Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

[Nieaktualne] Promocja zimowa: Kindle 10, Paperwhite i Oasis do 45 EUR taniej!

Ruszyła właśnie zimowa promocja na Kindle w niemieckim Amazonie. Wszystkie modele kupimy do 45 EUR taniej.

Oto ceny:

Są to linki afiliacyjne, jeśli dokonasz zakupu przy ich użyciu, otrzymuję niewielką prowizję, za którą mogę dokonywać kolejnych zakupów w Amazonie. Dziękuję.

Kindle 10 oraz Paperwhite jest wysyłany do Polski, jeśli chodzi o najdroższy model Oasis oraz zestaw Kindle Kids – musimy skorzystać z pośrednika. W artykule jak zwykle wszystkie wyliczenia.

Aktualizacja z 10 lutego, godz. 22.40: No i niestety problemów z dostępnością ciąg dalszy. PW4 w wersji bez reklam ma komunikat „Dostawa trwa zazwyczaj 2–3 miesięcy”. Pozostałe wersje na razie wysyłane na bieżąco.

Aktualizacja z 11 lutego: Dostępność Paperwhite 4 trochę się poprawiła, niemniej to wciąż „14 marca”, czyli za miesiąc.

Aktualizacja z 12 lutego: Sytuacja zmienia się dynamicznie: Paperwhite 4 jest ponownie dostępny, za to pojawiły się opóźnienia dla Kindle 10…

Aktualizacja z 17 lutego: Zgodnie z przypuszczeniami promocja trwała tydzień i skończyła się dziś rano. Kolejna pewnie przed Wielkanocą.

Wyliczenia: Kindle 10

Kindle 10 w wersji bez reklam (tylko taka jest wysyłana) kosztuje 69,99 EUR, czyli o 20 EUR taniej. Jest też wersja w kolorze białym. Tyle zapłacimy:

Przesyłka do Polski jest darmowa. Kwota jaką widzimy w podsumowaniu jest wyższa z racji przeliczenia stawki VAT z niemieckiej (19%) na polską (23%).

Razem płacimy 72,35 EUR czyli ok. 323 zł. Nasz bank może dodać prowizję za przewalutowanie, chyba że mamy kartę rozliczaną w euro, albo wielowalutową, np. Revolut.

Możemy wybrać płatność w złotówkach, wtedy Amazon zaproponuje 338 zł, doliczana jest jak widać opłata za gwarancję kursu walutowego, czyli de facto za przewalutowanie.

Z kolei jeśli wybierzemy płatność przez Przelewy24, kurs będzie zbliżony do tego proponowanego przez Amazon, podejrzewam że zapłacimy ok. 330 zł.

Wyliczenia: Paperwhite

Kindle Paperwhite IV z pamięcią 8 GB w wersji bez reklam – taka jest wysyłana do Polski – kosztuje 109,99 EUR. Oszczędzamy zatem 30 EUR. Tak wygląda podsumowanie.

Przesyłka do Polski jest darmowa. Kwota jaką widzimy w podsumowaniu jest wyższa z racji przeliczenia stawki VAT z niemieckiej (19%) na polską (23%).

Razem płacimy 113,69 EUR czyli ok. 508 zł. Nasz bank może dodać prowizję za przewalutowanie, chyba że mamy kartę rozliczaną w euro, albo wielowalutową, np. Revolut.

Możemy też wybrać płatność w złotówkach.

Możemy wybrać płatność w złotówkach, wtedy Amazon zaproponuje 531,73 zł, doliczana jest jak widać opłata za gwarancję kursu walutowego, czyli de facto za przewalutowanie.

Przy wyborze Przelewów24, zapłacimy mniej więcej podobnie.

Wyliczenia: Oasis

 

Kindle Oasis  3 kosztuje w wersji z 8 GB pamięci 184,99 EUR, czyli o 45 EUR taniej.

Czytnika nie zamówimy z wysyłką bezpośrednio do Polski. Można skorzystać z pośrednika w postaci Mailboxde, a dokładną procedurę omawiałem w artykule: jak zamówić Kindle Oasis 3 z niemieckiego Amazonu?

Tak wyglądają wyliczenia.

Płacimy dokładnie tyle ile widnieje na stronie produktu, czyli 184,99 EUR – około 827 zł. Ponieważ czytnik wysyłany jest do Niemiec, nie ma miejsca przeliczenie VAT.

Przy zamówieniu z Mailboxde, trzeba jeszcze doliczyć koszty przesyłki do Polski i obsługi zamówienia. W moim przypadku dopłaciłem 10,54 EUR, czyli nieco poniżej 50 złotych. A to oznacza, że topowy czytnik Amazonu możemy mieć za mniej niż 890 zł.

Aktualizacja z 12 lutego: Niestety Mailboxde ponownie zawiesił z powodu obłożenia rejestrację nowych kont. W komentarzach podawałem alternatywną firmę, ale nie mam z nią doświadczeń.

Inne wersje?

Możemy być też zainteresowani:

Wszystkie te wersje wysyłane są tylko na terenie Niemiec, Austrii i innych krajów dla których Amazon.de jest macierzystym sklepem, o czym dowiemy się już z komunikatu na stronie produktu.

Aby zamówić je z dostawą do Polski możemy skorzystać z serwisu Mailboxde, o czym piszę w poprzedniej sekcji i w osobnym artykule. Zwiększa to koszt czytnika o ok. 50 zł.

(Nie)zbędne akcesoria

Gdy dodamy czytnik do koszyka, Amazon wyświetla nam pop-up z polecanymi akcesoriami.

Otóż ładowarki brać nie warto, z czytnikiem dostajemy kabel micro-USB, którym naładujemy go z komputera. Możemy też skorzystać z dowolnej ładowarki do telefonu.

Jeśli chodzi o okładkę – jest bardzo przydatna, szczególnie w podróży, bo przede wszystkim chroni przed stłuczeniem ekran czytnika. Oryginalne okładki Amazonu są dobrej jakości, niestety ceny są wysokie. Jeśli chcemy zaoszczędzić, można przeszukać Allegro czy Aliexpress – rozmaite modele dostaniemy w lepszych cenach.

Aha, Kindle Paperwhite IV dostępny jest także w pakiecie za 154,97 EUR, w którym otrzymamy okładkę i ładowarkę. Okładka kosztuje normalnie 39,99 EUR, tak więc bardziej opłaca się kupno bez pakietu.

Termin dostawy

Jeśli potraktować tę promocję jako walentynkową, pamiętajmy że Kindle Paperwhite zostanie wysłany dopiero za tydzień. To jednak pierwsza promocja od paru miesięcy, gdy czytniki są w miarę dostępne.

Przypomnę, że standardowa przesyłka do Polski jest bezpłatna. Opcje przyspieszone, jeśli się pojawią, są płatne, ale dają w zasadzie tylko tyle, że mamy gwarancję dostawy przed danym dniem.

Jeśli chcemy kupić czytnik(i) na firmę i odliczyć VAT, Amazon zaleca założenie konta biznesowego. Nie ma z tej racji już od jakiegoś czasu żadnych bonusów.

