Jak wiadomo, każdy użytkownik Kindle dostawał „od zawsze” dwa słowniki angielskie Oxforda, w wersji brytyjskiej i amerykańskiej.
Otóż wygląda na to, że Amazon po cichu obdarował posiadaczy dotykowych czytników Kindle (z wyjątkiem pierwszego modelu Touch) kolejnym słownikiem. Chodzi o „Merriam Webster’s Advanced Learner’s English Dictionary”, którego sam miałem od paru lat i którego kiedyś polecałem, gdy pojawiał się w promocjach.
Słownik znajdziemy na naszym koncie Kindle – wybierając w zakładce Your Content – „Show: Dictionaries & User Guides”. U mnie pojawił się z datą 18 grudnia 2014.
Klikając link pod „Actions” i „Deliver” wyślemy go na nasz czytnik.
Możemy też wpisać „Merriam” w wyszukiwarce na czytniku – u mnie widoczne się dwie kopie – zakupiona w 2011 i ta nowa, darmowa.
Po ściągnięciu słownik zainstaluje się automatycznie na czytniku, będzie też widoczny w kolekcji „Dictionaries” na ostatniej stronie listy naszych książek. Zbiera ona wszystkie słowniki wgrane na urządzenie.
Możemy też przełączyć się na niego podczas sprawdzania wybranego słowa.
Niestety słownik nie wszyscy dostali. Z tego co widzę, mogę go wysłać tylko na dotykowe modele wydane po 2012 roku, czyli Kindle 7, Paperwhite (I i II) oraz Voyage. Klawiszowe modele Keyboard i Classic są wyszarzone. Nie możemy też z niego skorzystać w aplikacjach dla urządzeń mobilnych.
Szybki sondaż na Facebooku pokazał, że nowy słownik widzi sporo posiadaczy PW2, chociaż nie wszyscy. Dodatkową ankietę dodałem pod artykułem.
Powtarza się tu sytuacja, którą opisywałem w listopadzie 2014 – tylko posiadacze nowych czytników dostali nowe słowniki rosyjskie czy niderlandzkie. Może nam się to nie podobać, ale takie ich prawo.
O nowym słowniku
Słownik jest nadal dostępny w Kindle Store i tak go opisuje producent.
Designed for learners of English, this groundbreaking new dictionary from North America-s foremost language experts provides in-depth and up-to-date coverage of basic English vocabulary, grammar, and usage.
– Nearly 100,000 words and phrases
– More than 160,000 usage examples – the most of any dictionary
– More than 22,000 idioms, verbal collocations, and commonly used phrases
Jak wspomniałem – swego zmieniłem na niego domyślny słownik Oxforda. Dlaczego?
O ile Oxford Dictionary of English jest bardzo solidny, to jednak przeznaczony dla ludzi mówiących biegle po angielsku. Merriam-Webster’s Advanced Learner’s English Dictionary to słownik dla osób uczących się angielskiego jako języka obcego.
Jest to widoczne w formułowaniu definicji i objaśnień.
Porównajmy ze sobą definicję z Oxforda (po lewej) i z MW (po prawej):
Oxford brzmi bardziej formalnie, przez co definicje wydają się czasami tłumaczyć „niejasnym przez niejasne”. Merriam Webster stara się korzystać ze słów bardziej potocznych, tak że większa będzie szansa na zrozumienie przez kogoś, kto uczy się angielskiego. Jest też więcej przykładów i transkrypcja fonetyczna.
Z menu dostępny jest tez indeks – możemy korzystać z niego jak z każdego innego słownika i go przeszukiwać po kliknięciu ikonki z lupą.
Aha, obie kopie, które posiadam nie różnią się treścią, jedynie formatowanie definicji jest trochę inne. Sam słownik dostępny jest też online na stronie learnersdictionary.com, chyba w pełnej wersji.
Oczywiście dzisiaj Merriam Webster’s nie jest już moim głównym słownikiem. Nie musi. Gdy tylko ponad rok temu Paperwhite umożliwił przełączanie się między słownikami w locie, coraz więcej korzystałem z darmowego słownika angielsko-polskiego z Bumato.pl.
