Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Promocja wiosenna: Kindle Paperwhite, Oasis i Scribe do 90 EUR taniej!

Piękna reklama Kindle Paperwhite z Indii

kpw-autobus

Parę dni temu na kanale indyjskiego oddziału Amazonu pojawiła się taka oto pełna emocji reklama Kindle Paperwhite

Jest o tyle nietypowa, że trwa ponad trzy minuty, można powiedzieć, że to cały teledysk.

Bohatera widzimy z książką w różnych miejscach – w poczekalni dworcowej, w zatłoczonym autobusie, w ubikacji (!), na łódce i wśród dzieci z małej wioski, którym czyta – cały czas z ekranu Kindle. Książka jest z nami zawsze i wszędzie może nam przynieść radość i ukojenie – a czytnik jest jej najlepszym nośnikiem.

Ktoś na MobileRead zauważył, że w scenie, w której bohater tak macha tym czytnikiem, to jednak przydałaby mu się okładka. :-)

PS. Asymon w komentarzach wynalazł, że w filmie czytana jest książka Ramayana: The Game of Life – Book 1 – Rise of the Sun Prince ($4,33 w Kindle Store).

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kupno Kindle i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

29 odpowiedzi na „Piękna reklama Kindle Paperwhite z Indii

  1. Robert pisze:

    Trzeba przyznać że reklama chwyta za… portfel? ;)
    Ale pomysł – niesamowity.

    0
  2. Cyfranek pisze:

    Śliczna! No i jeszcze by mu się ewidentnie przydała wodoodporność do czytania na plaży w monsunie o obsłudze hindi/telugu/malajalam nie wspominając :)

    0
  3. wholemoon pisze:

    Wzruszyłam się :) Ale na początku jest element nieekologiczny. Bohater nie odłączył ładowarki z kontaktu…

    0
  4. civette pisze:

    No kiedy tak machał nad wodą, to mi serce stanęło i pomyślałam, że ja ze swoim bym tak jednak nie zrobiła :)

    0
  5. Wojciech pisze:

    Jeśli Amazon potrzebuje aktora do polskiej wersji to proszę uderzać do mnie ;)

    0
    • Robert Drózd pisze:

      No właśnie wyobraziłem sobie polską wersję tego klipu z bohaterem czekającym na odrapanym przystanku, a potem wsiadającym do PKS ;-)

      0
      • YuukiSaya pisze:

        Tudzież czytający w metrze, które po raz n-ty się zacięło i stoi… stoi… stoi…

        Albo w naszym ukoffanym PKP.

        Swojski element – przejażdżka traktorem :D

        0
      • olmeca pisze:

        Prędzej bym go sobie wyobraził jak walczy o wejście do wagonu jakiegoś pociągu, a później czyta całą trasę w toalecie bo innej miejscówki pewnie by nie było :)

        0
  6. Dominik pisze:

    Marketing… zapomnieli o okładce :P

    Apropos, od piątku jedzie do mnie okładka wykonana na zamówienie z caseable.com, jednak na razie nie polecam zamawiać, bo mają jakieś błędy w systemie i nie działa studencka obniżka, a strona ładowała się godzinami, wieszała się, a najlepsze miałem na koniec: miałem zapłacić w euro, a ściągnęło mi z paypala w funtach. Nawet na koniec dostałem mail z potwierdzeniem w euro :) Kontaktowałem się już. Zobaczymy, co będzie.

    0
  7. Karol pisze:

    @RD, a ja mam inny pomysł na Polską Reklamę: Bohater wstaje z łóżka, chwyta Kindle, wybudza komputer wchodzi na Swiatczytnikow.pl przegląda promocje, a dopiero później autobus i PKS. Ja tak często mam.

    0
  8. asymon pisze:

    Jeśli się zastanawiacie, co go tak wciągnęło….

    http://www.amazon.com/Ramayana-Game-Life-Book-Prince-ebook/dp/B00HNQB0N0/

    0
  9. rem pisze:

    Fajniutka, ale jak nic brakuje wodoodporności,

    0
  10. Cood pisze:

    Tylko ja wypowiem się w tonie mocnej neutralności? Jak na reklamę za długa, a sama w sobie mnie nie chwyciła za serce, zupełnie. Materiał zwraca uwagę z pewnością na podświetlenie i na długość pracy na baterii, ale emocje? We mnie nie wywołuje raczej żadnych. Przynajmniej ta reklama.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      No tak, ale zwróć uwagę, że to jest reklama na rynek indyjski, gdzie do długości podchodzi się inaczej.

      0
  11. HuFu pisze:

    „Jest o tyle nietypowa, że trwa ponad trzy minuty, można powiedzieć, że to cały teledysk.”

    Długość w sam raz biorąc pod uwagę, że u nich filmy twają po kilka godzin.

    0
  12. Tom pisze:

    Ceny książek są niższe niż w Stanach… :) Sprawdzałem 5 książek-nawet 2-3 krotnie.

    0
  13. BoJan pisze:

    Czy nikt nie zwrócił uwagi na fakt, że ten facet NIE czyta książki, tylko GAPI się na kundelka !
    Osobiście nie potrafię czytać patrząc w jedno miejsce. A dzieciom to raczej opowiada. Chociaż może dobre i to … :) Ale i tak fajne.

    0
    • Cyfranek pisze:

      Dzieciom musi opowiadać, bo co by nie mówić o edukacji w Indiach, to raczej uczniowie szkoły podstawowej (na oceanicznej wysepce bez prądu) Ramajany czytanej po angielsku nie zrozumieją. Ale nawet jeśli tekst w Kindelku służy tylko za podstawę do opowiadania , to ładnie mu twarz doświetla i opowieść nabiera mocy :)

      0
  14. golem14 pisze:

    Czytanie kindla nad morzem i na łodzi to akurat dobry pomysł nie jest. Tudzież bieganie z nim na plaży. Przydało by się tu raczej coś „waterproof”. ;-p

    0
  15. Tofi pisze:

    Zaskoczeniem dla mnie było ujęcie w toalecie. Byłem na 100% przekonany, że następnym ujęciem będzie podtarcie się e-papierem.

    0
  16. Lizergamid pisze:

    Do Indii to by raczej pasowało hasło reklamowe: Celebrating The Joy Of Raping. Bez urazy oczywiście.

    0
  17. szymon pisze:

    Pierwsze co sobie pomyślałem to, że gość jest praktycznie inwalidą… może używać tylko jednej ręki! A potem uświadomiłem sobie, że przecież Kindle przy takim użytkowaniu na pewno się zepsuje i gość będzie uratowany :)… Niestety pojawiłem się na portalu właśnie dlatego, że mój Paperwhite (mam go od rana) nie działa prawidłowo :( i szukam pomocy. Może ktoś może mi pomóc.

    0
  18. Ula pisze:

    Tak – przydała by mu się okładka.
    i ja bym nie ryzykowała czytania i machania na łódce.
    Chyba, że dla nich czytniki są bardzo tanie poza tym jak utonie to amazon przyśle nowy…
    Ja bym chciała zwrócić uwagę na jeszcze jedną rzecz – czytanie wśród tłumu ludzi jest takie straszliwie alienacyjne…
    Wyłączam się z otoczenia, nie zauważam ludzi wokół.
    Mało optymistyczne jednak.

    0

Skomentuj Cyfranek Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.