Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Kindle Paperwhite IV już jest! Wodoodporność, więcej pamięci, niższa waga

Zgodnie z przypuszczeniami Amazon zaprezentował dzisiaj nową generację Kindle Paperwhite! Nowy czytnik będzie wysyłany od 7 listopada.

Będzie kosztować tyle samo, za to dostaniemy wodoodporność, dwa razy (lub osiem razy) więcej pamięci i mniejszą wagę. Nie dostaniemy za to paru innych rzeczy, ale o tym za chwilę.

W artykule poniżej przyglądam się najważniejszym cechom nowego czytnika.

Zobacz też: ceny i terminy wysyłki przy zamówieniu do Polski.

Aktualizacja: są już pierwsze wrażenia oraz mój szczegółowy test czytnika + część II.

Ekran i wodoodporność

Ekran czytnika Paperwhite 4 jest niemal taki sam jak w przypadku poprzednika. Taka sama jest rozdzielczość: 1448×1072 i 300 ppi (punktów na cal).

Diod doświetlających będzie pięć – i to jest o jedna więcej niż w PW3 (przepraszam za pomyłkę, nie mam PW3 pod ręką).

Ważna zmiana to płaski front – ekran będzie na równi z ramką, tak jak w modelach Voyage i Oasis.

Ułatwi to korzystanie z czytnika na plaży – mniej piasku włażącego tu i ówdzie.

Ekran ma być bardziej odporny na zarysowania – pytanie, jak to się ma do ekranu Voyage/Oasis, będzie pewnie podobny.

Istotniejsze jest to czego nie ma – czyli regulacji barwy oświetlenia. Nie jest to wprawdzie funkcja niezbędna, ale nie da się ukryć, że inne marki już to mają – popatrzmy na nowe czytniki Kobo czy PocketBook.

Nie ma też, znanej z Voyage i Oasis 2 funkcji automatycznego dostosowania oświetlenia do warunków zewnętrznych. Braku tej funkcji jakoś nie żałuję – są różne opinie na jej temat, a sam wolę ustawiać poziom oświetlenia ręcznie

Paperwhite IV będzie wodoodporny podobnie jak Oasis 2 w klasie IPX8 – co oznacza możliwość zanurzenia do dwóch metrów na 60 minut.

Więcej pamięci

Nowy Paperwhite będzie dostępny w dwóch wersjach:

Przypomnijmy, że Paperwhite III miał tylko 4 GB (co i tak wielu osobom wystarczało) – teraz w tej samej opcji cenowej mamy 2x pamięci.

To jest dokładnie taki sam wybór, jaki mają użytkownicy Oasis i któremu kiedyś poświęciłem artykuł: 8 czy 32 GB.

Wymiary i waga

Wymiary Paperwhite IV to 167 x 116 x 8,18 mm. Dla porównania Paperwhite III miał 169 mm x 117 mm x 9,1 mm. Rozmiary ramki są więc niemal identyczne – za to czytnik jest cieńszy o milimetr. 

A to oznacza, że oryginalna, wciskana okładka z Paperwhite I-III nie będzie już pasowała do Paperwhite IV.

Bardziej istotny przy korzystaniu na co dzień jest ciężar czytnika: o ile PW3 ważył 205/212 gramów to PW4 waży 182/191 gramów. Wyższa wartość dotyczy wersji z 3G/4G. Jest zatem wyraźnie lżejszy. To zauważalny trend – mogliśmy zaobserwować w ostatnich latach bardzo lekkie czytniki np. PocketBooka.

Bluetooth i Audible

Parę miesięcy temu pisałem o aplikacji Audible dla czytników Kindle 8 oraz Oasis. Nie jest zaskoczeniem, że łącze Bluetooth i możliwość odtwarzania audiobooków pojawiła się teraz w Paperwhite 4.

Przypomnę, że w przeciwieństwie do e-booków nie będziemy mieli możliwość wgrywania własnych audiobooków – można jedynie korzystać z wbudowanej w czytnik aplikacji Audible.

Bateria

Według zapewnień producenta, akumulator w nowym Paperwhite ma trzymać sześć tygodni przy założeniu, że czytamy przy wyłączonym internecie (tryb samolotowy) i poziomie światła 13.

To jest tyle samo, ile podawali przy Paperwhite 3 – ale tam była mowa o poziomie oświetlenia 10/24. Być może zatem bateria będzie nieco mocniejsza, albo zmieniono skalę oświetlenia.

Oprogramowanie

Wraz z nowym Paperwhite 4 wejdzie też nowa wersja oprogramowania, którą dostaną też posiadacze innych czytników Kindle wydanych po roku 2013. Ma się charakteryzować dwoma zmianami:

  • Nowa strona startowa, która ma ułatwiać dotarcie do często czytanych książek, a także umożliwiać (znane np. z Kobo) śledzenie swoich zwyczajów czytelniczych.
  • Większe możliwości personalizacji tekstu i szybkiego przełączania między różnymi zestawami. Może to pomóc jeśli z czytnika korzysta kilka osób.

Aktualizacja z 17 października: dzisiaj wyszła wersja 5.10.1.1 dla starszych czytników Kindle z kilkoma zapowiadanymi zmianami, choć nie ma jeszcze wszystkich

Promocja na Paperwhite III

Nominalna cena czwartej generacji Paperwhite pozostaje bez zmian. Czytnik z 8 GB pamięci kupimy za 139,99 EUR.

Jednocześnie ze sprzedażą Paperwhite IV ruszyła niezła promocja na Kindle Paperwhite III – czytnik kupimy o 30 EUR taniej, za 109,99 EUR. Opiszę tę promocję za jakiś czas.

Jeśli zatem zmian w PW4 nie uznamy za konieczne – można spokojnie kupić starszy model.

Podsumowanie

Amazon w przypadku modelu Paperwhite idzie małymi krokami. Więcej pamięci i nieco mniejsze rozmiary to oczywiście dobra rzecz, tym bardziej, że nie idzie za tym wyższa cena czytnika. Wodoodporności można się było spodziewać. Można żałować, że w zasadzie bez zmian został ekran. Przez mniejszą wagę i ekran równy z ramką czytnik zbliża się do Voyage.

