Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

„Nie widzę książek na moim Kindle” – co można zrobić?

puste-polki

Wgrywamy nasze książki na czytnik Kindle… i nie widzimy ich na ekranie głównym. Na taką sytuację czasami skarżą się czytelnicy.

Problem nie pojawia się może zbyt często, ale bywa dość uciążliwy, bo są różne jego przyczyny.

W artykule postaram się wyliczyć rzeczy, które należy sprawdzić.

1. Sprawdź, dokąd przegrywasz książki

Rada na „rozgrzewkę” jest oczywista, ale może nie dla każdego. Jeśli kopiujemy książki przy pomocy kabelka – wrzucamy je do folderu „Documents” i nigdzie indziej.

Pamiętajmy też, że Kindle czyta bezpośrednio wyłącznie pliki MOBI, PDF i TXT.

Formaty takie jak EPUB czy DOC wymagają konwersji – przy czym formaty „Office’owe” (RTF, DOC, DOCX) można wysłać na maila Kindle – zostaną przekonwertowane automatycznie.

2. Sprawdź, w której zakładce jesteś

Na czytnikach z oprogramowaniem wyższym niż 5.7.2 widzimy dwie zakładki: „All” i „Downloaded”. Zawartość czytnika prezentuje zakładka „Downloaded”.

W pewnym momencie było jednak tak, że „All” pokazywała tylko książki wgrane do chmury, a bez tych wgranych po kablu. Pisałem o tym w artykule o zamieszaniu z nazwami zakładek.

Błąd został już poprawiony w oprogramowaniu 5.8.5 – ale jeśli nie aktualizujemy czytnika, możemy paść jego ofiarą.

3. Sprawdź filtrowanie listy książek

Upewnijmy się, że przeglądamy „All Items” – czyli wszystkie pozycje na czytniku. Zdarza się, że przypadkowo przełączymy się na co innego.

Częsty błąd to włączenie „Books” – czytelnik zakłada, że będzie widział tam wszystkie książki – tymczasem w nomenklaturze Amazonu takie ustawienie oznacza wyłącznie pozycje z Kindle Store – bo te nasze to „Docs”.

To samo zresztą dotyczy przeglądania listy książek na koncie Kindle – aby zobaczyć te nasze, musimy przełączyć na „Docs”.

4. Sprawdź datę i godzinę

Domyślnym sposobem sortowania książek na czytnikach Kindle jest „Recent” – czyli od ostatnio używanych. Są tam te pliki, które ostatnio czytaliśmy, jak również ostatnio wgrane.

Czasami zdarza się, że jednak że nowo dodane e-booki trafiają gdzieś na koniec listy. A nawet, że znikają e-booki właśnie czytane.

Na 99% w takich momentach „winne” są złe ustawienia daty i godziny na Kindle. Często wynikają z tego, że nie podłączaliśmy długo czytnika do sieci i Kindle zapomniał, jaki mamy dzień. Zazwyczaj powinno pomóc włączenie sieci – czyli podłączenie się do sieci WIFI, albo w przypadku czytników z 3G wyjście z trybu samolotowego.

Jeśli nie pomoże – lub nie mamy w pobliżu sieci, można ręcznie zmienić godzinę w ustawieniach: Settings – Device Options – Device Time – choć nie ustawimy tam daty.

5. Sprawdź samego e-booka

Czasami plik może być uszkodzony lub niezrozumiany przez urządzenie.

Istnieje wiele rodzajów formatu MOBI, a sam format jest częściowo zamknięty, co oznacza potencjalne problemy z kompatybilnością na różnych czytnikach. Może też być tak, że wydawca dostarczył prawidłowy plik – ale został popsuty na etapie dodawania znaku wodnego przez księgarnię.

Do sprawdzenia, czy plik jest prawidłowy można użyć bezpłatnego programu Kindle Previewer – jeśli będą jakieś problemy, powinien o nich donieść.

Aby naprawić taki plik możemy skorzystać z programu Calibre. Jeśli rozpoznawany jest po dodaniu do Calibre – wtedy pomoże najczęściej… przekonwertowanie z MOBI do MOBI. Nie ma to za wiele sensu, ale działa.

Możemy też wziąć plik EPUB, który zapewne dostaliśmy w pakiecie i zrobić z niego MOBI – tak jak pisałem w artykule.

6. Wyślij e-booka inną drogą

Spotkałem się z sytuacją, gdy plik przegrany po kablu nie chciał działać (mimo że był fizycznie na czytniku), a wysłany mailowo już tak. Spotkałem się też z sytuacją odwrotną.

W przypadku problemów z dostarczeniem plików – najlepiej skorzystać z oficjalnego programu Send To Kindle. Były pliki, które nie chciały dochodzić mailowo – a wysłane przez Send To Kindle pojawiały się po paru sekundach.

Osobny problem to wielkość pliku – wysyłka mailowa działa niby do 50 MB – ale czasami może zastrajkować nasz dostawca pocztowy – np. Gmail ma ograniczenie do 25 MB. Są różne metody na zmniejszenie plików, choć lepiej korzystać z poczty, która nie ma takich ograniczeń.

Dodam też (choć to temat na osobny wpis), że jeśli mamy problemy z wysyłką mailową przy pomocy Calibre – warto skorzystać z rady w pomocy programu i założyć darmowe konto na gmx.com. Używam go wyłącznie do wysyłki z Calibre i od paru miesięcy działa bez zarzutu.

Polecam też dość stary artykuł: Co sprawdzić, jeśli nie działa wysyłanie mailem plików na Kindle?

7. Sprawdź swój komputer

W przypadku gdy przegrywamy pliki po kablu – warto też przeskanować komputer programem antywirusowym (np. Windows Defender), bo coś się mogło zalęgnąć i nam to utrudniać (np. sprawić, że nie będziemy widzieli Kindle jako dysku).

Nie mam tu osobistych doświadczeń, ale jeden z czytelników kiedyś opisywał, jak to wirus zablokował mu dostęp do czytnika. Teoretycznie wirus jest też w stanie uszkodzić pliki na czytniku i sprawić, że pomoże mu tylko reset – niemniej to już poważniejszy problem niż to, że nie widzimy jednej czy dwóch książek. Z takim przypadkiem jednak się nie spotkałem.

