Tak jak zakładałem, Amazon właśnie ogłosił nowe czytniki. Jeden z nich można już zamówić do Polski!
Pierwsza ważna informacja jest taka, że Kindle Paperwhite pozostaje – w tegorocznej wersji z 4 GB pamięci. A oto dwa nowe modele.
Nowy podstawowy Kindle czyli Kindle Touch 2014
Podstawowy Kindle (link do wersji międzynarodowej) – jest następcą Kindle Classic, ale właściwie Kindle Touch, bo będzie miał ekran dotykowy. Znowu będziemy mieli spore problemy z nazewnictwem.
Podstawowe cechy:
- Ekran 6″, Pearl 800×600 – tu się nic nie zmieniło, bez oświetlenia. /Na stronie w wersji międzynarodowej jest podany ekran Carta/
- Procesor chyba 1 Ghz (Amazon podaje, że szybciej o 20% niż w Classic, który miał 800 Mhz)
- Rozmiary: 169 mm x 119 mm x 10.2 mm – waga 191 gram – więcej niż Classic i Voyage!
- 4 GB pamięci
- Oprogramowanie zaktualizowane do wersji 5 – tak więc mamy już funkcje znane z Paperwhite takie jak Time To Read, Vocabulary Builder czy PageFlip.
- Bateria wystarcza na 4 tygodnie, podobnie jak w Classic.
Można powiedzieć, że będzie to Paperwhite – tylko ze „zwykłym” ekranem.
Nowy Kindle kosztuje $99 w wersji międzynarodowej – a w Stanach będzie też wersja z reklamami za $79. Cena jest zatem o 10 dolarów wyższa od Classic.
Wysyłka od 2 października. Można już go zamówić do Polski i pewnie zaraz to zrobię, opiszę wszystko dzisiaj.
Aktualizacja – już zamówiony, o czym napisałem osobno! Termin dostawy 6-8 października.
Nowego Kindle można też zamówić w Amazon.de (oczywiście nie wysyłają do Polski, więc odbiór na terenie Niemiec) – tam jest tańszy: 59/79 EUR.
Kindle Voyage
Kindle Voyage (link do wersji US) – jest nowym czytnikiem klasy „premium”, na którym czytanie ma nas najbardziej zbliżyć do książki papierowej.
Podstawowe cechy:
- Ekran 6″, 1440×1080 (300 ppi)
- Podświetlenie z sensorem światła
- Zmiana stron która nie będzie wymagała przesuwania palca – wystarczy nacisk na obudowę
- Ekran złożony równo z otaczającą go ramką (jak w Kobo Aura).
- Wzmocniona obudowa z magnezu
- Wymiary: 162 x 115 x 7.6 mm, waga: 180 g (WIFI), 188 g (3G)
Tak najważniejsze cechy pokazuje grafika:
Zdecydowanie z segmentu premium będzie cena Voyage.
- Wersja WIFI: $199 z reklamami i $219 bez reklam
- Wersja 3G: $269 z reklamami i $289 bez reklam
Wysyłka od 21 października, na razie nie ma wersji międzynarodowej. Można się spodziewać, że zapłacimy tyle co Amerykanie za wersję bez reklam plus oczywiście wszystkie opłaty.
Opiszę dokładniej Voyage w osobnym artykule.
Nowe tablety Kindle Fire
Ogłoszono też nowe tablety Fire – dwa modele można zamówić już do Polski:
- Fire HD 6 ($114 w wersji międzynarodowej) – pierwszy raz ekran tej wielkości
- Fire HD 7 ($154 w wersji międzynarodowej)
Ponieważ tablety nas interesują znacznie mniej, opiszę później, natomiast nie da się nie zauważyć, że Amazon tutaj dość mocno schodzi z cenami.
Pierwsza opinia
Części tych zmian można się było spodziewać, część jest jednak zaskoczeniem.
Pozytywny jest powrót – i to we wszystkich modelach do 4 GB pamięci – i to że wszystkie będą miały podobne oprogramowanie, czyli de facto prawie te same funkcje.
Następca modelu Classic będzie od niego o 10 dolarów droższy – okazuje się, że Amazon przestaje sprzedawać najtańsze dostępne czytniki. Kontrowersyjny jest też fakt, że zrezygnowano z klawiszy, które… w najdroższym modelu powracają.
Kindle Voyage robi wrażenie – niestety również ceną. Na ile nowe funkcje i rozdzielczość uzasadniają taką podwyżkę – to będziemy wiedzieli po pierwszych testach.
Odnoszę wrażenie, że prawdziwym zwycięzcą będzie Paperwhite – w tym momencie tylko o 40 dolarów droższy od nowego Toucha, a oferujący oświetlenie – no i większą od tego roku pamięć. Tak czy inaczej zainteresowani wyborem Kindle będą mieli ciężki orzech do zgryzienia. :-)
O nowych czytnikach napiszę dzisiaj osobne artykuły, w których omówię je dokładniej.
Aktualizacja:
- zobacz porównanie nowych modeli Kindle.
- jest już artykuł z omówieniem nowego Kindle Touch (w tym koszty zamówienia do Polski)
- jest już artykuł z omówieniem Kindle Voyage
Czytaj dalej:
- Wiosenne okazje: Kindle Paperwhite z reklamami i Kindle Kids do 45 EUR taniej w niemieckim Amazonie
- Jak sprzedaje się Kindle w polskim, niemieckim i amerykańskim Amazonie? Mamy dużo interesujących liczb
- [Nieaktualne?] Kindle Paperwhite 5 z pamięcią 8 GB jest już niedostępny. Czyżby wycofany został ze sprzedaży?!
