Księgarnie Virtualo oraz Ebooki Allegro ruszyły z akcją Czytnikoliczenie, w której chcą policzyć ilu jest użytkowników czytników w Polsce. W zamian dostajemy kody na e-booki i rabat.
Policzą przynajmniej tych, którzy wejdą na stronę akcji i zechcą wypełnić znajdującą się tam ankietę. Jesteśmy pytani m.in. o to z jakiego urządzenia korzystamy (można wybrać też tablet czy telefon), od jak dawna czytamy e-booki, no i ile dotąd przeczytaliśmy. Wypełnienie zajmuje z minutę.
W zamian za wysłanie ankiety (oraz pozostawienie adresu mailowego) dostaniemy dwa gratisy.
Po pierwsze – wybrana książka z wydawnictwa Burda Książki:
- Medycyna wokół nas
- Dowody z innego wymiaru
- Rodzina naszych czasów
- Zdarzyło się naprawdę
- Spowiedź heretyka
Cztery pierwsze tytuły to wielokrotnie przeze mnie polecane zbiory artykułów z miesięcznika FOCUS. Ja wybrałem „Medycynę”, autorem kilku artykułów jest Jan Stradowski, co gwarantuje odpowiedni poziom. Książka piąta to wywiad rzeka z Nergalem.
Wszystkich książek do rozdania jest tylko pięć tysięcy, co mnie trochę dziwi, czyżby nie zakładano, że będzie więcej zgłoszeń? A może to po prostu zachęta, aby nie zwlekać ze zgłoszeniem.
Po drugie – kod rabatowy -35% w Ebookach Allegro. To niezła gratka, szczególnie że jest to rabat kaskadowy, który łączy się z potencjalnymi promocjami. Na wykorzystanie kodu mamy czas do 30 czerwca. Limitu liczby kodów nie ma – tak więc po przekroczeniu 5 tysięcy zgłoszeń – kod dostaniemy nadal.
Po wypełnieniu ankiety dostajemy potwierdzenie:
Zgodnie z nim czekamy teraz na maila kodem na książkę oraz kodu rabatowego do Allegro.
Warto zacytować fragment notki prasowej:
Są wszędzie – w metrze, autobusach, w parkach, uczelniach i w biurach. Chodzi o e-czytelników ze swoimi urządzeniami do czytania – czytnikami, tabletami, smartfonami. Ile jest ich w Polsce? Tego nikt nie zbadał. Do tej pory krążyły obiegowe szacunki na ten temat, jednak nie zostały przeprowadzone żadne większe badania, na podstawie których można byłoby oszacować skalę zjawiska – mówi Małgorzata Błaszczyk, Marketing Manager z Virtualo. E-czytelnicy nie są już niszą, chcemy to pokazać – dodaje.
Według danych Allegro, współorganizatora akcji Czytnikoliczenie, w 2013 roku co 10 minut sprzedawany był jeden czytnik. Najchętniej kupowanym modelem był czytnik Kindle Classic, a szczyt sprzedaży przypadł na grudzień, kiedy jeden czytnik sprzedawał się średnio co 4 minuty. Najbardziej popularną marką był Kindle, który wybierało około 70% kupujących.
Ale to nie koniec: na dole strony z promocją znajduje się malutki, niepozorny link do promocji na Czytnikoliczenie, zatytułowanej „Promocja dla prawdziwych eCzytelników”.
Znajdziemy tam sklep promocyjny – podobny jak miesiąc temu przy okazji majówki. Są m.in. rekomendacje dla niej, dla niego i dla każdego.
A to link do wszystkich tytułów – pamiętajmy że po lewej stronie jest drzewo kategorii. Kilka przykładów:
- Moja klasyczna paranoja – Steffen Moller (9,90 zł)
- Trening interpersonalny – Krzysztof Jedliński (9,90 zł)
- Mała encyklopedia małżeńska – Krystyna Kofta (9,90 zł; PDF + EPUB)
- Miki i myszy. Walt Disney i film rysunkowy w przedwojennej Polsce – Paweł Sitkiewicz (12,60 zł)
- Ruski ekstrem – Boris Reitschuster (15,90 zł)
- Czas zmierzchu – Dmitry Glukhovsky (17,90 zł)
Cała akcja Czytnikoliczenie trwa do 4 czerwca. Mam obietnicę od Virtualo, że dostanę wyniki i będę mógł je opisać.