Z kolei parę miesięcy temu przerzuciłem się na Wielki Słownik Angielsko-Polski z ling.pl. Od czasu mojego testu tego słownika nic się nie zmieniło – i bardzo rzadko mam potrzebę korzystania z innych słowników.
Niemniej Merriam Webster’s warto ściągnąć, jeśli oczywiście mamy taką możliwość – szczególnie jeśli chcemy się w angielskim zanurzyć i niekoniecznie korzystać z tłumaczeń na polski.
Ankieta tym razem tylko dla osób, które mają nowe dotykowe modele Kindle (K7, PW1/2, Voyage). Chodzi mi o sprawdzenie, czy faktycznie nowy słownik dostał każdy, czy jest to bardziej skomplikowane…
PS. Jeśli nie masz nowych słowników, a masz Kindle 7, Paperwhite albo Voyage – spróbuj zaktualizować oprogramowanie do najnowszej wersji – linki w porównaniu modeli.
Czytaj dalej:
- Słownik języka polskiego dla Kindle – nowa wersja (luty 2023)
- Słownik języka polskiego dla PocketBooka – już do pobrania!
- Wielki powrót: „Wielki słownik angielsko-polski” dla Kindle jest ponownie dostępny w sprzedaży!
- Fantazmaty „walentynkowe”: Na zawsze, do jutra, już nigdy
- Bezpłatna antologia po angielsku: „Tor.com Summer 2023 Short Fiction”. M.in. Carroll, Evenson, Swanwick i Reynolds!
- Jak działa funkcja Send To Kindle for Microsoft Word? Przetestowałem eksport z Worda na Kindle!
Hmm… a ja nie mam :(
Może jeszcze coś się zmieni…
Też nie widzę, jednak to może wina tego, że mam japońską wersję PW2
Też mam japoński PW2, a słownik pojawił się u mnie z datą 11 grudnia.
Na moim japońskim PW2 również jest.
Dołączam się do klubu japońców z nowych słownikiem :-)
Dotykowych bez pierwszego toucha?
Tak.
to jeszcze nie.
Myślę, że Ci posiadacze PW2 którzy jeszcze nie mają też wkrótce dostaną. Amazon chyba dorzuca go stopniowo. Robert pisze, że u niego pojawił się 18 grudnia. U mnie na jednym koncie jest z datą 22 grudnia, a na drugim 17 styczeń 2015. Oba konta to PW2 oczywiście.
PW 1 – pusto :(
PW2 kupione w anglii zarejestrowane w US – slownika nie ma.
PW1 z USA (to z reklamami) i też nie widzę.
Ja też nie :/
Za to masz reklamy. :)
Na koncie się pojawił :)
– PW2 – mogę wysłać
– Touch (2014) – mogę wysłać
– Touch – stary – nie mogę wysłać.
Tak, z ciekawości, na koncie w tej zakładce nie mam też standardowego słownika dodawanego do K3 (są tylko 3 edycje User’s Guide’a). Czy to znaczy że jeżeli przypadkiem usunę go z urządzenia, nie będę mieć możliwości pobrania go ponownie?
Rozumiem, że masz tylko K3 z oprogramowaniem 3.4? A może ten słownik znajduje się w zakładce Books?
Tak, tylko Keyboard z 3.4. Domyślnie były 2 słowniki (Oxford Dict. of English i The New Oxford American Dict.), w chmurze nie mam żadnego.
Nie mogę teraz tego sprawdzić, ale wydaje mi się, że na Keyboardzie działało to wszystko trochę inaczej – jeślibyś skasował któryś ze słowników, to i tak widziałbyś go w menu – archived items. Inna sprawa, że ewentualną stratę słownika obsługa Amazonu by załatwiła i pewnie wysłała na czytnik nowy.
dziękuję za odpowiedź, raczej nie będę sprawdzał ale dobrze wiedzieć
Melduję, że mam. Dodali 19 grudnia. Dzięki za informację, bo sam bym tego nawet nie zauważył! :)
U mnie się pojawił 2 stycznia
PW I nie ma nic
PW2 – mam.