Kindle Paperwhite IV wydaje się jednak niezłą aktualizacją, szczególnie dla tych, którzy mają np. pierwszą generację, albo przesiadają się z czytnika klawiszowego.

PS. Mam takiego pecha, że nie jest to pierwszy czytnik Amazonu, który ma premierę, gdy akurat przebywam na urlopie. W Bieszczadach tam gdzie jestem sieć działa słabo, więc nie zaktualizuję od razu wszystkich przewodników, zrobię to za parę dni.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Kupno Kindle i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

187 odpowiedzi na „Kindle Paperwhite IV już jest! Wodoodporność, więcej pamięci, niższa waga

  1. Sert pisze:

    Wg.mnie postęp żaden. Wodoodporność to nic nowego. Konkurencja już to ma, o większej pamięci nie wspomnę. Dla mnie stagnacja.

    23
  2. Kkelvin pisze:

    Uff, no to zaoszczędzę trochę pieniędzy i czwarty rok poczytam z pw3, który mimo dramatycznych przejść nadal działa idealnie :). A na serio, szkoda, że nie wprowadzili tej regulacji temperatury ekranu. Jedyny minus pw3 to nieco zimne podświetlenie. W telefonie i tablecie używam night shift i w ciemności czyta się dzięki temu znacznie przyjemniej. No ale trudno.

    16
    • Mroziu69 pisze:

      Z tym zimnym podświetleniem to też nie tak do końca. Mam w domu cztery PW3 i są z 3 różnych partii przez co mają 3 różne barwy. Najstarszy jest „zimny”, drugi w kolejności ma dość „ciepłą” barwę natomiast dwa ostatnie są pośrednie.. wszystko więc zależy od partii.. choć nke zmienia to faktu, że możliwość dowolnej zmiany barwy to fajna sprawa ;)

      4
    • Obi pisze:

      Ty czwarty rok z PW3, to który to będzie mój z PW1? Chyba kupie Oasis’a, bo mam prawie 51 lat i mogę nie doczekać PW z 7 lub 8 calowym ekranem…

      6
      • Obi pisze:

        Aaaa, nie kupię Oasis’a, bo czytałem przecież, że w nocy słychać kliki przycisków – może ktoś to potwierdzić?

        3
        • Artur pisze:

          Nie wiem czy tak jest we wszystkich egzemplarzach ale w moim bardzo delikatnie ale jednak słychać klikanie przy naciśnięciu.
          Tym niemniej można normalnie pacać w ekran co czasem jest nawet wygodniejsze (jak akurat trzymam tak Kindla że musiał bym mocniej ruszać kciukiem w dół więc wolę pacnąć ekran który przez to że jest płaski jest bardziej dostępny niż w PW ;0)

          3
        • Borygo pisze:

          To nie jest klik przycisków tylko szelest przewracanej strony ;)

          27
  3. mulat pisze:

    Miłego urlopu :)

    14
  4. Małgorzata pisze:

    Ja wiem, że się czepiam, ale – na miłość boską – masa! Waga to takie urządzenie pomiarowe.

    14
  5. Beata pisze:

    A wiadomo coś na temat baterii?

    1
  6. oktaryna pisze:

    Bez przycisków? Ekran wygląda jak w Voyage.

    1
  7. as007 pisze:

    Chcę go kupić, tylko zastanawiam się, czy lepiej zamówić go bez reklam za 145 euro czy z reklamami za 124 euro, a później użyć MailBox.de. Orientuje się ktoś, jaki może być koszt przesyłki z Niemiec od mailbox? Będę wdzięczny za odpowiedź.

    0
  8. Tr0n pisze:

    Ekran chyba będzie niemal na równi z ramką jak w Voyage

    0
  9. Raf pisze:

    Jestem ciekawy czy nowy czytnik będzie szybciej działał np w porównaniu do Kindle paperwhite 2, który posiadam. Zastanawiam się nad zmianą ale oczekiwałbym przede wszystkim szybszego dzialania.

    5
    • O jezu, tak! Też mam dwójkę i jest taaaaaaak wolna i na nic już nie ma miejsca. Jak tylko zaczną sprzedawać w .DE – kupuję!

      1
    • oshin pisze:

      Hmm co Wam wolno działa w PW2?
      Przeszłam w maju z PW2 na PW3 i nie widzę żadnej różnicy w szybkości, ale też nie nazwałabym PW2 wolnym.

      7
      • lester pisze:

        Ja mam porównanie do starej (chyba 4.3.2 albo coś koło tego) wersji oprogramowania PW2. Musiałem niedawno w końcu zaktualizować, bo czytnik oszalał i była to ostatnia deska ratunku przed próbą ręcznej ingerencji w firmware. O ile wcześniej śmigał, to po aktualizacji wyraźnie czuć spowolnienie – zarówno otwierania książek, zmiany stron czy poruszania się po menu. I niestety czytnik nie wrócił do pełnej sprawności, choć zmieniły się problemy :(

        0
  10. M. pisze:

    Hmm, po raz kolejny nie przekonali mnie do zmiany wychuchanego PW2 na coś nowszego. Czekam dalej. :)

    1
  11. asymon pisze:

    Ktoś zauważył już w komentarzach, okładka ze starszych wersji PW nie będzie pasować na PW4.

    Zastanawia mnie dostępność VoiceView, jeśli jest bluetooth, może zadziała bez karty dźwiękowej marki ZTS.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Dopisałem to do artykułu i wspomnę w artykule o zamawianiu (pisze się). Wynika to wprost z innych rozmiarów. Ale jeśli okładka jest nie wciskana, a zakładana po rogach (wiele nieoryginalnych tak ma) to raczej pasować będzie, różnice nie są duże.