- [Aktualizacja] Kindle Paperwhite 5 będzie sprzedawany w dwóch nowych kolorach
- Amazon powoli wycofuje Kindle Oasis 3. Następcy, czyli Oasis 4 jak dotąd nie widać
- [Nieaktualne] Black Friday Week 2023: Kindle 11 za 463 zł, obie wersje Paperwhite o 139 zł taniej, Kindle Scribe do 100 EUR taniej!
Śpieszmy się kupować Kindle Classic, tak szybko odchodzą…
A na serio – dla mnie nie ma ciekawej alternatywy. Używam Classica głównie przez fakt, że ma fizyczne przyciski zmiany stron. Niby Voyage też to ma, ale… jest za drogi i przesiadka chyba na razie nie ma sensu.
Pozostaję przy Classicu.
Dokładnie z tego samego względu wybrałem Classic’a. Zamiast podświetlenia ekranu, korzystam z malutkiej czołówki (http://www.petzl.com/en/Sport/CLASSIC-headlamps/ePLUSLITE#.VBrHZxarb9Y) , którą zakładam na nadgarstek. W ten sposób mogę czytać np. w autobusie (nie MPK). Mam przyciski, mogę czytać w ciemności, a latarka często się przydaje :)
I na prawdę potrzebujesz cały ten sprzęt, żeby sobie po zmroku poczytać? Hmm. A ja głupi myślałem, że równomierne podświetlanie ekranu ma nie męczyć czytającego i zachować dłużej w zdrowiu jego oczy.
Niestabilne źródło światła i refleksy… Nie lepiej dopłacić i mieć spokój?
Jak dla mnie rozczarowanie, czytam komiksy na tablecie i nie cierpię tego mazania palcem po ekranie. Jak tak dalej pójdzie trzeba będzie szukać alternatywy dla czytników Amazonu. Albo kupić kolejnego Classic „za zapas”.
…a dlaczego „nie cierpisz”?
Dlatego, że zostają odciski palców?
Sam wiesz, że na Kindlach to nie jest problem…
Dlaczego nie? Nie korzystam jeszcze z Kindle Keyboard, ale myślę, że niedługo będę się przesiadał i właśnie zastanawiam się pomiędzy PW i Voyage. Jeśli na Kindle’ach nie widać „smug” to wolałbym PW, ale jeśli są tak widoczne jak na tabletach/smartfonach to chyba lepiej dopłacić i wziąć Voyage. Classica w ogóle nie biorę pod uwagę, najbardziej zależy mi na oświetleniu.
Pff, ale wtopa – miało być oczywiście „JA korzystam”, a nie „NIE korzystam”. Tak to jest jak się nie do końca usuwa zdanie, które się wcześniej napisało i postanowiło skasować. :P
Mam Paperwhite 1 juz od 1.5 roku i nigdy nie mialem problemu z palcowaniem sie ekranu i zeby to bylo widoczne. Rzadko, moze raz na 2 miesiace przetre ekran
Potwierdzam. O ile ekran telefonu muszę przecierać co chwila, to w przypadku PW nie zdarza mi się to częściej niż co kilka tygodni.
Ja też miałem obiekcje jeśli chodzi o brak przycisków zmiany strony i głównie z tego powodu zwlekałem z wymianą wysłużonego Keyboarda na Paperwhite 2 ale w praktyce sterowanie dotykiem okazało się równie wygodne. Tak, że teraz informacja o nowym modelu z przyciskami w ramce w ogóle mnie nie ekscytuje, zwłaszcza gdy dodanie tych przycisków jest okupione wyższą ceną ;)
a ja dodam, że wcale nie trzeba przesuwać palcem po ekranie, wystarczy lekko puknąć opuszkiem palca … to naprawdę bardzo wygodne.
Też byłem wyczulony na punkcie odcisków ale na PW tego w ogóle nie widać (ekran jest matowy). Już bardziej widoczny jest ghosting. Jeśli to Ci nie przeszkadza to i odciski nie powinny.
A tu jeszcze zdjęcia tyłu Voyage. Dodali nawet trochę „błysku” ;) http://thenextweb.com/gadgets/2014/09/18/amazon-announces-199-kindle-voyage/
też taka krzywa obudowa…. chyba tylko po to, żeby kupno etui utrudnić ;p
Ten „błysk” będzie się rysował.
No ale każdy rozsądny użytkownik czytnika kupuje dla niego słonkę :)
Ej, ale zauważcie, że on ma też włącznik z tyłu!
Front wygląda całkiem, całkiem, ale chyba jestem zbyt przyzwyczajony do normalnej ramki, poza tym cena wiele za wysoka jeszcze. Pewnie ze 3-4 lata co najmniej posiedzę na PW2.
Chciałem też zauważyć, że na tych zdjęciach podświetlenie wygląda nierównomiernie, jak w wielu tańszych czytnikach.
„Tak czy inaczej zainteresowani wyborem Kindle będą mieli ciężki orzech do zgryzienia. :-)”
Rooobert! http://www.idziemy.com.pl/porady/jezyk/jaki-orzech-do-zgryzienia-/ ;)
Bardzo podoba mi się ramka dotykowa świetne rozwiązanie. Szkoda ze nie ma żadnej informacji o odporności na kurz i wodę. A co do Kindle touch2 to jako posiadacz starego uważam ze to naprawdę dobra zmiana i brak klawiszy nie jest jakaś wielka strata kwestia 2rygodni przyzwyczajenia i zapomnicie o swoich problemach.
