10 książek informatycznych z promocji noworocznej Ebookpoint: Linux, Python, Docker, SQL, Kariera, UX, Excel, Technologia dla dzieci

Dziś już ostatni dzień promocji noworocznej Ebookpoint i to ostatnie moje rekomendacje.

Ebookpoint jako część grupy Helion od zawsze jest kojarzony z informatyką. Starają się od tego skojarzenia odejść, ale prawda jest taka, że to książki IT wykręcają największe obroty przy akcjach takich jak obecna.

Podczas promocji urodzinowej w listopadzie 2021 księgarnia zdecydowała się większość nowości wycenić na 39,90 zł. Teraz wrócili do progu 29,90 zł, a to oznacza, że w stosunku do ceny okładkowej mamy nieraz zniżki rzędu 60-80%. No i to oczywiście widać w rankingach sprzedaży bo w TOP 100 z pierwszych dwóch dni informatyka jest bardzo zauważalna.

Skupiam się na tytułach dość nowych, poświęconych IT, ale niekoniecznie dla informatyków.

Uwaga: podaję tutaj ceny e-booków, jeśli wolelibyście na półce mieć papier, to większość opisanych tu książek kupicie z rabatem 40% i bezpłatną wysyłką. 

10 tytułów wartych uwagi

1. Linux. Biblia. Wydanie X – Christopher Negus (29,90 zł zamiast 149 zł)

Nie mogło tu zabraknąć podręcznika, który zajął pierwsze miejsce w TOP 100.

Przedstawiamy dziesiąte wydanie kultowej książki o Linuksie. Jest napisana tak, aby każdy mógł jak najszybciej rozpocząć pracę z tym systemem, zabezpieczyć go i sprawnie nim administrować. Duży nacisk położono na korzystanie ze skryptów powłoki i naukę ręcznej edycji plików konfiguracyjnych. Opisano najważniejsze dystrybucje Linuksa – skoncentrowano się na Red Hat, Fedorze i Ubuntu. Sporo uwagi poświęcono technologiom chmury w różnych środowiskach, a także konteneryzacji aplikacji. Znalazło się tu mnóstwo przykładów, ćwiczeń, wskazówek, jak również ostrzeżeń przed ewentualnymi błędami. Dzięki tej obszernej, znakomicie przygotowanej i praktycznej publikacji nawet początkujący zdobędą wiedzę i umiejętności wymagane od najlepszych profesjonalistów.

Odnoszę wrażenie, że jest tu wszystko, czego potrzebuje początkujący użytkownik, od pierwszych chwil z daną dystrybucją, aż po pracę z Ansible i Kubernetes.

Oryginał, Linux Bible. 10th Edition z roku 2020 ma w Amazonie ocenę 4,8/5, przy czym jedynki są jakieś kompletnie irrelewantne (że ktoś dostał używany egzemplarz).

Co dalej?

• Administracja w jednym palcu: Unix i Linux. Przewodnik administratora systemów. Wydanie V – Evi Nemeth, Garth Snyder, Trent R. Hein, Ben Whaley, Dan Mackin (29,90 zł) – to był hit sprzedażowy kilku poprzednich promocji Ebookpoint. Dziś już niżej (dopiero 98. miejsce w TOP 100), ale to wciąż bardzo ważna pozycja dla wszystkich administratorów.
• Obrona przeciwlotnicza i rakiety ziemia-powietrze: Cyberbezpieczeństwo w bashu. Jak za pomocą wiersza poleceń prowadzić działania zaczepne i obronne – Paul Troncone, Carl Albing Ph. D. (29,90 zł) – pod tym atrakcyjnym tytułem kryje się podręcznik basha nastawiany głównie na wyszukiwanie ew. włamań, analizę danych czy testy pentetracyjne.

2. Programowanie w Pythonie dla średnio zaawansowanych. Najlepsze praktyki tworzenia czystego kodu – Al Sweigart (29,90 zł zamiast 79 zł)

Sweigart jest autorem niezwykle popularnego podręcznika Automatyzacja nudnych zadań z Pythonem, który doczekał się niedawno drugiego wydania. Dla wielu osób książka ta stała się pierwszym punktem styczności z Pythonem, co przyniosło też autorowi trochę krytyki, bowiem nie było tam wszystkiego „co programista Pythona powinien wiedzieć”, np. niewiele było o testowaniu i obiektowości. No, ale założeniem Sweigarta było dostarczenie praktycznych umiejętności również nie-programistom.

