Środa to znów mnóstwo smakowitej literatury. Zaczynamy od autora, o którym dzisiaj będzie głośno we wszystkich mediach.
Laureat Paszportu Polityki
Przyjdzie Mordor i nas zje, czyli tajna historia Słowian (11,90 zł w Virtualo) – to (o)powieść Ziemowita Szczerka, za którą otrzymał właśnie nagrodę Paszportu Polityki w kategorii „Literatura”. Brawo dla Virtualo za szybką promocję!
Przyjdzie Mordor i nas zje Ziemowita Szczerka to opowieść o polskich „plecakowcach” wyjeżdżających na Wschód w poszukiwaniu „hardkoru” i przygody. Głównym celem ich wędrówek jest Ukraina, którą przemierzają pociągami, rozklekotanymi autobusami i marszrutkami, magazynując historie, które sprzedają następnie – po odpowiednim „podrasowaniu” – żądnym podobnych treści rodakom.
Przyjdzie Mordor i nas zje jest narracją o odrzuceniu i fascynacji, o potrzebie ekstensyfikacji w osobie Innego tego, czego próbujemy nie zauważać u nas samych. Przedstawia jednocześnie Ukrainę jako przestrzeń wypartego w – świadomie prozachodniej – mentalności Polaków. Przy tym wszystkim jednak, utwór da się rozpatrywać także jako apologia polskiej ruchliwości i ciekawości świata, którą we współczesnej Europie Środkowo-Wschodniej uznać można za coś wyjątkowego.
Przypominam też, że drugą zeszłoroczną książkę Szczerka: Rzeczpospolita zwycięska. Alternatywna historia Polski kupimy w Woblinku.
Pozostałych nominowanych do nagrody Paszportów Polityki z tego roku znajdziemy w promocji Publio o której niżej.
Otwarte reportaże
Reportaże z wydawnictwa Otwarte po 9,90 zł – tylko w Woblinku i tylko do 21 stycznia:
- Tomek Michniewicz: Samsara. Na drogach, których nie ma, Gorączka. W świecie poszukiwaczy skarbów
- Janusz Kasza: Duchy dżungli, Korrida. Taniec i krew
- Marek Tomalik: Australia. Gdzie kwiaty rodzą się z ognia
- Dariusz Rosiak: Żar. Oddech Afryki
Pluton e-booków
Pluton wyrzutków (9,90 zł w Publio) – tylko dzisiaj relacja Seana Parnella, książka wybrana do promocji w plebiscycie klientów Publio.
Kto z nas, oglądając w serwisach informacyjnych relacje z Afganistanu, nie zastanawiał się, co tam się dzieje naprawdę?
„Pluton wyrzutków” to wspomnienia wojenne Seana Parnella, dowódcy plutonu „zielonych czaszek”, jednego z najbardziej zasłużonych oddziałów wojny afgańskiej, który w 2006 r. był w samym sercu wojny z islamskimi rebeliantami przy granicy z Pakistanem. Męstwo i przerażenie, okrucieństwo i współczucie, duma i palący wstyd – to wszystko tworzyło wojenną codzienność oficera piechoty amerykańskiej. Jego znakomita książka pozwala znaleźć się na chwilę w samym centrum działań wojennych, poczuć przypływ adrenaliny i prawdziwe emocje oraz obserwować, jak tworzą się wyjątkowe więzi łączące towarzyszy broni na zawsze.
Nowy Forsyth!
Promocja na książki Fredericka Forsytha w Virtualo to przede wszystkim nowość: Czarna lista (23,90 zł), którą księgarnia ma na wyłączność.
Najnowszy, długo wyczekiwany tytuł Fredericka Forsytha, mistrza thrillera politycznego – trzymająca w napięciu powieść sensacyjna.
Jest rok 2014. USA i Wielką Brytanią wstrząsa seria zabójstw. Morderstw dokonują fanatyczni fundamentaliści islamscy, zainspirowani zamieszczanymi w internecie kazaniami, nawołującymi do zabijania niewiernych. Ich autor, nazywany Kaznodzieją, trafia na tajną listę osób „do odstrzału” – groźnych terrorystów do natychmiastowego wyeliminowania. Na czele TOSY, jednostki operacyjnej, której zadaniem jest likwidacja celów, staje Tropiciel, były podpułkownik piechoty morskiej i syn jednej z ofiar. W ustaleniu tożsamości i miejsca pobytu tajemniczego Kaznodziei pomaga Tropicielowi genialny haker, nastolatek z zespołem Aspergera. Rozpoczyna się pościg za nieuchwytnym terrorystą…
W ostatnim numerze Do Rzeczy obszerny artykuł na temat powieści napisał Krzysztof Masłoń, uznając ją za jedno z najlepszych dokonań pisarza. Z kolei w Polityce dostaliśmy ocenę niemal odwrotną. Nic w tym dziwnego, niepoprawny politycznie obraz świata 75-letniego pisarza nie musi się każdemu podobać.
