Kilka godzin temu ruszyła nowa oferta abonamentowa Legimi, która będzie dostępna m.in. na czytniki Onyx.
Aplikacja Legimi działa na tabletach, telefonach, a ostatnio także na czytnikach z Androidem. Przeczytać można ponad 3500 tytułów od 80 wydawców. Niedawno dołączyły m.in. Świat Książki i Fabryka Słów.
Przyjrzyjmy się dokładniej tej propozycji. Już na stronie głównej dostajemy pytanie – jak dużo czytamy. Bo oferta będzie uzależniona właśnie od tego.
Aktualizacja z 30 maja 2014: niższe ceny czytników Onyx.
Cztery pakiety
Na stronie usługi widzimy cztery dostępne pakiety abonamentowe:
Różnią się one przede wszystkim liczbą stron, które możemy przeczytać w danym pakiecie. Na start dostajemy dodatkowe strony, a niewykorzystane w danym okresie rozliczeniowym przejdą na kolejny miesiąc – coś jak w przypadku minut w abonamencie na telefon. Jeśli nastąpi sytuacja odwrotna – czyli przeczytamy więcej niż w danym planie – abonament odnowi się wcześniej. W aplikacji będziemy mieli podgląd ile stron nam zostało.
Oczywiście „strona” w każdej książce oznacza coś innego. Dlatego przyjęto jednostkę rozliczeniową, w której strona odpowiada 200 słowom. A zatem 1500 stron oznacza 300 tysięcy wyrazów.
Przy każdej książce w katalogu Legimi znajduje się informacja ile stron rozliczeniowych zawiera. Przykładowo:
- Anna German o sobie – 90 stron
- Bezbarwny Tsukuru Tazaki i lata jego pielgrzymstwa – 359 stron
- Kilka sekund od śmierci – 290 stron
- Blog. Pisz, kreuj, zarabiaj – 356 stron
- Kongres futurologiczny – 163 strony, ale już Opowieści o pilocie Pirxie – 600 stron
Do wyboru cztery pakiety:
- Legimi 300 – do bardzo sporadycznego czytania na dwóch urządzeniach – w zasadzie dla tych, którzy przeczytają jedną książkę na dwa miesiące czy kwartał… Ale cena 6,99 zł pozwoli na dłuższe testowanie usługi.
- Legimi 1000 – pozwoli ogarnąć dwie książki na miesiąc
- Legimi 1500 – średnio trzy książki na miesiąc, no chyba że weźmiemy Władcę pierścieni…
- Legimi bez limitu – odpowiednik starszego „Czytaj bez limitu” dla czterech różnych urządzeń.
W taki sposób Legimi wyjaśnia najwyższy pakiet:
Rozszerzona wersja usługi Czytaj bez limitu umożliwia korzystanie z niej na aż 4 różnych urządzeniach (smartfonie, tablecie, komputerze i czytniku). Dzięki temu w przystępnej cenie (32,99 zł miesięcznie) ebooki czytać może np. cała rodzina. Faktyczny koszt jest jeszcze mniejszy, gdyż za każdą wpłaconą kwotę na konto klienta wraca aż 5 zł w postaci punktów programie lojalnościowym (do wykorzystania na kolejne zakupy w Legimi). Dodatkowo każdy abonent może co miesiąc wrzucić na wirtualną półkę Legimi do 4 własnych ebooków i czytać je w aplikacjach mobilnych.
Uwaga dla posiadaczy poprzednich pakietów – tu się nic nie zmienia, będą kosztowały tyle ile płacicie, dopóki będą aktywne.
Dwa czytniki
Onyx Boox C65 HD After Glow (579 zł w Legimi; 549 zł od maja 2014) to jeden z dwóch czytników, które na razie obsługują aplikację Legimi. Ma on:
- system Android z możliwością instalowania własnych aplikacji
- ekran Pearl 1024×758 i podświetlanie
- integrację z chmurą Google i Skydrive
- wewnętrzną pamięć 4GB
- polskiego lektora – Ivonę
Jeśli kupimy czytnik przez stronę Legimi – dostaniemy pierwszy miesiąc czytania gratis.