      1
      • lester pisze:

        Oj jak ja strasznie nie lubię tych zakładanych na rogi, czy nawet po całym obwodzie, okładek. Są takie brzydkie i jakieś takie nieestetyczne (oczywiście w mojej opinii). Ble. Tylko wciskane albo wcale.
        I szkoda, że w końcu zmienili rozmiary nowego czytnika, bo w zasadzie nic to nie wnosi do komfortu korzystania – ot, zwykła kosmetyka, która wymusza mnożenie bytów (różne okładki) oraz samą zmianę i wydatki. „Generyki” to groszowa sprawa, ale oryginały to był chyba niezły zarobek dla Amazona.

        8
  12. Nurkotka pisze:

    Wiadomo czy będzie miał opcję automatycznego dostosowania oświetlenia?

    1
  13. sharent pisze:

    Procesor rozumiem pozostanie bez zmian? Czyli nadal trzeba będzie czekać 3 sekundy na zmianę strony w PDF, oraz 2 na rozpoczęcie zaznaczania tekstu w tymże (o samym procesie nie będę pisał, poza tym, że jest to katorga)?

    PS czy wiadomo coś nt statystyk czytelniczych? Np. to, ile czasu poświęciliśmy na czytanie? Na innym blogu coś takiego przeczytałem, ale nie było napisane, czy to zmiana wynikająca z nowego softu (i starsze czytniki też ją dostaną), czy też cecha przeznaczona na wyłączność PW4 (jeśli tak, to się wkurzę).

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Tak, statystyki i osiągnięcia mają być w nowym sofcie, który będzie udostępniony dla wszystkich kindli od PW2 w górę. Ciężko powiedzieć, jak to będzie działać i czy będzie przydatne w praktyce.

      EDIT: po wyjściu wersji 5.10 z nowym ekranem głównym muszę to skorygować. W notce prasowej zapowiadano statystyki właśnie na tym ekranie, ale na razie tego nie widzę.

      2
      • sharent pisze:

        Super, na coś takiego czekam od dawna. Ciekawe, czy będą one zapisywane w chmurze i traktowane zbiorczo ze wszystkimi posiadanymi czytnikami/przenoszone na nowy przy zmianie?

        0
        • asymon pisze:

          Znając życie (i politykę firmy Amazon) statystyki będą działać tylko dla książek kupionych w ich sklepie.

          3
          • Robert Drózd pisze:

            Być może, ale nie musi tak być – takie Time To Read działa także dla naszych książek, a podejrzewam, że zliczanie czasu spędzonego na czytaniu będzie oparte na podobnym mechanizmie.

            1
  14. Edemen pisze:

    Większe możliwości personalizacji tekstu

    Czy to oznacza mniejsze marginesy?

    2
    • Robert Drózd pisze:

      Ciężko powiedzieć, choć dobrze by było. A może żadnej nowej opcji, a jedynie możliwość zapisywania predefiniowanych ustawień.

      1
  15. Raf pisze:

    Co źle działa w 2? Choćby, czytając anglojęzyczny e-book, wywołanie słownika trwa i trwa. To samo tyczy się pdf-ow

    0
  16. Bociek pisze:

    Jestem troszkę zawiedziony. Poza mniejszą wagą w zasadzie nic ciekawego, bo wodoodporności nie potrzebuję. Póki PW3 mi służy, o zmianie nie myślę.

    2
  17. Igor pisze:

    Wszystkie zmiany dla mnie brzmią na plus. Zwłaszcza płaski front, bo irytuje mnie trochę zbierający się brud w P3 w miejscu połączenia ekranu z obudową.

    Niemniej jednak, to są takie zmiany na P3.1 albo P3+, nie na czytnik o zupełnie nowym numerku.

    4
  18. Michał pisze:

    Ta wodoodporność to miły dodatek. Wreszcie będzie można poczytać bez stresu w wannie. Przetrwa zamoczenie.

    Wiadomo jakie złącze ładowania jest w 4? Micro czy C?
    Póki co używam 1 i sobie chwalę. Ale ten wygląda ciekawie, może będzie okazja do upgradu.

    PS Miłego wypoczynku życzę!

    3
  19. AndPen pisze:

    Wydaje mi się, że PW III miał 4 diody. W PW IV jest ich 5 – jest progres. Światełko powinno być trochę lepsze.

    1
  20. Ania pisze:

    No to ja teraz czekam na kolejną wersję Oasis z regulacją barwy oświetlenia, bo skoro nie ma jej w nowym Paperwhite, to może nie trzeba będzie długo czekać na nowego Oasis. Mówcie, co chcecie, ale ta regulacja barwy jest rewelacyjna.

    1
  21. Marek pisze:

    Mam od 5 lat PW2 i… Zmienię, kiedy przeczytam wszystkie zaległe książki, bo wciąż daje radę.

    10
  22. Wojtek pisze:

    Rozczarowanie dekady…

    2
  23. zenek73 pisze:

    Co ja bym chciał? W sumie za większy ekran trzeba dopłacić – ale przydały by się:
    – fizyczne przyciski. Można zrobić to nie tracąc wodoodporności. Ale ja wolałbym nawet zamiast :/
    – automatyczne dostosowanie oświetleniem, tylko może żeby urządzenie pamiętało jakie ustawienie wy preferujemy dla danego poziomu oświetlenia zewnętrznego – zawsze coś miłego
    – wydaje mi się że kolor oświetlenia to coś co mogło by się przydać.
    Ale jeszcze raz – dotykowe przerzucanie kartek to dla mnie dużo gorsze rozwiązanie niż przyciskami. I o ile nie zrezygnował bym już z ekranu dotykowego to przyciski jak u konkurencji to było by to. I możliwe że to ostatecznie zadecyduje że kupię w końcu konkurencyjny czytnik. Kindle jest świetny. Nie psuje się. Ale jest nudny i trochę zaczyna odstawać jeśli chodzi o fajne dodatki. I nie mam na myśli Androida i przeglądarkę czy gry. Ale właśnie fizyczne przyciski i bardziej zaawansowane oświetlenie. Bo solidnością i gwarancją to właśnie nadal u mnie rządzi.

