Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Nie śpię, bo czekam na Kindle #2 – szukamy samolotu!

Dwa lata temu Robert zamieścił artykuł „Nie śpię, bo czekam na Kindle”.

Pojawił się tam następujący cytat:

UPS powiedział że przesyłka jest w odprawie w Pyrzowicach a na stronie nie ma aktualnych statusów. Konsultant zdementował informacje jakoby samolot został porwany przez terrorystów, albo zaginął w  trójkącie bermudzkim.

Rozbawił mnie on do tego stopnia, że przy okazji wymiany mojego Kindle postanowiłem go wyśledzić. W poniższym artykule znajdziecie odpowiedź na pytanie: „Gdzie w tej chwili jest mój Kindle?”.

Mam nadzieję, że pozwoli to przetrwać czas spędzony na śledzeniu przesyłki.

W wiadomości otrzymanej od Amazon znajduje się numer listu przewozowego. Korzystając z narzędzi udostępnionych przez firmy kurierskie możemy tylko oczekiwać na kolejne aktualizacje statusu. W przypadku UPS wygląda to tak:

Tracking Lista UPS

Dlaczego nie pójść dalej i odszukać samolot, którym oczekiwana przesyłka przemieszcza się z prędkością ok 900 km/h w stronę Polski? Wszystko jest możliwe.

Zasadniczo posiadamy w tym momencie niezbędne informacje aby odszukać numer lotu, którym Kindle poleci do Europy. Ostatnim przystankiem w USA są porty lotnicze Louisville, KY (UPS) lub Cincinatti HUB OH (DHL).

Zatem zacznijmy poszukiwania. W tym celu odwiedzamy serwis FlightStats. Przechodzimy do zakładki AIRPORTS >> Airport Tracker. Korzystając z podpowiedzi wyszukujemy ostatnie miejsce pobytu przesyłki.

Flightstat #1

W dalszym etapie wybieramy miejsce przeznaczenia (Cologne lub Leipzig) oraz linię lotniczą (DHL Air Limited lub UPS). Klikamy Update.

Flightstat #2

Jeżeli wszystkie informacje będą się zgadzały na ekranie ukaże się numer lotu wraz z godziną przybliżoną do tej na tracking liście przewoźnika. Klikając na numer lotu uzyskamy informację o godzinie wylotu (planowanej i rzeczywistej), opóźnieniu oraz wiele informacji na temat lotu.

Oczywiście nie byłoby zabawy bez mapki. Poniższa pokazuje aktualnie położenie lotu 5X213 oraz podstawowe informacje o locie.

Flightstat Map

Przy podróży przez Atlantyk ze względu na brak radarów pojawią się przerwy w transmisji położenia, więc będą około 4 godziny na drzemkę albo inne przyjemności.

W ten sposób dotarliśmy do końca podróży przez Ocean Atlantycki. Ostatnim ważnym wydarzeniem będzie lądowanie na terenie Niemiec. Które w spektakularny sposób możemy również podejrzeć dzięki Flightradar24. Wystarczy tylko podać numer lotu.

Lot 5X213 nad Kolonią

Teraz pozostaje tylko przeładowanie, odprawa i bardzo krótki lot do Polski, gdzie naszego Kindle czeka odprawa celna (oby jak najkrótsza) i niecierpliwe oczekiwanie na dostarczenie do naszych rąk.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kupno Kindle i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

63 odpowiedzi na „Nie śpię, bo czekam na Kindle #2 – szukamy samolotu!

  1. Gasher pisze:

    Korzystając z okazji pozwolę sobie poprosić o poradę. Otóż siostra kupiła mi Paperwhite w USA i teraz przywiezie go do UK. W jaki sposób najlepiej (bezpiecznie i niedrogo) dostarczyć go do Polski? Czy Royal Mail? Będę bardzo wdzięczny za poradę w tej sprawie .

    0
    • Najlepiej kurierem (bezpiecznie i drogo). Osobiście polecam RoyalMail, International Signed For Small Packet (raczej bezpiecznie, ok 7 funtów, przesyłka rejestrowana, tydzień max idzie).

      Link: http://www.royalmail.com/delivery/delivery-options-international/international-signed

      0
      • Gasher pisze:

        Bardzo dziękuję. Rejestrowana zatem można ją śledzić także w Polsce? Czy przy tym sposobie wysyłki skorzystałbyś z jakiegoś dodatkowego ubezpieczenia (deklarowania wartości itp.)? Chyba, że takowe jest „już wliczone”?

        0
        • Ubezpieczenie jest dodatkowo płatne, ale nie wydaje mi się aby było konieczne. Śledzić można ze strony Royal Mail, a po dotarciu do PL na stronie Poczty Polskiej.

