Nowy czytnik Amazonu czyli „All-new” Kindle Paperwhite dostał właśnie pierwszą dużą aktualizację oprogramowania. Wprowadza ona kilka nowych funkcji, takich jak integracja z Goodreads, FreeTime oraz kolekcje w chmurze.
Informacje i link do pobrania wersji 5.4.2 znajdziemy na stronie Kindle Paperwhite (2nd Generation) Software Updates.
Sam tytuł tej strony wskazuje na ostateczne rozdzielenie linii rozwojowej oprogramowania dla pierwszej i drugiej generacji czytników Paperwhite. Wygląda na to, że PW1 nie dostanie na razie aktualizacji z PW2. Choć intryguje mnie numer wersji – 5.4.2 może oznaczać, że pozostawiono 5.4.1 dla starszego modelu… Taka naprzemienna numeracja miała miejsce przy kolejnych poprawkach dla PW1 i Touch.
Co nowego?
Na stronie wymieniają trzy funkcje, z których dwie były zapowiadane już podczas premiery. Zachwalane są też w liście, jaki trafia na nasz czytnik po aktualizacji.
W liście też wzmianka o poprawie wydajności, ale brak konkretów, czego dotyczyła.
Krótko o tych funkcjach.
Integracja z Goodreads
Goodreads to serwis społecznościowy dla czytelników książek, którego Amazon przejął ponad pół roku temu. Teraz zintegrowali go z Kindle, a o tym, że integracja to dość istotna, świadczy pojawienie się w głównym menu nowej opcji pod literką „g”.
Korzystanie z Goodreads wymaga posiadania tam konta, a więc takie możemy założyć lub też połączyć istniejące.
Po zalogowaniu następuje połączenie kont Goodreads i Amazon, zachęcają mnie też do dodania na półkę Goodreads pozycji, które kupiłem w Amazonie.
Można to jednak pominąć. Następnie trafiam na stronę swojego profilu, który przypomina mniej więcej to co jest na stronie internetowej. M.in. lista moich książek i znajomych.
Polskie książki, których w Goodreads jest sporo, nadal tu są.
Po wejściu do Goodreads widzę aktualizacje od znajomych.
Mimo posiadania tam konta, nigdy nie byłem zaciekłym użytkownikiem Goodreads i to się raczej nie zmieni. Sądzę jednak, że będę korzystał z rekomendacji jakie z tego serwisu wypłyną. A przecież o to głównie Amazonowi chodzi…
Co ciekawe, na razie tę aktualizację dostali wyłącznie użytkownicy amazon.com – jeśli ktoś jest podłączony do amazon.co.uk (patrz: strona aktualizacji) albo .de – to jeszcze ikonki „g” nie ma.
Kindle FreeTime
Kindle FreeTime – to funkcja, która ma pozwalać na kontrolę nad tym jak nasze dzieci czytają.
Ekran startowy zachęca do utworzenia hasła, to samo będzie używane do ustawień rodzicielskich. Następnie tworzymy dla dziecka profil, wybieramy książki i ustalamy czytelniczy cel. :-)
FreeTime do tej pory działał wyłącznie na tabletach Kindle Fire – i Paperwhite II jest pierwszym czytnikiem, na którym tę funkcję włączono. Na razie nie testowałem, zresztą nie mam pod ręką żadnego dziecka, wkleję za to kilka zrzutów ekranowych z Amazonu.
Tak wygląda panel zarządzania profilami dzieci. Możemy wybrać książki, włączyć dostęp do osiągnięć – a także ustalić liczbę minut dziennie, które dziecko powinno spędzić na czytaniu.
A takie są osiągnięcia, które dziecko może zdobyć.
Wyglądają one trochę podobnie do osiągnięć jakie można zdobywać na Kobo – i zastanawia mnie dlaczego Amazon nie włączył ich wszystkim. W końcu „grywalizacja” działa niezależnie od wieku i wielu dorosłych chciałoby się pobawić.
Cloud Collections
Kolekcje w chmurze to zmiana zasady działania dotychczasowych kolekcji. Przypomnę, że chodzi o kategorie, do których możemy dodać nasze książki.
Od teraz informacje o kolekcjach będą przechowywane w chmurze i będzie je można synchronizować między różnymi urządzeniami. Niestety spośród czytników będzie to możliwe wyłącznie na Paperwhite II, poza tym na tabletach Kindle Fire HD/HDX oraz Kindle for iOS.
