Gdzie szukać promocji na e-booki po angielsku?
Od dawna uważam, że czytniki Kindle są świetnym sposobem aby czytać po angielsku, choćby ze względu na wbudowany słownik, czy takie funkcje jak Word Wise, które ułatwiają rozumienie tekstu.
Nie bez znaczenia jest również dostępność książek. Kindle Store – czyli księgarnia z e-bookami prowadzona przez Amazon zawiera podobno ponad 12 milionów tytułów. Piszę „podobno”, bo dokładna liczba ujawniana nie jest, a podana wartość to szacunek serwisu Just Publishing Advice. Ale prawie wszystko, co wyszło po angielsku, znajdziemy właśnie w Kindle Store.
W Amazonie zdarzają się świetne okazje, niestety trzeba na nie „zapolować”. Bo regularne ceny e-booków są wyższe niż w Polsce, często wynoszą 10-20 dolarów dla beletrystyki i literatury faktu, a dla tytułów specjalistycznych (np. IT) nawet powyżej 30 dolarów.
Przyjrzyjmy się różnym miejscom, gdzie znajdziemy promocyjne e-booki.
Jeśli mamy konto w Amazonie i nasz adres wskazuje na Polskę, to nasze „konto cyfrowe” przypisane jest do amazon.com i tylko tam kupimy e-booki. Gdy w końcu w polskim sklepie pojawi się Kindle Store, to się zapewne zmieni.
W artykule są linki afiliacyjne.
Spis treści
Kindle Book Deals
Kindle Book Deals to oficjalna strona Amazonu z promocjami.
Najważniejsza jest sekcja Kindle Daily Deals – to książki, które (teoretycznie) są taniej tylko przez dobę. Ponieważ doba jest liczona „po amerykańsku” – wymieniane są codziennie po 9 rano czasu polskiego. Ja najczęściej korzystam z zakładki prowadzącej do książek „non-fiction”, tam co parę dni jest coś ciekawego. Czasami jednak coś im się „zawiesza” i te same książki pozostają przez parę dni.
Są też dłuższe promocje – np. Kindle Monthly Deals – tu mamy zwykle sporo literatury pięknej – obecnie jest np. Barbara Kingsolver, Rebecca Yarros, Leigh Bardugo czy Colleen Hoover.
Z tej oficjalnej strony warto korzystać na początku – mamy pewną gwarancję, że nie znajdziemy tam jakichś totalnie beznadziejnych tytułów. Jest to jednak „wybór redakcyjny” Amazonu i nie zawiera wszystkich promocji, na jakie możemy trafić.
Uwaga: jeśli mieszkacie w Wielkiej Brytanii, swój własny Kindle Book Deals ma Amazon UK. Jeśli mieszkacie w Niemczech – osobną stronę Kindle ebook Deals ma Amazon DE. Promocje mogą się różnić w stosunku do amerykańskich.
Early Bird Books
Early Bird Books to serwis zarządzany przez wydawnictwo Open Road Integrated Media, które od lat zajmowało się wznowieniami starszych książek na czytniki. Obecnie współpracują z wieloma wydawcami i promują ich e-booki.
Co ciekawe, nie mają tam własnej księgarni, ale korzystają z linków partnerskich do Amazonu.
Można zapisać się na newsletter – przy czym uprzedzam: spamują mocno, bo dostaję od nich średnio trzy maile dziennie. Niemniej w prawie każdym mailu są jakieś ciekawe tytuły.
Early Bird Books to też dobre miejsce, jeśli nie chcemy kupować w Amazonie, bo znajdziemy tu też linki do Kobo Store, Apple Books czy Google Books, Promocje planowane przez wydawców trafiają jednocześnie do większości platform. Większość książek może może być zabezpieczona przez DRM danej platformy – w przypadku Kobo i Google będzie to zwykle Adobe DRM.
Istnieje też sposób, aby z Early Bird Books zdobyć bezpłatną książkę w postaci epuba bez DRM. Otóż na początku wielu e-booków znajdziemy stronę „Love this book?” z pytaniem, czy nam się książka podobała czy nie.
