Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Laurie – darmowe opowiadanie Stephena Kinga do pobrania z lubimyczytac.pl

Z serwisu lubimyczytac.pl pobierzemy bezpłatnie „Laurie”, najnowsze opowiadanie Stephena Kinga.

Opowiadanie zostało opublikowane 17 maja na stronie Stephena Kinga, teraz mamy polski przekład Tomasza Wilusza. To krótki tekst, zaledwie 32 strony, ale na pewno ucieszy wszystkich miłośników prozy tego autora.

„Laurie” poprzedzała premierę nowej powieści Kinga. Polskie wydanie Outsidera ukazało się w papierze 5 czerwca, ale premiera w e-booku nastąpi dopiero 6 lipca. Od paru dni książka dostępna jest na wyłączność w Empiku. Niestety wydawnictwo Prószyński & S-ka kontynuuje praktykę opóźniania nowości w wersji elektronicznej.

„Laurie” pobierzemy tylko w wersji PDF, niemniej, dzięki dużej czcionce opowiadanie będzie czytelne na sześciocalowych ekranach.

Wysłałem na swojego Kindle Voyage najpierw PDF i prezentuje się tak.

 

Kolejne strony są nieco zwężone, a to przez numery stron na dole ekranu. Gdybym uparł się, mógłbym je wyciąć w jakimś programie.

Ale mogę też prostu skorzystać z trybu kolumnowego, który działa bardzo ładnie.

Przypomnę, że różne tryby czytania plików PDF omawiałem w artykule o PDF na czytnikach.

Wysłałem też książkę po raz drugi, tym razem z „Convert” w temacie maila – i na czytnik trafił następujący plik MOBI.

Tu już mogę dowolnie dostosowywać rozmiar tekstu czy krój czcionki.

Oceniając efekt automatycznej konwersji, można się czepiać słabszego wyróżnienia akapitów, ale nie ma problemów z rozbitymi akapitami, co czasami dzieje się przy wysyłce PDF.  Podobny efekt będzie w czytnikach, które mają tryb reflow, czyli np. InkBooku lub PocketBooku.

Dlatego choć żałuję, że nie pojawiły się też wersje EPUB i MOBI, w drodze wyjątku mogę polecić tutaj i PDF. :-)

PS. Jeśli chcemy, oryginał opowiadania znajdziemy na stronie Stephena Kinga (link do PDF) – też zajmuje 32 strony.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami , , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

19 odpowiedzi na „Laurie – darmowe opowiadanie Stephena Kinga do pobrania z lubimyczytac.pl

  1. asymon pisze:

    Ktoś pisał w komentarzach, ebook od tygodnia jest dostępny w empiku: http://www.empik.com/outsider-king-stephen,p1202976454,ebooki-i-mp3-p

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Eh, wszystko przez to że nowości Empik nie udostępnia w porównywarce. Dodałem do wpisu.

      0
      • Piotr Wrocław pisze:

        Tak dokładnie, monopolistyczne praktyki, ale nie tylko Prószyński tak postępuje, znalazłoby się jeszcze kilku wydawców niestety. A tak od tematu, to mam pytanie, kupiłem „Outsidera” w ebooku (mobi na kindle) i mam taki problem, że nie ma możliwości boldzenia tekstu, ani nie ma opcji własnego fontu. Zdaje sobie sprawę, że za to odpowiada pewnie wersja formatu mobi. Ale jednak największy zonk to szary font tekstu tak na ok 80% czerni. Mam taki przypadek w kilku innych książkach. Jest to uciążliwe niestety bo gorzej się czyta. Co jak co ale po Prószyńskim się nie spodziewałem takiej kichy. Tym bardziej, że ebook nie jest tani. Czy to też problem formatu w jakim została zapisana? Czy ew Calibre pomoże? Z góry dziękuję za info :)

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Brak możliwości wyboldowania tekstu i własnego fontu świadczy o tym, że książka jest w „starym” formacie MOBI, co faktycznie w roku 2018 dziwi, bo większość wydawnictw się przerzuciła na nowy.

          A możesz pobrać też EPUB? Jeśli tak, to go przekonwertuj w Calibre do MOBI, nie powinno być problemu. Jeśli zostanie szary tekst, to w ustawieniach konwersji jest opcja odfiltrowania kolorów.

          0
          • Piotr Wrocław pisze:

            Bardzo dziękuję za cenną radę:) Mam pobraną na szczęście też wersję EPUB. Swoją drogą to już nie pierwszy raz z tą szarością. Albo to gapiostwo tego kto te książki konwertuje na formaty ebookowe, albo jakaś moda :) co by tekst wyglądał ulotnie i elegancko :) W wersjach papierowych też się spotkałem z takimi zabiegami. Pozdrawiam serdecznie!

            0
  2. Athame pisze:

    Widzę, że nie poczułeś się w obowiązku wspomnieć tutaj, kto zwrócił na to uwagę w komentarzu pod innym wpisem…

    2
    • Robert Drózd pisze:

      Ale o czym? Na temat Laurie dostałem dziś rano maila z LC.

      6
    • mjm pisze:

      A dlaczego na Twojej stronie w artykule o usuwaniu DRM-u z plików Legimi nie wspomniałeś, że opublikowane rozwiązanie oparte było na informacjach od Roberta?

      1
      • Athame pisze:

        Bo nie było. O ile mi wiadomo nikt przede mną nie opublikował tego rozwiązania, ani nawet żadnych wskazówek jak to zrobić.

