Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

PocketBook Era – zapowiedź czytnika z ekranem 7 cali w technologii Carta 1200 i z bocznymi klawiszami

Firma PocketBook zapowiedziała swój pierwszy czytnik z ekranem 7 cali w nowej technologii e-papieru.

PocketBook Era pojawi się w sprzedaży w lipcu i będzie miał parę ciekawych cech.

Aktualizacja z 11 lipca 2022: czytnik jest już w przedsprzedaży w Czytio, przewidywana data wysyłki to 25-29 lipca.

Po pierwsze: wielkość ekranu – 7 cali w rozdzielczości 1264×1680 pikseli (300 ppi). To chyba pierwszy w historii czytnik PocketBooka o tych rozmiarach, jeśli nie liczyć nieudanego Color Lux sprzed wielu lat.

7 cali to dobry kompromis między najpopularniejszymi 6 calami (np. Touch Lux 5), a wielkością 7,8″ (np. InkPad 3). Dla wielu osób niemal osiem cali jest już trochę za duże, tymczasem jak pokazuje popularność Kindle Oasis, Paperwhite 5, albo Kobo Libra H2O – siedem cali jest dostatecznie mobilne, a jednocześnie na ekranie mieści się więcej tekstu.

Jednocześnie nowy czytnik pozostaje dość lekki, bo waży 228 g.

Po drugie: technologia ekranu – E Ink Carta™ 1200 – to najnowsza wersja papieru elektronicznego. Dotąd jedynym czytnikiem jaki miał ten ekran był Kobo Libra 2. Według niektórych ten sam ekran jest w Paperwhite 5, ale Amazon nigdy tego oficjalnie nie potwierdził.

Co daje nowa Carta?

Wykorzystana w nim technologia poprawia współczynnik kontrastu o 15% i zapewnia wyższy o 20% czas reakcji w porównaniu z poprzednim rozwiązaniem.

Dodatkowo ekran ma mieć ochronę przed zarysowaniami, a cały czytnik będzie wodoodporny w standardzie IPX 8. Oznacza to, że sprzęt może być zanurzony w czystej wodzie na głębokości 2 metrów przez 60 minut.

Po trzecie: przyciski z boku i niesymetryczny kształt – to rozwiązania zastosowane wcześniej choćby w Kindle Oasis, albo Kobo Libra 2. Przyciski z boku ułatwiają trzymanie czytnika i zmianę stron.

Czytnik ma mieć akcelerometr, tak więc będzie go można przekręcić celem zmiany ręki.

Po czwarte: głośniki – no, nie jest to jakaś szczególna innowacja, ale nie przypominam sobie kiedy ostatnio miałem w rękach nowy czytnik z głośnikami. W wielu nowych urządzeniach, które obsługują dźwięk, można jedynie skorzystać z połączenia Bluetooth, aby podłączyć zewnętrzne słuchawki lub głośniki. PocketBook Era będzie miał aż trzy możliwości wydobywania dźwięku: przez wbudowane głośniki, przez Bluetooth, a także przez audio-adapter do USB-C.

Po co komu głośniki w czytniku? Jest pewna grupa czytelników, którzy chcą wygodniej korzystać albo z audiobooków, albo z funkcji text-to-speech umożliwiającej głośne czytanie każdej książki. Wyobrażam tu sobie np. seniorów, którym zmęczy się wzrok, wtedy przełączą na głośne czytanie. Możliwość odtwarzania głosu przez sam czytnik zwalnia z konieczności dodatkowej konfiguracji, no i zakupu dodatkowego głośnika.

Po piąte: dwa rozmiary pamięci – będzie można kupić czytnik z pamięcią w wersji 16 i 64 GB. To drugie jest gestem wobec osób, które mają wiele audiobooków czy plików PDF. Dla większości czytelników powinna wystarczyć podstawowa wersja.

Jednocześnie będzie to chyba pierwszy „zwykły” czytnik z tak dużą pamięcią – dotąd 64 GB spotykało się tylko w „czytniko-tabletach” np. z Onyx Boox.