Dodam tylko że wśród pozostałych promocji znajdziemy tytuł Dezinformator, który jest nowym tłumaczeniem znanego „Fałszerza”. Taka mała dezinformacja. :-)
Proza obca z Literackim
Tydzień z Wydawnictwem Literackim: Obca proza w Woblinku – tylko dzisiaj sporo tytułów autorów z zagranicy:
- Cormac McCarthy: Rącze konie (13,95 zł), Krwawy południk (9,90 zł)
- Alice Munro: Taniec szczęśliwych cieni (14,99 zł), Widok z Castle Rock (17,90 zł)
- Emmanuel Carrere: Nie moje życie (16 zł), Wąsy (13 zł)
Ponadto Roberto Pazzi i Elif Shafak.
Szczepański i Lem i nie tylko
Książki Jana Józefa Szczepańskiego i Stanisława Lema do 50% taniej w Publio. Do 28 stycznia. Przykładowo:
- Wszechświat Lema – Jerzy Jarzębski (9,90 zł)
- Girl Guide – Michał Szczepański (9,90 zł)
- Portki Odysa – Jan Józef Szczepański (14,90 zł)
- 38 e-booków z serii Dzieła Stanisława Lema, np. Tako rzecze Lem (14,90 zł) albo Fantastyka i futurologia. Tom 1 (12,94 zł)
Terry Goodkind x2
Dwie książki Terry’ego Goodkinda w Woblinku taniej do 21 stycznia.
- Nowość: Trzecie królestwo (17,90 zł)
Terry Goodkind swoim świetnie znanym i mającym wielu fanów cyklem „Miecz Prawdy” stworzył całkowicie nową jakość w literaturze fantasy. Teraz w doskonałym stylu wraca do tamtego intrygującego świata i jego bohaterów: Richarda Cyphera, Kahlan Amnell, czarodzieja Zedda i innych. - Wróżebna machina (14,90 zł)
Podobną promocję ma CDP, ceny początkowo wyższe, teraz identyczne.
Wilk z Wall Street i inne premiery ze Świata Książki
Nowe tytuły ze Świata Książki do 40% taniej w Publio do 21 stycznia. M.in.:
- Wilk z Wall Street – Jordan Belfort (22,90 zł)
- Oczami córki – Alexandra Styron (19,14 zł)
- W łożnicach królowych – Juliette Benzoni (14,34 zł)
- Urodzony w obozie nr 14 – Blaine Harden (14,34 zł)
- Lewa, wspomnienie prawej – Krystyna Kofta (16,74 zł)
Laureaci Paszportów
Laureaci i nominowani do nagrody Paszportów Polityki w Publio – wprawdzie nie mają nagrodzonej w tym roku powieści, ale za to sporo tytułów z poprzednich lat. Masłowska, Twardoch, Bieńczyk, Pilch, Karpowicz.
Są też nominowani z tego roku:
- Szczęśliwa ziemia – Łukasz Orbitowski (17,45 zł)
- Bukareszt – Małgorzata Rejmer (14,93 zł)
Premiera: Obłęd + Sonia Draga
Kryminały z wydawnictwa Sonia Draga do 40% taniej w Publio do 21 stycznia. Przede wszystkim nowość: Obłęd – Erik Axl Sund (24,90 zł):
Światowy sukces i nagroda specjalna Szwedzkiej Akademii Twórców Literatury Kryminalnej! Początek obłędnej trylogii „Oblicza Victorii Bergman”, która odkrywa najciemniejsze zakamarki ludzkiej duszy. Policja znajduje w Sztokholmie zwłoki kilku chłopców. Noszą one ślady ciężkiego pobicia, są na nich dziwne znaki, jakby nakłuwano je igłami, a we krwi ofiar odkryto obecność środków odurzających…
Replika -35%
Książki wydawnictwa Replika do 35% taniej w Nexto. Przykładowo:
- Tadeusz Broś (16,31 zł)
- Dzieci żydowskie w klasztorach (19,16 zł)
- Emigracja uczuć (16,31 zł)
Pozostałe promocje dnia – 15 stycznia:
- Messi. Chłopiec, który zawsze się spóźniał (a dziś jest pierwszy) (9,90 zł w Ebookpoint)
- Ocaleni. Życie, które znaliśmy – Susan Beth Pfeffer (15,50 zł w Nexto)
Kończą się w środę:
- 100 najbardziej pożądanych e-booków do 50% taniej w Publio. Są to książki najczęściej dodawane w ubiegłym roku do schowka. M.in.: Siła nawyku – Charles Duhigg (17,45 zł), Gwiazdozbiór psa – Peter Heller (14,99 zł), Jutro przypłynie królowa – Maciej Wasielewski (12,45 zł), Smoleńsk – Teresa Torańska (21,45 zł), Gra o tron – George R. R. Martin (24 zł)