Całe szczęście zdążyłem kupić starego ;-)
I nie można do Polski zamówić… Argh!!! ://
Z 800 MHz na 1000 MHz to skok o 25% a nie o 20%.
serio?
Serio, to jest to:
Procesor 1Ghz (szybciej o 20% niż w Classic)
a ja tylko żartowałem.
Ech, nie wyczułeś ironii.
Wiem, że masz rację, ale czy to naprawdę aż tak ważne? Te 5% pomyłki? Taktowanie procesora zostało podane właściwie i to się liczy ;)
Dla mnie ważne.
Gdybym nie zwrócił uwagi, nie mógłbym zasnąć.
A tak… pozdrawiam i idę spać.
Kiedyś w (bodajże w Wiedzy i Życiu) prof. Turski popełnił felieton na ten temat. I tak. To jest ważne.
Ważna, matematyka to poważna sprawa!
A gdyby inżynier tak powiedział? „Paanie, czy te 5% jest takie ważne?” I most by się zawalił?
Bardziej na temat: u mnie przesiadka z K3 na Paperwhite odbyła się szybko i bezstresowo (pomijając zepsute kolekcje i chmurę amazonu).
A gdyby tak inżynier powiedział? „Budowa mostu przebiegła bezproblemowo (pomijając chwiejącą się konstrukcję i popękane gdzieniegdzie wsporniki).”
„A gdyby inżynier tak powiedział? „Paanie, czy te 5% jest takie ważne?” I most by się zawalił?”
Zupełnie nietrafione porównanie, nie ma co porównywać zawalenia się mostu do błędnego procenta. Jeżeli już trzymać się tego inżyniera to prędzej powinno być coś takiego „stary most miał 800 metrów, nowy po przebudowie 1000. To zmiana długości, aż o 25%!”. Dla samego mostu nie ma to żadnego znaczenia, bo budowa przebiegła zgodnie z planem, tylko inżynier się przejęzyczył podczas oddawania projektu.
Tu nie chodzi o porównanie tylko o pewną precyzję/niechlujstwo myślenia. I tyle.
– Tak mówicie? A gdyby tutaj staruszka przechodziła do domu starców, a tego domu wczoraj by jeszcze nie było, a dzisiaj już by był, to wy byście staruszkę przejechali, tak? A to być może wasza matka!
– Jak ja mogę przejechać matkę na szosie, jak moja matka siedzi z tyłu?
– Halo, tu „Brzoza”, tu „Brzoza”! Źle cię słyszę! Powtarzam, powiedział, że matka siedzi z tyłu… „Matka siedzi z tyłu!” Tak powiedział!
Akcja „SZCZUPAK” czuwa!!!!
Można na to spojrzeć z innej strony/innych stron.
Jeśli rozpatrywać częstotliwość taktowania procesora, to oczywiście masz rację. Jednak na szybkość działania sprzętu ma wpływ znacznie więcej elementów – czasy dostępu do pamięci, stałe czasowe urządzeń wejścia wyjścia (np. związane ze sterowaniem ekranem) itp. Jeśli przyspieszenie procesora o 25% przełożyłoby się na 20% przyspieszenie całego urządzenia, uznałbym to za bardzo dobry wynik.
Jest też drugi, stricte matematyczny, aspekt tej sprawy. Jeśli mierzyć szybkość działania czasem potrzebnym na zmianę wyświetlanej strony, to uzyskamy właśnie 20%. Przyjmijmy, że wzorcowa zmiana następowała w ciągu 1 sekundy (800 milionów taktów). Po przyspieszeniu czas ten skróci się do 0,8 sekundy czyli o 20%.
Ale widzisz… w drugą stronę (z 1000 -> 800) to już skok o 20%. :) Czyli stary jest o 20% wolniejszy od nowego, a nowy 25% szybszy od starego. :)
Ale gdzie tu czary?
dla mnie rozczarowanie, nie ma 7 cali,
czas przesiąść się na KOBO
Szkoda, że Panowie z amazonu zarzucili pomysł czytników 10” i zapominają o PDF-owcach. Z drugiej strony – mały profit z takiego interesu.
Ceny premier pokazują, że Amazon zależy na konsumpcji treści multimedialnych przez użytkowników. Na Kindle Fire też można czytać książki ale przy okazji zobaczyć odcinek serialu czy posłuchać muzyki.
Ale to byłoby raczej czytanie okazjonalne, jakbym miała na tablecie spędzać tyle, co z czytnikiem, to szybko oczy bym miała do wymiany. Weź pod uwagę, że wiele osób pracuje z monitorem i w domu również sporo siedzimy przed różnymi ekranami. Czytanie jest czynnością trochę męczącą oczy, nie musimy podnosić poprzeczki.
Żałuję bardzo tego Classica:) Chodzi o to, ze było coś, co spełniało doskonale minimalne wymagania części użytkowników. Pod tym względem nie jestem gadżeciarą i po prostu chcę czytać. Jak dla mnie to trochę strzał w kolano z wymianą na Touch, ale amazon widac chce podkręcić sprzedaż. Idealny by był Classic z podświetleniem:) Co do Vojage jestem ciekawa właśnie tych klawiszy,
Mam „starego” Kindle Touch – nowy na mnie nie robi wrażenia. Ale mogliby podnieść w starym oprogramowanie do nowej wersji, czego oczywiście nie będzie. Nie narzekajcie tak na mizianie ekranu – dotyk jest szybszy jeśli chodzi o nawigację po opcjach. Ten „nowy” nawet nie ma przycisku Home!
Podsumowując:
Ekrany takie same, pamięć taka sama, „stary” ma dźwięk – głośniki i gniazdo słuchawkowe, „stary” ma przycisk Home. Nowy – nowa obudowa – nowe oprogramowanie – szybszy?