    2
  24. Michał pisze:

    Widzę, że dużo osób jest raczej zawiedzionych. Sam liczyłem na regulację barwy. Aktualnie mam starego Kindle Classic, zastanawiam się nad kupnem PW4.
    Chyba że jest na rynku coś co lepiej kupić zamiast nowego Kindle w podobnych pieniądzach?

    0
  25. Crn pisze:

    W PW3 są cztery diody

    0
  26. porcoazurro pisze:

    Ekran plastikowy czy szklany?

    0
  27. bq pisze:

    Ogolnie bardzo sie oszczedzaja. Czyli regulacja barwy dojdzie w 2021 roku gdzies. Jedyna dobra wiadomosc, to fakt, ze konkurencja jest wreszcie do przodu.

    3
  28. Sert pisze:

    @Michał
    Jesli nie jesteś kindlomaniakiem kup Pocketbook Touch HD 3.Premiera w listopadzie. Myślę, że nie będziesz żałował

    3
  29. KW pisze:

    Ktoś może mógłby powiedzieć, na podstawie dotychczasowej strategii Amazonu, czy jest szansa na jakąś porządną przecenę na PWIII? Mam na myśli cenę poniżej 100 Euro za wersję bez reklam. Chcę kupić swój pierwszy czytnik i mam niezłą zagwozdkę z wyborem.

    2
  30. RankoR pisze:

    Czy to jest czymś konkretnym wymuszone czy poprostu wszyscy uznają że 1.5/2 cm ramki są fajne? Czekam i czekam aż ktoś zrobi 7″ z małymi ramkami tak że wymiary będą niewiele większe niż PW.

    Mam PW2 i nie widzę żadnych podstaw do zmiany na innego PW, a tym bardziej Oasis który odstraszył mnie swoim kształtem, a konkurencja coraz bardziej mnie przyciąga, oferuje choćby więcej funkcji oraz rozmiarów.

    0
    • Wojtek pisze:

      Czekam i czekam aż ktoś zrobi 7″ z małymi ramkami tak że wymiary będą niewiele większe niż PW.

      Zmierzyłem sobie właśnie czytnik suwmiarką i wyszło mi, że 7″ można spokojnie zmieścić do obudowy mniejszej niż PW. Na przykład obudowa Voyage (mniejsza niż w PW) pomieści ekran 7,5″ z zachowaniem tej 2 mm obwódki dookoła ekranu. Osobiście wolałbym jednak poświęcić te 0,5″ i na jednym boku (domyślnie prawym) mieć przyciski.

      Rozumiem, że ekran e-ink nie jest wciskany tak jak np. procesory w podstawkę i musi mieć jakieś wyprowadzenia na boki, ale 1,5 cm to zwykłe marnotrawstwo miejsca. Szczególnie że w otwartej książce są jeszcze dodatkowe marginesy (jakby 1,5 cm ramki było za małym marginesem).

      0
    • Zipper pisze:

      Marzy ci się trzymanie czytnika za ekran?

      5
    • Rudzielec pisze:

      „(…)Oasis który odstraszył mnie swoim kształtem(…)”

      Też tak miałam. Wizualnie asymetryczny czytnik mi się nie podoba, chodzi mi zarówno o różną grubość ramki, jak i o różną grubość samego urządzenia. Skusił mnie większy ekran i przyciski. Okazało się, że kształt jest bardzo wygodny w użytkowaniu. Jakaś „gruba” ramka też wg mnie musi być, żeby wygodnie trzymać czytnik i nie zmieniać sobie przy tym stron- i tu asymetria Oasisa się sprawdza. Uchwyt jest, ale pozostałe, cieńsze, ramki nie powiększają samego urządzenia.

      Nowy PW wydaje się fajny, ale chyba nie na tyle rewolucyjny, żeby przesiadać się z 3 (jeśli komuś nie zależy na wodoodporności).

      1
    • Dumeras pisze:

      A oświetlenie ile zajmuje w tych ramkach? Może choćby przez nie potrzeba ciut więcej miejsca niż w rozwiązaniach lcd?
      Na szerokość ramki nie narzekam, wygodniej i pewniej się trzyma.
      Idea bezramkowa w czytniku do mnie nie przemawia.

      0
  31. jan pisze:

    Czy Audible działa w ramach darmowego 4G, tzn czy można pobierać audiobooki? Czy tylko synchronizacja pozycji jest w ramach tego darmowego 4G?

    0
  32. Walter 19 pisze:

    @Sert
    Mam voyage’a i pocketbooka touch HD. Z kindlem nie mam żadnych problemów, za to z pocketbookiem sporo… Raz za czas, nieużywany, potrafi się rozładować w ciągu doby (zauważyłem ze czasami po wyłączeniu nie wygasza się podświetlany przycisk power – zakładam ze to on wykańcza baterie). PocHD potrafi się zawiesić. Miałem jedna książkę z Legimi w której próba przeskoczenia do np poprzedniego rozdziału kończyła się za każdym razem „zwiecha” i mozolną próba przywrócenia czytnika do używalności. W tej konkretnej książce zmiana czcionki potrafiła również wszystko zawiesić. Wyrzucanie książki i ponowne ściąganie nic nie dawało. Odinstalowania Legimi przerabiałem już tez wielokrotnie. Mam pocketbooka wlasnie dla Legimi, ale jakościowo porównując do kindla to dla mnie spora różnica klas. Wiem ze barwa oświetlenia, wiem ze masa, ale dla mnie w czytniku stabilne oporogramiwanie to podstawa.

    4
  33. lol pisze:

    Bedzie jezyk polski w menu ?

    2
  34. Sert pisze:

    @Walter 19
    Miales widocznie pecha. Ja używam od 2 lat właśnie Pb Touch HD i żadnych problemów nie mam.

    1
  35. ItoldU pisze:

    Jako posiadacz Voyage nie uważam, żeby usunięcie ramki wokół ekranu było zmianą na plus – całość jest wtedy za mało solidna żeby móc korzystać z czytnika bez dodatkowej ochrony. Za to, jeśli ktoś i tak zakłada opakowanie tego, całość będzie o ten 1 mm zgrabniejsza.