- Gwiazdy wydawnictwa Znak do 45% taniej w Woblinku. To kilku znanych autorów: Szymon Hołownia: Kościół dla średnio zaawansowanych (13,74 zł), Monopol na zbawienie (13,74 zł), Ludzie na walizkach. Nowe historie (10,95 zł), Bóg. kasa i rocknroll (13,70 zł) i inne, Wojciech Mann i Krzysztof Materna: Podróże małe i duże. czyli jak zostaliśmy światowcami (13,70 zł), Rockmann. Jak nie zostałem saksofonistą (13,70 zł), Przed Państwem Krzysztof Materna (dla przyjaciół Siostra Irena). Przygody z życia wzięte (14,80 zł), Małgorzata Tusk: Między nami (16,45 zł), Zbigniew Lew-Starowicz: Pan od seksu (13,70 zł)
- Książki dziecięce i młodzieżowe z Zielonej Sowy o 40% taniej w Ebookpoint. Przykładowo: Old Shatterhand – Karol May (5,39 zł), Podróże Tappiego po Szumiących Morzach – Marcin Mortka (10,19 zł), Trzej muszkieterowie. 20 lat później. Tom I – Aleksander Dumas (8,39 zł)
- Książki Julii Child tylko w Woblinku: Francuski szef kuchni (19,90 zł), Gotuj z Julią. Niezbędne przepisy i porady mistrzyni kuchni (16,90 zł), Moje życie we Francji (16,90 zł)
Pozostałe promocje tygodnia
- Dzieła zebrane Marka Hłaski po 9,90 zł w Publio do 20 stycznia. Świetna okazja, aby uzupełnić biblioteczkę kultowego autora. M.in. Pierwszy krok w chmurach, Ósmy dzień tygodnia. Cmentarze, Pamiętnik 1945–1946, Opowiadania
- Książki językowe o 50% taniej w Ebookpoint do 20 stycznia. To głównie tytuły wydawnictwa Lingo. Przykładowo: Angielski język internetu. Niezbędnik (9,95 zł), Niemiecki. Gramatyka z ćwiczeniami. Repetytorium (12,45 zł), Polski raz a dobrze wersja angielska (12,45 zł), Rosyjski. Rozmówki. Powiedz to! (4,95 zł)
- Książkowe hity na wielkim ekranie taniej w Woblinku do 20 stycznia. Np. Kamerdyner (11,90 zł), Kapitan. Na służbie (12,50 zł), Kosogłos (13,50 zł)
- Seria „Karty Historii” PWN o 40% taniej w Virtualo. M.in.: Rosja w łagrze – Iwan Sołoniewicz (24,90 zł).
- E-booki Czarnej Owcy do 40% taniej w Virtualo do 16 stycznia. Przykładowo: Najpiękniejszy kraj – Ake Edwardson (17,90 zł), Wyrok – Mariusz Zielke (21,90 zł), Syrenka – Camilla Läckberg (21,90 zł)
- Audiobooki z Serii sensacji i kryminału taniej do 50% w Publio. M.in. Zimny wiatr – Arnaldur Indriðason; Lektor: Andrzej Ferenc (19,90 zł) – nowość, Koniec świata w Breslau – Marek Krajewski; Lektor: Jarosław Rabenda (14,96 zł), Kolacja z zabójcą – Aleksandra Marinina; Lektor: Roch Siemianowski (14,96 zł)
- Cała oferta wydawnictwa Powergraph o 50% taniej w Publio do 19 stycznia. Robert M. Wegner: Opowieści z meekhańskiego pogranicza. Północ–Południe (18,01 zł), Wschód–Zachód (18,01 zł), Niebo ze stali (18,01 zł); Rafał Kosik: Vertical (14,50 zł), Obywatel, który się zawiesił (14,50 zł), Nowi ludzie (14,50 zł); Anna Kańtoch: Czarne (14,50 zł), Przedksiężycowi. Tom 1 (14,50 zł), oraz tomy 2 i 3; Cezary Zbierzchowski: Holocaust F (14,50 zł), Requiem dla lalek (8 zł); Zbiory opowiadań: Rok po końcu świata (18,01 zł), Głos Lema (14,50 zł)
- E-booki wydawnictwa Czerwone i Czarne do 30% taniej w Virtualo. Sporo tytułów, które w promocjach praktycznie nie bywały: Lew-Starowicz o mężczyźnie – Zbigniew Lew Starowicz, Krystyna Romanowska (17,90 zł), Cena przetrwania? SB wobec „Tygodnika Powszechnego” – Roman Graczyk (24,90 zł), Instytut. Osobista historia IPN – Antoni Dudek (20,90 zł), Towarzyszka panienka – Monika Jaruzelska (20,90 zł), Jak przetrwać w szkole i nie zwariować – Jan Wróbel (20,90 zł)
- Książki Krytyki Politycznej o 50% taniej w Legimi: Sowiety od kuchni. Mikojan i radziecka gastronomia – Irina Głuszczenko (13,99 zł), Tyrania wyboru – Renata Salecl (17,99 zł), Uwikłani w płeć – Judith Butler (17,99 zł). Uwaga: 23 rzeczy których nie mówią Ci o kapitalizmie kupimy w Publio po 12,45 zł.