Ktoś tutaj robi niezły interes!
Ale dla tych co nie mają żadnego czytnika – powinien być dobrym wyborem.
Jakie nowe oprogramowanie? Przecież wszystkie te funkcje nowego Toucha są dostępne w 5.3.7.2 w starym.
A Page flip i Vocabulary builder niestety nie ma w starym Touch!
„Dotyk jest szybszy jeśli chodzi o nawigację po opcjach”
Proszę Cię… ile czasu grzebiesz w tych opcjach. Ja w swoim Classic użyłem ich tylko raz przy starcie. Przyciski w porównaniu z mizianiem w Paperwhite mojego kumpla to niebo a ziemia.
Jakim mizianiem? Nic nie trzeba miziać, wystarczy dotknąć! Dotknięcie jest przyjemniejsze niż mizianie (mam na myśli czytnik) i przyjemniejsze niż wciskanie guzika. Jak ktoś chce może przesuwać palec po ekranie (miziać), ale szybciej i wygodniej jest dotknąć.
Absolutnie się zgadzam, też mam Toucha ponad dwa lata i jestem bardzo zadowolona. Dziwiło mnie wręcz, że zrezygnowali tak szybko z jego produkcji.
Chyba źle zrozumiałeś kolegę. Opcje to nie tylko „Ustawienia”, ale przede wszystkim dostęp do słowników, wikipedii, notatek, podkreśleń. To wszystko w czytnikach z dotykowym ekranem masz dostępne przez jedno dotknięcie słowa. W K4nt/K5 skorzystanie z tych opcji to droga przez mękę. Nie wspominając już o korzystaniu z klawiatury ekranowej…
Aha, „szczególnie” jak czytam w oryginale i chcę skorzystać szybko ze słownika.
Ja tylko dodam, że Paperwhite II jest zauważalnie szybszy od starego Touch i zakładam, że z nowym Touchem będzie podobnie.
W UK ceny za Voyage to £169 i £229
Przewagą Paperwhite nad nowym Touchem jest jedynie oświetlenie, bo oba mają po 4 GB na pokładzie. Co nie zmienia faktu, że moim zdaniem warto dołożyć te 40 dolarów za światełko.
Paperwhite ma także większą rozdzielczość ekranu.
Lipa..Kindle daje oręż do ręki innym firmom, a niewiele im brakuje żeby puścić Kindla z torbami
Fakt, podobno w Stanach ludzie masową zwracają kindle i stoją w kolejkach po Onyksy.
Na dowód zdjęcie zrobione dziś w Los Angeles.
A media milczo!
Bez przesady..;) T68 właśnie odesłałem do sklepu..choć ma swoje zalety..ale np. Kobo?
Wymienisz te kindle-killerskie czytniki? Tylko sprawdź, czy firma je produkujące jeszcze dycha. Amazon może sprzedawać Kindle po kosztach (lub nawet subsydiować), myśl o czytniku jako terminalu do ich księgarni.
bedzie jak z apple
ponarzekamy sobie a i tak sie sprzeda
swoja droga teraz paperwhite jawi sie jak niezly deal a pewnie jeszcze bede promocje
– dotykowe guziki – wow normalnie nook
– guziki ktore beda odpowiadc – badzmy szczerzy za pierwszym razem wow jak fajnie za dziesiatym, dobra gdzie to wylaczyc
– cena – ciezko bedzie mentalnie kupic nagle kindla w polsce za 800-999zl i to 6″, amazon moglby sobie dac spokoj bo wlasnie oszczedza w UE na dystrybucji golac polakow na 1/6 pensji niemca tfu emigranta pracujacego w niemczech.
-cala nadzieja w mitycznej woododpornosci – tylko ze kogo to interesuje, wiekoszosc osob z domu dupy nie rusza ale moze kupia dla idei i marzen ze jednak kiedys rusza ;) choc nie rusza
pozostaje jeszcze nadzieje ze zrobili cos cudownego z softem, z trybem nauki jezykow …
jakby kobo sie obudzilo to mogliby na tym niezle ugrac rynek bo ich czytniki sa lepsze i tansze inni producenci to samo, wystarczy mocniej pochwalic sie androide i instalacja apek, slownikow i jazda ze sprzedaza
Są już pierwsze filmiki na youtube, demonstrujące nowe przyciski i nowy wygląd. Zapowiada się smakowicie, chociaż nie wiem czy zaimplementowane zmiany są wystarczające na przesiadkę z PW…
Przyciski działają podobnie jak te w Clasic, ale są ukryte w ramce (moje w Clasic się zepsuły, wiec dla mnie to plus), wyższa rozdzielczość pozwala na czytanie mniejszego tekstu (akurat ja używam zwykle większego) i pozwala na wyświetlanie lepszej jakości komiksów.
Hitem możne się okazać automatyczne dostosowanie jasności, które niby działa w inteligentny sposób. Zastanawiam się tylko jak włączona funkcja „auto” wpłynie na żywotność baterii…
Zastanawiam się jak tez przyciski sprawdza się w okładce…
Tak czy inaczej krok w dobra stronę. Ewolucja.
tja mam yoge 2 pro
i tez dostosowuje podswietlanie
efekt co chwila rozjasnia albo sciemnia o ton
Dlatego napisałem ze niby ma to działać w inteligentny sposób, redukując natężenie oświetlenia w ciemnym pomieszczeniu, w miarę przyzwyczajania wzroku do ciemności…
Uważam ze to fajna cecha. jeśli działałaby tak jak ja opisano.