    0
    • asymon pisze:

      „całość będzie o ten 1 mm zgrabniejsza”

      Myślę że większą różnicę zrobi obniżenie masy urządzenia, oby Chińczycy nie wyrównali tego „solidniejszą” okładką.

      1
    • Wojtek pisze:

      Po bokach ramka może pozostać taka jak w Voayge, a najlepiej tylko z jednej strony np. szersza o połowę szerokości tej z likwidowanej strony. Ta górna i dolna są całkowicie zbędne. Przy takiej budowie czytnik o wielkości Voyage miałby ekran minimalnie ponad 7″.

      2
  36. M pisze:

    Jestem trochę zawiedziony. Po kilku latach od ostatniej aktualizacji PW spodziewałbym się bardziej zaawansowanej regulacji oświetlenia (zarówno jasność jak i barwa) i chyba przede wszystkim odświeżenia podzespołów, bo chociaż czytnik nie musi być demonem szybkości, to miło by było gdyby wszystko co robi robił żwawiej. Jak człowiek w trakcie czytania sięgnie po w miarę nowoczesny telefon i wróci do Kindla to trochę to boli

    4
  37. krz pisze:

    Czekałem na tą premierę, jako że czas wymienić wysłużonego classica. Jestem nią zdecydowanie rozczarowany – liczyłem na pojawienie się przycisków, może większego ekranu, automatycznej regulacji oświetlenia (w każdym najtańszym chińskim smartfonie jest i działa), na pewno nie wodoodporności która nigdy w życiu nie była mi potrzebna.
    Nowy Pocketbook Touch kusi – ma ktoś może doświadczenia z przeniesieniem biblioteki z kindle na pocketbook ? Jest się czego bać ?

    1
    • goslu pisze:

      Miałam Kindle PW2 oraz Pocketbook Touch HD 2 z Legimi, ale po zakończonej umowie zdecydowałam się sprzedać Pocketbooka. Czytnik był ok, ale moim zdaniem oprogramowanie nie jest tak dobrze dopracowane jak w Kindle. Od kilku miesięcy mam Voyage (odnowiony) i jestem bardzo zadowolona. Nie zameniłabym go na PW4.

      0
  38. TaMaX pisze:

    I znowu wróciło białe oczojebne logo kindle na dolnej ramce. W PW3 jest to subtelniej rozegrane.

    0
  39. mikolajek pisze:

    W kwestii LED-ów: „Diod doświetlających będzie pięć – i to jest chyba o jedną mniej niż w PW3 (chyba że się mylę, nie mam teraz PW3 pod ręką).”

    O ile dobrze pamiętam, to PW3 ma 4 diody, zatem jest postęp. 6 diod jest w Voyage.

    1
  40. Rafał pisze:

    Warto wspomnieć, że zastosowano przestarzałe już złącze microUSB zamiast USB-C.

    1
  41. mikolajek pisze:

    Ja czekam na:
    – zmniejszenie szerokości ramek,
    – zwiększenie rozdzielczości i DPI (nawet kosztem większej baterii),
    – regulację barwy podświetlenia,
    – 6 diod LED (przez chwilę używałem Voyage i mam dobre wspomnienia),
    – większą personalizację struktury książek,
    – przejście na złącze USB-C.

    Czyli z obecnym tempem rozwoju mam szansę to dostać ok. 2030… A biorąc pod uwagę, żę pewnie w międzyczasie na rynku pojawią się jeszcze jakieś nowości, to po ich dodaniu będzie to zapewne okolica 2050… ;)

    2
  42. Sert pisze:

    @Mikołajek
    Amazon owi nie zależy na rozwoju swoich czytników, bo mają cały czas dobry zbyt w USA i na całym świecie. Po co wydawać kasę na badania jak to co jest dobrze się sprzedaje. A nowatorstwo to sprawa drugorzedna. Podobnie Kobo. Pocketbook ma nowości co kilka miesięcy. Może za każdym razem progres niewielki ale jest. Na dziś uważam Pb za lepsze rozwiązanie niż Kindle. Nawet Robert, z całym szacunkiem dla jego miłości do Kindle, coraz częściej pisze dobrze o Pb

    1
  43. musek pisze:

    A Classic z 2011 roku ciągle złośliwie nie chce się zepsuć… :)

    2
    • kondrart pisze:

      Potwierdzam. I w stosunku do mojego classic’a widzę wreszcie postęp. Pierwszą sensowną dla mnie zmianą było podświetlenie, teraz doszła wodoodporność. Czekam jeszcze na 7 cali i może kupię nowy. :)

      0
    • Tomek Pisz pisze:

      Mój też :-)

      Zmiany generalnie na plus. Nie rozumiem marudzenia. Z dnia na dzień za te samą cenę dodali więcej pamięci, mniejszą masę, lepiej osadzony ekran i wodoodporność.

      Za tę samą kasę! Mało Wam?

      Mamy w domu Calssic’a (teoretyczni mój) Touch’a (teoretycznie żony) i PW2 (teoretycznie córki). Piszę „teoretycznie” bo wszystkie są podpięte do tego samego konta (czytamy różne książki w tym samym momencie) więc możemy używać czytników naprzemiennie. Największym powodzeniem cieszy się mój classic. Najmniejszym Touch. PW2 jest gdzieś w środku. Gdyby PW2 miał fizyczne przyciski jak Classic to byłby to czytnik prawie idealny. Idealny jeśli w oprogramowaniu dałoby się wybrać że zmiana stron następuje tylko przez przyciski fizyczne a dotyk służy tylko do słownika, podkreśleń i pisania).

      Czytniki dotykowe są fajne gdy się czyta siedząc przy biurku lub na kanapie. W łóżku i podróży na stojąco autobusem sprawdzają się w moim odczuciu średnio.

      4
      • GolDek pisze:

        Marudzenie wynika z zawiedzionych oczekiwań a oczekiwania wynikają z działań konkurencji, która za takie same pieniądze zaproponowała większe możliwości.

