Aktualizacja z września 2012: Promocja już się skończyła!
Wczoraj na okładce dziennika „Metro” zauważyłem reklamę serwisu MetroMSN.pl, gdzie można pobrać za darmo e-booka Camilli Läckberg, „Księżniczka z lodu”.
I rzeczywiście – po kliknięciu w baner na stronie głównej serwisu ściągamy plik exe, który poza próbą ustawienia MSN jako strony domowej (czego nie musimy zaznaczać) przekierowuje nas na stronę promocji w serwisie Publio.
(Uwaga: wygląda na to, że czasami trzeba najpierw przejść na stronę MetroMSN.pl i pobrać plik exe – a „droga na skróty” nie zawsze działa; z komentarzy wynika że zależy to od przeglądarki i systemu)
A tam już możemy się zalogować i dodać książkę do biblioteki, gdzie będzie czekać na nas w formatach EPUB i MOBI.
Więcej o książce:
W niewielkiej miejscowości na zachodnim wybrzeżu Szwecji, wśród małej, zamkniętej społeczności, gdzie wszyscy się znają i wszystko o sobie wiedzą – w jednym z domów odkryto zwłoki młodej kobiety. Początkowo wszystko wskazuje na samobójstwo, okazuje się jednak, że Alex została zamordowana.
Prywatne śledztwo rozpoczyna Erika Falck – pisarka i przyjaciółka Alex z dzieciństwa, do której dołącza miejscowy policjant Patrik Hedström.
„Księżniczka z lodu” to doskonałe studium psychologii zbrodni. Jednak książka nie ogranicza się jedynie do intrygi kryminalnej. Jest to także powieść obyczajowa z ciekawie nakreślonymi postaciami i interesującym obrazem szwedzkiej prowincji. To mocna strona powieści, która oprócz Szwecji odniosła wielki sukces także we Francji.
Pierwsze wydanie „Księżniczki z lodu” ukazało się w 2003 r. Od tamtej pory Camilla Läckberg wydała już osiem kryminałów, w których czytelnicy spotykają się z policjantem Patrikiem Hedströmem i pisarką Eriką Falck oraz mieszkańcami małej miejscowości w pobliżu Göteborga.
Kryminał Czarnej Owcy ma aż 950 ocen w Biblionetce i średnią ocenę 4,54/6.
Bardzo dobra promocja, która jak zgaduję, przyciągnąć ma do nowego serwisu MetroMSN.pl, prowadzonego przez Agorę i Microsoft, a który zastąpił dotychczasowe portale eMetro.pl oraz MSN.pl.
PS. Przypomnę też, że sama rejestracja w Publio daje nam trzy inne e-booki za darmo: Kuna za kaloryferem (Adam Wajrak), Kaprysik (Mariusz Szczygieł) oraz Życie. Przewodnik praktyczny (Dariusz Zaborek).
PS2. Jeśli komuś nadal nie działa trafianie pliku na półkę, polecam tę wypowiedź przedstawiciela księgarni.
PS3. Promocja już się skończyła!
Cóż, u mnie po kliknięciu w „moja biblioteka” nie dzieje się nic, tzn. przekierowuje mnie do w/w sekcji, ale książki (bądź jakiegoś linka do pobrania) tam nie ma..
Oczywiście, najpierw klikam w baner itd.
U mnie to samo
Hmm, a ściągnałeś tego exe czy kliknąłeś w link bezposrednio do publio? Ten drugi sposób może nie działać.
a ja dziękuję za exeki z internetu :) W szczególności, kiedy się ma pod palcami macos….
no dobrze, nawet chciałem ściągnąć tego execa a potem niech sobie leży w koszu. Ale nawet nie pyta się, czy coś ściągnąć. Promocja zrobiona dla Windowsów ? Eh, kocham Microsoft właśnie za takie przygody. Niezmiennie :)
Również używam Maca i pomimo dużej chęci przeczytania tej książki nie mam zamiaru specjalnie uruchamiać Windowsa tylko po to, by zainstalować tam plik .exe, które i tak przekieruje mnie na stronę internetową.
