocena 7,1/10.
Lubiewo bez cenzury – Michał Witkowski
Znam tę książkę jeszcze w wersji nieocenzurowanej i aczkolwiek może zniesmaczyć, pokazuje w bardzo zabawny, a jednocześnie okrutnie tragiczny środowisko polskich gejów – szczególnie część pierwsza, czyli wizyta autora w mieszkaniu dwóch emerytów, którzy wspominają choćby uwodzenie radzieckich żołnierzy w Legnicy…
Na LC ocena 6,8/10, z recenzji jusoli:
Ten świat PRL-owskich i po-PRL-owskich ciot jest żałosny, odrażający, odstręczający – można by mnożyć przymiotniki dla wykreowanej rzeczywistości ludzkiego zeszmacenia, poniżeń, głodu, prostytucji, kloacznych kopulacji, chorób wenerycznych, AIDS. Taki tragicznie śmieszny z polowaniami na lujów, kremikami dla urody, wspomnieniami o dawnej potędze. Żenujący w swojej teorii przegięcia (przejmowanie zachowań, które uważają za wyjątkowo kobiece). Nie życzę Wam miłej lektury… – kończy wstęp autor. I nie jest ona miła.
Matka Makryna – Jacek Dehnel
Niedawna nowość, powieść nominowana do NIKE 2015.
Historia słynnej oszustki religijnej podziwianej przez papieży i… Juliusza Słowackiego.
Matka Makryna to monolog przeoryszy klasztoru bazylianek w Rzymie, matki Makryny Mieczysławskiej. W latach 40-tych XIX wieku stała się obiektem fascynacji i uwielbienia polskiej emigracji i europejskiej prasy, kiedy opowiedziała o prześladowaniach, jakie spotkały ją ze strony władz rosyjskich. Sięgnęła szczytów władzy, zarówno świeckiej jaki kościelnej.
Architekci zwycięstwa – Paul Kennedy
Wojny mają swoich głośnych i cichych bohaterów, takimi na pewno byli inżynierowie i twórcy technologii, które pomogły wygrać aliantom II wojnę światową.
Bohaterami tej książki nie są dowódcy stojący na czele alianckich sił zbrojnych ani żołnierze na polu walki, ale ci, którzy wymyślili, jak w praktyce osiągnąć cele wyznaczone przez strategów. Należeli do nich m.in. generał major Percy Hobart – wynalazca „dziwnych czołgów” zdobywających plaże Normandii w dzień D, kapitan lotnictwa Ronnie Harker, „który wsadził merlina do mustangów”, oraz kapitan konwojów „Johnny” Walker, który wymyślił, jak zatapiać U-Booty przy użyciu „ruchomej zapory ogniowej”. Ta książka opowiada, w jaki sposób wszystkie te racjonalizatorskie rozwiązania zostały wcielone w życie. Odsłania też inne oblicze drugiej wojny światowej, która była nie tylko zmaganiem się armii i strategów, ale też wojną genialnych umysłów.
Oligarchowie. Pieniądze i władza w kapitalistycznej Rosji – Claes Ericson
U źródeł współczesnej Rosji oraz w pewnej mierze innych państw postkomunistycznych jest uwłaszczenie się niewielkiej grupy ludzi na państwowym majątku i przejęcie w ten sposób faktycznej władzy, niezależnej od struktur państwowych.
Z recenzji w serwisie Historykon.
Ericson był pracownikiem szwedzkiego MSZ, współpracował z biznesem, a ponadto jest dziennikarzem. Wszystko to złożyło się na fakt, iż książka o oligarchach i kapitalistycznej Rosji stała się barwną opowieścią o reformach, dolach i niedolach Rosjan. Tych zwykłych i tych nowobogackich.