- Najczęściej poszukiwane tytuły wydawnictwa WAB od 12,90 zł w Virtualo. Promocja to sporo powtórek, ale wśród ponad 200 tytułów znajdziemy pewnie coś dla siebie. Miłoszewski, Mankell, Bator, Munro, Marinina i inni…
- Książki wydawnictwa Dobra Literatura do 50% taniej w Publio.
- Książki Isaaca Asimova po 19,90 zł w Woblinku do 16 stycznia. Cykl „Fundacja” i „Roboty”.
- Książki Jeffreya Archera o 40% taniej w Publio co oznacza ceny po 20,34 zł. Do 16 stycznia.
- Książki wydawnictwa Karakter taniej o 30% w Koobe, m.in. twórczość Susan Sontag.
- Cała oferta wydawnictwa Videograf o 50% taniej w Publio, do 17 stycznia. Np. Słynne fortuny III RP (11,45 zł), Karol Wojtyła w góralskiej anegdocie (5,95 zł), Bohaterowie i zdrajcy. Polacy w służbach różnych wywiadów (11,45 zł), Władca piorunów. Nikola Tesla i jego genialne wynalazki (11,16 zł), Saleta. Łowca adrenaliny (10,46 zł), Kryptonim 333. Internowanie Lecha Wałęsy w raportach funkcjonariuszy Biura Ochrony Rządu(9,95 zł)
- Audiobooki o Kubusiu Puchatku o 40% taniej w Publio – trzy tytuły po 11,94 zł, a czyta Janusz Gajos.
- Monthly Deals for $3,99 or less – w cyklicznej promocji Amazonu za styczeń znajdziemy m.in. Eat and Run: My Unlikely Journey to Ultramarathon Greatness – Scott Jurek ($5,22), A Year with C. S. Lewis ($3,99), A Year with Aslan: Daily Reflections from The Chronicles of Narnia ($3,99), Forgotten Ally: China’s World War II, 1937-1945 – Rana Miller ($6,14), Boundaries in Dating: How Healthy Choices Grow Healthy Relationships – Henry Cloud, John Townsend ($2,99), The Forgotten Man – Amity Shales ($2,99), The Redbreast (Harry Hole) – Jo Nesbo ($2,99)
Premiery tygodnia
- Nigdy, przenigdy (17,90 zł w Woblinku) drugi tom nowej serii Sary Shepard, zapoczątkowanej przez Grę w kłamstwa.
- Położna. 3550 cudów narodzin (17,90 zł w Woblinku) – nie wiedziałem, że Jeanette Kalyta jest najbardziej znaną polską położną, pewnie dlatego że występuje w reklamach.
- Ślady zbrodni. Niezwykła historia Polaka, który został ekspertem od broni palnej policji San Francisco i biura śledczego ATF (13,90 zł) – o swoich przygodach opowiada Ryszard A. Grzybowski.
- Podręcznik Node.js. Smashing Magazine (47 zł w Ebookpoint) – podręcznik coraz bardziej popularnej technologii.
- Kapłan diabła. Opowieści o nadziei, kłamstwie, nauce i miłości (31,99 zł w Ebookpoint) – o, ładnie się profesor Richard Dawkins przedstawił przed milionami czytelników.
- Władca Języków, czyli prawie wszystko o tym, jak zostać poliglotą (31,99 zł w Ebookpoint) – poradnik Mariusza Włocha.
- Sztuka rynkologii (31,99 zł w Ebookpoint) – książka Jacka Kotarbińskiego, znanego ze swojego bloga o marketingu. Dodam, że zbiór artykułów Kotarbińskiego pod tytułem „Sztuka marketingu” pobierzemy za darmo z kilku księgarni, m.in. Virtualo, Koobe i Woblinka.