Jeśli ktoś jednak przeczytał „Automatyzację”, teraz może sięgnąć po drugą część, gdzie autor nadrabia wszystko, czego tam nie było.

Dzięki tej książce przyswoisz najlepsze zasady konfigurowania środowiska programistycznego i praktyki programistyczne poprawiające czytelność kodu. Znajdziesz tu mnóstwo przydatnych wskazówek dotyczących posługiwania się wierszem polecenia i takimi narzędziami jak formatery kodu, kontrolery typów, lintery, a nawet systemy kontroli wersji. Od strony praktycznej poznasz techniki organizacji kodu i tworzenia jego dokumentacji. Nie brak też zaawansowanych zagadnień, jak pomiary wydajności kodu czy analiza algorytmów Big O. Sporo miejsca poświęcono również pythonicznemu paradygmatowi programowania zorientowanego obiektowo. Dowiesz się więc, jak prawidłowo pisać klasy, korzystać z mechanizmów dziedziczenia i czym są metody dunder. To znakomity przewodnik na drodze, którą musi pokonać początkujący, aby stać się profesjonalnym programistą Pythona.

Bardzo ważne jak myślę są uwagi na temat stylu i debugowania (również swojego) kodu, bo nawet jeśli piszemy dla siebie, to będziemy chcieli zrozumieć ten kod za 10 lat. Są też wyliczone różne pułapki tego języka, np. sytuacje, gdzie Python nie zawsze działa intuicyjnie.

Uwaga: książka w oryginale jest dostępna w całości online na stronie autora. Warto mieć jednak polskie wydanie na czytniku, nie tylko dlatego, że czasami może łatwiej się je czytać, ale przede wszystkim aby pracę Ala Sweigarta wspierać.

Co dalej?

• Od tego zacznij: Automatyzacja nudnych zadań z Pythonem. Nauka programowania. Wydanie II – Al Sweigart (29,90 zł) – jeśli nie jesteś „średniozaawansowany”, najpierw warto przeczytać i przerobić pierwszy z podręczników. Polecałem go już nieraz, przypomnę, że po kilku rozdziałach wprowadzenia mamy tu różne praktyczne projekty np. obróbka tekstu, arkuszy Excela, zarządzanie plikami – które mogą się przydać nie tylko programistom, ale i zwykłym ludziom, którzy czasami potrzbują coś zautomatyzować.
• Klasyczny podręcznik: Python. Instrukcje dla programisty. Wydanie II – Eric Matthes (29,90 zł) – jeśli nie chcemy kupoać aż dwóch podręczników i zależy nam na bardziej klasycznej ścieżce nauki, to jest chyba najlepszy wybór dla większości uczących się.
• Szczegółowy podręcznik: Python. Wprowadzenie. Wydanie V – Mark Lutz (29,90 zł) – to kolejne wydanie bestsellerowego podręcznika. Jest on bardzo szczegółowy – są rzeczy, których u Matthesa nie znajdziemy. Ale wydaje mi się, że to raczej wybór dla osób już z doświadczeniem w programowaniu. Jak na mój gust za dużo teorii, za czym początkujący może nie nadgonić. Do tego, mimo że to wydanie dość nowe, omawia wersję 3.3 Pythona, czyli już całkiem starą – obecna to 3.10. A od tego czasu trochę się w tym języku zmieniło.

3. Nauka Dockera w miesiąc – Elton Stoneman (29,90 zł zamiast 119 zł)

Docker od paru lat cieszy się sporą popularnością i od dawna jest zapotrzebowanie na książki na ten temat. Dość powiedzieć, że pierwsza z nich, jaką wydał Helion (Docker. Projektowanie i wdrażanie aplikacji) zajęłą niespodziewanie pierwsze miejsce w TOP100 z promocji urodzinowej w 2017. Teraz pozycja nowsza i lepiej oceniana.

Ta książka składa się z ponad dwudziestu krótkich, praktycznych lekcji, w ramach których przedstawiono najważniejsze koncepcje związane ze stosowaniem Dockera. Dzięki niej szybko i bez problemów zaczniesz wdrażać aplikacje kontenerowe w środowisku produkcyjnym. Skupisz się na rzeczywistych zadaniach i stopniowo będziesz zdobywać doświadczenie związane z Dockerem, aplikacjami rozproszonymi, orkiestracją i ekosystemem kontenerów.