Co wybrać?

To zawsze problem przy promocjach, szczególnie gdy objęte są nimi wszystkie modele. Oto krótka ściąga:

  • Kindle 10 będzie bardzo dobry jako pierwszy czytnik, oświetlenie sprawia, że można korzystać z niego wszędzie. Jest dostępna też z wysyłką do Polski wersja biała. Od pewnego czasu większość Kindle 10 ma 8 GB pamięci. Rozdzielczość 167 ppi może troszkę przeszkadzać. Zobacz też moje pierwsze wrażenia (bo testu ostatecznie nie było).
  • Kindle Paperwhite 4 ma wysoką rozdzielczość (300 ppi), tryb nocny, jest też wodoodporny – za niewiele ponad 500 zł, to jest chyba niezła okazja na sześciocalowy czytnik dobrej klasy. Zobacz mój test.
  • Kindle Oasis 3 uważam za najlepszy jak dotąd wydany czytnik Kindle, przynajmniej od czasów Voyage. Większy o cal ekran (co oznacza 30% więcej miejsca na tekst), fizyczne klawisze, regulacja barwy światła, wygodny uchwyt – to wszystko sprawia, że korzystanie z niego jest dużą przyjemnością. Niemal 900 zł to już poważniejszy wydatek, ale jeśli budżet pozwala – warto. Zobacz zresztą mój test.

Zobacz też tabelkę z porównaniem wszystkich modeli oraz przewodnik.

Z innych dylematów:

  • rozmiar pamięci: jeśli w przypadku Paperwhite czy Oasis zastanawiasz się czy potrzebujesz wersji 8 czy 32 GB – to prawdopodobnie wystarczy wersja z mniejszą pamięcią – wejdą tam tysiące e-booków. Aktualny jest wciąż mój artykuł z 2017.
  • typ łącza internetowego: znacznie droższej wersji 4G raczej nie potrzebujesz, tym bardziej że internet komórkowy jest dość ograniczony – tu nic się nie zmieniło od kilku lat. Jeśli potrzebujesz ściągnąć na czytnik książkę i jesteś w podróży, najprościej dziś udostępnić WIFI z telefonu.

3 najczęstsze pytania

Parę rzeczy, o które jestem pytany przy okazji każdej promocji:

  • Ale ja mam komunikat, że nie wysyłają do Polski…
    Na 100% próbujesz zamówić wersję z reklamami (mit Werbung), która wysyłana jest tylko na terenie Niemiec. Za granicę można zamówić wyłącznie wersję bez reklam i tylko do niej linkuję na tym blogu. Oczywiście są wyjątki – czyli Paperwhite z reklamami oraz Kindle Oasis, który reklam nie ma, ale jest wysyłany tylko w Niemczech.
  • Przesyłka miała być darmowa, a w podsumowaniu widzę większą kwotę…
    Przesyłka jest darmowa. Czytniki kosztują o parę euro więcej – bo Amazon przelicza podatek VAT ze stawki niemieckiej (19%) na polską (23%). Różnica to właśnie wyższy VAT. Dokładne przeliczenia masz wyżej.
  • Kupiłem Kindle, a z karty nic nie zeszło!
    Nasza karta jest czasami obciążana dopiero w momencie, gdy następuje wysyłka. Jeśli kupujemy po raz pierwszy w Amazonie, sklep może zablokować 1 EUR lub 1 zł dla sprawdzenia czy karta działa.

A jak zamówić czytnik z Amazonu? Zobacz przewodnik

Podsumowanie

To pierwsza promocja na wszystkie modele Kindle od października. Pamiętamy, że Black Friday okazał się rozczarowaniem, bowiem pominięto wtedy najpopularniejszy czytnik Kindle Paperwhite. Ponadto przez kilka miesięcy Amazon borykał się z brakiem dostępności czytników. Jeśli ktoś zamawiał czytnik w listopadzie, termin dostawał na styczeń. Teraz wraca to miejmy nadzieję do normy.

Jak zwykle nie wiadomo, jak długo potrwa promocja. Jeśli by ją uznać za walentynkową, to pewnie do niedzieli. Jeśli jest bez okazji – to tydzień, do przyszłego wtorku.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kupno Kindle, Stare promocje i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

109 odpowiedzi na „[Nieaktualne] Promocja zimowa: Kindle 10, Paperwhite i Oasis do 45 EUR taniej!

  1. Piotr pisze:

    Yesss… Zamówiony :)

    6
  2. sbdd pisze:

    Nieee! Mój PW I generacji (kupiony 2012) dzielnie odpiera ataki i służy mi godnie ;-)

    10
    • Piotr pisze:

      I bardzo dobrze! Prawdopodobnie więc mój nowy IV także będzie odpierał podobne ataki przez kilka lat.

      5
    • Piotr pisze:

      Znaczy, że dobry!

      1
    • bq pisze:

      Tez tak myslalem. Ale poprzednia promocja oasis, plus fakt, ze w UK mozna placic za sprzet Amazona i nie tylko w kilku nieoprocentowanych ratkach sprawily, ze sie skusilem. I niezaluje. Choc teraz to z 10 lat minie jak cos nowego w tym temacie zrobie. Paperwhite poszedl do znajomej, ktora nie miala jeszcze czytnika. Natomiast wciaz uzywam inkbooka z pierwszej oferty czytnikowej Legimi i nie zamierzam go zmienic – o juz bedzie chyba 6 lat?

      2
      • Piotr78 pisze:

        A ja mam Kindle Voyage i Paperwhite 2 :) I oba będą odpierać ataki jeszcze długo :) Zwłaszcza Voyage, który póki co ma najlepszy ekran wśród czytników :) Wiec czekam na jego godnego następcę :)

        4
        • Jólia pisze:

          Zgadzam się.
          Jeśli chodzi o „ostrość” i kontrast to Voyage jest póki co niedościgniony.
          Jedynie można zazdrościć ciepłej barwy w Oasis co może ułatwić zasypianie tym którzy do późna w nocy czytają.
          A i jeszcze szkoda że Voyage nie ma trybu „nocnika”.
          Czyli jasnej czcionki na ciemnym tle.

          1
    • Tomasz pisze:

      Mam Paperwhite 1, 2 i 3. Wszystkie działają. Choć menu najbardziej przyjazne, moim zdaniem, ma „jedynka”

      0
  3. Monika pisze:

    Kusi mnie Oasis…

    2
    • Piotr G pisze:

      Ja osobiście polecam. Ten 1 cal więcej sporo zmienia. Teraz jak czasem przesiadam się na mojego starego PW2, to ekran w nim wydaje się tragicznie mały :)

      3
      • Aldona pisze:

        Warto pamietac, ze istnieja inni producenci niz Amazon, oferujacy duzo bardziej otwarte platformy.