Nie musisz uruchamiac. Skopiuj link przekierowania do safari i zaloguj na konto w Publio, ksiazka juz tam jest.
Nie o to chodzi.
Wiem, że to jest walka z wiatrakami, ale nie będę w żaden sposób przyczyniał się do tego typu akcji – ściągnij plik, odpal go, a dostaniesz za darmo coś. Nawet jeśli jest to całkowicie legalne.
Już ma – tylko po jaką cholerę mi ten .exe ??
Wielki Brat znów chce mi coś w komputerze zainstalować? – No, thanks :)
Chyba nic nie instaluje, co najwyżej jakiegoś cookiesa. Wszystkie zgody (MSN jako strona startowa oraz – o zgrozo – IE jako domyślna przeglądarka) można odznaczyć.
Inna sprawa, że sam średnio się czułem pobierając jakiegoś exe z nieznaną zawartością, no ale jednak zaufanie do MS przeważyło. :)
Instaluje, instaluje – MSXML 6.0 Parser
Wcześniej nie miałem, nie potrzebuję (na tym sprzęcie), nie życzę sobie!!
„Zaufanie do MS”?? LOL
@Lord of the Winds
„Wcześniej nie miałem, nie potrzebuję (na tym sprzęcie), nie życzę sobie!!
„Zaufanie do MS”?? LOL”
prawda ? Dlaczego oni zawsze coś….. popsują ? :)
To za promocję dziękujemy :)
CCleaner, wywalone :)
Robert, no właśnie – a może ta „aktualizacja”, a co za tym idzie sposób pozyskania książki zależy od używanego OS??
W tym wątku ludziska pobierają książkę na kilka sposobów – jeden z .exe, inny „woli bez” :) , @figa z kolei musi coś odznaczyć.. Tak, czy siak – IMO coś tu nie halo
dziwne – u mnie nic o takie nazwie sie nie zainstalowało.
U mnie też nic się nie dzieje po kliknięciu na „Moja biblioteka”.
U mnie poszło, ale dopiero kiedy skopiowałem link z Firefoxa do Chroma. Może przypadek, ale działa.
Najpierw ściągałam przez Chroma, nie poszło, potem przez Firefoxa i też nie zadziałało.
U mnie przez Chroma poszło, przekierowalo mnie po kliknieciu na baner, do strony logowania i na moja połke i tam już była… więc nie wiem co jest grane u innych, system xp plus chrome
Fajna promocja. Szkoda tylko, że książka od jakiegoś czasu stoi na mojej półce.
też książkę już mam, ale spyware microsoftu w pakiecie… za darmo bym nie chciał
No coś Ty, nie masz „zaufania do MS” ?? LOL
A jednak, zalogowałem się przez link powyżej na konto w Publio (firefox w linuksie) i książka pojawiła się na moin koncie.
Bez instalowania czegokolwiek, bez wchodzenia na strony msn.
u mnie elegancko się pojawiło do ściągnięcia plus kilka innych tytułów za darmo są :)
Fajnie. Autorka dość mocno w Polsce reklamowana, więc z ciekawości można spróbować, bo lubię szwedzkie kryminały. Obiecuję pozaglądać na MetroMSN. :)
widzę, Microsoft wziął się do roboty szeroko :)
U mnie tez.
faktycznie dość stara książka w promocji, ale to bardzo dobry kryminał. Też nie skorzystam z promocji bo Księżniczkę już dawno czytałam ale naprawdę polecam!!!! :)
Również mogę z czystym sercem polecić tę książkę.
Jeśli w oknie exe-ka nie zaznaczy się żadnej opcji – ani msn.pl jako startowej ani IE jako domyślnej przeglądarki, to książka nie przylatuje na konto ;)
Ja właśnie nic nie odznaczałem, książka na konto wskoczyła, ale z niechcianym „prezentem” MSXML 6.0 Parser. Niby to „niewinna” aktualizacja, ale..