Książka Oligarchowie. Pieniądze i władza w kapitalistycznej Rosji składa się z trzech części i opatrzona jest dwoma dodatkami. Choć umieszczono je na końcu książki, to opowiadają o historii Rosji – od chłopskiej gospodarki do centralnie planowanego molocha z końca lat 80. Natomiast właściwa treść książki mówi o dwudziestu latach kapitalizmu: dwie pierwsze części opisują przemiany, a trzecia mówi o specyfice rosyjskiej gospodarki. Ponadto w treść książki wplecione zostały drobne opowieści o konkretnych osobach lub zjawiskach. Pozwalają one przyjrzeć się dokładniej m.in. Anatolijowi Czubajsowi, Borysowi Bierezowskiemu, teatrowi Bolszoj, Jukosowi czy Darii Żukowej.
Warto być przyzwoitym – Władysław Bartoszewski
Wspomnienia Władysława Bartoszewskiego, wydane po raz pierwszy w 1983 roku w Niemczech. Wstęp do książki napisał o. Maciej Zięba OP, szkic biograficzny przygotował prof. Andrzej Friszke. Z recenzji w culture.pl:
Biografia polskiego inteligenta katolika – więźnia Auschwitz, żołnierza antyniemieckiej konspiracji, działacza „Żegoty”, powstańca warszawskiego, historyka okupacji, który wyrzekł się nienawiści i działał na rzecz polsko-niemieckiego pojednania; więźnia politycznego PRL, niepokornego twórcy, opozycjonisty, represjonowanego za Solidarność, który pozostał wierny swoim wartościom, ocalił pogodę ducha i optymizm co do przyszłości Polski. To m.in. dzięki tej książce Bartoszewski stał się w RFN powszechnie znaną osobistością, autorytetem. Gdy w 1995 roku jako jedyny zagraniczny gość – polski minister spraw zagranicznych przemawiał na wspólnej sesji Bundestagu i Bundesratu w 50. rocznicę zakończenia wojny, 20 milionów Niemców włączyło radia lub telewizory.
Pozostałe tytuły w czerwcowej edycji:
Literatura piękna polska:
- Martwe popołudnie – Mariusz Czubaj
- Kroniki Klary Schulz. Sprawa pechowca – Nadia Szagdaj
- Niedokończone życie Phoebe Hicks – Agnieszka Taborska
- Z ostatniej chwili – Małgorzata Sobieszczańska
- Jeszcze raz, Nataszo – Karolina Wilczyńska
Literatura piękna zagraniczna:
- Lotnisko w Monachium – Greg Baxter
- Konserwator – Julian Sanchez
- Dziennik panny służącej – Octave Mirbeau – nowe wydanie z Marginesów. Tłumaczenie to samo, które znajdziemy w domenie publicznej, sądzę jednak, że poprawiono np. pisownię i literówki.
- PS Kocham Cię – Cecelia Ahern
- Kości – Mark Billingham
- Chwila szczęścia – Federico Moccia
Literatura faktu:
- Kreatywność na zawołanie. Jak odkryć i rozwinąć wewnętrzną moc twórczą – Todd Henry
- Masters of sex – Thomas Maier
- Czy Bóg wybaczy siostrze Bernadetcie? – Justyna Kopińska
- Jabłko Olgi, stopy Dawida – Marek Bieńczyk
- Jak występować i zabłysnąć – Maciej Orłoś
- Odbudowa ciała, ożywianie duszy – Deepak Chopra
- Szkoła życia – Maja Włoszczowska
- Droga do finansowej wolności – Bodo Schäfer
- Moje zdrowe przepisy – Beata Pawlikowska
- We władzy wisielca – Zbigniew Mikołejko
Wszystkie książki najlepiej przeglądać w kolekcji na stronie Legimi, skąd też pobierzemy wybraną, „płacąc” przy pomocy otrzymanego kodu.
Napiszcie w komentarzach, co wybraliście w tym miesiącu. Ja wybiorę pewnie między „Berlingowcami” i „Oligarchami”.
Czytaj dalej:
- Po wprowadzeniu katalogu klubowego Legimi utraciło 5% abonentów, czyli około 10 tysięcy osób
- „Rozdroże kruków” – nowa powieść Andrzeja Sapkowskiego już w e-booku – na razie na wyłączność w Legimi!
