Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Wydawnictwo MAG o 50% taniej w Virtualo: Sanderson, Stephenson, Gaiman, Mitchell, Clare, Łukjanienko!

Uwaga: to jest artykuł archiwalny. Opisane promocje mogą już nie być aktualne.

Najnowsze znajdziesz na stronie głównej bloga.

mag_fantastyka1

Tylko przez dwa dni trwa promocja na całą ofertę wydawnictwa MAG o 50% taniej w Virtualo. To jedna z najlepszych okazji na te książki w historii.

Ceny nawet po przecenie nie zawsze są najniższe, ale często dotyczą ogromnych cegieł. Książki Stephensona czy Sandersona mają w papierze po 1000 stron – i są świetną okazją aby spróbować e-booka. Jak widzę w komunikacji miejskiej ludzi męczących się z wersjami papierowymi, mam ochotę im podarować czytnik…

Do wyboru mamy 82 tytuły, w artykule wyróżnię te najważniejsze. Zapraszam do komentowania – co warto przeczytać i od czego zacząć.

Najważniejsi autorzy

Brandon Sanderson to dwie serie.

Zakończona już trylogia „Ostatnie imperium”Z mgły zrodzony (18,50 zł), Studnia Wstąpienia (21,40 zł), Bohater wieków (22,60 zł).

Pierwszy tom ma ocenę 8,1/10 na LC, fragment z recenzji:

Niemalże arcydzieło. „Z mgły zrodzony” łączy w sobie wszystkie elementy kochane przez miłośników dobrej fantastyki dodając kilka sztandarowych zagrywek autorów powieści szpiegowskich, płaszcza i szpady, horrorów.

Świat opisany przez Sandersona to świat brutalny w którym uciśnieni niewolnicy zwani Skaa żyją pod zasnutym mgłą i oparami popiołu niebem ciemiężeni przez szlachtę oraz ostatecznego władcę, nieśmiertelnego Ostatniego Imperatora. W owym świecie objawia się Ocalały, człowiek posiadający niesamowite zdolności, wlewający w dusze Skaa nadzieję a przede wszystkim mogący stawić czoło wszechobecnemu złu.

Trwający wciąż cykl „Archiwum burzowego światła”:  Droga Królów (27,70 zł), Słowa światłości (27,70 zł). Zacytuję recenzję z LC (ocena 9,1/10) – a to tylko jedna z tak entuzjastycznych.

Chciałoby się powiedzieć : oto powieść idealna, każdy fantasta właśnie na coś takiego czeka. Ale równocześnie czytaniu towarzyszy doszukiwanie się w treści błędów, pomyłek, bzdur, jakby brakło w nas wiary, że to naprawdę jest kapitalne. Jednak, im bardziej poznajemy losy bohaterów i skromnie serwowane tajemnice całego Rosharu, to coraz mocniej dociera do nas fakt, że Sandersona tak łatwo się za rękę nie złapie. Dał nam spójną i logiczną opowieść, oszczędną, bo gdzież jej tam do rozbuchanego Martina, ale właśnie może w tym tkwi cały urok.
Czy polecam? Nie, nie i nie! Jeśli poddamy się opowieści Sandersona, wpadniemy jak mostowy w rozpadlinę, ryzykujemy drenażem kieszeni, niecierpliwym wypatrywaniem kolejnych tomów, a najgorsze jest to, że od tej chwili na kontynuacje serii innych autorów nie będziemy już czekać z zapartym tchem. Więc jak, zaryzykujecie?

Na kolejne części czeka cały świat, a nowa seria dorobiła się polskiej strony fanowskiej: drogakrolow.pl.

Neal Stephenson – w wersji elektronicznej mamy cały Cykl Barokowy, czyli epicką sagę historyczną osadzoną w XVII i XVIII wieku. Kolejno:

  1. Żywe srebro (32 zł)
  2. Zamęt (31,50 zł)
  3. Ustrój świata (32 zł)

Są to nowe wydania zbiorcze, fani dobrze pamiętają, że wcześniej w papierze ukazały się aż w ośmiu tomach. Teraz za mniej niż 100 złotych kupimy całą trylogię.