Standardowe działania, gdy „nic nie działa”

Oto co należy zrobić, jeśli problem nadal występuje:

  1. Restart czytnika (Menu – Settings – Menu – Restart)
  2. Aktualizacja oprogramowania do najnowszej wersji – odsyłam do zbioru pytań i odpowiedzi nt. aktualizacji.
  3. Reset do ustawień fabrycznych (Menu – Settings – Menu – Reset Device) – przy czym usuwa to wszystkie dane z czytnika i wyrejestrowuje go.

Jest o tym osobny artykuł: Kiedy na Kindle coś nie działa…

Dopiero jeśli to nie pomoże, warto kontaktować się z Amazonem i pytać o dalsze kroki. Zdarza się, choć chyba bardzo rzadko, że czytnik może mieć uszkodzoną pamięć, wtedy pozostaje nam tylko jego wymiana.

Jeśli chodzi o wysyłkę mailową – zdarza się też tak, że cały system przestaje działać na parę godzin czy dni (pamiętamy aferę z roku 2015), wtedy pozostaje nam cierpliwie czekać… Niemniej są to sytuacje dość rzadkie.

Autor zdjęcia: Nick Southall, CC BY-NC 2.0.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Korzystanie z Kindle i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

115 odpowiedzi na „„Nie widzę książek na moim Kindle” – co można zrobić?

  1. Bociek pisze:

    Robercie, dobrze byłoby dopisać jeszcze na koniec na czym polega restart czytnika i jak go zrobić, bo prawdopodobnie wiele osób myli go z uśpieniem. Wiem, że jest o tym osobny wpis, ale wydaje mi się, że warto choć jednym zdaniem na ten temat wspomnieć.

    3
  2. RobertP pisze:

    „Spotkałem się z sytuacją, gdy plik przegrany po kablu nie chciał działać (mimo że był fizycznie na czytniku), a wysłany mailowo już tak. Spotkałem się też z sytuacją odwrotną.”

    „Książka to dzisiejsza pozycja z https://www.packtpub.com/packt/offers/free-learning: „D3.js By Example” w formacie MOBI. Po lewej wersja wrzucona po kablu. Po prawej wersja z chmury. Ten sam fragment. W obu przypadkach ustawiałem maksymalną wielkość fontu – co widać na zrzutach – u mnie oznacza to nominalnie (przy braku modyfikatorów w CSS) 11,33 punktów PS. Wersja wgrana po kablu jest ledwo czytelna (o ile jest) – font drobniejszy niż w PDF. Nie wyobrażam sobie by takie ustawienie było dla kogokolwiek wygodne. Przy mniejszych wartościach fontu (np. 3 lub 4 poziom, których używam na co dzień) książka przestaje być czytelna. Chmura ucywilizowała to i całość jest dużo łatwiejsza w odbiorze.

    Pomijam w tym miejscu formatowanie e-booka (wyrównanie tekstu do lewej, brak dzielenia wyrazów) – po prostu wrzucałem pliki nijak nie modyfikowane – prosto z księgarni.

    Dla mnie to kolejny „gwoździk do trumienki” wysyłania po kablu – po prostu w ten sposób otrzymujemy pliki pod każdym względem gorsze – większe, wolniejsze i gorzej sformatowane. O ile to ostatnie można zniwelować dobrym przygotowaniem e-booka, o tyle pozostałe dotyczą 100% wszystkich możliwych plików w formacie MOBI (KF8).
    To wpis Athame tu
    http://forum.eksiazki.org/post129765.html#p129765

    1
    • Robert Drózd pisze:

      Ten przykład pokazuje wyłącznie, że plik miał jakieś problemy z bazową wielkością czcionki – i wyciąganie wniosków, że Amazon tak dużo „optymalizuje” jest chyba zbyt dalekie.

      2
    • KF8 po kablu pisze:

      „Dla mnie to kolejny „gwoździk do trumienki” wysyłania po kablu – po prostu w ten sposób otrzymujemy pliki pod każdym względem gorsze – większe, wolniejsze i gorzej sformatowane. O ile to ostatnie można zniwelować dobrym przygotowaniem e-booka, o tyle pozostałe dotyczą 100% wszystkich możliwych plików w formacie MOBI (KF8).”

      Przez prawie 2 i pół roku używałem Kindle Classic. Jedynym sposobem korzystania z KF8 było wgrywanie plików przez kabel. Te wysyłane mailem, lub przez Send-to-Kindle dochodziły ZAWSZE w starszym formacie, co można było rozpoznać po ograniczonym formatowaniu, zwłaszcza elementów graficznych.

      0
  3. sbdd pisze:

    Witam. Czekałem na ten artykuł, ale już sobie radzę sam ;-)
    Książki kupowane w stałych księgarniach, przesyłane bezpośrednio via Amazon – bez problemu, wszystko wpada, katalog główny.
    Po kablu – niestety nie wszystkie, lub niewiele. Przy przesyłaniu korzystam z Calibre , program „widzi” książki na urządzeniu, ja nie. Odkryłem, że pomaga konwersja na AZW3 i po przesłaniu na Kindle książki w tym formacie (i tylko tym, po co w kilku) urządzenie widzi ebooki bez problemu.
    Nie wiem dlaczego tak się dzieje, cieszę się że sobie poradziłem.

    2
  4. WereWolf pisze:

    Ostatnio miałem dziwną sytuację ze „znikaniem” jednej z książek z czytnika – wszystkie swoje ebooki konwertuję (przy okazji ustawiam kilka opcji pod siebie) i wrzucam na czytnik za pośrednictwem Calibre.
    Dodałem do jednej z kolekcji 12 książek jednego autora, w tym kilka z jednej serii, po ponownym uruchomieniu czytnika (wygaszeniu, nie restarcie), widzę w kolekcji o jedną książkę mniej. Sprawdzam – fizycznie w katalogu książka jest, nie pojawia się nigdzie na liście (ani w kolekcji, ani w ogólnym widoku). Usuwam, przesyłam ją jeszcze raz – tuż po wrzuceniu na czytnik książkę widzę, po wyjściu z niej (nawet bez restartu czytnika) książka znika.