Możemy kliknąć w link „Claim Your Free Ebook”, po czym przejdziemy do strony wydawcy i będziemy mogli pobrać – bezpłatnie – jeden z kilku tytułów w formacie EPUB. Trzeba się tylko zapisać na newsletter.
Przykładowo, takie propozycje dostałem klikając w link z książki The Very Secret Sex Lives of Medieval Women.
Co najlepsze – sekcję „Love this book” znajdziemy również w… darmowych fragmentach książek w Amazonie – no i tam również działa link do darmowej książki. Sądzę, że celowo – w końcu i tak dzięki temu zbierają adresy mailowe.
Spotkałem się z zarzutem, że Early Bird Books w promowanych przez siebie książkach umieszcza reklamy – ale dotyczy to chyba tylko wspomnianej strony i jakiegoś podsumowania pod koniec. W treści ich nie zauważyłem.
eReaderIQ
eReaderIQ to serwis pozwalający na śledzenie okazji cenowych w Amazonie, a także na zapisywanie się na powiadomienia – dostaniemy wiadomość, gdy jakaś książka stanieje poniżej naszych wymagań. Jest to podobna funkcja do alertów cenowych w naszej porównywarce i innych tego typu serwisach.
Jeśli chodzi o te okazje – jest dużo do przeglądania, warto korzystać z kategorii i filtrów, co czasami będzie konieczne, bo inaczej znikniemy w zalewie selfpublishingu słabej jakości. Do pełnego korzystania konieczna jest rejestracja, choć nie mamy tutaj newslettera, jedynie wspomniane alerty.
Strona istnieje od wielu lat, pisałem o niej jeszcze w 2013. Autor prowadzi też bloga Book Basset, z okazjami na e-booki, choć rzadko znajduję coś warto uwagi. Co ciekawe, jakiś czas temu Amazon wyrzucił go z programu partnerskiego (bo jego warunki zabraniają śledzenia cen produktów cyfrowych), ale chyba ostatnio go przywrócili.
Reddit: Ebookdeals
Społeczność r/ebookdeals na Reddicie zbiera linki do ciekawych ofert, głównie z amerykańskiego Kindle Store.
Forum jest moderowane, więc rzadko zdarzają się autopromocje, za to często są klasyki XX wieku czy też znani autorzy fantastyki. Propozycji nie jest jednak zbyt dużo, no i regularnie trafiam na sytuację, że dana oferta nie jest już aktualna.
Sprawdzajmy ceny!
Gdy będziecie korzystali z tych serwisów, dość często spotkać Was może… rozczarowanie!
Niektóre promocje trwają zaledwie parę godzin. Zdarza się, że dany tytuł nie jest w ogóle dostępny w Polsce, albo ma inną cenę. Zazwyczaj doliczany jest VAT – tak więc książka, która kosztuje w newsletterze $2,99 u nas będzie kosztować $3,14. To akurat normalne. Ale może też być tak, że taki tytuł kosztuje $7 czy wręcz $18.
Dlatego przed kliknięciem „Buy” upewnijmy się, czy cena jest dla nas akceptowalna.
E-booki w Amazonie bywają w różnych wersjach, które czasami się różnią treścią (tu warto sprawdzać darmowy fragment), a czasami jedynie ceną.
Co, jeśli się pomylimy? Wchodzimy na stronę naszego konta i przy danej książce wybieramy „Return for Refund”, a jak powód podajemy np. „Unwanted purchase”.
Od pewnego czasu Amazon jest bardziej restrykcyjny, jeśli chodzi o zwracanie e-booków. Dwa lata temu pisałem o nadużywaniu tej funkcji – niektórzy zaczęli traktować sklep Kindle jako darmową wypożyczalnię. Ale jeśli zwrócimy książkę od razu po zakupie, nie powinno być kłopotów.
