Posiadacze Kindle Paperwhite mogli być niedawno zaskoczeni, gdy starszy model czyli Kindle Touch dostał oprogramowanie 5.3.2 o formalnie wyższym numerze niż w przypadku PW.
Dziś ukazało się też nowsze oprogramowanie świecącego czytnika Amazonu. Wersja 5.3.3 nie przynosi żadnych nowych funkcji, a jedynie kilka poprawek. Jak podają na stronie ma być to optymalizacja wydajności, przeglądania obrazków, rejestracji i połączenia WIFI.
Jak zaktualizować Kindle Paperwhite?
- Ściągamy plik Update_kindle_5.3.3.bin ze strony Amazonu. Ma on aż 164 MB.
- Przegrywamy plik do katalogu głównego Kindle Paperwhite.
- Wybieramy kolejno: Menu » Settings » Menu » Update Your Kindle.
Przed aktualizacją warto sprawdzić, którą mamy wersję: Menu » Settings » Menu » Device Info.
Skoro nie ma nowych funkcji – a czytnik działa prawidłowo, to nie ma chyba sensu instalować tej wersji ręcznie.
Jeśli nie zaktualizujemy czytnika sami, zrobi to automatyczne w ciągu najbliższych tygodni. Wystarczy go pozostawić przez dłuższy czas z włączonym WIFI.
Czyli Kindle classic zostaje narazie porzucony?
Co to znaczy że porzucony? No, oprogramowania z Touch przecież nie dostanie – to jest inna linia produktowa. Czcionki ma *nadal* lepsze (wyraźniejsze) niż Touch.
Chodzi mi o to że nie dostanie po prostu aktualizacji np. czasem czytania(time to read?), która nie wymaga dotykowego ekranu.
Mogłem dopisać że chodzi mi o porzucenie w sensie aktualizacji :)
też bym nie pogardziła dodaniem czasu czytania lub widoku okładek dla Kindle Classic.
Akurat widok okładek przy nawigacji krzyżakiem raczej więcej by przynosił niewygody niż pożytku.
Jest gorzej. kindle keyboard zostal porzucony. nie da sie go nawet kupic w uk.
Wyprzedaja chyba az do ostatniego z magazynu.
Amazon nie chce darmowego internetu
niewygoda niewygodą, ale ja na okładki lubię sobie popatrzeć;)
A jak sie uzytkuje przycisków w tym modelu Kindle? Sa komfortowe, czy przy dluzszym uzytkowaniu mecza palce?
Są bardzo wygodne i komfortowo się użytkuje.
W sumie to nie wiem po co by ich dłużej używać? Wybór książki z listy, nawigacja po menu albo spisie treści, kilka kliknięć i tyle… No chyba, że jest dużo przypisów, korzystamy ze słownika i robimy notatki, to nie wiem, może i na dłuższą metę byłyby nieco męczące.
Niestety w przypadku książek z polskich księgarni wyświetlają się jedynie okładki zastępcze. Bardzo szybko zrezygnowałem z tego „udogodnienia”.
Natomiast funkcja pokazująca czas do końca rozdziału działa całkiem dobrze. Przewidywany czas czytania pokrywa się z tym faktycznym. Jedynie od czasu do czasu przy ostatniej stronie rozdziału nie pojawia się napis „koniec rozdziału” a zaczyna się odliczanie dla kolejnego rozdziału.
W niektórych ksiegarniach ksiazki maja okladki wyświetlane na Kindle. Troche mnie denerwuje bialy pasek „Personal”, który zazwyczaj zaslania przynajmniej cześć tytulu…
Też miałem kilka okładek z białym paskiem „personal” po wgraniu ebooks z calibre poprzez kabel usb na new paperwhite’a.
Można się tego paska pozbyć przez konwersję pliku. Podejrzewam, że zakupiona przeze mnie książka oprócz znaku wodnego zawierała jeszcze zaszyte dodatkowe informacje o licencji. Po prostu prze konwertowałem książki ponownie do formatu mobi i… teraz okładki są wolne od paska personal :)
No nie zgodzę się, bo książki z polskich księgarni mogą wyświetlać własne oryginalne okładki. Jedyne o czym trzeba pamiętać to, żeby za każdym razem przesyłać pliki książek na własnego Kindle’a przez swój adres w amazonie @free.kindle.com. Już nie wgrywam książek na bezpośrednio do urządzenia. I mam piękne okładki książek – naprawdę robi wrażenie.