Zacytuję recenzję Żywego Srebra na literatura.gildia.pl:

Żywe srebro zachwyca bogactwem wizji przedstawionego świata. Odbiorca bardzo szybko zostaje pochłoniety przez śmiało kreślone lokacje: dwory Europy, pracownie uczonych i siedziby towarzystw naukowych, ale też angielskie więzienia, składy kupieckie czy pewne amerykańskie miasteczko, jeszcze czekające na odegranie ważnej roli w dziejach ludzkości. Ukazany okres jest niezwykle dynamiczny, pełen konfliktów zbrojnych i dyplomatycznych, gier zakulisowych, sojuszy i spisków. Jednak najważniejszy jest tutaj rozwój nauki: w Europie pracuje szereg potężnych umysłów, z Isaakiem Newtonem i Gottfriedem Leibnizem na czele, alchemia odchodzi powoli w niebyt – wyśmiewana przez większość, jednak wciąż praktykowana przez niektórych, a uczeni są bacznie obserowani przez władców, chcących wykorzystać ich osiągnięcia do własnych celów.

Neil Gaiman, to np.

David Mitchell to trzy tytuły:

Brandon Mull – i seria „Pozaświatowcy” rozpoczęta przez Świat bez bohaterów (17,60 zł)

Lyrian to miejsce pełne niebezpieczeństw i wyzwań – nie przypomina niczego, z czym Jason zetknął się do tej pory. Ludzie żyją tu w strachu przed nikczemnym czarnoksiężnikiem i cesarzem w jednej osobie, Maldorem. Dzielni ludzie, którzy kiedyś przeciwstawiali się Maldorowi, zostali przekupieni lub złamani, zostawiając po sobie królestwo, w którym górę wziął strach i podejrzliwość.

Warto zauważyć, że w przypadku Mulla, tylko ta seria znalazła się w promocji – bo „Baśniobór” wydaje WAB.

Cassandra Clare – to kilka serii, m.in. rozpoczęta przez Miasto Kości (16,60 zł) seria „Dary Anioła”.

Tysiące lat temu, Anioł Razjel zmieszał swoją krew z krwią mężczyzn i stworzył rasę Nephilim, pół ludzi, pół aniołów. Mieszańcy człowieka i anioła przebywają wśród nas, ukryci, ale wciąż obecni, są naszą niewidzialną ochroną.

Siergiej Łukjanienko – i cykl „Patrole”, którego otwiera Nocny patrol (16,50 zł)

Współczesna Moskwa. Trwa tysiącletni rozejm między siłami Ciemności i Światła. Każda ze stron w ramach Wielkiego Traktatu powołała do życia organa stojące na straży porządku. Tytułowy „Nocny Patrol” obserwuje poczynania sił Ciemności, by działały one zgodnie z traktatem.

Artefakty

virtualo-artefakty

Według wydawnictwa, seria Artefakty skupia się na klasycznych, choć czasami lekko już zapomnianych powieściach z gatunku fantastyki. Pojawią się w niej także książki uznanych autorów, które albo wcześniej w Polsce nie zostały wydane, albo przeszły bez echa. Na razie w e-bookach mamy trzy tytuły:

  • Trawa –  Sheri Tepper (18 zł)
    Wiele pokoleń temu ludzie uciekli na kosmiczną anomalię zwaną Trawą. Jednakże, zanim tam przybyli, inny gatunek uznał planetę za swój dom i zbudował na niej swoją kulturę… Teraz śmiercionośna zaraza rozprzestrzenia się pośród gwiazd, nie omijając żadnego świata poza Trawą.
  • Wszyscy na Zanzibarze – John Brunner (20,50 zł)
    Na Ziemi na początku XXI wieku tłoczy się ponad siedem miliardów ludzi. Jest to epoka inteligentnych komputerów, psychodelicznych narkotyków w wolnej sprzedaży, polityki uprawianej za pomocą zabójstw i naukowców obłaskawiających wulkany poprzez palenie kadzideł… Histeria niebezpiecznie przeludnionego świata przedstawiona w olśniewająco nowatorskim stylu.
  • Trylogia Ciągu – William Gibson (29,50 zł)
    Kultowa trylogia Gibsona, zapoczątkowana „Neuromancerem”, za którego autor otrzymał najważniejsze nagrody światowej fantastyki: nagrodę im. Philipa K. Dicka, Hugo i Nebulę. Pierwsze wydanie zbiorcze.

 

Konkurs z Kindle w tle

mag_konkurs1

Virtualo przygotowało konkurs dla kupujących w niniejszej promocji. Osoba, która zrobi zakupy za najwyższą kwotę, otrzyma czytnik Kindle Paperwhite II.