Jeśli…
Ja w swoim lapku od razu to cholerstwo wyłączyłam, nie dało się pracować.
No chyba, że w moim oświetlenie nie jest „inteligentne”.
Ale ja jakoś w inteligencje pralek, lodówek i czytników umiarkowanie wierzę i stawiam na swoje szare komórki :)
Ten nowy classic ma ekran Carta a nie Pearl.
Gdzie o tym przeczytałeś? Na stronie produktu widnieje „Amazon’s 6″ display with Pearl e-paper technology, 167 ppi, optimized font technology, 16-level gray scale” – czyli dla mnie żadnych zmian w stosunku do poprzedniego modelu.
Wchodzę przez Twój link do wersji międzynarodowej i widzę:
„Display Amazon’s 6″ display with Carta e-paper technology, 167 ppi, optimized font technology, 16-level gray scale”
O faktycznie. Ale wersja US ma Pearl. Raczej niemożliwe, żeby sprzedawali dwie różne, więc jedno albo drugie.
Oba nowe kundle mają (przynajmniej w opisie) ekrany Carta
Z mojej strony małe pytanko do Robreta…
Ile w sumie ściągnęło PLN z uwzględnieniem przesyłki i wszystkich opłat?
Ściągnie dopiero w momencie wysyłki – na razie na karcie nie ma nawet blokady.
To jak będziesz wiedział to będę wdzięczny za info… mam zamiar dokupić drugi… tak na domowo a stary na wynos będzie :)
A! z okładką brałeś czy bez?
No to już wiem, że niedługo zawita do mnie Kobo. :)
Trochę z tą ceną pojechali skoro Kindle Fire hdx 7″ kosztuje tyle samo…
Fire to tablet a nie czytnik z epapierem, nie ma co porównywać…
Przykre zachowanie niestety. Dla mnie ideałem byłby classic z podświetleniem. A voyage jest zdecydowanie za drogi. Dziwna trochę polityka Amazonu :(
Też tak, uważam Classic z podświetleniem – tego bym chciał. A w tej sytauacji, jak jest podświetlenie to nie ma przycisków i na odwrót. Ewentualnie Voyage by pasował (poza ceną) jak się ostatecznie okaże jak te przyciski do ściskania działają.
Ech, tak wszyscy chwalili te klawisze do przerzucania stron, że Bezos uznał to za „premium feature” i kazał zastosować tylko w najdroższym modelu…
Żałuję że nie ma większego ekranu, na 8″ można już wygodnie czytać komiksy.
Co Wy z tymi komiksami? Kolor w literaturze obrazkowej nie gra żadnej roli, że chcecie oglądać wersje czarno-białe?
No wiem, nawet Scotta Pilgrima i Szninkiela wydano ostatnio w wersji pokolorowanej :-(
Blankets
From Hell
Sin City
Walking Dead
Szninkiel w wersji kolorowej… to upadek cywilizacji :(
i KULTURY – chyba przede wszystkim :(
Są też przecież i czarno-białe komiksy.
Dragon Ball rulez!
Nie wydaje wam się, że na tym zdjęciu wygląda, jakby podświetlenie ekranu nie było tylko z dołu, ale również po bokach?
http://cdn1.tnwcdn.com/wp-content/blogs.dir/1/files/2014/09/kindle-voyage-page-turner.jpg
Niestety nic ciekawego jak dla mnie. Pozostaję przy Keyboardzie. Jak już wielu wspominało najlepszą opcją były classic z podświetleniem, może kiedyś będzie…
Po wgraniu slownika angielsko-polskiego i z funkcja TTS, Kindle Keyboard jest jednym z najlepszych czytnikow do nauki angielskiego. Brakuje moze funkcji vocabulary builder.
Nothing to see here, move along.
Czyli jako szczęśliwy posiadacz Classica i Paperwhita II nie mam powodu aby narzekać. Podoba mi się taka polityka nie drażnienia dotychczasowych klientów. Tym bardziej że następca Classica został pozbawiony przycisków, których to najbardziej mi brakuje w Paperwhite. W zasadzie to i tak najważniejsze jest to czy będą aktualizacje wzbogacające funkcjonalność na starsze wersje czytników.
Czy Kindle Touch 2014 jest dotykowy w takim sam sposób, jak poprzedni Touch, czy ma dotykowy ekran – jak Paperwhite?
Raczej tak jak Paperwhite, ale kto wie?
Trudno powiedzieć. Grubość to 10.2 mm – czyli mniej więcej tyle ile miał stary Kindle Touch – bardzo możliwe, że tak jak tam będzie głębiej osadzony ekran i dotyk przez czujnik podczerwieni – co by zapewniło obsługę w rękawiczkach :)
…i częstsze, przypadkowe przerzucanie stron ;)
Praktycznie nie zdarza się. Trudno mi przypomnieć sobie ile miesięcy temu przerzuciłem stronę przez przypadek. To jak jazda na rowerze, tylko uczysz się w jeden dzień.
Po paru latach zapomnienia… stary produkt wraca jako nowinka techniczna… :)
Ech… a ja już pędziłem do sklepu po H2O…
A tak zagwozdka: albo 6,8″ albo brak wystającej ramki i 300dpi (należę do dziwaków którym, w Kindle Touch, przeszkadza cień od ramki i chropawe czcionki).
To szkiełko to też pewne ryzyko – czy aby ekran nie będzie dawać większych odblasków – należę do ultra-dziwaków którym, w Kindle Touch, przeszkadzają odblaski przy sztucznym świetle.
Akurat w KT ekran był wyjątkowo głęboko osadzony (wszystko przez dodatkowy czujnik podczerwieni) – w Paperwhite czy Classic jest znacznie płycej.
