Świat Czytników nadal nie dorobił się forum, a czasami ktoś ma potrzebę zapytania o coś, co nie dotyczy bieżących postów. Nie jest dobrze, jeśli pytania np. o obsługę Kindle rozrzucone są np. po wpisach o promocji.
Dlatego w komentarzach do tego postu można zadawać dowolne pytania lub donieść o wszystkim, co jest jakoś związane z ebookami i czytnikami. :-) Jest to taki „otwarty wątek”, znany np. z serwisu Lifehacker.
Pamiętajcie, aby przy odpowiadaniu korzystać z opcji „odpowiedz”, przez co odpowiedź trafi bezpośrednio pod komentarz, na który odpowiadacie. Reszta zasad komentowania oczywiście nadal obowiązuje.
PS. Jak dodać swój avatar przy wypowiedziach? Wystarczy zarejestrować się w serwisie Gravatar.com, podając ten sam mail, który wpisujesz przy komentarzach.
Skorzystam więc z okazji i chciałbym poprosić o namiary na artykuł, gdzie opisane jest jak można z dowolnych źródeł robić sobie „gazetki” na Kindle?
Drugie pytanie jest nieco trudniejsze – czy możliwe jest stworzenie czegoś takiego z artykułów z dowolnych stron? Tak jak zbieram je w Pocket czy Readability, to chciałbym powiedzmy z konkretnych 20 zrobić jedną „gazetkę” żeby nie wysyłać każdego artykułu z osobna.
Na drugie pytanie mogę odpowiedzieć. Zamiast tych dwóch serwisów przerzucasz się na Instapaper, tam dodajesz artykuły za pomocą wtyczek lub bookmarkletów, a w opcjach Instapapera ostawiasz automatyczną wysyłkę, lub ręcznie wymuszasz w odpowiedniej chwili. Przychodzą artykuły w formie gazetki.
Tylko, ze Instapaper zatytuluje gazetke malo przyjaznie jako „Instapaper, date”. Czy mozna nadac swoje nazwy gazetom ?
Wyjsciem jest SendToReader, gdzie kombinujac, mozna uzyskac spis tresci i wlasna nazwa, ale nie jest to powszechnie przyjeta i przyjazna forma gazet dla Kindle.
@Konrad: bardzo dużo napisane o tym jak zrobić gazetkę jest tutaj: http://stackoverflow.com/questions/5379565/kindle-periodical-format
Oj…Co mam teraz zrobić,aby był avatar?
Wiem jestem głupi.♂☺
Dzięki Tobie się zarejestrowałem.Dzięki za pomoc.☻
Gratuluje avatara
To ja w takim razie mam pytanie następujące. Czemu „Świat Czytników nadal nie dorobił się forum”?
A czy gra warta jest świeczki? Eksiążki mają swoje forum z działem dla Kindle ale ruchu dużego tam nie ma.
Bo wciąż nie mogę zdecydować się na jego formę. :)
Generalnie forum można wykorzystać na parę sposobów. Na pewno nie chciałbym, aby działo się tak jak na forach bywa – dziesiątki osób pytajacych o to samo, bo w archiwum trudno coś znaleźć. To już wolę na ten temat napisać artykuł i do niego odsyłać. Forum wydaje mi się potrzebne do stymulowania różnych fajnych aktywności – np. jeśli ktoś znajdzie nowy sposób konwersji lub chce opisać sposób podmiany fontów – to może to od razu na forum wrzucić. Ale tutaj – też zamiast tego można zawsze opublikować na Świecie Czytników artykuł gościnny.
Może Q&A site?
Mam jeszcze jedna watpliwosc, pewnie juz bylo to walkowane gdzies, ale nie moglem znalezc jednej odpowiedzi. Kupic kindle z Special Offers czy bez? Czy mial ktos sytuacje, ze amazon nie uznal gwarancji, bo kindle mialo reklamy? Mam mozliwosc kupna przez kolege prosto z USA i chetnie skorzystalbym z okazji. Z gory dzieki za odpowiedz.
Polecam ten wątek: http://forum.eksiazki.org/post93792.html#p93792
a może by tak komentarze w Disqusie? :)
Waham się. Nie lubię oddawać kontroli nad komentarzami, choć ostatnia wersja Disqsa mi się podoba.
nie rozumiem, jak: oddawać? Będziesz miał chyba wtedy dostęp do narzędzi moderatora.
No tak, tylko gdzie te komentarze są przechowywane? Na moim serwerze czy disqsa?
Ja wczoraj dodałem disqus na swoim blogu. Wypasiony jest ale forum nie zastąpi.
@Robert ja na Twoją strone wchodze pare razy dziennie, z forum na pewno bym korzystał. na eksiazki.org chyba nigdy nie bylem, choć wiem ze maja tam forum… chce powiedziec ze Ty masz markę i dzieki temu forum moze byc sukcesem.
Dwa dni temu w innym wątku postawiłem pytanie, które nie doczekało się odpowiedzi. Może teraz będę miał więcej szczęścia. Cytuję moją poprzednią kwestię:
Przepraszam za pytanie nie związane bezpośrednio z tematem dzisiejszej dyskusji. Może jednak specjaliści od Kindle mi podpowiedzą, jak rozpakować plik mobi. W przypadku epub zamieniamy rozszerzenie na zip i otwieramy programem do dekompresji. Podobny sposób z mobi nie działa. Jak więc to zrobić? Bardzo proszę o podpowiedź.
plik mobi to nie jest zwykłe archiwum, lecz firmowy format (ze zamkniętą specyfikacją) firmy Amazon, który notabene nabył ten format razem z zakupem firmy Mobipocket.
Jedyne co możesz zrobić, to przekonwertować mobi na epub (np za pomocą Calibre) i w ten sposób dostać się do rzeczy Ci potrzebnych. Jeżeli jesteś z kolei ciekaw w jaki sposób Calibre potrafi konwertować mobi na inne formaty, to z tego co się orientuję, jest to możliwe dzięki odtworzeniu za pomocą wstecznej inżynierii specyfikacji formatu mobi przez twórców Calibre.
Panom: Krzysztofowi oraz LPG bardzo dziękuję za odpowiedzi.
Trochę się tego spodziewałem, że będzie to zamknięty format. I faktycznie umiejętność wstecznej konwersji przez Calibre to musi być niezła sztuczka :)
Pozdrawiam, Maciej
polecam wtyczkę Mobi Unpack w Calibre
Mam pytanie dotyczące słowników w Kindle. Czy istnieje jakaś możliwość, aby użyć funkcji „text-to-speech” w przypadku słownika anglojęzycznego?
A ja mam pytania bardziej techniczne. Szukam porządnego czytnika także pod PDF-y, czytałem Twój wpis o wyborze Kindle 3 i DX. Czy rozdzielczość oferowana przez ten czytnik jest wystarczająca do czytania większości publikacji w tym formacie, czy trafiły się jakieś publikacje, które miały zbyt małe czcionki aby wygodnie z nich korzystać?
Przyznam się szczerze, że mam kilka PDF-ów, w tym gazet, które kiepsko się czyta mając 1080px w pionie wyświetlając stronę w skali 1:1 (format A4).
I jeszcze jedno pytanie. Czy istnieją inne czytniki warte uwagi stworzone z myślą lub na których da się wygodnie czytać PDF-y?
Trudno na małych czytnikach czytać pdf-y. Musisz popatrzeć w specyfikacje czytnika. Mój kindle ma rozdzielczość natywną 800×600 pix. więc do pdf-ów nadaje się słabo. Osobiście do książek w pdf używam programu PDFtoEPUB, który – o dziwo – konwertuje je dobrze (o ile są to PDF-y „z komputera” a nie skany z książek). Na stronie programu trwa jeszcze „promocja dla autorów”, dzięki której można dostać program za darmo. Niestety konwersja nie nadaje się raczej do gazet, albumów i poradników ze złożoną strukturą i zdjęciami.
Po teście na kilku książkach konwertowanych przy pomocy Calibre, podchodzę z rezerwą do tego typu rozwiązań, mimo wszystko wolałbym wyświetlić dokument w oryginale. PDFtoEPUB nie testowałem. Złożone struktury niestety trafiają się dość często w przypadku książek dostępnych tylko jako PDF-y (Helion publikuje, niektóre książki tylko jako PDF-y właśnie z tego powodu).
Cóż… do pdf’ów… to jednak tablety… Bo zwykle pdf’y są:
a) wymagające w temacie mocy obliczeniowej (powiększanie, zmniejszanie, itp.);
b) kolorze.
Właśnie nie widzę sensu kupna tabletu jeśli mogę usiąść i czytać na laptopie, o czytniku myślę tylko dla tego, że jest lepszym rozwiązaniem do dłuższych sesji z tekstem.
Odnośnie:
a) dlatego pytam o czytniki zdolne wyświetlić pełną stronę bez potrzeby przewijania czy skalowania; i zdarzają się też publikacje w EPUB, które potrafią mulić – mam jedną książkę, która zawiera sporo tabelek i androidowy czytnik Aldiko potrafi się zamyślić dużo dłużej niż nad PDF-em z tą samą treścią,
b) kolor nie gra roli, obrazki mogę obejrzeć na dużym monitorze bez żadnych kompromisów, czytnik ma być do czytania. :)
Coś luźno związane z Kindlem. Kupiłem właśnie Kindla classic z okładką i dostałem promocję 5% na zakup plików MP3 w Amazon mp3 store, ale nie mogę jak na razie kupić żadnego mp3 w Amazonie (nadal jest informacja – tylko dla rynku US). Co ciekawe to mój drugi kupiony Kindle w ciągu 2 miesięcy i za ten pierwszy promocji nie było. Oba zakupy były oficjalnie robione z Polski jako zakup International.