Podsumowanie
Wbrew powszechnemu przekonaniu, e-booki w Amazonie są stosunkowo drogie, żeby znaleźć coś za parę dolarów, czasami trzeba się nachodzić. I to wcale nie jest tak jak w Polsce, że prawie każda książka będzie kiedyś przeceniona. Niektóre są często – inne – praktycznie nigdy.
Od dawna nie znajdziemy też w Amazonie wielu ciekawych książek za darmo. Wieloletni czytelnicy bloga pamiętają cykl „Darmocha z Kindle Store”, w którym co tydzień pojawiały się bezpłatne e-booki. Niestety to już minęło, nawet ostatnie edycje „Read The World” były gorsze, jedyne co czasami się jeszcze pojawia, to bezpłatne komiksy np. z okazji Free Comic Book Day (patrz ostatnia oferta Marvela). Działa tu jednak zasada – jeśli coś jest popularne, to nie daje się tego za darmo. Czasy promocji e-czytania przez darmochę już się skończyły.
Z których opisanych stron korzystacie? A może znacie inne sposoby na wyszukiwanie okazji w Amazonie?
I prosta ankieta na koniec.
Loading ...Zdjęcie: Depositphotos
Jako użytkownik pocketbooka od Amazon wolę Google (Książki Play). Dosyć często zdarzają się promocje.
A skąd wiesz, czy coś jest przecenione? Przychodzą jakieś alerty? Pytam, ponieważ też często tam kupuję książki w obcych językach :) Odkąd wprowadzili płacenie bezpośrednio blikiem, jest jeszcze prościej. A tak przy okazji… gratka dla tych, co znają rosyjski – książki braci Strugackich za dosłowne grosze ;)
Książek po rosyjsku można też szukać na Litres. Nigdy nic tam nie kupowałem a i cyrylicę ledwo jestem w stanie rozszyfrować także tego… Nie umiem powiedzieć jakiej jakości są ich ebooki. Ale widzę że jest w bardzo podobnej cenie jak na Google Play. I wygląda na to, że można to też czytać za darmo online po zalogowaniu się.
A propo rosyjskiego. Czy ktoś wie może, czy da się jakoś zdobyć i wgrać słownik rosyjsko-polski lub rosyjsko-angielski na Pocketbook? Mi się nie udało nic znaleźć:/
Rozwiązanie „naokoło” – zainstaluj koreadera. Z programu możesz pobierać słowniki, jest sporo rosyjskich, większość nieprzydatna, ale ze 2-3 wyglądają nieźle.
(z tym że ja mam koreadera na kindle)
Amazon ma też opcję wishlisty. Może nie jest to wyszukiwanie, ale bardzo pomaga mieć oko na konkretne tytuły.
Tak swoją drogą ten artykuł pokazuje jak ogromną część rynku anglojęzycznych ebooków posiada Amazon. Praktyczny monopol i DRM to bardzo niezdrowe połączenie. Przyznam się bez bicia, że oprócz okazjonalnych paczek albo ich części z Humble Bundle i Fanatical, wszystko po angielsku za co płacę pochodzi z Amazonu…
Z wishlista amazona jest ten problem ze sortowanie po cenie niekoniecznie dziala, ja mam liste dluga i poczatek wyglada na posortowany a potem jest mix, po kolei 7,8,14,34,8,12,9 dolarow, najtansza pozycja gdzies pod koniec listy itd…
Ale wymyslilem haka – wishlista pokazuje % roznice w cenie w stosunku do ceny z momentu dodania, wiec laduje sobie cala wishliste (trzeba na raty doscrollowac jak jest dluga) i wyszukuje „%” w tresci strony zeby zobaczyc co stanialo :D
Robię to samo, chociaż ja wyszukuję frazy „dropped” :D
Mysle ze warto wspomniec jeszcze o jednej kwestii, bo u nas wlasciwie ogranicza sie do ksiazek z domeny publicznej a w amazonie jest duzo powszechniejsza – wiele ksiazek dostepnych jest w kilku wersjach
A ze wyszukiwanie w amazonie dziala nawet gorzej (w co ciezko uwierzyc) niz sortowanie w amazonie, to raczej tak sie tego nie znajdzie, a ta jedna pozycja co wyskoczy to czesto nie najtansza opcja :)
Dlatego polecam ZAWSZE kliknac w naglowku ksiazki na „See all formats and editions”, czasem widzialem i 5 roznych wersji ebooka na Kindle :) np mnostwo klasycznej sf/fantasy domyslnie znajduje sie w jakichs drogich fancy wydaniach, a pod spodem nadal dostepne sa wydania z serii Masterworks po 3-5USD :) albo z innej strony – mialem w wishliscie 2 wersje, jedna za 8, druga za 15USD, az ktoregos dnia na 2USD przecenili akurat ta drozsza – wiec przy dodawaniu do wishlisty tez warto zwrocic na to uwage
Zgadza się co do wishlisty (i nie tylko) – sortowanie od najtańszego nie działa jak powinno.