Kumpel właśnie mi podesłał link do artykułu o Voyage na The Verge. Znajdziecie też tam filmik prezentujący nowego Kindle.
http://www.theverge.com/2014/9/17/6353785/amazon-kindle-voyage-e-reader-price-announcement
Czy ja dobrze widzę na filmiku, że czujnik światła jest z tyłu? Na obudowie?
Coś tam jest, ale niestety autor tej mini recenzji nic o tym nie mówi.
Czujnik światła nie może być z tyłu na obudowie, bo okładka by go zakryła.
Na rysunku wyraźnie opisany jest czujnik w lewym górnym rogu. Chodzi o ten rysunek z niebieską kratką w tle.
Eh i znowu 6″. Czyli następcą będzie Kobo Aura H2O, a Amazon niech dalej sprzedaje szósty raz to samo.
Na mój gust nowy Kindle Voyage nie ma przycisków… to są „linie” i „kropki”, ale nie przyciski, nie wypukłe… tylko miejsca na jednolitym płaskim ekranie (szybie) gdzie sobie można trochę ponaciskać…
Takie rozwiązanie od lat stosował Nook Simple Touch ;)
No właśnie zastanawiam się, czym to się będzie różniło – w Nooku bardzo mnie te przyciski denerwowały, były dość toporne, tak że wolałem używać ekranu dotykowego.
„Toporne” to bardzo dobre słowo. Poza tym są niezbyt wygodnie umieszczone, na górnej powierzchni ramki, co wymaga gimnastyki kciuków.
Ale tam to rzeczywiście były „przyciski”, czy po prostu kawałek dotykowej powierzchni o „innym zastosowaniu”?
Ja też. Przyciski tylko do obsługi funkcji dodatkowych programów po zrootowaniu. Do czytania tylko dotyk!
Jak wiele osób tutaj cieszę się, że kupiłam w prezencie 2 klasyki i nie czekałam na premierę.
Choć przyznam, że brałam pod uwagę, że wypuszczą trochę droższego klasyka ze światełkiem i nie byłam pewna, czy dobrze robię.
Ciekawe, czy zaktualizują przy okazji oprogramowanie dla starego Kindle Touch…
Raczej nie ma co liczyć – jest zawsze wabik na wymianę sprzętu.
Włącznik jest z tyłu? To beznadzieja, zwłaszcza jak się posiada futerał…
…dziurka (albo dodatkowy przycisk) z tyłu w odpowiednim miejscu, rozwiązuje problem. :)
Zastanawiałem się jak będzie wyglądała okładka do nowego Kindle’a i wygląda na to ze Origami zakrywa tylko przód czytnika. W czasie czytania odchyla sie ja do tyłu i można ja wykorzystać jako podstawkę.
Dlatego mogą sobie pozwolić na wyłącznik z tylu. mam nadzieje ze tylna ścianka będzie odpowiednio odporna na ścieranie.
Trochę się zastanawiam czy to dobre rozwiązanie. jedyny plus jaki widzę to ze całość będzie zauważalnie lżejsza niż PW w pełnej okładce…
Z drugiej strony 60 USD to cena kosmiczna.
Aktualizacja – już zamówiony! Termin dostawy 6-8 października. – Możesz powiedzieć jaka cena z opłatami i transportem?
$147,58 czyli niemało. Artykuł o Touch 2014 puszczę jeszcze dzisiaj, napiszę tam też o zamawianiu.
Mam pytanie – przewija się w większości komentarzy opinia, że najlepszy byłby Classic z podświetleniem. Dlaczego obsługa przycisków, chodzenia po menu kursorem jest dla wielu lepsza niż touch screen ?
Jak dla mnie ekrany dotykowe są złe, bo się przede wszystkim brudzą od dotyku. A osobiście chciałbym, aby mój czytnik miał ekran czysty, jakby był wyjęty prosto z pudełka. Dlatego wolę używać klawiszy, bo dzięki nim nie brudzę sobie samego ekranu dotykiem. I tak starczy, że czasami się na nim kurz osadza, którego nie da się zdmuchnąć i trzeba korzystać ze ściereczek suchych do laptopa.
Ja zawsze uważałem, że jeżeli przycisk jest klikany – powiedzmy 100-200 razy na godzinę, to jego żywotność prędzej czy później ulegnie zakończeniu, najpewniej po okresie gwarancji, dlatego pewniejszym dla mnie było użycie Touch Screen’u. Sao wchodzenie do menu, poruszanie się po nim jest też łatwiejsze. Co do dotyku samego w sobie, już większość telefonów oparta jest o ekrany dotykowe, więc prędzej czy później wszelkie klawisze z urządzeń typu tablet czy smartphone – znikną (za wyjątkiem może wył zasilania)
Wydaje mi się, że tradycyjne laptopy i telefony jeszcze wiele lat będą nam służyć. Taką mam nadzieję przynajmniej.
A, że fizyczne przyciski się zepsują. Cóż, tak samo może się ekran dotykowy popsuć, nic nie trwa wiecznie. Może faktycznie ekran dotykowy jest łatwiejszy w użyciu, ale perspektywa czyszczenia go po każdym użyciu (czyli codziennie) mnie odrzuca od takiego urządzenia.
Mnie się bardziej brudzi ramka PW (co ciekawe, bardziej w tej nowszej wersji PW, niż w pierwszej), niż sam ekran. Nie naklejałam na niego żadnych folii ochronnych, a wygląda prawie jak nowy.
