Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

[Nieaktualne] No i mamy promocję świąteczną: Kindle Paperwhite III o 20 euro taniej!

Niemiecki Amazon ponownie ma Kindle Paperwhite III o 20 euro taniej. Za wersję z bezpośrednią wysyłką do Polski zapłacimy łącznie około 540 złotych, a wersję z reklamami kupimy za 430 zł + przesyłka.

A jednak akcja sprzed dwóch tygodni nie była ostatnia w tym roku. Ceny są takie same jak wtedy i w dużej części powtarzam tamten wpis. Promocja trwa do 22 grudnia włącznie.

Obniżka dotyczy wszystkich wersji czytnika:

Przypomnę, że Paperwhite 3 to trzecia generacja czytnika Amazonu z oświetleniem, dziś chyba najbardziej popularny ich model. Na blogu są już dwie części testu tego czytnika.

Aktualizacja z 22 grudnia: promocja trwa jeszcze przez cały wtorek, pamiętajmy jednak, że czytnik przyjdzie już raczej po świętach. 

Wersja bez reklam – wysyłana bezpośrednio

Wersję bez reklam („Ohne Spezialangebote” za 119,99 EUR) zakupimy z wysyłką bezpośrednio do Polski. Oto wyliczenia.

amazon-pw3-wyliczenia-darmo

Cena jaką widzimy na rozliczeniu wynika z przeliczenia na polski VAT (z 19% na 23%). Od początku października niemiecki Amazon wysyła czytniki bezpośrednio do Polski, a od 25 listopada robi to za darmo.

Łączne koszty to 124,02 EUR, czyli około 540 złotych. Do tego nie ma już żadnych dopłat, oczywiście nasz bank może mieć opłaty za przewalutowanie, więc z karty ściągnie trochę więcej. Niestety kurs euro poszedł odrobinę w górę.

Możemy też – jak domyślnie sugeruje Amazon – zapłacić w złotówkach, ale kurs wymiany naszego banku powinien być lepszy.

To może być dla niektórych ważne – w amazon.de można kupić czytnik na fakturę VAT, co umożliwia zaliczenie wydatku w koszty firmowe.

Wersja z reklamami – wysyłana przez pośrednika

Wersja z reklamami („mit Spezialangeboten” za 99,99 EUR) wysyłana jest tylko na terenie Niemiec, możemy ją kupić korzystając ze „starej” metody, którą dokładnie opisałem w artykule z listopada 2014.

Zamawiamy czytnik na adres pośrednika (mailboxde) – a ten odsyła go do nas za dodatkową opłatą. Radzę przy tym unikać poczty czeskiej – było już kilka relacji o problemach z dostarczeniem przesyłki, lepszy wybór to Deutsche Post.

Łączne koszty wyniosą około 110-115 EUR czyli około 480-500 zł.

O czym warto wiedzieć:

  • Reklamy nie pojawiają się w trakcie czytania. Są widoczne w postaci paska na ekranie głównym oraz jako screensaver. Pewnym utrudnieniem jest tylko konieczność odblokowania ekranu /przeciągnięcia palcem/ po jego wybudzeniu, również jeśli korzystamy z okładki z magnesem.
  • Teoretycznie wyłączenie reklam jest płatne i kosztuje tyle ile dopłata do czytnika bez reklam, niemniej jest wiele relacji, w których konsultanci wyłączali je dla nas za darmo, gdy powiedzieliśmy, że mieszkamy w Polsce i z „ofert specjalnych” nie korzystamy.
  • Potencjalny problem może być z realizacją gwarancji. Niemiecki Amazon wysyła teraz czytniki do Polski – ale tylko tez bez reklam. Może się okazać, że wersje z reklamami zostaną wysłane tylko na teren Niemiec, co w przypadku wymiany zmusi nas do skorzystania ponownie z pośrednictwa.
  • Jeśli chcemy wziąć wersję z reklamami, nie warto brać w tym samym zamówieniu np. okładki. Amazon lubi takie zamówienia rozdzielać na dwie części, co oznacza, że poniesiemy dodatkowe koszty w Mailboxde – albo za przesłanie dwóch paczek osobno, albo za ich połączenie (konsolidację).