W każdym razie – CCleaner, wywalone..
Ja zarejestrowałem konto przez link http://www.publio.pl/www/additional-book-entry.html?keyword=darmowyebook&utm_source=swiatczytnikow.pl&utm_medium=link_spec&utm_campaign=promo bez ściągania .exe i mam wszystkie książki o których mowa :)
Wszystko dziala bez sciagania pliku exe. Na polce pojawily sie jeszcze 3 inne publikacje free:
Kuna za kaloryferem-Adam Wajrak, Nuria Selva Fernandez
Kaprysik-Mariusz Szczygieł
Życie. Przewodnik praktyczny-Dariusz Zaborek
No i oczywiscie Księżniczka z lodu-Camilla Läckberg
U mnie nie działało, dopóki nie „połknąłem” .exe..
U mnie podobnie jak u TPL. Nie musiałem ściągać i odpalać .exe Korzystając z Chrome wszedłem za pomocą linka w artykule na stronkę i zarejestrowałem konto. Po rejestracji mam te same książki, które wymienił TPL.
próbowałam kilka razy i książki nie ma
Kliknąłem w pierwszy link, przekierowało mnie do serwisu Publio, założyłem tam konto i książka pojawiła się, wraz z trzema innymi darmowymi, w Mojej Bibliotece. Wszystkie już wysłałem na Kindla. Nie ściągałem żadnego pliku .exe, nie zmieniałem strony startowej. Wielkie dzięki za informację o promocji!
Może OS o tym decyduje?
– XP SP3
Miałam tak samo – żadnych problemów – z tą różnicą, że tylko zalogowałam się na swoje konto.
Hmmm, dziwne mi wskoczyły jakieś 3 książki, ale nie ta z promocji… :/
Bo za samą rejestrację dostajesz od Publio 3 książki gratis :)
Żeby było ciekawe – jedna z tych darmowych książek jest inna od tych, które rozdawali na początku, mianowicie „Życie – przewodnik praktyczny”. Zorientowałem się, zakładając nowe konto.
Testowo założyłem inne, świeże konto. I książki faktycznie nie ma, zarówno przy skorzystaniu z .exe jak i wejściu bezpośrednio. Najwyraźniej poza kontem na Publio trzeba mieć jeszcze trochę szczęścia.
jak to z Microsoftem. Działa, nie działa, działa, nie działa :DDD
Wiem wiem, złośliwy jestem :)
„Have you tried turning it off and on again?” :)
próbowałem, parę razy :) Może jutro ? :) Kto wie :D
Przy wchodzeniu przez Firefoxa książka nie pojawiała się na moim koncie. Gdy użyłem IE książka od razu pojawiła się w Mojej bibliotece.
To świetny sposób na budowanie sobie negatywnego elektoratu. :) Brawo! Teraz powinni jeszcze zamilczeć temat – bluzgi gwarantowane :)
A probowales wylaczyc i wlaczyc komputer? Zazwyczaj wtedy dziala – jak zwykle na Windowsach.
Swoja droga podziwiam za odwage. Ja bym nie bral zadnego pliku, gdyby to wymagalo jakiegokolwiek exe. Nie wazne czy to jest ms.exe czy cokolwiek innego. Jaka masz pewnosc, ze to bylo wydane przez MS? Na Twoim miejscu zaktualizowalbym antywirusa i sprawdzil system. Ale jesli to faktycznie od MS to oni potrafia stworzyc trojana, ktory nie bedzie widziany przez antywirusy itd. W mysl zasady „it’s not a bug, it’s a feature”.
Faktycznie, po zalozeniu konta ksiazka pojawila sie ale w opcji okolo 23 zl. W bibliotece nic. Po paru minutach pojawily sie 3 ksiazki w śród nich brak „Ksiezniczki”, ponowne klikniecie na baner i niespodzianka, podziekowali za skorzystanie z promocji i ksiazka sie pojawila.