Przypomnę, że na wszystkich modelach Kindle nadal można zaimportować kolekcje z innych modeli – teraz ma to działać również dla książek z chmury.
Niestety Kindle od razu po aktualizacji… zaimportował mi automatycznie wszystkie kolekcje utworzone kiedykolwiek w ciągu z ostatnich trzech lat, choć wcale się o to nie prosiłem. Przez to na czytniku mam teraz niezły bałagan, sporo kolekcji jest puste, bo na PW2 nie mam odpowiadających treści.
Bardzo mi się to nie podoba, tym bardziej że będę musiał niepotrzebne kolekcje usunąć ręcznie – nie zauważyłem zakładki do zarządzania na koncie Kindle. Ale co ważne – jeśli teraz usunę, to zniknie też z chmury i już jej nie zsynchronizuję na innym czytniku.
Chmurowe kolekcje utrudnią trochę życie w momencie gdy nie jesteśmy podłączeni do sieci – wtedy przy każdej edycji kolekcji dostajemy komunikat o braku synchronizacji, co może być bardzo irytujące.
Nowością jest to, że jeśli do kolekcji należą książki w chmurze – są one także widoczne i można je ściągnąć.
To akurat całkiem przydatna poprawka i w perspektywie pozwoli może na jakąś organizację naszej chmury.
Podsumowanie
Żadna z tych zmian nie jest istotna dla ludzi czytających polskie książki z polskich księgarni, choć po swoich znajomych widzę, że Goodreads używają i pewnie będą zachodzili teraz tam częściej. Nie wiem czy ktoś się też zdecyduje włączyć Free Time swoim dzieciom. :-) Natomiast zachowanie czytnika przy kolekcjach trochę mnie wkurzyło, aczkolwiek integracja z książkami w chmurze jest dalszym, logicznym etapem rozwoju.
Czytnik zaktualizuje się sam, po jakimś czasie z włączonym WIFI (może jutro, może za dwa tygodnie, nie ma tu reguły). Aktualizację można wgrać samodzielnie.
Jak zaktualizować Kindle Paperwhite?
- Ściągamy plik update_kindle_5.4.2.bin ze strony Amazonu. Ma on ponad 170 MB.
- Korzystając z kabla USB, przegrywamy plik do katalogu głównego Kindle. Upewnijmy się, że mamy na czytniku dostateczną ilość miejsca! Odłączamy kabel.
- Wybieramy kolejno: Menu » Settings » Menu » Update Your Kindle.
- Aktualizacja trwa kilka minut.
Przed aktualizacją warto:
- sprawdzić czy na czytniku mamy dostateczną ilość miejsca, żeby wgrać plik z oprogramowaniem.
- upewnić się, którą mamy wersję: Menu » Settings » Menu » Device Info – bo czytnik mógł się zaktualizować samodzielnie.
- naładować baterię – choć czytnik i tak nie dopuści do aktualizacji, jeśli poziom baterii będzie zbyt niski.
Czytaj dalej:
- Aktualizacja 5.16.4 dla Kindle – prawie nic nowego (zmiany w Goodreads)
- Aktualizacja 5.16.5 dla Kindle – wreszcie widok kolekcji w formie listy
- Aktualizacja 5.16.3 dla Kindle – ale tylko 10. i 11. generacji! Amazon porzuca wsparcie dla czytników z lat 2015-2017?
- Kindle for PC w wersji 2.0 (i nowszych) wreszcie widzi nasze podkreślenia i kolekcje z chmury
- Aktualizacja 5.16.2.1.1 dla Kindle – nic nowego
- Aktualizacja 5.16.2.1 dla Kindle – niewielkie poprawki i nowy skrót do podkreśleń i notatek
Ja chcę takie cuda w pw I
Żeby chociaż tę możliwość przeglądania bez przywracania stron wprowadzono, to już bym był zadowolony. Czy teraz KPW1 jest niechcianym dzieckiem?
ja też! często czytam z córką 3-letnią i bardzo przydałaby mi się funkcja FreeTime.
No, już myślałem że skisnę czekając na tę aktualizację. :P
ciekawe o co chodzi z: „performance improvements” … w jakim zakresie i jak to stwierdzić ;-))
Co jest? Mi się po „sukcesfulnej” aktualizacji ikonka goodreads nie pojawiła w menu. Mam tylko to freetime…
edit: ok, twardy reset dodał ikonkę…
też się zdziwiłem, dzięki za podpowiedź
A co ze zmianą słownika „on the fly”? Nie ma?