Przy okazji mam zarchiwizowane książki na prywatnym koncie pocztowym i w chmurze amazonu – co jest o tyle korzystne, że tę samą książkę mam odstępną na telefonie – czasami zdarza mi się czytać z telefonu – wykorzystując funkcję automatycznej synchronizacji zakładek.
Same zalety :)
Wszystkie książki wysyłam przez maila. I na prawie 100 pozycji, kupionych w różnych księgarniach żadna nie ma oryginalnej okładki.
To dziwne bo u mnie nie załadowała się tylko jedna, ale p jej usunięciu i ponownym przesłaniu mailem już pojawił się z okładką.
Sprawa jest prosta,
książki z okładkami mogą być przesyłane mailowo od dnia opublikowania aktualizacji KT.
Należy więc przesłać książki raz jeszcze i cieszyć się pięknymi okładkami na stronie tytułowej czytnika.
Trochę roboty, ale jednorazowo.
Wystarczyło przesłać książki na chmurę a potem je z powrotem ściągnąć na urządzenie. Zadziałało przy wszystkich pozycjach.
Kupowałem różne książki w różnych polskich księgarniach i okładki wyświetlają się po prostu w zależności od książki (a nie od księgarni). Amazon/Kindle traktuje to jako „Personal document”, więc dodaje pasek z oznaczeniem (co szpeci i/lub zasłania np. tytuł). Niestety ciężko nawet wybrać sobie księgarnię, która dobrze przygotowuje ebooki, bo w ramach jednej zdarzają się i takie z okładkami, i z okładkami zastępczymi. Może nasi stawiają na inne formaty, a mobi to tylko efekty konwersji. (Oczywiście okładki ebooków z Amazona wyglądają jak trzeba.)
Jeśli idzie o „Time to read” to – wbrew memu wstępnemu sceptycyzmowi – całkiem niezła opcja i dość dobrze działa (chyba bierze też poprawki np. na odłożenie kindle’a na jakiś czas i nie zaburza tym średniego czasu czytania strony). Oczywiście też zależy od przygotowania ebooka, trafiłem już co najmniej na kilkanaście sztuk, w których oznaczenia rozdziałów były najwyraźniej źle zrobione i wg Time to read kończyłem rozdział w połowie tegoż.
Minusem jest za to fakt, że nie widać „rozkładu” rozdziałów jak w Kindle Classic, tj. tych kreseczek na dole ilustrujących jak rozkładają się w książce wszystkie sekcje.
O wiele bardziej chciałbym w Classicu otrzymać dodatkowy rozmiar czcionki pomiędzy trzecim i czwartym rozmiarem.
Też mi się czasem gradacja rozmiarów czcionek nie podoba – trudno dopasować odpowiedni rozmiar do potrzeb, ale na to ma chyba również wpływ przygotowanie / formatowanie ekooka… Mam rację? Próbował ktoś zmiany rozmiaru czcionek w calibre?
a wlascieie jak wyglada kalendarz wydan kindlow? paperwhite jest ok tylko ten czarny kolor polyskujacy i przyciagajacy paluchy troche denerwuje, na jesien beda czy dopiero w 2014?
Pewnie na jesieni odpalą jakiegoś Paperwhite II, albo dołożą mu szarą obudowę, a ludzie będą dyskutowali czy nowy PW jest lepszy od starego PW, choć technologicznie będą takie same. :)
kolor tez jest wazny moze to glupie wszak slyszalem ze userzy apple dobieraja ssd po kolorze ale w przypadku kindla czern jest chyba tylko by wzmocnic kontrast z ekranem
To ja mam takie pytanie niekoniecznie do Softa w paperwhite lecz w kindle keyboard (3) mianowicie mam wersje oprogramowania 3.4 (samo sie zaaktualizowało) a chciałbym mieć polskie znaki, polską „ivone”i ogólnie takie bajery a na 3.4 tego sie jeszcze wgrać nie da i tu się pojawia moje pytanie czy da się cofnąć aktualizacje np.: do 3.3? Z góry dziękuje za pomoc.
moze to glupie pytanie, ale czy KT 5.1.2 z JB zrobi sobie sam update do nowszej wersji?
Druga sprawa, czy da się takim updatem usunąć JB(nie mam nic przeciwko)?
Wiadomo może kiedy Paperwhite będzie można zamawiać do PL ?
Właśnie chciałem zamówić a tu produkt niedostępny na ten adres.