Oprogramowanie w wersji 6.0 dla czytników PocketBook to pierwsza od paru lat tak duża zmiana wyglądu i funkcji.
Na razie nowe oprogramowanie dostał flagowy model PocketBook Touch HD 3. Po raz pierwszy oglądałem je jeszcze w październiku na targach książki w Krakowie. Była to wersja beta, która dopiero po paru miesiącach testów trafia ostatecznie do wszystkich.
Nową wersję dostaną także inne współczesne modele, w tym Touch Lux 4, InkPad 3 oraz InkPad 3 Pro, choć nie mamy tu konkretnych dat, raczej za kilka miesięcy.
Oficjalny opis zmian (link do PDF po angielsku) zajmuje aż 8 stron. Nie wszystkie są dla nas tak bardzo istotne, dlatego skupię się na rzeczach najważniejszych.
Jeśli dopiero zastanawiacie się nad zakupem tego modelu, odsyłam do mojego testu z ubiegłego roku. Ten artykuł będzie jego sporym uzupełnieniem, możecie go traktować jako drugą część.
Spis treści
Ekran główny
Najwięcej zmian wizualnych przeszedł ekran główny. Przypomnę, jak wyglądał w wersji 5.x.
W pierwszym rzędzie mieliśmy ostatnio czytane książki, w drugim ostatnio dodane, potem linki do listy książek, sklepu (lub Legimi) oraz ustawień. Na dole można było wysunąć pasek z aplikacjami.
Teraz wygląda następująco:
Listę książek na głównym ekranie uproszono – są po prostu 4 ostatnio czytane lub właśnie dodane.
Gdy przewiniemy listę w bok – widzimy 15 miniaturek ostatnio czytanych/wgrywanych książek, przy czym jeśli wgrywaliśmy książki hurtowo (patrz 29 marca – 349 nowych książek) – zobaczymy tylko skrót do nich.
W menu głównym poza książkami i Legimi znalazły się teraz również audiobooki i notatki, a także widoczny bardziej skrót do aplikacji.
Główne funkcje
Szybko przejdźmy przez główne funkcje czytnika.
Książki – tu mamy listę książek na czytniku, wygląd nie zmienił się prawie wcale.
Mamy mnóstwo możliwości przeglądania naszych książek (np. przez foldery, po autorach, gatunkach itd.) – o czym pisałem już nieraz w moich testach czytników PocketBook. Warto podkreślić, że czytnik nie ma problemów z wyświetlaniem okładek większości książek.
Audiobooki – to odtwarzacz audiobooków, które mogą być w osobnych folderach lub plikach ZIP.
Funkcję opisywałem dokładniej przy teście Touch HD3 i za bardzo się nie zmieniła. Przypomnę, że czytnik ten nie ma wyjścia słuchawkowego, możemy podłączyć słuchawki albo przez adapter do USB, albo przez Bluetooth.
Następne jest Legimi – ale piszę o tej aplikacje dalej.
Notatki – lista naszych podkreśleń w książkach oraz możliwość ich eksportu (o tym pisałem przy omawianiu wersji 5.20)
Aplikacje – tu mamy podział na kilka kategorii: Ogólne, Gry oraz Usługi.
W ogólnych znajdziemy
- Aktualności RSS (bardzo słaby czytnik RSS, który nie zmienił się chyba od 8 lat)
- Galerię – przeglądanie ilustracji z wybranego folderu
- Kalkulator
- Odtwarzacz audio (to nie jest to samo co funkcja audiobooki – to jest odtwarzacz plików MP3 z wybranego folderu – jeśli się uprzemy, można i audiobooki na tym włączyć, ale po co)
- Przeglądarka
- Słownik
- Ustawienia
- Zegar/Kalendarz
W grach są trzy gry: Pasjans, Sudoku, Szachy.
Sądziłem że funkcja „Scribble” czyli szybkie ręczne notatki służy do zanotowania czegoś na szybko, a tymczasem została sklasyfikowana jako „gra” – no, można dać dziecku do zabawy, z 10 minut z głowy.
Z kolei usługi to konfiguracja Send To PocketBook oraz Dropboxa.
Obsługa formatu EPUB3
Od wersji 6.0 czytniki PocketBook obsługują w pełni format EPUB3. Format znany od wielu lat, ale na czytnikach nie był stosowany.
EPUB3 oznacza pełną obsługę języka HTML5, możliwość osadzania elementów interaktywnych (np. w ćwiczeniach), a nawet audio czy video. W tym formacie powstawało sporo interaktywnych e-booków dla aplikacji iBOOKs na urządzeniach Apple.
Co to oznacza w praktyce? Sądzę że lepszą kompatybilność z różnymi plikami, które nam wysyłają księgarnie. EPUB – mimo że jest formatem otwartym (a może dlatego) zależy mocno od implementacji zarówno po stronie narzędzi, które go generują, jak też tych, które go odczytują.
Poprawiono na przykład obsługę bloków tekstu (np. w tabelce) które znajdują się na różnych stronach – łatwiej przejść między kolejnymi stronami i tekst nam nie znika.