Na forum eksiazki.org pojawiła się obszerna relacja z pierwszych kroków z tym urządzeniem autorstwa Airsa, na razie dość pozytywna.
Drugim modelem na którym będzie działać aplikacja jest Onyx Boox C65 Storia (479 zł w Legimi; 399 zł od maja 2014) – podstawowa różnica taka, że nie ma tam podświetlenia.
Podsumowanie
Oferta wydaje mi się bardzo ciekawa – Legimi starało się wyważyć ją między propozycjami dla sporadycznych czytelników oraz dla tych, którzy połowę książek z tych 3,5 tysiąca przeczytają przez pierwszy rok. Najwyższy abonament jest faktycznie przeznaczony dla tych, którzy bardzo dużo czytają i to uzasadnia jego cenę; a to i tak odpowiednik trzech książek w „promocji za dychę” i jednej nowej w papierze…
Równie ważny jest drugi element tej układanki czyli czytnik. Z informacji jaką dostałem – dzisiaj wyruszył do mnie model After Glow, którego w przyszłym tygodniu przetestuję – a razem z nim nową usługę Legimi.
PS. Przed zadaniem pytań, warto zajrzeć do obszernej sekcji FAQ na stronie Legimi.
Czytaj dalej:
- Od 28 grudnia rosną ceny abonamentu Legimi
- Legimi kończy możliwość opłacenia abonamentu przez Orange i Plus
- [Nieaktualne] Dwie akcje z okazji WOŚP 2023: Legimi da 10 zł za przeczytaną książkę, a inkBOOK licytuje czytniki z autografami
- Wieści z Legimi: Wszystkie abonamenty podrożały właśnie o 5 złotych, a w firmę inwestuje Wirtualna Polska
- Jak korzystać z aplikacji notatnika na czytnikach Onyx Boox? Zobacz tutorial od producenta
- Rozszerzona aplikacja Empik Go jest również dostępna na czytniku PocketBook Era!
Dostajesz na start? Czyli co miesiąc dostaję się te dodatkowe 150, czy 500 stron, czy jednorazowo?
Na start, czyli przy pierwszej uiszczonej opłacie. Stałym bonusem jest zwrot części wpłaconej kwoty w punktach Klubu Mola Książkowego i możliwość wrzucania własnych plików na półkę.
Wszystko fajnie dla kogoś kto,:
– nie posiada jeszcze czytnika Kindle
– nie kupuje w Ebookpoint książek informatyczno-technicznych
– nie „pożycza” książek po rodzinie mającej Kindle
– nie wraca już do raz przeczytanych książek.
Sama idea usługi moim zdaniem jest obiecująca, ale czytanie na iPadzie jakieś 5 m-cy temu było dla mnie mordęgą ze względu na kiepskie wykonanie aplikacji i jej ociężałość.
Dziś przetestuję jeszcze raz.
Propozycja ciekawa ale niestety nieobsluguja kundla… Dodatkowo nowości chyba tez tam nie ma…
Kindle faktycznie nie obsługujemy. A co do nowości… najnowszy Murakami, Smoleńsk Torańskiej, Orbitowski, Kominek… to tak na poczekaniu :)
Dzieki za wyprowadzenie z błędu :) Całą idea mi sie wydaje świetna jedyny minus to brak obsługi Kindle, co wiadomo jest w tym momencie nie do przejścia, a Amazon na pewno zbyt chętny nie będzie na rozmowy.
Czyli co… można wziąć abo za 33zł i nabrać do Kindla np. 10 książek w mobi o poczytać kiedy się chce? :P
Nie.
Czyli za te 33zł max. 4 książki na miesiąc?
Za te 33 zł (a faktycznie 28) można czytać przez miesiąc dowolną liczbę książek na 4 różnych urządzeniach (w tym na czytniku). Jeśli ktoś chce czytać również w następnym miesiącu – płaci kolejne 33 zł itd.
Warto dodać, że na określonym czytniku. Bo pisząc, że przeczyta się na czytniku sugeruje się, że przeczyta się na KAŻDYM czytniku. A to nie prawda.
