Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Okładka Tuff-Luv Eco-nique do Kindle Keyboard

Dosyć długo zastanawiałem się nad tą okładką, nie ukrywam że zainteresowała mnie bardziej swoim wyglądem niż wykonaniem. Jako użytkownik zwykłej okładki firmy „krzak” nie widziałem sensu kupna tak drogiej okładki. Jednak pojawiła się okazja kupna taniej i oto i jest. Zaczynając od początku okładka jest znanej firmy Tuff-Luv, której produkty ogólnie stoją na porównywalnym poziomie co oryginalne okładki proponowane przez Amazon. Produkty z serii Eco-nique łatwo poznać, pośród innych ubranek dla Kindla.  Występuje ona w trzech kolorach: brązowy, kremowy i pistacjowy.

Pierwsze wrażenia

Wszystko praktycznie teraz co się pakuje, jest tak robione by to potem jakoś wykorzystać. Tutaj sprawa jest podobna. okładka zapakowana jest w papierową nakładkę. Patent tego opakowania jest taki, iż w środku znajdziemy linię i instrukcję – jak złożyć papierowy samolot. Ciekawy patent, nie powiem.

Do samego wykonania naszego upragnionego ubranka, nie mam co narzekać. Ba, trzeba nawet pochwalić. Miałem w ręku parę razy oryginalną okładkę Amazona, która jakością jest tak sama praktycznie jak ta Eco-nique. Skóra jest bardzo dobrej jakości. Gruba, z dobrze widocznymi ściegami. Na froncie, tyle i w środku mamy jeszcze materiał który przypomina płótno. Jest miłe w dotyku i dodaje nam to efekt „retro”.

Korzystanie

Nasz ukochany Kundelek wchodzi dosyć ciężko, ale daje nam to pewność że na pewno nie wypadnie. Zapinamy go jeszcze na rzep od góry i już nic nie grozi naszemu maleństwu. Z boku jak widać, mamy miejsce na np. zdjęcie naszej pociechy czy drugiej połówki. Dodatkowo całość jeszcze pomieści kartki czy inne płaskie, cienkie rzeczy.

Na  środku natomiast znajdziemy miejsce na długopis, ołówek czy coś innego do pisania. Co prawda mam wrażenie że razem wszystko zamyka się ciężej i potrzeba trochę do tego siły. Z tyłu znajdziemy wycięcie na głośniki, wraz siatką ochraniające je. Po zdjęciach firmowych można sądzić że tam niczego nie ma, a tutaj miła niespodzianka.

Niestety aż tak pięknie nie może być i nie ustrzegło się bez wad. Po pierwsze zamykanie. Jest ono na typową „napę”, nie na magnes. Trzeba dobrze celować i użyć lekkiej siły by zapiąć naszą okładkę. Dwa – waga! Niestety, ale trzymając podczas czytania, wszystko jedną ręką zauważalne jest szybsze zmęczenie naszych nadgarstków. Więcej wad, po całodniowej obdukcji nie zauważyłem.

Czy warto w tej cenie (średnio w Polsce na Allegro – 100 zł) pokusić się na tą okładkę? Moim zdaniem, jak najbardziej. Mimo swoich wad, na pewno wytrzyma bardzo dużo, no i jest „unikatowa”. Teraz tylko zostaje – czytać, czytać i jeszcze raz czytać!

Dopisek od Roberta:

Okładki Tuff-Luv Eco-Nique są jednymi z bardziej popularnych okładek do Kindle Keyboard w Polsce. Można je kupić w Amazon UK, u producenta, a także na Allegro (oczywiście u pośredników jest drożej). Bardzo podobne (z serii „Mocha”) są też do Kindle Classic/Touch.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Korzystanie z Kindle i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

42 odpowiedzi na „Okładka Tuff-Luv Eco-nique do Kindle Keyboard

  1. Grzanka pisze:

    Czy mógłbym prosić o doradzenie mi jakiejś okładki do Kindle Touch? We wtorek mi przychodzi, ale jak na razie nie mam go w co ubrać. Z góry dziękuję.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Ja używałem tej: http://swiatczytnikow.pl/marware-atlas-kindle-cover-moja-okladka-do-kindle-classic/
      Kupiłem do Classic, ale Touch dobrze do niej pasuje.
      Albo rozejrzyj się za innymi tej firmy Tuff-Luv. Są cenowo pomiędzy tanią chińszczyzną, a zaporowymi cenami okładek oryginalnych.