- Świat Gier Planszowych 29 (6,99 zł w CDP.pl) to kolejne pismo dostępne w formatach czytnikowych. Wcześniejsze numery są jako PDF – a dodatkowo jako EPUB/MOBI kupimy 29 numer pisma.
- Happy END (najtaniej: 23,74 zł w Nexto) – ukazała się debiutancka powieść Marcina Podlewskiego, znanego m.in. z antologii Halloweenowych, a rok temu wspominałem też o jego zbiorze „Szklana góra”.
- Helikopter w ogniu – Mark Bowden (9,90 zł w Ebookpoint) – słynna powieść, znany film i świetna cena. Taka cena to nie pomyłka, 9,90 zł kosztują wszystkie e-booki wydawnictwa MayFly, o których zresztą już tu pisałem. Aktualizacja: w Publio nawet 8,92 zł.
- Soczi. Igrzyska Putina (19,90 zł w Publio) – reporterska opowieść o współczesnej Rosji.
- Cmono. Rozmowy z pisarzami (23,02 zł w Koobe) – wydana w serii „Biblioteka Tygodnika Powszechnego” książka Grzegorz Jankowicza.
- Nowa Europa Wschodnia 1/2014 (14,40 zł w Woblinku) – nowy numer bardzo dobrego pisma wydawanego przez polski think-tank, Kolegium Europy Wschodniej.
Stałe promocje:
- Pakiety czytników Pocketbook z voucherami w Virtualo. Nie tylko na prezent świąteczny… Porównanie czytników i pakietów w osobnym artykule.
- W Ebookach Allegro z kodem „bez-vat” dostaniecie 23% zniżki na wszystkie e-booki, również te w promocjach. Kod działa do końca stycznia 2014.
- Woblink: akcja Bumerang – każdy kto dokona zakupów na minimum 20 złotych dostanie jeden kod za każdą wydaną dychę. Taki kod ważny jest przez 45 dni i obniża ceny innych książek o 10 złotych (maksymalnie do 14,90 zł).
- Kindle Countdown Deals – cykliczna promocja w Amazonie, gdzie cena książki najpierw wynosi $0,99 – potem $1,99 – następnie $2,99.
Nie chcesz przegapić promocji dnia?
- Artykuły o promocjach mają swój własny kanał RSS: http://rss.swiatczytnikow.pl/promocjednia
- Można zapisać się na powiadomienia mailowe o nowych promocjach, obsługiwane przez Google. Maila dostaniesz raz dziennie około godziny 13.
- Na stronie głównej Świata Czytników znajdują się tylko dwa ostatnie wpisy z promocjami – poprzednie znajdziesz w archiwum.
Coś cicho tu dzisiaj.
Kody do Woblinka. Ważne do dzisiaj. Może komuś się przydadzą:
vhcejkyo
dzjrepqw
vmywxxau
xpgrkatj
xlwpvcpl
A tu kody woblinkowe ważne do jutra:
fhsjtmtl
iqnjfowc
Mam na zbyciu kody do Woblinka:
yylyobzr ważny do 16.01.2014 06:33
swabzvyg ważny do 16.01.2014 06:33
zwnfxwhv ważny do 16.01.2014 06:33
tdgnzmoe ważny do 16.01.2014 06:33
hdtivvue ważny do 16.01.2014 06:33
sidzmhhf ważny do 15.01.2014 22:33
itbeyzsx ważny do 15.01.2014 22:33
Miłego używania :)
tak sobie patrze na promocje i rozmyslam. Wiele promocji ok 9,99 sie powtarza. Inne ksiazki tez zdarzaja sie w dobrych cenach, ale juz nieco wyzszych. Zastanawiam sie czy ksiegarnie widza juz w swoich raportach, ze powoli rynek czytelnikow zaczyna sie nasycac, czy jeszcze nie? Bo chyba boom na czytniki sie skonczyl i wiekszosc ktora miala je nabyc juz nabyla. Wielu z nas i tak kupuje wiecej niz da rade czytac :) co widac w komentarzach.
Pytanie kiedy zacznie sie rownia pochyla?
Słuszne pytanie i spostrzeżenie. Równia pochyła raczej nie – może jakaś stabilizacja, co jest tak samo groźne dla rynku. Czy boom się skończył – może w Stanach, gdzie czytniki ma 25% społeczeństw, u nas na pewno nie – co więcej, dopiero w zeszłym roku pojawiły się sensowne oferty po 200-300 złotych. No ale to nie są wciąż setki tysięcy – no i księgarnie coraz bardziej walczą o nas jako klientów. A książek w ofercie nie jest tak dużo, żeby się nie powtarzało… To zresztą temat na osobny wpis – schodzenie do 9,90 ma zalety, ale i sporo wad.