    Teraz małe uzupełnienie… Książka powinna należeć do serii, ale że to osobne opowiadanie, to nie ustawiałem tej opcji, tylko wrzuciłem jako książkę bez serii. Po kilku próbach, po których książka nadal znikała z listy spróbowałem dodać ją do serii i teraz wszystko działa. Do tej pory nie wiem co mogło być tego przyczyną.
    Jedynym wyjaśnieniem dla mnie może być fakt, że początek tytułu książki był taki sam jak tytuł serii i może z tym czytnik miał problem, ale to tylko moje domysły…

    0
  5. Bromba pisze:

    Co jest z tymi Kindlami ? Ja mam inny czytnik, ale trzech moich znajomych ma Kindelki i nie ma tygodnia żeby nie mieli jakiegoś problemu.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      A jakie mają problemy? I jaki masz czytnik, który ma zero problemów? :)

      1
      • Bromba pisze:

        Zawieszają się najczęściej, strony się cofają, nie widzą niektórych książek
        ( wszystkie ebooki oczywiście kupione w legalnych sklepach internetowych ).
        Jaki mam czytnik ? Nie miejsce tu na reklamę, ale rzeczywiście ze swojego jestem bardzo zadowolony ( kosztuje około 440 pln ).
        Ale dobrze że przestrzegasz potencjalnych nowych e-czytelników przed kupowaniem kiepskich urządzeń.

        1
        • pioterg666 pisze:

          Ale jaką reklamę, skoro autor bloga Cię pyta, to legalnie możesz odpowiedzieć, nawet jakby to było wbrew regulaminowi :)
          A znajomym powiedz, żeby zgłosili usterki, dostaną nowe czytniki.

          1
          • Bromba pisze:

            Jeden ze znajomych próbował reklamować czytnik u producenta i oficjalnego dystrybutora – droga przez mękę.
            Autor jest profesjonalistą w dziedzinie e-czytania więc na pewno wspaniale orientuje się co warto kupić.

            0
            • WereWolf pisze:

              Dla uzupełnienia – z mojego Kindle’a jestem bardzo zadowolony. Jest to moje drugie urządzenie – pierwsze to stary Keyboard 3g, który do tej pory działa bez problemu, nowszego – paperwhite (jeśli dobrze pamiętam drugiej generacji) kupiłem głównie dla podświetlenia, wygodniejsze to niż dodatkowa lampka.

              Ale wracając do tematu: nie miałem nigdy większych problemów z Kindlem (ani tym, ani poprzednim modelem). Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek mi się zawiesił, czy strony przeskakiwały.

              Jedyny, faktycznie upierdliwy problem, który miałem to jakiś błąd przy liczeniu czasu pozostałego do końca rozdziału lub książki, czasem po prostu sam z siebie przyspiesza i trzeba go resetować odpowiednią opcją wpisywaną przy wyszukiwaniu. Winę za to zrzucam na to, że wszystkie książki konwertuję przez Calibre, które dodaje do plików trochę śmieci i może z tym czytnik ma problem. Musiałbym kiedyś spróbować z jakimś tytułem bez konwersji.

              Dziwi mnie tylko to, co piszesz o reklamacji – nie wiem czy chodzi tu o Kindle’a, czy o jakiś inny czytnik. Jeśli o Kindle’a, to chyba jedynym oficjalnym dystrybutorem jest amazon i jeśli kupił przez kogoś innego, to faktycznie dlatego może mieć problem, ale jeśli czytnik był kupiony bezpośrednio, to raczej nie powinno być problemów z reklamacją.

              0
              • Bromba pisze:

                Zgadzam się z Tobą , nie powinno być … w rzeczywistości bywa często inaczej.
                Spytam Cię jako długoletniego użytkownika Kindla, dlaczego strony po odświeżeniu nachodzą na siebie, widziałem to na dwóch różnych modelach.

                0
              • WereWolf pisze:

                „Spytam Cię jako długoletniego użytkownika Kindla, dlaczego strony po odświeżeniu nachodzą na siebie, widziałem to na dwóch różnych modelach.”

                Osobiście się z tym nie spotkałem. Owszem, w tle można czasem dostrzec jakby wyblakłe, delikatne pozostałości po poprzednich stronach (tzw. ghosting), co jest normalne przy ekranach e-ink, ale jeśli komuś to przeszkadza, to i na to jest sposób – przestawienie opcji na całkowite odświeżanie po każdej stronie.

                Ale żeby strony nachodziły na siebie? Nigdy mi się to nie zdarzyło.

                2
        • Robert Drózd pisze:

          „Ale dobrze że przestrzegasz potencjalnych nowych e-czytelników przed kupowaniem kiepskich urządzeń.”

          Bzdura. Kindle od zawsze był ceniony za stabilność i wiem że przesiadali się na niego często właściciele innych czytników, których mieli już dość. Oczywiście jako platforma Kindle ma swoje wady – i ponieważ to jest blog prowadzony przez użytkownika Kindle, opisuję, jak sobie z nimi radzić. Osobiście jednak problemy opisane w artykule mnie nie dotknęły. Kupuję/dostaję/ściągam rocznie kilkaset e-booków, wysyłam je mailowo na czytnik i może z paroma był problem.

          6
          • Bromba pisze:

            Wiadomo że mają jak piszesz wady, ale może się poprawią żebyśmy byli zadowoleni ze swoich czytników przecież Kindle to znana firma więc nie powinno być w tych czytnikach tyle błędów.

            1
    • Sylwia pisze:

      Zdecydowanie powinni to zgłosić. Ja mam swój czytnik prawie 3 lata i raz zdarzyła się sytuacja taka, że przestało mi widzieć książki na czytniku i musiałam go zrestartować. Więc coś u Twoich znajomych jest zdecydowanie nie tak. Dodam, że ja ze swojego czytnika dużo korzystam, bo przeczytałam już na nim około 250 książek.

      A pan Robert raczej tym artykułem nie chciał przestrzegać przed kiepskimi urządzeniami, tylko raczej przed ich niewłaściwym użytkowaniem (bo chyba tak mozna nazwać wrzucanie książek do niewłaściwego katalogu, bądź szukanie książek z chmury w książkach ściągniętych na czytnik itp.).