- Szansa na koniec „afery Legimi”? Jest wstępne porozumienie Legimi oraz PDW
- Miliony dla wydawców. Kulisy porozumienia Legimi z PDW
- Wydawcy z dystrybucji Virtualo opuszczają Legimi – w tym Marginesy, Poznańskie czy Czwarta Strona
- Nasza Księgarnia wycofuje się z Legimi [Aktualizacja]
Nie ma nic ciekawego w nowym, kolejnym już book boxie.
Jedyna pozycja warta uwagi była bodajże w book boxie z lutego, a były nią Słowa światłości Sandersona.
W moim osobistym odczuciu book box z miesiąca na miesiąc składa się z coraz to mniej interesujących pozycji.
Kupiłem pierwszy raz miesiąc temu dla „Drogi królów”. Tym razem wezmę z ciekawości Jaume Cabre, gdyby nie ta książka, to musiałbym dość szybko zrobić sobie przerwę w subskrypcji. :P
Ja też pierwszy raz kupiłam w zeszłym miesiącu :) dla tej samej książki
Ale zrezygnowałam, w tym miesiącu nie ma NIC co by mnie zainteresowało.
Waham się między „Architektami zwycięstwa”, a „Lotniskiem w Monachium”. Ta druga ze względu na rekomendację radiowej „Trójki”.
Najbardziej boli brak MAGa. Przyzwyczaiłem się już do pozycji z Uczty Wyobraźni, a po cichu liczyłem też na pierwszą część Cyklu Barokowego Stephensona albo coś Gaimana. Plus dobry thriller z zagranicy i byłbym uradowany (chociaż te nie są tak drogie i bywają na nie równie dobre promocje w pozostałych księgarniach).
W tym miesiącu słabo, bardzo. Cenowo w ogóle nie zachęcają. Wezmę pewnie „Lotnisko w Monachium” ze względu na dobre recenzje i, jak wspomniał Dark Passenger, rekomendacje radiowe, a dorzucę Dehnela albo Żulczyka (Book Box +). Gdyby nie zniżka za ciągłość subskrypcji, wahałbym się, czy w ogóle skorzystać w tym miesiącu.
(Może MAG wycofał się z Book Boksa, bo sam ma w planach, ponoć na dniach, otworzyć księgarnię e-booków? Ech, gdyby tak było i planowali przy okazji zachować ceny Book Boksowe…)
Na ich stronie już teraz można kupić ebooki.
https://www.mag-sklep.pl/pl/c/ebooki/9
Wciąż nie.
Na stronie książki na mag.com.pl proponują kupno e-booków w innych księgarniach, np. http://www.mag.com.pl/ksiazka/178 .
Na razie też nie widzę nic dla siebie.
Mam pytanie, czy ktoś może mi podpowiedzieć jak skorzystać z book boxa w kolejnym miesiącu? W maju kupiłem pierwszą książkę, jest czerwiec i nie dostałem żadnego maila z propozycjami, logując się też nie widzę możliwości wyboru z 'menu’ czerwcowego. Z góry dziękuję za podpowiedź
Dopiero teraz odpowiadam, bo komentarz wpadł do spamu.
Przedłużenie zależy od formy płatności
– jeśli wybrałeś kartę, to powinno się ściągnąć z automatu i powinieneś dostać mail z kodem już na początku miesiąca
– jeśli wybrałeś inną formę (szybki przelew itd.) to musisz wejść na konto i zapłacić za kolejny miesiąc, wtedy dostaniesz kod.
Faktycznie trochę to niezbyt intuicyjne.
Przepraszam za off-topic… Ma ktoś jakiś pomysł, kiedy kończy się promocja Publio na książki Sapkowskiego? Miało być do 3 czerwca… I dalej obowiązuje.
Promocja kończy się dziś :)
Myślałem o tym, aby zacząć w końcu z Book Boxem, ale gdy widzę takie propozycje (zero fantastyki), to mnie odrzuca na kolejne parę miesięcy. Wolę kupować to co chcę, a nie to co dadzą.
To jest pierwszy Book Box bez fantastyki… Niektóre były wręcz nastawione na sci-fi/fantasy.