Czy i którą wersję wybrać?

Czy warto kupić Paperwhite III? Ja od dawna twierdzę na tym blogu, że Paperwhite to jest najlepszy wybór spośród czytników Amazonu. Kindle 7 jest tańszy, szybki i ma te same funkcje, ale brak mu oświetlenia, które przyda się niemal każdemu. To nie jest prawda, że świecimy sobie tylko w ciemności – nawet jak jest dzień, chmury za oknem, a my jedziemy w autobusie, ustawienie światełka na 12/24 pozwoli poczuć różnicę. Tu przyznam, że na co dzień korzystam z wyższego modelu Voyage – ale różnica ceny sprawia, że trudniej uzasadnić jego zakup.

Z reklamami czy bez? Wprawdzie cena wersji z reklamami wypada bardzo atrakcyjnie – ale wygoda zamówienia „pod drzwi” jest na tyle duża, że w tym przypadku sugerowałbym kupno wersji bez reklam. No, chyba że możemy odebrać czytnik np. w paczkomacie blisko granicy z Polską.

A czy warto brać wersję 3G? Ten temat omawiałem w artykule Komu opłaci się zakup Paperwhite 3G, nie mam tutaj wiele do dodania. Są konkretne potrzeby, gdy połączenie 3G się przyda (np. wędrowanie po świecie z Wikipedią jako przewodnikiem), ale mi osobiście wersja WIFI wystarcza.

Reasumując – optymalna będzie wersja WIFI bez reklam.

Tutaj mała uwaga – chyba oczywista dla stałych czytelników. Jestem zapisany w programie partnerskim Amazonu i jeśli zamówisz czytnik korzystając z podanych tutaj linków, otrzymam prowizję, którą będę mógł wydać na kolejne zakupy. Zamówienie trzeba złożyć w ciągu 24 godzin od kliknięcia linku. Dziękuję.

Czy brać akcesoria?

okladkapw-czerwona

Razem z czytnikiem Amazon poleca kilka dodatkowych akcesoriów:

  • Okładka skórzana z automatycznym wybudzaniem czytnika przy otwarciu (29,99 EUR) – mam ją od trzech lat i służy już trzeciej generacji Paperwhite – odsyłam do swojego testu. Jest kilka wariantów kolorystycznych.
  • Okładka skórzana „premium” w edycji limitowanej (49,99 EUR) – wygląda ładnie, ale nie wiem czy jest sens wydawać dodatkowe 20 euro, które zaoszczędziliśmy na tańszym czytniku.
  • Ładowarka PowerFast (19,99 EUR) – zdecydowanie odradzam, Kindle naładujemy kablem z komputera, albo dowolną ładowarką do telefonu przez kabel microUSB – ja korzystam z ładowarek do Samsunga i HTC. Swoją drogą, akurat ten adapter Power Fast mam (otrzymałem go z tabletem Fire) – ma nieco wyższy prąd ładowania niż standardowe telefoniczne, ale nie zauważyłem żeby czytnik ładowany był szybciej. Jeszcze raz – nie warto.

Jedynym potrzebnym dodatkiem jest okładka, która chroni urządzenie i (czasami) ułatwia jego trzymanie. No, a otwieranie okładki i przechodzenie natychmiast do książki jest bardzo sympatycznym gestem, który tak bardzo kojarzy się z czytaniem edycji papierowej.

Nie musimy oczywiście kupować okładki oryginalnej – choć akurat cena jest nieco mniej zaporowa, niż ongiś bywało. W samym Amazonie znajdziemy sporo zamienników z różnych firm. Np. Fintie Smartshell Case (od 14,99 EUR) – kilkadziesiąt (!) opcji kolorystycznych i z różnymi wzorami.