Teraz jest początek roku – sporo czytników trafiło pod choinkę. Nowi użytkownicy będą łapać bakcyla zakupowego – część się uzależni. Niektórzy „starzy” posiadacze ograniczą zakupy. Wzrost powinien być, ale raczej jak to mówią politycy „nastąpił spadek wzrostu”.
Jakoś nie zauważyłam, żeby „starzy” klienci ograniczyli zakupy. Niemal codziennie skarżą się, że znów przekroczyli budżet. ;)
Nie zapominajmy, że ta grupa wcześniej czy później kupi wszystkie interesujące je „stare” książki. Sprzedażowo dla takiej księgarni to będzie spadek z 10-20 pozycji do jakiś 1-2 na miesiąc.
Dzięki temu spokojniej reaguję na promocje. Wiem, że poza jakimiś rzadkimi wyjątkami (noworoczny ebookpoint, jakieś rocznice historyczne, urodziny autorów) książka która była w puli wróci do promocji po jakimś czasie. Teraz już czekam aż przeczytam kupione wcześniej, nie gromadzę.
Po tym jak się obkupiłem 2 stycznie na promocji ebookpointu dałem sobie słowo, że nic nie kupuje do końca stycznia i jak na razie bez problemów wytrzymuję w postanowieniu i to nawet nie dlatego, że mam niezwykle silną wolę, ale po prostu księgarnie nie oferują nic, co by mnie tak naprawdę interesowało. Raz się tylko zawahałem czy nie kupić ebooka o PHP w promocji ebookpointu, ale ostatecznie nie dałem się skusić.
Jakiś czas temu bardzo polecano mi książkę Ziemowita Szczerka, a tu proszę, promocja. Jeśli ktoś wybiera się turystycznie na Ukrainę, ponoć warto się zapoznać.
Zapraszam do lektury mojego tekstu dotyczącego nieustannych promocji na rynku ebooków. Zapraszam do lektury obu części.
http://bezdruku.pl/rynek-ebookow-w-polsce-w-promocjach-mamy-ciagly-ruch-czesc-pierwsza/
Rozmawiałem też na ten temat z dyrektorem Woblinka, który przyznał że przy cenie 9,90 zł za ebooka nie da się zarabiać na książkach:
http://bezdruku.pl/konkurencyjnosc-rynku-ebookow-w-polsce-szanse-i-zagrozenia-wg-dyrektora-woblink/
Ale w Twojej wypowiedzi tu jest jakieś nieporozumienie lub manipulacja ze strony Woblinka.
Praktycznie ma ebooków w takich cenach. Są takie ceny w promocjach.
Promocja nie ma na celu osiągnięcia bezpośredniego zysku przy sprzedaży danej rzeczy, a wypromowanie produktu, sklepu, przyciągnięcie klienta, zrobienie dobrego wrażenia, szumu w internetach etc. a sama cena i jej opłacalność jest wtedy mało istotna.
Problem jest inny. Standardowe ceny ebooków są zupełnie nierealne. Czytelnicy nie chcą kupować takich drogich książek. Ograniczają się tylko do promocji.
Papierowe są wprawdzie droższe (często tylko symbolicznie), ale można je bez problemu sprzedać lub bez żadnego ryzyka wymienić.
Problem w tym że jeśli prawie każdą książkę prędzej czy później trafimy w promocji, to ludzie już poza promocjami nie kupują.
Efekt jest taki że sklep wypromowany, klient przyciągnięty, ale księgarnia nie powie „no to teraz sprzedajemy już trochę drożej”, bo klienta przyciągnie kolejny sklep z kolejną promocją.
Zależy co oznacza „trochę drożej”.
Nie sądzę, żeby ludzie tak polowali na każdą promocję gdyby ceny były bardziej dostępne.
A promocje by były tak jak obecnie ma to miejsce na innych rynkach.
Jedni kupują tylko wyszukując każdej okazji, a drudzy po prostu kupują to co chcę sobie przeczytać bo cena by nie była odstraszająca.
Dziś tych drugich jest raczej niewielu i to raczej przyczyna ewentualnych problemów księgarni.
No i najważniejsze, jest tyle książek niedostępnych jeszcze w wydaniu elektronicznym, że nie było by chyba problemu z tym, że każdą można kupić w takiej promocji bo to fizycznie niemożliwe. Obecnie tak jest bo rynek ebooków jest mały.
Dokładnie, jeśli mam kilkadziesiąt ebooków to w bardzo rzadkich przypadkach mam uczucie „must have” i przymus kupowania po cenie rynkowej spokojnie poczekać na książkę ulubionego autora w promocyjnej cenie.