Zmień sobie miejsce zamieszkania na przykład na dowolny hotel w USA i już możesz kupić mp3, a i ceny na książki będziesz miał z rynku amerykańskiego (znaczy – niższe niż te na EU).
Heh, ja po takiej operacji i zakupie książki dostałem prośbę o przesłanie faksem jakiegoś dokumentu ze zdjęciem co by uwiarygodniło moje zamieszkanie w United States
Dokładnie tak. :) Niektórym się udaje, ale jeśli logujemy się z polskiego IP – jest problem. Trzeba by jeszcze używać amerykańskiego proxy. A i tak, był kiedyś wywiad z byłym pracownikiem supportu Amazonu, który stwierdził, że takie przypadki sprawdzają po kupieniu 5 książek.
moze to pomoże… http://www.expatshield.com/
Jeśli nie forum to może warto pomyśleć o chat box? Taki na luźne rozmowy i szybkie pytania.
Koledze chyba chodzi o shoutbox.
Dzięki za poprawienie, nie znam się na nazwach elementów stron. :-)
Myślę, że taki wynalazek jak najbardziej by pasował. Przeglądając artykuły widać dość dużo prostych pytań czekających na szybką odpowiedz w nieskończoność. To by załatwiło sprawę. Pod tekstami rozmawiałoby się o temacie zawartym w artykule a pierdoły i rozmowy mogą lądować w shoutbox. Pozdrawiam
Cześć, potrzebuję dość szybkiej odpowiedzi, więc fajnie, że coś takiego powstało :)
Kiedy mam ładować mojego kindla (będzie to jego pierwszy raz:)? Słyszałam, że nie należy wyładowywać go do końca. Teraz bateria w prawym górnym rogu wskazuje ok. 1/5 – 1/6, czekać, aż pasek na baterii całkiem zniknie, czy podłączyć teraz? Czy na ekranie pojawi się jakiś komunikat, że należy naładować baterię?
nie ma komunikatu. Tak, nie należy rozładowywać do końca, tak jak komórek czy laptopów. De facto ładuj kiedy Ci pasuje, to nie szkodzi baterii. Komórki zwykle wołają o prąd już przy 15-20%, więc jak najbardziej możesz.
Ależ jest komunikat. Pokazuje się kiedy wskaźnik z bateryką jest już pusty.
Tak, komunikat jest – wczoraj akurat miałem. Doładowywać można w dowolnej chwili, aczkolwiek należy pamiętać, że ten typ akumulatora ma to do siebie, że czym większa ilość doładowywań, tym bardziej pojemność się obniża. Choć dla Kindla i tak będzie to ładnych parę lat, bo doładowania w odróżnieniu od komórek rzadko się robi.
cóż, każdy akumulator się zużywa, natomiast litowo-jonowym ładowanie przy 50 czy 20% nie robi większej różnicy, tak jak to było przy dawniejszych bateriach niklowych.
Wyłączenie się urządzenia to też jakiś komunikat, nieprawdaż? :) judycie chyba chodziło o pop-up w rodzaju „naładuj mnie”.
I właśnie taki pop-up wyskakuje, przynajmniej w K Classic. Na środku ekranu, trzeba go zatwierdzić nawet żeby zniknął.
http://i.qkme.me/3pjhbn.jpg
OK, nie działa może 2 tygodnie, ale kilkadziesiąt stron daje się przeczytać. Dużo daje wyłączenie wifi i ustawienie najmniejszej czcionki (rzadziej zmienia się strony).
A jaką masz wersję oprogramowania? Bo wcześniej taki komunikat był, ale przynajmniej u mnie po wgraniu najnowszego updatu już on się nie pokazuje. Gdy bateria się „kończy” to na pasku baterii pojawia się wykrzyknik. Można wtedy jeszcze czytać jakiś czas, aż w końcu kindle zgaśnie i wyświetli obrazek kabelka usb i info o konieczności podładowania. Wtedy nie ma bata, trzeba już ładować ;)
@ Przemysław
Ja mam K4 z softem 4.1.0 i komunikat się pojawia. Ostatnio skończyłem czytać książkę już na oparach, wróciłem do głównego menu i wyskoczyło, że ładować trzeba.
@Przemysław
Używam Kindle 3 Keyboard, ale jak widać jest (był?) też na nowszym czytniku.
Na baterii też jest wykrzyknik, ale po włączeniu i co jakiś czas podczas czytania pojawia się komunikat. Może usunięto go w najnowszej wersji oprogramowania? Może np. ludzie skarżyli się, że ich rozprasza a wykrzyknik na baterii wystarcza?
@ zdyboo
Ja mam właśnie też K4Classic soft 4.1.0 i już od jakiegoś czasu ten kimunikat na środku co jakiś czas mi się nie pokazuje i nie wiem czemu? Tylko wykrzyknik na baterii a po jakimś czasie dalszego użytkowania wygaszenie i rysunek na cały ekran z informacją że trzeba naładować. Nie wiem czy się teraz bać że z moim Kindle coś nie tak skoro u innych ten komunikat dalej jest (u mnie kiedyś też był).
Co prawda rozładowując akumulator litowo-jonowy do zera uszkadza się go nieodwracalnie, ale praktycznie jest to niemożliwe bez wyjęcia go z urządzenia. Praktycznie wszystkie urządzenia z takimi akumulatorami same wyłączą się wcześniej.
Myślicie, że godzina ładowania całkowicie wystarcza? :o Producent podaje czas ładowania do 3 godzin, a mi już po godzinie ładowania od laptopa pokazuje się zielone światełko i pełna bateria…
…a nie, przepraszam, po dwóch godzinach.
Mój się ładuje ok. 3 godzin, jest dopiero po 6 cyklach (mam już ze 3 miesiące).
ja mialem tak, ze po ok 1,5 godz pokazywal juz niby pelne naladowanie. Potrzymalem go jeszcze troche. Lampka zmienila kolor i ladowala sie dalej. Nie wiem o co mu chodzilo.
mi ładuje się około 2-2.5h… jeżeli popatrzysz na przejściówkę do ładowania kindle (jeżeli masz tę od amazonu [mam bo kupiłem razem z kindlem]) to zobaczysz że onapodaje 0.85A… laptop pewnie podaje więcej więc skraca czas ładowania… jak to wpływa na baterię, pojęcia nie mam.
Hmmm, skoro ładowanie przez USB jest niby podstawowym sposobem ładowania (bo przecież tylko taki kabel jest w zestawie) to zakładam, że raczej nie powinno baterii zaszkodzić. Ja w sumie tylko tak ładuję Kindla, bo i tak przesyłam na niego książki przez USB, więc nie jestem w stanie go powstrzymać od ładowania :D
To mi się teraz jeszcze jedno pytanie w sumie nasunęło.
Orientuje się ktoś może czy jest szansa by nabyć taką tudzież inną drogą podręczniki do RPGów jak D&D, Wolsung, Warhammer etc. w formacie mobi lub epub (który to można łatwo później sformatować, jeśli dobrze mi się wydaje)? Szukałem trochę w google, ale wujo nic nie pomógł.
A jeśli nie, to jakimś sprawdzonym sposobem na konwersję takich właśnie pdfów (kilka bloków tekstu, a do tego obrazki) podanym w łatwym do zrozumienia języku bym nie pogardził.
Pozdrowienia
Jest kilka sposobów, ale bawiąc się już w konwertowanie podobnych rzeczy mogę Ci powiedzieć jedno – rezultat nie jest warty świeczki, tylko się będziesz denerwować przy czytaniu, a raczej próbie czytania.
W takim razie będę musiał się wykosztować na podręczniki w formie papierowej. No nic. Dzięki i pozdrawiam.
Mam pytanie o wypożyczanie książek.
Amazon to wprowadził do niektórych pozycji, a co z książkami kupionymi w polskich księgarniach? Mogę je pożyczać innym osobom?
To jest trochę podobnie jak z odsprzedażą albo usuwaniem DRM.
http://swiatczytnikow.pl/rynek-wtorny-e-bookow-legalny/
Albo uznaje się e-booka za plik cyfrowy ktorym mozna rozporządzać łącznie z odsprzedażą i wypożyczaniem (czy użyczaniem w ramach dozwolonego użytku) – albo akceptuje licencje na której mocy jesteśmy tylko użytkownikami treści.
pytanie nastepujace:
w jakim formacie sa pliki, ktore sa wygaszaczami w kindlu i czy moge wprowadzic dodatkowe?