Do 24 grudnia trwa promocja na akcesoria – z kodem WINTER20 o 20% taniej. Kod działa tylko wtedy gdy zamówimy dwie sztuki.

Jeśli masz etui z czasów pierwszej lub drugiej generacji Paperwhite – będzie bez problemu pasowało – wymiary wszystkich czytników z tej serii są takie same.

Parę uwag na temat wysyłki

Standardowa wysyłka do Polski jest darmowa. Będzie ona realizowana kurierem DHL – ale po prostu ma niższy priorytet, trwa więc idzie troszkę dłużej. Ale różnice w stosunku do szybszych form są niewielkie.

Dziś jest piątek, 11 grudnia. Jeśli zamówię dzisiaj (albo przez weekend) – Amazon twierdzi że dostanę czytnik w ciągu 2-3 dni roboczych, czyli we wtorek lub środę.

shipping-roznice

Do dyspozycji są jeszcze – już płatne – opcje wysyłki przyspieszonej, ale jak widzimy, daty są zbliżone. Ważniejsze jest to, że obie szybsze formy są gwarantowane, jeśli kurier się nie wyrobi, możemy domagać się od Amazonu zwrotu kosztów.

Na pewno nie warto czekać na ostatnią chwilę, bo przed świętami kurierzy przeżywają oblężenie i nawet najszybsza forma może nie wystarczyć jeśli zamówimy np. 22 grudnia.

Jeszcze jedna rzecz dotycząca śledzenia przesyłki – możemy to robić przez stronę Your Order na koncie Kindle. Chcę jednak Was uczulić, że DHL ma dość nieprecyzyjne statusy na temat przesyłki. Przy różnych zamówieniach z amazon.de zdarzało się, że na stronie widziałem, że przesyłka jest wciąż przygotowywana – a tu do drzwi dzwoni kurier.

Dodatkowe uwagi

O czym jeszcze warto wiedzieć:

  • Według regulaminu jedna osoba może zamówić maksymalnie dwie sztuki.
  • Tym razem promocja jest tylko w amazon.de, nie ma jej we francuskim albo włoskim Amazonie. Najwyraźniej na rynku niemieckim Amazon toczy ostrą walkę z holdingiem Tolino – a my na tym tylko korzystamy. :-)
  • Wprowadzona niedawno darmowa wysyła do Polski (od 49 euro) wiąże się też z tym, że Amazon chce nas zachęcić do korzystania ze sklepu świątecznego, gdzie ma rozmaite propozycje prezentów. Nie zawsze jest taniej niż w Polsce, ale jeśli szukamy czegoś droższego, warto porównać ceny.

A jak kupić Kindle z Amazonu? Mój przewodnik po kupnie Kindle zaktualizowałem niedawno do nowych realiów. Od pewnego czasu sklep amazon.de ma też angielską wersję językową, co powinno ułatwić zakupy.

Przypominam – promocja na Kindle Paperwhite III trwa do 22 grudnia.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kupno Kindle, Stare promocje. Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

63 odpowiedzi na „[Nieaktualne] No i mamy promocję świąteczną: Kindle Paperwhite III o 20 euro taniej!

  1. Lafaar pisze:

    No chyba w końcu zrobię sobie prezent na święta.
    Tylko mój Keyboard nadal działa bez zarzutu…

    0
  2. Janek pisze:

    Hmmm… Kupiłem niedawno podstawowy model Kindle i jeszcze go mogę zwrócić. Z okładką i przesyłką (nie była jeszcze wtedy darmowa do Polski) wyszło mi 95 EUR. Myślicie, że jest sens zwrócić i dopłacić ok. 45 euro do Paperwhite? Za przesyłkę też mi oddadzą?