Co jeszcze warto wiedzieć o PocketBook Era?

Oto pozostałe najważniejsze informacje o czytniku:

  • Ekran: 7 cali w technologii E Ink Carta 1200 i rozdzielczości 1264 x 1680 (300 ppi).
  • Oświetlenie z regulacją barwy (SMARTlight)
  • Wodoodporność (IPX8)
  • Obsługa przyciskami z boku ekranu
  • Procesor Dual Core (2×1 GHz)
  • Pamięć RAM: 1 GB
  • Pamięć na pliki: 16 lub 64 GB (brak obsługi kart micro SD)
  • Łącza: WIFI (usługi: Send To PocketBook, PocketBook Cloud, Dropbox), Bluetooth
  • Złącza zewnętrzne: USB-C + audio-adapter.
  • Obsługa formatów: ACSM, CBR, CBZ, CHM, DJVU, DOC, DOCX, EPUB, EPUB(DRM), FB2, FB2.ZIP, HTM, HTML, MOBI, PDF, PDF (DRM), PRC, RTF, TXT
  • Bateria: 1700 mAh, do miesiąca użytkowania (według producenta)
  • Aplikacje: Legimi, księgarnia, biblioteka książek, odtwarzacz audiobooków, odtwarzacz audio, przeglądarka Internetu, czytnik kanałów RSS, kalkulator, zegar, słowniki, gry: szachy, pasjans, Sudoku, Scribble, galeria zdjęć
  • Wymiary: 134,3 × 155 × 7,8 mm
  • Masa: 228 g

Zwracam uwagę na listę aplikacji, którą kopiuję z informacji prasowej. Od początku na czytniku będzie Legimi, nie ma jak dotąd wzmianki o Empik Go.

Aha i ostatnia rzecz. Sugerowana cena to:

Są to koszty porównywalne z tymi dla Kindle Oasis. Wśród produktów PB największym konkurentem dla Ery będzie InkPad 3 (obecnie 989 zł) – ma on wprawdzie większy ekran, ale Era ma też kilka innych zalet.

Podsumowując: PocketBook w dość szerokiej gamie swoich czytników zaproponował nowy model, który w istotny sposób różni się od poprzedników i sądzę, że zdobędzie spore zainteresowanie. A co Wy o nim sądzicie?

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rynek czytników i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

39 odpowiedzi na „PocketBook Era – zapowiedź czytnika z ekranem 7 cali w technologii Carta 1200 i z bocznymi klawiszami

  1. Sylwia pisze:

    „Ekran: 6 cali w technologii E Ink Carta 1200 i rozdzielczości 1264 x 1680 (300 ppi).” – to w końcu 6 czy 7 cali? ;)

    0
  2. PSz pisze:

    Czy pocketbook cloud odpowiada usłudze cloud dla kindla

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Nie. To jest chmura działająca w integracji z wybranymi księgarniami np. w Niemczech. W polskiej wersji oprogramowania zwykle zamiast Cloud jest po prostu Legimi.

      1
      • Jacek pisze:

        Tak, ale można zgłosić do wsparcia Pocketbook że chce się korzystać z Pocketbook Cloud, (trzeba im podać numer seryjny urządzenia) wtedy odetną dostęp do Legimi, a pojawi się opcje Pocketbook Cloud co pozwala na synchronizowanie biblioteki (podobnie jak Amazon Cloud). Trzeba jednak pamiętać że aplikacja Legimi zniknie z urzadzenia – nie można korzystać z obu usług na tym samym urządzeniu.

        3
  3. Dawid pisze:

    Czy na Pocketbook jest dostępny Google Play i można samemu instalować aplikacje. Przykładowo chciałbym mieć aplikacje mojej biblioteki BorrowBox oraz np Moon+Reader Pro i kilka innych.