Przypomnę, że w grudniu 2012 robiliśmy wspólnie z Publio ankietę o stanie e-czytelnictwa. Wtedy zgłosiło się ponad 4 tysiące osób. Jestem pewien, że teraz będzie więcej.
Czytaj dalej:
- [Nieaktualne] Dwie akcje z okazji WOŚP 2023: Legimi da 10 zł za przeczytaną książkę, a inkBOOK licytuje czytniki z autografami
- Nie, z badań Biblioteki Narodowej nie wynika, że „e-booki wymierają”. Choć cudów nie ma…
- Legimi rozdaje po jednej książce z trzech wydawnictw: ArtRage, Mando i Zielona Sowa
- Sztuczna inteligencja uczy nas o e-bookach i sama pisze e-booki. Co będzie dalej?
- Nagroda Literacka NIKE 2023 – ile nominowanych książek ma wersje elektroniczne? I dlaczego znów nie wszystkie?
- Media: „Zetki wolą książki drukowane!”. Ale według badań to młodzi czytają najwięcej e-booków!
ja odpuściłem – przez przymusowy checkbox o wykorzystaniu danych do marketingu :/
warto byłoby zrobić poważne statystyki bez takich kruczków…
Jak było napisane niżej – nie demonizowałbym tego. Organizatorzy chcą coś mieć za to, że dadzą e-booki i kody. Zawsze się można wypisać z ew. korespondencji, albo podać drugorzędnego maila. Istotne też to, że liczba firm które to wykorzystają jest ograniczona, nie ma mowy o odsprzedaży tych danych.
Jasne, ale jest to odrobinę nieuczciwe. Pod płaszczykiem akcji polegającej na liczeniu czytelników ukryta jest farma maili. Może ukryta to źle powiedziane, bo checkbox jest widoczny, ale wciąż – trudno mówić tutaj o poważnej akcji.
Zwłaszcza, że Virtualo to raczej dane o czytelnikach ebooków ma trochę szersze z własnych zasobów…
Nieuczciwe, to nieadekwatne słowo, w końcu wszystko jawne czarno na białym (ustawa wymusza), ale nie da się ukryć, że jest drugie dno (tylko gdzie go nie ma?) Mimo wszystko oferują w zamian coś konkretnego. Ostatnio firma Benefit Systems podsuwała mi podobny cyrograf, gdzie marchewką było… 2 zł na fundację Marka Kamińskiego.
Tylko że Virtualo i Allegro mają zbiór ludzi KUPUJĄCYCH ebooki, a nie osób POSIADAJĄCYCH czytniki a zaopatrujących się gdzie indziej (i nieistotne, czy w publio, czy chomikuju). Te zbiory są częściowo rozłączne i chodzi po pierwsze o oszacowanie liczby potencjalnych klientów, a po drugie zebranie ich adresów, bo a nuż skuszą się na jakąś promocję z mailingu (stąd obowiązkowy checkbox).
Dokładnie to samo zrobił Znak z pamiętną promocją na książki papierowe, czy ostatnio Wydawnictwo Literackie z bonem 20zł na ebooki. Te promocje, czy nagrody były (dla mnie przynajmniej) o wiele ciekawsze niż te, przepraszam, „ochłapy”.
BTW, dostałem wczoraj maila z ankietą od ebooki.allegro i wypełniłem pilnie, mimo że nie dostałem w zamian żadnego bonusu. Myślę że poprawione UI sklepu i sensowniejsze akcje promocyjne będą wystarczającą nagrodą :-)
a, ta ankieta. to ja już ją dawno wypełniłem. trochę dziwna, bo jeżeli nie znam danej książki, to raczej ciężko mi ją sensownie przyporządkować do kategorii… powinien być przy ankiecie krótki opis książki.
ale co nie wiedziałem, to guglałem
ale zgadzam się, że dane o klientach allegro czy virtualo niekoniecznie są komplementarne z liczbą czytelników ogólnie. Kwestia tylko tego, czy Virtualo chce poznać liczbę czytnikowców, czy chce poznać liczbę czytnikowców, którzy nie kupują na Virtualo i zbadać, dlaczego.