      Oczywiście mogą zdarzać się jakieś błędy (jako programista wiem co mówię, błędy niestety zdarzają się w każdym oprogramowaniu), ale wątpię, żeby inne marki były ich pozbawione.

      3
      • Bromba pisze:

        Właśnie – te czytniki często nie widzą książek. Zgadam się z Tobą.
        Bardzo często dziwnie się zachowują przy prawidłowym użytkowaniu

        1
        • Sylwia pisze:

          Ty chyba powinieneś pójść na kurs czytania ze zrozumieniem…. Bo najwidoczniej nie nabyłeś tej umiejętności… Napisałam, że czytniki Kindle są bardzo, bardzo stabilne i praktycznie nie ma z nimi problemów, a już tym bardziej z niewidzeniem książek. Mój telefon zawiesza się średnio raz na miesiąc i to przy podobnie intensywnym korzystaniu z niego. Także wielki plus dla firmy Amazon za zrobienie tak stabilnego produktu!

          4
        • Sylwia pisze:

          Nie zdążyłam wyedytować poprzednią wiadomość, wiec napiszę jeszcze jedną.

          Ja jestem „ciężkim” użytkownikiem sprzętu elektronicznego, bo niestety przez moją niezdarność często spada mi on na podłogę. I pomimo naprawdę wielu upadków (i to niektórych wyglądających bardzo groźnie) czytnik działa bez zarzutów! Oczywiście ma ślady na obudowie po tych upadkach, ale nic poza tym (nawet ekran jest w stanie idealnym). Nie miałam jeszcze takiego sprzętu elektronicznego, który tak dobrze znosiłby moje użytkowanie. A nieliczni z moich znajomych, którzy mają czytniki innych marek (bo większość ma też Kindle), uskarżali się, że po upadkach nawet z niewielkich wysokości czytnik nie nadawał się do użycia.

          1
          • Bromba pisze:

            Twój wpis zawiera lokowanie produktu

            co wy czytacie ze potem czytnikami rzucacie ?

            LUDZIE ! SZANUJCIE SWOJE CZYTNIKI

            1
            • Sylwia pisze:

              Ten blog ogólnie do tego właśnie służy, żeby dzielić się opiniami i pomagać innym w wyborze. Więc stwierdzenie: „Twój wpis zawiera lokowanie produktu” jest całkowicie nie na miejscu.

              1
              • Bromba pisze:

                Na miejscu jest bo trzeba innym pomagać żeby czytali książki a nie jak np. myszy żarli tylko papier.

                0
              • Robert Drózd pisze:

                No dobra, pobawiliśmy się, ale od teraz Twoje wypowiedzi trafiać będą do moderacji.

                14
      • ttt pisze:

        ja na swoim kindlu też przeczytałem już ponad 200 książek w ciągu ponad 4 lat i jedyne problemy z zawieszaniem się były jak wgrałem niestandardowy słownik który miał 100MB i chciałem z niego bardziej intensywnie korzystać – niestety albo słownik był za duży albo coś było nie tak. Zwykły restart pomagał za każdym razem. Jak zacząłem używać innego słownika problemy zniknęły.
        Mam też kilka kolekcji w których jest sporo książek i kilka razy zdarzyło mi się że tytuły kolekcji zamieniały się na tytuły pierwszej książki która była w kolekcji.
        Restart pomagał za każdym razem. Niestety to akurat jest jakiś bug którego już pewnie nie usuną :( ale tez jego problematyczność jest znikoma.

        1
        • Bromba pisze:

          Wkurzające jest takie ciągłe restartowanie czytnika – tu masz rację – chcemy czytać nie grzebać w ustawieniach by wszystko prawidłowo działało.

          1
  6. SlaveckM pisze:

    Trochę off topic. Dlaczego niektórych ebooków nie można dodawać do kolekcji, opcja jest nieaktywna. Mam tak np. z pewnym polskim tygodnikiem.

    0
  7. Kajetan pisze:

    U mnie natomiast od około 2-3 miesięcy bywa tak, że co jakiś czas dokumenty wysyłane drogą mailową (notatki/prezentacje studenckie) za nic nie chcą się pobrać na Paperwhite III.

    Dostaję maila od Amazonu powiadamiającego, że moja zawartość już jest, włączam Kindle’a, odznaczam tryb samolotowy, jestem podłączony do domowego WiFi, daję mu chwilę – a on pokazuje 'No New Items’.
    Nawet po wejściu na stronę amazon.com do zakładki 'Manage Your Content and Devices’, zaznaczeniu danego pliku, kliknięciu 'Deliver to: Paperwhite’ – nic się nie zmienia, Kindle nie widzi nowego pliku ani w zakładce 'All’, ani w zakładce 'Downloaded’.

    Problem występuje sporadycznie, nie ma żadnej reguły.
    Restart urządzenia nie pomaga, wyłączenie/włączenie WiFi również.
    Pliki wysyłane są na dobry adres mailowy. ( :

    Można do tego przywyknąć, czasem klnąc na taki stan rzeczy, bo gdzie się podziała wygoda?

    0
  8. Darth Artorius pisze:

    Właśnie wczytałem po kablu Echa Michała Cholewy i …nie widzę książki

    0
  9. Ez pisze:

    Wczoraj dotarł do mnie wyczekany PW3 :) Przebrnęłam „pierwsze kroki ” i gdy już miałam zatopić sie w lekturze , mocno zaniepokoił mnie moment „przewracania ” stron . :( Czy to jest normalne , przy tej czynności na moment pojawiają sie takie przerywane literki ? Natomiast przy zmianie opcji w menu kilkukrotnie miga cały ekran ? Jest to mój pierwszy czytnik i nie wiem , czy to normalne …

    0
  10. Ez pisze:

    Odświeżanie stron mam wyłączone .Przy czytaniu efekt negatywu pojawia sie co sześć stron , co chyba jest normalne .Natomiast w menu przy każdym kroku jest efekt negatywu , tak jak przy włączonym odświeżaniu ….Czy coś z moim czytnikiem jest nie tak ?😣

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Przy zamykaniu menu zawsze jest odświeżanie, bo nikt nie chciałby mieć odciśniętego menu na tekście książki, albo tekstu książki przebijającego na okienku ustawiania tekstu. :)

      0
  11. Alicja pisze:

    Mam Kindle 2 paperwhite, z aktualnym oprogramowaniem. Zrobiłam wszystko tak jak w artykule i nadal nie widzi mi nowo wgranych książek. Książki przesyłałam za pomocą Calibre -w programie je widać, w urządzeniu w dokumentach też są. Za to w czytniku NIC.
    I co mam zrobić?
    Program Send to Kindle mi się nie uruchamia!!!!