Przeladarka Chrome i OSX
linka trzeba wkleić do internat explodera, nie zadziałało na chrome ani avant browser (na silniku IE)
U mnie nie działa ani pod IE ani pod Chrome – każdorazowo próbowałam opcję z exe i przez link, ale w Mojej Bibliotece książki jak nie było tak nadal nie ma.
Zgłosilam w Publio przez „Kontakt” i nawet już się ze mną w tej sprawie kontaktowali – mam nadzieję że im się uda to „naprawić” :)
książka już w drodze na „kundla” :)
wielkie podziękowania dla Pana Mirka z Publio.pl :)
Ja nic nie instalowałem, ani nie pobierałem. Kliknąłem na banner tutaj w artykule i założyłem konto w Publio i mam kilka darmowych książek plus Księżniczkę z Lodu :)
Na pomysł z 'exe’ polecam jedno rozwiązanie – ściągnąć i odpalić w pracy (wiem, wiem nie każdy ma taką możliwość, ale dla części to bezbolesne wyjście).
Inna sprawa, że sam pomysł promocji „przez exe” to bardzo nie trafiona sprawa, chciałbym poznać osobę która wpadła na ten pomysł i pomyślała: „hmm, to na prawdę rozsądne rozwiązanie – zróbmy tak!”.
Z drugiej strony darowanemu… itd, a że książka z opisu ciekawa, polecana przez Szanownych Czytelników w komentarzach wcześniej to i tak uważam, że miły gest publio i metra.
Ode mnie nie wymagali ściągania execa, książka pojawiła się od razu po rejestracji na półce. Być może już zmienili zasady :)
Ja natomiast kliknąłem w baner, następnie „zarejestruj się” i po chwili miałem 4 książki. Niczego nie musiałem pobierać. To wszystko w Firefoxie.
Wszystkie informacje dotyczące problemów z pobraniem książki, które pojawiły się pod artykułem, sprawdzamy od strony technologicznej również u nas. Zainteresowanych książką Camilli Läckberg, którzy nadal mają problemy z jej pobraniem, prosimy o przesłanie wiadomości na adres [email protected] – ebook zostanie wysłany na wskazany adres mailowy :)
@Mirek z Publio.pl
No proszę jak profesjonalnie. Nawet wczoraj chwaliłem Publio.pl w stosunku do innych portali. No i proszę… :)
Już emaila przesłałem.
Pozdrawiam
A po co to .exe??
@Lord of the Winds
Bo prawdopodobnie przygotował to ktoś z Microsoftu, a Microsoft poza tym, że ma potencjał robienia dobrych produktów, to …. w konsekwencji zawsze na koniec coś… 'popsuje’. Tak jak tym razem.
O, i za to zgłaszam formalny wniosek o przyznanie dodatkowego punktu mocy dla Pana Mirka. ;)
tak jest, się podpisuje :)
Chociaż nie wiem co to te punkty mocy :D Ale jakieś punkty na '+’ się należą
wystarczylo kliknac linka z artykulu, zalogowac sie i jest na polce. (ff na windows7)
U mnie to samo…. Nie działa. Nie ma książki.