        0
      • M pisze:

        „Za tę samą kasę! Mało Wam?”
        Amazon taki dobry! <3
        PW4 wyszedł o jakieś 1,5-2 lata za późno. Wtedy byłby sensowną ewolucją, nieco zachowawczą, ale nadal sensowną. Tymczasem 2019 rok już blisko a nowy PW wygląda jakby Amazon coś wypuścił żeby wypuścić, ale jednocześnie nie starał się za bardzo iść z duchem czasu

        2
        • asymon pisze:

          A jakie są te wiodące trendy i prognozy na 2019 rok?

          2
        • Tomek Pisz pisze:

          Może porozmawiajmy o priorytetach. Każdy ma inne. Moje są takie – długi czas pracy na baterii, szybkie wybudzanie, bezproblemowe bezprzewodowe wgrywanie własnych książek. Jak z tym sobie konkurencja poradzi to zacznę porównywać drobiazgi jak regulacja temperatury oświetlenia, obecność wyjścia na słuchawki lub gniazda kart SD

          4
  44. KatKo pisze:

    Porównując Paperwhite4 do Voyage, z którego korzystam:
    – płaski ekran jest super w obu tych modelach – dla mnie to duży plus
    – osobiście wolałabym wodoodporność jak w pw4 niż automatyczną regulację oświetlenia w voyage
    – brak przycisków w pw4 to bardzo duża przewaga voyage – dla mnie przyciski w voyage są najlepsze (lepsze niż brak przycisków jak w pw i przyciski fizyczne jak w oasis) i przez to ten czytnik dla mnie wciąż jest nr 1
    – przycisk włączania / wyłączania u dołu, a nie z tyłu – kolejna przewaga pw nad voyage

    Ogólnie gdybym nie miała jeszcze czytnika, to pewnie bym kupiła ten model, ale przesiadka z voyage nie wchodzi w grę.

    5
  45. elio pisze:

    Brak regulacji barwy światła to wielka wada, tym bardziej, że większość czytników konkurencji tę funkcję posiada. Decyzji o kupnie jeszcze nie podjąłem, jako posiadacz PW3 nie skreślam PW4, natomiast na pewno nie kupię go w preorderze. Zbyt duża cena wiadomo, że za parę miesięcy będą poważne obniżki, o ile nie będzie ich już w tym roku na black friday… Najpierw muszę zobaczyć testy tutaj i na youtubie. Ciekaw jestem na ile lepiej wygląda ekran podświetlony 5, a nie 4 diodami jak to było dotychczas oraz czy ich umiejscowienie nie uległo zmianie?
    Nie jestem pewien, czy ta dodatkowa szybka pokrywająca ekran wraz z ramką to takie świetne rozwiązanie. Goły ekran w PW3 jest idealny w dodatyku nie za śliski nie za szorski, a do tego nie zbiera śladów palców. Mam nadzieję, że obudowa z tyłu jest innej jakości niż ta w PW3, która mnie denerwuje, bo trudno ją czyścić i szybko się brudzi.

    0
  46. karroryfer pisze:

    Stagnacją bym tego nie nazwał ale postęp niewielki. Przede wszystkim 6” cali teraz nie robi wrażenia kiedy tyle albo więcej ma połowa telefonów ( wiem oczywiście proporcje itp ale mówie o zjawisku) . Moim zdaniem to jest rozmiar do cyztania beletrystyki – ale jeśli wchodzą w gre nawet najprostsze wykresy albo listingi to trzeba mieć sokoli wzrok aby czytac na czymś tak małym.
    Myślę że powinno o być co najmniej 8” choć to oznaczał by przebudowanie całego portfolio …

    0
  47. Przemek pisze:

    Niestety bardzo słaba zapowiedź.

    „Diod doświetlających będzie pięć – i to jest chyba o jedną mniej niż w PW3 (chyba że się mylę, nie mam teraz PW3 pod ręką).”
    PW3 ma jedną diodę mniej niż PW4.

    Dodatkowo nie wspomniałeś o nowych pleckach, oraz o tym, że ekran jest odporny na zarysowania.

    1
    • KatKo pisze:

      Niestety bardzo słaby komentarz. Autor jest na wakacjach, nie musisz się czepiać szczegółów.

      1
      • Wojtek pisze:

        Beznadziejna uwaga. Jak jest na wakacjach, to niech skupi się na wakacjach i powstrzyma się od pisania byle czego (ilość diod w PW 3, akurat można szybko znaleźć w Google).

        0
        • mjm pisze:

          Beznadziejny komentarz. Ponieważ diody są policzalne, mówimy o ich liczbie, a nie ilości. I nawet nie trzeba do tego google’a, wystarczy nie być analfabetą.

          2
    • GolDek pisze:

      „oraz o tym, że ekran jest odporny na zarysowania.”

      A tego to tak za bardzo nie byłbym pewien, jeśli weźmie się pod uwagę, że ekran jest plastikowy a nie szklany jak w Voyage.

      0
  48. Michał Murawski pisze:

    Jest też już aktualizacja na starsze modele :)

    0
  49. ThimGrim pisze:

    Patrząc na sukcesję czytników Kindle można dojść do wniosku, że po prostu nie opłaca im się produkować lepszych ereaderów (choć teoretycznie mogliby to robić). Innymi słowy – zieeeewww….