’Dam’ Ci odpisal nie, bo przede wszystkim nie poczytasz tego na Kindlu. Poki co dostepne jest tylko na tych 2 Onyxach z artykulu.
Dla mnie nie przydatne ale super, że takie „akcje” mają miejsce w PL ;) Powodzenia Legimi!
Onyx Boox C65 HD After Glow ma 512 ramu 1 ghz Cpu i obsługuje aplikacje androida to jest już tablet z e papierem :) ciekawe czy sie na tym wygodnie internet przegląda
Gdybym nie miała kindla …
Jestem po krótki teście Legimi i jej usługi na telefonie z Androidem i iPadzie. Same aplikację działają sprawnie. Czytanie na iOS podobne wrażenia jak na iBooks czy na aplikacji Kindle. Tutaj duży plus. U mnie nie zadziałała synchronizacja miejsca zakończenia czytania między telefonem i tabletem. Ogólnie pomysł dobry, doświadczenia z użytkowania pozytywne. Minus ? Oprócz wcześniej wspomnianej braku oferty książek technicznych ( a tu sens jest największy, bo ulegają szybkiemu „przeterminowaniu ) sama oferta jest zdecydowanie za słaba przynajmniej tak jest postrzegana przeze mnie. Jo Nesbo – brak, ostatni Mankell brak, autorka Poterra i jej kryminał – brak. King i Doktor Sen – jeszcze śpi na serwerach. To tak pierwsze z brzegu. Kto jest targetem dla tej oferty ? Nie wiem. Mole książkowe odpadają. Pomysł sprzedawany jako wspólne czytanie przez rodzinę ? Dziękuję. Kto wyda 500 zł na czytnik z kiepską ofertą „czytania bez limitu” ? Nie potrafię odpowiedzieć na to pytanie.
Legimi życzę jak najlepiej. Po ich walce z wydawcami pomysł rozwijany jest cały czas. Wszystko idzie w dobrym kierunku, jednak to co najważniejsze a więc szeroka oferta ebooków – słabo. Zawsze można kupić ebooka poza „bez limitu”, ale tu ceny już nie zachwycają na Legimii. Oby same czyniki Onyx okazały się godne uwagi w tej cenie i stanowiły konkurencję dla Kindle. Czekam jak zawsze na testy Świecie czytników.
Zmiana wg. mnie zdecydowanie na gorsze.
Zamiast 20zł/mc, żeby czytać bez limitu, trzeba wydać ponad 50% więcej (bonus w postaci „darmowej” książki co parę miesięcy to żaden bonus). Dodanie kilku tańszych pakietów (mocno ograniczonych) humoru nie poprawia… Gdyby limity w tańszych pakietach były ze 2x wyższe – od bidy by było ;)
Myślę, że dostosowali to po prostu do wzorców korzystania. Przeciętny czytelnik „smartfonowy” czytać będzie mniej niż „czytnikowy” i nie byłoby OK gdyby obaj płacili tyle samo. 19,90 na czytniki bez limitu oznaczałoby pewnie zbyt duże ryzyko. Dla mnie to jest oferta właśnie pod ludzi, którzy czytnika nie mieli ale raz w miesiącu kupowali jakąś nowość – teraz jeśli kupią Onyxa mają dostęp do wielu od razu.
Jasne, że na smartfonie mniej się „nabije”, ale dlatego poprzednio był dostępny za 10zł pakiet na smarfony. Również bez limitu stron. Obecnie niewiele taniej jest, ale ze sporym limitem. Niejeden użytkownik smarfona w wymiarze 4,5-5″ aktywnie korzystający z abonamentu te 150 stron zrobi jednego dnia. I obecnie, żeby czytać bez limitu na takim urządzeniu musi wydać 33zł, zamiast 10 po staremu. Dostrzegam zalety większej elastyczności (najtańszy pakiet to również tablet, nie tylko smartfon), ale ceny są zdecydowanie wyższe i wg. mnie zdecydowanie za wysokie (w stosunku do limitów). O cenie wersji nielimitowanej już się rozpisałem poprzednio.