        8
        • Piotr G pisze:

          Być może, natomiast użytkowniczka powyżej zastanawia się nad konkretnym modelem i na to jej odpowiedziałem :)
          O samej otwartości systemu wypowiem się tylko tyle – to nie komputer ani nawet telefon. To czytnik. Kupuję książkę, wysyłam ją z księgarni mailem i czytam. Niczego więcej – typu 15 różnych aplikacji do czytania, albo grania w sudoku – nie potrzebuję :)
          Pzdr

          8
          • Aldona pisze:

            Moj drugi czytnik (poza Kindle) ma 8 cali i nie wspiera googlowych aplikacji. Za to wspiera duzo wiecej formatow ksiazek niz Kindle, dlatego jesli Amazon/Kindle wykona ktoregos dnia jakis anty-wolnosciowy ruch, swoje ksiazki bede mogla nadal czytac.

            7
            • Piotr G. pisze:

              Argument z kosmosu. Ja swoje też. Wszystkie kupione książki w mobi da się otworzyć gdziekolwiek na innym czytniku. Mało tego, oprócz tych kupionych w mobi, księgarnie oferują ten sam epub, którego Ty używasz na innych czytnikach :)

              4
              • Artur Duleba pisze:

                Argument jest bardzo normalny, jesli ktos kupowal lub bedzie kupowal ksiazki zabezpieczone przez Amazon. Gdy nie ma ich czytnika, to juz raczej tego nie robi.
                1. Nie we wszystkich ksiazkach z amazona da sie (przynajmniej w standardowy sposob) sciagnac DRM i wtedy przeniesc na inny czytnik.
                2. Nawet jesli sie uda i sciaganie tego zabezpieczenia jest legalne w jakims kraju, to kiedys mozna zapomniec (np. na wakacjach lub wyjazdach sluzbowych), ze juz niekoniecznie jest to legalne w innym kraju.

                1
              • Piotr pisze:

                Rozumiem, że mając np Onyxa problem z DRM Amazonu już nie występuje..? ;)
                O co mi chodzi: można nie kupować z Amazonu, a używać Kindla normalnie, jak każdego innego czytnika. Natomiast nie można kupować z Amazonu mając każdy inny czytnik. Więc ja tu widzę swoją przewagę, bo to ja mam większy wybór. A jeśli rozważam upadek Amazonu – no cóż, mam wybór i mogę nie kupować tam ebooków.

                3
              • Artur Duleba pisze:

                Wszyscy to rozumiemy, ale widze wypowiedz jako bunt przeciwko roznym blokadom Amazonu.

                Mozna sie zdenerwowac na wiele sposobow, np. rowniez kiedy ktos ma sporo ksiazek spoza amazonu i chce nagle udostepnic je dziecku na jakims swoim czytniku Kindle.

                Nie mozna zablokowac przeciez Kindle tak, zeby dziecko moglo uzywac Kindle razem z doroslym, majac do dyspozycji tylko wybrane tytuly, jesli one nie sa kupione w Amazonie. To jest powazny klopot wielu uzytkownikow Kindle. Od jakiegos czasu rowniez moj.

                0
              • Piotr pisze:

                Chyba nie bardzo zrozumiałem problem, który opisujesz. Książki spoza Amazonu przecież możesz normalnie wrzucić na Kindla i dać to dziecku do czytania. Chyba, że jednocześnie chcesz ukryć jakieś treści na czas korzystania dziecka z czytnika? Jeśli o to chodzi – no cóż, pewnie to może być problem, natomiast ja pierwszy raz o czymś takim słyszę. Ale też zamknięty ekosystem, o którym tu rozmawiamy ma z tym raczej niewiele wspólnego – po prostu brak pewnej funkcjonalności.

                0
              • Artur pisze:

                Rzeczywiscie nie zrozumiales. W ustawieniach rowniez Twojego Kindle jest cos takiego jak Amazon Kids+, FreeTime Unlimited lub podobnie nazywajaca sie rzecz specjalnie dla dzieci. Nie moga wtedy przypadkowo czegos kupic, laczyc sie z przypadkowa siecia itp. Jednak ta usluga celowo jest zablokowana do ksiazek kupionych tylko w Amazonie. Nie mozna w niej udostepnic ksiazek kupionych w innym sklepie. Wszystko co wrzucisz sam po kablu lub przez internet, ale nie bezposrednio z Amazona do Kindle jest widoczne w trybie „doroslym”, ale nie dla dziecka. Dodatkowo, nawet jesli chcialbys sie uzaleznic i kupic w Amazonie ksiazki dla dziecka po polsku, to ich tam nie ma. Przez zamknieta platforme Kindle nie mozesz tez zainstalowac jakiegokolwiek innego systemu zabezpieczajacego dla dzieci.
                Teraz juz chyba rozumiesz. Niestety jest to celowe i nic nie mozna zrobic. To tylko jedna z wad Amazonu. Zalety znamy: zwlaszcza stabilnosc i czas uzycia akumulatora.

                0
              • Robert Drózd pisze:

                Kindle Kids to taka „klatka”, do której rodzice mogą podłączyć dzieci i obserwować to co czytają, pod warunkiem że czytają tylko treści z Amazonu.

                Ale poza tym ustawienia rodzicielskie przecież na Kindle są i można np. zablokować sklep, przeglądarkę internetową czy dostęp do chmury:
                https://swiatczytnikow.pl/kindle-w-rodzinie-synchronizacja-ustawienia-rodzicielskie-zabezpieczenia-czytnika/

                Można więc dziecku dać czytnik bez obawy, że z chmury ściągnie Blankę, albo przypadkowo kupi parę e-booków w Amazonie.

                0
              • Artur pisze:

                Mozna, gdy sami go nie uzywamy. Jesli jednak ktos potrzebuje sieci, bo automatycznie wlatuje mu tam prenumerata i kupowane ksiazki lub zwyczajnie czyta ksiazki, ktorych nie chce ciagle od nowa sciagac i usuwac z czytnika, to w praktyce nie moze normalnie uzytkowac czytnika na zmiane z dzieckiem. To proste rozwiazanie jest stosowane od dawna w tabletach i komputerach, ale Amazon zrobil to tylko dla swojego biznesu i niestety nie mozemy z tym nic zrobic. Dziecko moze wiele rzeczy usunac, bo jest male. Interesuje sie komiksami i ledwo umiec skladac razem litery oraz interesuje sie wszystkim co nowe, wiec nie mozna wymagac, ze nie bedzie „niechcacy” psulo.

                Jesli naprawde nie widzisz tej powaznej wady Kindle, to jestem pod ogromnym wrazeniem.

                0
              • Robert Drózd pisze:

                Jest to wada tylko dla osób, które mają jeden czytnik w rodzinie, a wiadomo że czytnik jak książka to urządzenie osobiste, jeśli dziecko ma czytać więcej, to wiadomo że na swoim urządzeniu.

                Poza tym konkurencja (PB, Inkbook) nie ma w ogóle takich zabezpieczeń rodzinnych. Na PB są profile, ale dotyczą własnych ustawień osobistych, a nie dostępności funkcji.