          0
          • Obloczkus pisze:

            Ja teraz siedzie jak bym jakiś triller oglądał, bo zakupiłem paperwhite’a w UK, i koleżanka wysłała mi go przez postoffice z ubezpieczeniem za 13 funtów 7 dni temu… Mam nadzieje, że dziś dojdzie, bo wczoraj zacząłem się niepokoić, gdy zamówione na allegro etui dotało do mnie w otwartej kopercie.
            PS. dzięki za podpowiedź ze sprawdzeniem z polskiej strony (na angielskiej była tylko informacja, że dotarł do polski). Będzie dostarczony przez kuriera z GLS a nie Poczte Polską. ufff.

            0
            • ming pisze:

              Dotarł?
              Czy ubezpieczenie kosztowało 13 funtów czy całość?

              0
              • Obloczkus pisze:

                Dotarł. Przynajmniej tak mi z domu donieśli, bo siedze w pracy.
                Całkowity koszt przesyłki to 12,97 funta, w tym ubezpieczenie na 250. waga paczki 0,452g (to tak jakby ktos się zastanawiał ile waży paczka) przynajmniej tak jest na paragonie.

                0
              • ming pisze:

                Czyli to był: Royal Mail International Signed For Airmail Packets?
                Tylko, że tam piszą, że Tracking – Within UK, natomiast ty miałeś i w PL czyli inny?

                0
              • Obloczkus pisze:

                w UK można śledzić przez strone postoffice, a jak paczka dociera do polski, to pojawia się tam informacja kto ją dostarcza – w moim przypadku firma kurierska GLS, więc później śledziłem przesyłke na polskiej stronie wpisując nr nadania (był na paragonie)

                0
  2. Huma pisze:

    Ja też jestem właśnie po zakupach, ale w UK właśnie, a transport zapewnia znajomy lecący do PL. Niestety dopiero za miesiąc. Nie wiem jak wytrzymam. :)

    0
  3. specialK pisze:

    Ja właśnie czekam na mojego Kindle z reklamacji :)
    BTW Kindle kupiony na allegro, nie było żadnego problemu przy reklamacji.

    1
    • specialK pisze:

      Thursday, January 10, 2013 Location Time
      4 Arrived at Sort Facility LOS ANGELES GATEWAY – USA LOS ANGELES GATEWAY, CA – USA 22:42

      3 Departed Facility in PHOENIX – USA PHOENIX, AZ – USA 21:29

      2 Processed at PHOENIX – USA PHOENIX, AZ – USA 19:25

      1 Shipment picked up PHOENIX, AZ – USA 12:11

      1
    • Gustaf pisze:

      Hej,

      jak rozumiem kupiłeś wersje na rynek Amerykański. Nie było żadnego problemu z tym ze reklamacja (czyli przesyłka z i do) pochodziła z Polski??
      Konsultant nie marudził?

      Poproszę o więcej szczegółów bo mam zamiar kupić swojego PW w Niemczech ale waham się właśnie ze względu na ewentualne problemy z reklamacja/gwarancja.

      0
      • mikeyoski pisze:

        Jak kupisz w Niemczech, to się będziesz bujał z niemieckim Amazonem, czyli ewentualna wysyłka na adres niemiecki. Przerabiałem to już z Amazon.co.uk. Oczywiście upartością w końcu doprowadziłem do tego, że sprawą zajął się Amazon.com i nowego kundla otrzymałem z USA na adres polski. Ale kosztowało mnie to z pół wieczoru i trochę nerwów, bo cały czas z uporem maniaka konsultanci powtarzali, że kundel kupiony w UK może być wysłany wyłącznie na adres w UK.
        A replacement kundla z SO kupionego na Allegro bez problemów przysłano mi z USA na polski adres :)

        0
        • zagrze pisze:

          „A replacement kundla z SO kupionego na Allegro bez problemów przysłano mi z USA na polski adres :)”

          Witam, czy chodzi o paperwhite? mój paperwhite (bez reklam) kupiony w USA, przywieziony do Polski i niestety czatowy konsultant (tka) amzona – „Mirza” jak sie przedstawiła chętnie wyśle zamiennik ale tylko na adres USA (!!!!). A ja takowego nie posaidam :-((.
          Tłumaczy że ten model nie ma opcji wysyłki do Polski i już. Czyżbym miał pecha i trafił na nieżyczliwego konsultanta?

          0
          • chris pisze:

            To tak szybko się zepsuł?
            Musisz poczekać, aż oficjalnie będą wysyłać na cały świat. Teraz pewnie tego ograniczenia nie przeskoczysz póki co.