Te ze Special Offer to zwykłe JPG. Ich podmiana na własne to nic skomplikowanego, ale pewnie nie jest to operacja legalna ;)
ehem, mam zwyklego, legalnego toucha, nie chodzi mi o reklamy, tylko o te ladne obrazki z literami, ktore sie wyswietlaja;
dodanie swoich mialo by byc nielegalne??? niby czemu?
bo trzeba wykonać jailbreak i dokonać zmian w sofcie, co narusza umowę gwarancyjną (czyli legalne jest, ale tracisz gwarancję). Szczegóły znajdziesz na forum mobileread.com
ponoc wystarczy podłączyć kindla z reklamami do linuxa i odkryć katalogi systemowe a potem w nich pozmieniać zawartośc tak żeby zamiast reklam było co innego…
właśnie tym jest jailbreak – uzyskaniem przez użytkownika dostępu do plików systemowych. Chociaż teraz mi się nie chce szukać, być może inaczej jest na Touch, a inaczej na DX/3/Classic.
Zastanawiam się czy odwiedzający to forum oprócz Kindle używaja też tabletów do „pochłaniania” cyfrowych publikacji w postaci pdfów czy gazet. Ile osób posiadających Kindle ma też np. iPada.
ja mam iPada. Przeczytałem na nim około 10 komiksów – super sie do tego nadaje – lepiej sie czyta niz papier ;-P
ksiazek nie czytam na ipadzie, stron www teraz raczej nie czytam długich.
z ipadem i kindlem jest troche tak jak z rolnikiem i traktorem.
a) mozna traktorem pracować w polu (kindle do ksiazek)
b) mozna traktorem jeździć na zakupy i w niedziele do kościoła. da się. (ipad do książek, kindle do internetu)
oczywiscie kto rolnikowi zabroni ;-P
Witam, używam i Kindle Classic i iPada 2, na tym ostatnim mam zainstalowaną aplikację z Amazon Kindle i w obu przypadkach jestem zadowolona, z tym, że Kindle Klasyczny używany jest przeze mnie częściej, zaś iPad, wówczas gdy jest ciemniej:)
Ja sam używam też częściej Kindle, ale iPad jest niezastąpiony przy PDF-ach i komiksach.
Pisałem o tym kiedyś: http://swiatczytnikow.pl/kindle-ipad-koegzystecja/
Wciąż używam swojego iPada 1, głównie do przeglądania newsów (flipboard, zite), ale także czytam gazety (testowa prenumerata Pulsu Biznesu oraz brytyjski magazyn, który wprawdzie na iPada ma tylko wersję „prawie PDF” ale za to jest 3x tańszy niż papier z wysyłką do Polski).
Ipada używam do czytania Forbsa, wygodniejsze niż papier. Jakbym musiała z któregoś z nich zrezygnować to bez zastanowienia pozbyłabym się Ipada, Kindle’a po prostu nie da się zastąpić np. komputerem :)
Proust.
Było o nim hucznie przy okazji wygaśnięcia praw do tłumaczeń Boya. Wydano część pierwszego tomu i zapowiadano dalsze prace.
Kilka tygodni później 1/3 pierwszego tomu zniknęła z obiegu, żeby już więcej nie pojawić się.
Czy coś w trawie piszczy?
A dlaczego ktoś miałby to zrobić? Tzn. zeskanować książki, zOCRować, zrobić korektę (straszna rzecz po OCR) i potem wrzucić to w sieć? Napisz do Agory, z pewnością chętnie to zrobią i udostępnią ci za darmo na publio.pl. Albo może do Virtualo?
A tak serio, musiałaby się za to jakaś placówka rządowa wziąć. Albo ktoś prywatnie, z nadmiarem wolnego czasu. I wrzucić np. na chomika, najzupełniej legalnie. Jacyś chętni?
Nie zostałem — myślę — zrozumiany.
Odnosiłem się do następującego zdarzenia:
http://swiatczytnikow.pl/dzien-domeny-publicznej-2012-czyli-nowe-e-booki-juz-dostepne-m-in-pierwszy-tom-prousta
Dziękuję wszak za odpowiedź, skłoniła mnie do szperania
i ku wielkiemu zaskoczeniu stwierdzam, że pierwszy Proust powrócił — w całości (jeszcze miesiąc temu nie było go).
Dzięki raz jeszcze :)
Ach, oto i książka
Ciekawe czy pokuszą się o następne tomy ;)
Zostałeś zrozumiany :-) Po prostu, powtórzę jeszcze raz, komercyjnie działająca firma nie ma interesu w tym, żeby przygotować wersję cyfrową książki i udostępnić ją za darmo w internecie.
Wolne Lektury to strona Fundacji Nowoczesna Polska. Sami nie zajmują się czasochłonnym procesem digitalizacji, korzystają ze zbiorów bibliotek Narodowej, Śląskiej i Elbląskiej. A biblioteki mogą w najbliższym czasie zdigitalizować, ale nie muszą i nie mają w tym żadnego interesu a tylko dodatkową robotę. Patrz sprawa PBI:
http://swiatczytnikow.pl/nik-przyglada-sie-polskiej-bibliotece-internetowej/
Fajnie że się pojawiła poprawka (też ściągnąłem), ale obawiam się, że reszta „będzie kiedy będzie”. Chyba że np. Zielona Sowa wyda i udostępni wersję płatną.
Zgadza się,
zostało mi jeszcze 2/3 Komedii Ludzkiej zanim przyjdzie czas na „Czas”, może więc zanim skończę z Balzakiem (kilka lat) coś ruszy się…
@Pola
Drugi, piąty i siódmy tom jest m.in. w Nexto
są też na:
http://www.bookini.pl/index.php?t=ebooks&author=Proust%20Marcel
Podejrzewam,że wszyscy korzystają z tych samych źródeł :-)
Dziwi mnie ten siódmy tom, Boy przetłumaczył tylko pierwsze pięć, siódmy tłumaczył Julian Rogoziński. Dobry tłumacz, czytałem Hrabiego Monte Christo w jego tłumaczeniu, ale zmarł w 1980r. więc prawa jeszcze nie wygasły.
gazeta do czytania o filmach
http://filmradar.pl/
jesli ktos ma internet w kindlu gra http://zaraz.herokuapp.com/ malo pisania duzo myslenia.
jest też gazetka o książkach – literadar.pl, niestety nie oferujący subskrypcji dla Kindle, a i wersja mobi jest wyraźnie gorzej zredagowana, chociaż to ta sama ekipa. Może w przyszłości :/
Mam kindla3, na którym mam prenumeratę Polityki. Nabyłem kindla małżonce, zarejestrowałem na tym samym koncie w Amazonie i mam pytanie do czytelników Świata czytników: jak teraz mogę włączyć prenumeratę na tym drugim kindlu, żeby nie stracić dostępu na pierwszym? Mogę oczywiście skopiować plik poprzez usb, ale wolałbym móc ściągać przez Wi-fi. Czy jest to możliwe?
Można pojedyncze pliki wysyłać na drugi czytnik. Na stronie Amazonu w dziale zarządzania subskrypcjami.
Nie udało mi się zautomatyzować tego procesu (za pomocą opcji na amazon.com:
Your Account > Manage Your Kindle > Subscription Settings > Deliver future editions to
potrafię ustawić tylko jedno urządzenie).
Dlatego po otrzymaniu kolejnego numeru wchodzę na amazon.com, klikam:
Your Account > Manage Your Kindle > Subscription Settings >
Actions/Deliver past issue to my…
i już żona może czytać.
Moje zapytanie dotyczy trochę podobnej kwestii jak Wuc22. Rozważam wyposażenie pozostałych członków rodziny w Kindle. Zastanawiam się nad tym jak to technicznie najlepiej rozwiązać. Czy wszystkie rejestrować na jedno konto Amazon? Wówczas wszyscy mają dostęp do wszystkich zakupionych raz książek. Ale co wtedy z podkreśleniami i notatkami? Jeśli dobrze rozumiem, zaciera się tu „prywatność”. Czy każdemu zakładać osobne konto? Będę wdzięczny za jakiś komentarz i radę.
Coś za coś. Pojedyncze konto daje dostęp do wszystkich kupionych treści z Amazonu, bez konieczności np. ściągania DRM. Synchronizację stron, notatek i podkreśleń można wyłączyć osobno na każdym urządzeniu lub dla całego konta. Tak więc możliwe jest korzystanie z tej samej treści bez synchronizacji.
Dzięki za odpowiedź.
Szukam pomocy z odblokowaniem czytnika.Razem z siostrą wróciłyśmy z wycieczki, oba czytniki przechodziły przez skaner na lotnisku, oba raz były ładowane z sieci.Mój działa, mojej siostrze też ,ale nie można przesłać do jego pamięci nowych propozycji książkowych z calibre.Program calibre działa prawidłowo, konwersja także, ale na pasku nie pokazuje dana ikonka, ale hasło:dyski sformatować.Mój kindelek miał podobny problem,ale dzięki Waszej pomocy, udało się go „naprawić”. Moja siostra ma czytnik Kobo i nie za bardzo wie, co dalej zrobić.
Być może pomógłby tzw. restart – Factory Restart. Ta opcja jest dostępna w SETTINGS. /Symbol dwóch kółek zębatych/ ;)
Drugi sposób, to przytrzymanie dłużej przełącznika On/Off.
Na tylnej ściance czytnika Kobo – tak jest w moim Kobo Touch, jakieś 15 mm od dolnej krawędzi, jest maleńki otworek.
Za pomocą szpilki lub spinacza do kartek można nacisnąć i też zrobić reset.
:)
Czasem jest to efekt nie kontaktowania wszystkich styków fizycznego połączenia… Czyli wina może leżeć po stronie:
a) złącza w komputerze,
b) przewodu i jego końcówek,
c) złącza w Kindlu.
