A oto promocje na niedzielę.
Virtualo:
- E-booki o Warszawie i z Warszawą w tle do -50% – do 22 stycznia. Ale tylko dziś w wyjątkowej cenie: Zły – Leopold Tyrmand (9,90 zł)
- Zero – nowa powieść Marka Elsberga taniej do 23 stycznia. Poprzednia, czyli Blackout o 50% taniej. Jest też konkurs, w którym można ją wygrać.
- E-booki o sporcie do 60% taniej, do 17 stycznia. M.in. Sportowa Książka Roku 2015: Robert Enke. Życie wypuszczone z rąk – Ronald Reng (14,40 zł) i wybór czytelników: Michael Jordan. Życie – Roland Lazenby (19,99 zł).
- Książki Diany Palmer o 45% taniej do 18 stycznia.
Publio:
- 15 bestsellerów grupy wydawniczej Foksal o 40% taniej. Do 19 stycznia.
Woblink:
- Autorzy Rebisu: Erich Maria Remarque do -45% – tylko dziś.
Ebookpoint:
- Zielona Sowa -55% do 22 stycznia. Książki dla dzieci i klasyka literatury.
- Akademia Humanistyczno-Ekonomiczna -35% do 23 stycznia. Tylko PDF.
Nexto:
- Seria „Agata” Ewy Karwan-Jastrzębskiej o 40% taniej do 21 stycznia.
Swiatksiazki.pl
- Noworoczne postanowienia i cele – e-booki do 45% taniej, do 21 stycznia.
Promocje z poprzednich dni znajdziecie w starszych wpisach.
Kupiłem ostatnio ebooka, który jest tak miernie złożony, że nie da się go czytać. Czy wolno mi wprowadzić poprawki do struktury epuba zgodnie z naszym prawem?
Jak zawsze, ale nie wolno Ci go udostępniać…
Jeśli nie upubliczniasz, to dla siebie możesz takie zmiany wprowadzić.
kupiłam kiedyś ebooka i też nie dało się czytać – napisałam do sklepu z reklamacją. Podobno był to problem tylko w mobi, poprawili i udostępnili mi poprawioną wersję.
Po pierwsze, skoro dostałeś ebooka, który nie nadaje się do czytania, to znaczy, że dostałeś towar niezgodny z umową. Reklamować, i to twardo!
Po drugie, dlaczego kogokolwiek ma interesować co robisz ze swoim plikiem na swoim komputerze, zakładając że nie zamierzasz go nikomu ani odsprzedawać, ani udostępniać? Nie dajmy się zwariować.
Tak na marginesie, to nasze prawo, o ile mi wiadomo, nie wypowiada się na temat struktury epuba :P
Prawo nie wypowiada się na temat struktury epuba, ale zamawiasz plik epub i taki powinien być. (Inaczej byłby niezgodny z „umową”).
Zapewne plik epub kolegi @pytek spełnia założenia struktury pliku epub. Co nie znaczy, że ebook jest poprawnie sformatowany. Z tym już należy zwrócić się do wydawcy.
Pomijam kwestię, że wiele osób tu piszących używa Calibre, by „pewne” rzeczy zrobić po swojemu…
Nie jestem pewny, czy spełnia założenia struktury pliku epub. Z tego co wiem, zalecenia mówią o podziale tekstu na kilka plików, w moim przypadku cała książka jest w jednym, co sprowadza się do tego, że mniej więcej za jej połową nie da się już czytać, bo czytnik przerzuca stronę przez kilka sekund.. Mowa niestety o Wiedźminie, wszystkich częściach.
Rozpakuj plik (ePub to spakowany Zip) – może coś się „zepsuło” przy sciąganiu.
No, ja preferuję podział na rozdziały, dlatego jak mi zależy, to sam to robię.
Ja czytam akurat Żniwa Zła Galbraitha z publio i książka jest tak beznadziejne złożona, że na prawdę słabo się czyta. Kropki są po kilku spacjach po zdaniu, rozdziały i tytuły rozdziałów wyglądają masakrycznie. Mam Kindla już z dobre 4 lata i to pierwsza książka tak beznadziejnie złożona. Przy okazji kupiłam jeszcze z publio 2 książki Mroza, mam nadzieję, że wyglądają lepiej.
Zazwyczaj wydawcy poprawiają jeżeli są grubsze „wpadki”. Zwróć się do ekipy Publio, na pewno coś odpowiedzą.
Co do podstawowej korekty, ePub’a zawsze poprawiam sobie w Sigilu. Ma on min możliwość wielokrotnej zamiany ciągów znaków, czy to zwykłej, czy też jako wyrażenia regularne. Można też dodać kilka „receptur” do Calibre, gdzie przy konwersji poprawia się to automatycznie. Zresztą tu już kiedyś była omawiana sprawa konwersji.
Dlaczego nie napiszesz o tym publio? Na pewno by poprawili, albo przekazali wydawnictwu, że trzeba poprawić (nie wiem, kto w tym przypadku przygotowywał ebooka).
mówimy o tej samej książce? W żniwach zła rozdziały nie mają tytułów.
nie zauważyłem też spacji przed znakami interpunkcyjnymi…
Pod każdym rozdziałem, czy też śródrozdziałem jest fragment piosenki, są strasznie rozstrzelone. I nie są wyodrębnione od nowej strony, co mnie osobiście strasznie irytuje. U mnie jest problem z kropkami, są co najmniej jednospacjowe odstępy od ostatniej litery. Czytam na PW.
Napiszę do publio, dzięki za radę.
hm, u mnie nie są rozstrzelone, jakiś problem z justowaniem. I nie są od nowej strony ale takie formatowanie mają wszystkie 3 części dotychczas wydane i mi to nie przeszkadza.