To inna ankieta, tu były pytania typu: ile książek rocznie czytasz, ile ebooków, ile kupiłeś, ile z tego to ebooki, czy czytasz na czytniku, tablecie, czy smartfonie. Albo takie, czy kupujesz ebooki, które cię nie interesują, ale są w promocji, czy kupisz ebooka, którego bardzo chcesz przeczytać, jeśli nie jest w promocji.
Edit: I jeszcze „ile procent kupionych ebooków przeczytałeś” :-) Pewnie będą ograniczać promocje,
A ja nie chcę tego kodu, bo i tak wkleiłbym go tutaj przez brak ciekawych promocji na allegro w ostatnim czasie. Darmowe ebooki to nic ciekawego. Chcę się policzyć, ale nie będę w tym celu kombinował ze spam mailami.
Polecam DoNotTrackMe (https://dnt.abine.com) możesz w bardzo prosty sposób maskować swój adres email, do tego blokuje szpiegujące skrypty reklamowe itp.
Posiada wygodne wtyczki do różnych przeglądarek :)
Cóż… z łyżeczką dziegciu ta akcja – nie da się jej przejść bez zgody na spam marketingowy.
Tak jakby nie można było się pobawić dwutorowo => rejestracja bez zgody, a prezenty ze zgodą…
Takie czasy, dlatego najlepiej załóż sobie maila na tzw. spam, którego możesz podawać przy rejestracji gdziekolwiek. Ochronisz swoją główną skrzynkę :)
Równie dobrze można ściągnąć te e-booki z Chomika.
Niby dlaczego? Ja na liście mailingowej Virtualo i Allegro i tak jestem, nie ma potrzeby, żebym dostawał podwójny spam od nich. A spamu od wydawnictwa nie potrzebuję i nie jestem zainteresowany.
Chyba w takiej reklamie powinno im zależeć na trafieniu do osób, które są faktycznie zainteresowane reklamowanymi treściami, a nie żeby po prostu wysyłać jak popadnie?
Polecam leemail.me. Można tam tworzyć skrzynki e-mail które będą przekazywane na nasz główny adres i które można w dowolnej chwili wyłączyć. Najlepiej tworzyć oddzielną skrzynkę dla każdej strony internetowej.
Ja tam zawsze podaje maila, którego nie uzywam :) mam tam cos koło 3000 wiadomości a niewiele z nich przeczytałem ;) Polecam takie rozwiązanie :)
ja się zarejestrowałam, ale na razie nic nie dostałam :-(
Sprawdź spam.
U mnie też w spamie było.
U mnie tez trafiło do spamu :)
okazało się, że to google zatrzymało moje maile w swoim spamie. A już myślałam, że go tego odouczyłam ;-)
@Zeratul: przymusowego? Ja wypełniłem bez zaznaczania. Co prawda maila nie dostałem, ale tez nie pokazało, ze nie zaakceptowali odpowiedzi.
u mnie nie przeszło dalej bez checkboxa
Fajnie. „Spowiedź heretyka” mam w papierze i jest to dla mnie ten rodzaj książki, które konwersja do e-booka po prostu zabija (dużo zdjęć, ilustracji i zdobień + strony z obrazkami w tle), ale e-booka brakowało mi do jednej rzeczy. Zbieranie cytatów, zakładek.
I w końcu mam :)
Mnie trochę zdziwił mały wybór odpowiedzi przy „pochodzi z”, brak choćby opcji „inne niż wymienione” i dopisanie swojej „historii”. Moja jest taka, że Kindle był nagrodą w konkursie, organizowaną przez mój bank, więc nie wiem czy był on kupiony na Allegro, Amazonie, czy w jakims sklepie ;)
z kodem można kupić antologię 100/XX na allegro za mniej niż 30zł za tom (28,54 zł za tom)
Dla tych co nie chcą spamu http://10minutemail.com/10MinuteMail/index.html
szkoda że strona nie działa na operze mini
Oj tam, oj tam… zaraz marketing, „bójta się wilka!”.