      0
      • Grzanka pisze:

        Dzięki za szybką odpowiedź. Jako ciekawostka – etui na allegro, które wygląda zadziwiająco podobnie do podanego przez ciebie: link

        0
        • bartek002 pisze:

          @Grzanka: kupiłem tę okładkę do Kindle Touch i bardzo sobie ją chwalę:) Nie mam porównania z innymi, ale ta spełnia swoje zadanie i do wykonania nie można się według mnie przyczepić. Czytnik jest osadzony stabilnie – nie ma możliwości wysunięcia. Całość jest sztywna i jednocześnie lekka, więc nie przeszkadza w czytaniu. Jest zamknięcie na gumkę, na czym mi zależało i uchwyt do pewniejszego czytania jedną ręką – chociaż nie ma potrzeby, żeby z tego korzystać, ponieważ samo trzymanie za bok czytnika jest dla mnie wystarczająco pewne:) Poza tym robi wg. mnie lepsze wrażenie niż ta: http://allegro.pl/amazon-kindle-4-touch-wifi-futeral-etui-bluecosto-i2174160577.html. Ogólnie polecam i uważam, że jest to świetna alternatywa dla niewspółmiernie do przeznaczenia drogich i często ciężkich okładek.

          0
    • mihau pisze:

      ja do keyboard uzywam tej firmy http://allegro.pl/amazon-kindle-4-touch-wifi-futeral-etui-bluecosto-i2174160577.html wszedzie bardzo dobre opinie i sie nie zawiodłem. wykonana solidnie, tania. dla mnie to tylko okładka

      0
      • Azahiel pisze:

        Wcześniej też miałem taką. Uwierz mi różnica jest. Teraz żałuję że mam ją dopiero teraz.

        0
        • mihau pisze:

          nie mowie ze nie, ale uwazam ze cena adekwatna do jakosci, wydałem chyba 25 zł i jest ok jak za ta cene, miałbym 100 to bym tyle wydal ale po prostu dla mnie to tylko rzecz i nie kalkulowało mi sie

          0
    • Każdy chwali swoją, więc ja też tak zrobię :) Do KT polecam oryginał amazonowy. Jest okrutnie drogi, ale Kindle wygląda w nim fantastycznie. Prawdę mówiąc KT zachwycił mnie wizualnie dopiero po włożeniu do tej okładki – sam „goły” jest ok ale amazonowa oprawa nadaje mu ostateczny szlif. Po względem wygody obsługi KT w tej okładce również nie mam żadnych zarzutów, mógłby mówić tylko dobrze.

      0
      • tilda pisze:

        Dołączam się do tej opinii. Od 3 dni jestem szczęśliwą posiadaczką wspaniałego Toucha i mam okładkę z lampką. Tania nie jest ale oprócz wyglądu niezwykle funkcjonalna.

        0
        • Paweł pisze:

          A gdzie ją zamawiałaś? Bo ja już się chyba zdecydowałem właśnie na oryginalną, ale nie wiem, czy zamawiać ją na amazon.com czy amazon.co.uk . Albo gdziekolwiek indziej, gdzie byłoby taniej…

          0
    • Shenson pisze:

      Ja wczoraj zamówiłem Tuff-Luv Embrace – ze względu na dobre wykonanie oraz uchwyt na dłoń. Powinna przyjść na dniach więc jak coś to mogę się podzielić opinią.

      0
  2. Sew pisze:

    świetnie to wygląda ;) ja mam kindle classic i szukam takiego wzoru:

    http://allegro.pl/tuff-luv-eco-nique-tree-of-life-etui-dla-kindle-i2171755587.html

    ale dla kinde classic właśnie. Bo rozumiem,że ten nie będzie pasował?

    0
  3. dr_after pisze:

    Mam tę okładkę od samego początku mojej przygody z Kindle (czytaj: 7 miesięcy). Zakochałem się w jej designie i do dziś uważam, że daje ona 1000 punktów do lansu ;) A na serio – naprawdę estetyczna, z zewnątrz wygląda jak szlachetna książka. Kindle w niej siedzi non-stop i uważam, że jest naprawdę dobrze chroniony (choć jeszcze nie upuściłem go z wysokości). Jakoś nie dostrzegam zbytniego obciążenia ręki. Prędzej mi się szyja zmęczy, gdy leże na jednym boku. Bardzo fajne jest też to, że ma miejsce na wsadzenie wizytówek i kilku kartek papieru i długopisu. Wykorzystuję Kindle w pracy i te dodatki są jak znalazł na co dzień. Mówiąc krótko – uwielbiam tę okładkę. Jest stylowa, ładna i ergonomiczna. Idealne dopełnienie do idealnego Kindle.