PS Ponieważ kupiłem Kindle PW2 10 grudnia 2014, a słownik … 30 grudnia, napisałem do Amazona z prośbą o zwrot i … oddadzą mi 20 USD.
:)
Ech, wstawił Robert ankietę, żeby można było tylko kliknąć, to jeszcze będzie każdy osobno pisał, że ma, albo nie ma słownika. Czekam teraz na 100 komentarzy zadowolonych i 100 komentarzy martwiących się, że jeszcze nie dostali i „czy na pewno dostanę? Może lepiej napisać do Amazona?” (Przypomina mi się grupa na studiach, gdzie na pytanie, czy są już oceny, kilkadziesiąt osób musiało odpisać, że „nie ma”, a potem tyle samo, że „już są!!!!1″.
Dać ludziom internety… -.-”
Robert, ja mam pytanie nieco osobiste: dlaczego korzystasz z polskiego słownika? Zdaje się, że język znasz bardzo dobrze. :)
Ja się bardzo cieszę z tego słownika, bo definicje Oxfordu były dla mnie zbyt trudne, z drugiej strony bumanto jest często zbyt prosty, okrojony i brakuje wymowy.
Tak, właśnie po to była ankieta, żeby nie było 100 komentarzy „u mnie nie ma” (bo ci co mają nie będą pisali). :-)
Co do pytania – po angielsku nie czytam beletrystyki, tylko non-fiction i jeśli nie rozumiem słowa to chcę wiedzieć dokładnie, co ono znaczy. Pewnie z punktu widzenia nauki języka obcego byłoby lepiej posługiwać się nim cały czas, ale rzut oka na polskie tłumaczenie wychodzi po prostu szybciej. Moja znajomość jest raczej bierna, bo chociaż czytam sporo, to od paru lat nie mam okazji żeby mówić i pisać po angielsku.
PW1 – słownika brak (jak na razie)
Mam! :)
Czy ktoś wie czy i w jaki sposób można zainstalować sobie taki słownik na Pocketbooku?
Niestety mój wbudowany fabrycznie słownik jest tragiczny.
Który wbudowany? Powinieneś mieć ABBYY Lingvo EN-PL jako domyślny (faktycznie słaby) i Webster z 1913 – ten jest lepszy, ale po pierwsze tylko angielski, a po drugie nie da się ukryć, że stary i nie ma części współczesnych zwrotów.
Jeśli nie masz, możesz napisać maila do supportu, bo nie ma słowników na stronie wsparcia Pocketbooka, ani w ich księgarni.
mialem na mysli ten Abbyy.
dzięki za info. postaram się coś pokombinować
Witaj Robercie
Jako posiadacz Toucha mam pytanie o określenie 'dotykowe czytniki Kindle’. Może było już to wyjaśniane , ale czy Touch się do tej grupy nie zalicza? Wydaje mi się, że już wcześniej miłem rozkminkę w którymś z wpisów, czy 'o mnie’ też mowa czy nie jak padło określenie 'dotykowe Kindle’
Będę bardzo wdzięczny za odpowiedź.
Pozdrawiam.
Starego Toucha to nie dotyczy, napisałem: „mogę go wysłać tylko na dotykowe modele wydane po 2012 roku, czyli Kindle 7, Paperwhite (I i II) oraz Voyage. ” – choć faktycznie powinienem powtórzyć to na końcu wpisu przy ankiecie.
Dzięki za odpowiedź!
Pozdrawiam
Dla PW1 nie ma. Dla PW2 przyszedl 22.12..
Stary Touch – brak słownika
A u mnie wraz ze świeżo nabytym PW2 wraz z tym wyżej wspomnianym pojawiło się 27 (!) słowników. W wersjach angielsko-… i 'mono’.
Za czasów mojego starego Keyboarda tego nie miałem….
Tak – to się zaczęło od Classica gdzie było bodaj 5 słowników: http://swiatczytnikow.pl/5-nowych-slownikow-na-koncie-kindle/ a od tego czasu Amazon coś czasami dorzuca http://swiatczytnikow.pl/rosyjskie-slowniki-na-koncie-kindle-ale-tylko-dla-posiadaczy-nowych-czytnikow/
Dobrze, że wydzielili na koncie osobną sekcję na te słowniki (i instrukcje), bo inaczej by mocno zaśmiecały listę książek.