Jak będą nachalni to dostaną status „Niechciane” w thunderbirdzie i same polecą do kosza. Albo się zrobi jakąś regułę filtrowania w programie i też do kosza. Zawsze można też kliknąć na link do wypisania się z mailingu. Nie demonizujmy, to nie cyrograf.
A jeśli czytnik, z którego obecnie korzystam jest moim drugim czy kolejnym – to mam napisać od kiedy korzystam z obecnego czy kiedy zacząłem w ogóle? To samo z liczbą książek przeczytanych – na tym czytniku czy w sumie na wszystkich?
Dokładnie. Ankieta przygotowana na kolanie. Myślą, że pamiętam kiedy kupiłem swój czytnik? Myślą, że pamiętam kiedy kupiłem dla mamy i teściówki? Albo ile ebooków przeczytałem od 2011 roku, tzn od kiedy mam kundla? Trochę dziwne te pytania, chyba nikt nie pomyślał przy ich tworzeniu.
Ja nie miałem problemów. Moje urodziny rok temu, plus policzenie ilość książek na chmurze Amazonu :D
Ach, te badania… Fajnie, że chcą nas policzyć, ależ proszę, liczcie mnie :D Przy okazji trafiła mi się inna ankieta i tu zrywałam boki ze śmiechu, bo przy pytaniu o ilość kupionych ebooków w ciągu ostatniego roku najwyższą możliwą odpowiedzią było 99, co niestety, ale nie jest u mnie prawdą. Ach, Bookrage, jeden na miesiąc i książki same wpadają… Ale czy mi się zdaje czy od zeszłego roku naprawdę jest ciśnienie na zbadanie czytelników ebooków? Nie sądzę, żebym trafiała na wszystkie ankiety, a zaliczyłam już takich ze 4.
Jestem złym człowiekiem, wypełniłam dwa razy, żeby dostać dwie książki. Statystyki fałszuję :)
Nadrabiasz raczej za te wszystkie osoby dla których swoje dane osobowe są zbyt cenne.
Mało atrakcyjnie to wygląda, a ebooki allegro mają drogo to co po 35% promocji? Proszę wybaczyć, nieco szkoda czasu.
A ja zrobiłem wszystko co trzeba, ale trochę mi zajęło ściąganie wybranego ebooka. Szukałem mojego maila do kindle i jak już wpisałem było za późno, kod przestał działać. I teraz nie mam tego darmowego ebooka. Żałosna promocja :-/
Ale jak to kod przestał działać? Jeśli kod zadziałał, to e-booka masz w swojej bibliotece w Virtualo, w której powinien pozostać cały czas…
Zonk :D Ebook normalnie jest, tylko wygasło jakby polecenie, kiedy chciałeś przesłać na Kindle. Musisz wejść w swoją bibliotekę i tam jeszcze raz wybrać pobieranie/wysłanie na urządzenie. (Irytujące jest to w Virtualo, że nie mogę pobrać .mobi bezpośrednio tak, jak .epub.)
Przecież możesz pobrać Mobi. Wystarczy na stronie, na której masz dane do wysłania na Kindle zaznaczyć pierwszą opcję ;)
Chodzi o to, że jak przy książce klikniesz w .epub, to pobiera plik od razu, a przy .mobi wchodzisz w następną stronę z pytaniem, czy chcesz wysłać bezprzewodowo, czy pobrać, przy czym domyślnie zawsze zaznaczona jest wysyłka. A jak już pobierzesz, trzeba „wrócić do serwisu”. Tak, jestem upierdliwy, ale przy kilku książkach jest to trochę irytujące. ;)
A wysyłki bezpośrednio nie chcę, bo jestem skrzywiony i lubię mieć piękny plik. :)
Kto pierwszy ten lepszy, ja mam uczulenie na e-ksiegarnie allegro:
KOD rabatowy -35% do 30.06.2014 : RMBTC2
A Virtualo i ludzikowi który ustawił że niemożna copy&pastować całego kodu na raz (bo 4 osobne pola do wpisania) to powinni coś obciąć. Serio. Poza tym dzięki za darmoszkę*.