Wspominałem kiedyś, że z ekipą tworzącą Wikiźródła mieliśmy problemy z plikami EPUB, które potrafiły się na PocketBookach wysypywać. Ze środków naszego stowarzyszenia (wciąż wspomnę o 1%) został nawet zakupiony osobny czytnik do testów. I jak widzę – w nowym oprogramowaniu pliki te działają już lepiej. Oczywiście wymaga to dokładniejszych testów.
W liście zmian mamy wymienione „poprawienie wyświetlania ilustracji” m.in. w plikach EPUB, bez szczegółów, co to oznacza. Nadal nie poprawiono jednej z większych wad PocketBooka czyli braku możliwości powiększania grafik. Jeśli trafi nam się zatem jakaś infografika czy ilustracja z dużą ilością szczegółów – pozostaje wziąć lupę.
Liczba stron do końca rozdziału
W aplikacji do czytania zmieniło się niewiele. Doszła jednak rzecz znana choćby z Kindle, od niedawna z Kobo, albo… z aplikacji Legimi na czytnik z Androidem.
Mianowicie: na dole strony będzie informacja o tym, ile zostało do końca rozdziału.
O ile jednak na Kindle w funkcji Time To Read mamy czas do końca rozdziału lub książki, tutaj mamy liczbę stron. To jednak nie jest to samo, tym bardziej że podział na strony w pliku EPUB nie ma nic wspólnego z ilością ekranów, jakie nas czekają.
Przykład z biografii Jacka Kuronia. Zmieniłem stronę – a liczba stron do końca rozdziałów pozostaje taka sama.
Dlatego wolałbym chyba podejście „czasowe” – choć tu oczywiście czytnik musiałby szacować szybkość z jaką czytamy i estymować, ile minut czy godzin zostało. Użytkownicy Kindle widzą, że czasami to działa, a czasami nie – czytnik potrafi zgłupieć i mówić, że do końca wielkiej książki zostało 10 minut (co można zresetować). Mimo tych niedoskonałości wolałbym chyba podejście „czasowe”.
Inna sprawa, że sama informacja, że do końca rozdziału zostało nam 3 czy 20 stron daje sporo pojęcia o czasie, jaki nam pozostał – i będzie na pewno zachętą, aby np. przed snem rozdział dokończyć – albo wręcz przeciwnie – zostawić na kolejny dzień.
Nie do końca podoba też mi się miejsce tej informacji – poniżej liczby stron i dość dużą czcionką, choć przecież rozdzielczość ekranu pozwoliłaby na znacznie mniejszą – tu podoba mi się podejście kindlowe – w lewym, dolnym rogu ekranu.
Na szczęście jeśli funkcja nam przeszkadza, możemy ją wyłączyć (podobnie jak liczbę stron).
Poprawa aplikacji notatek
Funkcja notatek, jak wspominałem wyżej, została teraz wyróżniona przez przeniesienie na stronę główną. Dodano do niej kilka nowych funkcji: możemy wybierać jedną z pięciu grubości rysika, są też możliwości cofnięcia i ponowienia akcji.
Przy pierwszym uruchomieniu funkcji notatek z poziomu książki widzimy krótki poradnik.
Zaznaczanie markerem nie różni się od innych czytników, ale notatki ręczne to kolejna funkcja PocketBooka, której nigdy dokładnie nie opisywałem. Istotną cechą tego czytnika jest to, że możemy mazać markerem również po książkach w formacie EPUB, jak poniżej.
I co więcej – nasze mazidła pozostaną nawet jeśli zmienimy wielkość czy krój czcionki, choć oczywiście mogą trafić w trochę inne miejsce.
Komiksy
Istotną dla wielu osób nowością jest wprowadzenie obsługi komiksów w formatach CBZ i CBR. Dla niewtajemniczonych: pliki te uzyskujemy przez spakowanie folderów z obrazkami (np. JPG lub PNG) do formatów ZIP (CBZ) lub RAR (CBR).
Nie muszą to by komiksy – jeśli mamy np. skany jakiejś książki w obrazkach – można z nich zrobić szybko plik CBZ i czytać.
Przyznam się tutaj do niewiedzy – otóż sądziłem, że PB obsługuje te formaty od dawna. :-) Ale nie jestem jakimś wielkim miłośnikiem komiksów. Dlatego przyznam, że w celu przetestowania ich sięgnąłem po… stare skany wydań Kapitana Klossa i pisma „Kalejdoskop techniki” z lat 80-90.
Komiksy wczytują się szybko, strony zmieniają też – a ich obsługa jest niemal identyczna jak przy plikach PDF. Możemy m.in. dopasowywać książkę do szerokości ekranu, włączyć tryb kolumnowy, albo przyciąć marginesy.
Możemy przekręcić ekran i dopasować go do szerokości – wtedy czyta się całkiem wygodnie.
Niepotrzebna w przypadku komiksów wydaje się informacja o liczbie stron do końca rozdziału – bo zawsze dowiadujemy się, że jesteśmy na ostatniej stronie. Można ją na szczęście wyłączyć w opcjach.
Choć wydaje mi się, że jako bezużyteczna – ta funkcja w plikach CBZ/CBR powinna domyślnie być wyłączona.