Konkurs trwa tak jak promocja, przez dwa dni, do 23 lipca.

 

Jak uzyskać dodatkowe 10-20% rabatu w Virtualo?

punkty1

Jeśli kupujemy więcej e-booków w Virtualo, warto skorzystać z doładowania konta – kupujemy punkty, którymi możemy płacić za książki.

  • Przy doładowaniu na kwotę 50 złotych dostajemy 10% zniżki (płacimy 45 złotych); podobnie przy doładowaniach na 100 i 150 złotych.
  • Przy doładowaniu na 200 złotych dostajemy 15% zniżki (płacimy 170 złotych)
  • A przy doładowaniu na 1000 złotych dostajemy 20% zniżki (płacimy 800 złotych)

Ponieważ zniżka jest naliczana już przy kupnie punktów – oszczędności sumują się ze wszystkimi promocjami w Virtualo.

Przypominam, że promocja na wydawnictwo MAG trwa tylko przez dwa dni, do 23 lipca.

Na koniec mała ankieta, można zaznaczyć kilka odpowiedzi.

Których autorów z MAG-a polecasz?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Promocje dnia, Stare promocje i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

44 odpowiedzi na „Wydawnictwo MAG o 50% taniej w Virtualo: Sanderson, Stephenson, Gaiman, Mitchell, Clare, Łukjanienko!

  1. Anka pisze:

    Dla zainteresowanych, w Publio „Genialni. Lwowska szkoła matematyczna” za 10,90 zł. Właśnie kupiłam, a dopiero czekam na czytnik ;) Pozdrawiam, Anka.

    0
  2. Łukasz pisze:

    Ciekawe kiedy pojawi się Szósty Patrol w ebooku.

    0
  3. Dark Passenger pisze:

    Kody Woblink ważne do 25 lipca:
    lsvnjrcb
    anixxiia
    ivlgisss

    0
  4. Marcin pisze:

    Cryptonomicon bym kupił ;(

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Miejmy nadzieję, że Mag wyda kolejne jego powieści, w ogóle widać, że e-bookowo się ładnie rozkręcają.

      0
      • k0n pisze:

        Ja z dorobku MAG-owych autorów brałbym „Echopraksję”, ale – co dziwne, biorąc pod uwagę poglądy Wattsa w temacie twórczości i jej dostępności w wielu formatach – pewnie jeszcze sobie trochę poczekam (albo kupię oryginał, tough luck)

        0
        • W. pisze:

          A jakie to poglądy, skoro wcześniejsze książki można ściągnąć za darmo ze strony autora (co prawda są nieco ukryte) właśnie w wielu formatach?

          Edit: Widzę, że odwrotnie zrozumiałem. No to gdybym był napalony, czytałbym „Echopraksję” po angielsku, ale nie jestem – jeszcze muszę do tego dojrzeć. ;)

          0
    • asymon pisze:

      Tu są zapowiedzi na jesień, raczej pewne: http://katedra.nast.pl/news.php5?id=22299

      Polecam też śledzić ten wątek na forum, choć dużo się dzieje, to raz na jakiś czas Andrzej Miszkurka z wydawnictwa MAG wrzuca aktualną listę. Plany są trochę płynne, kojarzę że widziałem „Seveneneves” i „Cryptonomicon” jako zapowiedzi na 2016.

      0
  5. gk01 pisze:

    Lubimyczytac.pl pokazuje, że na trylogię „Ostatnie imperium” składa się 6 tomów.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Bo wyświetla je dwukrotnie – wersję polską i angielską.

      EDIT, faktycznie nie zauważyłem jeszcze „Stop prawa” – ale ten niby IV tom to bardziej luźna kontynuacja.

      0
      • asymon pisze:

        To są książki jeszcze nie wydane (t.5 i 6), z tego co kojarzę luźno powiązane z trylogią. „Stop prawa” (t. 4) dzieje się dużo później.

        Trylogia „Z mgły zrodzony” jest zamkniętą całością.

        0
        • PM pisze:

          Mam prośbę. Możliwe, że już o tym pisano o tym na tym forum wielokrotnie, ale czas promocji krótki, więc prosiłbym o poradę. Możecie krótko podzielić się swoją opinią o „Żywym srebrze” i „Drodze królów” i tych seriach. Tak dla osób nie żyjących na co dzień w klimatach fantastyki, a raczej zaglądających tam od czasu do czasu (np. Tolkien, Sapkowski, Grzędowicz, Wegner). Byłbym bardzo wdzięczy.

