Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Kindle Rewards – program lojalnościowy dla kupujących książki w Kindle Store

Amerykański Amazon testuje Kindle Rewards, czyli program lojalnościowy dla kupujących e-booki i książki drukowane.

Mogliście go zauważyć, gdyż od pewnego czasu przy cenach książek w Kindle Store jest też liczba punktów, które „zarobimy” przy zakupie danego tytułu.

Program jest na razie dostępny tylko dla części klientów, a jego reguły są proste:

  • za każdego dolara wydanego na e-booka dostajemy 5 punktów
  • za każdego dolara wydanego na książkę papierową dostajemy 2 punkty

Gdy uzbieramy 300 punktów, wymieniamy je na zniżkę w wysokości 3 dolarów. Na jej wykorzystanie będziemy wtedy mieć 6 miesięcy.

Nietrudno policzyć, że aby uzbierać te punkty i dostać zniżkę musimy wydać 60 dolarów. Cały program okazuje się zatem więc klasycznym cashbackiem w wysokości 5% dla e-booków.

Nie jest to bardzo dużo, znamy programy w polskich księgarniach, gdzie dostajemy więcej, np. Bumerang w Woblinku, albo stała zniżka do -10% w Ebookpoint. Bardzo podobny program do tego amazonowego był kiedyś w Nexto.

Ciułanie przez wiele tygodni, aby uzbierać zniżkę 3 dolarów nie wydaje się jakimś bardzo ekscytującym celem, dlatego już widzę, że Amazon wprowadza zmiany, które mają przyspieszyć zbieranie. Niektóre e-booki oferują podwójną liczbę punktów.

A parę dni temu na stronie programu zobaczyłem „Kindle punch card” – jeśli wydam ledwie 10 dolarów do 9 listopada, otrzymam 300 bonusowych punktów. Nie wiem czy to każdy ma tę ofertę, czy jest jakoś personalizowana.

Na razie program Kindle Rewards jest w fazie beta, tak więc Amazon testuje zapewne czy ludzie będą z niego korzystali i czy wpłynie na sprzedaż. A czy Was by to zachęciło do częstszego kupowania w Kindle Store?

W artykule są linki partnerskie do Amazonu.

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

12 odpowiedzi na „Kindle Rewards – program lojalnościowy dla kupujących książki w Kindle Store

  1. Olej pisze:

    u mnie punch card zadzialal, ale „regularny” program nie zbiera punktow, pare rzeczy kupilem i ciagle zero

    z tego co wyczytalem – to jest na razie invite only, wiec nie dla wszystkich bedzie dzialalo

    0
    • Robert Drózd pisze:

      A widzisz punkty na stronach z cenami? Jeśli nie masz dostępu to punktów też nie powinni pokazywać.

      0
      • Olej pisze:

        widze, ale na stronie rewards ciagle zero, mimo kilku zakupow
        moze jakis bug, np jak skorzystalem z punch card to sie juz nie nabijaja

        0
        • Adam pisze:

          Podejrzewam że działa to na zasadzie letyshops nalicza punkty po jakimś okresiebw którym karta zezwala na chargeback.

          0
          • Krzysiek pisze:

            Dotyczy każdej książki z wyłączeniami:
            newspapers, magazines, textbooks, Comixology Unlimited, Kindle Unlimited, Audible, and Kindle Vella

            I w teorii powinno punkty od razu podrzucić, ale albo książki są dziwnie poklasyfikowane albo nie zawsze to działa.

            Kupiłem dwie książki –
            1. A Scrum Book: The Spirit of the Game
            2. Agile Retrospectives: Making Good Teams Great

            Druga od razu dorzuciła mi 93 punkty do konta, z pierwszą nie miałem takiego szczęścia. Wydaje mi się, że podpada pod „textbooks”. Mi się zawsze kojarzyło, że textbooks to akademicki/szkolny podręcznik, a nie każda literatura dotycząca specjalistycznego zagadnienia.

            Koniec końców skontaktowałem się z supportem Amazonu, pytając, czy coś się da zrobić. Najpierw próbowali odesłać mnie do polskiego supportu (mhm, już widzę jak nasz support rozwiązuje problemy sklepu *.com :D ), ale potem zgodzili się dać giftcarda odpowiadającego wartości punktowej w programie.

            Generalnie to ograniczenie w „textbooks” jest bardzo bolesne, bo to w większości jedyna literatura, jaką kupuję tam.

            0
          • Olej pisze:

            wstecz mi do tej pory nic nie naliczylo, ale dzisiaj zobaczylem ze jest promo „podwojne punkty”, sprobowalem cos kupic i wyglada ze zadzialalo „od reki”, takze obstawiam problemy „rozruchowe”

            btw, jak wczesniej dostalem kupon za punch card to przypadkiem kupilem nie to co chcialem, zwrocilem od razu ale zakladalem ze „bonus” przepadl, a okazalo sie ze przy zwrocie kasy zwrocili tez bonusowy kredyt :)

            0
  2. bq pisze:

    Oh lovely – kupuje 8- 12 na rok – chyba nie skorzystam. Taniej i tak paperbacki w lokalnym charity shopie. Ostatnio kupilem 2 tygodniowa nowosc za £3.50 (hardback kosztujacy £29). Zalety zycia w malym zamoznym brytyjskim miasteczku.

    4
  3. Czytamsobie pisze:

    Czy dot. to tylko e-bookoów, czy prenumerat także?

    0
  4. asymon pisze:

    A propos, na amazon.pl ujrzałem banner, że za zapisanie się na newsletter dają bon na 20 zł. Strony nie podaję, bo też jest „invite only”, ma działać u tych, którzy zobaczą banner. Wczoraj zaznaczyłem zgodę, bonu jeszcze nie mam, podobno ma być wysłany w ciągu tygodnia.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Też zauważyłem, kliknąłem, ale zapisać się nie mogłem, bo już byłem zapisany. I też nie dostałem bonu. Ale jest też promocja na 20 zł przy płatności blikiem – widoczna tylko dla wybranych klientów (baner na stronie głównej).

      0
  5. Piotr pisze:

    Te punkty mnie nie obchodzą. Kupuję na amazonie wyłącznie ebooki w promocji, zwykle w przedziale $1-$2,09 (w zasadzie to w cenie dziennika/ tygodnika). Język angielski mi nie przeszkadza. Polskie księgarnie rzadko dają lepsze promocje, znaleźć coś ciekawego w okolicach 10-12 zł jest aktualnie wręcz niemożliwe. A i w okolicach 15 zł to bardzo trudne. Dlatego przerzuciłem się całkowicie na legimi za 20 zł (mi wystarcza) + promocje z kindle store. Wychodzi mi taniej, niż podróż do biblioteki.

    Taka cebula ze mnie ;)

    7
  6. Alicja pisze:

    Opcja punch card zadziałała, ale też zauważyłam, że kolejne zakupy zaczęły się rejestrować dopiero po pewnym czasie, z kolei teraz wchodzą od razu, wiec to raczej nie naliczanie z opóźnieniem, a problemy startowe. Chyba, że posprzątają początkowe zamieszanie…

    0

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.