    0
    • Athame pisze:

      W jakim formacie i z jakim rozszerzeniem?

      Czy próbowałaś już standardowej procedury: restart, reset, reinstall?

      0
      • Alicja pisze:

        książki mam zawsze w formacie MOBI.
        Robiłam restart czytnika, nic to nie dało.
        Reset – to wtedy wszystkie dane stracę?
        Reinstall – ?

        0
        • Athame pisze:

          Reset – tak stracisz, ale zaczynasz z czystymi ustawieniami.

          Reinstall – wrzucasz plik z aktualizacją w takiej samej wersji jaką masz na czytniku i „aktualizujesz” – to wyprostuje błędy na partycji systemowej.

          Po wysyłce mailowej książki są? Podejrzewam, że wina jest po stronie calibre (jak zwykle).

          0
          • Alicja pisze:

            a jaki inny jest program oprócz Calibre? Send to Kindle mi się nie uruchamia ;/
            Moze po prostu ręcznie przegrać do dokumentów na urządzeniu?
            tylko że w dokumentach te książki są!!!

            0
            • Athame pisze:

              Wyślij na adres mailowy i pobierz po Wi-Fi. Jeśli tak będzie działało, to wina będzie po stronie „użyszkodniczki”, a jeśli nie to po stronie czytnika.

              Oczywiście wyślij jakąś nową książkę, taką której nie masz jeszcze na czytniku.

              Od tego zależy dalsze postępowanie.

              0
  12. Gosia pisze:

    Mam problem. Kupiłam Paperwhite w maju i od tego czasu zebrało mi się na nim trochę książek, resztę mam na koncie Amazona. W zeszłą środę rano jeszcze było wszystko ok, a po południu jak otworzyłam czytnik to nie było żadnej książki. Z chmury mogłam ściągnąć. Co jest bardzo dziwne to po podłączeniu czytnika do komputera wszystkie książki, które mi zniknęły są widoczne w folderze documents. Działa mi nawet słownik angielskiego, który jest zainstalowany a go nie widać. Lokalnie nie widać w ogóle nic poza tym co ponownie ściągnę. Zrobiłam aktualizację do najnowszej wersji oprogramowania, restart i nic.
    Jeszcze jedna rzecz mnie dziwi – kolekcje. To jest mój drugi czytnik (wcześniej miałam PWI) i w ogóle nie widzę kolekcji, które założyłam na pierwszym. Mogę dodać książki do tych kolekcji, ale nie widzę, że zostały one przeniesione. Jak założę nową kolekcję to jest ona widoczna na czytniku, przy dodawaniu książki z gwiazdką.

    0
  13. mada306 pisze:

    Witam.
    Mam problem z pobraniem książek z legimi( pakiet ebooki i audiobooki) na kindla. Synchronizacja przy pomocy Legimi dla K indle raz sie udaje a raz nie. W końcu udało mi się(chyba) i pobrało 4 książki. Ale na kindlu ich nie ma. Jestem bezradna. Pomóżcie!!

    0
  14. Kindledk pisze:

    Hej. Mam problem z moim Kindle Voyager. Początkowo wszystkie książki, wprowadzane kablem z komputera, były widoczne bez żadnych problemów. Ostatnio jednak Kindle nie widzi książek w formacie .mobi, ale w dalszym ciągu nie ma żadnych problemów z książkami w formacie .txt. W czym może być problem? Dodam, że te same książki .mobi, których nie widzi mój czytnik, bez problemu „wchodzą” i są widoczne na innym czytniku, tj. Kindle Paperwhite, który mamy w rodzinie.

    0
    • Athame pisze:

      Niech zgadnę… zrobiłeś (lub -łaś) niedawno aktualizację, a pominąłeś (lub pominęłaś) zrobienie po niej resetu (przywrócenia ustawień fabrycznych). Możesz jeszcze nadrobić zaległość.

      0
  15. Krzysiek pisze:

    Witam. Potrzebuję pomocy dotyczącej calibre i czytnika Kindle Oasis 2. Po podłączeniu do laptopa nie jest on widoczny w programie calibre. Poprzedni czytnik Kindle PW III pojawiał się po podłaczeniu. Z góry dziękuję.

    0
  16. dominia82 pisze:

    A co w przypadku kiedy książka jest na czytniku a nie mam jej w mojej kolekcji na amazon i nie mogę przez to mieć tego samego na telefonie? Jak mialam PW to nie mialam z tym roblemu a teraz mam Oasis i przestalam ogarniac chyba bo albo mam kilka ksiazek zdublowanych na czytniku albo zupelny ich brak na stronie amazonu i tym samym w telefonie ;/. Poradzicie cos? W czytniku mam ponad 160 ksiazek a na amazon raptem 70 ;/. Ksiazki kupuje legalnie i najczesciej wgrywam po kablu albo wysylam na czytnik od razu ze strony ksiegarni. Help!!

    0
  17. dominia82 pisze:

    A co w przypadku sytuacji odwrotnej? Kiedy to książka jest na czytniku a nie mam jej w mojej kolekcji na amazon i nie mogę przez to mieć tego samego na telefonie? Jak mialam PW to nie mialam z tym roblemu a teraz mam Oasis i przestalam ogarniac chyba bo albo mam kilka ksiazek zdublowanych na czytniku albo zupelny ich brak na stronie amazonu i tym samym w telefonie ;/. Poradzicie cos? W czytniku mam ponad 160 ksiazek a na amazon raptem 70 ;/. Ksiazki kupuje legalnie i najczesciej wgrywam po kablu albo wysylam na czytnik od razu ze strony ksiegarni. Help!!

    0
    • Robert pisze:

      Te, które poszły TYLKO po kablu oczywiście nie będą widoczne na stronie Amazona.