Czy komiksy czyta się wygodnie? Jeśli mamy niewielki format – tak jak w przypadku Klossa – to tak, szczególnie jeśli – jak wspomniałem wyżej – przekręcimy ekran.
Czy komiksy czyta się przyjemnie? No nie, jednak brak kolorowego ekranu mi przeszkadza. Niemniej sądzę, że fani mangi (która najczęściej jest czarno-biała) będą mieli inne zdanie.
Ponadto pamiętajmy o jednym – że na rynek wracają czytniki z kolorowym ekranem – jeśli kiedyś PocketBook taki model wypuści, funkcja będzie jak znalazł.
Aplikacja Legimi
Kilka istotnych zmian zaszło w aplikacji Legimi. Ekran główny pozostał bez rewolucji.
Ale w zakładce Moje książki wreszcie coś się dzieje
Mamy tu trzy istotne funkcje:
- Sortowanie książek (np. wg daty wydania)
- Filtrowanie (tylko te pobrane, niepobrane)
- Wyszukiwanie
Przypomnę, że do tej pory zakładka „Moje książki” to była po prostu jedna wielka lista, która zmuszała do przewijania. Uznawałem to nieraz za największą wadę aplikacji Legimi na PB. Radziłem też, aby skorzystać z funkcji „Pobierz wszystkie książki”, a następnie… do aplikacji w ogóle nie wchodzić – bo e-booki będą widoczne na standardowej liście książek czytnika.
Teraz nie będziemy mieli potrzeby wgrywania wszystkich książek na czytnik, bo możemy wpisać słowo i znajdziemy konkretny tytuł – czy to na czytniku, czy to na koncie Legimi.
Nadal niestety nie możemy przeglądać katalogu Legimi i dodawać z poziomu czytnika nowych książek. Trzeba to zrobić na komputerze lub telefonie.
Tryb samolotowy
To zmiana niewielka, ale istotna. Podobnie jak w przypadku Kindle, na PocketBooku mamy teraz „tryb samolotowy”.
Po jego włączeniu zostaną wyłączone WIFI oraz Bluetooth. Tak naprawdę funkcja wydaje mi się nadmiarowa, ale możliwe, że użytkownicy przesiadający się z Kindle, albo często podróżujący samolotami o nią prosili. W końcu jeśli masz obsłudze pokazać, że włączyłeś „Airplane mode”, to taka funkcja powinna być.
Jak zaktualizować czytnik PocketBook?
Jeśli mamy PocketBook Touch HD 3, powinniśmy w ostatnich dniach tę aktualizację dostać automatycznie – konkretnie najpierw komunikat o aktualizacji.
Jeśli nie ma – to wchodzimy w Ustawienia – Oprogramowanie – Aktualizacja oprogramowania i patrzymy czy jest nowa wersja.
Jeśli czytnik jej jeszcze nie widzi – oto bezpośredni link, pobieramy i wgrywamy na czytnik, po czym uruchamiamy powyższą funkcję „Aktualizacja oprogramowania”.
Czytnik zrestartuje się, będziemy musieli ponownie zaakceptować regulamin (po angielsku), no będzie gotowy do pracy.
Podsumowanie
Już na pierwszy rzut oka widzimy, że wersja oprogramowania 6.0 zmienia dość radykalnie wygląd czytnika. Czy jest to jednak zmiana rewolucyjna? Myślę że nie, choć kilka zmian jest bardzo pozytywnych. Oczekiwane od dawna ułatwienia w Legimi, a także obsługę komiksów należy zapisać na pewno na plus, nawet jeśli komiksy na 6 calach nie będą czymś, co przekona każdego. Parę rzeczy bym jednak jeszcze dopracował, jak informację o czasie do końca rozdziału.
Czy jeśli macie PocketBook Touch HD3, to warto tę aktualizację zainstalować? Myślę że tak, nie zauważyłem żadnych problemów ze stabilnością czy wydajnością. Producent twierdzi że przyspieszył czas wybudzania – wydaje mi się, że faktycznie jest szybki – ale tak naprawdę nigdy na niego nie narzekałem.
Poprzednią dużą aktualizację 5.20 omawiałem w czerwcu 2019. Od tego czasu otrzymały ją wszystkie modele. Teraz przyszła kolejna, co świadczy o tym, że firma regularnie rozwija swoje czytniki.
Jeśli macie HD3, zapraszam do komentarzy, co sądzicie o tej aktualizacji, co byście ew. zmienili. Mam nadzieję, że PocketBook będzie poprawiał różne zauważone kwestie i że również udostępni wersję 6.0 na pozostałe modele.
Czytaj dalej:
- Tryb ciemny na PocketBook Era! Aktualizacja 6.8 wprowadza długo oczekiwaną funkcję (oraz kilka innych)
- Aktualizacja 6.7 dla czytników PocketBook i jej krótki test – są wreszcie funkcje znane z Ery!
- Rozszerzona aplikacja Empik Go jest również dostępna na czytniku PocketBook Era!
- W jaki sposób aktywować Legimi i Empik Go na czytnikach PocketBook w wersji międzynarodowej?