                2
              • Piotr pisze:

                Nie wiem czemu jesteś pod takim ogromnym wrażeniem, że ktoś czegoś nie widzi. Tak jak wspomniałem – ja nigdy takiego problemu nie miałem, nie znam też nikogo kto by miał ani nawet kogoś kto zna kogoś kto by miał :) Ale zauważ też, że wspomniałem, że rozumiem taką potrzebę u innych i w przeciwieństwo do Ciebie – niczemu się nie dziwię. Tylko powtórzę. To nie ma nic wspólnego z zamkniętym systemem Amazona. Taką funkcję może mieć a może nie mieć każdy inny czytnik z otwartym systemem. Napiszę ponownie – to po prostu brak takiej funkcjonalności.

                1
              • Artur pisze:

                Dziwie sie, bo kazdy czlowiek moze zrozumiec, ze tylko producent decyduje co moze byc i nikt w przypadku zamknietego systemu nie ma prawa tego zmienic. W systemie otwartym (np. przecietne tablety z androidem) niezaleznie od producenta powstaja alternatywne oprogramowania, zgodnie z potrzebami ludzi. Jesli zas chodzi o potrzeby, to jakis czas temu Robert opisal, ze nawet w Niemczech, gdzie w Amazonie sa ksiazki po niemiecku dla dzieci oraz jest abonament, to kindle dla dzieci nie sa popularne i pod koniec roku byly promocje wraz z etui i rocznym abonamentem ponizej aktualnej ceny promocyjnej na Kindle 10. Sam znam Niemcow, ktorzy kupili dla dzieci aternatywne czytniki, zeby nie miec wielu klopotow (tam jednak nie maja prawa sciagac legalnie ebookow z „chomika”). U nas popularnosc w przecietnych rodzinach maja bajki w komputerze i gry w telefonie, wiec rozumiem, ze nie znasz ludzi, ktorzy maja ten klopot. Na niemieckim Amazonie wielu ludzi opisuje ten kopot w komentarzach, bo nauczyciele w przedszkolu i szkole od dawna wysylaja sporo rzeczy do zobaczenia i przeczytania dzieciom i w trybie dzieciecym nie mozna tego odczytac.
                Nie chcialem pisac nic poza proba wyjasnienia, ze wbrew Tobie Piotrze, zaczynajaca komentarz osoba ma swoje realne „argumenty” przeciw Kindle. Warto je znac, mimo ze tylko ruszylismy odrobine z tych problemow.

                W domu uzywamy czytnikow Kindle tylko przez ich cene startowa, czas pracy bez ladowania i szybkosc ze stabilnoscia. To sa mocne argumenty za, ale jest mnostwo przeciw.

                Jakis czas temu przeczytalem wspomniany wyzej artykul Roberta i mocno mu dziekuje, bo dzieki temu wpisowi mozna latwiej obejsc czesc z wielu problemow roznych uzytkownikow.

                0
              • Piotr pisze:

                No OK. Tylko, że Aldona której odpisywałem poruszała zupełnie inny kontekst jakbyś nie zauważył. I tylko do tego się odniosłem, a Ty cały czas drążysz ten jeden wątek, zgoła odmienny od poruszanego tematu. Ale oczywiście to dobrze. Dzięki temu komuś będzie łatwiej zdecydować, czy takie coś mu przeszkadza, czy jednak da radę z tym żyć. A z ciekawości jeszcze. Jaki czytnik oferuje taką funkcjonalność o jakiej piszesz? (Z oryginalnym oprogramowaniem, bez żadnych jailbreaków itp)

                2
              • Artur pisze:

                „Z ciekawosci” Piotrze, to dzieki takiemu podejsciu rozwija sie swiat. Nie robie czytnikow tylko automatyke, ale skoro tam daje rady cos ulepszac, to moze tutaj wielu ludzi m podobne problemy, wiecej ludzi je zauwazy i bedzie sie domagac zmian i w konsekwencji jeszcze wiecej ludzi zauwazy problemy ktore poruszam i dzieki temu Amazon zmieni swoje podejscie i bede zadowolony lub jesli nie, to moze ktos inny kiedys wejdzie na jego miejsce ze zmianami, o ktorych pisze i tez bede zadowolony. Przeciez w kapitalizmie powinno dzialac: klient nasz Pan. Inaczej mozna robic tylko czarne Fordy, az do bankructwa lub zrozumienia potrzeb klienta. Amazon moze wykorzystywac swoja pozycje i dawac roczny abonament oraz okladke za darmo za kazdym zakupem, ale moze okazac sie, ze zauwaza, ze to niewiele zmiania. W moich oczach nie odchodze od tematu, ale widocznie roznimy sie z natury osobowosciami i to wszystko. Autorka kometarza stwierdzila, ze zmienila swoje podejscie, czyli nie kupuje juz czytnika i ebookow od Amazona. To wywolaly problemy ich zlego podejscia w szczegolach do ogolnie bardzo dobrych czytnikow. Jedna osoba nic nie zmieni, ale moze kiedys :) Powodzenia.

                0
            • nnd pisze:

              Na Kindle można kupować i używać wszystkie książki które kupuje Pani na swój „otwarty” czytnik. DODATKOWO można (lecz nie ma przymusu) korzystać z książek w ekosystemie Amazon. Inny czytnik się opłaca tylko pod warunkiem, że się zamierza skorzystać z subskrypcji np. Legimi, czyli innego zamkniętego systemu, w którym nie ma się nawet książek na własność i który któregoś dnia może wykonać antywolnościowy ruch itd.

              Wybór pomiędzy Kindle a innym czytnikiem się sprowadza do tego czy wolimy książki z polskich księgarni plus Amazon czy książki z polskich księgarni plus Legimi/Empik Go.

              Dla mnie np. dostęp do tanich anglojęzycznych książek jest ważniejszy.

              8
    • ahoja pisze:

      Mnie także bardzo Oasis nęci.
      Nie wiem ile jeszcze wytrzymam ;-)

      1
      • Monika pisze:

        Też już wiele razy sie powstrzymywałam, obiecując sobie że zamówię przy następnej promocji 😊 Tym razem stwierdziłam że nadszedł odpowiedni moment! Paperwhite powędruje do córki. Ja nie rozważałam zmiany na inną firmę, Kindle używam od 8 lat i jestem zadowolona, kusił mnie najbardziej ten większy rozmiar ekranu😉

        2
        • Tomasz pisze:

          Pewnie będę mało wiarygodny, nie mam porównania, Oasis 3 to mój pierwszy czytnik ever, obsługa, czytanie to bajka, czysta przyjemność, jak mogłem go wcześniej nie mieć? :), polecam bo warto

          0
          • Grg pisze:

            Kiedy kupiłeś? Jak długo używasz? Czy męczy oczy przy dłuższym czytaniu i wieczorami?

            0
            • Tomasz pisze:

              Kupiłem w lipcu tamtego roku, od tego czasu użytkuje intensywnie, w dniach wolnych po kilka godzin dziennie, wieczorem czytam przy zgaszonym świetle, oczywiście regulacja mocy i barwy światła nieoceniona, długie czytanie nie męczy oczu, nie czuje też jakiegoś większego czy nawet odczuwalnego zmęczenia oczu spowodowanego nocnym czytaniem, trybu nocnego na razie nie używałem

              0
  4. depor pisze:

    Na to czekałem! Kupiona biała 10 na prezent :)

    2
  5. depor pisze:

    Musiałem edytować zamówienie bo zapomniałem o +48….Po edycji poprosił jeszcze raz o dane karty. Jeśli wcześniej zaznaczyłem, że chcę zapłacić w EUR ( w podsumowaniu mam kwoty w EUR) to rozumiem, że to ustawienie się nie zmieniło podczas edycji adresu? I rozliczy mi tak jak chciałem po kursie z mojego banku a nie przez zawyżony kurs Amazona?