Proponuję przeprowadzić testy z wykorzystaniem różnych komputerów, przewodów i ew. Kindli… ;)
Oczywiście… Reset czytnika też nie zaszkodzi.
„Mój działa, mojej siostrze też ,ale nie można przesłać do jego pamięci nowych propozycji książkowych z calibre.”
Ten problem jest jak dla mnie niejasno określony.
Czy komputer w ogóle widzi czytnik ?
To znaczy, czy z komputera możesz otworzyć katalog główny czytnika ?
gdzie moge kupic w dobrej cenie ta okladke (albo jej podrobe)?
w amazonie.us cena jest atrakcyjna ale koszt przesylki juz ja „unieatrakcyjnia”, a w europejskich sklepach ceny sa rownie wysokie.
zadna inna okladka mi sie nie podoba :)
Jeśli będziesz nosił w plecaku to kupuj oryginalną. Ja kupiłem z lampką, noszę w plecaku codzienne i jest dobrze zabezpieczony. Chińskie podróby szybko pękają.
Kilka recenzji jest tu:
http://www.ekundelek.pl/
Tez polecam oryginalna okladke. Kosztuje jak zloto w Amber Gold, ale jest warta swojej ceny. Kundelek jest dobrze zabezpieczony. Jedyna wada poza cena jaka moge znalezc to skora ktora jest uzyta do obicia tej okladki jest dosc delikatna (latwo sie rysuje), ale moze to troche moja wina bo wychodze z zalozenia ze lepiej by sie okladka zuzyla niz Kindle (co w sumie jest troche dziwne bo byla niewiele tansza od samego Kindla :D)
Mam problem, potrzebuję pomocy, rady.
Otóż nie tak dawno, ogarnięty żądzą poznania wiedzy o czytnikach tudzież ich posiadania, nabyłem okazyjnie czytnik Kobo Touch.
Firmowy opis na stronie producenta zachęcał – czytnik miał „czytać” oprócz Epub-ów i PDF-ów także Mobi, RTF, TXT HTML i coś tam jeszcze :
Supported File Formats
Books: EPUB, PDF and MOBI
Documents: PDF
Images: JPEG, GIF, PNG, BMP and TIFF
Text: TXT, HTML and RTF
Comic Books: CBZ and CBR
Instrukcja wgrana do czytnika opisuje tylko sposób odczytywania plików Epub i PDF.
Ta na stronie producenta tak samo.
Czytnik widzi grafikę, ale dopiero po ręcznym utworzeniu folderu Images – podobnie jak w Kindlu i wrzuceniu tam obrazka, czyli chyba jest OK.
Pliki txt widzi, ale zawiesza się przy próbie otwarcia.
Pliki mobi otwiera, prócz tych z Amazona, ale występują błędy. Trzeba utworzyć folder Ebooks.
Plików RTF nie widzi wcale.
W plikach epub utworzonych za pomocą Calibre nie ma możliwości zmiany szerokości marginesów – opcja jest aktywna, można niby zmieniać, ale nic się nie zmienia.
Mógłby mi ktoś coś doradzić ? Bardzo proszę :)
Cóż… inni też mają podobne problemy do Twoich i tak sobie radzą:
http://www.mobileread.com/forums/showthread.php?t=158014
http://www.mobileread.mobi/forums/showthread.php?t=177169
W Kobo podobnie jak na Onyksie obsługa wszystkich formatów jest trochę posunięciem marketingowym, bo nie wszystkie będą działały tak samo. Pozostaje Calibre – i konwertowanie do epub, przynajmniej jest pewność, że będzie działało (pomijam ew. problemy z osadzaniem polskich czcionek)
Trudno uwierzyć, że dane na oficjalnej stronie producenta, to tylko chwyt marketingowy, którego zadaniem jest przyciągniecie klientów.
Jeśli by tak było, to przecież byłaby to doskonała podstawa do reklamacji i procesów sądowych, żądań odszkodowań itp.
Kobo to raczej nie firma „krzak”, tak myślę ;)
Pewnie problem jest inny, tzn. jest nim brak odpowiedniej instrukcji.
Nie wiem jak w Kobo, ale w Onyxie jest obsługa wszystkich formatów i jest ona w porządku (nie „marketingowa”). W formatach „wordowych” nie wyświetlają się ilustracje. Zresztą jest dokładny opis:
http://onyx-ereader.pl/pl/formaty
Ciekawe w którym jeszcze czytniku, można czytać polskie znaki w czterech standardach kodowania?
Witam,
Opiszę moją przygodę z Amazonem. Może komuś to pozwoli zdecydować czy kupować na Allegro czy bezpośrednio z Amazonu.
Jakiś czas temu do Kindle 4 wyszedł update firmware, ponieważ mój czytnik miał dwa razy jakieś dziwne samoczynne restarty, to pomyślałem, że zainstaluje, bo może poprawili tego buga. Niestety nie udało się ta instalacja. Przy drugim restarcie wyskakiwał komunikat błędu i prośba o kontakt z pomocą techniczną A.
Uderzyłem na chat, bo rozmowa telefoniczna wychodzi jednak drogo, a mejlowo, załatwienie całej sprawy trwałoby pewnie kilka dni. Szybko został mi przydzielony pracownik i zaczęła się rozmowa. Otrzymałem linka, innego niż oficjalny oraz prośbę o instalację softu z tegoż linka. Niestety nie zadziałało. Wobec czego mój rozmówca zadecydował o przekazaniu mnie specjaliście od Kindle. Wyjaśniłem kolejny raz co jest nie tak, otrzymałem kolejnego (znowu innego) linka do pliku. Niestety, czytnik znowu nie chce się aktualizować. W takiej sytuacji specjalista stwierdził, że dostane nowy czytnik, ale czy chcę spróbować raz jeszcze. Chciałem. Kolejny inny link, prośba o usunięcie wszystkich plików z czytnika (katalogi zostają), restart czytnika i wgranie od nowa. Niestety owe czary nie zadziałały i ostatecznie stanęło na wymianie czytnika. Zakończyłem chat we wtorek ok. godz. 23. Chwilę po zakończeniu przyszły mejle powiadamiające o wysłaniu czytnika. Czytnik przyszedł… w czwartek koło południa. Półtorej doby zajęła droga z Arizony do Polski. Dla mnie to jest jakiś rekord prędkości, na pierwszy czytnik czekałem chyba 5 dni.
Poziom samej obsługi technicznej Amazonu oceniam na bardzo wysokim poziomie.
A kto powiedział, że to wszystko nie jest możliwe jak kupisz czytnik z Allegro? Bo tak się składa, że JEST to możliwe. Amazon rzadko wnika gdzie kupiłeś czytnik. Więc niby o czym świadczy Twój post? :)
To zależy mocno od konkretnego konsultanta. Dla SO było już parę wariantow:
– sorry, nie wysyłamy do Polski
– sorry, musisz dopłacić $30, żeby przerobić go na wersję bez reklam
– nie wyślemy za free, ale za pół ceny (czyli tak jak po wygaśnięciu gwarancji)
– wszystko OK.
Ale czemu rozważamy tu wariant SO, skoro takiego wariantu nie możemy kupić nawet bezpośrednio z Amazona?
Moja żona kupiła mi Kindle 3 SO na gwiazdkę z Allegro. W trakcie obecnych wakacji padł mi wyświetlacz. Byłem bardzo mile zaskoczony, kiedy sprzedawca z Allegro w ciągu dwóch dni załatwił wszystko z Amazonem. Po tygodniu od zgłoszenia sprzedawcy awarii miałem nowego Kindle w domu.
A w przypadku kupna Kindle z reklamami niby w dystrybucji US tylko, też pochodzi do tego tak bezproblemowo? To super, jeśli tak jest.
A mój post jest o profesjonalizmie Amazonu.
Ale czemu pytasz o Special Offer, skoro nie możesz takich kupić nawet bezpośrednio z Amazon? Porównywać należy do wersji bez reklam kupionych z Allegro, prawda?:) A czy Amazon podchodzi bezproblemowo do SO – patrz wypowiedź Roberta, bywa różnie. Mój kolega trafił na mały opór na czacie, więc się połączył z kolejnym konsultantem, który już nie wnikał i reklamacja została załatwiona bez udziału sprzedawcy z Allegro w 3 dni. Jak widać po wypowiedzi Miron – przez sprzedawcę z Allegro też można dość szybko.
Pytałem o czym ma świadczyć Twój post, który miał przekonać o wyższości kupienia bezpośrednio z Amazon nad kupnem przez Allegro. To, że Amazon to profesjonalna firma wiedzą już wszyscy przecież.
Oj, nie o wyższości, a raczej o tym, że nie ma co się bać zakupów bezpośrednio z Amazonu. Nawet w przypadku jakichkolwiek kłopotów są one załatwiane bez problemu i szybko.
Nie wiem czemu odebrałeś mój post jako pokazujący przewagę zakupów na Amazonie, nigdzie nie napisałem przecież, że na Allegro jest gorzej, a na Amazonie lepiej.
Kupowałem czytnik na Amazonie, to napisałem jak wygląda realizacja reklamacji, która de facto reklamacją nie była. Sami zaoferowali wymianę czytnika. Ja mógłbym żyć nawet ze starym softem.