Jedna z pierwszych rzeczy jakie sprawdziłem :) tu się nic nie zmieniło.
Mam nadzieję, że w końcu to zrobią. Jednak gryzie się to odrobinę z Vocabulary Builder, bo chyba trzeba będzie w nim zapamiętywać tłumaczenia ze wszystkich słowników, do których zajrzeliśmy dla danego słowa, a to trochę komplikuje sprawę – nie tak bardzo pod względem implementacji, ale intuicyjności dla użytkownika.
Jest to jakas teoria,ale niech dadza wybor – albo wlaczony vocabulary builder, albo wybor slownika.
Mam kindle classic więc aktualizacja mnie nie dotyczy, ale rzucę dwie uwagi:
– czytając o wyznaczaniu dziecku ilości książek czy czasu na czytanie, założyłam, że chodzi o wyznaczenie maksimum, żeby berbeć nie siedział non stop z czytnikiem tylko czasami wyszedł na podwórko. Przynajmniej takie są moje wspomnienia z dzieciństwa ;-)
– goodreads używam od kilku miesięcy, bo brakowało mi polecanek in English. Przeniosłam tam swoje oceny z biblionetki i dzięki temu mam prawie 3000 ocenionych pozycji.
Ale rekomendacje nie działają zbyt dobrze, mam wrażenie, że średnia wieku użytkowników jest za niska, bo system ciągle podrzuca mi pozycje, które stoją w wypożyczalni dla dzieci (i po przeczytaniu faktycznie mówię – „ćwierć wieku temu podobałoby mi się niesamowicie”). A jak wreszcie trafiłam na listę „adult fantasy”, to była tam sama erotyka ;-)
W jaki przeniosłaś oceny z biblionetki do goodreads?
W biblionetce otworzyłam stronę Moje oceny – pokaż wszystko. Skopiowałam to do arkusza kalkulacyjnego, trochę obrobiłam. Dodałam wszystkie arkusze typu „kryminały”, gdzie notowałam sobie, jakie są kolejne tomy cyklu o Wallanderze i które już czytałam.
Dodałam dane z biblioteki, o tym , co wypożyczałam przez ostatnich 6 lat.
Przekształciłam to w plik csv i wstępnie zaimportowałam do GR (to co się dało). Wstępnie oceniłam książki różnych autorów.
Potem wyeksportowałam ponownie z GR do pliku csv i zaczęłam obrabiać dalej, uzyskując plik z ponad 6000 rekordów (część to książki not-for-me np. kolejne tomy cyklu, który już na wstępie mnie odrzucił). Sprawdzałam bibliografie niektórych autorów w wikipedii, gdzie są angielskie tytuły i ISBN.
I znowu wyeksportowałam przez csv do GR
https://www.goodreads.com/review/list/22581661?shelf=do-czytania
Tak, obracanie danymi mnie relaksuje ;-)
Dobrym sposobem na uzyskanie szerszych poleceń książek jest utworzenie większej ilości półek. Ja mam 36 + ustawione ulubione gatunki. Rekomendacje działają, jak marzenie :).
Czy po aktualizacji ten wielki plik usunie się automatycznie, trzeba zrobić to ręcznie czy też nic nie robić?
Sam się usunie.
Nic nie trzeba robić, instalator sam się usunie.
U mnie w poprzedniej wersji słabo działało powiększanie obrazków w Polityce z Kindle Store – był jakiś błąd w oprogramowaniu. Po aktualizacji działa to prawie całkiem dobrze.
A mnie się nie podoba i uważam to za wielki błąd jeśli wziąć pod uwagę ciągłe informacje na temat CHMURY…
Załóżmy, że mam nie więcej jak 100 książek na kindlu i NIE CHCĘ (po prostu nie chcę i już) korzystać z chmury, nie chcę tam nic trzymać ani nic synchronizować… W poprzedniej wersji nic mi nie przeszkadzało, teraz natomiast elementy z tym związane doprowadzają mnie szału; Dlaczego?