    0
  6. Kubson pisze:

    Ja kupiłem PW4 chwilę po premierze w 2018r. za 77 EUR. I to moim zdaniem była promocja.

    5
  7. Piotr pisze:

    Czy można Oasis przez Eshopdrop zamówić?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Nie znam tego, ale jeśli działa tak jak mailboxde, że podajesz ich adres w Amazonie, a oni to przekierowują, to nie powinno być problemów.

      0
    • Jagum pisze:

      Można, jednak sugerując się opiniami z peppera o Eshopwedrop sugerowałbym raczej wysyłkę przez mailboxde.

      0
  8. Grg pisze:

    Jaki według was jest lepszy czytnik Kindle Oasis czy Kobo Libra?
    Jestem zdecydowany na Kindle Oasis i czekałem na tą promocję ale…
    Z tego co czytałem to Kobo szykuje jakiś nowy czytnik,który może być konkurencją Kindle. W ciągu kilku tygodni ma się pojawić na rynku.
    Z tego co patrzyłem na YouTube to najbardziej ekran pasuje mi w Kindle Oasis, Kobo też ma swoje zalety ale najważniejszy jest ekran.
    Xzy myślicie że w najbliższym czasie mogą być jeszcze jakieś promocje na przykład na otwarcie polskiego Amazona? Ciekawe czy w tym roku wyjdzie Kindle Oasis 4.

    1
    • Piotr pisze:

      Ja nabyłem miesiąc temu Onyx boox nova 3, Kindle Oasis 2 używałem 3 lata.
      Oasis jest super ale nova 3 dla mnie subiektywnie jest lepsza.

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Nie miałem w rękach Kobo Libra, ale z tego co się orientuję, ekran powinien być bardzo podobny, jeśli nie taki sam.

      0
      • Grg pisze:

        Z filmików na YouTube widać, że ekran w Kindle Oasis jest ładniejszy, lepsza przyjemniejsza barwa. W Kobo Libra często piszą, że gdzieś na boku jest coś z ekranem, mocniejsze podświetlenie czy coś takiego. Sam bym wolał inny model niż Kindle ale nie widzę dobrego konkurenta dla Oasis. Podoba mi się za to w Kobo, że wygaszaczem ekranu jest strona tytułowa czytanej książki :-).
        Teraz już nie wiem czy kupować czy czekać na polski Amazon…

        2
        • Robert Drózd pisze:

          Czyli wykonanie podświetlenia jest prawdopodobnie gorsze. Tak samo Oasis ma niby ten sam ekran jak Paperwhite 4 (300 ppi, Carta) – ale oświetlenie znacznie bardziej regularne.

          Co do czekania – nie ma wcale pewności, czy Oasis będzie w ew. polskim Amazonie. Przykład Szwecji pokazuje, że niekoniecznie.

          3
  9. Majka pisze:

    I doczekałam się, a raczej syn sie doczeka na zakończenie studiów ;-) PW4 zamówiony, zapłacony i oczekiwany. Dzięki 1/za podpowiedź o promocjach na Amazonie, 2/za szczegółowe wyjaśnienia o czytnikach; 3/za szczegóły o zakupach na Amazonie; 4/ za wyliczenia ceny i długo by tu jeszcze wymieniać. Jest Pan wielki!

    9
  10. Kaspr pisze:

    Najpierw, od serca, dla Gospodarza brawa i podziękowania za ŚCz. Od lat polecam wszystkim oczytanym znajomym i rodzinie :)

    Czy w kontekście zakupu nowego czytnika ktoś próbował opcji trade-in starego? Bo ja się właśnie rozstałem z 10-letnim Kindle Keyboard, który umarł, i nie ukrywam, że dodatkowe 20% zniżki na nowy czytnik jest warte świeczki.

    Niemniej jednak: chcę kupić Oasis i: 1) nie bardzo wiem, jak to rozwiązać z odsyłką/dostawą przez mailbox.de, 2) Mój Keyboard zdechł, na wyświetlaczu krecha, nie włącza się, więc nie wiem czy te 20% zniżki w ogóle by mi przyznano.

    Ktoś ma doświadczenie?

    2
    • grzsz pisze:

      Miałem coś w tym stylu, padł mi Paperwhite II latem, napisałem do supportu, nic nie wskórali, dali rabat na nowy czytnik, była promka z Amazon Prime, za nowego paperwhite z reklamami zapłaciłem 68 EUR w kumulacji zniżek.

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Co do Trade-in, to nie działa w Polsce i nie wiem czy kombinacje z adresem mailboxde (i dodatkowymi opłatami) tutaj miałyby sens. Może Keyboarda może uda Ci się sprzedać na części. Krecha na wyświetlaczu oznacza że ekran pękł, czy raczej elektronika?

      0
      • Kaspr pisze:

        Zgadza się, dotarłem do regulaminu i doszedłem do tego samego wniosku. W międzyczasie kupiłem Oasis. ^^

        Niemniej jednak, jeśli ktoś ma znajomych w Niemczech, to jest to jako tako do zrobienia.

        Ad. Keyboard: Tata-elektronik (naprawił już raz ekran Paperwhite’a mojej żony;) wziął go w obroty i z niesmakiem stwierdził, że niestety elektronika.

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Czyli ekran można wystawić. :-) Widzę że na Allegro w tym momencie jedna oferta za 195 zł jest, co jest lekką przesadą, ale może za np. 90 zł ktoś kupi.

          1
  11. Ania pisze:

    Pytałam już na FB, ale zapytam i tutaj, u źródła :) czy Paperwhite w kolorowej obudowie jest dostępny tylko w wersji z reklamami?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Tak to sobie Amazon niestety wymyślił. Na osłodę jest to, że takiego PW mamy taniej, zamówienie nie powinno sprawić trudności.

      2
  12. zgubny konsumpcjonizm pisze:

    Dzień dobry,
    przyznam, że od dłuższego czasu czaję się na jakąś sensowną promocję związaną z Paperwhite IV po tym, jak przegapiłem październikową obniżkę związaną z Amazon Prime Day. Ostatnio jednak zaczął mnie kusić odrobinę większy rozmiar ekranu modelu Oasis, bo ekran Paperwhite’a wydaje mi się mimo wszystko trochę za mały zwłaszcza, że z czytnika zamierzam korzystać przede wszystkim w domowym zaciszu i nie zależy mi szczególnie na jego kompaktowości.