- Empik GoBook 2.0 – to ponownie znany czytnik firmy PocketBook, ale… z inną aplikacją Empik Go
- PocketBook Basic Lux 4 – nowy podstawowy czytnik PB, tym razem z obsługą Legimi/Empik Go
Mnie zirytowało, że zaraz po aktualizacji mam się zgodzić, na umowę licencyjną i politykę prywatności. Po angielsku.
A tak, to jest przy każdej aktualizacji PB. Co wygląda zabawnie przy ich deklaracjach, że przecież czytnik mają po polsku. No to mogliby zainwestować parę złotych w tłumacza.
Straciłem już nadzieję, że kiedyś poprawią wyświetlanie grafiki (miało być w tej wersji firmware)… Katastrofa…
Moje spostrzeżenia po aktualizacji. Na plus – szybkość działania i otwierania aplikacji, gier; szata graficzna choć to rzecz gustu; rozszerzona funkcjonalność aplikacji Legimi. ALE. Podstawowa kwestia w czytnikach. Duże problemy z otwieraniem i skalowaniem tekstu po zmianie rozmiaru czcionki, interlinii, marginesów. Ekran „mrozi” się, pasek stanu z góry ekranu pojawia się na dole strony. Wielokrotny powrót do pulpitu aby otworzyć książkę. Z poziomu aplikacji Legimi podobnie. Ustawienia fabryczne nic nie zmieniają. Przed aktualizacją bez problemów
Zgadzam sie w pełni. Mam HD3 od miesiąca, wszystko chodziło dobrze, bez zacięć i dłużyzn. Dałem sie skusić na aktualizację i zaczęło się międlenie przy otwieraniu książki, a nawet zmianie stron. Powrót do ustawień fabrycznych nic nie poprawił. Po prostu powróciłem do wersji 5 i wszystko sie uspokoiło. Chodzi na poprzedniej wersji dobrze i miło. Zupełnie nietrafiona aktualizacja, może były ładniejsze obrazki i ilość stron do końca książki…
Jak można wrócić do poprzedniej wersji oprogramowania?
Ja to zrobiłem tak: skasowałem w pamięci nowe oprogramowanie i wgrałem poprzednie. Następnie wyłączyłem hd3 i trzymając strzałki tył/przód włączyłem czytnik. Zaczęła sie instalacja starego oprogramowania.
Dzięki. Jakbyś jeszcze napisał w jakim katalogu znajduje się nowy Soft.
Soft pobrałem ze strony Pocketbooka i umieściłem w katalogu głównym. Za pierwszym razem wgrywanie softu spowodowało zawieszenie czytnika, ale po pewnym czasie czytnik zaczął reagować i wtedy powtórzyłem operację już w pewnym strachu, ale nie było odwrotu.
Właśnie tak robiłem, tyko po naciśnięciu klawiszy przód tył nie ma reakcji. Wcześniej pisałeś, że najpierw skasowałes nowe oprogramowanie. Jak?
Po podłączeniu czytnika do komputera usunąłem plik PWUPDATE.bin (926) i na jego miejsce wgrałem taki sam (co do nazwy), ale wypakowany poprzedni ( 832).
Mirko, dziekuję za pomoc. Udało mi się wreszcie wrócić do poprzedniego softu. Teraz czytnik hula jak trzeba. Dodam, że mam Inkpad 3 pro.
Czy nowy soft ciągle jest tak niemiłosiernie powolny?
Ja nigdy nie narzekałem na powolność Touch HD3, ale może mieliśmy inne oczekiwania.
Ja na gwiadke kupilem dla siebie oraz rodzinie kilka czytnikow Pocketbooka – HD3 i Lux 4, z roznych dystrybucji, bo kupowalem je w Polsce, w UK oraz na Amazon DE i kazdy jeden z nich okazal sie tak powolny, ze praktycznie nie da sie ich uzywac. Do tego stopnia ze czasem przelaczanie stron trwa po kilka minut, a wybudzenie czytnikow ze stanu uspienia trwa nawet 20 minut, co jest o tyle wkurzajace, ze standardowo czytnik usypia sie z powrotem zanim sie jeszcze wybudzi.
Duzo zalezy od otwartej ksiazki, niektore dzialaja szybciej, niektore wolniej i generalnie im dalej „w ksiazce” tym czytnik bardziej zwalnia. Co warto dodac, to nie zadne ksiazki z pobieraczka, tylko wszystko epuby z polskich sklepow bez DRM.
Odrobine szybciej dziala software Koreader, ale w nim znowuz zmiana jakichkolwiek ustawien, np. czcionki, marginesow, itp, powoduje pol godzinna zwieche.
Bylem w kontakcie ze wsparciem technicznym Pocketbooka, polecili mi przywrocic je do ustawien fabrycznych oraz sformatowac pamiec, co nie pomoglo i ogolnie nie widza problemu, sugeruja ze jestem przewrazliwiony. Czytniki ktore kupilem w UK i DE zwrocilem bez problemu bez podania przyczyny, zostalem z jednym ktory kupilem w Polsce od jakiegos sklepu na Allegro, jego juz nie moge zwrocic i szukam kogos kto odkupi :)
„przelaczanie stron trwa po kilka minut”?