Faktycznie! Warto posłużyć się linkiem z artykułu! Wtedy się uda. :)
I znowu ta ogromna chęć posiadania kolejnej książki za darmo. Bez czytania wyjaśnień, bez myślenia. Po co to dziwne exe, po co logowanie, po co to wszystko. Przecież mogli dać ot tak, bez żadnych warunków, bo na pewno są „tacy kochani i profesjonalni”. Tak im wpadło do głowy, że dadzą darmową książkę i już. Dziesiątki komentarzy, „bo nie mam na półce”, „bo założyłem testowo (!) kolejne konto”, „bo przesadzają”, „bo nic nie musimy w zamian”, „bo to jest z Microsoftu” – fuj, fuj, fuj. I rady, jak się zalogować. Przykładowo może to brzmieć „najlepiej zrobić to w pracy”, „najlepiej stojąc na głowie”, „zdecydowanie polecam trzy testowe konta”, „a ja mam taki system operacyjny, że szczęka wam opada”. Podziwiam gościa z „publio.pl” za cierpliwość i za stonowaną odpowiedź. Ale nie jest to Woblink, więc nie liczcie na kolejne darmowe tytuły, za co ludzie z dziwnych kont z niesamowicie systematyczną wylewnością podziękują na Fejsie. To promocja i reklama. Nic nie ma za darmo. Czytać dokładnie wszystko kochani, czytać, a będzie o.k… I książeczka darmowa będzie…
@Wojtek
Łoooo, się napracowałeś :) I na generalizowałeś :)
Akurat ja temat odpuściłem, Publio znam od jakiegoś czasu, wiec kont specjalnie nie zakładałem, nie zadziałała promocja, podzieliłem się informacją, a że byki pod postacią „ściągnij w promocji execa z internetu’ wyglądają co najmniej podejrzanie, oraz niestosowne jest kiedy ktoś Ci ładuje execa jak masz np tablet Applowy, czy maca czy linuxa, to sam przyznaj, że można było to załatwić inaczej. Itd itd.
:) no, to pozdrawiam Serdecznie :)
Załatwiono to dokładnie w taki sposób, w jaki opisano. Niestosowne jest raczej krytykowanie czegoś, co mi technicznie nie odpowiada, bo „ja mam inaczej, bo ja mam lepiej, jak mogą mi takie coś proponować”. Zasady promocji są jasne i czytelne (tak, tak!). Gdy mi nie odpowiadają, to nie próbuję podłączyć się w jakiś dziwny sposób, tylko pasuję. Nie napracowałem się specjalnie, ale dziękuję za dobre słowo. Również pozdrawiam serdecznie i miłego dnia :)
@Wojtek
Słabo się zrozumieliśmy :)
Nie ma nigdzie w opisie promocji (ja nie widzę, a widzę tylko logo), że należy posiadać Windows. Czy jest ? Jest napisane, że trzeba kliknąć i że trzeba mieć konto na Publio.
No to kliknąłem, konto na Publio mam. Książki brak.
Nie zależy mi jakoś mocno na tej książce, ale robienie promocji, kiedy da się teraz wejść tylko z systemu Windows (chociaż z tego co ludzie mówią nie zawsze), zaakceptować tego exceca (też nie zawsze), mieć konto w Publio (jak widać też nie zawsze, bo ludzie zakładają też specjalnie), czasami z IE a czasami tylko z FF itd itd.
Więc chyba nie do końca tu mówimy o tym samym….
A ja nie mam windows, ale po zalogowaniu na publio, mam książkę na koncie. Wot tiechnika…
http://bi.gazeta.pl/im/3/11944/m11944073.jpg
Ale pokaż mi, gdzie tu jest napisane „Do pobrania darmowego ebooka wymagany jest komputer z systemem ms windows i zainstalowanie programu xml parser 6.0”?
Napisane jest tylko „musisz posiadać konto w serwisie”.
Gdzie są te „jasne i czytelne zasady”?
Oj, kochani, bo zaczynam wątpić w wasze możliwości. Czytać szczegółowo, czytać…
Oczywiście, że w małym, ślicznym niebieskim okienku napisane jest tylko „musisz posiadać konto w serwisie”. I kto wie, dlaczego to nie wystarczy, no dlaczego? Kto wie? Na dzisiaj koniec, bo moje z Wami przekomarzanie to ułamek mojego szczęśliwego żywota. Pozdrawiam bardzo serdecznie i myśleć, myśleć… Nawet osoby posiadające „zajefajne” systemy operacyjne, „megaszybki” sprzęt i słodką blondynkę stojącą obok.
Oj Wojtusiu kochany, ja już się poddaję… Nie ma niestety nigdzie regulaminu ani informacji, jaki programik będzie się instalował i co nam zrobi w komputerze.
A tak już na serio – podobnie miałem z Windows 8 Consumer Preview. Też ściągnąłem jakiś programik, nigdzie nie było napisane co robi, programik trochę kazał czekać i coś tam sobie robił, na końcu wyrzucił listę WSZYSTKICH programów zainstalowanych na moim komputerze.