to dobra sugestia. A obok SF Masterworks jest też Gateway Essentials – to samo wydawnictwo. ;)
Tak, nie wiem czemu myslalem ze to sie zwalo Gateway Masterworks :) poza SF jest tez Fantasy Masterworks :)
A o sortowaniu pisalem wczesniej, to jak tragiczny jest interfejs amazona to przechodzi ludzkie pojecie, search czy sort gorzej ciezko zrobic, wydaje mi sie ze to musi miec jakis cel, bo przeciez umieja robic produkty, ale nie wiem jaki :D
Tak samo wkurzające jest to, że nie udostępniają sortowania po LICZBIE recenzji (co jest moim zdaniem dość dobrym wskaźnikiem popularności książki). Bywają rozszerzenia do Chrome, które dają tę opcję, ale po pewnym czasie przestają działać :-(
Nawet jakby udostepnili to wyniki by byly losowe, takze ten :D
Jest seria klasyki Gateway, która nie jest Masterworks, takie żółte okładki jak Viator Luciusa Sheparda.
Słuszna uwaga, pisałem o tym nawet parę lat temu:
https://swiatczytnikow.pl/kupujesz-e-booki-w-kindle-store-sprawdz-czy-nie-ma-tanszego-wydania/
Dodałem to teraz do artykułu.
Zeby bylo jeszcze ciekawiej to nie zawsze tytuly sa dobrze pogrupowane, wiec czasem rozne wydania znajduje sie osobno, oczywiscie w wyszukiwaniu nie znajduja sie ladnie obok siebie tylko na przyklad kilka stron dalej albo w ogole :D
Ale to czasem też jest wina wydawcy, np. Open Road Media wydawało kiedyś Arthura C. Clarke’a i te wydania co je kupiłem są na stronie niedostępne, np. The Songs of Distant Earth. Nowe wydanie jest niedostępne w Polsce, ale można je znaleźć przez Google, ma dokładnie tę samą okładkę. Podobnie np. „Childhood’s End”.
Ale tak, ogólnie jest bajzel, np. z komiksami „Sandman”.
Clarke’a kiedys kupilem drugi raz przez to, bo jestem przyzwyczajony ze amazon krzyczy jak masz juz cos, nawet w innym wydaniu, nie podpowiada tez raczej rzeczy ktore masz, no i mignela mi jakas promka na komplet opowiadan, kliknalem, niby nie mam to biore… Zorientowalem sie na szczescie ze mam na czas zeby zwrocic, niby grosze ale zawsze zal :)
A co do dostepnosci ebookow, takie porownanie – ostatnio czytam sobie duzo fantastyki wg list ksiazek nagradzanych glownymi nagrodami (hugo, nebula czy world fantasy award), po polsku dostepny jest niewielki wycinek (a ze Mag odchodzi od klasyki to pewnie bedzie tylko gorzej), w amazonie nie dalo sie kupic bodajze 3 rzeczy :)
Niestety potwierdzam. Do tego czasem znajdziesz kilka pierwszych tomów serii po polsku a reszta nie wychodzi. Nie mówiąc o prequelach czy ułamkowych tomach (0.5, 2.5). Po angielsku czytam prawie wszystko poza fikcją, szczególnie właśnie fantasy, jednak coraz trudniej jest znaleźć jest nowe pozycje po polsku.