            0
            • zagrze pisze:

              nie zepsuł sie tylko ma feler produkcyjny :-(, oj kiepsko z jakością dostawców amazona ostatnio.
              „plamy” barwne – przebarwienia (szeroko opisywane) i … świecące białe powiedzmy „pixele”
              co kwalifikuje go do wymiany a mnie wq… przy czytaniu.na razie uzywam classica :-(.
              http://imageshack.us/g/1/9953197/

              0
      • specialK pisze:

        Tak, wersja na rynek amerykański – z reklamami. Konsultant nic nie marudził, od razu powiedział, że wysyła nowego.

        0
  4. piostan pisze:

    Rewelacja, aż kupię sobie kolejnego, żeby móc to w ten sposób prześledzić. ;-)

    0
  5. Aleksander pisze:

    W listopadzie ub. roku też śledziłem lot mojego Kindelka na flightradar24.com – ach, cóż to był za widok, ten mały żółty samolocik nad błękitnym oceanem, w okolicach Islandii… :)) Potem lądowanie w Lipsku, a następnego dnia szybki przelot do Gdańska… Serce roście.. :)

    0
  6. faure pisze:

    ………… Wariaci! Autentyczni, niepodrabiani wariaci!

    0
  7. qx pisze:

    Też kiedyś śledziłem sobie przesyłkę z Tajwanu. Dzień pierwszy wylot z Tajwanu, dzień drugi Amsterdam , dzień trzeci urząd celny w Bytomiu … dwa tygodnie później u mnie w domu …

    0
    • ming pisze:

      Po słowie „Bytomiu” dałeś za mało kropek. Powinno być:
      zień drugi Amsterdam , dzień trzeci urząd celny w Bytomiu … … …. ….. ……. …… ….. wtf …. …. WTEM… ….. dwa tygodnie później u mnie w domu. Bęc :-)

      0
  8. raija pisze:

    ja spałam, ale po przebudzeniu od razy sprawdziłam czy doleciał do Niemiec i ruszył dalej :)
    najgorszy moment to gdy kurier odbiera po cle i… czas mija a jego nie ma

    0
  9. zdyboo pisze:

    Może już się zmieniło, ale czas dostawy zależy od firmy kurierskiej. UPS potrzebuje na dostarczenie kundla 4-5 dni, a DHL potrafi się wyrobić w półtorej doby.

    0
  10. Roddy pisze:

    MZ to nie jest dobry pomysł z tym śledzeniem lotu.
    Zniknięcie samolotu z radaru na parę godzin może być naprawdę frustrujące. Niby wiadomo, że to na 99.9999% problem z „radarem”, ale wyobraźnia zaczyna pracować. Ma czas ;) Zwłaszcza, gdy samolotem leci nie wymarzony zakup, a bliskie osoby.

    Gwoli technicznej ścisłości – Radar dałem w cudzysłowie, ponieważ ten system nie namierza samolotów „prawdziwym” radarem, lecz zbiera dane przekazywane przez systemy nawigacyjne samolotów do sieci odbiorników na ziemi.

    0
  11. Chyba mój Kindle podpadł czymś celnikom :)
    11.01.2013 12:56 Zarejestrowano w służbach celnych. przesyłka oczekuje na przegląd agencji celnej wymagany do zwolnienia. / Przesyłka przesłana do służb celnych oczekuje na ostateczne zwolnienie.
    11.01.2013 12:56 Zarejestrowano w służbach celnych. przesyłka oczekuje na przegląd agencji celnej wymagany do zwolnienia. / Zwolnione przez agencję celną. obecnie w przewozie w celu doręczenia.

    0
  12. koper pisze:

    A jak pierdykną cło, to z jakim kosztem trzeba się liczyć? Chcę zamówić 2-3 paperwhite’y + akcesoria, więc pęknie 250E.

    0
    • Cło itak musisz zapłacić. Jakby Urząd Celny nie chciał pobrać od Ciebie opłaty celnej (na co bym nie liczył), to Amazon zwróci Ci pieniądze.

      0
      • koper pisze:

        Ale często piszecie, że coś tam coś tam nie dotyczy, bo dopiero od 250E.
        Mam rozumieć, że to co zapłacę na Amazon to koszta ostateczne, niezależnie od kwoty i zawartości koszyka? Nie dowalą mi nic gratis w Wawie?

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Jeśli zamawiasz bezpośrednio z Amazonu to wszystkie koszty są wliczone już przy zamówieniu – VAT i ew. cło płacisz jako „import fees deposit”.

          Ale nie wiem o czym mowa, bo Ty chcesz zamawiać Paperwhite, więc nie wiem z jakiego Amazonu i jak chcesz go potem przesłać do Polski.

