Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Promocja wiosenna: Kindle Paperwhite, Oasis i Scribe do 90 EUR taniej!

Na Dzień Kobiet: inkBOOK Calypso Plus + etui za 539 zł (z kodem)

Ruszyła właśnie promocja z okazji Dnia Kobiet na czytnik inkBOOK Calypso Plus.

Za 539 zł kupimy zestaw:

Tym razem zasada działania promocji jest inna niż np. przy okazji Walentynek.

W koszyku (lub na następnej stronie) trzeba podać kod „dlaniej„. Obniży on wartość zamówienia o 69 zł. Przesyłka na terenie Polski jest bezpłatna.

Razem z zestawem powinniśmy dostać kody do Legimi (60 dni) oraz Empik Go (30 dni).

Jeśli chcecie wiedzieć więcej o czytniku, ponownie odsyłam do swojego testu inkBOOK Calypso Plus ze stycznia.

Przypomnę, że jest to pierwszy inkBOOK z Androidem w wersji 8.1 i wydajnością pozwalającą na komfortowe uruchamianie większej liczby aplikacji. Jest też obsługa dźwięku przez Bluetooth, w tym również abonamentu Storytel. Jak sprawdziłem, po zainstalowaniu „telefonicznej” wersji Legimi z APKPure da się też odtwarzać dźwięk, ale traktujcie to jako informację nieoficjalną.

Promocja potrwa do 8 marca włącznie.

Swoją drogą, jak dostałem od producenta zdjęcie, od którego rozpoczynam artykuł to miałem ochotę rzucić chwilowo robotę i iść na balkon poczytać. :-)

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rynek czytników, Stare promocje i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

32 odpowiedzi na „Na Dzień Kobiet: inkBOOK Calypso Plus + etui za 539 zł (z kodem)

  1. Darth Artorius pisze:

    Mnie zainteresowały croissanty (rogaliki francuskie) na zdjęciu. Dodają do czytnika ? :)

    Czy Calypso jest szybszy od PB TL 4 ?

    Co do czytania to zabrałem się za Relikt (cykl Hajmdal) Domagalskiego. Część 5 cyklu. W Nexto z Premium około 18 zł.

    3
    • Artur Duleba pisze:

      Raczej nie dodaja :), ale mozna chyba kupic bardzo mloda, „wiosenna” kobiete w pizamie, w otoczeniu kwiatow. To wszystko jeszcze w zimie za czytnik z rogalikami. Czytnik wydaje sie wtedy znacznie tanszy, wrecz darmowy.

      4
      • Tujejchamon pisze:

        Ta reklama jest seksistowska. Dlaczego kobieta w pidzamie nigdy nie reklamuje szpadli?

        3
        • Artur Duleba pisze:

          Reklamuje to, co ktos moze dzieki tej reklamie kupic. Ta reklama „prosi sie” o zakup czytnika kobiecie na dzien kobiet (przez sama kobiete lub jej partnera/partnerke). „Szpadla” nikt nie kupuje kobiecie w formie prezentu na dzien kobiet. W inny dzien rowniez. Nawet w „swieto pracy”. Chyba :)

          1
  2. Darth Artorius pisze:

    A w sklepie komputerowym na „X” nasz Kundelek 10 (2019 8 GB) kosztuje weekendowo 349 zł z kodem „weekend-app” (kupuje się w aplikacji sklepu).

    2
    • Darth Artorius pisze:

      Na czytio widzę jeszcze trwającą promkę na PB TL5. 519 zł. Z Legimi 60 dni. Bez okładki niestety.

      1
  3. Korfanty pisze:

    Nie jestem zwolennikiem kobiet, czy moge go kupic jako prezent dla Ojca?

    4
    • Robert Drózd pisze:

      Tak, ale nikomu się nie przyznawaj.

      5
    • mjm pisze:

      Ostrożnie!
      Najpierw spróbuj zjeść płatki śniadaniowe na obiad lub kolację. Kilka dni później możesz np. kupić mieszankę studencką (nie będąc studentem) lub konserwę turystyczną (nie będąc turystą).
      Jeśli to wszystko się powiedzie, spróbuj z czytnikiem.

      17
  4. drogi.drogi pisze:

    Kody rabatowe do Woblinka, wygasają za 3 dni (przestali wyświetlać dokładną godzinę w koncie):

    ftwqfhsst
    luiaywerm
    sdwynghqw
    invbuiyoj
    umqzrigmk
    gpkhkfsww
    rnnssxwoi
    ffewcusbh
    wwsexmpjb
    guxtrjxkq

    0
  5. Czytelnik pisze:

    Dzisiaj promocja na westerny Wiesława Wernica na Publio – po 1 zł :-)

    3
    • asymon pisze:

      Dzięki za przypomnienie, przegapiłbym, a tak wezmę kilka. Polecam „Sierżanta konnej policji”, „Słońce Arizony” i oczywiście „Złe miasto”.

      Przypominam też że do dziś promocja na ebooki w esef.con.pl.
      Wszystko po 7 zł, głównie klasyka SF
      z tzw. Złotego Wieku, ale także „Niebezpieczne wizje”, czyli Nowa Fala. Plus sporo klasyki radzieckiej i polskiej z lat 80. Z nowszych rzeczy skończyłem właśnie „Los Raques”, co prawda audiobook, i polecam. Opowiadania zebrane w „Imperium hiacyntów” też są bardzo bardzo, polecam.