A co to za książki? Jeśli chcesz, napisz do mnie na rd@webaudit.pl i wyślij któryś z plików jaki sprawia problemy, chętnie sprawdzę jak działają na moich czytnikach.
Wolniejsze działanie niektórych epubów ma miejsce w momencie gdy taka książka została źle złożona i np. ma w środku jeden plik HTML, a nie wiele (np. podzielonych na rozdziały), ale nie spotkałem się z opóźnieniami większymi niż parę sekund. A sprawdzam zwykle po kilkadziesiąt książek.
Pliki trzymasz na karcie czy w pamięci czytnika? Spróbuj wyjąć kartę i trzymać wszystko w czytniku. Nie wrzuciłeś tam całego internetu na raz?
Sprawdź jakieś pliki na pewno poprawnie złożone, np. jakąś „Lalkę” z Wolnych Lektur. Zresetuj czytnik i wygraj JEDEN plik epub, np. tę „Lalkę”.
Mój czytnik nie widzi jeszcze aktualizacji, ale jeśli poprawia się obsługa formatu EPUB, to może te kilka książek, które się wysypywały w końcu zaczną działać normalnie :)
U mnie po aktualizacji Legimi pobiera książki ale ich nie otwiera. Nie mogę nic przeczytać.
U mnie tez. Nie bardzo wiem co robic
Należy przywrócić ustawienia fabryczne.
Ad. „Liczba stron do końca rozdziału”
Czytnik wyświetla albo wbudowane numery stron, albo faktyczną ilość stron na jakie dzieli się książka przy danym rozmiarze czcionki. Można ustawić to w tym samym miejscu w którym ukrywa się numerację:
-otwierasz opcje
-naciskasz literę A z zębatka
-wybierasz ekran(ikonka ze strzałkami)
-wybierasz interesujące Cię opcje
Przeliczenie potrwa kilka-kilkanaście sekund.
Właśnie rozmawiałam z pomocą techniczną legimi i jest błąd w nowym oprogramowaniu przy obsłudze legimi – książki ściągnięte na aplikację się nie otwierają. Jest to błąd któłry nie występuje u wszystkich modeli Pocketbooka ale jeżeli się pojawi należy przywrócić urządzenie do ustawień fabrycznych. Mam Pocketbook Touch HD3.
Okazuje się, że mój czytnik nie widzi aktualizacji do 5.20 nawet. Jakieś porady? Czy pisać do dystrybutora?
Możesz sam pobrać ze strony – w tekście jest instrukcja
Witam
Przy teście PocketBook Touch HD3 zapytam. Czy PB HD3 jest optymalnym wyborem cena do jakości jeśli kupujemy go do używania głównie do czytania z Legimi. Potencjalnie po zakupie będę porównywał z Kindle Voyage (używam stale) i Kindle Paperwhite2. Ewentualne inne propozycje mile widziane.
Do Legimi uważam to za optymalny wybór, pod warunkiem że biblioteczny, jeśli opłacany to lepiej dołożyć kilka złoty do droższego abo i korzystać na Kindle. Kultura pracy Kindle jest lepsza ale Pocketbook nie odraża tak jak np. InkBook. Najlepszy w PB jak dla mnie jest ekran, regulacja (nawet auto) barwy światła działa tak że w nocy uzyskujemy naturalną barwę, taką samą jak w dzień. Voyage mnie irytuje bo świeci zimno.
Ja mam Kindle Voyage, DX oraz Oasis 3 bo czytam dużo anglojęzycznej literatury ale ostatnio nabyłam PB Touch HD3 do Legimi ponieważ moja biblioteka oferuje dostęp do abonamentu. I uważam że pod tym kątem PB Touch HD3 jest super.
Dziękuję za podpowiedź. Muszę rozpoznać temat abonamentu w bibliotece ale pewnie dopiero jak zaraza minie.
Mam Touch HD3. Używam go tylko do czytania i… trochę za droga zabawka, choć spisuje się znakomicie. Jeśli chcesz czytać tylko przez Legimi to możesz wybrać Touch Lux 4. Tylko dpi w HD3 jest 300, a w TL4 212 (chyba). Tu możesz wybrać abonament z limitem stron, a na Kindlach możesz korzystać z Legimi przy abonamencie bez limitu. Ja korzystam z abo 1500 stron/miesiąc. Wystarcza na 3-4 książki. Mnie wystarczy.
Aktualizację musiałem pobrać i zainstalować „ręcznie”. Automatycznie (przez wifi w czytniku) nie udało się. Czytnik wyświetlał komunikat, że mam aktualne oprogramowanie. Wszystko poprawnie skonfigurowane, jeśli chodzi o wifi. Na plus wymieniłbym zmiany w aplikacji Legimi (wreszcie można zapanować nad wirtualną półką). Strona główna również OK. Okładka ostatnio czytanej książki jest większa i jeszcze u dołu widać pasek postępu -:) mała rzecz a cieszy ;-) Na plus również ilość stron do końca rozdziału. Tu zgadzam się z Panem Robertem, że bardziej wiarygodna byłaby ilość ekranów do końca rozdziału. Tak w ogóle to firma PocketBook mogłaby wrócić do wyświetlania ilości ekranów w ebooku, a nie stron. Przy wcześniejszym oprogramowaniu, w czytniku Touch Lux 3 tak było. Ilość ekranów zależała od zastosowanych ustawień (rozmiar czcionki, ustawienia strony).