    Niestety cena za najdroższy model czytnika à la Bezos jest moim zdaniem przeszacowana i nawet w obecnej promocji trudno mi złamać moją konsumpcyjną zasadę, by nie przepłacać. Mocno rozczarowuje np. brak istotnego unowocześnienia sprzętowego w stosunku do modelu z 2017 r. Dodanie tych paru diod z ciepłym światłem wydaje się mało zachęcającym usprawnieniem natury wyłącznie kosmetycznej (nie łudźmy się, że ma to jakieś realne korzyści zdrowotne – vide: ograniczenie niebieskiego promieniowania, które ma utrudniać zasypianie). Firma oficjalnie zapytana o zdrowotne korzyści wynikające z takiego rozwiązania dziwnie pomija tę kwestię ograniczając się do standardowej formułki o dawaniu użytkownikom „najlepszego doświadczenia”. Jest to więc innowacja (zresztą wprowadzona długo po konkurencji), której znaczenie dla poszczególnych klientów jest wybitnie indywidualne – mnie z pewnością nie kusi. Ponadto trwanie przy przestarzałym porcie Micro USB w przypadku modelu premium także mocno dziwi. Od najdroższego czytnika producenta oczekiwałbym istotniejszego przeskoku w stosunku do modelu ze średniej półki niż możliwość regulacji barwy oświetlenia i dodatkowych fizycznych przycisków. Dlatego dla mnie podstawowym argumentem przemawiającym za modelem premium wydaje się ta o cal większa przekątna ekranu. Wciąż jednak biję się z myślami, czy jest ona warta dopłacenia tych 350 zł.

    TLDR:
    Mam kilka wątpliwości tyczących się modelu Oasis 3, których rozwianie mogłoby mi pomóc w podjęciu decyzji o jego zakupie.
    – Czy Oasis występuje także w wersji z reklamami?
    – Przeczytałem gdzieś, że szklany ekran modelu Oasis nie posiada ochrony, jak ma to np. miejsce w tańszych modelach. Czy to oznacza, że z modelem premium trzeba obchodzić się jak z jajkiem? Ktoś doświadczył fizycznych uszkodzeń ekranu w tym modelu?
    – Przyznaję, że być może zmagam się z jakąś formą natręctwa, ale regularnie czyszczę swoje elektroniczne urządzenia (zwłaszcza telefon, jeśli używałem go zewnątrz) wacikiem nasączonym alkoholem izopropylowym (który rewelacyjnie odtłuszcza i przy okazji dezynfekuje, co obecnie jest nie bez znaczenia) ich powierzchnie. Nie znoszę odcisków palców na gładkich powierzchniach urządzeń. Czy ktoś byłby w stanie powiedzieć mi, jak urządzenia Amazonu (zwłaszcza Paperwhite i Oasis) znoszą takie traktowanie? Izopropanol jest środkiem przeznaczonym do czyszczenia elektroniki właśnie, ale obawiam się nieco o przejrzystość ekranu na skutek regularnego przecierania go wacikiem nasączonym alkoholem.
    – Chętnie poznałbym jakieś osobiste opinie użytkowników Paperwhite’a, którzy przenieśli się na model Oasis i tego nie żałują i dlaczego właśnie tak uważają / czują.

    Będę zobowiązany za wszelkie informacje odnoszące się do poruszonych przeze mnie kwestii.

    1
    • Robert Drózd pisze:

      Co do regulacji barwy światła – ja też nie wierzę za bardzo w to, że ona ułatwia zasypianie, choć jak pisałem w swojej recenzji Oasis – taki lekko żółtawy ekran w kompletnej ciemności czyta się bardzo przyjemnie, choć takiego czytania bez zapalania choć minimalnie lampki wolę unikać.

      Zgadzam się, że tak niewielkie różnice między O2 i O3 rozczarowują, z drugiej strony to jest jedynie wytłumaczenie, że nie warto mając O2 kupować O3, nie wpływa na decyzję czy w ogóle kupować ten model.

      Jeśli chodzi o pytania.
      1. W Europie Oasis jest wyłącznie w wersji bez reklam. Wygląda to inaczej w Stanach i Japonii – można zresztą rozpoznać na tej podstawie czytniki stamtąd sprowadzane i sprzedawane na Allegro lub w polskich sklepach.
      2. Nie wiem o jaką ochronę ekranu chodzi – w Paperwhite i Oasis jest kilka warstw nad tą szklaną z e-inkiem (jest jeszcze oświetlenie i warstwa dotykowa), wygląda że jest to dość trwałe i nie słyszałem o masowych uszkodzeniach, de facto w przypadku Oasis nie słyszałem o żadnym uszkodzeniu ekranu, co nie znaczy że one nie występują – po prostu Oasis jest znacznie rzadziej występującym modelem.

      Problemy w niektórych czytnikach mogą wynikać z wewnętrznej konstrukcji – np. podobno bateria może napierać na ekran i powodować jego pęknięcie. Jeśli chodzi o Oasis to pamietać trzeba o metalowej konstrukcji, sam czytnik nawet w tej najcieńszej części jest dość sztywny i to powinno wpływać na trwałość.

      3. O czyszczeniu ekranów alkoholem wspominałem rok temu podczas pierwszej fali pandemii: https://swiatczytnikow.pl/e-booki-w-czasie-zarazy-czyli-zostan-w-domu-i-czytaj/ – od tego czasu regularnie psikam swoje czytniki płynem na bazie izopropanolu, nic się nie dzieje. Gorzej jest z telefonem, z jednej strony alkohol dostał mi się pod ekran i troszkę wyżarł. :D

      4. Klawisze to jednak wielka wygoda + dodatkowy 1 cal. Przy 7 calach czytnik zachowuje jeszcze pewną poręczność, bo jednak 8-calowego inkpada nie wszędzie bym ze sobą zabrał.

      3
      • zgubny konsumpcjonizm pisze:

        Wielkie dzięki za ustosunkowanie się do moich pytań. Wciąż szukam argumentów za tym, by jednak wybrać model najdroższy bez wyrzutów sumienia. Na produkty konkurencji nie patrzę obecnie głównie dlatego, że, z tego co się orientuję, baza słownikowa na urządzeniach Amazonu jest bezkonkurencyjna, a sporo czytam po angielsku i komfort korzystania oraz jakość dostępnych tam słowników są najwyższe (tak przynajmniej wynika z informacji. które dotychczas udało mi się w sieci znaleźć  – być może ktoś byłby gotów zweryfikować moją wiedzę w tej materii). Trochę martwi wycofanie Vocabulary Buildera z szybko dostępnego menu, ale wierzę, że funkcja ta nie zostanie usunięta na dobre.

        Mam jeszcze jedno pytanie dotyczące wygody korzystania z przycisków w modelu Oasis 3. W recenzji urządzenia na serwisie mashable.com autor utyskuje na niefortunnie zlokalizowany dolny przycisk. Uważa, że jest zbyt nisko, by jego kciuk mógł go bezproblemowo dosięgnąć przy jednoręcznej obsłudze czytnika, przez co zmuszony jest do „przechybotania” urządzenia w dłoni, gdy chce skorzystać z dolnego przycisku bez pomocy drugiej ręki. Jego zdaniem byłoby wygodniej, gdyby przyciski były usytuowane bliżej siebie. Czy któryś z posiadaczy Oasis 3 jest skłonny potwierdzić ten zarzut?