    0
  50. Tom Kaw pisze:

    nie wiem co wszyscy widzą w PW … przeciez to ma ekran podswietlane jak telefon … praktycznie ta sama zasada i do oka wpada swiatlo biale.
    Probowalem kilka razy z classia przejsc na PW (3 i 2) ale to nie ma sensu … po co sobie naswietlac oczy swiatlem jak z monitora.
    W calkiem ciemnym pokoju PW na swietle 9 oferuje gorszy kontrast w mojej ocenie niz classic oswietlany lampka (mam led z oryginalnym coverem kindla). Jak podświetlenie w PW podkrecic zeby kontrast byl podobny to tak daje w oczy że aż bolą. Jak w PW3 wylaczyc oświetlenie to ma gorszy kontrast niz classic czy keyboard …
    jedyna przewaga w dzien … wtedy PW ma kartke bardziej białą … no ale to nadal tak samo jakbyśmy na telefon patrzyli.
    Classik i keyboard 4EVER! :-)

    1
    • Anna pisze:

      Jak dla mnie jednak PW3 wygodniejszy do czytania w ciemności niż telefon. Zazwyczaj używam światełka włączonego na 5 i jest to dla mnie w miarę optymalne oświetlenie. Poza tym, rzeczywiście przydaje się oświetlenie czytnika w sytuacjach typu jazda ciemnawym tramwajem, busem, itp., wtedy ustawiam światełko raczej na wyższym poziomie. Zdarza mi się też czytać na smartfonie (niektóre książki z Legimi), w trybie nocnym, na najniższym oświetleniu, ale mimo wszystko jest to inne doświadczenie niż czytanie na PW3.

      Wszystko zależy, co kto lubi, ważne w każdym razie, że się czyta ;)

      3
    • Adampe pisze:

      PW i inne modele nie mają podświetlenia, tylko oświetlenie. Zasada nawet w przybliżeniu nie jest „praktycznie ta sama”. Diody oświetlające znajdują się w ramce czytnika i emitują światło do warstwy półprzepuszczającej znajdującej się nad ekranem (por. falowód). Światło odbija się od płaszczyzny warstwy i pada na ekran OD GÓRY, rozprasza się na nim i dopiero wtedy podąża do oka. Dzięki tej technologii uzyskuje się miękkie światło oświetlające, zamiast ostrego światła emitowanego zza ekranu jak w telefonach.

      Różnica jest mniej więcej taka jak w przypadku fotografii. Można strzelić lampą błyskową prosto w obiekt uzyskując brzydki i płaski obraz albo skorzystać z blendy (lub sufitu) w celu doświetlenia miękkim światłem.

      5
  51. Win pisze:

    to ja jednak wolę 8 calowego POCKETBOOK z rozdzielczością 1600×1200

    1
  52. Grzegorz pisze:

    Czy to błąd w nowym oprogramowaniu 5.10.1.1? Po wejściu w „My library” i wybraniu sortowania „Title” nie widzę części książek… Głowy nie dam, że nie było tego poprzednio (miałem 5.9.1). Ktoś ma również taki problem?

    0
  53. Tom Kaw pisze:

    Adampe … zajrzyj sobie tutaj jak wyglada podświetlenie monitora LCD

    https://youtu.be/jiejNAUwcQ8

    diody są z dołu a swiatlo jest rozprowadzane w warstwie – praktycznie jak w kindle … roznica jest tylko w kolejności warstw. bliskosc tej warstwy oswietlajacej w kindle powoduje ze sam „atrament” jest mocno oswietlany i traci sie na kontrascie.

    w telefonach też żadna dioda nie swieci Ci prosto w oczy:
    https://upload.wikimedia.org/wikipedia/commons/2/29/IPod_Touch_2G_Backlight.JPG

    swiatlo jest rozpraszane w warstwie i na to nalozone sa filtry kolorow i polaryzacji.

    1
    • Adampe pisze:

      Dzięki za link do filmu, bardzo przyjemny. Zwróć jednak uwagę, że dokładna budowa monitora zależy od technologii. Po wprowadzeniu LCD najpierw korzystano ze świetlówek, później zastosowano podświetlenie krawędziowe LED (film od Ciebie) oraz następnie full/direct LED (bezsprzecznie świecące od tyłu), żeby polepszyć czerń i wyeliminować backlight bleeding.

      W moim poście miałem na myśli świetlówki ustawione za ekranem. Tak czy siak w każdej z tych technologii mamy do czynienia ze światłem wychodzącym zza ekranu, nawet jeśli było rozdystrybuowane odpowiednią warstwą. W czytnikach jednak widzimy światło odbite i rozproszone od chropowatej powierzchni, które będzie przyjemniejsze dla oczu.

      1
    • Adampe pisze:

      Chociaż zapewne równie ważnym czynnikiem męczącym oczy jest częste odświeżanie ekranu LCD, czego nie mamy w e-papierze.

      0
  54. Adam pisze:

    Niemal całą jesień i zimę trzymam Paperwhite II w przeźroczystym, wodoodpornym a zarazem potwornie kiepsko odbijającym światło i zniekształcającym ekran etui. Dla mnie to ogromny plus i poważnie rozważam przejście z PWII. PWIV to chyba najtańszy wodoodporny e-czytnik z ekranem 300 ppi.

    0
  55. samarama pisze:

    Paperwhite III to chyba jedyne urządzenie elektroniczne, którego nie mam ochoty/potrzeby zmieniać. Smartfon już po pół roku mnie korci do zmiany (chociaż najczęściej trzymam 2-3 lata). Komputer, mimo budowania naprawdę mocnych konfiguracji za 8-10-12 tysięcy, także po 3-4 latach już „prosi” mnie o emeryturę. Czytnik to jednak chyba będzie u mnie kolejne 10 lat, jeśli tylko akumulator to zniesie. Oczywiście, irytuje mnie wyświetlacz, a konkretnie jego czas reakcji, ale wiem, że chcąc mieć ten komfort czytania, nie mam na razie szans na nic lepszego. Poza tym nie mam mu czego zarzucić. Naprawdę. Moooże… gdyby powstał Oasis z ekranem o wyższej rozdzielczości i responsywności LCD, wtedy może dałbym się ponieść gadżeciarstwu. Czyli pewnie dopiero za te wspomniane 10 lat. :)

    0
  56. jm pisze:

    Czy IVce kupionej na amazon.de jest możliwość zmiany języka na angielski?(polski?)
    Dzięki

    0
  57. Damian pisze:

    Jak wypada różnica w zmęczeniu wzroku między czytnikiem, a smartphonem z ekranem AMOLED/OLED przy białym (żółtym) tekście na czarnym tle, obydwa ekran 6 cali oraz czytanie w domowym zaciszu?