    0
    • Gregrex pisze:

      Możesz to łatwo sprawdzić wchodząc w swoje zamówienia na koncie – tam gdzie masz zamówienie z kundlem masz opcję – zwrot produktu – kliknij to zobaczysz ile Ci oddadzą.
      Sama procedura jest dość prosta: kilka klików, generujesz etykiety (wysyłka opłacona przez Amazon) – zanosisz paczkę na Pocztę i tyle, czekasz na kasę.
      Czy warto wymieniać? Włącz sobie ten co masz i sprawdź czy Ci wystarczy

      0
      • Janek pisze:

        Dzięki za odpowiedź. No niby mi starcza, choć światełko kusi… :P
        Ale chyba zostanę przy swoim, szkoda kasy i zachodu. I tak na pierwszy czytnik jest bardzo spoko, a z następnym poczekam na większe obniżki albo Paperwhite 4:)

        0
  3. Grzegorz pisze:

    I jak się mają do tego ceny inkbooków?
    Dużo gorsza jakość za dużo wyższą cenę…
    A niby chcą oferować „dobrą jakość za rozsądną cenę…”
    Coś mi się wydaje, że deal z legimi im „życie uratował”…

    0
  4. Isilie pisze:

    Jak jest z gwarancją? Czy trzeba na własny koszt wysyłać czytnik do Niemiec i co obejmuje gwarancja?

    0
  5. Michał pisze:

    Jak dobrze, że zwlekałem z zamówieniem :-). Wchodzę na stronę amazonu a tu takie zaskoczenie! Teraz tylko czekać na kuriera

    0
  6. JanQ pisze:

    saturn.de ma PW III za 99 euro (niestety nic nie pisza o tym, jaka to wersja)
    http://www.saturn.de/webapp/wcs/stores/servlet/MultiChannelSearch?storeId=48352&langId=-3&searchProfile=onlineshop&channel=sedede&searchParams=&path=&query=kindle
    dochodzi jeszcze koszt posrednika

    0
    • Robert Drózd pisze:

      On się tam ładnie nazywa „KINDLE B00QJDO0QC PAPERWHITE” – ale dzięki temu wiemy, że to wersja z reklamami, bo taki jest symbol produktu. Zresztą w opisie jest „Spezialangebote im Sperrbildschirm, sobald sich das Gerät im Ruhemodus befindet”

      – czyli jeśli chcemy wersje z reklamami, nie ma sensu z Saturna jak można z Amazonu za tyle samo.

      0
  7. Dex pisze:

    Akurat wczoraj, chcąc zrobić sobie prezent na święta w postaci mojego pierwszego Kindle i nie licząc już po Mikołajkach na żadne obniżki, zamówiłem wersję za standardową cenę: 139,99 EUR z Amazon.de Zgodnie ze statusem na stronie – właśnie dzisiaj wysłali przesyłkę. Czy mogę liczyć na załapanie się na tą obniżkę? Jeśli tak- to jak się o nią ubiegać? Dziękuję

    0
  8. krl.krl pisze:

    jeśli chodzi o okładki to polecam kupić na aliexpress – wyjdzie kilka razy taniej

    0
    • lola pisze:

      A po kiego tak kombinować? Te z allegro są takie same i w większości przypadków niczym się nie różnią.
      Do pierwszego swojego Kindla kupiłem okładkę również z amazonu a do kupionego półtora tygodnia temu PW3 dzięki informacji od Roberta o niemieckiej promocji, kupiłem już okładkę normalnie na allegro za jakieś 30-40 zł i niczym się właściwie nie różni od innych „magicznie” gaszących lub zapalających ekran przy zamykaniu okładki. No i przyszła na drugi dzień a nie po 2 tygodniach z aliexpress.
      Kompletnie nie rozumiem tego cudowania z okładkami.
      Wygląd i funkcjonalność ta sama co „firmowe” amazonu, nawet ;) nazwa kindle jest też tłoczona w okładce i wcale bym się nie zdziwił jakby i fabryka była ta sama.
      Wystarczy poszukać na allegro czegoś w stylu etui slim Amazon PW3 lub podobnej nazwy i nie przepłacać bezsensownie.

      0
      • Gregrex pisze:

        Różnica jest taka że z Aliexpress to samo co na Allegro za 30-40zł kupisz za 2,99 – 3,99$ (z darmową przesyłką). Tyle że musisz czekać miesiąc zamiast 2 dni więc czasami to nie ma sensu.