Co w nowym oprogramowaniu bardzo mi się nie podoba? Wyświetlanie zawartości folderu. Wcześniej ikonki były bardziej subtelne, a teraz… wszystko jest paskudnie wielkie (bez względu na wybrany sposób wyświetlania).
„Tak w ogóle to firma PocketBook mogłaby wrócić do wyświetlania ilości ekranów w ebooku, a nie stron.”
W Pocketbooku można ustawić wyświetlanie ilości ekranów w ebooku – proszę zobaczyć komentarz z 3 kwietnia 2020 z 11:37 :)
Dziękuję. Faktycznie działa :-) Wyłączyłem „wbudowane numerowanie stron”, pozostawiłem włączone opcje „Strony” i „Liczba stron…”. Przeliczanie trwało kilka sekund. W TouchLux3 po ostatniej aktualizacji tego czytnika próbowałem zabawy z tymi ustawieniami, ale zniechęciło mnie długie oczekiwanie na przeliczenie stron. Tam nie było oczywiście liczby stron do końca rozdziału.
Raz jeszcze dziękuję i pozdrawiam.
Używam PB touch HD3, aktualizacja przeszła bez żadnych problemów. Mam wrażenie że poprawiło szybkość otwierania stron. Generalnie zmiany na korzyść jedynie problem w aplikacji Legimi. Usunięte książki na półce Legimi i tak ściągają się na PB przy synchronizacji. Błąd zgłosiłam już Legimi, ponoć producent ma to poprawić.
Mam HD3 – kupiłem w poprzednie wakacje. Spisuje się super… tyle że jestem nie obiektywny bo nie mam żadnego porównania – to jest mój pierwszy czytnik :)
Dużo czytałem recenzji przed kupnem (również na swiatczytników!) i HD3 skusił mnie przez:
– wodoodporność (pomyślałem że przy małych dzieciach przyda się taka asekuracja bo nieraz coś się wylewa na stole ;)
– ciepłe podświetlenie
– rozdzielczość
No tylko że drogi… – teraz to bym chyba jednak kupił tańszy Lux4
Przez pierwszy miesiąc korzystałem z Legimi (był abonament gratis przy kupnie) a potem nadrabiałem szkolne lata (wszystkie najgrubsze Wolne Lektury) i promocyjnie upolowane ebooki ze sklepów.
Czego mi brakuje w HD3:
– po pierwsze primo (*) – jak już ktoś powyżej wspomniał, powiększanie/zoomowanie grafiki – żadnego schematu/wykresu nie da się przeczytać w książkach technicznych
– po drugie primo – dlaczego w oprogramowaniu PocketBook nie ma statystyk czytania (dziennych/tygodniowych) – w Legimi mi się podobała ich prosta statystyka/wykres :) i coś takiego bym szukał w podstawowym FW czytnika (dla wszystkich książek)
– po trzecie primo – nie ma (a przynajmniej nie umiem tego do tej pory znaleźć) możliwości zmiany nazwy folderu – robię to zawsze po podpięciu do kompa :)
– po czwarte primo i ultimo – przydała by się możliwość kopiowania książek z komórki bez użycia komputera (bezpośrednio z pendrivea przez USB-OTG albo po bluetooth albo udostępnianie lokalnego folderu przez WiFi) – tak wiem że jest opcja Send2Pocket i Dropbox.. ale chmura to chmura a nie kopiowanie lokalne :/
Dodatkowo: Czasem się wiesza wyłączony/uśpiony tak że nie można go włączyć normalnie przez otwarcie okładki (ani potem przez krótkie wciśnięcie przyciskiem) – trzeba przytrzymać przycisk włączenia przez dłuższy czas aż do resetu.
*) Jak mawiał filmowy klasyk ;)
Jestem poirytowana. Ściągnęłam i zainstalowałam aplikację. I wszystko byłoby pięknie, gdyby nie fakt, że przestał mi działać przycisk czwarty – ten który odpowiada za zmianę wielkości liter itp.
Musiałam przywrócić ustawienia fabryczne i wtedy wszystko zaczęło działać poprawie. Co ciekawe – myślałam, że jak przywrócę ustawienia fabryczne to będę miała znów starą wersję. Myliłam się – mam nową, ale teraz (na szczęście) czwarty przycisk działa.
Co tu dużo mówić – jestem wściekła, bo musiałam na nowo pobierać wszystkie książki Legimi na czytnik. Szkoda, że nie kierowałam się sprawdzoną zasadą, że jak coś działa – nie potrzeba tego zmieniać :/ Już nie pobiorę żadnej aktualizacji.
A po przywróceniu ustawień fabrycznych lokalne książki (nie z Legimi) też znikają?