      1
  6. Jacek pisze:

    inkBook to fenomen. Ludzie kupują nie dlatego że jest dobry tylko dlatego że jest żółty…

    0
  7. Darth Artorius pisze:

    Czy mając np PocketBooka i InkPada można na obu mieć to samo Legimi ? Mam abonament z TMobile. Ale bez sensu byłoby kupować drugi czytnik a mieć możliwość czytania tylko na jednym.

    0
    • Vorph pisze:

      Jeden czytnik na jedno konto.

      „Dostęp na 4 urządzeniach
      W pakietach bez limitu możesz czytać na 4 urządzeniach w następującej konfiguracji: 1 czytnik, 1 tablet (Android lub iPad), 1 tablet lub komputer z Windows i 1 smartfon (Android lub iPhone). W przypadku pakietów z limitem stron możesz czytać na dowolnych urządzeniach (np. 2 czytnikach w pakiecie ebooki 300 lub 1 czytniku i 2 smartfonach w pakiecie ebooki 1500).”

      1
      • Darth Artorius pisze:

        Dzięki ! Czyli nieciekawa sprawa. Po co mi czytanie na smartfonie czy tablecie skoro mam czytnik a na czytniku „zdrowiej”.

        0
        • Fretka pisze:

          Można za dopłatą podpiąć drugi czytnik, chyba dwie dyszki, ale to musisz z Legimi gadać, polecam na messengerze

          1
      • Robert Drózd pisze:

        Wydaje mi się, że jeśli na Calypso zainstaluje się „smartfonową” wersję Legimi z APK Pure, to nie będzie liczona do „czytnikowego” limitu. Ale nie jestem w stanie tego sprawdzić.

        1
    • Sylwia pisze:

      W recenzji internetowej któregoś Onyx booxa było powiedziane, że jak zainstalowali wersję ze sklepu Play, to czytnik był traktowany jako tablet. Więc w takim przypadku można na dwóch czytnikach.

      1
  8. Artur Duleba pisze:

    Gandalf, tak jak mialo to miejsce tydzien temu, w dalszym ciagu nie wywiazuje sie z umow.
    Kupilem kilka pozycji w piatek rano i do dzisiaj nie sa udostepnione.
    Sprawdzilem ceny i wytypowalem, ze dotyczy to najprawdopodobniej ksiazki w atrakcyjnej cenie: https://www.gandalf.com.pl/e/kartki-z-dziejow-warszawskiej-adwokatury/
    Dzisiaj jeszcze hipotetycznie dostepna, ale jutro juz raczej nie bedzie :)

    1
    • Artur Duleba pisze:

      Dzisiaj moje zamowienie zostalo hipotetycznie zrealizowane, ale o ile ze strony mozna sciagnac darmowy 22 stronicowy fragment prawdziwej ksiazki, to jednak w zamowieniu dostalem do sciagniecia jakis bzdurny 20 stronicowy pdf, zamiast oczekiwanej ksiazki. Zobaczymy co dostane w odpowiedzi. Takim postepowaniem robia wrazenie, ze stracili jedyna osobe, ktora wiedziala co sie w ksiegarni dzieje. Chyba, ze zawsze mieli takie zamieszanie.

      0
      • Artur Duleba pisze:

        OK. Wyglada to w Gandalfie przynajmniej dziwnie, ale nie chce ich deptac. Cos kilka razy z rzedu nie poszlo. Nie moglem kupic okazyjnie tego co wybralem, ale dali mi „duzo” bonow w ramach rekompensaty. Normalnie bylbym wsciekly za stracony czas, ale moze warto uznac ich dobra chec i bledy jako zupelny przypadek lub chwilowa, zla wole kogos z pracownikow w stosunku do firmy. Pozostaje trzymac kciuki, zeby im sie to dluzej nie zdarzalo.

        0
  9. Justyna pisze:

    Mój fabrycznie nowy inkBook Calypso Plus tuż po zakupie (1,5 tygodnia temu) trafił z powrotem do producenta, bo sam otwierał przypadkowe książki albo włączał aplikacje. InkBook ma teraz strasznie długie terminy napraw gwarancyjnych… =/ A kupiłam właśnie dla mamy na prezent (tuż przed tą promocją, wrrr) i chyba nie zdąży do mnie wrócić…
    Także przestrzegam, bo różnie może być.

    2
    • Jagum pisze:

      „InkBook ma teraz strasznie długie terminy napraw gwarancyjnych”

      Dlatego właśnie oddając rzecz do naprawy warto korzystać z rękojmi, wtedy sprzedawca ma określone prawnie terminy, z których musi się wywiązać. W przypadku gwarancji żadnych ustaleń (prócz tych, które deklaruje gwarant) nie ma.

      2
      • Justyna pisze:

        Słuszna uwaga. Niestety ja tego nie zrobiłam. Niemniej kontakt z serwisem jest bardzo ok, na drugi dzień po zgłoszeniu przyjeżdża kurier po urządzenie. Dzisiaj dzwoniłam do serwisu zapytać co tam i jednak okazuje się, że podawane przez nich orientacyjne terminy naprawy, to de facto termin ostateczny, a realnie jest szybciej. Przynajmniej ja dostałam zapewnienie, że czytnik będzie naprawiony jutro. Zobaczymy.

        0
    • Rafal pisze:

      Odsyłałem w zeszłym roku Inkpada 3, któremu padła bateria. Całym procesem byłem zachwycony. Przyjechał po niego kurier a po tygodniu ten sam kurier przywiózł mi naprawiony czytnik. Nie przejmuj się – będzie dobrze! ;)

      1

Skomentuj Korfanty Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.