        1
        • mjm pisze:

          To przecież tutaj w komentarzach pytałeś Roberta, dlaczego DeDRM nie działa, a on odpisał ci, że jej autorzy tak zdecywali, że ich wtyczka nie usuwa zabezpieczeń z plików, które są oznaczone jako wypożyczone.

          0
          • Athame pisze:

            I co to niby dało? O tym że wtyczkę wystarczy delikatnie zmodyfikować przekonałem się dopiero po analizie kodu.

            Równie dobrze mogę napisać, że autorzy wtyczki zdecydowali się na nieusuwanie zabezpieczenia FairPlay i ciekawe jak bardzo taka informacja pomoże Ci w odbezpieczaniu plików z iBookstore.

            0
            • mjm pisze:

              Dało bardzo dużo.

              Z informacji podanych przez Roberta wynikało, że skrypt powinien być w stanie usunąć zabezpieczenie, ale nie robi tego, ponieważ autorzy zdecydowali się zablokować taką możliwość dla wypożyczanych książek. Oznacza to, że albo w kodzie wtyczki brak odpowiedniej procedury (czyli dostosowanie wtyczki do obsługi Legimi wymagałoby dopisania dodatkowego kodu), albo we wtyczce jest procedura przerywająca przetwarzanie pliku po wykryciu flagi „książka z biblioteki” (wówczas powinno wystarczyć wykomentować kod odpowiedzialny za sprawdzenie tego warunku, żeby obsługiwać Legimi).
              Okazało się, że druga opcja jest prawidłowa, a znalezienie właściwej części kodu jest zasadniczo banalne, gdyż wystarczy znać język angielski w stopniu pozwalającym na zrozumienie zdania „Cannot decode library or rented ebooks.”.

              Na podstawie informacji podanych przez Roberta, przerobienie skryptu powinno zająć 5 minut przeciętnemu studentowi pierwszego semestru informatyki (czy np. osobie znającej VBA for Excel).

              Oczywiście łatwo mogłoby się okazać, że jednak trzeba włożyć dużo więcej pracy, ale w tej sytuacji tak nie było.

              Przykład z FairPlay jest nieadekwatny. Stwierdzenie „These tools do NOT work with Apple’s iBooks FairPlay DRM” sugeruje, że w DeDRM nie ma ani jednej linijki kodu, która odpowiada za obsługę zabezpieczenia Apple’a. Co innego, gdyby była informacja, że autorzy zdecydowali, że wtyczka nie zdejmuje FairPlay dla książek, których tytuły zaczynają się od litery „D”. Wówczas przejrzenie kodu wtyczki i odnalezienie fragmentu generującego komunikat „Title of this book starts with „D”, protection will not be removed” pozwoliłoby na stosunkowo łatwą identyfikację linijek, które trzeba usunąć, by przywrócić pełną funkcjonalność wtyczki.

              0
              • Athame pisze:

                Przykład jest bardzo adekwatny, ponieważ nadal bez sprawdzenia kodu nie wiadomo czy wystarczy coś usunąć, czy też coś dodać.

                Poza tym swój pierwotny wpis, jeszcze na bloggerze, popełniłem wcześniej niż zawiązała się tu dyskusja.

                Sam DRM usuwam zupełnie innymi narzędziami i tylko na prośbę innego użytkownika, który zażyczył sobie by o nim nie wspominać, zamieściłem instrukcję dla calibre (programu którego nie używam).

                I na koniec: jeśli korzystam z pracy innych lub choćby z pomysłu, to zawsze przytaczam pierwotnego autora np. EKT wykorzystuje kod quirisa, a SJP (starsze wersje) pracę Sana, o czym można przeczytać przy odpowiednich wpisach.

                PS. Widzę u Ciebie nadmierny optymizm, jeśli uważasz, że przeciętny student pierwszego roku informatyki zna VBA.

                0
  3. sanrid_01 pisze:

    Off topis- nie wiem czy zwróciliście uwagę i czy to coś istotnego ale na amazon.de i uk od kilku dni w menu kategorii (departments) wśród czytników kindle nie ma voyage, jest on dalej na podstronie kindli ale w menu jest pominięty.

    0
  4. TxF pisze:

    Przy okazji PDFów, ma ktoś sposób na PDFtoEPUB firmy DNAML? Mam pełną wersję (1.5), ale po przniesieniu na nowy PC chce aktywacji. Tyle że domeny są nieaktywne, a firma nie istnieje… Czyli mogę jedynie robić konwersję na notebooku sprzed ponad 10 lat, dopóki działa.
    Nie wiem, czy takiego orogramowania z defnicji nie powinno się uruchamiać w jakichś VirtualBoxach, które można potem zabrać ze sobą dalej…

    1
    • Athame pisze:

      Masz rację. Takie oprogramowanie powinno uruchamiać się na maszynach wirtualnych.

      Sposobu publicznego nie ma i nie będzie. Program jest zbyt słaby, by komukolwiek chciało się robić crack. A poziom trudności wysoki (szyfrowanie).

      0
      • E pisze:

        Może i jest słaby, ale nie ma sensownej alternetywy :(
        Jak ja za nim tęsknię…

        0
        • Athame pisze:

          Pozwolę sobie mieć swoje zdanie. Przetestowałem na kilku różnych PDF-ach. Efekty pracy tego programu były całkowicie nieakceptowalne. Trzy poziomy niżej niż to co robi np. FineReader, który już w darmowej wersji (6) przygotuje łatwy do dalszej konwersji plik HTML.

          0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.