Nie. Tylko po formatowaniu dysku
Mam PB Touch Lux 3. Po ostatniej aktualizacji przestał otwierać eBooki… Może teraz zacznie działać…
Siostra dostała dzisiaj tę aktualizację na HD 3 i po aktualizacji przestały jej się otwierać książki, zwyczajnie pojawia się klepsydra i tak ładuje w nieskończoność. Z tego co widzę po komentarzach, to jedynym ratunkiem jest przywrócenie do ustawień fabrycznych?
Dokładnie. Wtedy wszystko będzie działać.
Dokładnie, ja miałem to samo na PB HD3 po ostatniej aktualizacji, niektóre (ale nie wszystkie) książki nie chciały się otwierać, nie działał także prawy przycisk z opcjami — tak jak pisało tutaj kilka osób… Przywrócenie do ustawień fabrycznych było koniecznością — co za lipa z tym FW dla Pocketbooka, z mojego doświadczenia nie jest to pierwszy tego typu problem jaki miałem z czytnikami PB…
Do tego w aplikacji Legimi po pobraniu ponownie wszystkich książek pobrały się też te usunięte, z ,,Kosza” na koncie Legimi — no super, potem trzeba je znów ręcznie wywalać — jednym słowem jedna wielka Syzyfowa praca…
Ja osobiście, w czasach pandemii odradzam ten upgrade.
Ale jak je można ręcznie usuwać? – proszę o opisanie. Po upgrade do v.6 nigdzie nie mogę znaleźć opcji usuwania czegokolwiek z poziomu czytnika. A książki usunięte do kosza Legimi są wciąż widoczne w katalogu na urządzeniu.
U mnie też zawiesza sie. Klepsydra w nieskończoność, długie wybudzanie, zawieszanie przy zmianie wielkości liter :(
Hm. Nie wiem czy to jest związane z nowym softem, ale teraz zauważyłem czy można zmienić kierunek sortowania przy sortowaniu „wg daty dodania” ?
Ja nie moge wybrać inaczej niż „malejąco”
Sprawdziłem właśnie na Touch Lux 4 (który ma wersję 5.20) – jest tak samo: wg tytułu/autora/daty otwarcia/daty dodania. Dwie ostatnie od najnowszej.
EDIT: A jednak moja pomyłka – zarówno w TL4 jak i HD3 ponowne kliknięcie „wg daty dodania” itd. sortuje w drugą stronę.
Jeśli Twój HD3 tego nie ma, sprawdź czy nie pojawiła się nowa aktualizacja – mi dzisiaj rano czytnik zaktualizował się ponownie, pewnie jakieś poprawki.
No więc nie.
Próbowałem różnych rzeczy i nic, cały czas „od najnowszej”
Wersja oprogramowania U632.6..926 i twierdzi że nie ma nowszej.
A w jakim widoku jesteś? Bo PB pokazuje różne opcje sortowania w zależności od widoku – ja mam „Wszystkie książki”.
Tak. „Wszystkie książki”
Pan wybaczy,ale po boksowaniu się z HD3 i powrocie do wersji 5 oprogramowania nie dam się wpuścić w aktualizację aktualizacji. Dziękuję PB
Nikogo nie zamierzam wpuszczać. A w jaki sposób udało się wrócić do wersji 5?
Że strony PB pobrałem wersję 5. HD3 nie pokazuje plików systemowych, więc rozpakowałem bezpośrednio między książkami. W czasie restartu przytrzymałem strzałki przód-tył. Sam znalazł wersję i ją zainstalował.
Byłem zmuszony zrobić downgrade, bo ustawienia fabryczne nic nie dały. Może soft 6 jest lepszy, ale mnie znacznie spowolnił działanie HD3. Pozdrawiam
Po aktualizacji do wersji 6 zaczął HD3 zwalniać na legalnych ebookach kupionych w publio, a nie na jakimś lewym badziewiu. Reasumując poczekam na ver.5 do kolejnej dużej aktualizacji
od około 2 tyg mam ten czytnik (przesiadka z PW III). Wydaje mi się, że czytnik czasem bardzo zamula, zwalnia, długo reaguje na przyciśnięcie jakiegoś przycisku … raz nawet musiałem kompletnie go wyłaczyć, bo jakby się zawiesił.
U Was również to macie/doświadczacie ?
BTW: Instrukcja nie nadąża za aktualizacjami. Np nie ma tam konfiguracji przycisków, a konkretnie że jest możliwość wyłączenia dotyku w trakcie czytania (co zdeterminowało w moim przypadku wybór między PW IV a PB HD3 … :)
wlasnie kupolam packetbook touch 4 lux, przy pierwszym otwieraniu byla aktualaizacja . wybralam . ile czasu to moze potrwac bo juz trwa ponad pol godziny
A na inkpad 3 (zwykła wersja, nie pro) macie niż aktualizacje?
Napisałem o tym w artykule: https://swiatczytnikow.pl/pocketbook-inkpad-3-pro-dostaje-oprogramowanie-6-0-i-wreszcie-obsluge-legimi/
Nie ma na razie aktualizacji do inkpada 3.