Mnie by starczyła świadomość, że był dotykany, abym go uznał za zabrudzony :)
Fakt, ramka jest gładka i przez to łapie odciski :)
O tym brudzeniu się ekranu to teoretyzujesz, czy mówisz z własnego doświadczenia (czyt. używałeś czytnika dotykowego)? Osobiście nie narzekam na to. Może dlatego, że często myję ręce. Chyba, że ktoś lubi macać urządzenie po lub w trakcie jedzenia i nie dba o czystość palców, ale na tłuste ślady nic nie jest odporne.
Nie no, mycie rąk przed czytaniem to obowiązek dla mnie też. A dotykowego czytnika nie używałem i mam nadzieję, że nie będę musiał. Jakiś ślad po dotknięciu musi zostać na ekranie. Nawet jeśli go nie widać gołym okiem, to podświadomie wiem, że ekran był dotykany, a tym samym jest brudny.
w przypadku nerwicy natrectw lepiej z klawiatura :)
Ja osobiscie nigdy nie mialem problemu z palcowaniem sie ekranu i zeby to bylo widoczne. Rzadko, moze raz na 2 miesiace przetre ekran
Kiedyś u Ewy Drzyzgi była Pani, która po każdym użyciu mydła je wyrzucała, bo uważała, że jest brudne. Też tak masz?
Jest trochę inaczej niż se smartfonem, tam ekran jest szklany, odbijający. W czytniku ekran jest matowy, zabrudzenia są znacznie mniej widoczne. Łatwiej jest też przetrzeć ekran, niż wyczyścić zatłuszczony kontroler w K3.
Też się obawiałem, ale jest bardzo OK, przede wszystkim szybciej wyszukuje się książki w bibliotecze czy podświetla przypisy i wybrane słowa podczas czytania. Trochę gorzej z dokładnym zaznaczaniem tekstu, ale rzadko tego używam.
Przekonałem się do ekranu dotykowego podczas używania Pocketbooka żony, a Paperwhite jest w dodatku wyraźnie szybszy.
Dodam, że ekran smartfona przecieram prawie codziennie, może też dlatego, że noszę go w kieszeni, a ekran PW2 czyszczę na tyle rzadko, że nie jestem w stanie napisać, z jaką częstotliwością :-) Na pewno rzadziej niż raz w tygodniu, czasem jakąś kropkę zmażę poślinionym kciukiem :-)
Dzięki za porównanie ze smartfonem. Fakt, telefony jak widzę potrafią po jednym dniu być ubrudzone jak świnie na wypasie :D
Kurczę chyba faktycznie nie ma już odwrotu od tych dotykowych czytników. No, ale pożyjemy ;)
„Dlaczego obsługa przycisków, chodzenia po menu kursorem jest dla wielu lepsza niż touch screen ?”
Mam Paperwhite’a ze względu na 3G i światełko, ale wkurza mnie, że gdy tylko chcę z nim przejść kilka kroków, muszę go uśpić, żeby przypadkowe dotknięcie nie poprzestawiało stron.
Są inne wady dotykowych ekranów, np. taka, że kiedy wpisujesz coś na klawiaturze ekranowej, zasłaniasz sobie palcem dokładnie to miejsce, które chcesz kliknąć, i część obszaru wokół niego. To trochę tak, jakby kursor myszy na ekranie desktopa był tak wielki, że zasłaniałby cały przycisk OK albo Cancel. To jest zły design: tracisz z oczu dokładnie to, co w danej chwili najbardziej potrzebujesz widzieć.
Dałoby się to poprawić, np. przez czujnik zbliżeniowy: zbliżasz palec do ekranu, a przycisk pod palcem staje się 2 razy większy i pozostaje widoczny przez cały czas. (Ta wada nie uprzykrza mi Kindle’a, bo rzadko coś na nim piszę, ale w smartfonie to jest dramat.)
Przykład trzeci, specyficzny dla Kindle’a: czytam na nim dużo artykułów wyciągniętych z sieci, które często zawierają linki. Zmieniając stronę, bardzo łatwo trafić palcem akurat na link (bywają długie, więc zajmują sporo powierzchni ekranu) i Kindle odpala przeglądarkę. Ten sam problem występuje zresztą w większych spisach treści, kiedy chcesz przejść do następnej strony, a nie dotknąć przypadkiem łącza do rozdziału. Czasem chwilę szukam miejsca na ekranie, gdzie nie ma linków i można bezpiecznie dotknąć.
To też zły design, bo podstawowa czynność (dotknięcie palcem w pobliżu krawędzi ekranu) powinna mieć zawsze jeden i ten sam skutek. Znów analogia: wyobraź sobie, że klikasz myszą przycisk OK, ale możesz kliknąć tylko jego puste pole (marginesy), bo jeśli klikniesz sam napis „OK”, to program odpali Help. To też dałoby się poprawić: uruchomienie przeglądarki mogłoby wymagać np. długiego przyciśnięcia linku, podczas gdy krótkie zawsze przerzucałoby stronę.
Mimo wszystko Paperwhite to mój ulubiony kawałek sprzętu i nie rozstaję się z nim. Voyage wygląda słodko, ale przy tej cenie faktycznie mogli powiększyć ekran o cal.
Ale wiesz, że możesz swypować prawo-lewo w celu przewijania strony?
Z tym pisaniem w ogóle nie rozumiem problemu. Na fizycznej klawiaturze też zasłaniasz sobie palcem klawiaturę.
Przy przenoszeniu wystarczy trzymać za ramkę, ale to chyba najmniejszy #firstworldproblem z wymienionych…
„swypować prawo-lewo”
Jasne, ale stuknięcie jest szybsze i prostsze.