Jakbym kupił na Allegro, to napisałbym jak wygląda sprawa w takim przypadku. Jak sam zauważyłeś po wpisach innych ludków takoż nie ma większych problemów.
Sorry – tak to odebrałem, bo tu często dyskusje się toczą właśnie tego typu – że lepiej kupować z Amazon, niż z Allegro. Widać taki już mam odruch ;)
Spoko,
Allegro ma jedną niezaprzeczalną przewagę. Niższą cenę, dla sporej liczby ludzi, to jest argument nie do przeskoczenia.
Amazon i Allegro to nie jedyne miejsca zakupu Kindla.
W Anglii na przykład, można Kindla kupić w supermarketach i nie tylko.
Na lotnisku, w strefie bezcłowej, Kindle Touch kosztuje 99 fontów.
Oczywiście nie w wersji SO ;)
*funtów ;)
Zastanawiam się czy były gdzieś przeprowadzane szacunki odnośnie żywotności wyświetlacza typu e-ink. Swojego Kindle Classic posiadam od roku i zastanawiam się ile on jest w stanie pociągnąć. Zdaję sobie sprawę, że pewnie niedługo pojawi się jakaś nowa technologia a wraz z nią nowe generacje czytników, ale pogdybać zawsze można :-) Są tu jacyś użytkownicy Kindle Keyboard z kilkuletnim egzemplarzem czytnika, mogący dać świadectwo? :-)
pozdrawiam
HAH!
dopiero teraz sprawdziłem kiedy premierę miał Kindle 3 i okazało się, że dokładnie dziś ma dopiero swoje drugie urodzinki!
Wszystkiego najlepszego dla Waszych czytników! :-)
Sam wyświetlacz pewnie trochę przeżyje – wciąż żyją posiadacze pierwszych czytników z lat 2007-2008 :) większe prawdopodobieństwo, że padnie elektronika czy jakieś elementy mechaniczne (przyciski itd.)
Czy ktoś się orientuje jakie parametry ma oryginalna ładowarka do KT?
Bo nie wiem czy mogę do ladowania KT uzyc ladowarki od swojego telefonu…
http://swiatczytnikow.pl/ladowarka-do-kindle-czy-warto-brac-oryginalna/
Nie powinno być problemu. Ja sam ładuje Kindle ładowarką do HTC.
Ja z kolei ładuję ładowarką do Samsung Galaxy Ace i też nie ma problemu
A czy ktoś ładuje Kindla może ładowarką od iPad’a :), zastanawiam się czy ładowarka od iPada’a 2 będzie dobra?
w sensie sama wtyczka + kabelek USB? Jak najbardziej.
ja korzystam z przejściówki od amazonu… tej do k4… pisze na niej że do kindla podaje 0.85A… ale pewnie to tylko ma przełożenie głównie na czas ładowania
A ja mam takie, nieco dziwne pytanie: jak za JEDNYM RAZEM usunąć WSZYSTKIE przygotowane do czytania artykuły na Instapaper? ze swoich zasóbów. Do tej pory używałem Instapaper , ale artykuły po wysłaniu na czytnik trzeba usuwać pojedynczo, ręcznie. W przeciwnym razie nasza gazetka do wysłania bedzie zawierała setki artykułów, coraz więcej i więcej. Ktoś ma jakiś pomysł? NA Świecie Czytników był artykuł, jak zrobic to na koncie Amazona. A w Instapaper?
Po wejściu do folderu w Instapaper pokazuje się opcja „Archive All”. Niestety nie jest ona dostępna w folderze głównym („Read Later”)
[usunięte – patrz zasady komentowania]
Co myslicie o tej aukcji ? Cen wydaje sie korzystna, a w tej chwili nie da sie na amazonie zamowic kindle touch
Poza tym, że aukcja jest zakończona to niewiele ;) W tej cenie obecnie można kupić Nooka – ja bym się nie zastanawiał, no chyba że ktoś musi mieć Kindla za wszelką cenę.
Witajcie!
Wiem, że moje pytanie może zaliczycie do trywialnych, ale zastanawiam się, jaką kartę będę potrzebował, by móc robić ebookowe zakupy w KindleStore. Dodam, że mam konto w mBanku.
Pozdrawiam,
Łukasz
Dowolna karta z mbanku wystarczy. :-) Musisz tylko ustawić limit na płatności internetowe.
Witam
Czy w jakiejś polskiej księgarni można kupić ebooka na prezent na podobnej zasadzie jak to jest w Amazonie?
Jest coś takiego na Publio – „Kup na prezent” na stronach książek. Sam jednak nie korzystałem z tej możliwości, więc nie potrafię powiedzieć, czym się w szczegółach różni od działania tego na Amazonie.
Dziękuję za informację pewnie niedługo to przetestuję ;)
wiadomo może kiedy Kindle Touch wróci na amazon ?
Wróci zapewne nowa wersja po konferencji prasowej.
Ale sam jestem ciekaw, ile się czeka na pojawienie nowego czytnika w wersji International po premierze w US? Jak to bywało z poprzednimi modelami?
2011:
Classica można było zamawiać od razu po premierze – ja swojego dostałem parę dni później
http://swiatczytnikow.pl/najtanszy-kindle-4-juz-w-sprzedazy-jednak-109-dla-polski/
Z Touch czekaliśmy do lutego.
2010:
Kindle 3 (Keyboard) miało premierę w sierpniu, ale zaczęli wysyłać dopiero we wrześniu.
2009:
Kindle 2 w wersji international było jakoś pół roku po wersji US – ale to wtedy była w ogóle pierwsza wersja działająca poza Stanami.
Mam nadzieję, że nie będę musiał czekać na aktualnego/nowego Touch do lutego. Chciałbym poczytać a nie mam na czym. ;-(
To jeszcze raz ja-faktycznie nie napisałam jasno, o co mi chodziło.Problem polega na tym,że z komputera nie mogę otworzyć katalogu czytnika-tak, jakby komputer nie widział czytnika i w momencie wejścia pokazuje się hasło:przed użyciem dysku należy go sformatować. Nie znam się dobrze na czytnikach,ale uwielbiam czytać
to podobne zachowanie jak przy niektórych pendrivach… sprawdź w innym gnieździe usb lub na innym kompie… możesz mieć trzepnięte porty usb
Jak komp w ogóle nie widzi czytnika to rzeczywiście może coś ze złączami być nie tak. Poza podłączeniem do innego portu lub sprawdzeniem na innym kompie możesz spróbować też podłączyć czytnik innym kablem, czasami takie najprostsze rozwiązania się sprawdzają. Kabel i port to jednak kabel i port i czasem się nie potrafią dogadać :D Ja tak kiedyś miałam z dyskiem zewnętrznym i dopiero po kilku dniach walki wpadłam na to, żeby kabel zmienić, choć to takie oczywiste się wydaje.
Teraz rozumiem. :)
Miałem ten sam problem i nie jest to problem /najprawdopodobniej/ ani portu USB, ani kabla. To zresztą łatwo sprawdzić, podłączając czytnik do innego portu albo inne urządzenie do tego portu.
Inaczej mówiąc, coś się stało z czytnikiem.
Mówię „coś”, bo nie wiem co :( i jak wcześniej napisałem, miałem taki sam problem.
Komputer nie widział czytnika, ale po podłączeniu do portu, czytnik się ładował.
Odłączony od komputera działał normalnie.
Zrobiłem raz, czy dwa Factory reset, potem reset za pomocą spinacza, nieudaną próbę aktualizacji firmware.
Zainstalowałem firmowe oprogramowanie w komputerze – The Kobo Desktop Application i założyłem konto.
I dalej podłączanie czytnika nic nie dało, ale, co dziwne, na czytniku konto się pokazało – SETTINGS/ACCOUNT
Po kilku resetach – FACTORY RESET, nagle po kolejnym podłączeniu, czytnik stał się „widzialny” dla kompa i teraz z tym problemu nie mam. :)
Zanim jednak zrobisz FACTORY RESET, spróbuj resetu za pomocą spinacza – otwór na tylnej ściance.
Factory reset powoduje bowiem usunięcie wcześniej dodanych książek, danych konta, adnotacji i innych ustawień.
Czytnik wraca do ustawień fabrycznych. :)
czytnik raczej nic do tego nie ma… pisze że podaje mu informację o konieczności formatu czyli samo urządzenie widzi ale nie tak jak powinien… port uwalony albo faktycznie kabel. Jak zmiana kabla nie pomoże to zmień port, ale weź pod uwagę że są porty 1.0 i 1.1 jeszcze w produkcji. Każde nowe urządzenie powinno działać poprawnie na 1.1 i nowszych, ale jeżeli chodzi o zachowanie na 1.0 to już różnie bywa. Wina czytnika raczej to nie jest więc gizia sprawdź porty i kabel… tylko nie formatuj bo czytnik załatwisz :)
Witam,
Mam pytanie o calibre. Czy możliwe jest wyszukanie pozycji, których parametrem będzie średnia ocena np. autora albo serii? Coś w stylu „znajdź książki, których autorzy mają ocenę większą niż 4”.
Pozdrawiam
Witam wszystkich!
Swiatczytnikow.pl śledzę regularnie już od ponad roku, ale wcześniej jakoś nigdy nic nie komentowałam, być może dlatego, że chciałam poobcować trochę z moim czytnikiem zanim coś powiem. Teraz, po 8 miesiącach posiadania czytnika Kindle Classic, postanowiłam skorzystać z okazji i w wątku z luźnymi dyskusjami podzielić się swoimi doświadczeniami.