KINDLA MAM USTAWIONEGO NA SAMOLOT – czyli nie ma dostępu do sieci:
Dodaje sobie kilka książek z tej samej serii przygodowej a więc:
1. Tworzę sobie KOLEKCJE na kindlu – od razu wkurzająca informacja, że nie jestem połączony i nie będzie synchronizacji – przymusowe czytanie i klikanie w ignoruj.
2. Dodane książki chcę przypisać do kolekcji – z każdym pojedynczym kliknięciem durna informacja o braku synchronizacji i za każdym razem osobne kliknięcia w ignoruj…
CZY KTOŚ WIE JAK ZROBIĆ, ŻEBY KINDLE ZROZUMIAŁ ŻE JA W TYŁKU MAM WSZELKIEGO RODZAJU CUMMULUSY!!!???
Mam podobne obawy. Możliwe, że wyrejestrowanie czytnika pomoże, chociaż nie podoba mi się takie rozwiązanie.
Nie no o takich sposobach nie myślę. jednak w opcjach urządzenia też nie dali możliwości rezygnacji z chmury, przynajmniej ja tego nie widzę…
Na czytniku niezarejestrowanym nie można korzystać z kolekcji, tak było już na starszych Kindle.
…a w ustawieniach na amazon.com Manage Your Kindle\Whispersync Device Synchronization masz wyłączoną synchronizację?
Nie sprawdzałem, kiedyś to wyłączyłem ale muszę sprawdzić bo może coś namieszali.
Mam czytnik zarejestrowany to znaczy że mam być skazany na problemy z chmura?
Zmiana ustawień na stronie AMAZONU nijak się ma do zachowania samego urządzenia…
Szkoda, jest to trochę frustrujące – całe szczęście, że czynności które opisałem wyżej są stosowane tylko czasami więc idzie je przeżyć – nie mniej jednak ta część aktualizacji w moim odczuciu pogorszyła obsługę urządzenia.
W twoim odczuciu pogorszyła, bo nie chcesz się zaakceptować logiki rządzącej usługami Amazonu. Jak Amazon miałby profilować użytkowników bez chmury, bez konta w Goodreads i bez dostępu do zawartości Kindla? Tylko na podstawie zakupów? Tak się robiło w poprzedniej epoce… (Na wszelki wypadek: to nie spisek, to jedyna rozsądna perspektywa).
Ja jedynie zgodnie ze swobodą jednostki oczekuję możliwości wyboru a nie mieszania w jednym worku ze wszystkimi…
Dlaczego nie można dać w ustawieniach przycisku: OFF CLOUDS lub coś w ten deseń?
Prosta odpowiedź. Klient, o którym niewiele wiadomo, to – statystycznie – źródło mniejszych dochodów, niż ten dobrze sprofilowany. Klient, który nie korzysta z dobrodziejstw ekosystemu, może z dnia na dzień pójść sobie gdzie indziej.
Dlatego nawet jeśli pojawi się guzik wyłączający chmury i synchronizacje, to na zasadniczą zmianę polityki Amazonu raczej bym nie liczył.
przerażające ;-( jeszcze nie zmienaiłem kolekcji po aktualizacji ale jesli jest tak jak piszesz to tragedia ;-( /nie mam dostępu do wifi i teraz okazuje się, ze będę tracił masę czasu na ustawianie kolekcji ;-(((
PS po aktualizacji przeczytałem jakieś pół ksiązki – i po raz pierwszy Kindel mi się zawiesił w trakcie czytania – przstał reagować na dotyk, po chwili zgasło podświetlanie i się sam zrestartował … mam nadzieję, ze to jednostkowa sprawa …
PS2 Czy Goodreads – a konkretnie ta literka G powinna się poojawić jeśli nie mam fdostępu do wifi ? czy dopiero po połączeniu się pojawi ?
U mnie po aktualizacji niestety nie pojawiła się literka „g”. Czy ktoś wie co może być przyczyną? :-(
Przepraszam, doczytałam, że reset pomaga.
A co z czytaniem PDF? Jest lepiej? Chce kupić PW2, ale aktualnie PW1 ma lepsze wsparcie PDF niż następca :(
Okazjonalny błąd o braku pamięci nadal. Choć podkreślę, że nie sprawdzałem czy ostatnia poprawka do PW1 go tam usunęła.