>Promocja nie ma na celu osiągnięcia bezpośredniego zysku przy sprzedaży danej rzeczy, a wypromowanie produktu, sklepu, przyciągnięcie klienta, zrobienie dobrego wrażenia, szumu w internetach etc. a sama cena i jej opłacalność jest wtedy mało istotna.
Błąd. Przynajmniej na rynku gier komputerowych przeceny -75% i więcej potrafią generować 3000% większą sprzedaż niż normalnie, a tym samym większy zysk.
Mnóstwo twórców wprost przyznaje, że najwięcej na grach zarabiają w trakcie promocji. Mniejsi twórcy, że w trakcie humble bundle, gdzie ich gry się kupuje za grosze, że zarobili w dwa tygodnie więcej niż wcześniej w dwa lata.
Promocja służy temu, że zamiast na pojedynczym egzemplarzu zarabia się na ilości sprzedanych egzemplarzy.
Np. Jeżeli zysk z jednej książki sprzedanej normalnie wynosi 10 zł, to nie ma różnicy w dystrybucji elektronicznej czy będziesz mieć 10 zł zysku na jednej książce czy po 1 zł za 10 książkach.
To właśnie dzięki promocjom Valve i Steam stał się największym i najwięcej zarabiającym sklepem z grami na PC na świecie.
Zatrzymanie klienta na stałe osiąga się przez „constant sale” – każdego dnia coś nowego jest na wyprzedaży, zmusza się klienta do zaglądania codziennie do sklepu.
Jedynym minusem takiego postępowania jest to, że po dużej przecenie potencjał sprzedażowy danego tytułu maleje niemal do zera – prawie wszyscy, którzy chcieli już kupili w przecenie.
To jest jakiś specyficzny przypadek, a nie ogólna zasada promocji. Najlepiej to było widać przy okazji Bookrage.
No i główna sprawa: Woblink się skarży, że nie może zarobić przy promocyjnej sprzedaży po 9,99, więc tu to w ogóle nie pasuje do tej sytuacji bo oni chcą zarabiać na zwykłej sprzedaży.
To musi wynikać z dziwnego podziału marży.
Przy dystrybucji gier sklep dostaje 30%, wydawca 70%.
Koszt dystrybucji ebooka cyfrowego w porównaniu do gry, która zajmuje 20GB jest żaden.
Zgaduję, że to może wynikać z tego, że w Polsce sprzedaż ebooków nawet w promocji jest zbyt mała, żeby te zyski były zauważalne. No bo jednak jak steam zrobi promocję to sprzeda kilkadziesiąt tysięcy kopii w jeden dzień.
Głównym powodem promocji wydaje mi się walka z piractwem. Konkurentem w takim przypadku jest gryzoń.Choć nie wiem czy lepiej do walki nie nadaje się model Legimi.
Ok, ale w przypadku promocja robi zysk musi występować „efekt skali”. Nie wiem czy w przypadku ebooków może występować odpowiednia liczba klientów którzy „zrobią” zysk. Ilość sprzedawanych eksiążek to najbardziej tajna informacja rynku.
Chyba masz rację i faktycznie w przypadku ebooków trudno może być o wypracowanie efektu skali. Bo nawet jeśli dzięki super promocji sprzeda sie kilka tysięcy ezgemplarzy, to są to nadal grosze.
Na rynku ebooków promocje są jakimś wynaturzeniem klasycznej definicji tego słowa. Praktycznie 88-85 % książek w eKsięgarniach nie są praktycznie dostępne w cenie katalogowej.
Szczególnie dotyczy to Woblinka, który praktycznie co miesiąc udziela ogromnych rabatów na większość swojego abonamentu.
Bardzo mnie ciekawi kiedy ta bańka pęknie…
Bardzo mnie ciekawi kiedy ta bańka pęknie…
Podejrzewam, że dopiero gdy padną, lub zostaną przejęte, sklepy niepowiązane z wydawcami (woblink, publio), czy dużymi koncernami (nexto, virtualo). Zresztą, ile takich zostało?
Woblink może takie promocji robić, bo na „swoich” książkach (Znak, Otwarte) ma marżę, a nie płaci prowizji.
Pytanie, czy nie skończy się to tym, że ebooki będziemy kupować bezpośrednio w wydawnictwie? Swoje sklepy ma już np. WL czy Powergraph.
Zawsze to jeden pośrednik mniej.
Nie zawsze jest on niezbędny.
Sklep powiązany z wydawnictwem (lub wręcz samo wydawnictwo) to chyba wcale nie taka czarna wizja.
Publio niepowiązane? Właścicielem publio jest AGORA z tego co wiem.
Przepraszam, może faktycznie niejasno to napisałem, chodziło mi właśnie to, że publio.pl czy woblink.com są powiązane z wydawcami.