Nad kupnem czytnika zastanawiałam się już na długo zanim wreszcie zdecydowałam się na zakup, ale jak to w życiu bywa, ciągle były jakieś inne wydatki, które wydawały się ważniejsze niż sprzęt, który teoretycznie nie był niezbędny. No ale z racji tego, że uwielbiam czytać i pochłaniam wiele wiele książek, postanowiłam wreszcie w czytnik się zaopatrzyć. Po przeanalizowaniu parametrów i cen kilku najpopularniejszych czytników, padło na Kindla. Do decyzji zapewne przyczynił się też fakt, że miałam okazję mieć w ręku Kindle 3 i byłam absolutnie zachwycona. W jeszcze większy zachwyt popadłam jak zobaczyłam, że nowa wersja Kindle (czyli teraz Classic) jest jeszcze mniejsza i jeszcze lżejsza. I nawet się ucieszyłam, że nie zdążyłam kupić K3, bo Classic jest dużo mniejszy, a do moich potrzeb zupełnie mi wystarcza klawiatura wirtualna.
O ekspresowym tempie Amazonu wiele już było pisane, więc w sumie aż tak bardzo mnie nie zaskoczyło, że zamówiony w środę czytnik dotarł do mnie w piątek rano. I w sumie od czasu jak go dostałam to coraz bardziej się w nim zakochuję :D Poniżej przedstawiam kilka moich opinii, przemyśleń, być może komuś się przydadzą.
Wymiary – mały, lekki, poręczny, idealnie leży w dłoni, nic więcej do szczęścia nie trzeba.
Wyświetlacz – czyta się super, zupełnie jak papier, naprawdę rewelacyjne pod tym względem urządzenie. Na wyświetlaczu LCD zdecydowanie nie mogłabym czytać tak intensywnie jak na e-ink.
Nawigacja – bardzo przemyślane umiejscowienie klawiszy przewijania stron, co sprawia, że przewijanie stron jest niezwykle wygodne. Poruszanie się po ekranie przyciskiem góra/dół/prawo/lewo też wygodne. Ja osobiście nie odczuwam potrzeby dotykowej nawigacji, bo tyle, żeby książkę do czytania wybrać to mi wystarcza tak jak jest. Nie korzystam z Kindla jak z tabletu i nie muszę stu rzeczy naraz robić, otwierać, przewijać itp., więc spokojnie sobie poprzesuwam przyciskami. A braku klawiatury w ogóle nie odczuwam, bo przez ostatnie 8 miesięcy użyłam jej może z 5 razy. Pewnie jak ktoś korzysta na Kindlu z internetu to może odczuwać brak klawiatury, ale ja na Kindlu czytam, a od surfowania po internecie to są tablety, komputery, ewentualnie smartfony.
Obsługiwane formaty – biorąc pod uwagę, że teraz prawie wszystko na wszystko można przekonwertować, nie przywiązywałam wielkiej wagi ile on tych formatów odczyta. Zależało mi, żeby czytnik czytał epub albo mobi, warunek, który Kindle spełnia, więc byłam usatysfakcjonowana. Czytam głównie książki od Amazonu lub w formacie mobi (na szczęście większość mnie interesujących jest dostępna w tym formacie), a jak okazjonalnie trzeba coś przekonwertować to z calibre nie ma problemu :) Póki co jeszcze mi się nie zdarzyło, żebym miała jakieś problemy z konwertowanymi plikami. Fakt, że czytam prawie wyłącznie po angielsku i hiszpańsku, więc nie wiem jakby wyglądało wszystko w przypadku polskich czcionek. Mogę mieć jedynie nadzieję, że też nie byłoby problemów :D
Czytanie PDF – kupiłam czytnik głównie do czytania „zwykłych” książek z jednolitym tekstem, więc sposób odczytywania pdfów nie był dla mnie ważny. Oczywiście 6-calowy ekran nie nadaje się do odczytywania pdfów, zwłaszcza jak jest w nich sporo grafiki. Ale akurat dla mnie to żaden problem.
Pojemność – niby mniejsza niż w niektórych innych czytnikach, ale tak czy inaczej starcza na kilka tysięcy książek. Jeżeli ktoś ma mnóstwo publikacji w pdfie zajmujących po kilkadziesiąt czy kilkaset mb każda to pojemność Kindle Classic może się okazać za mała, żeby je wszystkie przechowywać. Natomiast „zwykłych” książek pomieści kilka tysięcy, więc nie wiem czy naprawdę ludzie mają aż takie zbiory, że im kilka tysięcy jest za mało. Mi tam w zupełności wystarcza i nie wiem czy jakbym się bardzo postarała to byłabym w stanie całego Kindla zapełnić :D
Brak dodatkowych funkcji (typu odtwarzanie audio, wideo itp.) – dla mnie absolutnie żaden problem. Kupiłam czytnik książek elektronicznych, a nie tablet, więc ma czytać książki i tyle. Filmów na wyświetlaczu e-ink raczej i tak nie będę oglądać, a audiobooków mogę sobie posłuchać na ipodzie jakbym chciała (w sumie poręczniej, bo mniejsze to niż Kindle :D). Dla mnie wszystko poza odczytywaniem ebooków to niepotrzebne bajery, więc już prędzej kupiłabym sobie tablet, który przy okazji czyta ebooki niż czytnik z milionem dodatkowych funkcji. Bo ani to nie będzie dobry czytnik (ekran LCD do czytania? No błagam!) ani dobry tablet.
Tak naprawdę jedynym poważniejszym zarzutem jaki mam do Kindla jest skomplikowany sposób organizowania kolekcji. Dodawanie książek do kolekcji pojedynczo jedna po drugiej jest niezwykle uciążliwe. Oczywiście jak wiele osób do zarządzania kolekcjami korzystam z dodatkowego oprogramowania na komputerze (Kindle Collection Manager), ale miło by było gdyby było to bardziej przyjazne użytkownikowi na samym Kindlu.
OK, to już będzie wszystko ode mnie. Trochę się kurczę rozpisałam, ale chciałam się podzielić wszystkimi obserwacjami dotyczącymi mojej przygody z Kindlem. Może coś jeszcze mi się przypomni to później dodam :)
Ogólnie zakup Kindle Classic to jeden ze zdecydowanie najbardziej udanych zakupów w moim życiu :)
Dzięki za obszerne spostrzeżenia. :)
Co do kolekcji – są dwa sposoby dodawania na samym Kindle:
– wchodzimy do książki i dodajemy ją do wybranych kolekcji (i to jest faktycznie wolne)
– wchodzimy do kolekcji i dodajemy do niej wybrane książki: ten drugi sposób jest znacznie szybszy gdy np. utworzymy nową kolekcję – wystarczy przelecieć przez wszystkie książki i postawić znaczek obok tych, które mają być dodane.
Obie metody znam i druga choć rzeczywiście trochę szybsza to i tak nieco zbyt czasochłonna. Fakt, że wszystko zależy od liczby książek, bo jak nie ma ich jakoś strasznie dużo to może rzeczywiście nie jest to aż takie uciążliwe. Ale tak czy inaczej z Kindle Collection Manager jest szybciej :D Trochę mnie denerwuje, że trzeba restartować Kindla za każdym razem, ale tak naprawdę zdarza się, że przez miesiąc nic nie zmieniam w kolekcjach, więc aż takie straszne to nie jest.
Witam,
Mam pytanie. Czy jeśli kupię na allegro kindle z SO to będę mógł go sobie zarejestrować w amazonie? Bo przecież jest to produkt na rynek amerykański, a ja będę go przypisywał urządzenie do konta, w którym podam swój adres w Polsce.
Nie ma problemu z taką rejestracją ani później z zakupami ebooków na Amazonie.
W zasadzie nie powinno być problemu (przecież mieszkaniec Stanów ma prawo wyjechać do Europy), choć nigdy nie wiadomo w jaki sposób taki Kindle trafił do Polski. Mógł być np. już wcześniej rejestrowany i potem wyrejestrowany, co też nie jest problemem.
Znajomy ma tak kupiony touch z reklamami… Kupił mu ktoś będąc w stanach i po przywiezieniu do polski tylko przerejestrował na swoje konto na amazonie… żadnych problemów z tego tytułu nie miła.
Podczas przewozu sugeruję tylko rozpakowanie żeby nie było ze wywozi się na sprzedaż. Zwykłe rozpakowanie i pierwsze uruchomienie wystarczą żeby nikt nas nie posądził o wywóz na handel.
Na szczęście to luźne dyskusje …
Taka ciekawostka:
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=gHl8IqCqza8
… całkiem fajna książka
na facebooku nikt mi nie odpowiedział, wiec zapytam tutaj, proszę o pomoc:P
Mam takie pytanie, czy mogę zamówić kindle i zapłacić z Polski i wybrać wersję z reklamami i wysyłkę do USA? I ile kosztuje wtedy dostawa kindle na terenie USA. Koleżanka jest w tej chwili i mogłaby mi przywieźć. I jeszcze jedno pytanie, czy może np w bagażu podróżnym przywieźć kindle i laptopa, czy będzie musiała płacić jakieś cło na lotnisku?