Potwierdzam w PW1 nie pojawia się już błąd, ale duże pliki powyżej 20mb potrafią „zamulić”.
chyba zależy to od samego PDF czy jest dobrze zrobiony
Problem w tym, że to nie jest błąd okazjonalny. Dzieje się tak z każdym PDF. Bardzo dziwi fakt, że nie zajęto się jeszcze tym problemem. Według mnie, to powinien być jeden z większych priorytetów Amazona, bo deklarują wsparcie dla PDF na ich czytniku, a de facto go nie ma. Co jeszcze dziwniejsze, na starszych czytnikach (Classic) tego błędu nie ma, a specyfikację sprzętową mają gorszą, więc błąd jest gdzieś w oprogramowaniu.
Gdzie radzilibyście szukać porządnego etui do Kindle’a? Na Allegro w większości szajs…
Polecam firmę TuffLuv – jest drogo, ale nie jakoś dramatycznie plus dają wieczystą gwarancję.
W dodatku w ich sklepie internetowym wysyłka jest za darmo, a część produktów bywa przeceniona. W ten sposób za 70 zł kupiłam ładny futerał z serii Embrace, który ma miejsce na włożenie dłoni, żeby czytać bez użycia obu rąk.
http://tuff-luv.com/e-readers/amazon-kindle-cases/kindle-6-cases-and-covers/embrace-case-cover-for-amazon-kindle-4-latest-6-15-cm-book-style-electric-blue.html
Moja mama nie doceniła kindla, ale okładka się jej podobała ;-)
Pamiętajcie tylko, że ta wieczysta gwarancja jest po zarejestrowaniu się i podaniu szeregu danych osobowych (np. daty urodzenia).
http://tuff-luv.co.uk/warranty/
http://www.amazon.co.uk/Swees-Paperwhite-Generation-Including-Protector/dp/B00CGVY7F0/ref=sr_1_1?s=electronics&ie=UTF8&qid=1384935607&sr=1-1&keywords=swees+paperwhite
akrualnie do PW2 polecam CaseCrown Regal Flip – żona zadowolona :)
wszystkie nasze poprzednie Kundelki wyposażałem w różne wersje Tuff-Luv – nigdy się nie zawiodłem
http://www.amazon.co.uk/s/ref=nb_sb_noss_1?url=search-alias%3Daps&field-keywords=CaseCrown%20Regal%20Flip
U mnie po hard restarcie „g” wciąż brak… Co dalej?
Jest!!!! Pojawiło się samo po ok 2-3 minutach po.
Z tym brakiem dziecka pod ręką….
…nie, nie napiszę już nic więcej :P
Ciekawe czy doczekam się jeszcze jakiejś aktualizacji do kclassic
Trzeba zrobić/kupić/pożyczyć dziecko żeby w pełni móc się cieszyć wszystkimi nowymi funkcjami PW2.
Oprogramowanie zaktualizowane.
Jestem bardzo świeżym użytkownikiem tegoż to dobrodziejstwa jakim jest Kindle Paperwhite (mam go tydzień) dlatego pozwolę sobie na zadanie drobnego pytania które aktualizacji bezpośrednio nie dotyczy. Będę bardzo wdzięczny za każdą pomoc.
Czytnika używam głównie do czytania tego co z najdę w sieci a czego nie mam czasu odczytać siedząc przy komputerze. Dodaje wszytko przez wtyczkę Amazona 'Send to Kindle’. Nie archiwizuje tego w chmurze bo to zazwyczaj artykuły do których nie wracam po przeczytaniu. Po skasowaniu danego tytuły poprzez UI Kindla wciąż zostaje ogromy bałagan w folderze documents.
Czy jest jakaś opcja aby po skasowaniu artykuły kasowały się wszystkie pliki z nim związane w moim folderze documents?
Jeszcze raz serdecznie przepraszam za komentarz nie związany z tematem wpisu…
Możesz te pliki skasować ręcznie via USB.
Ja mam natomiast problem z książką którą skasowałem z chmury a dalej widnieje na czytniku w CLOUD (na amazonie jej nie ma w Personal Documents). Nie pomogło resetowanie, ksiązka oczywiście się nie otwiera…
Edyta: Pomogła aktualizacja:-)
Tak wiem to już wyczytałem że można je bezproblemowo skasować. Pytanie tylko czy jest jakaś metoda żebym nie musiał ich kasować ręcznie tylko żeby kasowały się z automatu podczas usuwania artykułu z Kindla.