A sklepy które nie są, czekają trudne czasy – efekt wojny cenowej i ebooków za 9,90.
ważne do 19-go axgsglpz xmqdlpiq cwzuotwe hqdrekre 19.01.2014 11:51
Na grafice promocyjnej pozamieniane ceny: Wszechświat Lema i Tako rzecze Lem
Już publio podesłało poprawioną grafikę ;)
Długa wojna duetu Pratchett&Baxter jest już gdzieś?
W sprzedaży od: 21-01-2014 (według paru księgarń)
Jakby ktoś miał ochotę, to dzielę się kodami woblinkowymi:
bqyqtpfq
evivgwrt
wguewcpt
rkpdfcyf
Wszystkie ważne do dziś.
Za 9,90 upolowałem dziś, tym razem nie ebooki, lecz w twardej oprawie wydawnictwa Świata Książki – „Pachnidło” oraz „Stulatek, który wyskoczył przez okno i zniknął” w znanej sieci handlowej z owadem w nazwie :)
Też w stonce kupiłem kilka książek po dychu – warto tam zaglądać. Do tej pory był np. Murakami i Skalski. Ciekawe czy taka cena za papier się jeszcze wydawcy opłaca?
Bied(r)a bierze duże ilości, to zbija na cenie.
„Stulatek…” nie znam osoby, której by się nie podobał!
O tak, brać w ciemno. ;-)
Witam, zakupiłem wczoraj na woblinkowej promocji „Krwawy południk” McCarthy’ego. Jestem zdegustowany przygotowaniem tego ebooka: wiszące spójniki, brak wyjustowania, dialogi wyróżnione wyłącznie nowym akapitem bez „myślnika”. Książka przez to jest mało czytelna. Orientujecie się czy brak „-” w dialogach jest normą w przypadku książek McCarthy’ego czy to tylko niedopracowanie ebooka oferowanego w Woblinku?
To wina pisarza:
„Jak to u McCarthy’ego narracja prowadzona jest dość chaotycznie i oszczędnie, przez co zdarzało mi się czasami gubić na krótko wątek. Jak zwykle też brak jest tutaj interpunkcyjnego oznaczenia dialogów”.
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/49585/krwawy-poludnik-albo-wieczorna-luna-na-zachodzie/opinia/285457
„Oszczędna narracja, brak interpunkcji w dialogach czy posługiwanie się językiem hiszpańskim mogą czasami utrudniać odczytanie…”
http://lubimyczytac.pl/ksiazka/49585/krwawy-poludnik-albo-wieczorna-luna-na-zachodzie/opinia/6914667
Zgadza się, nie wiem jak Południk, ale Droga była złożona dość niechlujnie, co jednak odzwierciedla zarówno wersję papierową i oryginał. :-)
McCarthy po prostu tak pisze. „Blood Meridian” w oryginale wygląda tak: http://imgur.com/v2RyD4S
Czytałem ze dwie książki po polsku, w wersji papierowej, było dokładnie tak samo. Autor ma swój styl i trzeba niestety się z tym pogodzić, według mnie warto.
Dzięki za odpowiedzi. Na pierwszy rzut oka wydaje się to strasznie nieczytelne. Zobaczymy na ile pogmatwa to powieść i wpłynie na jej odbiór.
Dlatego właśnie nie KUPUJĘ książek tego pisarzyny, który nie zna interpunkcji. Moim zdaniem polskie wydawnictwa powinny wprowadzić MYŚLNIKI dialogowe do tłumaczeń i stosować się do polskich standardów, nie kopiować ułomności amerykanów.
Nie sądzę, żeby taka ingerencja w utwór była możliwa. McCarthy’ego nie czytałam, ale podobny styl ma chyba Jaume Cabre. Ignoruje znaki interpunkcyjne, w jednym zdaniu zawiera dwa dialogi i to wypowiedziane przez różne osoby w przeciągu kilkudziesięciu lat. Tłumaczy to tym, że narracja w książce ma być jak najbardziej zbliżona do narracji mówionej – kiedy mówimy, też często przerywamy zdania w połowie i przeskakujemy z temtu na temat. Mi to nie przeszkadza. Oczywiście co innego, kiedy brak znaków interpunkcyjnych wynika z niedopatrzenia wydawcy.
Tu jest wyjaśnione:
http://www.openculture.com/2013/08/cormac-mccarthys-punctuation-rules.html
polecam komentarze na reddicie:
http://www.reddit.com/r/books/comments/2wgsfw/cormac_mccarthys_three_punctuation_rules_and_how/
ewentualnie inny wątek:
http://www.reddit.com/r/books/comments/1qac25/why_doesnt_cormac_mccarthy_use_punctuation_like/