      0
      • dominia82 pisze:

        Hm….jakie to proste ;). Dzięki zaraz zaczynam przesyłanie pozostałych plików.
        Dziękuję :)

        0
        • dominia82 pisze:

          No i jednak nie jest to takie proste ;). Przesyłam pliki za pomocą maila i na czytniku sie pojawiają na na koncie amazon nadal nie :(.
          Jakiś pomysł na rozwiązanie problemu?
          Wolałabym uniknąć wszelki programów do zgrywania…ale może się inaczej nie da?

          0
        • dominia82 pisze:

          No i jednak nie jest to takie proste ;). Przesyłam pliki za pomocą maila i na czytniku sie pojawiają na na koncie amazon nadal nie
          :(.
          Jakiś pomysł na rozwiązanie problemu?
          Wolałabym uniknąć wszelki programów do zgrywania…ale może się inaczej nie da?

          0
  18. Kajotte pisze:

    a ja mam taki problem: mój PW3 „nagle” przestał czytać pliki mobi. Czytnik aktualizowany do najnowszej wersji. Calibre też w najnowszej wersji. Co ciekawe, książki, które już kiedyś otwierałem na czytniku w wersji mobi dalej można otworzyć. Po konwersji z mobi do AZW3 pliki są otwierane bez problemów. Czytnik po resecie i reinstalacji systemu zachowuje się tak samo.
    Co zepsułem?

    0
  19. asd pisze:

    Zapis w formacie *azw3 rozwiązuje problem. Kindle zaczyna działać mi na nerwy, drugi raz nie popełnie tego zakupu.

    0
    • Athame pisze:

      Nie znam szczegółów, ale mam solidne podejrzenia, że szukasz winnego nie tam gdzie powinieneś… W ciemno zgaduję – używasz calibre? Jeśli tak to nie miej pretensji do Amazona.

      1
  20. Mycha pisze:

    Mój problem polega na tym, że jakiś czas temu wszystko zniknęło mi z Kindla. Prawdę mówiąc, z braku czasu na doktoraty) troszkę zbagatelizowałam problem, po prostu wysłałam sobie niektóre książki jeszcze raz. Teraz jednak patrzę na mój folder „documents” i wszystko tam jest. Natomiast czytnik widzi tylko te nowo wysłane pozycje. Najbardziej stresujący jest fakt, że nie widzi też żadnych słowników :(. Jak sobie z tym poradzić, żeby nie stracić książek, z Legimi, które pobrałam po tym zniknięciu i odzyskać te, które miałam wcześniej? Na ile bezpieczne byłoby zgranie folderu documents i restart do ustawień fabrycznych? Czy to gwarantuje mi, że przegranie całego folderu document z powrotem na czytnik przywróci mi książki? Nie wiem co robić, bo świeżo pobrałam nowy limit z Legimi (7 książek) i zdążyłam przeczytać tylko jedną. Nie chciałabym stracić pozostałych 6… Ma ktoś jakąś dobrą radę?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Co do Legimi, możesz zsynchronizować ponownie czytnik po resecie i raczej tego nie stracisz, o ile to ten sam.

      0
      • Mycha pisze:

        No właśnie po synchronizacji zawsze znikają już z półki, stąd moje obawy. Może jednak wynika to z faktu, że aplikacja widzi te pliki na Kindlu, mimo, że czytnik ich nie widzi?
        Aktualizuję teraz oprogramowanie, zobaczę czy to pomoże, czy jeszcze zaszkodzi ;)

        0
      • Mycha pisze:

        Niestety, po aktualizacji wciąż mam tylko 32 elementy w all, a na dysku ponad 100 pozycji. Ktoś, coś, jakiś pomysł? Ciekawe, że słowniki widzi w all jako folder Dictionares, natomiast w trakcie czytania pisze że brak dostępnych słowników :(.

        0
  21. Żaba pisze:

    Dziękuję! Wrzuciłam dziś dwa pliki MOBI i… Amba fatima było i ni ma ;)
    Punkt 4 naprowadził mnie na rozwiązanie mojego pliku. Pliki MOBI były z 2015 roku i wmieszały się w tłum przeczytanych już e-booków.
    Dziękuję :)

    0
  22. Athame pisze:

    Jeśli nie pomoże – lub nie mamy w pobliżu sieci, można ręcznie zmienić godzinę w ustawieniach: Settings – Device Options – Device Time – choć nie ustawimy tam daty.

    Istnieje sposób na ustawienie daty na czytnikach Kindle, bez dostępu do sieci.

    W ramach formalności dodam, że nie jest do tego wymagany JB, ani inny dostęp do roota – jest to po prostu jedna z nieudokumentowanych funkcji czytnika.

    0
  23. Gudstaf pisze:

    Cześć, mam problem, odpaliłem właśnie swojego Kindle, którego dostałem w prezencie. Chciałem zgrać jakieś pozycje po kablu (system Windows), jednak po zainstalowaniu sprzętu dostaję komunikat o konieczności sformatowania urządzenia przed użyciem, gdy to robię w ,,urządzeniu przenośnym” bo tak windows określa mojego Kindla niema żadnych folderów.
    Spróbowałem instrukcji z tego poradnika niestety żadna mi nie pomogła, macie jakiś pomysł co mógłbym z tym zrobić?

    0
  24. Adam pisze:

    Witam,
    Dostałem w prezencie Kindle 4. Urocza sprawa. Czytanie oderwało mnie od durnowatych gier komputerowych i denerwowania się newsami politycznymi. Mam wgranych kilka książek… na kilkanaście prób. Zainstalowałem Calibra i ogarnąłem jego funkcje. Pobrałem Kindle na pc, i przesyłki Amazon. Utworzyłem konto na gmx. I jestem sfrustrowany, ciągłymi „schodami”. Fakt, że mam swoje lata ale obsługa konta Amazon Kindle powinna być już bardziej prosta. Papierowa książka jest brana z półki i czytana. Do Kindle muszę skończyć studia informatyczne? Ale nadal się uczę… jak pan prezydent.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Hmm, ale żeby po prostu czytać, nie trzeba ani instalować Calibre, ani wysyłać książek mailowo. Można po prostu wziąć plik MOBI, przegrać na czytnik po kablu do „documents” i tyle.