Nawet tak wolę niż niepotrzebne zwiększanie objętości książki pustymi przestrzeniami.
W papierze też tak jest i jest to wyłącznie kwestia preferencji, a nie błąd – jeżeli chodzi o ten konkretny zarzut.
http://2.bp.blogspot.com/-eFGnNp7fezc/VdwsAogfAKI/AAAAAAAABd4/4LhcmQ0iu9I/s1600/DSC_0015.JPG
Pozostałe kwestie wyglądją na jakiś dziwny problem z justowaniem tekstu, może przyczyna faktycznie tkwi w pliku, u mnie jednak wygląda normalnie.
Kochani! Wszystkich, którzy mają uwagi do zakupionych plików, poprosimy o napisanie na [email protected]. Dołączcie proszę zrzut ekranu lub zdjęcia, które pozwolą nam ustalić, co konkretnie widzicie na swoich ekranach. Jest to zawsze wypadkowa wielu czynników, jak np. rodzaj czytnika, wielkość wybranej czcionki itd. Jeżeli będziemy mieli taką możliwość, wprowadzimy poprawki do plików, a jeśli nie – poinformujemy o błędach wydawców i zwrócimy się z prośbą o wprowadzenie poprawek. Ale na pewno nie pozostawimy Was bez odpowiedzi. Pozdrawiam.
Wrzucam kilka kodów do Woblinka, ważnych do 18.01.:
uyhttkkq
cubvpmzw
pnvsklxh
latvqqag
clurbxjy
ggmydkii
qjzagmic
Czy jakaś dobra dusza dysponuje kodami do Woblinka? Niestety wszystkie podane powyżej wygasły :(
4 kody ważne do 1:30 – 18 stycznia
ooewfvpk
wrwlpoyp
jpaplekj
vibogkcn
BookRage’a mi się chce.
BookRage chyba niestety powoli dogorywa…
Skąd to przypuszczenie? Nowe pakiety wrzucają dość regularnie. Choć uruchomienie sklepu się opóźnia.
Liczba sprzedanych pakietów nie zachwyca, coraz rzadziej udaje się sprostać „celom” sprzedażowym lub są one ustawiane coraz niżej.
Autorzy też nie są jacyś zachwycający. Hajsy się raczej nie zgadzają do końca.
No to nie pokazuje że BookRage się zwija, raczej to, że ciężko dotrzeć do nowych czytelników. Te wszystkie gierki promocyjne dotyczą tak naprawdę grupy może 20 tys. osób – co z tego, że czytniki ma w PL ze 200-300 tys osób, skoro niektórzy ciągną tylko z chomika. Zresztą to temat na większy artykuł.
Chyba tym razem idą w niszę:
http://www.dwutygodnik.com/artykul/6336-literatura-nie-ma-terminu-waznosci.html
wciąż eksperymentujemy z nowymi tematami, czego efektem będzie pierwszy pakiet, jaki wypuścimy w styczniu 2016 roku, złożony tylko i wyłącznie z tytułów poetyckich. Mamy świetne nazwiska, najciekawsze młode poetki i poetów i duże ciśnienie na to, by sprawdzić, czy poezji faktycznie nie da się sprzedać. Jeśli uda nam się sprzedać ponad pięćset pakietów, może się okazać, że zostaniemy jedynym dochodowym wydawcą poezji w Polsce.
:-D
Przeczytałeś już książki z poprzednich akcji? Adelkę też?
;-)
No właśnie, nawet jakby spauzowali na 2 lata, to i tak bym chyba nie nadążył książek z ich pakietów przeczytać ;-)
Wszyscy wiemy, że nie chodzi o czytanie, tylko o kupowanie :)
A ja właśnie na przełomie roku przesłuchałem sporo audiobooków, także tych z BR i są naprawdę świetne. Polecam w zasadzie wszystko, Masłowską, Cornwella, a szczególnie Chestertona. Że Zajdla, to wiadomo, niestety okazało się że i „Paradyzję”, i „Limes” pamiętam dość dobrze.
Tak naprawdę to zbieram się w sobie do przeczytania Podrzuckiego albo Kresa. Chyba padnie na tego pierwszego, bo po pierwsze SF, po drugie tylko trzy tomy… :-)
A sprzedaż jest mniejsza, bo autorzy ostatnio też chyba trochę niszowi. Wychodzi na to, że polski eczytelnik woli klasykę fantastyki (Zajdel, Boruń) niż dość trudnego Snerga czy „młodych, ambitnych”.
Podrzuckiego polecam.
Bardzo fajnie się czyta, a i pomysł niespotykany.
Autor wg mnie mocno niedoceniony.
pierwszy tom Podrzuckiego jest świetny i tak jak napisał przedmówca – niebanalny pomysł na fabułę.
Oczywiście, że nie przeczytałem. Ale micha mi się śmieje, jak sięgam po kindelka i widzę na nim owoce żniw na BookRage :) Lubię mieć z czego wybierać, a samo kupowanie pakietów w takich cenach to przyjemność.
Witam.
Napisałem swoją propozycję na konkurs w virtualo.pl związany z książką „Zero” Marca Elsberga. Jak się zdziwiłem, gdy miła pani odpisała mi kilka dni później, że wygrałem w konkursie.
Oczywiście ściągnąłem książkę i biorę się do czytania nowej lektury.
Jestem pod wrażeniem, że coś tak miłego mnie spotkało, gdyż nie pamiętam, bym kiedykolwiek wygrał coś w jakimś konkursie internetowym.
pozdrawiam, stały czytelnik Świata Czytników
Fajnie. :-)
A tutaj są wyniki i nagrodzone wypowiedzi.
http://virtualo.pl/news/entry/37/jaki-bedzie-temat-kolejnej-powiesci-marca-elsberga/