Jest jakiś sposób żeby zapobiec tej aktualizacji? GoodReads używałam, ale się nie spodobało i nie zamierzam używać. Dodatki dla dzieci mi niepotrzebne i wcale nie chcę synchronizować kolekcji na moich kindlach :|
Wyłączenie wi-fi gwarantuje, że aktualizacja się nie ściągnie i nie zostanie wgrana automatycznie.
Dodatek dla dzieci możesz bez problemu wyłączyć, przytrzymując dłużej paluchem na tej okładce „Kindle Free Tme”, a co do GoodReads, to chyba jedna mała literka na górnym pasku aż tak nie przeszkadza? ;)
Nieużywanie wi-fi nie wchodzi w grę, lubię obecną współpracę kindla z netem :)
A co do ikonki GoodReads – niby jedna literka nie jest duża, ale jak się zastanowić to paseczek reklam na dole też nie, a rzadko kto chce go tam oglądać. Rozumiem że wielu ludziom nowe dodatki mogą się spodobać, ale ja chciałabym mieć co do nich wybór, a nie ikonę/reklamę kolejnego serwisu na Kindlu.
Bardzo niefajne posunięcie ze strony Amazona z rozdzieleniem firmware’u na sprzęcie o w praktyce tych samych możliwościach względem niego.
Marketing.. ale zgadzam sie i czekam na VB na PW1.
A mysli Pan że w przyszłości dadzą jakąś aktualizację usprawniającą pracę na pdfach?? To jest jakaś porażka, sam wygląd slajdów które przeglądam na Kindlu po przekształceniu na pdf jest dla mnie w 100% zadawalający, ale to ciągłe wyłączanie z powodu braku pamięci i restartu są hańbą po prostu. Dzisiaj siedziałem obok kolegi na zajęciach przeglądaliśmy tą samą rpezentację ja na pw2 on na czytniku konkurencyjnej firmy i mu ani razu się coś takiego nie zdarzyło a u mnie 2 restary i 3 wyłączenia z powodu braku pamięci:/ żenada. A ksiązki w pdfie z 1100 stron i 160 mb w ogóle nie jest w stanie ogarnąć, włącza się pierwsza strona i Kindle się restartuje. Jak Pan myśli da się z tym coś zrobić w przyszłości?? Czy mam przestać się łudzić…
Jest opcja wyszukania w goodreads książki nie kupionej w Amazonie? Bo coś nie mogę znaleźć takiej. Chyba nie zrobili tego tak że się nie da?
Nie testowałem, bo aktualizacja nie ściągnęła mi się jeszcze automatycznie, a nie chciało mi się (i nie bardzo miałem na to czas) ręcznie jej instalować, ale…
Z goodreads korzystam już od dłuższego czasu, w połączeniu z Calibre. Podejrzewam, że taka możliwość jest, trzeba tylko ręcznie dodać do metadanych tag „goodreads:numer” (w tej samej pozycji, co ISBN, czy numer amazonu – wartości oddzielone przecinkami). Numer danej pozycji można znaleźć albo bezpośrednio z Calibre z odpowiednią wtyczką, albo np. z linku ze strony goodreads. Przykładowo, dla tego wydania:
https://www.goodreads.com/book/show/234225.Dune?ac=1
będzie potrzebny wpis: „goodreads:234225”.
Wygląda jednak, że nie jest tak różowo…
Sama obsługa goodreads, dla osób które go używają, działa całkiem przyzwoicie. Mamy dostęp do swoich shelve’ów, do ocen, aktywności znajomych itp., choć nie zauważyłem opcji uaktualniania postępu w książkach – ale być może działa on bezpośrednio z pozycji, którą czytamy.
I tu dochodzimy do największego, jak dla mnie, problemu… Dodawanie książek do GR działa tylko dla książek, które są w chmurze. Nie jestem w stanie potwierdzić, czy dla książek wrzucanych do chmury „ręcznie” to też działa, bo takich nie mam. Na pewno działa z książkami kupionymi bezpośrednio w Amazonie – tyle udało mi się przetestować.