Nie mówię, że te wady dyskwalifikują ekrany dotykowe, po prostu trochę mi doskwierają.
Nie chadzam po menu, więc nie wiem czy lepiej czy gorzej.
Klawisze wolę, bo niezmiernie rzadko mi nie zdarza przypadkowe kliknięcie. A na żoninym PW niemal za każdym razem kiedy z niego korzystam.
&
Ciekaw jestem pierwszych wrażeń z czytania pdf’ów na tym czytniku. Rozdzielczość i kontrast bardzo dobre, procesor lepszy… może po prostu da się czytać pdf’y (jak na tablecie) bez konieczności cudowania (z opcjami reflow)…
Tu już odpowiem, że raczej nie. Jeśli PDF jest za mały na ekran 6″, to ultraHD niewiele mu pomoże. Onyx Lynx ma taką samą rozdzielczość jak Voyage, oczywiście przy ekranie 6,8″ i wcale nie odczułem, że czyta się te PDF-y znacznie wygodniej niż na AfterGlow, osiem dziesiątych cala też nie robi rewolucji.
Warto wspomnieć też o aktualizacji samego oprogramowania. Na Kindle’u będzie można dzielić bibliotekę książek między różnymi kontami (Family Library) a także pojawi się nowa funkcja – Word Wise (krótkie definicje trudniejszych słów ponad wyrazami).
Co do rozdzielczości
Sam korzystam z iriver story HD o rozdzielczości 1024 x 768. W porównaniu do classica różnica w jakości wyświetlanej treści jest znaczna.
Voyage dla mnie na duży +
Ciekawe czy wreszcie będzie reflow dla PDF.
Nie sądzę. W całej instrukcji nazwa „PDF” pada zresztą bodaj 3 razy…
Dla mnie wszystkie kindle po PW1 mają jeden poważny minus, logo amazonu z tył. Ale ta rozdzielczość w nowym V kusi… kurcze, po co ja kupiłem ostatnio nVidie Shield – były by wolne pieniądze na nowy czytnik :P
Ja liczyłem na odświeżony Kindle Classic w wersji z podświetleniem. Moim zdaniem Amazon wypuszczając czytnik odświeżonego Kindle Touch strzela sobie w stopę, a zupełnym nieporozumieniem jest Kindle Voyage, poza mnogością pikseli nie wnoszący nic nowego. Wydaje mi się, że to głównie ukłon w stronę rynków dalekowschodnich, gdzie wyższa rozdzielczość może mieć znaczenie w komforcie czytania pisma chińkiego czy japońskiego.
Ten Voyage to jakby duchowy brak telefonu Fire – pseudoinnowacje sensorowe i wygórowana cena. Jednak to czytnik Kindle, więc takiej klapy w sprzedaży nie będzie.
Co lepsze pocketbook basic 2 czy kindle touch 2014 ?
Trudny wybór. Pocketbook ma polski interfejs, fizyczne klawisze, sudoku, szachy, pasjans. Dla osób czytujących ebooki z Amazonu – lepszy będzie Kindle. Musisz sam zdecydować.
Potwierdzę, że trudny wybór. :) Testowałem niedawno Aqua, który jest niemal identyczny jak Basic 2 (nie licząc odporności na wodę) i bardzo mi sie podobał, choć do pewnych rzeczy trzeba się przyzwyczaić. To jest oczywiście tez pytanie na ile zamierzasz np. korzystać z ekosystemu Amazonu – np. książki w promocjach Kindle Store, albo wysyłanie na czytnik książek z polskich księgarni. Pocketbook ma podobny mechanizm, ale nie jest zintegrowany z księgarniami.
Nie wiem, czy znajdą się jeszcze inny, ale sam mocno ubolewam nad faktem, iż wszystko staje się dotykowe. Sam posiadam ostatniego(jak to brzmi), Classica i jestem mega zadowolony, bo nie muszę maziać palcem po ekranie, co jest wygodne. Podświetlenie fajna rzecz, przydałaby się właśnie teraz, gdy wieczory są dłuższe, ale wolałbym do tego mieć normalne przyciski.
Ktoś wie, w jaki sposób zrobione są przyciski w Voyage? Czy jest to panel dotykowy, czy przyciski klikalne? Jeśli dotyk do niespecjalnie fajnie, łatwo przez pomyłkę zmienić stronę…
Opisałem to dokładniej: http://swiatczytnikow.pl/wszystko-co-wiemy-o-nowym-kindle-voyage-czy-uda-sie-dogonic-papier/ – tam nie ma ruchomych elementów, ramkę we wskazanym miejscu trzeba ścisnąć. Jak to dokładnie działa – trzeba poczekać na testy.
2 ogromne magazyny Amazonu otwarte w kraju a my nadal płacimy za przesyłke z US. Nie macie wrażenia że ktoś nas tu robi w bambuko?
Bo tylko magazyny? A tak nie muszą udzielać między innymi 2 letniej gwarancji i lokalizować swoich produktów (chociażby instrukcji), podatków z prowadzeniem tego typu działalności również u nas nie muszą płacić. Profit?
Mimo zapowiadanych dużych opóźnień, Kindle Voyage trafia już do odbiorców w USA. Mój został zamówiony, kiedy dostawa była szacowana na 5-6 grudnia a dotarł już 2go listopada. Niestety, w moich rękach znajdzie się dopiero za 2 miesiące :-(
Black Friday USA, 28 listopada 2014:
Kindle 7 – $49
Kindle Paperwhite – $99
Fire HD6 – $79
Touch 4GB w Auchanowej promocji za 259zł:
http://www.promoceny.pl/gazetka/16825/p/7/#letpg