Mam go na androidzie, nawet w dwóch wersjach – Amazon co jakiś czas go wystawia za darmo.
Ale mówisz tu o appce z Amazon Appstore? Ja też kiedyś ściągnałem za darmo – i jeszcze Collinsa i Longmana.
Tak, mówię o Appstore (nota bene dzięki Tobie tam trafiłem).Niestety mój classic nie zasłużył na wersję .mobi :)
PW2 kupiony w Niemczech – można pobrać nowy słownik
Jeżeli ktoś nie ma słowników to niech sprawdzi wersję oprogramowania na swoim Kindle’u. Dziś dojrzałem do aktualizacji a po jej zakończeniu pojawiły się wszystkie słowniki o których pisał Robert oraz sporo instrukcji w różnych językach.
Powyższy komentarz o aktualizacji oprogramowania pewnie jest najbardziej przydatny :) Ja ze swoim PW2 na razie najnowszego Merriam nie widzę, ale możliwe, że po aktualizacji się pojawi.
Dziękuję bardzo za wpis, w ogóle nie zauważyłam całego tego Dobra, które się pojawiło w zakresie słowników, a jako japonista ucieszyłam się wielce, że dodali też słownik jp-en. Niezwłocznie udaję się go przetestować ^^
Przecież możesz go pobrać sama. Wpisz w polu wyszukiwania i wybierz – pobierze się sam, za darmo.
Kindle do wersji 5.6.1 zaktualizował mi się sam, ale do 5.6.1.0.2 już jakoś nie – musiałem ściągnąć aktualizację ręcznie. Wraz z aktualizacją pojawił się wspomniany słownik, z datą dodania identyczną jak data aktualizacji oprogramowania. Fajnie, słownik za ~74 PLN za darmo. :)
Po analizie wypowiedzi na forum wyglada na to, ze nowego slownika nie uswiadczysz na PW1 niestety :(
Czy moze ma ktos i nie wypowiedzial sie jeszcze?
Ja mam i się tu nie wypowiedziałem :).
Wiem, że odpowiadam późno, ale może jeszcze komuś się to przyda.
Słownik uświadczysz na PW1, tylko nie sprawdzaj od razu na stronie Amazonu, ale podłącz czytnik do internetu i poczekaj aż się zsynchronizuje. U mnie było tak, że od dawna przesyłałem książki tylko przez kabel, żeby zachować dzielenie wyrazów. Gdy się dowiedziałem, że po konwersji formatu epub (już z podziałem) za pomocą Kindlegen dzielenie wyrazów po wysyłce przez email zostaje zachowane wypróbowałem to, podłączyłem Kindle do wifi, i miałem 2 pozytywne niespodzianki. 1 — dzielenie faktycznie działa, 2 — po jakimś czasie sprawdziłem, co w chmurze siedzi i w kolekcji „dictionaries” pojawiły się m. in. słowniki EN<->GER Oxfordu oraz M-W: AED. Jest też EN<->ES i EN<->FR, EN<->IT, EN<->PT oraz JP->EN z tym, że te na razie mi nie są potrzebne :). Gdy sprawdzam zawartość czytnika na amazon.com, to widzę, że data „zakupu” wymienionych słowników jest dniem, kiedy czytnik się synchronizował z chmurą. Widocznie Amazon chce się upewnić, czy faktycznie jeszcze posiadamy Kindle’a :). No i docenia anglojęzycznych próbujących czytać książki w oryginałach oraz osoby uczące się angielskiego posługujące się popularnymi językami (wg amazonowej klasyfikacji. :D).
Dla mnie dużą jakościową zmianą w przypadku słowników jest to, że jak oglądamy tłumaczenie w preferowanym słowniku to jest możliwość przełączania się dwoma kliknięciami w trakcie na inny słownik bez utraty kontekstu słowa. No chyba że źle pamiętam ale nie będę wracać do starego soft-u żeby to sprawdzić.
Tak jest od ponad roku w dotykowych Kindle.