    3
    • Darth Artorius pisze:

      PB ma swój własny system operacyjny i aplikacje. Nie ma GP. Inkbookma Google.

      0
      • Robert Drózd pisze:

        Inkbook ma Androida, ale nie ma Google Play (są zamienniki sklepu z aplikacjami i usług Google). Pełny Google Play jest na Onyx Boox.

        2
        • Dawid pisze:

          Dzięki. Będę się rozglądał w takim razie za Onyxami. Posiadam od zawsze Kindle jednak mam dość ograniczeń ale zwłaszcza tego że eBooki z biblioteki w UK muszę czytać na telefonie czego nie znoszę.

          1
          • Sylwia pisze:

            Mam Onyxa (10-calowy Note 2). Gdybyś miał jakieś pytania, potrzebował jakiś filmików jak działa konkretna aplikacja, to mogę pomóc :)

            3
            • Bogdan pisze:

              Sylwio, ludzie oczytani nie powinni pisać „jakiś” zamiast 'jakichś” ;)

              2
              • Sylwia pisze:

                A racja, doczytałam właśnie różnicę pomiędzy tymi słowami na stronie SJP. Niestety, ale tyle lat czytania, a wciąż miewam problemy z ortografią. W każdym razie dziękuję za zwrócenie uwagi :)

                1
  4. ben4alfa pisze:

    Huawei też ostatnio zaprezentował czytnik/tablet z eInkiem: MatePad Paper
    https://consumer.huawei.com/en/tablets/matepad-paper/

    eInk 10,3 cala, Kirin 820 i HarmonyOS, ciekawe połączenie, pytanie na ile zostanie ten sprzęt wyceniony ?

    1
    • Czytamsobie pisze:

      Wiem natomiast już teraz, czego mieć nie będzie – sklepu Google Play. :D
      Ale tak na serio, wiadomo coś, czy ten model trafi do polskiej sprzedaży? Wspominali o nim w podcaście good e-reader, ale tylko w kontekście dystrybucji na rynku chińskim.

      3
      • Robert Drózd pisze:

        Możliwe, że to będzie tak jak z Xiaomi. Kilka czytników wydali, żaden nie trafił do Europy.

        1
        • asymon pisze:

          A szkoda, bo 6-calowy Mi Reader to całkiem fajne urządzenie. Wydajność jak z Onyksa a cena inkbooka :-)

          Zarządzanie ebookami w appce Legimi jednak wygodniejsze niż zabawa w synchronizację na kindle. Taki feedback dostałem ;-) I w sumie się zgadzam.

          2
    • Om pisze:

      Koło trzech tysięcy na Ali. Nisza, dla konkretnego odbiorcy. Konkurencja w tym segmencie również jest silna.

      0
  5. Dziad z lasu pisze:

    „[…] zapewnia wyższy o 20% czas reakcji w porównaniu z poprzednim rozwiązaniem.”
    Acha, czyli przerzucenie stron będzie trwało o 1/5 dłużej. Ciekawe…

    6
  6. Aleks pisze:

    Fajny, ale szkoda ze ekran nie jest kolorowy, a cena troche kosmiczna – moje KOBO AURA HD sprzed 6 lat (?) kosztowal ok. 700 zł, a mial najlepsze parametry na rynku.

    1
  7. Aleks pisze:

    Fajny, ale szkoda ze ekran nie jest kolorowy, a cena troche kosmiczna – moje KOBO AURA HD z 2013r. kosztowal ok. 700 zł, a mial wowczas najlepsze parametry na rynku i zero konkurencji w tej klasie parametrow.

    0
  8. Renata pisze:

    Ciekawe jak z wytrzymałością ekranu czy będą pękać jak w PB TL 5 itp.???

    4
  9. Łukasz pisze:

    Ciekawe co z empik go… To by mi się przydało. Jak będzie to może w przyszłości wypróbuję.

    0
  10. IRA pisze:

    Zamiast mini-jack jakiś zakichany usc-c. Cena z kosmosu. 2-3 fizyczne książki miesięcznie są wydatkiem bardziej sensownym i dają więcej przyjemności.