    0
  4. Artur pisze:

    Ja też się nad taką okładką zastanawiałem, ale wybrałem Tuff-Luv Apocalypse Series Tree of Life, ponieważ ma wygodny stojak i chyba mniej się brudzi.

    0
  5. Łukasz pisze:

    Ja od kilku miesięcy używam takiej: http://www.amazon.co.uk/gp/product/B005QDMKSG/ref=oh_o06_s00_i00_details i z całą odpowiedzialnością mogę ją polecić.

    0
  6. Moniczka pisze:

    Używam tej okładki od pół roku. Zauważyłam, że rzep dość słabo się trzyma, ale jeżeli wyciągamy Kindla bardzo rzadko, to nie jest żaden problem. Poza tym jednym drobnym mankamentem jest śliczna i bardzo wygodna. Pozdrawiam.

    0
  7. A. z d3d pisze:

    Ja tak jak Artur mam „Tuff-Luv Apocalypse Series Tree of Life”. To jednak dość ważne, żeby okładka miała też opcję stojaka. Do czytania przy obiedzie sprawdza się bardzo. :)

    0
  8. isaak pisze:

    Moja okładka ;) tyle że mam wersję na toucha świetnie wykonana, dobrze się czyta i jest piękna ;D

    0
  9. Mateusz pisze:

    Do mojego Kindle Classic kupiłem wspominaną już
    Tuff-Luv Apocalypse Tree of Life i szczerze polecam. Ja kupiłem na ebay.co.uk za 14.99 funtów + 2,99 funtów przesyłka.
    Okładka jest genialna, w środku wyścielona miłym w dotyku, elegancko zdobionym materiałem. Kindle trzyma się solidnie ale tylko na rogach, więc mamy nie ograniczony niczym dostęp do całego czytnika, a i wygląda to lżej niż gdyby był opatulony jak w recenzowanej Eco-nique. Zewnętrzna skóra ładnie na froncie zdobiona we wzór Tree of Life. Nie byłem pewien tego otwierania do góry, ale powiem szczerze jest to bardzo przemyślane i intuicyjne w użyciu. Z tą okładką czyta się bardzo wygodnie, jest lekka i dobrze leży w dłoni, a do tego wspomniana już funkcja stojaka – miodzio.
    Z okładek Tuff Luv ciekawą pozycją jest też seria Embrace, ale jak dla mnie Apocalypse jest zyskuje dzięki wzorowi na okładce i funkcji stojaka.
    Do Kindle Clasic jak najbardziej polecam, okładka nie jest może najtańsza, ale za niecałe 100zł dostajemy wysokiej jakości, przemyślany produkt, który skutecznie chroni Kindle’a nie przeszkadzając w najmniejszym stopniu podczas czytania.

    0
  10. sleeva pisze:

    Jedna uwaga – zapięcie /dobrze, przynajmniej w moim modelu/ jest na napę ale z magnesem :)

    0
  11. niciunka pisze:

    Okładka której dotyczy recenzja waży 130 gramów więc hmm no cóż nie można powiedzieć by była ciężka (za ciężka) ;) ale jakby nie patrzyć zwiększa wagę całości o 1/3 więc jest to zauważalne. Moje zapięcie jest bez magnesu ale zupełnie mi to nie przeszkadza, może dlatego, że jest to mój pierwszy czytnik i pierwsze etui do którego został od razu włożony i nie zdążyłam przyzwyczaić się do innych warunków jego użytkowania.
    Materiał z którego wykonane jest etui to włókno konopne – bardzo dobrze trzyma się je w ręce gdyż nie jest śliskie, dłoń się nie poci :P jedyny minus jaki zauważyłam to nieodporność na kocią sierść która się wbija między włókna.
    Również zaskoczyło mnie wykończenie otworów na głośniki – na zdjęciach producenta nie widać umieszczonej tam metalowej siateczki. W etui do kindle touch też zastosowano takie rozwiązanie (oczywiście umiejscowiono je w odpowiednim dla budowy kindle touch miejscu).
    Jestem bardzo zadowolona z użytkowania tej uroczej okładki bo wiem że chroni urządzenie, nie boję się go wrzucić do torebki między inne szpargały, a jednocześnie cieszy oko swoim wyglądem.