Skoro przestraszyli się tego, że użytkownicy czytników (a nie tabletów jak w wersji poprzedniej) będą za dużo czytać, to mogli dodać osobny abonament, specjalnie dla nich, zostawiając wersję smartfonowa/tabletowa bez zmian.
Przez jakiś czas (kilka miesięcy) korzystałem z abo 20zł/mc, obecnie zrezygnowałem z kompletnego braku czasu i obawiam się, że na nowych warunkach nie wrócę. Zdecydowanie za drogo.
Jak myślicie czy składka w np. 4 Osoby na najwyższy abonament przyjmie się wsród użytkowników? Jest ktoś chętny na wypróbowanie?
Zwróć uwagę, że najwyższy abonament jest na różne urządzenia (czyli np. 2 smartfony+tablet+czytnik) – nie da się podpiąć 4 czytników.
To bardzo ważna informacja. Myślałem, że liczy się liczba a nie rodzaj urządzeń. Czyli odpada np. 2xtablet + 2xczytnik ?
To udało im się zabezpieczyć przed takim działaniem. Faktycznie przeczytałem regulamin. Szkoda ze jest to tak schowane. Korzystam ze spotify, wiec pewnie do takiego modelu mogę też się przyzwyczaić, jednak mój styl czytania trochę jest poza ramami oferty. Jest okres ze przez miesiąc nie dotknę czytnika, a potem przyjdzie okres że w 3 dni przeczytam książkę a po paru dniach kolejna. Nigdy nie wiem jak dużo i jak często. Ale nie jest to regularne i stałe. Raz na jakiś czas ale dużo.
Ale właśnie miałem wrażenie, że oferta jest skrojona dość wygodnie pod osoby właśnie czytające nieregularnie. Znacznie bardziej pasuje niż pod czytających dużo w „stałym” tempie.
Wykupujesz abonament, już teraz, czytasz książki „zaległości” z innych żródeł, albo właśnie masz taki okres, że na książki brak czasu. Potrzebujesz coś na szybko, bo się okazało, że masz wolny wieczór, wybór całkiem spory, zwłaszcza, jak na bieżąco nie jesteś z nawet starszymi pozycjami (książek sprzed roku i dalej mają całkiem sporo i są to ciekawe pozycje). Limitu nie wykorzystałeś, strony przechodzą na kolejny miesiąc. I tak nadchodzą wakacje. Masz trochę więcej wolnego czasu, nadrabiasz zaległości, uzbierało Ci się na kilka książek.
Oczywiście o wiele lepiej by się to spisało, gdyby oferta „podręczników” i poradników była większa. Tam otwierasz książkę, czytasz potrzebny fragment, rozdział, przeskakujesz do kolejnej książki i może się okazać, że w nawet najtańszym abonamencie obskoczyłbyś 3-4 książki.
I chyba, opłata abonamentowa nie jest miesięczną. Masz więcej czasu, wyczerpujesz limit w tydzień, opłacasz kolejny abonament i czytasz dalej. Chyba nie trzeba czekać, na koniec miesiąca ;-)
Jeśli czytałeś regulamin, to może przy okazji podpowiesz, czy łatwo można przechodzić między abonamentami?
Będę miał wolny weekend, biorę wyższy abonament, czytam, wykorzystuję, ale już później wiem, że przez jakiś czas dużo nie przeczytam i biorę mniejszy, i tak na zmianę.
Limity co do urządzeń, były wcześniej, teraz doszedł czytnik.
Kusi wypróbowanie, ale… czytanie na telefonie i komputerze odpada. A czytnik już mam, więc na chwilę obecną (ciągle) nie dla mnie ta usługa :-(
I łatwiej ją pozytywnie ocenić, gdy popatrzy się z pozycji osoby nie posiadającej jeszcze czytnika ;-) zwłaszcza kindle ;-)
Z tego co zrozumiałem w regulaminie, można zawsze dezaktywować dany pakiet a potem aktywować dowolny.