* prawie, bo dane osobowe też mają swoja cenę :)
niech się bardziej wysilą żeby mnie policzyć ;)
Nie wypełniłem ankiety ze względu na w/w problemy ze zbieraniem danych.
Możecie mnie dodać (ale nie publikować emaila)
Kindle keyboard, czytam czasami
A i nie mam konta na allegro wiec nie potrzebuje promocji
Poza tym ta ankieta i tak jest raczej mało warta, bo pewnie spora część użytkowników czytników tak jak mój współlokator odwiedza tylko jedną stronę związaną z tym tematem, tę z pewnym miłym zwierzątkiem w nazwie i w logo. ;)
Jedno mnie czasami zastanawia. Całe te demonizowane chomika. Albo ja mam jakiegoś „pecha”, ale już od dość dawna nie udało mi się tam znaleźć interesującej książki. Jeśli już jakaś pozycja jest, to fragment z linkiem do sklepu, spakowany plik rar, z hasłem, za które trzeba zapłacić, albo jeden rozdział książki wklejony po kilkanaście razy, żeby była odpowiednia waga. A ostatnio jak mi się udało coś dorwać, to tak koszmarnie było sformatowane, kiepski ocr nawet w pdf, że się czytać nie dało. I chyba z raz trafiłem na pdf zrobiony ze skanów, plików jpg.
Z ostatnich miesięcy znany mi przypadek dobrego „chomika” to „sezon burz” (nie wiem czy jeszcze dostępny).
Już wolę polować na promocje i czekać na bookrage :-)
Ależ ja nie demonizuję, sam jestem aktywnym użytkownikiem i znajduję tam sporo książek, głównie tych, których kupić się nie da, ale i te, które kupić się da ale uparcie nie chcą być w promocji. ;)
Co do szukania – słabo szukasz, albo czytasz mało popularne pozycje.
Moim zdaniem, ci ludzie jak kolega rudego często nawet nie wiedzą, że e-booki po polsku można kupić legalnie i to czasami w cenie dużego piwa w lokalu.
Tak ale i tak pewnie tu wchodzą aby zobaczyć nowości, nowinki techniczne czy obsługę czytnika. Więc przy okazji wpadną i wypełnią ankietę. A i tak pewnie czytają podobnie do osób kupujących książki.
Kochani, Focus ma artykuły na poziomie „seks z szympasami człowieka jaskiniowego”. Błagam. Już nawet taka mała książeczka jak „Stworzenie czy ewolucja” Chaberka rozwala całą „wiedzę” redaktorów jak pocisk atomowy.
Szkoda, że nie dali jakiejś powieści do ściągnięcia – focusowych rewelacji brzydzę się pobierać, za bardzo lubię twarde dowody naukowe.
Cóż, to od dawna problem pozycji „popularnonaukowych”, gdzie nacisk kładzie się na człon „popularno”. Kiedyś i kupowałem i regularnie chodziłem do czytelni, aby kilka takich periodyków poczytać. Niestety wystarczy małe obeznanie z tematem i od razu widać bardzo niski poziom tych artykułów :-( Jeśli kompletnie nie jest Ci znany temat, jest spoko, co nie co tekstu, prosto napisanego i pełno kolorowych fotek.
kod do allegro: EN65G4
Nie działa to! Przynajmniej pod OS X na przeglądarkach Safari i Firefox. To znaczy licznik idzie do przodu, ale ja nie dostaję potwierdzenia ani kodu. Trudno, jakoś to przeżyję! ;)
Niestety pomimo wypełnienia i wysłania ankiety (dwa dni temu) nie dostałem żadnego potwierdzenia, kodu, czy też jakiejkolwiek innej wiadomości.
Też mam tak samo. Z tydzień minął jak wypełniłem, wybrałem nagrodę i … nic.
Folder ze spamem sprawdzony? Maile wpadały czasami do spamu np. na gmailu i gazecie.
Będą jakieś wyniki tej akcji?
W przyszłym tygodniu, obiecuję. :-) Od paru tygodni mam już te wyniki i nie mogę zebrać się z opisaniem.