Za to jakieś nędzne: romansidła, youth fantasy to tylko wybieraj.
Ad. Wishlista Amazona – kiedyś korzystałem z niej, muszę zerknąć na nią, dzięki za przypomnienie!
Na szczęście Vesper wydaje więcej klasyki. Silverberg, Vance, Aldiss, Wymiary, Eony…
A nie, czekaj.
Ja sprawdzam eBookDaily, pokazują promocje i darmowe danego dnia w Amazonie.
Newsleter raz dziennie przychodzi mailem.
Nie jest prawdą że tylko w amerykańskim Amazonie kupimy ebooki, Kindle można np. przypisać do UK (tylko wtedy z Kindle znikną książki które kupiliśmy w US). Ja kupuję ebooki zarówno w US (tam mam przypisanego Kindle) jak i UK (usuwam DRM przez Calibre, zresztą robię to również dla książek z US).
Ja korzystam przede wszystkim z amazonowej wishlisty. Zrobiłem sobie skryptozakładkę która po kliknięciu ukrywa wszystkie tytuły które nie są w promocji.
Dodam jeszcze żeby zawsze sprawdzać historyczną cenę ebooka na eReaderIQ (do tego też mam skryptozakładkę, zresztą sam eReaderIQ taką udostępnia w zakładce Tools, sekcja 1-click viewer), może się okazać że fajna promocja wcale taką nie jest.
Ja mam plug in Keepa – do wszystkich cen amazonu – i ebooki tez pokazuje pod opisem ksiazki – bez tego kupowanie czegokolwiek na amazonie jest bezcelowe.
W temacie promocji – dzisiaj Last Dangerous Visions Ellisona, trzecia (posmiertna) czesc antologii za 2 dolary z hakiem :)
Przyznam, że prawie nie kupuję ebooków po angielsku – ze względu na DRM.
Robercie, czy nie myślałeś o wpisie nt. miejsc, gdzie aktualnie można kupować angielskie ebooki bez DRM?
Otóż mało znanym faktem jest, że to nie Amazon, a wydawcy chcą DRM. W amazon.com da się kupić książki bez DRM, jeśli tylko wydawca ma takie życzenie.
Dużo tego nie ma, z fantastyki Tor i Baen, ale Baen Books ma własną stronę, na której można kupować bezpośrednio, taniej i też bez DRM. Oni kiedyś rozdawali płyty CD ze wszystkimi swoimi książkami w wersji elektronicznej. Za darmo :)
EDIT: apropos, na stronie Baen jest fajna promocja za $20 mamy trzy tomy z cyklu Pendragon, prequel (nowość) i jakieś czeskie opowiadania. Sam cykl Pendragon polecam, solidne arturiańskie fantasy.
Sorry, ta paczka Lawheada już nie jest dostępna.
Dzięki za przypomnienie o tym cyklu. Od ponad 20 lat na półce się kurzą te trzy tomy, a cały czas zapominam o ostatnim…
Szkoda tylko, że zrobili go w innej oprawie niż te początkowe (jeśli dobrze pamiętam).
Może dlatego wybrałem Ukryte Miasto (mając jedną z nich do wyboru), a potem zapomniałem o tym cyklu ;)
Jest jeszcze BookBub – można wybrac gatunki, ktore nas interesują, sledzic wybranych autorow i zaznaczyc, czy wolimy dostawac powiadomienia dotyczace Amazon UK, czy US. Codziennie przychodzi newsletter z podsumowaniem ofert i osobny, jesli ebook wybranego przez nas autora pojawi sie akurat w promocji. Dla mnie wybawienie, bo jak ktos juz napisal, wishlista amazonu nie zawsze dobrze sortuje.