Ważne, że przykłady podawane są zarówno dla Linuksa jak i Windows, tak aby obrazy Dockera można było postawić wszędzie.

Oryginał: Learn Docker in a Month of Lunches nie ma zbyt wielu recenzji (choć raczej pozytywne), ale chciałbym, abyście popatrzyli tutaj na cenę i policzyli ile za 41 dolarów możecie kupić książek z Helionu. :)

4. Pragmatyczny programista. Od czeladnika do mistrza. Wydanie II – David Thomas, Andrew Hunt (29,90 zł zamiast 77 zł)

Ta książka przez lata była polecaną lekturą, choć pochodziła z końca lat 90. Pokazywała, czym właściwie jest zawód programisty i w jaki sposób warto się rozwijać.

W drugim wydaniu tego kultowego przewodnika wskazówki techniczne harmonijnie łączą się z aspektami filozofii pragmatycznego programisty. Książka została zaktualizowana i gruntownie przejrzana, aby teraz, dwadzieścia lat po pierwszym wydaniu, ponownie pokazać, co to znaczy być nowoczesnym, pragmatycznym programistą. Poruszono tu tematy osobistej odpowiedzialności i rozwoju zawodowego, komunikacji i poznawania prawdziwych wymagań, nowoczesnych technik architektonicznych oraz coraz ważniejszych kwestii zachowania bezpieczeństwa i prywatności. Książka składa się z krótkich rozdziałów, które tworzą szeroki kontekst, dzięki czemu zyskasz wiedzę o najlepszych podejściach, unikniesz głównych pułapek, a co najważniejsze – rozwiniesz nawyki i postawy, które staną się fundamentem Twojego sukcesu zawodowego.

Oryginał, The Pragmatic Programmer w Amazonie ma 1200 ocen i średnią 4,8/5. Wiele osób pisze, że poprzednie wydanie czytane X lat temu zmieniło ich życie jako programisty. Wprawdzie niektórzy będą narzekać, że nie potrzebują dobrych rad, DAJCIE NAM KOD, ale wiele osób rozumie, że w pewnym momencie kod to nie wszystko.

Co dalej?

• Gdy chcemy dopiero zacząć: Kariera programisty. Jak budować doświadczenie, przejść rekrutację i zdobyć pracę marzeń – John Sonmez (29,90 zł) – autor zbiera wszystko, co warto wiedzieć jeśli zostanie programistą jest dopiero naszym marzeniem. Z tej książki wynotujemy sobie różne rzeczy, których warto się nauczyć i które warto sprawdzać w spisach treści książek, albo w programach kursów, na które chcemy się zapisać. Na ten temat jest też polska pozycja: Programista. Przewodnik po zawodzie – Arkadiusz Kałkus (29,90 zł), ale wydaje mi się, że trochę mniej szczegółowa.
• A może konkrety? Czysty kod. Podręcznik dobrego programisty – Robert C. Martin (29,90 zł) – polecany już nieraz przewodnik po tym jak programować czytelnie, wypełniony również przykładami.

5. SQL. Analiza danych za pomocą zapytań. Warsztaty praktyczne. Wydanie II – Matt Goldwasser, Upom Malik, Benjamin Johnston (29,90 zł zamiast 89 zł)

Problemy z książkami o SQL są często takie, że dostajemy trochę powtórkę z manuala, czyli opis różnych zapytań i funkcji, tymczasem to jest język, którego najlepiej uczyć się na przykładach. I temu poświęcona jest ta książka.

Ta książka jest znakomitym przewodnikiem dla początkującego analityka danych. Dzięki niej dowiesz się, jak skutecznie przesiewać i uzyskiwać informacje z surowych danych. Nauczysz się formułować hipotezy i generować opisowe statystyki, a także pisać złożone zapytania SQL, które pozwalają na zagregowanie danych z bazy SQL z danymi pochodzącymi z innych źródeł. Zobaczysz, jak pracować z danymi w różnych formatach, i nauczysz się analizy geoprzestrzennej i analizy tekstu. Poznasz też tajniki pozyskiwania informacji z wykorzystaniem takich metod jak profilowanie i automatyzacja.