Bez problemu powinieneś zamówić. Zresztą jeśli obejrzysz przewodnik:
http://swiatczytnikow.pl/przewodnik-jak-kupic-czytnik-kindle/
to bez zamówienia można dojść do ostatniego roku i zobaczyć jakie są koszty.
Dostawa Kindle na terenie USA jest bezpłatna. W samolocie bez problemu, choć chyba lepiej rozpakować, żeby wyglądało na to że go używa.
Rozumiem, że w takim przypadku Amazona interesuje tylko adres wysyłki w USA, a nie dane karty (billing address)?
Nota bene już po pierwszej próbie zamówienia Fantasy & Science Fiction, Free Exclusive Digest (nawet nie wiedziałem, że to tylko dla USA) przysłali maila z prośbą o dokument weryfikujący pobyt w Stanach.
Teoretycznie jak się wywozi nowy sprzęt to trzeba go zgłosić do oclenia, ale tak jak mówi Robert – rozpakować i udawać, że się używa i nikt się nie będzie mógł przyczepić. Wszyscy z moich znajomych, którzy sobie przywożą elektronikę ze Stanów tak właśnie robią i nigdy nie było problemów. Kilka razy też wieźli normalnie zapakowane (bo na prezent chcieli) w nadawanym bagażu i też nie mieli żadnych problemów, no ale to różnie może być pewnie. Najpewniej zawsze jest rozpakować.
> Teoretycznie jak się wywozi nowy sprzęt to trzeba go zgłosić do oclenia
Prezentów o wartości do 450 euro – przy wwozie do UE – nie trzeba zgłaszać do oclenia. Przepisów USA nie znam, ale szwagier formalista, który przywiózł mi z USA 4 kindle touch SO pytał tylko o ograniczenia wwozu, więc pewnie te są większym ograniczeniem.
Natomiast trzeba pamiętać, że do podanej w Amazonie ceny należy doliczyć VAT, który może być różny w różnych stanach. Szwagrowi doliczyli 8%. Przesyłka była darmowa. Zyskałem więc 40$ na wersji SO + 29$ na vacie + 21$ na kosztach przesyłki – razem 90$ na jednej sztuce.
Dla jasności: szwagier przywiózł bez problemów 4 sztuki kindli, a nie kindla 4.
Limit 450 euro o którym mówisz dotyczy zdaje się tylko handlu wewnątrzwspólnotowego bądź wewnątrzeuropejskiego, natomiast za sprzęt zakupiony w Stanach należy zapłacić cło. Zawsze jak będziemy zamawiać ze Stanów do Polski to cło zostanie naliczone, niezależnie od wartości zakupu. Jeżeli zakupimy sprzęt będąc w Stanach i wywozimy go to teoretycznie też powinniśmy zgłosić do oclenia, ale wiadomo, że właśnie po to się kupuje na miejscu, żeby tego cła nie płacić :D Jak się wywozi rozpakowany sprzęt to już wtedy nikt nie ma nic do powiedzenia.
Ja oryginalnie też planowałam poprosić kogoś, żeby mi przywiózł ze Stanów, ale w końcu dla świętego spokoju zamówiłam normalnie przez Amazon, zwłaszcza że jak kupowałam to nie mogłam znaleźć jednoznacznej odpowiedzi na pytanie jak to jest z tymi wersjami SO i tak dalej… W sumie na pewno znalazłabym jakieś zastosowanie dla zaoszczędzonych w ten sposób pieniędzy, ale znowu aż taka fortuna to nie była, więc jakoś przeżyję :)
Limit 450 euro nie dotyczy „handlu wewnątrzwspólnotowego”. Po pierwsze nie dotyczy handlu, lecz prezentów. Po drugie dotyczy wwozu do Unii z zewnątrz.
Nie jest też prawdą, że cło przy zakupie z USA będzie naliczone niezależnie od wartości zakupu. Przy wwozie do Polski najczęściej naliczany jest podatek VAT, ale cło już niekoniecznie.
Na marginesie: powszechnie cłu podlegają towary wwożone, natomiast eksport podlega ocleniu tylko w niektórych krajach i dotyczy tylko wybranych towarów (chodzi głównie o ograniczenie wywozu surowców).
Witam!
chciałam się poradzić w kwestii przesyłania plików na kindla, niby wszystko jasne, ale mam problem z jedną ksiażką, zakupioną na virtuallo (w mobi oczywiście), najpierw chciałam żeby mi przesłali na kindla bezpośrednio, ale napisali zeby przegrać sobie za pomocą kabla bo jakiś tam problem wysytąpił, no ok, miałam go na komputerze, więc spróbowałam jeszcze sama mailem przesłać, ale amazon sie odezwał, że nie dostarczą mi go, i że mogą przekonwertować (czego nie rozumiem, bo przecież to mobi), więc koniec końców przez kabel poszło, ale nie do dokumentów się wgrało, tylko do osobnego folderu, więc przeniosłam plik do dokumentów i no właśnie, docieram do sedna, na podglądzie zawartości kindla niby jest, a na czytniku książki nie ma…. ktoś sie już z czymś takim spotkał? pozdrawiam
Możliwe, że plik książki jest uszkodzony lub nieprawidłowo sformatowany. Czy na Kindle for PC się otwiera? Możesz spróbować wrzucić go do Calibre i przekonwertować do MOBI – jeśli jest jakiś problem z plikiem, Calibre o tym poinformuje.
Napisałem to już gdzieś w środku tych komentarzy ale napiszę jeszcze raz.
Mam K4Classic soft 4.1.0 i już od jakiegoś czasu ten komunikat na środku ekranu wyskakujący co jakiś czas podczas czytana i informujący o tym że „you battery is running low…” nie pokazuje mi sie i nie wiem czemu? Jest tylko wykrzyknik na baterii a po jakimś czasie dalszego użytkowania wygaszenie i rysunek na cały ekran z informacją że trzeba naładować. Nie wiem czy się teraz bać że z moim Kindle coś nie tak skoro u innych ten komunikat dalej jest (u mnie kiedyś też był). O co chodzi?
Mi na Keyboard ten komunikat pokazuje się chyba tylko jeśli mam włączone WIFI, wtedy radzi żeby wyłączyć. Ale przy nowym sofcie w 4.1.0. to się mogło zmienić, bo głupio byłoby radzić żeby włączyć Airplane Mode. Nie sądzę, aby to oznaczało jakieś problemy – jak jest wykrzyknik to trzeba naładować i tyle.
Mam K4classic i nadal ma pełny komunikat o niskim naładowaniu baterii jeżeli już zbliża się do końca… soft oczywiście po aktualizacji do najnowszego czyli 4.1.0… może spróbuj zabezpieczyć książki na dysku i zrobić reset do fabrycznego … jak to nic nie da to dopiero się martwić.
Robercie, pozwolisz że się z Tobą nie zgodzę (ostatnio dość często..) :)
Wykrzyknik na baterii, to jednak co innego niż osobny komunikat. W K4 baterię widać tylko po wciśnięciu przycisku „settings” (oraz na pierwszej stronie po uruchomieniu książki – po przełączeniu strony znika). Czytając nie będę przecież sprawdzał co ileś stron, czy już mi się pojawił wykrzyknik. Poza tym – skoro jest taka opcja i u ludzi normalnie działa – powinna działać i tyle. Tego należy wymagać od urządzenia, a nie machnąć ręką na problem :)
@Przemysław – zapytaj konsultanta na czacie i coś Ci na pewno poradzi.
To jak radzicie: czekać na te konferencje czy kupować toucha na allegro? Czy może brać classica…
Ja osobiście bym poczekała na konferencję, to w końcu tylko kilka dni, a być może pojawi się coś fajnego i potem będziesz żałować, że nie chciało Ci się czekać :D
A co do Toucha i Classica to jest chyba kwestia tylko i wyłącznie osobistych preferencji. Ja mam Classica, a miałam okazję mieć w ręku Toucha i Nooka Touch i na pewno bym mojego Classica na dotykowy czytnik nie zamieniła. Ale pewnie znajdzie się 10 osób, które powiedzą coś dokładnie odwrotnego. Na przykład w komórce to za żadne skarby bym nie oddała dotykowego ekranu, ale w czytniku jakoś średnio wygodnie mi się nawigowało. Musiałam jedną ręka przytrzymywać, żeby drugą móc po ekranie śmigać, dużo łatwiej mi się operuje dolnym kontrolerem w Classicu. Ale tak jak mówię, to pewnie kwestia przyzwyczajenia i preferencji, więc nie ma tutaj jednej właściwej odpowiedzi.
Jeśli nie forum to może Q&A site podobny w działaniu do np. StackOverflow?
A ten pomysł mi się bardzo podoba. :-) Muszę rozejrzeć się za skryptami które tak działają.
Witam.
Czy ktoś mógłby mi wytłumaczyć co oznacza termin „Niezamierzone opóźnienie w odprawie celnej” dotyczący paczki zamawianej z amazon.com? W paczce znajduję się, tylko Kindle (4 Classic) z podobno opłaconymi wszystkimi należnościami.
Z góry dziękuje ze odpowiedzi i pozdrawiam.
Kilka powodów „niezamierzonego opóźnienia”:
1) Co któraś paczka przechodzi szczegółową kontrolę – np Twoja z Kindle teraz.
2) Kilku agentów celnych się rozchorowało – praca idzie wolniej
3) Akurat jest większa kumulacja różnych przesyłek w danym miejscu.