Ja kupuję książki z gatunku s-f i jest taniej niż w polsce, większość w cenach od 1$-8$ góra za nowości 10-15$ , w Amazon jest fajna zakładka
https://www.amazon.com/gp/bestsellers/digital-text/158591011/ref=zg_bs?ie=UTF8&tf=1
gdzie mamy top 100 książek z z podziałem każdego podgatunku SF np space-opera, oraz zakładki top 100 za zero$ i top100 ( gdzie znajdują się najlepsze ceny ), Często są całe serie po 0$ lub 1-5$, mam już prawie 1000 książek s-f tak zakupionych ( głównie za 0$ ).
Może to bezzasadne pytanie – czy wszyscy forumowicze czytają tylko SF i odmiany? Nie znacie innych rodzajów literatury, czy tylko nie przyznajecie się, że czytacie też coś innego?
Panie Robercie! Zatrudnij Pan do pomocy kogoś rozeznającego się np. w literaturze obyczajowej, kobiecej, historycznej itd.
Co do Amazona – mam zasadnicze zastrzeżenie: nie da się u nich kupić książek w innych językach (albo tylko nieliczne). Czytam chętnie po francusku i jestem bez szans w amazon.fr. „Nie wysyłamy do Twojego kraju”.
Zapraszamy do klubu i zachęcamy do czytania fantastyki!
@Marian: a w życiu! :) Forumowicze czytają, co chcą. Ot, sam często polecam tu najróżniejsze rzeczy, a w moim czytelniczym TOP TEN 2024 mam dokładnie jedną książkę SF – do tego staroć.
Dla mnie literatura faktu 90%
Marian, na Amazon.com w zakładce Kindle Books kliknij advanced search i ustaw filtr na Language French. Znajdziesz setki tysięcy książek po francusku.
Ależ czytamy romanse nie tylko fantastique, jak wrzucałem trzy swoje najlepsze lektury z 2024, to jedna i to trochę na siłę była fantastyką (Utopia Avenue). Zresztą czytałem też francuską „Anomalię” i była całkiem niezła. Kupisz ją też na amazon.com, o tu, ale pewnie na amazon.fr masz znacznie więcej.
Jak chcesz spróbować kupić coś na amazon.fr, to w ustawieniach Contents and Devices zmień sobie kraj na Francję. Teoretycznie Amazon blokuje konto za takie rzeczy, prawdopodobieństwo rośnie jeśli często będziesz zmieniał w ustawieniach kraje Francja-Polska, więc pewnie lepiej założyć sobie osobne konto z francuskim adresem korespondencyjnym i np. kartą Revolut.
Ale nie namawiam, bo jest jakieś, niezerowe, ryzyko blokady.
Kiedyś był (chyba) francuski sklep feedbooks, gdzie było mnóstwo darmowych rzeczy, choć też głównie po angielsku, ale oni byli jakoś niekomercyjni (choć był sklep) i chyba stracili finansowanie w okolicach C-19. Poza tym płatne rzeczy miały DRM Adobe. Przejął ich Cantook, dokopałem się do bezpłatnego katalogu, ale linki nie działają.
Jest kanadyjski Project Gutenberg, trochę panuje tam chaos, ale znalazłem link do strony Ebooks Gratuits, gdzie też są starocie, ale jest wyszukiwarka, może coś znajdziesz. Tylko mają jakieś dziwne ograniczenia na liczbę pobrań. Ale jest np. „Quo Vadis” Sienkiewicza ;)
Nie wprost w temacie artykułu, ale jeśli szukacie darmowej klasyki po angielsku na Kindle’a to odpowiednikiem Wolnych Lektur jest projekt Standard Ebooks: https://standardebooks.org/
Niedawno dodali hity, które 1 stycznia 2025 weszły do domeny publicznej:
All Quiet on the Western Front by Erich Maria Remarque
A Farewell to Arms by Ernest Hemingway
The Seven Dials Mystery by Agatha Christie
Nie znałam tej strony, dzięki! Z tego co widzę to formaty epub też są, więc nie tylko na Kindle’a ;)
Bardzo dziękuję. Świetna strona.