Podstawowym odbiorcą książki są analitycy, czyli niekoniecznie ludzie, którzy zajmują się programowaniem, raczej próbują coś z danych wyciągnąć.  Autor pokazuje też, kiedy sam SQL nie wystarczy i warto zaprząc do pracy np. język R albo Pythona.

Co jest ważne, w książce stosowany jest PostgreSQL. No i autor zakłada, że już z SQL się zetknęliśmy, choć w pierwszym rozdziale mamy szybkie „wprowadzenie dla analityków”.

Co dalej?

• Absolutne podstawy: SQL w mgnieniu oka. Opanuj język zapytań w 10 minut dziennie. Wydanie V – Ben Forta (21,90 zł) – jeśli nie znamy SQL, ta książka w dość łopatologiczny sposób nas do niego wprowadzi. Dość powiedzieć, że klauzulę WHERE poznajemy dopiero w czwartym rozdziale. To już piąte wydanie z roku 2020.
• Zbiór tricków i porad: SQL. Zapytania i techniki dla bazodanowców. Receptury. Wydanie II – Anthony Molinaro, Robert de Graaf (29,90 zł) – to jest słynna „książka kucharska” z O’Reilly czyli zbiór ok. dwustu problemów z rozwiązaniami, no i z dyskusją danego rozwiązania – czymś, czego czasami w Stack Overflow nie znajdziemy. Co ważne przy bardziej zaawansowanych tematach, uwzględniono kilka wariantów języka: Oracle, DB2, SQL Server, MySQL i PostgreSQL.

6. Alicja i Bob. Bezpieczeństwo aplikacji w praktyce – Tanya Janca (29,90 zł zamiast 59 zł)

Książka jest poświęcona bezpieczeństwu na wszystkich etapach tworzenia aplikacji.

I to w zasadzie nie jest lektura dla specjalistów IT czy programistów. Tyle, że autorka przyznaje we wstępie, że przybywa programistów-samouków, czy ludzi po szybkich kursach, którzy nie bardzo rozumieją o co chodzi w bezpieczeństwie, więc oni też powinni po nią sięgnąć.

Podstawowymi odbiorcami są chyba jednak ludzie, którzy z tworzeniem aplikacji mają styczność pośrednio, np. zajmując się projektowaniem i zarządzaniem.

Aby ułatwić zrozumienie przedstawionych treści, posłużono się przykładem Alicji i Boba, których życie zawodowe, a także podejmowane przez nich przedsięwzięcia i realizowane zadania wpływają na decyzje dotyczące bezpieczeństwa aplikacji. Znajdziemy tu również odpowiedzi na wiele pytań nurtujących osoby zaczynające pracę w tej dziedzinie, a liczne wskazówki, wytyczne i opisy dobrych praktyk z pewnością ułatwią poprawne stosowanie zasad bezpieczeństwa w tworzonym oprogramowaniu.

W książce nie ma ani linijki kodu, jest za to sporo list kontrolnych do zastosowania w firmie i zadań koncepcyjnych, które pozwalają upewnić się czy dobrze rozumiemy o co chodzi. Poznamy też mnóstwo pojęć, z których większość jest developerom dobrze znana jak security by obscurity czy hardcoding – ale już managerowie niekoniecznie je rozumieją.

Ciekawostka: na kanale YT autorki znajdziemy playlistę z dyskusjami na temat każdego rozdziału książki. Każda trwa od godziny do prawie trzech. Można spokojnie założyć, że przeczytanie tej książki zajmie mniej. :-) Choć już wdrożenie porad może trochę potrwać.

Co dalej?

• Jak zarządzać chaosem? Inżynieria chaosu. Odporność systemów w praktyce – Casey Rosenthal, Nora Jones (29,90 zł) – to niedawno wydana przez O’Reiilly książka nie tylko o bezpieczeństwie, ale o szeroko pojętej odporności systemów na różne zagrożenia, w sytuacji gdy te systemy są coraz większe, coraz bardziej skomplikowane i coraz mniej zrozumiałe. Z recenzji w Amazonie wynika, że skorzystają z książki nie tylko inżynierowie, ale myślę, że jej zrozumienie wymaga większego doświadczenia niż przy opisanych wyżej przygodach Boba i Alicji.
• A jak przygotować się na nieznane? Antykruchość Jak żyć w świecie, którego nie rozumiemy – Nassim Nicholas Taleb (24,90 zł) – to oczywiście nie jest książka informatyczna, ale w „Inżynierii chaosu” jest obficie cytowana. Taleb, który wymyślił koncepcję „czarnego łabędzia” pokazuje tutaj jak sobie z takimi łabędziami radzić – biorąc pod uwagę różne ich cechy. Książkę dawno temu wydał ją Kurhaus Publishing (pamiętacie te promocje?), niestety wydawnictwo już chyba nie istnieje (co jest też memento przed nadmiernymi promocjami), teraz Taleba wydaje Zysk, a tu pozostaje zadowolić się zniżką rzędu 38% plus ewentualna zniżka lojalnościowa w Ebookpoint.