George Orwell pozdrawia :)
Dziwne – ja nie miałem konta w Publio – zarejestrowałem się i wszystkie 4 książki startowe wpadły mi do koszyka. Dla mnie to normalna promocja bez żadnych komplikacji.
problemy
wstyd
dziadowanie
a widzisz Robercie …. a mowilem, prostota
jak juz sie chce motloch przywiazac loginem to ok nie sie zaloguja ale ksiazka ma byc od razu na kazdym koncie utworzonym w dniu promocji … a tak jest czarny PR, koszta i opinia ze skoro MS nie umie takiego czegos to nalezy bac sie o swoj system
daliby epuba w normalnym linku do kazdego po zalogowaniu i cala filozowia
@asdfasdfvasdf – Człowieku, ty masz jakieś potworne problemy z osobowością – w ciągu lekko półrocznej mojej obecności tutaj – ok. 80% Twoich wypocin to jakaś sapka, i to bez znaczenia, pod czyim adresem – raz jest to Robert, kiedy indziej inny wpisujący, nieraz wydawnictwo, czasem system polityczny.
Strzel sobie loda – tak, tak, np. Marylin Manson potrafi sam sobie :) i wyluzuj, człeczyno nieszczęśliwa. A jak nie poradzisz sobie, to się rączką pobaw..
PS. Elektrowstrząsy też mogą pomóc..
Temu panu już nic nie pomoże. :) Co jakiś czas go kasuję i blokuję, ale wraca. Zresztą na antywebie też siedzi.
Takie życie – jak nie asdfasdfvasdf, to inny Wojtuś się przypałęta. :)
Taki mały OT:
– Przejdzie Grześ przez wieś, worek piłek sprzeda – a pieniążki do kieszonki, taka nasza bieda..
Zamiast rozdać bileciki mamusi i tacie – wszystkie wolne wejścióweczki schowa Grzesio w gacie..
To nie szkodzi, że „wspaniałe” Orły nie pograły – wszak nie mogły, o biletach myśląc dzionek cały..
Taki mały wniosek z tego na koniec wysnuję – prawie wszyscy z tego Związku to są wielkie .. zbóje :)
Kliknąłem na ” stronę promocji w serwisie Publio” – link na samym początku dzisiejszej strony, założyłem konto i żadnych problemów z pobraniem książek. :)
Też mi promocja, na chomikuj.pl są takie akcje non stop ;)
A ja mam dwa razy tę książkę w zakładce Moja Biblioteka; raz z datą zakupu 2012.06.19, dwas z datą 2012.06.20.
Widać w naturze nic nie ginie – inni mają problemy z otrzymaniem tej pozycji. Korzystałem z bezpośredniego linku, podanego na tym blogu, FF 13.01, żadnego pliku exe nie ściągałem i nie ustawiałem strony startowej.
Nie wiem, czy to wynika z przewagi EPUBa nad MOBI, czy z niedoskonałości Calibre, który był użyty do stworzenia obu wersji, ale ten pierwszy wygląda nieco lepiej.
Próbowałem przekonwertować EPUBa na MOBI we własnym zakresie. Efekt taki sam.
Czyżby Calibre „gubił” osadzoną w EPUB czcionkę w trakcie konwersji? Plik MOBI jest zauważalnie mniejszy od EPUBa.
Poszukałem trochę na ten temat i wygląda na to, że MOBI w ogóle nie pozwala na osadzanie czcionek. :(
Czy zakładanie kont na publio.pl jest darmowe? Nie chcę się wpakować w jakieś płatności.
Założenie konta jest darmowe, nie ma żadnego haczyka.
Dziękuję za odpowiedź. Chciałabym się jeszcze dowiedzieć, jak pobrać darmowe ebooki z publio.pl? Np. „Ludzi bezdomnych”. Normalnie przez koszyk czy w inny sposób?