        0
  9. Weronika pisze:

    Witam. Mam pytanie trochę z innej kwestii, ale bardzo liczyłabym na pomoc. Wczoraj dostałam z Amazonu Kindla Touch, po wypakowaniu i podłączeniu do komputera czytnik nie dawał oznak życia, lecz ładuje baterie( pomarańczowe światełko, potem zmienia się na zielone, jednak znak ładowania nie znika). Jedyna forma użytkowania jest poprzez podłączenie go do ładowarki. Po odłączeniu czytnik się zawiesza. Restart nie działa. To jakaś wada, czy jest dla niego jeszcze nadzieja? Z góry dziękuje za odpowiedź.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      To znaczy – jak ładujesz z komputera, to nie działa, działa jak podłączysz do zewnętrznej ładowarki np. do telefonu? Sprawdziłbym jeszcze inny kabel, o ile używasz cały czas tego samego.
      Rzecz jest dziwna bo czytnik powinien działać po wyjęciu z pudełka, bez ładowania.

      Jeśli po podłączeniu do ładowarki działa, to spróbuj jeszcze resetu do ustawień fabrycznych (menu – settings – menu – reset to factory settings).

      0
      • Weronika pisze:

        Próbowałam ładować na ładowarkach od appla, Sony praz htc :) gdy jest podłączony do którejkolwiek z tych ładowarek, działa bez zarzutu. W momencie podłączenia do komputera – urządzenie go nie widzi, nic się nie dzieje – tak jakby się zawiesił.

        0
        • stondrek pisze:

          Spróbuj jeszcze podłączyć do innego komputera… może to coś po stronie komputera…
          Przyznam, że nie do końca rozumiem jaki masz problem. Zmiana światełka ładowania z pomarańczowego na zielony oznacza, że czytnik jest naładowany. Jeżeli nie odłączysz ładowarki, to światełko samo nie zgaśnie.
          Jeżeli odłączysz czytnik od ładowarki, to urządzenie bez problemu powinno Ci się udać włączyć i dalej czytać. Ewentualnie pomoże Ci dłuższe przytrzymanie przycisku włączenia – reset.
          Jeżeli znajdziesz komputer, który widzi czytnik, to możesz zainstalować jeszcze na nim aktualne oprogramowanie.
          Jeżeli pomimo takich „zabaw” naładowany czytnik nie daje się normalnie włączyć, to powinnaś reklamować urządzenie. Z pewnością nie jest to normalne zachowanie czytnika.

          0
    • Ocelot pisze:

      Dobrze rozumiem, że kindle działa tylko jak jest podłączony do ładowarki, tzn jak odłączysz kabel to nie? Jeżeli tak to akumlatorki padły :(.

      0
  10. teodor pisze:

    Co do wersji 3G… Nie dalej, jak wczoraj musiałem pilnie podesłać coś znajomej na Kindla. Brak WiFi w okolicy a czas goni. Rozwiązaniem okazała się możliwość udostępnienia WiFi w smartfonie (co prawda nie wiem, czy wszystkie tak mają) Czyli opcja jest :)

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Zgadza się, dlatego wersja 3G najbardziej przyda się jak ktoś podróżuje po dalekim świecie, gdzie o smartfona z internetem może być ciężko.

      0
      • W pisze:

        W dalekim świecie zwykle nie ma problemu z dostępem do wifi, można też kupić miejscowe karty sim z pakietem danych,czasem nawet taniej niż w Polsce Więc nie opłaca się obecnie dopłacać za dość wykastrowany net w Kindle,

        0
        • Cyfranek pisze:

          Są też takie kraje, gdzie legalnie nie można kupić karty SIM nie mając miejscowych dokumentów. Wtedy 3G w kindelku się może przydać. Bywa, że do poczty, bywa, że do czytania wiadomości, bywa, że do blogowania.