7. Strategia UX. Techniki tworzenia innowacyjnych rozwiązań cyfrowych. Wydanie II – Jaime Levy (29,90 zł)

UX stał się popularnym tematem w wielu firmach, wręcz takim „buzzwordem”, słowem, którego się nadużywa. Jak czytam w ogłoszeniu o pracę, że obowiązkiem pracownika będzie „dostarczanie dobrego UX”, to nie wiem nawet jak ma to robić (taczkami?). Jednocześnie szeregowi projektanci czy badacze są często sfrustrowani tym, że wprawdzie wykonują swoją pracę jak najlepiej, to klienci i tak mogą narzekać. Co z tego, że zrobimy dobrą aplikację, skoro inne procesy są poza naszą kontrolą?

Książka Jaime Levy nie jest typową „narzędziówką”, a raczej próbą ujęcia tematu szerzej, zarówno dla osób zajmujących się UX, jak i dla managerów.

To drugie, zaktualizowane i uzupełnione wydanie praktycznego podręcznika dla przedsiębiorców, projektantów UX i UI, a także menedżerów i strategów produktu. Znalazły się w nim skuteczne narzędzia i techniki strategiczne, które udowodniły swoją przydatność w tworzeniu innowacyjnych produktów cyfrowych. Narzędzia te zostały udostępnione również w formie gotowego przybornika strategii UX. Pokazano tu, w jaki sposób zaplanować i przeprowadzić badania użytkowników, aby wyniki pozwoliły na opracowanie skutecznych strategii produktowych. Całość zawartych w książce materiałów składa się na solidny, przetestowany i skuteczny model praktyk ułatwiających wdrażanie innowacyjnych, udanych produktów cyfrowych.

Drugie wydanie tej książki różni się od pierwszego z 2015, bo jak stwierdza sama autorka, to o czym pisała kilka lat temu weszło już w praktyce do zarządzania produktem. Można tu oczywiście pytać, na ile sama „strategia UX” jest jeszcze dzisiaj potrzebna, ale książka udowadnia, że tak.

Co dalej?

• Nie zapomnijmy o podstawach: Prawa UX. Jak psychologia pomaga w projektowaniu lepszych produktów i usług – Jon Yablonski (21,90 zł) – to całe gadanie o strategii nie powinno zasłaniać tego, że jednak trzeba usiąść i zaprojektować użytkownikowi interfejs, a przy tym trzeba pamiętać o wielu zasadach, zebranych w tej książce. Książka jest rozszerzeniem strony autora Laws of UX.
• Zarządzaj, a nie tylko buduj: Ucieczka z pułapki budowania. Efektywne zarządzanie produktem – Melissa Perri (21,90 zł) – to jest książka o zarządzaniu produktem, skupiona przede wszystkim na tym, jak unikać częstych błędów budowania i rozwijania produktu dla samego rozwijania. Dobrze wiemy, jak często zarządy wymagają wypuszczenia „nowej wersji aplikacji” czy „nowej strony”, która w zasadzie niczego nie rozwiązuje, poza tym że jest nowa. Ta lektura pomoże sobie poradzić w takich sytuacjach.

8. Excel. Tabele przestawne w prostych krokach – Henryk Tyszka (19,90 zł zamiast 39,90 zł)

Na działaniu Excela opiera się wiele polskich firm, z każdym rokiem przekonuję się, jak dużo i jak bardzo. Jednocześnie wśród ludzi pracujących z danymi istnieją wstydliwe luki wiedzy na temat wykorzystania różnych powszechnych narzędzi. Tu mamy możliwość szybkiego odświeżenia swojej wiedzy lub uzupełnienia tego, czego nie wiedzieliśmy.