Szkoda, bo spodziewałem się trochę lepszej obsługi tego serwisu. Z drugiej strony – ja i tak zwykle najpierw dodaję książki do GR, potem tylko uaktualniam metadane w Calibre i zwykle dociągam z GR odpowiednie metadane, więc teoretycznie opcja dodawania bezpośrednio z czytnika jest mi zbędna – co nie znaczy, że nie powinno jej być :)
Zdziwiła mnie jeszcze jedna rzecz…
Chciałem z ciekawości przetestować na czym dokładnie polega opcja Free Time i się zdziwiłem – opcja działa tylko z książkami z chmury. O ile jestem w stanie zrozumieć takie podejście przy dodawaniu książek do GoodReads, o tyle w przypadku Free Time jest to trochę dziwne. Moim zdaniem powinna być opcja umożliwienia czytania również książek przesłanych na urządzenie przez USB.
Nie są to książki z chmury a jedynie te kupione w Amazonie, co jest kompletnym nonsensem. Cóż osobiście raczej nigdy nie zaznam potrzeby utworzenia profilu na freetime, ale jakbym chciał zrobić profil jakiemuś dziecku to w pierwszej kolejności musiałbym nauczyć je angielskiego bo książek po polsku nie da się tam umieścić…
czy hard restart to chodzi o przytrzymanie włącznika przez 20 s. ?
Czy jest jakaś metoda wyłączenia tego komunikatu „Unable to sync” albo w ogóle możliwości synchronizacji?
Od dłuższego czasu nie mogę „wysłać” podkreślenia na goodread czy fb. Dostaję e-mail z adresu: no-reply@amazon.com: „You tried to share a message or image from Kindle to facebook and goodreads but unfortunately, we were unable to post your message. Please try again.”
Próbowałem w 3 różnych lokalizacjach (dostęp wifi).
Mogę wejść na stronę goodreads.com bezpośrednio z Kindla, loguje się bez problemów.
Spotkał się ktoś z takim problemem?
mam ten sam problem. próbowałem dodawac konto na nowo, reautoryzować facebooka etc i nic. ktoś sobie z tym poradził, wie o co chodzi? jak googlam to wszedzei tylko bezsilność…
Z tego co wyguglałam wynika, że jest to możliwe tylko dla książek, które są dostępne na Amazonie (niekoniecznie tam kupione, do metadanych trzeba po prostu dodać numer ASIN z amazonu (prawdziwy). Co zabawne, jesli w metadanych jest poprawny numer identyfikacyjny goodreads, to można książkę dodać do aktualnie czytanych.
Słowem działa, jeśli masz książkę, która jest również dostępna na Amazonie i oszukasz w metadanych, że to właśnie ona.
Przyznam, że jest to dla mnie straszne rozczarowanie i mam nadzieję, że się mylę i jednak da się to zrobić. Ktoś, coś?
Ok, zbadałam sprawę:
1. Żeby synchronizacja z goodreads działała potrzebny jest numer ASIN, nie id z goodreads.
2. Numer ASIN musi należeć do książki z kindlestore (a nie ogólnie w ofercie amazonu, „Opowiadania wszystkie” Tyrmanda są w ofecie i mają numer ASIN, ale synchronizacja nie działa (mimo poprawnego id goodreads aplikacja na Kindlu wyrzuca komunikat, że książki nie znaleziono). Kiedy dodałam ASIN dowolnej książki z kindlestore – zadziałało jak złoto (rzecz jasna dodając update do niewłaściwej książki).
Słowem: jesteśmy w dupie, milordzie.
Nie podoba mi się ta polityka, nie tylko dlatego, że dużo korzystam z Goodreads, SZCZEGÓLNIE z paska postępu, ale przede wszystkim dlatego, że jest idiotyczna. Jeśli książka jest w ofercie Kindle Store, to można ją sobie przerobić odpowiednio, nieważne gdzie się ją kupiło, jeśli książki nie ma na Amazonie, to… CO IM TO ROBI ZA RÓŻNICĘ, SKORO I TAK NIE KUPIĘ U NICH BO NIE MA CZEGO?
Moze uda mi sie tu uzyskać rade, paperwhite 6th, bez goodreads, kupiony w .de konto pierwotnie .com w miedzy czasie .it a obecnie .co.uk ; support z uk odsyła do DE bo tam kupiony a chodzi o to ze chciałabym bardzo miec goodreads, oprogramowanie uaktualnione, znajomi z uk maja G ja niestety nie, jakies porady?
A nie wystarczy ściągnąć pakietu z uaktualnieniem oprogramowania i „ręcznie” uaktualnić? Bo to ograniczenie terytorialne to chyba było tylko na początku i się z niego wycofano.