          0
          • YarrrPirate pisze:

            „Żywe srebro”, to jest cały Cykl Barokowy, fantastyki za wiele nie ma. To bardziej powieść historyczna skupiona na przemianach świata w 17 wieku (i na początku 18tego). Kapitalizm, kolonializm, wojny religijne i ekonomiczne, rodząca się gospodarka, rozwój nauki (Newton itp.). Mi się bardzo podobało, chociaż jest to rzecz specyficzna. I ze względu na styl narracji, i na skłonność Stephensona do porzucania głównego wątku na rzecz tryliona dygresji na wszelkie możliwe tematy. W zasadzie 1 tom to wprowadzenie bohaterów, 2gi to przygotowanie gruntu pod akcję, a dopiero w trzecim wątki się zazębiają i rusza cała intryga.

            0
          • asymon pisze:

            Najlepiej poczytaj sobie opinie na LC, także te negatywne, głównym zarzutem jest mało dynamiczna akcja. Nie każdemu to przeszkadza, a koła historii zwykle toczą się powoli. ;-)

            Określenie Cyklu Barokowego mianem powieści historycznej jest trochę mylące, autor opisuje raczej zmiany, którym podlega świat w podczas epoki Oświecenia. Lektura daje ci wgląd „od środka” w proces powstawania współczesnej nauki (Newton naprawdę interesował się  alchemią), sztuki wojennej (bitwa pod Wiedniem i rozmowa bohatera z Janem III Sobieskim), czy handlu i ekonomii (rozkwit państwa holenderskiego).

            Neal Stephenson nie pisze fantasy, raczej dość odważne S-F, „Diamentowy wiek”, „Zamieć” i „Peanatema” – polecam.

            0
          • zipper pisze:

            Droga królów jest jednym z największych wydarzeń fantasy ostatnich lat. Bogaty, złożony i logicznie poukładany świat, sensowny system magii, który posiada swoje ograniczenia (nie ma nagle wyciągania z czapy nowych mocy jak to się często zdarza), bardzo konsekwentne budowanie logiki wydarzeń.

            O ile w pierwszym tomie nie ma wiele akcji, to dzięki temu można naprawdę dobrze poznać głównych bohaterów. Udało mi się polubić wszystkich.

            no, poza Sadeasem.

            0
            • YarrrPirate pisze:

              „Drogę królów” czytałem akurat w oryginale i dziwię się strasznie ocenom. Fajna opowieść, ale potwornie „wodolejna” i na dodatek utrzymana w tonie young adult (to już kwestia gustu). Tempo mi nie przeszkadzało, świat ciekawy, za to nudnawi właśnie bohaterowie. Po paru miesiącach nikogo już nie pamiętam.

              0
              • PM pisze:

                Dzięki za odpowiedzi. No to bardziej mnie przekonaliście do Cyklu Barokowego. Pytanie tylko czy tom pierwszy na start, czy całość od razu, choć to finansowo sporo. A określenie Young Adult ciągle ma w moim słowniku trochę negatywne konotacje, więc się tej „Drogi królów” trochę wystraszyłem. A jakby to ktoś mógł porównać z Wegnerem, czy Grzędowiczem?

                A co do LC to mam pewne problemy z poruszaniem się po nim. Przebijanie się po opiniach bez możliwości wyświetlenia wszystkich ocen 1 na jednej stronie – może nie umiem obsługiwać tego serwisu. No i kilka razy „naciąłem” się na opiniach z LC, więc do tego forum mam na razie dużo większe zaufanie. :)

                0
              • YarrrPirate pisze:

                Może trochę przesadziłem z tym young adult, ale po prostu jest to fantasy bez wulgaryzmów, cynizmu i erotyki (które nie są oczywiście podstawą dobrego fantasy), a tych kilka scen, gdzie tłumaczone jest pojęcie np. mniejszego zła, sprawia dosyć kiepskie wrażenie. Mimo to nie żałuję przeczytania tego 1000 stron :)

                Cykl Barokowy momentami przegina właśnie w drugą stronę, naturalizmu w opisach jest tam sporo. W zasadzie te książki łączy jedynie objętość :P

                BTW Na lubimy czytać jest opcja wyświetlania samych opinii. Obok sortowania ich możesz zaznaczyć „Pokaż tylko oceny z treścią”.