          0
  11. edmun pisze:

    PW kupiłem za 70 funtów. 2 tygodnie temu zaraz przed black Friday więc 119 euro to żadna promocja
    :-) do kolegi co mu komputer nie ładuje. Wina komputera, zazwyczaj zasilacz nie wyrabia albo USB juz ma kondensatory popalone

    0
  12. Marek pisze:

    Dziwne tyle samo zapłaciłem ostatnio, jak była obniżka o 10 euro.

    0
  13. jabrzoza pisze:

    Jak klikałam potwierdzenie zamówienia, mignął mi przycisk „Pay in PLN”. Ale w podsumowaniu jest teraz 124 euro. Czy to znaczy, że nie grozi mi płacenie w zł po kursie Amazonu? Czy może lepiej do nich napisac, że chcę euro? Na karcie na razie żadnych ruchów.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Ale tylko mignęło, a klikałeś Pay in EUR? Raczej nie powinno być.

      0
      • jabrzoza pisze:

        Tylko mignęło. Ale wystarczająco, żeby spanikować…
        Z karty teraz przyszło info o blokadzie. „Kwota operacji 124,02 EUR. Blokada środków w przypadku operacji w walucie obcej jest ustalana w oparciu o kurs organizacji płatniczej z dnia dokonania operacji”.

        0
      • jabrzoza pisze:

        No i wyjaśniło się: rozliczenie w euro. Uff! :)

        0
  14. Oli pisze:

    Taniej niż pod koniec listopada szybko nie będzie. Ja zamówiłem dla taty PW III razem oryginalnym etui z Włoch za 152,5 EUR kiedy kurs był na poziomie ~4.28.

    0
  15. Paweł pisze:

    Czy kartą Mastercard Debit Paypass (z banku PKO BP, konto dla młodych) będę w stanie zapłacić za czytnik? Głównie chodzi mi o konieczność podawania kodu cvv, gdyż czytałem, że wiąże się to czasem z problemami.
    Chciałbym jeszcze wiedzieć, czy po ewentualnym zakupie trzeba osobiście odebrać przesyłkę, czy ktoś za nas może odebrać ją od kuriera?

    0
    • stondrek pisze:

      Tej karty nie znam, więc precyzyjnie Ci na pytanie nie odpowiem, ale ogólnie rzecz biorąc problemy z płatnością mogą być następujące:
      1. Brak takiej funkcjonalności po stronie karty – czyli to, czego się obawiasz. Kiedyś był to problem „popularny”, ale teraz wydaje mi się, że większość kart obsługuje płatności przez Internet.
      2. Zbyt nisko ustawione limity na dany rodzaj płatności. Zwykle można ustawić dzienny i miesięczny limit na różne rodzaje transakcji wykonywanych kartami (pobór z bankomatu, płatność w sklepie, płatność przez Internet, wypłata w placówce banku, etc.). Warto przed płatnością w Amazon sprawdzić jakie limity masz na karcie.

      Punkt pierwszy Amazon sprawdza automatycznie sam z siebie. Gdy wprowadzisz kartę, weryfikuje, czy wprowadzone dane są poprawne. Gdy składasz zamówienie, obciąża kartę symboliczną „złotówką”, a gdy jest gotów do wysyłki obciąża pełną kwotą. Jeżeli ma jakieś problemy z obciążaniem karty, to informuje o nich (automatycznie) emailowo. Wtedy możesz spróbować usunąć przeszkodę (np. zwiększyć limit na karcie). Po jakimś czasie (np. kolejnego dnia) Amazon próbuje ponowić obciążenie karty. Masz też do wyboru opcję zmiany formy płatności i możesz przypisać inną kartę i z niej zapłacić.