          0
          • koper pisze:

            Chcę zamówić później, jak już będą dostępne. Na razie mam czarnego Classica i wytrzymam te parę miesięcy.

            Zastanawiam się jednak, czy koszty nie urosną zbyt mocno, jeżeli pozbieram zamówienia od znajomych i zamówię zbiorczą paczkę. Żeby się nie okazało, że lepiej zapłacić 3 razy za dowóz jak kupić wszystko na raz.
            Ale widzę, że to jest jakiś %, więc znaczenia nie robi, chyba.
            Dzięki za pomoc.

            0
            • Robert Drózd pisze:

              2 sztuki się opłacają, bo za przesyłkę płacimy $26 a nie 2x $21. Trzy już odpowiednio mniej itd. Przy czym trzeba pamiętać, że Amazon nalicza „import fees” od łącznej sumy z przesyłką. Bardziej warto polować na korzystny kurs dolara. :)

              0
              • koper pisze:

                Ostatnio polowałem i dodali VAT dla Polski, także nie mam dobrych wspomnień z tym związanych ;)

                0
  13. U mnie dziś był kurier ( w sobotę :o ) ale mnie nie było. Także, będzie w poniedziałek.

    0
  14. TG pisze:

    Ten wpis tyczy się jeden jedynej sytuacji. Trasy mogą być różne (np teraz jak widzę z CVG nie lata nic do Kolonii, nie mam takiego „destination” na liście) a poza tym, trzeba już wybierać przedziały czasowe.
    Ogólnie lepiej zaczekać, aż wyląduje. ;-)

    0
  15. alacak pisze:

    Kupiłem Classic’a na czas dopóki wreszcie nie udostępnią Paperwhite i taka ciekawostka – zamiast DHL’em mój kundelek na 99% leci „Kalitta Air”, bo jak widać na zdjęciu z flightradar24.com Jumbojet na ogonie ma żółte logo DHL’u :)

    0
  16. Jagum pisze:

    Ech… Kindle w Los Angeles, jeszcze nawet nie wylecial.
    Trudno bedzie mi zasnać ze świadomościa, ze moge caly czas podpatrywać urzadzenie…
    A Kindel leci z reklamacji – napisalem, ze obudowa mi trzeszczy i wymienili mi. Wersja SO i z Allegro z 530 zlotych. Amazon wyslal mi o dziwo wersje bez reklam – drozsza.
    Przy okazji czatowania z Amazonem zapytalem sie, czy zamierzaja wprowadzić sie do Polski. Wszyscy, z którymi rozmawialem (4), udzielili mi wymijajacej odpowiedzi, ze sugestie klientów sa dla nich wazne i zwracaja na nie uwage… W pytaniu o dostepność Kindle Paperwhite odpowiedzieli mniej wiecej tak samo.

    0
  17. Virtualo pisze:

    Jagum, mamy nadzieję, że gdy już Kindel dotrze będzie się dobrze sprawował i będziesz z niego zadowolony:) a wtedy zapraszamy na naszą stronkę po ebooki. Fajnie by było, żeby proces kupna i reklamacji Kindlów został w końcu uproszczony;)

    0
    • Jagum pisze:

      juz kilkakrotnie u Was kupowalem :).
      Tylko nie rozumiem troche, o co chodzi w uproszeczeniu procesu reklamacji Kindle? Polski support? Bo tylko to przychodzi mi do glowy.

      0
      • Virtualo pisze:

        Tak się rozmarzyliśmy o polskim oddziale, supporcie i błyskawicznej obsłudze bez konieczności posyłania czytników tak daleko:) Ale na to chyba jeszcze długo musimy poczekać:)

        0
        • Gecko pisze:

          Znając mentalność naszych rodaków to szybko musieli by zmienić standardy specjalnie dla nas, żeby, jak to się mówi, nie pójść z torbami.

          0
    • Jagum pisze:

      No nie! Kindle mial dojść dzisiaj, ale na stronie DHL jest napisane „przesylka nie moze być doreczona z powodu awarii samochodu kurierskiego”… Dlaczego akurat dzisiaj?!

      0
  18. przemek pisze:

    Zapłacone 18.01.2013

    Your estimated delivery date is:
    Monday, January 28, 2013

    coś lipa

    0
  19. KarlW pisze:

    Śledząc tor lotu mojego PW potwierdzam, że DHL wysyła też innymi liniami lotniczymi niż swoimi. Mój leci teraz linią Kalitta Air, ale co ważne to to, że do Lipska.
    A z Lipska do Warszawy wysyłają samolotami czy TiRami?

    0

Skomentuj Jagum Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.