    0
  12. AnetaCuse pisze:

    Ja zaczęłam od firmowej okładki z Amazona z metalowymi prętami mocującymi. Kiedy pękła mi obudowa drugiego z kolei Kindla (już po jednej wymianie reklamacyjnej) w tym samym miejscu (prawy oraz lewy róg obudowy tuż przy ekranie), przedstawiciel z Amazonu wysłał mi trzeciego i powiedział, że ta okładka jest defektywna, bo pręty przyczyniają się do pęknięć przy nacisku lub najdrobniejszym upuszczeniu/wstrząśnieciu Kindla. Dodatkowo potem doczytałam, że dla niektórych użytkowników pręty okładki powodują spięcia w urządzeniu i różnie dziwne niepożądane zachowania.

    Najpierw kupiłam okładkę firmy M-Edge zamykającą się na zamek. Ogólnie fajna była, lekka i zapewniała dobrą ochronę nawet od paprochów w torbie, ale bardziej współczesna i funkcjonalna niż elegancka. Ironią losu dzień później napatoczyłam się w sklepie Brookstone na okładkę skórzaną w fajnych kolorach i naprawdę świetnie do Kindle dopasowaną i ją kupiłam, odsyłając okładkę M-Edge. Obie są naprawdę świetne i funkcjonalne, ale skórzana ładniejsza i przyjemniejsza w użyciu. Ma wszyty dodatkowy pasek po wewnętrznej lewej stronie okładki, który umożliwia wsunięcie tam dłoni i trzymanie i przewracanie stron albo tylko lewą, albo tylko prawą ręką.

    0
    • cpu pisze:

      Cześć, właśnie również zauważyłem w swoim Kindlu Classic pęknięcie w lewym dolnym rogu – możesz opisać jak wyglądała procedura reklamacji w Twoim przypadku i ile byłaś bez Kindle, ile to wszystko trwało? Dziękuje!

      0
      • AnetaCuse pisze:

        Do zgłoszenia reklamacji użyłam Amazon Chat, gdzie na żywo „rozmawiasz” z przedstawicielem firmy. Jeśli zdecydują się na wymianę, proszą o potwierdzenie adresu i nr karty kredytowej, po czym wysyłają Ci nowe Kindle oraz dostajesz link do autoryzacji i wydruku naklejki zwrotnej do odesłania uszkodzonego. Amazon pokrywa opłaty pocztowe zwrotu. W moim przypadku (mieszkam w Stanach), nowe Kindle szło trzy dni. Amazon daje Ci 30 dni na odesłanie uszkodzonego Kindla, w przeciwnym razie policzą sobie za ten nowy, który Ci wysłali.

        To pęknięcie, choć wydaje się niegroźne, jest dość znanym problemem. Z ciekawości spytam, czy również używasz okładki z prętami?

        0
        • cpu pisze:

          Nie, nie używam okładki, mam tylko pokrowiec z cordury do którego chowam Kindle kiedy go nie użytkuje. Ostatnio trochę pożyczyłem ten sprzęt i wtedy właśnie się to stało – mam go już prawie 1.5 roku i to pierwszy problem chociaż estetyczny raczej niż techniczny. Dziękuję za szczegóły co do zwrotu :-)

          0
  13. AnetaCuse pisze:

    Link Brookstone z jakiegoś powodu nie działa. Może ten zadziała: http://www.brookstone.com/leather-case-kindle-e-reader?bkiid=SubCategory_Electronics_Travel_Electronics_Kindle_Accessories|SubCategoryWidget|749736p&catId=L3_Kindle|L2_TravelElectcs1|L1_Electronics

    0
  14. peter pisze:

    Ostrzegam, każda okładka wyposażona w kieszonki wewnątrz pokrywki zniszczy wam wyświetlacze przez ciągłe ocieranie i ugniatanie. Natomiast oryginalne okładki Kindle mają wyłącznie gładką mikrofibrę bez „ulepszeń”. Okładki z kieszonkami ugniatającymi wyświetlacze to BUBLE projektowe.