Dziękuję Szymonie. Miłego dnia
warto też dodać do listy https://www.bookbub.com/blog/stuff-your-kindle-day – to taka inicjatywa gdzie możemy w wybranych dniach pobrać za „darmoszkę” ebooki z wybranej kategorii tematycznej. Nie są to pozycje jakiegoś pierwszego sortu, ale to zawsze coś, a jak to mawiał klasyk za darmo to uczciwa cena :)
Bardzo dziękuję. Świetna strona.
Mam pytanie do speców lepszych od siebie.
Czy ktoś orientuje się, gdzie kupię w jedynym pliku (.epub, bez DRM) trylogię Liu Cixina „Wspomnienie o przeszłości ziemi” po angielsku?
Odwdzięczę się w miarę możliwości, bo bardzo chce mieć tę trylogię właśnie zakupioną jako .epub bez DRM.
Tu?
Widzę, że nie pojawiła się u szanownego autora ani komentujących informacja o moim ostatnim odkryciu i sposobie na funkcjonalne sprawdzanie aktualnych cen wszystkich książek zapisanych na wishlistach – mianowicie „My Books”, w fazie beta – https://www.amazon.com/your-books , gdzie oprócz ładnej biblioteki posiadanych tytułów (kindle, audible, print zakupione na .com) oraz wszystkich podkreśleń można również przejrzeć wszystkie zapisane książki na listach życzeń (zakładka Saved books), oraz posortować je cenowo i odfiltrować już posiadane. Link do posortowanych książek mam zapisany w zakładkach i regularnie sprawdzam.
Działa PRAWIE idealnie – sortuje w obrębie załadowanych książek, książki po zjechaniu i naciśnięciu „Load more titles” są sortowane od nowa. Czasem tytuły pojawiają mi się podwójnie, czasem mimo odfiltrowania pokazują się już zakupione – ale i tak polecam.
Jest też jakiś silnik poleceń na dole ale nie wiem na ile przydatny, nie zwracam na niego uwagi.
Zaglądam tam czasami żeby popatrzeć na sugestie od algorytmu (można też patrzeć na podstawie każdej książki z osobna). Ale używanie tego dla „nowej” wishlisty jest nieporozumieniem właśnie dlatego, że pokazuje tam tytuły już zakupione.
W filtrze (po prawej stronie) da się ustawić „Hide my owned and borrowed books”, wtedy są faktycznie jeszcze niezakupione.
O, nie zauważyłem tego. Ale tak to schowali że ło panie…
O, nie znalem! Nie widze nigdzie do twgo linku na stronie wiec pewnie przez to :)
Ale na pierwszy rzut oka sortowanie po cenie sortuje po cenie, wiec w porownaniu do starej wishlisty jest to gamechanger :D
Edit: jednak nie :/ kliknalem load more i jednak jest ten sam bajzel, w polowie listy znow mam ksiazki za 4-5$… a jest gorzej bo nie ma % znizki ktorej uzywam jako haka do wyszukiwania promocji na liscie, takze do zapomnienia niestety
Edit2: hmmm, jak doladowalem calosc i posortowalem jeszcze raz to byc moze jest lepiej, wiec dam jeszcze szanse
Hmm dziwne, u mnie działa, tylko tak jak wspomniałem w obrębie każdego „ładowania” osobno – od nowa po kazdym 'load more’ – nieidealnie ale wciąż w moim przypadku trzy „listy” lepsze niż kompletny chaos. Jak się ma więcej książek zapisanych to pewnie niewielka zmiana.
Z tym, że raz jakoś niechcący udało mi się mieć całą listę posortowaną, nie jestem pewien jak – chyba miałem załadowane wszystkie książki, po czym gdzieś przeskoczyłem/coś załadowałem i wróciłem na tę stronę gdzie wszystkie były załadowane i posortowane.
Anyway czuję, że tutaj prędzej to będzie działać niż w wishlistach.
Edit: ok widzę, że u Ciebie działa podobnie