      Co do odbioru… przychodzi do Ciebie „zwykły” kurier… Więc jeżeli przesyłkę masz opłaconą i ktoś będzie „w domu”, otworzy drzwi, to kurier bez problemu zostawi przesyłkę tej osobie. Czasem… gdy jest problem, bo nikogo nie ma w domu, można z nim się dogadać, aby zostawił sąsiadowi, a nawet w pobliskim kiosku. Jeżeli się nie „dogadasz”, to w przypadku braku obecności adresata… spróbuje doręczyć przesyłkę w kolejnym terminie, albo zostawi w najbliższym punkcie do samodzielnego odbioru (w zależności od kuriera masz różne listy punktów – czasem są to np. sklepy spożywcze). :)

      0
  16. grick pisze:

    Czy ktoś mi powie, czy jeżeli dzisiaj (16.12) zamówie kindle’a z niemieckiego amazonu z darmowa przesyłka, to dotrze ona przed świetami do mnie?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Tak. Przy standardowej dostawie teraz jest termin 19-21 grudnia. Możesz oczywiście wybrać przyspieszoną, która jest dodatkowo płatna.

      0
  17. andy pisze:

    Poradźcie coś, proszę. Kupiłem Kindle od Amazon żeby nie było problemów z gwarancją, a wygląda, że narobiłem sobie nowych problemów.
    Mianowicie dostałem niezamawianą przesyłkę. Z zewnątrz obklejona etykietami przewoźników ale poza moi danymi brak informacji o nadawcy. W środku mała karteczka z informacją, że jest to przesyłka z myhabit.com. Jest podany nr zamówienia i data zamówienia 21 październik 2015 – a więc prawie 2 miesiące temu. Jakieś dwa badziewne zestawy czegoś co udaje Lego sprzed 200 lat i rachunek na 54,62 $. Na rachunku pisze, że „Order Total $54,62 , Paid via credit/debit $54,62, Balance due $0.00” – wygląda jak zapłacona, a może się mylę. Ale na karcie debetowej brak obciążenia lub blokad.
    Proszą o zalogowanie się na http://www.myhabit.com/orc w razie chęci odesłania, ale wygląda to jak zwykłe wyłudzenie danych do logowania na Amazon, bo ja się tam nie rejestrowałem i nie zamierzam tam podawać danych do logowania.
    Sprawdziłem w sieci i myhabit.com to sklep otworzony i prowadzony przez Amazon z różnościami. Paczki nie można zwrócić na pocztę bo osoba, która ją odebrała z rozpędu otwarła. Więc zostałem z problemem.
    Doczytałem w sieci, że ludzie tak wkurza ten habit.co, że rozważają zamknięcie całego konta w Amazon. To ostateczność, ale lepsze niż wkurzanie ludzi przed Świętami. To aż nie możliwe, żeby Amazon, którego cenię za obsługę robił sam takie numery klientom.
    Czy miał ktoś z tutaj zamawiających z Amazon taką nie zamawianą przesyłkę z myhabit.com? Co z tym zrobiliście? Co radzicie?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      1. Myhabit.com to na pewno strona Amazona, więc możesz się tam bez problemu zalogować danymi z Amazona. Ja się nimi zalogowałem. Ta strona dzieli wszystkie dane z Amazonem – np. na koncie widzę wszystkie swoje adresy i widzę podpiętą moją kartę.

      2. Jeśli nic Ci nie ściągnięto z karty, to prawie na pewno jest to pomyłka, a nie wyłudzenie. Nie ma takiej opcji, abyś np. zapisał się na „przesyłkę próbną” czy coś w tym rodzaju.

      Ja rok temu dostałem z Amazon UK coś co było ładowarką do jakiegoś egzotycznego urządzenia. Nie miałem tego na liście życzeń (to jest sposób, aby ktoś nawet obcy wysłał coś na mój adres, nie znając go), nie było na liście moich zamówień, nie odzywali się w tej sprawie, wywaliłem później do elektrośmieci.

      O przypadku otrzymania niepożądanych przesyłek z myhabit.com nie słyszałem, ale może być podobnie.