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Co do przycisków – nie potwierdzam. Gdy trzymam Oasis w jednym ręku, to kciuk umieszczam między przyciskami. Wtedy opuszkiem kciuka wciskam klawisz górny (do przodu), a środkowym zgięciem klawisz dolny (do tyłu).

          Nawet jeśli ktoś inaczej trzyma czytnik, albo ma znacznie mniejszy kciuk (bo moje łapy są dość duże), z klawisza „do tyłu” korzystamy rzadziej.

          1
        • asymon pisze:

          Mam co prawda Osais 2, ale przyciski umieszczone tak samo i nie wiem o co chodzi. Gdyby były bliżej, pewnie ten pan raczyłby marudzić, że są zbyt blisko i zamiast do przodu przerzuca stronę do tyłu, więc byłoby wygodniej, gdyby przyciski były usytuowane dalej od siebie.

          3
  13. strych pisze:

    W praktyce Oasis w stosunku do PW to większy komfort czytania: czuje się różnicę wielkości ekranu. Plus przyciski.

    Paperwhite’a dziś bym nie kupił. Kindle 10 ma oświetlenie, różnica w rozdzielczości ekranów podczas czytania jest właściwie niedostrzegalna. A do ewentualnego oglądania obrazków i tak lepszy jest większy ekran.
    Ta więc moim zdaniem wybór można zawęzić: Oasis lub Kindle 10 Jeśli nie ma ograniczeń budżetowych – polecam Oasis. W przeciwnym wypadku Kindle 10 jest najlepszym wyborem: tanio i dobrze.

    1
    • Robert Drózd pisze:

      Tak, od kiedy K10 ma oświetlenie, to jest znacznie atrakcyjniejszym wyborem niż wcześniej K7 czy K8. Owszem ekran 800×600 będzie przeszkadzał, ale głównie tym którzy się przesiadają z czytników o większej rozdzielczości.

      1
  14. Darth Artorius pisze:

    Telefon czyszcze ipa ale mam na nim folie (ekran i tył) więc tak naprawde czyszcze folie. :). Etui też czyszcze

    1
  15. piotkap pisze:

    Wahałem się od kilku miesięcy, i w końcu postanowiłem kupić pierwszego Kindla, promocja przeważyła. Prawie dokładnie 10 lat po tym, jak nabyłem pierwszej generacji Nooka, który nadal działa – choć ostatnią książkę przeczytałem na nim kilka lat temu. Padło na Paperwhite i miałem szczęście, bo wstrzeliłem się w moment, kiedy były dostępne, obiecują rychłą wysyłkę.

    10 lat temu interesowała mnie technologiczna nowinka, teraz kończy się miejsce na półkach… ale może się przekonam, mam wrażenie, że nowe czytniki działają dużo sprawniej.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Jeśli masz na myśli pierwszą generację Nooka z tym dodatkowym ekranem poniżej wyświetlacza e-ink, to faktycznie zauważysz dużą różnicę. :-)

      0
      • piotkap pisze:

        Miał swój urok :) I odpowiadał moim ówczesnym potrzebom, darmowe ebooki i parę kupionych w Kobo mogłem na tym uruchomić… teraz zależy mi głównie na amerykańskim Amazonie. Pomyślałem sobie, że może lepiej kupić teraz, bo potem jeszcze uruchomią polskiego i może być trudniej o dostęp do anglojęzycznych książek.
        BTW, Audible używam od lat w wersji co.uk i nie ma problemów, a ebooków nie chcą mi tak sprzedawać…

        0
  16. Przemyslaw pisze:

    POMOCY :(
    Mi pokazuje, że dostartczaja tylko do Niemiec, Austri etc…
    Wybrałem wersje bez reklam 8 gb
    Kindle Oasis, regulacja barwy podświetlenia, wodoszczelny, 8 GB, Wi-Fi, grafitowy

    0
  17. Piotr pisze:

    A ja zamówiłem Kindle 10, zapłaciłem przez przelewy24 ale coś mi mało wyszło – jakieś 260 PLN – i jak teraz patrzę w szczegóły zamówienia to widzę:
    Podsumowanie zamówienia
    Podsuma:EUR 58,82
    Pakowanie i wysyłka:EUR 5,99
    Suma bez VAT:EUR 64,81
    VAT:EUR 0,00
    Suma:EUR 64,81
    Zastosowana promocja:-EUR 5,99
    Łączna kwota:EUR 58,82

    No i VAT jest zero, ciekawe kiedy będę musiał dopłacić ;-)

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Wygląda na błąd po stronie Amazonu. Rozumiem że jako adres wysyłki podałeś Polskę?

      Ciekawe, czy błąd zdarzał się częściej, może w związku z tą płatnością. Nie sądzę, aby chcieli dopłaty. W pierwszym roku istnienia tego bloga amerykański Amazon miał błąd polegający na na niepobieraniu VAT, który trwał… jakoś koło roku. :-)

      0
      • Piotr pisze:

        Tak, podałem adres w Polsce. Byłby to mój drugi Kindle bez VAT, we wspomnianym przez Ciebie złotym okresie zamówiłem z US Kindle 3.

        1
        • Robert Drózd pisze:

          A i jeszcze jedno, nie zakładałeś konta biznesowego, albo nie podawałeś numeru NIP w ustawieniach? Bo wtedy może VAT nie jest naliczany (choć raczej powinien).

          0
    • Artur pisze:

      Moze zamowiles przypadkowo na adres w jakims raju podatkowym :D lub na firme w cenie netto…

      EDIT: po chwili zauwazylem komentarz Roberta, wiec pierwsza opcja odpada.

      0
  18. Mick pisze:

    Nie warto teraz kupować. Amazon zrobi super promocję na wejście z polskim sklepem Amazon. Co już jest zapowiedziane i pewnie nastąpi za 1-2 miesiące.

    0
  19. Paweł pisze:

    mailboxde.com: :(
    11.2.2021 – Due to the current number of shipments, we have suspended the registration of new customers till the end of February.

    1
    • Robert Drózd pisze:

      Eh… Aż tylu chętnych na Oasis było? :/

      Ktoś w komentarzach wyżej podawał tę firmę: https://www.eshopwedrop.pl/ – wygląda na to, że działają podobnie. Uprzedzam, że nic o nich nie wiem. Jeśli ktoś korzystał, dajcie znać.

      0
    • Pacala pisze:

      Cześć. Czy ktoś skorzystał już z usług eshopwedrop.pl i może polecić tego pośrednika? Jaki jest koszt dostawy z Niemiec do Polski za jego pośrednictwem przesyłki z Oasis?

      2
      • Witte pisze:

        A mnie interesuje jak wygląda kwestia reklamacji, gdy urządzenie było zamawiane przez mailboxde.com? Załóżmy, że coś szwankuje z moim Oasis zamówionym w ten sposób? Przecież oficjalny adres dostawy jest niemiecki. Czy Amazon nie robi wtedy problemów z ewentualną naprawą lub wymianą czytnika wysyłanego z Polski?

