Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Publio -25% przez 25 godzin :)

Uwaga: to jest artykuł archiwalny. Opisane promocje mogą już nie być aktualne.

Najnowsze znajdziesz na stronie głównej bloga.

slider_25pb

W poniedziałek o godzinie 23 ruszyła nietypowa kodowa promocja na całą ofertę Publio.

Chodzi o rabat -25% – z którego można skorzystać przez 25 godzin, do wtorku, do końca dnia.

W koszyku podajemy kod „YIBZF8” – uwaga, on łączy się z promocjami! W pewnej innej księgarni to się nazywało „rabat kaskadowy”. :-)

Przypomnijmy zatem jakie są aktualne promocje Publio:

Jest też strona polecane nowości, które z dzisiejszym rabatem mogą mieć całkiem atrakcyjną cenę.

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Promocje dnia, Stare promocje i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

28 odpowiedzi na „Publio -25% przez 25 godzin :)

  1. porcoazurro pisze:

    Ocho, jest zawiecha

    0
  2. g pisze:

    Fajne promo, nowa Grzebałkowska za 21pln – całkiem miła cena.

    0
  3. pioterg666 pisze:

    Damn, a 2 dni temu naszła mnie ochota na Wiedźmina, który w promocji bywa prawie nigdy i kupiłem w nominalnej… Znowu nauczka – nie kupuj bez promocji! ;-)

    0
    • pioterg666 pisze:

      …w związku z czym zakupiłem sobie kolejne części :)

      Drogie Publio – nie działa przycisk „Wyślij” w okienku, które wyskakuje przy wysyłce na Kindle, tam gdzie się podaje adres itp. Sprawdzone na 2 kompach i na 2 przeglądarkach na każdym z nich.

      0
      • Borygo pisze:

        Chwilę musisz poczekać, aż kasa trafi na ich konto.

        0
      • asymon pisze:

        Też chyba w końcu kupię opowiadania Sapkowskiego, zaoszczędziłem trochę bo nie kupuję gry Wiedźmin 3, którą zamówiłem w przedsprzedaży. Niestety wiedźmińskie ebooki w cdp.pl ciągle nie poprawione, więc mam słabą motywację, żeby coś tam kupować.

        0
        • pioterg666 pisze:

          A co było nie tak z tymi z CDP? Mogę rzucić okiem na te z Publio i dam znać czy problem nie występuje. Swoją drogą – opowiadań w CDP nie ma, cała seria kupiona w Publio ma tą zaletę, że ma spójne okładki no i wychodzi 1,49 taniej na każdym tomie, więc na moje nie ma się co zastanawiać nad wyborem komu dać zarobić ;)

          0
          • asymon pisze:

            Nie potrafią dobrze sformatować akapitów, są rozdzielone i nie ma wcięć w pierwszej linii. „Poprawiają” od grudnia 2013, gdy im to zgłosiłem, ostatnio się przypominałem ale też bez skutku.

            Ktoś zgłaszał ten błąd w komentarzach na ŚCz, gdy ebooki Sapkowskiego pojawiły się w publio. I okazało się że rozwiązanie problemu może zająć 4 godziny, trzeba tylko chcieć :-)

            EDIT: O, proszę. A tak wygląda plik który dołączyłem do zgłoszenia w cdp.pl, po prawej to, co dostajemy, po lewej efekt 5 minut dłubania w Calibre.

            0
            • pioterg666 pisze:

              Załącznik z 'tak’ wygasł był, ale wierzę Ci na słowo. Wg mnie tekst wygląda bardzo poprawnie w tych plikach z Publio. Wcięcia są malutkie (ja preferuję większe), między akapitami brak odstępów (ja np. tak właśnie lubię), nie ma podziału wyrazów (szkoda), ale tekst jest wyjustowany. Spis treści jak najbardziej jest i działa, jest nawet publisher font (w opowiadaniach nie było, ale z reguły i tak nie używam). Screenshota z Kindla nie dołączę, bo nie mam tego jak zgrać, mogę zrobić zdjęcie telefonem.

              0
              • asymon pisze:

                http://i.imgur.com/UzKRGNN.png

                Z jednej strony to 3 minuty roboty (dla każdego pliku), z drugiej kosztowało mnie to ponad 100zł – kupowałem na raty całą sagę plus „Sezon Burz”. Więc trochę jestem zapieniony i raczej poza kluczami Steam, gdzie trudno coś zepsuć, moich pieniędzy już nie zobaczą i będę się żalił gdzie się tylko da.

                0
        • Dan pisze:

          Tak z czterysta ciekawość.
          Ja zawsze myślałem, że ebooki są wydawane przez wydawnictwa i we wszystkich księgarniach są te same. To jak to jest? Każda ksiegarnia typu PUBLIO, NEXTO, WOBLINK… tworzy sama pliki?

          Może jakiś artykulik na ten temat. Bo w sumie, to chciałbym wiedzieć jak powstają w naszym kraju ebooki, kto się tym zajmuje itd (chyba, że jest gdzieś taka informacja, to prosiłbym o linka)

          0
          • Robert Drózd pisze:

            Zazwyczaj tak właśnie jest, że plik od wydawcy rozchodzi się po wszystkich księgarniach. Ale są przypadki, gdy dany e-book trafia do sprzedaży z innej sieci dystrybucji i to są dwie wersje – jak właśnie z Sapkowskim, pliki sprzedawane przez Publio były konwertowana na nowo. Rzecz niestety nie do prześledzenia, bo księgarnie o tym nie informują. Zresztą jednym z powodów powstania PDW (Platformy dystrybucji wydawnictw) było to, żeby wydawcy mieli kontrolę nad plikami, które swego czasu były poprawiane przez księgarnie i w efekcie każda sprzedawała różną wersję.

            0
  4. lukaszkuch pisze:

    Promocja na książki Rebisa się skończyła.

    0
  5. łazęga pisze:

    Na Wielką Literę też.

    0
  6. Kuba pisze:

    Szczury z Wrocławia wczoraj po 22 zł, a dzisiaj już 26 z groszami :)

    0
    • EEKemper pisze:

      Chytruski :)

      0
      • nonek pisze:

        Chytruski tracą.Kupiłem papier za 30 zł.

        0
        • pioterg666 pisze:

          Promocja za 22 się skończyła. Dzisiaj cena jest 26, ale masz 25% rabatu, czyli wychodzi niecałe 20. Cena jakby nie patrzeć i tak lepsza niż była wczoraj w poprzedniej promocji. Nie chytruski tracą, tylko ci co mają problemy z liczeniem… ;)

          0
          • Kuba pisze:

            Wychodzi ponad 20 zl. Wczoraj, po otrzymaniu newslettera odejmowałem od 22 i było lepiej :) I to nie chodzi o kwotę, a o reklamę rabatu, który łączy się z promocjami, tyle że część z nich się kończy. No ale hałas jest.

            0
            • pioterg666 pisze:

              Oczywiście wychodzi powyżej 20, bo sobie wcześniej mocno pozaokrąglaliśmy – te 22 z wczoraj to też 22,90 np. ;) Nie zmienia to faktu, że promocje są oznaczone do kiedy są ważne, było wiadomo, że wczoraj się kończyła. Być może nawet przez tą godzinę, była szansa mieć rabat 25% od tych 22,90, jeśli tak to trzeba było korzystać. Jeśli nie, to tak jak pisałem – dzisiejsza cena i tak jest lepsza, a to że sobie policzyłeś rabat od wczorajszej ceny to było myślenie życzeniowe (lub przegapiona szansa). Na tej podstawie faulu po stronie Publio nie widzę :)

              0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.