      3. Najlepiej zapytaj w supporcie Amazonu, że przyszła do Ciebie taka paczka i co masz z tym zrobić.

      0
      • andy pisze:

        To mnie uspokoiłeś. Skorzystam ze sprawdzonej ścieżki i też poczekam czy się odezwą. A jak nie to do śmieci, bo nie ma pewności z czego te zabawki zrobili Chińczycy. A tak przy okazji, wszyscy w domu już teraz na pewno będą pamiętać, żeby nie przyjmować, a tym bardziej nie otwierać przesyłek, których się nie zamawiało. Choć im to mówiłem, to nie ma to jak przećwiczyć coś w praktyce.
        Wielkie dzięki za pomoc.

        0
  18. ivi pisze:

    no i jak bezpłatna wysyłka jak musialem doplacic 6 euro ?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Zmawiałeś w niemieckim Amazonie? Wybrałeś standardową przesyłkę? Na pewno jest darmowa. Musiałeś wybrać jakąś przyspieszoną.

      0
  19. xxx pisze:

    A ja mam pytanie jak jest z językiem w kindle, jeśli zamówimy z niemieckiego Amazona to będzie wersja niemiecka czy wciąż angielska?

    0
    • Cyfranek pisze:

      Wszystkie czytniki Kindle mają to samo oprogramowanie bez względu na region zakupu. Język menu wybierany jest podczas pierwszego startu urządzenia (potem można zmienić). Oczywiście można wybrać również angielski.

      0
  20. Zielin pisze:

    Promocja jest do 22, czyli jak zamówię jutro to spokojnie się jeszcze załapię?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Do 22 włącznie, czyli w poniedziałek i wtorek wciąż działa. :) Oczywiście jak jutro zamówisz, może być już ciężko z przesyłką przed świętami, choć wciąż mówią o gwarancji otrzymania czytnika 23.12, jeśli zamówi się do 15-ej w poniedziałek i wybierze wysyłkę przyspieszoną.

      0
  21. Irek S. pisze:

    W amazon.fr i amazon.it na wersje bez reklam mają obniżkę 30 euro (cena 109.99 euro) – czyli cena tylko 10 euro wyższa niż z reklamami i 10 euro taniej, niż ta sama wersja w amazon.de :)

    0
  22. Zielin pisze:

    Jak zamawiasz w Amazonie to za przelew z karty w Euro płacisz? Karta Visa, jak to ma jakieś znaczenie.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Jeśli karta jest rozliczana w euro, to pociągnie w euro, bez dodatkowych opłat. Jeśli jest rozliczana w złotówkach, to bank dolicza jakąś prowizję za przewalutowanie, zwykle 1-2%.

      0
  23. brachu pisze:

    Na przyszłość polecam założyć sobie konto w kantorze walutowym aliora i do tego darmową kartę euro, dolar co kto potrzebuje. Karta jest darmowa pod warunkiem dokonania transakcji w pierwszym roku posiadania na minimum jakąś tam kwotę. Trzeba by doczytać. W każdym razie po zakupie czytnika na 100-120 euro na pewno będzie darmowa. A przyda się np. na wakacjach ;)

    0
  24. Sarnc pisze:

    Ech :/ Przy zakupie wkradła się literówka w nazwie ulicy, jest to jakoś specjalnie ważne czy może być tak jak jest? Da się to jakoś zmienić

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Jeśli przesyłka nie została wysłana to przy zamówieniu na koncie Kindle powinieneś mieć link „Change” i możliwość zmiany np. adresu. Tak wynika z pomocy: https://www.amazon.de/gp/help/customer/display.html?nodeId=3839511 – ja w tym momencie nie mam żadnego otwartego zamówienia i tego nie sprawdzę.

      Ale pytanie, czy kurier się zorientuje gdzie ma dojechać. Jeśli to jakaś prosta literówka, nie powinno być chyba problemu.

      0
  25. Zielin pisze:

    Kindle w drodze ^^

    0
  26. lisa150919 pisze:

    Dziś odebrałam nowego WP3. Po kablu wgrałam książkę w pdf. i epub. Czytnik „widzi” pdf. a epub nie. Czy coś źle zrobiłam ?

    0

Skomentuj Robert Drózd Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.