Osoby z praktyczną znajomością tabel przestawnych są obecnie intensywnie poszukiwane przez pracodawców, którzy coraz częściej mają potrzebę analizowania dużych zbiorów danych i generowania różnorakich raportów. Jeśli nie masz doświadczenia w tym zakresie, a chcesz zwiększyć swoją wartość na rynku pracy, doskonale trafiłeś! Ten podręcznik krok po kroku, odwołując się do praktycznych przykładów, pokazuje, jak zaprząc tabele przestawne do pracy i jak za ich pomocą osiągnąć wyznaczone cele. Dowiesz się, jak przygotować dane, utworzyć tabelę, sformatować ją i dostosować do swoich potrzeb z wykorzystaniem sortowania i filtrowania. Poznasz też sposoby przeprowadzania obliczeń na danych gromadzonych w tabeli przestawnej oraz tworzenia i stosowania wykresów przestawnych, a także nauczysz się importować dane z zewnętrznych źródeł.

Warto jednak podkreślić, że jest to pozycja dość podstawowa, nie znajdziemy tutaj np. nic na temat dodatku Power Query, który może być niezbędne przy większej ilości danych.

Co dalej?

• Wszystko o Excelu: Excel 2019 PL. Biblia – Michael Alexander, Richard Kusleika, John Walkenbach (29,90 zł) – polecany tu już nieraz, największy i najlepszy podręcznik Excela. Tutaj już znajdziemy informacje o PQ.
• Gdy jeden arkusz nie wystarcza: Power Query w Excelu i Power BI. Zbieranie i przekształcanie danych – Gil Raviv (29,90 zł) – wydany przez Microsoft podręcznik bardziej zawansowanych narzędzi do analizy danych.

9. Tajemnice sieci – Adam Wierzbicki (19,90 zł zamiast 39,90 zł)

Na końcu będą dwie książki informatyczne, ale… dla dzieci. Pierwsza w zasadzie dla wszystkich, w wieku 9-13. To jest okres, gdy dzieci coraz szerzej korzystają z Internetu i gdy chcąc czy nie, trafiają na różne informacje, które muszą weryfikować.

Zosia, Kuba i Alex dostają trudne zadanie: pani od przyrody prosi ich o przygotowanie raportu na temat wymarłych zwierząt, które żyły kiedyś w najbliższej okolicy. Hmmm, ciężka sprawa! Na szczęście jest internet – pani Monika mówi, że można z niego korzystać podczas przygotowywania raportu. Młodzi bohaterowie uruchamiają przeglądarkę stron WWW i… Spotykają wirtualnego profesora, który wie, jak zabrać się do poszukiwań.

Tak w zarysie rozpoczyna się fabuła tej edukacyjnej książeczki, której zadaniem jest przybliżenie dzieciom technologii sieci WWW od strony użytkowej, nauka strategii i metod wyszukiwania informacji, krytycznej oceny tych informacji, a także źródeł, z których pochodzą. Tajemnice sieci mają również przygotować młodego czytelnika do samodzielnego publikowania danych w internecie oraz do bezpiecznego korzystania z mediów społecznościowych.

Mamy tu nie tylko podpowiedzi, jak szukać w sieci i jak sprawdzać, co jest prawdą, ale również rzeczy, które dla coraz większej liczby użytkowników sieci oczywiste nie są, czyli wyjaśnienie jak właściwie Internet działa – z czego składa się adres URL, co to są DNS-y, ciasteczka czy inne pojęcia, których i wielu dorosłych nie rozumie.

Jeśli nasze dzieci wypuszczamy w sieć i nie jesteśmy w stanie ich wszystkiego nauczyć, taka książka lub podobna będzie obowiązkowa, zresztą po każdym rozdziale są ćwiczenia i może być dobrym pomysłem wspólne ich robienie z dziećmi.

Co dalej?

• Wszystko co najważniejsze o technologiach dla dzieci: Róża, a co chcesz wiedzieć? Komiks edukacyjny o technologiach dla dzieci (14,90 zł) – to już paruletni, ale wciąż bardzo wartościowy komiks przygotowany przez kilku polskich specjalistów. Są tu i podstawy działania Internetu i fascynacja technologiami i zachęta do programowania. Jest już część druga, tę kupimy tylko na stronie wydawcy. No i tutaj być może lepiej mieć papier.