                0
              • asymon pisze:

                Pytanie tylko czy tom pierwszy na start, czy całość od razu, choć to finansowo sporo.

                Ciężko powiedzieć, zależy czy ci podejdzie :-) Książki mocno łączą się ze sobą, więc dobrze je przeczytać po kolei… tyle że to ponad 3000 stron, więc możesz mieć ochotę wciągnąć coś innego pomiędzy tomami. A kilka razy już była promocja -50% na MAG-a, więc pewnie jeszcze będzie.

                0
              • zipper pisze:

                Nie wiem, skąd skojarzenia z Young Adult, tylko dlatego że dwójka bohaterów z całej plejady jest stosunkowo młoda?

                brak jest tu typowego dla YA konfliktu z systemem, raczej bym tego co robi Kaladin pod wydarzenia z takiej Niezgodnej nie podpinał.

                Zwłaszcza, że to tylko jeden z wielu wątków.

                Wodolejstwa nie stwierdziłem, raczej przeciwnie – czułem, że każde drobne wydarzenie służy budowaniu relacji bohaterów z innymi postaciami i ostatecznie nie dziwiło, że Kaladin osiągnął to, co osiągnął.

                (na razie przeczytałem tylko pierwszy tom, który skończyłem ponad pół roku temu i pamiętam wszystkich doskonale :P)

                Nie przypominam sobie lepszego fantasy z 2014 w Polsce. Ale też może nie czytam tego jakoś wiele.

                Ale co kto woli. Ja nie czytałem

                0
          • Piotrek pisze:

            Drogę królów również polecam. Dobrze się czyta.

            0
            • Kukurydza pisze:

              Kolega YarrrPirate chyba się za dużo Gry o tron naoglądał i teraz dla niego Droga Królów to young adult. ;)

              0
          • Rafał pisze:

            Droga królów dosyć mocno mnie rozczarowała -papierowi bohaterowie, kiepskie dialogi, zero humoru. Bardziej przypadł mi do gustu cykl barokowy (ale który i tak zakończyłem po pierwszym tomie :) -ciekawsza akcja, interesujące czasy i więcej luzu.

            0
            • zipper pisze:

              Fakt, dylematy moralne bohaterów nie należą do najgłębszych na świecie, ale tak jak już mówiłem – Sanderson mocno nadrabia światem, który jest unikatowy pod wieloma względami (nie zawsze logiczny, moim zdaniem, ale trudno).

              od GGRMartina się ludziom w głowach już poprzewracało i oczekują tylko flaków, seksu i przekleństw a chyba zapomnieli jak wielkie było high fantasy jeszcze kilkanaście lat temu.

              Ja się cieszę, że nie mamy tutaj na siłę wciskanego seksu, który nic nie wnosi do fabuły.

              0
              • asymon pisze:

                U Martina też nie ma na siłę wciskanego seksu, który nic nie wnosi do fabuły, to pomysł ludzi z HBO.

                Ale i tak się autorowi dostanie. ;-)

                0
              • zipper pisze:

                no jeżeli uważasz, że opisy wyglądu penisa Sama były niezbędne dla ukazania tej jakże istotnej sceny seksu z Goździkiem to jasne, masz rację.

                0
  6. spamiel pisze:

    Może wirtualo wprowadzi możliwość sortowania wg autorów? Przy tej promocji byłoby to wygodne

    0
  7. kunaka pisze:

    Promocja bezbanerkowo została też włączona na Allegro, więc można też skorzystać z 20-złotowego rabatu (o ile ktoś ma kody z czerwcowej promocji Visy) przy płatności w aplikacji mobilnej. Tyle że pewnie w rywalizacji o PW nie bierze się już udziału.

    0
  8. rudy102 pisze:

    Kupię „Trylogię ciągu”, może coś Mitchella na próbę, resztę tego co chcę już mam. Szkoda, że
    tak mało Uczty Wyobraźni jest legalnie i trzeba piracić albo kupować papier…
    „Wszyscy na Zanzibarze” są taniej w BookBoksie.

    0
  9. kanis pisze:

    Ja nie polecam Miasta kości. Książka miejscami nudna, przewidywalna. Główni bohaterowie infantylni i niedojrzali, ale najbardziej zirytował mnie trókąt miłosny, niczym rodem z telenoweli: ten kocha tego, tamten znowu nic o tym nie wie, bo ma kogoś innego na oku, no i tak w kółko macieju. Aż się momentami niedobrze robi. W zasadzie jest to typowa powieść dla nastolatek wzdychających jeszcze do swoich idoli z ekranu. Jak ktoś jest starszy lub ceni sobie dojrzałą twórczość i dojrzałych bohaterów, to raczej po to nie sięgnie. Fanom Zmierzchu powinno się zaś spodobać.