Dokładnie, niepotrzebnie wydawnictwo MAG odpuścili w czerwcu, bo nawet jeżeli jest w lipcu (nieoficjalnie: John Brunner „Wszyscy na Zanzibarze”), to i tak nie wiadomo czy będzie w kolejnych miesiącach. O ile przy płatności przelewem łatwo można zrezygnować przed zakupem na kolejny miesiąc, to płatność kartą jest ryzykiem.
Powtórzę, bo kiedyś pisałem, Legimi zróbcie tak, że niewykorzystany kod z danego miesiąca będzie można wykorzystać w kolejnym pakiecie, lub dodatkowo kod z pakietu obniża wartość dowolnego ebooka o 20zł (5zł w promocji) czyli opcja wymiany kodu na 200pkt w Klubie.
Tym razem wybrałam „We władzy wisielca” – warta uwagi pozycja.
Już na Polskim youtube mówi się o złym wpływie czytników na jakość czytania https://www.youtube.com/watch?v=jBsUfwGV93c
Autor powtarza niestety głupoty z Newsweeka.
http://swiatczytnikow.pl/z-papieru-wyczytasz-wiecej-newsweek-zniecheca-do-e-bookow/
Nawet pokazując Kindle’a, nazywa go tabletem.
Niestety Karol Paciorek po zakończeniu emisji „Lekko Stronniczego” mocno obniżył poziom merytoryczny swoich programów, czego przykład zalinkowano wyżej. Za dużo tam show i wystudiowanych kwestii, a za mało serca.
Natomiast jeśli ktoś szuka dobrego kanału na YouTube, to polecam produkcje jego „partnera” z czasów LS-a, czyli Włodka Markowicza. W moim odczuciu tworzy on obecnie najlepszy nie-gamingowy kontent na polskim YT.
A dla mnie ten cały polski youtube jest śmieszno-żenujący. Przemyślenia z pewnej części ciała jakichś losowych gości, którzy sobie ubzdurali, że mają coś do powiedzenia, granie w grę albo nieśmieszne żarty. Wszystko z milionem cięć, bo ciężko im płynnie wypowiedzieć całe zdanie. Wyjątek z bardziej znanych kanałów to chyba tylko i wyłącznie Polimaty.
Do Polimatów mam niestety te same zarzuty, co do nowego programu Karola Paciorka: przerost formy nad treścią, wystudiowane pozy i teksty ćwiczone po milion razy.
Na temat pranksterów i vlogerów się nie wypowiem, bo mnie nie interesują (za wyjątkiem kanału Włodka Markowicza, ale to nie jest typowy kanał vlogowy). Śledzę za to kilka kanałów growych (głównie Kolegi Ignacego, Izaka i już niestety nie nagrywającego Wirgliusza) i widać tam na szczęście odejście od zbędnego montażu. Odkąd dominuje nagrywanie przy pomocy OBS-a widać, że materiały są bardziej żywiołowe, naturalne i nie roszczą sobie praw do zbawiania całego świata.
Btw. my to się nigdy nie możemy zgodzić :>
Ja kupuję Bookboxa dla taniego próbowania nowych gatunków, autorów, tematów. Na pierwszy rzut oka mogę w zestawie nie zauważyć nic ciekawego, ale zdarzyło mi się trafić na prawdziwe perełki. Myślę, że właśnie w takim celu najepiej jest wykorzystywać Bookboxa, bo jeśli nastawiamy się, że co miesiąc tanio kupimy coś, na co dawno polujemy albo coś z ulubionej półki, to rozczarowania będą regularne.
Niestety, w tym miesiącu wstrzymuję się z kupnem. Szkoda, że nie dali drugiej części Drogi Królów – byłaby wtedy naturalna kontynuacja majowego Boxa. Czekam na lipiec! :)
Przecież drugi tom był w styczniu, więc nie będą powtarzać książek…
Dlaczego nie? Gdzieś to oficjalnie powiedzieli? Bo ja liczę, że będą.
A także czekam na jakieś ciekawe książki niebędące nowościami, które rzadko bywają w dobrych przecenach. Steinbeck, Murakami czy Palahniuk – brałbym jak Cygan zasiłek.
Murakamiego nie warto brać nawet za dopłatą. Wyhajpowany rzemieślnik o przemyśleniach na poziomie Coelho.