        3
        • Jagum pisze:

          Reklamowałem 2x Kindle wysłane na niemiecki adres, czytnik który był wymieniany w ramach rocznej gwarancji Amazonu przyszedł bez problemu do Polski, a do czytnika który został wymieniony w ramach 2-letniej rękojmi musiałem podać niemiecki adres dostawy, w dodatku proces relamacyjny był dłuższy i bardziej weryfikowany niż gdybym skorzystał z amazońskiej gwarancji.

          1
      • Paweł pisze:

        Wysłałem przelew weryfikujący do eshopwedrop, ale nic się nie działo więc do nich napisałem i zamiast zweryfikować przelewy przychodzące po ich stronie poprosili mnie o moje potwierdzenie (???) i na tej podstawie zweryfikowali (chociaż miało to działać inaczej). Promocja się już skończyła więc te dziwaczne procesy w eshopwedrop zdecydowały już za mnie.

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Hmm, bardzo to zniechęca to polecania ich :/ Rozumiem że przelew to jedyna dostępna forma weryfikacji?

          0
    • Krzysiek pisze:

      Na chwilę obecną nadal nie można założyć konta.
      Trzeba zatem poczekać do marca, zarejestrować się i potem spokojnie wyglądać kolejnej promocji na Oasis3.

      0
  20. depor pisze:

    No i wyszły…Daty dostaw są teraz na marzec-kwiecień. Ciekawe, że czytnik idzie aż z Francji.

    0
    • bashey_pl pisze:

      Wczoraj zamawiałem około 11.00 i mam dostawę między 25.02-02.03. A teraz widzę, że mają na magazynie i wysyłają na bieżąco. Mam nadzieję, że mój szybciej wyślą.

      0
      • depor pisze:

        Zapomniałem dopisać, że to dotyczy tylko Kindle’a 10. Mam nadzieję, że to chwilowe braki i będą wysyłać na bieżąco.

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Za to Kindle Paperwhite bez reklam jest z powrotem „w magazynie”. No jakieś jaja. :)

          0
          • bashey_pl pisze:

            Dynamicznie zmieniająca się sytuacja:D.

            Właśnie „czwóreczkę” wczoraj zamawiałem z dostawą pod koniec lutego, z początkiem marca.

            Ale mam nadzieję, że wyślą szybciej.

            Po ostatnich protestach żony, że nie ma już miejsca na książki przyszedł czas na zakup czytnika.

            0
            • Ania pisze:

              A ja właśnie przed chwilą zamówiłam Paperwhite 4 z dostawą 15-26.02 :) Wykorzystałam moment że w magazynie było 20 szt. Tylko z powodu podświetlenia przesiądę się z mojej ukochanej, 6-cio letniej 7 :)

              0
              • bashey_pl pisze:

                Dziś po 14 dostałem info, że czytnik został wysłany.

                Zadowolenie na plus:D

                1
  21. Przemek Krok pisze:

    Ja kupilem z amazon.co.uk taka ciekawostka tam nie ma opcji z reklamami lub bez :D

    0
  22. zgubny konsumpcjonizm pisze:

    A jak wygląda kwestia rejestracji modelu Oasis 3 w Polsce? Czy przebiega bezproblemowo? Przecież oficjalnie czytnik nie jest wysyłany do naszego kraju. We wpisie pt.: „Wracamy do Mailboxde: jak zamówić Kindle Oasis 3 z niemieckiego Amazonu?” komentujący pod nickiem 'm’ zgłasza właśnie taki kłopot, jednak nikt się do niego nie odniósł, a taka przeszkoda wydaje mi się całkiem realna. Czy są jeszcze inni posiadacze tego urządzenia, którzy go doświadczyli?

    Mam jeszcze dodatkowe pytanie: jak przedstawiają się wymiary i waga przesyłki z Oasis 3? Kombinuję z możliwością skorzystania z usług alternatywnego do mailboxde.com pośrednika i taka wiedza przydałaby się przy określaniu kosztów przesyłki.
    Będę wdzięczny za pomoc.

    5
  23. Karol pisze:

    Kod Publio: huye529h
    Kod nie łączy się z promocjami i jest ważny do 14.02.21

    0
  24. Darth Artorius pisze:

    Ja zmniejszyłem swoją czytnikową rodzinkę – sprzedałem Koledze Kindle Touch (K7) bo dla Swoich potrzebował a ma tylko PW4. Został mi PW3, PB TL4 (627) i PB Mini. Czytam teraz ciągle na PB bo i Legimi mam i prosto ładuje się ebooki z DropBoxa (łatwiej niż emailem Amazona – nic nie trzeba potwierdzać). Fakt że TL4 to „Powolniak” :) ale nie ma tragedii.

    2
  25. Karolina pisze:

    Czekałam na tę promocję:) Ostatecznie skusiłam się na Oasisa (wysyłka na adres w Szwajcarii). Podczas składania zamówienia dwie niespodzianki: za czytnik zapłaciłam 167,42 euro (a nie 184,99 euro). Opłaty dokonałam za pośrednictwem Przelewy24.pl, w złotówkach wyszło 755,45. Druga niespodzianka: dostawa będzie zrealizowana pomiędzy 18 lutego a 23… marca :/

    4
  26. Piotr pisze:

    Mój już dotarł i się ładuje. Mimo, że tracking pokazywał, że będzie w piątek. Pokrowiec z ali zamówiłem jakiś tydzień wcześniej i też dotarł, więc wszystko się zgrało idealnie.
    Drugi, tym razem Kindle 10, który zamówiłem dzień później, jeszcze nie opuścił magazynu.

    1
  27. depor pisze:

    K10 przyszedł dzień wcześniej niż podawał Amazon. Wyszło 326 zł. (po kursie Visy, bez prowizji banku). Ma 8GB pamięci wewnętrznej. Ciekawe, czy będzie duża różnica w komforcie czytania w porównaniu do K7 dzięki oświetleniu. Jaka jest barwa oświetlenia w tym modelu (biała zimna, czy ciepła żółta?)

    0
  28. wojt pisze:

    Kiedy Oasis 3 trafi do sprzedazy ponownie? są jakieś przecieki?
    Czyzby na polskim Amazonie?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      On cały czas jest w sprzedaży, chyba że chodzi o wysyłkę do Polski. No tego nie wiemy. Jeśli wejdzie pełny polski sklep to raczej powinien być, tak jak jest np. we Włoszech.

      0
  29. zdzich pisze:

    a co ws. reklam? lepiej doplacic za czytnik bez reklam czy nie warto?
    reklamy sa uciazliwe?

    0
    • Artur Duleba pisze:

      Caly czas jest to walkowane. Mam dwa czytniki z reklamami i jeden bez. Nie widze zadnej roznicy w uzytkowaniu. Nie kupuje ksiazek z poziomu czytnika, wiec nie zwracam uwagi co jest na ekranie podczas wlaczania, a tylko wtedy potencjalnie widze reklamy ksiazek z Amazona jako cos w rodzaju wygaszacza. Nie chcialbym nawet tracic czasu na sciagniecie tych reklam za darmo, a co dopiero tracic wiecej pieniedzy na czytnik bez reklam.

      0

Skomentuj Jólia Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.