    0
  15. slawek pisze:

    MSZ najwygodniejsze w użytkowaniu są okładki z otwieraniem typu notatnik: dobrze się to trzyma, można postawić pionowo na stole (albo własnym brzuchu), dobrze zabezpiecza przed wysunięciem sprzętu, nie ma bzdurnych dodatków typu uchwyt na długopis ;-). http://www.amazon.co.uk/Eco-Nique-Natural-Amazon-Wireless-Generation/dp/B0046HCQX2/ref=sr_1_2?s=computers&ie=UTF8&qid=1331540955&sr=1-2

    0
  16. Dzinks pisze:

    A ja, dla odmiany, dałem sobie spokój z okładkami do K. Classic. Początkowo w domu korzystałem z funkcji przechowywania kindla w „opakowaniu transportowym”. Jest nawet dość praktyczne, ale mało estetyczne, jak wiecie ;-) Na wyjazd jednak musiałem coś sobie sprawić i myślę, że to jest alternatywa dla tych którzy mało podróżują z czytnikiem. Otóż czytam „gołego” Kindla, a w drogę pakuję go (i ostatecznie w domu po czytaniu też) w futerał skórzany z fajnym miękkim wyścieleniem i genialnym zamknięciem na magnes. Szczegóły są tu:
    http://allegro.pl/futeral-pokrowiec-skora-polska-amazon-kindle-4-i2086130073.html

    0
    • dam pisze:

      Oj, żebyś się nie przeliczył. Jak dla mnie to trochę zbyt kruchy sprzęt. Jak mi komórka zleci na ziemie, to w najgorszym wypadku dokupię sobie jakąś nie oryginalną „skórkę” na allegro, taki sam upadek gołego Kindla, to strzaskany ekran, za duże ryzyko.

      0
      • Dzinks pisze:

        Nie wiem czy ubranie Kindla w okładkę, w przypadku upuszczenia go w trakcie czytania (okładka odwinięta na zewnątrz) rzeczywiście uchroni ekran od uszkodzenia? Dla mnie manipulacja z „owiniętym” Kindlem jest również niebezpieczna. Widziałem takie okładki, w których wsuwa się palce z tyłu pod gumkę, aby to wszystko jakoś utrzymać. Sam nie wiem. To decyzja z kategorii: oklejać ekran komórki czy nie (bo się niby porysuje), to samo z wyświetlaczem lustrzanki, czy w PRL-u siedziskami w małym fiacie czy zagłówkami w dużym, bo mały nie miał ;-) Ja nigdy z tych wynalazków nie korzystałem, no może poza szkiełkiem na DSLR, bo tam się rysowało od guzików koszuli, ale to już jest OT.

        0
        • dam pisze:

          No to pewno zależy jak upadnie. Piszę to, bo dwa dni temu miałem taką sytuację: czytam sobie na kanapie, zapukał listonosz, odłożyłem odruchowo Kindla (odwinięta okładka) na regał, jak się okazało trochę wystawał. Potem coś robiłem, zadzwonił telefon, idąc energicznie żeby odebrać, uderzyłem ręką w wystającego Kindla, poleciał po przekątnej przez pokój i bokiem uderzył w nogę biurka. Nogi mi się ugięły – ale na szczęście okładka przyjęła uderzenie na siebie i nic się nie stało, gdyby nie ona teraz modliłbym się żeby mi amazon gwarancję zaakceptował…

          0
        • Robert Drózd pisze:

          Mi kiedyś uratowała, oczywiście ekran nie upadl na nic ostrego, ale okladka zamortyzowala upadek.

          0
  17. Grover pisze:

    jak myślicie czy okładka Tuff-Luv przeznaczona dla Classic będzie też odpowiednia dla Touch??

    0
  18. Aga pisze:

    najbardziej potrzebne w tej okładce to miejsce na długopis…. Pewnie do zapisywania złotych myśli…

    0
  19. dodit pisze:

    mam tę okładkę od prawie 2 lat i jej nie używam ze względu na ciężar. kindle’a noszę w torbie, mimo paru upadków nic mu się jak dotąd nie stało

    0
  20. rastula pisze:

    mam taką i bardzo sobie chwalę
    kupiłbym drugą

    0

Skomentuj Paweł Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.