Jedno co mnie zastanowiło:
„w Aplikacji na Urządzeniu smartfona z systemem operacyjnym Android w wersji 2.2 lub wyższej, gdzie karta SIM w Urządzeniu jest powiązana z Play można dokonać wyboru tylko usługi w rozumieniu „Regulaminu Usługi Czytelnia Play by Legimi”, a nie w myśl postanowień niniejszego Regulaminu”
Jeżeli ktoś ma abo w Play i chciałby mieć jakiś mały pakiet i czytać na swoim telefonie – to znaczy że nie może? Dziwne.
Podobnie jest z iPhone, ale już niezależnie od sieci:
„w Aplikacji na Urządzeniu smartfonów iPhone z systemem operacyjnym iOS w wersji 5 lub wyższej można wybrać tylko Usługę „Czytanie bez limitu”, przy czym cena za tą usługę ujęta jest według osobnego cennika.” – czyli znowu nie kwalifikuje się to do tych pakietów? To co zostaje czytnik Onyx?
Ja też mam swojego kindla i póki co nie mam zamiaru zmieniać, jednak jeżeli utrzymają się na rynku z tą usługą to za jakiś jak będę zmieniać urządzenie zastanowię się nad legimi. A na iPadzie nie lubię czytać książek.
Ok sorki jest zapis że jednak można:
„Ograniczenia określone w punktach c) i d) powyżej nie mają wpływu na możliwość korzystania z Usługi w wybranym Abonamencie na tych Urządzeniach, jeśli zamówi się tą Usługę inną drogą aktywacji.”
Jakoś za dużo tu chwytów marketingowych typu:
– Legimi 300, ale 150 minut itd.
– 4 urządzenia ale nie 4 czytniki
poza tym boje się, że jak amazon wejdzie do Polski Onyx i Legimi szybko się zwiną
Zanim amazon się pojawi, to spooooro wody w rzece upłynie, więc swoje na rynku mogą zrobić.
A dzięki takim dodatkom jak legimi, onyx może na naszym rynku co nie co ugrać.
Wątpię, żeby nadgonił lidera, jednak swoją pozycję już amazon i kindle mają. Ale na chwile obecną zapowiada się mocny konkurent i osoby bez czytnika a planujące jego zakup mają już poważnego konkurenta :-) i tak powinno być.
A mnie interesuje coś zupełnie innego: czy do korzystania z usługi konieczne jest stałe podłączenie do internetu? Czy jadąc pociągiem będę musiała non-stop mieć postawiony punkt dostępowy wi-fi z komórki, żeby czytać na czytniku? To jest dość kluczowa sprawa.
To oczywiste, bo bez stałego podflaczenia do internetu ni mogliby rozliczyć z przekroczenia limitu 150 stron o trzy strony.
Podczas czytania nie jest potrzebne połączenie internetowe. Konieczne jest do pobierania książek i synchronizacji. Przynajmniej raz na 30 dni trzeba się zsynchronizować – w przeciwnym razie aplikacja zablokuje czasowo możliwość czytania. Zatem można spokojnie czytać w samolocie, w pociągu, w metrze bez połączenia z Internetem.
Nie do końca są dla mnie jasne zasady działania tej usługi. Wg odpowiedzi na stronie legimi ,… po pobraniu książki na urządzenie, nie jest konieczne podłączenie do Internetu, aby ją czytać.
Załóżmy, że 1 stycznia wykupiłem usługę Legimi 300 na 150 stron. Po tygodniu spodobała mi się książka mająca 375 stron. Zaczynam czytać (po pobraniu na czytnik, tak?). Co wtedy się dzieje?
Pobierana jest opłata w wysokości trzech abonamentów? Czy liczą się na bieżąco czytane strony czy strony pobrane na czytnik (lub półkę w Legimi)?
Czy można zrezygnować z czytania książki po przeczytaniu np. pierwszych dwudziestu stron?
Strony naliczane są proporcjonalnie w trakcie czytania. Jeśli przeczyta Pan 5 stron, saldo zostanie umniejszone o 5 (a nie o całą liczbę stron danej książki od razu). Jeśli zaś przekroczy Pan wyczerpie pulę na dany miesiąc, doliczona zostanie opłata za kolejne 150 stron (6,99). Jeśli ich Pan nie wykorzysta w danym miesiącu, przechodzą na kolejny.