      Zgadzam sie, że na koncie nie wszystko jest sprawą oczywistą. Dla Amazonu wgrywanie własnych książek to jest funkcja drugorzędna, a liczy się to, że ludzie kupują od nich bezpośrednio książki.

      0
  25. Kindledk pisze:

    A takie coś, wspomniane już wcześniej przez jakąś dziewczynę, ale nie znalazłem odpowiedzi. Otóż mój Kindle Voyage to już chyba piąty z kolei czytnik Kindle. I gdy właśnie chciałem ponownie utworzyć kolekcję z książkami określonego autora, to czytnik „odmówił” utworzenia kolekcji informując mnie, że kolekcja o takiej nazwie już istnieje. Tymczasem ja jej nie widzę, a więc nie mogę dodać do niej książek. Oczywiście, mógłbym stworzyć nową kolekcję o „pokrewnej” nazwie, ale nie chcę robić sobie bałaganu, bo trzymając się określonej zasady nazywania kolekcji mam poukładane wszystko tak, jak mi to najbardziej pasuje. W jaki więc sposób zobaczyć tę kolekcję, o której istnieniu Kindle mnie informuje i jak następnie dodać do niej te książki, które chcę dodać?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Kolekcję powinieneś widzieć:
      – w zakładce „All”, gdy przełączysz widok na „Collections”
      – na koncie Kindle tak jak opisywałem https://swiatczytnikow.pl/zarzadzanie-kolekcjami-na-stronie-amazonu-dziala-wreszcie-dla-wszystkich-ksiazek/

      0
      • Kindledk pisze:

        Działa. Serdeczne dzięki. Tak czy inaczej, logika zwykłego śmiertelnika to zupełnie nie to samo, co logika twórców oprogramowania Kindle’a. Bo wydawało by się, że gdy system informuje mnie, że nie może utworzyć kolekcji o określonej nazwie, bo takowa już istnieje, to powinien jednocześnie pytać mnie, czy chcę tę istniejącą gdzieś tam kolekcję zobaczyć-otworzyć-dodać do niej jakieś nowe książki/dokumenty itd. Ale to już było najwyraźniej za trudne dla specjalistów Kindle’a. Tak czy owak, dobrze że w naszym kraju są ludzie, którzy potrafią w takich sytuacjach – których Kindle najwyraźniej nie przewidział – pomóc. Pozdrawiam

        0
  26. Kindledk pisze:

    Do pytania powyżej: oczywiście, grzebałem w menu Kindle’a przez kilkanaście minut próbując znaleźć tę niby istniejącą gdzieś tam kolekcję, ale mi się nie udało. Stąd też moje pytanie.

    0
  27. Aneta pisze:

    Dziękuję.

    0
  28. Guzik pisze:

    Witam, wyskoczył mi problem z moim Paperwhite 3, piszę z prośbą o pomoc. Używam go intensywnie od 2 lat, działał bez zarzutu. Po odpaleniu dziś po południu pierwsze co mnie zaskoczyło to fakt, że nie pokazuje na głównym ekranie przy miniaturach książek jaki procent mam przeczytany. Zrobiłam restart, przy ostatnio czytanej książce ikonka z procentami się pojawiła. Ale zajrzałam do całej biblioteki. Okazało się, że poza tą jedną, żadna z książek nie ma wskaźnika procentowego. Dodatkowo, w katalogu downloaded znajdują się jedynie 3 ostatnie książki, wszystkie pozostałe wyświetlają się w katalogu all. Po kliknięciu na książkę w katalogu all jakby ściągała się ponownie i przechodzi do downloaded, jednak każda pokazuje przeczytane 0%. To o tyle kłopotliwe, że mam pozaczynanych sporo pozycji przeczytanych w różnym stopniu… Zrobiłam restart ponownie, sytuacja bez zmian. 99% książek które mam trafiają na czytnik bezpośrednio z księgarni, nie przegrywam ich po kablu. Wszystkie zakupione pozycje są również na moim koncie amazona. Czy ktoś może zna rozwiązanie tego problemu?

    0
    • Athame pisze:

      O! To samo mnie spotkało na Voyage i 5.13.6 (o czym napisałem w innym komentarzu). U mnie w chmurze wylądowały także PDF-y, które wrzucałem po kablu. I nie ma na to rozwiązania (poza takimi radykalnymi, jak powrót do niższej wersji oprogramowania).

      0
  29. Floyd pisze:

    Mam pytanie. Wysłałem dziś mobi do czytnika przez E-Mail i pokazują mi się one w zakładce dokumenty, a nie w „books”.
    Z czego to wynika?
    Słowniki które wgrałem z SJP wgrany pojawił mi się w”books”.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Generalnie nasze pliki to dla Amazonu tzw. „personal documents” czyli „Docs”.

      Niemniej MOBI w „starym formacie” można przerobić tak, że będą widoczne jako „Books”, nawyraźniej tak jest z tym słownikiem.

      1
      • Floyd pisze:

        A jeśli kupiłbym książkę z Amazon to dodała by mi się do kategori książki?
        Nie ukrywam że to dziwne zagranie producenta.
        Od kiedy korzystam z trakt lubię mieć porządek i ułożone rzeczy w kategorie itp.

        0
  30. Łukasz pisze:

    a ja mam inny problem – mój PW3 nie czyta azw3, tylko mobi. O co chodzi?

    0
  31. Magda pisze:

    U mnie tak samo – od od 30 maja kindle nie wyświetla wgranych kablem książek mobi. Wcześniejsze są.
    Aktualizacja i restart nie pomagają. Co zrobić?

    0
  32. Magda pisze:

    Znalazłam rozwiązanie w sieci. Trzeba przerobić mobi na azw3 (ja użyłam callibre) i wszystko działa!

    0
  33. Asia pisze:

    Kupiłam 2 książki na Amazonie. Pobrały mi się na czytnik, ale jednocześnie zniknęły mi wszystkie pozostałe książki. Wyrejstrowalam czytnik, zrestartowalam, zarejestrowałam ponownie. Nie pomogło. Dotyczy Oasis 3. Co mam zrobić teraz? Zresetować? Jestem wkurzona.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      A te wszystkie pozostałe, to były kupione w Amazonie? Wysłane mailem na czytnik? Wgrane po kablu? Zakładkę „All” jak rozumiem sprawdzałaś.