    0
    • YuukiSaya pisze:

      Przebrnęłam przez pierwszy tom, poczytałam trochę recenzji pozostałych części i odpuściłam.

      0
  10. gott pisze:

    Nikt nie wspomniał o Hobb i jej cyklu o Bastradzie. Polecam. Mam nadzieję, że MAG wyda żywostatki, IMHO najlepszy cykl tej autorki.

    0
    • Piotrek pisze:

      A ja z kolei odradzam. Zachęcony recenzjami kupiłem w jednej z promocji,o ile pierwszy tom odebrałem pozytywnie, o tyle drugi już męczyłem niemiłosiernie, a w trzecim już przeskakiwałem stronice co rusz. Dawno mnie tak nic nie zmęczyło. Wiem, że Hobb nieprędko coś kupię. Ogólnie coś ostatnio nie nam szczęścia do literatury pisanej przez kobiety.

      0
    • 8 o'clock pisze:

      Też czekam na Żywostatki, w dobrym, jednolitym tłumaczeniu (bez „Krasnorostów” i innych dziwów).

      0
  11. Msz pisze:

    Zakupiłem obie książki z cyklu „Archiwum burzowego światła” i… muszę przyznać że trochę się rozczarowałem składem elektronicznym. „Droga królów” w MOBI to także format KF8 ale już „Słowa światłości” to zwykły i „płaski” MOBI. W porównaniu do EPUB wypada wyjątkowo słabo. Oczywiście mogę pozwolić Calibre czynić swoją magię ale przecież takie rzeczy powinny wychodzić z „fabryki” idealne :)

    0
  12. soulafein83 pisze:

    Mam pytanie – czy „Z mgły zrodzony” to nowe wydanie poprawione (które wyszło w czerwcu 2015r a w przygotowaniu są nowe wydania kolejnych tomów) czy też stare ?? Na stronie Virtualo okładka z nowej wersji a jak klikam wersję demo to jest stara okładka ??
    Pozdrawiam

    0
    • soulafein83 pisze:

      Już sobie sam odpowiedziałem – napisałem na chat z Virtualo czy jest to wydanie poprawione z czerwca 2015r. Co się okazało – nie. Ponieważ wydawca MAG nie zaktualizował plików i zrobi to prawdopodobnie dopiero po wydaniu poprawionych wszystkich tomów. Jak na razie to wstrzymam się z kupnem bo i tak mam mnóstwo innych rzeczy do czytania w tym „Słowa światłości” :)

      0
    • Virtualo pisze:

      Nowe wydanie wiąże się tylko ze zmianą okładki. Wydawca planuje podmianę okładek we wszystkich częściach serii. Zostaną one podmienione w plikach najprawdopodobniej pod koniec 2015 r. Na razie wymieniane są tylko okładki poglądowe.

      0
      • zipper pisze:

        Czy to dotyczy też opowiadań Neila Gaimana? Teraz np. wyszło nowe papierowe wydanie Dymu i luster, a w ebooku okładka jest stara. Nie wiem, czy w treści były jakiekolwiek zmiany redakcyjne, poprawki, dodatkowa korekta.

        Co więcej, okładka w waszym skliepe jest inna niż w pliku. Na szczęście, bo ta sklepowa jest okropna.

        0
      • asymon pisze:

        Na forum wydawnictwa pokazał się najnowszy plan wydawniczy, choć późniejsze terminy mogą się poprzesuwać, tym bardziej że część książek nie jest jeszcze napisana. :-) Nie jest też na 100% pewne, czy agent zgodzi się na połączenie „Elantris” z „Nową duszą cesarza”.

        Studnia wstąpienia (sierpień 2015) – 2 t. „Ostatniego Imperium”
        Bohater wieków (październik 2015) – 3 t.
        Stop prawa (styczeń 2016) – 4 t.
        Shadows of Self (marzec 2016) – 5 t.
        Bands of Mourning (maj 2016) – 6 t.
        Elantris + The Emperror’s Soul (lipiec 2016)
        Oathbringer (jesień 2016) – 3 t. „Archiwum burzowego światła”

        0

Skomentuj Piotrek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.