U mnie po za spowolnieniem działania pogorszyło się czytanie poprzez automat. Poprzednio czytany tekst był podkreślany teraz to znikło dodatkowo czyta dalszy tekst, którego jeszcze nie ma na ekranie.. Dodano dziwne usprawnienie, Automat czyta „kropka” po każdym akapicie…
masakra z tym 6.0.926 :(
Dlaczego firma nie robi jakiegoś upgrade zepsutego FW !!
To masakra na nim czytać !! Wybudzanie go, czekaanie aż ożywią się funkcje czy przyciski to horror !!! Czasem wręcz trzeba wyłączać poprzez dłuuuuugie trzymanie przycisku zasilania (a czasem i to mi nie działa) !
Dlaczego nie ma restartu w menu !
Toteż wróć do poprzedniej wersji 5. Mnie żadne inne zabiegi nie pomogły
boję się że coś stracę i będzie to nie aktualizacja, a reset do fabrycznego
Już tu pisałem o sposobie powrotu do ver. 5. Poza zmianą oprogramowania wszystkie zapisane dane pozostają nienaruszone. U mnie po powrocie do starego softu nic nie zginęło. Czytnik HD3
pisałem na helpa Pocketbooka – sugeruje mi zrobić formatowanie pamięci wewnętrznej. Przy czym zaznacza (Artem Khairetdinov?):
„Przed formatowaniem zalecamy skopiować wszystkie pliki e-booka do folderu na komputerze, ponieważ wszystkie informacje użytkownika zostaną usunięte w trakcie formatowania”
@Egon – próbowałeś to robić na v6-ej przed downgrade do v5 ?
O nie, żadne formatowanie! Pobrałem plik ze strony PB z wersją 5, rozpakowałem pomiędzy książki(bo PB nie pokazuje plików systemowych) Restart z trzymaniem klawiszy przód-tył. Sam znalazł ten plik instalacyjny i uruchomił wersję 5. Skąd to formatowanie?!
To jest normalne zachowanie serwisu – formatowanie pamięci i przywracanie ustawień fabrycznych to jest lek na wszystko. ..
Przeżyłem to z serwisem Pocketbooka jaki z serwisem robota sprzątającego. Nic to nie daje poza spokojem serwisu.
No niestety, po aktualizacji tragedia.Długi czas uruchamiania czytnika, często w czasie przewracania stron trzeba czekać nawet kilka minut, co jest irytujące.Zdarza się , że po uruchomieniu otwiera mi książę kilkanaście stron wstecz.Przed aktualizacją to był naprawdę dobry czytnik.Teraz to tragedia.Niech to szybko naprawią, bo traktuję teraz ten czytnik, jako zepsuty.
Mam ten sam problem: po włączeniu czytnik otwiera książki kilka stron wstecz. Dotyczy to różnych tytułów.
To samo dotyczy zakładek – próbuję zaznaczyć stronę u góry, a znacznik pojawia się kilka stron wcześniej.
Mi w PB doradzili żeby wrócić do poprzedniej wersji programu 5.19. następna aktualizacja jest planowana na koniec lata.
Przeinstalowałem na 5.19.Wszystko pięknie, ale czytnik uruchamiał tylko pdf-y.Wróciłem do szóstki.brak mi czasu na kombinacje.Czytnik miał ułatwiać czytanie a nie zabierać mi czas na walkę z systemem.
Ale jak je można ręcznie usuwać? – proszę o opisanie. Po upgrade do v.6 nigdzie nie mogę znaleźć opcji usuwania czegokolwiek z poziomu czytnika. A książki usunięte do kosza Legimi są wciąż widoczne w katalogu na urządzeniu.
„podział na strony w pliku EPUB nie ma nic wspólnego z ilością ekranów, jakie nas czekają” – to w moim stareńkim touch lux 3 po tym gdy zaktualizowałem soft i zamiast 2 programów do czytania miałem jeden, dano mi w ustawieniach podczas czytania opcję żeby wyłączyć wbudowaną numerację stron.
Wówczas czytnik przelicza strony po swojemu i prawidłowo się one zmieniają z każdą zmianą strony.
W tym tego nie ma?!
P.S. Sam miałem problemy z softem. Polegały na tym, że po aktualizacji touch luxa 3 niektóre książki się nie otwierały. Wyskakiwała klepsydra wczytywania, potem znikała i nic. Na szczęście naprawiłem ten problem korzystając z funkcji formatuj pamięć wewnętrzną. Wykonało to gruntowny reinstall i zresetowało czytnik do ustawień domyślnych. Także jak macie problemy to spróbujcie najpierw format, a dopiero potem downgrade.
Tylko najpierw zapiszcie na której stronie w której książce byliście ;)
mogę prosić o link do oprogramowania 5.19 do Pocketbooka hd3
po najnowszej aktualizacji nie da się na nim czytać
Wpisujesz model, wybierasz kolor i pobierasz:
https://pocketbook.pl/pl-pl/support-pl
Witam.
Jestem użytkownikiem PocketBook Touch HD3 i mam pytanie:
Czy jest możliwość wyświetlania tekstu w negatywie, tz. czarne tło i biały tekst ?
Z góry dziękuje za wszelkie info.