10. Dzieciaki na start! Programowanie dla najmłodszych – Konrad Jagaciak (19,90 zł)

O ile poprzedni z tytułów był dla wszystkich dzieci – tutaj mamy już dla tych, które chcą nauczyć się programowania (a może chcą ich rodzice).

To jest publikacja bardzo podstawowa – nie ma tu w zasadzie kodu, jest klikanie po aplikacjach i przesuwanie bloków.

Choć programowanie może się wydawać bardzo poważną sprawą, nic nie stoi na przeszkodzie, aby przygodę z informatyką zaczynać już od najmłodszych lat. Tworzeniem gier komputerowych na tablety, telefony i komputery mogą się zajmować nawet dzieci, a pierwsze kroki stawiać na… domowym dywanie, z użyciem zwykłych kartek papieru i flamastrów. Podstawy są naprawdę proste, o ile znajdzie się odpowiedni przewodnik.

Książka zaczyna od ćwiczeń „na sucho”, a potem wykorzystuje trzy aplikacje: Scratch Junior, Kodu Game Lab oraz Pocket Code. W zasadzie to czytelnik tej książki jest prowadzony za rękę – co kliknąć, co zrobić dalej. Nie kojarzy mi się to z programowaniem, ale zgodnie z recenzjami blogerek cytowanymi na stronie książek, dzieci się wciągają i są zachwycone. Może więc warto spróbować.

Co dalej?

• Bądź wielki, programuj: Młodzi giganci programowania. Scratch – Radosław Kulesza, Sebastian Langa, Dawid Leśniakiewicz, Piotr Pełka (14,90 zł) – ta książka skupia się na Scratchu, po kilku rozdziałach poświęconych podstawą tworzymy własne gry. Ostatnią jest „Zwalcz Wirusa”, co biorąc pod uwagę datę wydania książki (2019) wydaje się dość profetyczne.
• A może jednak kod: Python na start! Programowanie dla nastolatków – Michał Wiszniewski (9,90 zł) – to książka przeznaczona dla nieco starszych dzieci, ok. 13 lat, no i nie operujemy już tutaj na obrazkowym Scratchu, a na zwykłym kodzie. To w zasadzie uproszczona wersja „pełnych” podręczników do Pythona. Jeśli czytelnik złapie bakcyla, mógłby sięgnąć po podręcznik, albo po któryś z kursów np. Python na start. Kurs video. Twórz gry w PyGame! Aha, książka ma kilka lat i omawia Pythona 3.4, ale w przeciwieństwie do książki Marka Lutza nie jest to wada, bo przy tym poziomie różnice nie są duże. Unikałbym takich książek jak Hello World! które są wciąż w sprzedaży, a omawiają wersję 2.x, niepotrzebnie mieszając w głowie.

Rekomendacje z poprzednich lat

Odsyłam do swoich poleceń z poprzednich lat:

• Polecenia z 2021: Python, Linux, DevOps, Scrum, Excel, Minecraft i… lutowanie
• Polecenia z 2019: Linux, Algorytmy, angielski, JAVA, Kariera programisty

Nie wszystkie książki informatyczne ulegają przedawnieniu, tak więc warto przeglądać i starsze tytuły.

Podsumowanie

Biorąc pod uwagę inflację i rosnące koszty, nie zdziwiłbym się, gdyby to była ostatnia promocja ze wszystkimi książkami IT po 29,90 zł. Bo serio, wiele tych tytułów wydaje się być po prostu absurdalnie tanich. Szczególnie przy tym, co się dzieje na rynku szkoleń. Wchodzę na stronę jednej z popularnych „szkół IT” i czytam że Kurs Python Developer kosztuje „od 10900 zł”. Tymczasem za 1/10 tej kwoty mógłbym w Ebookpoint kupić wszystko, co pozwoli mi na opanowanie Pythona na całkiem niezłym poziomie. Nie mówię tu zresztą tylko o byciu developerem, ale o wykorzystaniu technologii do codziennej pracy.

Dlatego choć rzadko zachęcam do kupowania na zapas (patrz wpis o polowaniu na e-booki), to warto w tym momencie się zastanowić jakie są nasze plany zawodowe na najbliższy rok i odpowiednio do tego rozważyć zakupy.

Przypominam, że promocja noworoczna kończy się dziś o północy, do przejrzenia również moje rekomendacje nieinformatyczne oraz bestsellery wg kategorii.