    0
    • Solomon Kane pisze:

      A gdzie te książki kłaść ? Jak już miejsca brakuje ?

      5
    • Wojt pisze:

      No tak przez mini-jack z pewnością naładuje się czytnik, że też amazon na to nie wpadł ;)

      1
      • asymon pisze:

        Czytnik może być ładowany bezprzewodowo, jak PW5 SE, a pliki można przesyłać przez wi-fi czy bluetooth. Ogólnie bez portu USB dałoby się już przeżyć. Choć w moim przypadku bez gniazda jack też ;-)

        Ogólnie pozbycie się portów we/wy podniosłoby np. wodoodporność. Myślę że prędzej czy później nas to czeka, biorąc pod uwagę wolne, ale nieuchronne „zamykanie” ekosystemu przez Amazon, ale może tylko w modelu premium?

        0
  11. Bartosz pisze:

    Fajnie że jest konkurencja. Byłem fanem Kindla-kindle keyboard od 2011 roku, potem Paperwhite od 2015 , potem Paperwhite 5 od 2022.

    Od jakiegoś roku wkurzają zmiany oprogramowania Amazon. Książki z innych źródeł niż Amazon to są książki gorszego sortu (problemy z okładkami, formatowaniem). Od kilku wersji oprogramowania zmiany na liście książek są na gorsze.

    Także fajnie że jest konkurencja. W sumie te głośniki niepotrzebne -podnoszą wagę (Paperwite5 waży 205g plus okładka). Potwierdzam że 7 cali to dobry wybór- przy wąskich ramkach czytnik jest lekki i poręczny, niewiele większy niż poprzednie starsze 6calowe Kindle. Spokojnie da się czytać jedną ręką.

    3
  12. Om pisze:

    Zamieniłem poczciwą Aurę HD na Librę 2 którą również zakupiłem w dniu premiery. Carta 1200 sprawdza się doskonale, różnica względem starszego czytnika wyraźnie zauważalna. Fizyczne przyciski to ogromny atut szczególnie gdy przywykliśmy do „czytania” jedną ręką.

    Z Legimi oraz Go nie korzystam. Era może okazać się najlepszym czytnikiem w ofercie firmy. Szkoda, że podobnie jak w Kobo – brakuje slotu na kartę SD.

    0
  13. mormont91 pisze:

    Robercie, czy planujesz go przetestować i zrecenzować?

    0
  14. M. pisze:

    Nie mogę się nigdzie dopatrzyć, w którym miejscu są te fizyczne przyciski zmiany stron. Pośrodku? Obok siebie, czy odseparowane? Najwygodniej byłoby móc trzymać czytnik i pod kciiukiem mieć zmianę strony, ale to wymaga jeszcze odpowiedniego wyważenia, no i każdy ma inne kciuki…
    Czy dobrze mi się wydaje, że będzie srebrna wersja 16GB i miedziana 64GB i do tego jakaś dziwna, magnetycznie trzymająca się okładka zasłaniająca tylko przód?

    0
  15. The4anoni pisze:

    Wiadomo czy będzie miał czujnik światła jak PW5 SE, czy Smartlight będzie działał tak jak na starszych Pocketbookach?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Nic nie wiadomo o czujniku światła, więc pewnie nie będzie miał. Osobiście nie uważam tego za jakąś bardzo potrzebną funkcję (w przeciwieństwie do telefonów/tabletów), na Oasis ją wyłączyłem, bo czujnik działał za wolno (widziałem zmianę światła), a jednocześnie czytniki nie potrzebują zawsze tej regulacji (telefon musi zwiększyć jasność na słońcu, a czytnik nie).

      0
    • Sylwia pisze:

      Recenzje zagraniczne mówią, że da się włączyć „automat”, który steruje podświetleniem ekranu, ale zależy ono od godziny, więc raczej nie ma czujnika.

      0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.