      0
      • Asia pisze:

        Pozostałe były wgrane przez kabel. Ponieważ w międzyczasie trafiłam na radę aby wygrać pliki ponownie, to postanowiłam tak zrobić. I tutaj szok. Pliki zniknęły z czytnika. Folder documens okazał się pusty. Wygrałam książki ponownie na czytnik, ale utraciłam wszystkie notatki, które robiłam w przeczytanych książkach. Jestem zła. To mój drugi czytnik Kindle. Oasis 3 kupiłam miesiąc temu. Mój stary Kindle 7 nigdy mi nie zrobił takiego numeru. Chyba juz nigdy nie zrobię zakupów na Amazonie.

        0
  34. Valdi pisze:

    Hej. Mam Kindle Voyage i mam problem: mój czytnik bez kłopotów wyświetla pliki, które zostały do niego wgrane jako pliki .txt i .pdf. Ale nie widzi plików .mobi. Czy ktoś wie, co może być tego przyczyną i co z tym fantem zrobić? Pliki wgrywam na czytnik bezpośrednio z komputera.

    0
  35. Marian pisze:

    Sytuacja dla mnie nowa.
    Wgrałem żonie po kablu z calibre na Kindle Paperwhite nowe książki konwertowane na AZW3 w calibre. Nie pokazały się okładki tychże. Na Oasis wyświetla się wszystko dobrze. W filtrach wyświetlania ustawione jest: Unread. Starsze, widoczne okładki też są Unread. Docs pokazuje 0. Co się dzieje?

    0
  36. Gosia pisze:

    Dzień dobry,

    Mam dwa Kindle na jednym adresie mailowym. Jeden używam ja drugi siostra. Kupuje książki tylko ja i to jest Kindle macierzysty. Niestety nowe książki nie pojawiają się na Kindle siostry. Co możemy zrobić aby wszystkie książki były widoczne na obu czytnikach ?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      A w zakładce All ich nie widać?

      0
      • Gosia pisze:

        No właśnie nie widać. Na moim kindlu wchodzą A na siostry niestety nie

        0
        • asymon pisze:

          Czy na https://amazon.com/myk w zakładce Preferences masz włączoną opcję Personal Document Archiving?

          I czy oba urządzenia są widoczne w zakładce Devices?

          Czy nie są włączone jakieś ustawienia rodzinne, typu siostra ma konto dziecka itp. ?

          0
  37. Marta Marta pisze:

    Mam czytnik Kindle paperwhite 4 po aktualizacji oprogramowania nagle kiedy dodaje książki po
    kablu, nie widać ich na czytniku. Próbowałam zgrywać z różnych komputerów ale efekt ten sam. Robiłam restart i tez nic to nie dało.

    0
    • Kindledk pisze:

      Używam czytnika Kindle Voyage. Książki wgrywam wyłącznie przy pomocy przewodu. Mój czytnik „nie widzi” plików w formacie .mobi, ale za to nie ma najmniejszych problemów z książkami w formacie .txt. Więc oczywiście wrzucam na czytnik wyłącznie książki przerobione – także „ręcznie”, tj. bezpośrednio przy użyciu Word’a, bez konieczności korzystania z konwertera Calibre – na format .txt. A żeby było śmieszniej, to czytnik Kindle mojej żony widzi zarówno pliki .mobi, jak i .txt. Przestałem się zastanawiać, dlaczego tak się dzieje, po prostu się dostosowałem. Pozdrawiam

      0
      • Athame pisze:

        To dorzucę swój przypadek.

        Po aktualizacji do 5.13.6 (oczywiście Voyage), wszystkie moje książki zniknęły z pamięci czytnika i zostały przeniesione do chmury. Nawet te które chmury Amazona wcześniej nie widziały (głównie PDF-y). Stamtąd mogę je pobrać i później działają już bez połączenia z siecią.

        No i przy okazji stała się rzecz brzydka – Amazon minimalnie pozmieniał wielkości marginesów (o setne części milimetra) i mój skrypt nie daje oczekiwanego efektu. A że do zmiany jest około 40 liczb – nie tylko marginesy, ale odpowiednio dopasowane wymiary zadrukowania na stronie itp., to już się cieszę na dłubanie w kodzie najeżonym setką liczb zmiennoprzecinkowych, z których istotne jest właśnie te ~40.

        0
    • Athame pisze:

      Próbowałaś połączyć się z siecią i poszukać ich w chmurze? Wiem, ze to wydaje się absurdalnym pomysłem, ale już napisałem co mi się przydarzyło. Możliwe, że Amazon wpadł na taki pomysł, żeby domyślnie blokować wszystko i przy byle okazji (jak dostanie połączenie z siecią) udostępniać książki wgrane po kablu, właśnie przez chmurę. W ten sposób na domyślnym oprogramowaniu, żaden nasz plik AZW3 nie będzie miał okładki.

      0
  38. Kinga pisze:

    Ten artykuł pomógł mi wcześniej, ale teraz po aktualizacji Kindle Paperwhite nie ma już takiego okienka jak to „ALL ITEMS” i „RECENT”, a właśnie ściągnęłam sobie Legimi i za nic nie jestem w stanie zobaczyć ściągniętych na półkę e-booków na Kindle’u. Czy ktoś ma jakiś pomysł? Wydaje mi się, że wcześniej kiedy nie widziałam ściągnietych po kablu plików to była kwestia filtrów – teraz nic nie pomaga. W sumie nie jestem pewna czy to wina Kindle’a czy samej aplikacji „Legimi dla Kindle”. Miał ktos podobny problem?

    0
  39. Adrianna pisze:

    W specyfikacji wp3 napisane że czyta jpeg czy PNG. Niestety gdy po kablu wrzucam taki plik to czytnik go nie widzi. Co robię nie tak

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Wgrywasz do folderu „images” na czytniku, będą widoczne w kolekcji „Images” na końcu listy książek. Można też wgrać folder z obrazkami (np. komiks), będzie widoczny jako osobna „książka” w tej kolekcji.

      (Uwaga: w wersji 5.15 chyba coś tutaj popsuto).

      0

Skomentuj asymon Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.