4) Mix wszystkich powyższych :)
Z doświadczenia osoby pracującej jako zakupowiec – to będzie maksymalnie 2-3 dni.
Też tak raz miałam i w moim przypadku była to wspomniana powyżej opcja nr 1. Tak przynajmniej wnioskuję, bo paczka dotarła otwarta, tzn. była zaklejona, ale widać było, że pomiędzy Stanami a moim domem została otwarta. Załączona była pieczęć Urzędu Celnego i adnotacja, że paczka została otwarta u nich. Było to zaledwie kilkudniowe opóźnienie, więc myślę, że w Twoim przypadki będzie podobnie, zwłaszcza że towar jest ewidentnie legalny, a wszelkie opłaty zostały uiszczone przez Amazon.
Dziękuje bardzo za odpowiedzi ;). Wygląda na to, że wszystko odbyło się dużo szybciej i paczka będzie już jutro u mnie :>.
http://tinypic.com/view.php?pic=2w53i0x&s=6
No widzisz, zasuwa jak mały samolocik. :)
Witam ponownie. Właśnie dostałem telefon od kuriera, że paczka już do mnie jedzie ale do uregulowania jest faktura na 174zł ! Jak to załatwić z UC ?
Prawdopodobnie chcą żebyś zapłacił cło… pojęcia nie mam jak na to mogli wpaść jeżeli przy zakupie kindla z wysyłką do polski już jest doliczany nasz cudny 23% podatek… masz niefart. może zadzwoń i pogadaj z nimi i zobacz co powiedzą… ja zamawiałem dwa i nie było z tym kłopotu.
To może wynikać z dwóch rzeczy:
– pomyłka kuriera (ale tu chyba wykluczone skoro jest konkretna kwota)
– pomyłka agencji celnej – może nie dotarły dokumenty z Amazonu.
Podstawowa zasada to nic nie płacić, nawet jeśli miałbyś nie odebrać przesyłki. Skontaktuj się z Amazonem przez czata i powiedz, że chcą abyś dopłacił, mimo że płaciłeś import fees deposit.
Udało mi się to załatwić, po kilku telefonach do DHL. Nie wiem o co tam chodziło bo już nie miałem siły na użeranie się z nimi, ważne, że mam już czytnik w domu :>
Witam,
Zalaczam link do intersujacej strony poswieconej czytnikom i tabletom. Jest tu kilka ciekawostek rowniez n/t Kindle. Strona po angielsku, ale mysle, ze to juz nie stanowi wiekszego problemu w tych czasach.
http://www.the-digital-reader.com/category/tips-and-tricks/
A tu link do strony z ktorej mozna sciagnac darmowy slownik polsko-angielski.
http://jjarzabek.blogspot.com/2010/11/sownik-polsko-angielski-dla-kindlea.html
Pozdrawiam.
RobertM
Hej
Jak mam „odzyskać” poprzednie numery magazynu ? skończyła mi się kasa na karcie wirtualnej (nie lubię używac normalnych kart w internecie..) – i amazon anulował mi subskrypcję „W drodze” – jednak po wznowieniu subskrypcji – nie mam już dostępu do 8 wydań, za które zapłaciłem :/ fizycznie na kindlu chyba są, ale pewnie nie wszystkie… :/
ok, zrobione
https://apprenticealf.wordpress.com/2011/01/13/ebooks-formats-drm-and-you-—-a-guide-for-the-perplexed/
Witam,
Mam dość specyficzny problem. Mój niedawno otrzymany (ale nie nowy) Kindelek dziś się zatrzymał. Nie chodzi nawet o to, że się zawiesił, bo on najwyraźniej działa. Chodzi o to, że na jego ekranie cały czas widnieje wygaszacz. I nic, zupełnie nic nie da się zrobić. Wyjmowałem baterię, restartowałem na 3 różne sposoby (Shift+Alt+R, za pomocą wyłącznika oraz guziczka awaryjnego) i nic. Co ciekawe mojemu tacie parę tygodni temu przydarzyło się dokładnie to samo, ale jego Kindle udało się wymienić, pomimo zakończonej już gwarancji. Konsultant Amazonu (poza wymianą urządzenia, oczywiście) nie był w stanie pomóc. Myśleliśmy, że to kwestia wyświetlacza, ale ten działał po podłączeniu do innego Kindle’a.
Szczerze mówiąc nieszczególnie śpieszy mi się do wymieniania czytnika, poza tym gwarancja minęła już dość dawno, więc nie wiem, czy wymiana jest jeszcze możliwa.
Byłbym bardzo wdzięczny za wszelkie wskazówki.
Czy można liczyć na tweetera Świata Czytników?
Posiadam książkę w .txt, i przy konwersji w calibre literkę „ą” zamienia mi na „š”. Ma ktoś pomysł jak to łatwo naprawić?
1. Skopiuj „š” do schowka
2. Z wstążki wybierz „Edycja”
3. Funkcja „Zastąp”
4. W pierwszym polu wklej „š” a w drugim wpisz „ą”
5. Kliknij „Zastąp wszystkie”
6. Done
a w jakim programie? w txt literki się zgadzają, a epub\mobi nie można otworzyć wordem ani notatnikiem? W calibre funkcji zastap nigdzie nie widzę :<
Powyższy post dot. zwykłego notatnika. Spróbuj jeszcze „Zapisz jako” i wybierz kodowanie UTF-8 i dopiero wtedy wrzuć to do Calibre
o kodowanie naprawiło.
Dziękuje bardzo!
Około miesiąc temu był tu artykuł mówiący o ograniczeniu internetu w kindle3 3G do 50 MB miesięcznie, przy czym sklep amazona i wikipedia pozostają bez limitów. Szukałem informacji o tym czy istnieje jakiś czytnik z darmowym internetem, a szczególnie to chodzi mi o DX (czyli ten 9calowy czytnik Amazona, lub jego poprzednik) i informacji nie znalazłem. Więc moje pytanie brzmi następująco: Czy zmiany nastąpiły w każdym modelu Amazona? P.S Mówiąc o 3G nasuwa się pytanie czy kiedykolwiek powstanie czytnik z wejściem na kartę sim z modułem np.LTE…ale to taka wizja tylko, hehe.
Dla jasności, chodziło o to:
http://swiatczytnikow.pl/darmowy-internet-na-kindle-keyboard-3g-juz-tylko-50mb-miesiecznie/
Nie wiadomo jak dotąd czy ten limit jest na Kindle DX, gdzie nie ma WIFI, dlatego nie można się przełączyć. Z tym, że bez modyfikacji oprogramowania internet na DX jest bardzo, bardzo podstawowy.
Czytniki z wyjściem na kartę SIM oczywiście są, np. Pocketbook 603/903, są też takie do których można podłączyć modem, zdaje się że Pocketbook 622.
Prosiłbym bardzo użytkowników Kindle DX zarówno pierwszej jak i drugiej generacji o informację czy mają w swoich czytnikach ten limit 50 MB. @Robert Drózd Chodzi mi tylko o taki internet jak w czytniku kindle3, przeglądarka na e papierze do wielu popularnych zasobów sieci wykorzystujących flasha się nie nadaje, no ale ważne że w tym 3G jest za darmo i to w każdym zakątku świata (no prawie), tego póki co żaden czytnik nie umożliwia i prawdopodobnie nigdy podobnego nie będzie. A jeśli chodzi o tą kastę sim to myślałem o tym czy z czytnika da się zadzwonić, czyli o GSM chodziło, ale raczej w tych Pocketbookach tego nie ma.
Witam!
Jak myslicie czy amazon na stale wycofal sprzedaz KT ? Zastanawiam sie na kupnem tego modelu za posirednictwem allegro i nie wiem czy mam sie spieszyc czy moze po konferencji amzonu KT wroci do sprzedazy?
Zależy w jakiej cenie na allegro. Ja jednak myślę że najlepiej zakupić czytnik bezpośrednio od producenta i jeśli te kilka dni nie zrobią różnicy to jednak poczekać i zobaczyć co zaoferują nowego. Przydatne będą też pierwsze recenzje tych urządzeń, więc póki co to ja bym raczej poczekał (tak samo jeśli chodzi o kurs dolara, bo ostatnio to cena przynajmniej dla mnie jest zaporowa).
Witam,
kupiłem sobie wczoraj Kindelka Touch (na allegro, ale oryginalny, nowi itp. za 666 zł), ponoć wycofali je już z produkcji?? hm..tzn, że bez sensu było go teraz kupować zamiast czekać na coś nowszego?
Kindelek sprawuje sie super, chociaż szkoda, że nie ma internetu w 3G nawet z limitem…przydał by się. Mam 2 pytania:
1. czy istnieje jakiś programik, a może Kindle ma to wbudowane, a ja nie znalazłem, do robienia notatek, tak po prostu? chciałbym czasem coś zanotować, nie w książce, tylko po prostu jak w notatniku. ktoś coś wie o takim programie/opcji?
2. jak czytam książki np. w formacie mobi, to jak przesunę niechcący palcem pionowo po ekranie, to od razu ładuje mi się ostatnia strona i nie ma możliwości powrotu, tzn.tylko przez opcje „Go to”, ale nie zawsze przeciez pamięta się nr strony. Czy jest możliwość zrobienia coś z tym?
Pozdrawiam