    0
  58. neo pisze:

    Nie wiem jak to wytłumaczyć ale amoled zawsze będzie świecić wprost wiec będzie męczył. Nie jest to zdrowe ani dla oczu ani dla ekranu bo amoledy lubią się wypalać.

    0
  59. Prusheen pisze:

    Czy ktoś mógłby doradzić co mam zrobić, żeby na nowym peperwhite 4 wyświetlały się okładki książek? Każdy mój plik mobi. na okładkę ale kindle jej nie wyświetla. Może chodzi o rozmiar albo rozdzielczość tych okładek, sam nie wiem? To strasznie irytujące… :(

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Niestety jeśli kupujesz/robisz książki w „nowym” formacie MOBI i wysyłasz je mailowo, okładki nie są wyświetlane. Aby były okładki trzeba książki albo wysyłąć mailem, ale robić je w starym MOBI. Pisałem o tym np. tutaj: https://swiatczytnikow.pl/50-twarzy-mobi-czyli-o-roznych-wariantach-glownego-formatu-kindle/ i to tak działa od paru lat.

      0
      • zenek73 pisze:

        To jeden z „drobiazgów” które powoli coraz bardziej zniechęcają mnie do Kindla. A kupiłem ich sobie i rodzinie ze 4 sztuki. Brak okładek, brak wygaszacza w formie okładki aktualnie czytanej książki, i na koniec wisienka na torcie – brak języka polskiego. Dla mnie to nie problem ale jeśli ktoś nie zna języka to nie jest to specjalne fajne. To tak jak bym miał ustawiony system na język duński. Do tego brak w nowych niższych modelach fizycznych klawiszy do zmiany strony. Oczywiście dotykowo to jakoś działa, ale to jednak sporo gorsze rozwiązanie dla mnie niż zwykły staroświecki przycisk.
        Więc pewnie kolejny czytnik nie będzie już od Amazona – konkurencja bynajmniej nie stała w miejscu przez te wszystkie lata ;)

        0
      • Wojtek pisze:

        Aby były okładki trzeba zmodyfikować oprogramowanie Kindle’a. Porada by wysyłać stary format MOBI jest, jak dla mnie, ponurym żartem.

        0
  60. ^Jędi/ pisze:

    Bardzo mnie bawi spór o wagę, ciężar i masę…. Dostarczyliście mi dużo radości. Mam trzy suczki: Tosię, Manię i Melę. Czaem bawią sie bardzo podobnie.
    Ale do rzeczy:
    Właśnie kilka tygodni temu mój czytnik wpadł do wanny i mimo błyskawicznego wyjęcia z wody, konsekwentnie, krok po kroku brnął do ekranu: Your Kindle Needs Repair.
    Nie mogąc wytrzymać czytelnictwa w tablecie, rozgladam sie za nowym czytnikiem.
    Czytałem o Paperwhite IV i jego wodoodporności.
    Czy ta wodoodporność nie stoi w kolizji z możliwością połączenia go kablem USB do komputera w celu grzebania w plikach? To dla mnie bardzo cenna właściwość, bo sam sobie masowo opracowuję mobi dla celów poradnikowych i dokumentacyjnych.
    Chociaz w końcu ładowanie chyba ma przez USB….

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Wciąż zbieram się do artykułu na ten temat – w skrócie – USB nie jest zakryty – ale przed ładowaniem czy podłączeniem do komputera trzeba go wysuszyć, a po wyjąciu z wody (do której Amazon ogólnie nie radzi czytnika wkładać), trzeba czytnik trzymać portem w dół.

      0
  61. Andrew pisze:

    Ja mam takie pytanie, szczególnie do osób które posiadają model 4. Chodzi mi o czas pracy na baterii. Wydaje mi się, że w porównaniu do mojego poprzednika w wersji 2 jest dużo gorzej. Czytam średnio 1-2 godziny dziennie przy oświetleniu na poziomie 10-11 i bateria spada dziennie o około 5%. Czyli można przyjąć, że max do poziomu 10% będzie czytnik trzymał przez około 18 dni, czyli 2,5 tygodnia… No to jak ma to się do tych 6 tygodni? Hymm… Proszę o opinię!

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Ja już wieki nie korzystałem z PW2, ale nie zdziwiłbym się gdyby PW4 trzymał mniej, bo ekran ma większą rozdzielczość i pewnie prądu więcej bierze. To jednak konkretnie można będzie ocenić dopiero po paru ładowaniach.

      0
      • Andrew pisze:

        Zadaję sobie z tego sprawę, oczywiście przetestuję, będę miał pewność po kilkakrotnym ładowaniu i używaniu, ale na pierwsze ładowanie to mnie to przeraża jak bateria ginie w oczach :(

        0
  62. bbogdano pisze:

    Od weekendu „obczajam” nowego PW.IV (prezent dla małżonki ;) ). Nie wiem, jak zmienić format czasu ? Jest tylko wersja taka „angielska” am/pm, za którą nie przepadam. Chciałbym mieć czas podawany w wersji 24-godzinnej. Czy można to zrobić ? Jeżeli tak, to jak ? Nigdzie nie mogę znaleźć stosownych wskazówek.

    0
  63. bbogdano pisze:

    Asymon – b. dziękuję, działa ! :)

    0
  64. ozy pisze:

    Mam pytanie. Nabyłem kindle paperwhite IV. Wszystko niby ok, oprogramowanie zaktualizowałem i w „device options” brak nadal zakładki „advanced options”. W kindle paperwhite III mam, nie wiem o co chodzi. Może to kwestia rejestracji kindla. III mam zarejestrowaną a IV jeszcze nie. Ma ktoś może jakiś pomysł.

    1
    • Robert Drózd pisze:

      Sam sobie odpowiedziałeś. :) Jeśli masz wersję 5.10.3, to prawdopodobnie chodzi właśnie o brak rejestracji.

      0
      • ozy. pisze:

        Tak – wersja 5.10.3. Wszystko jasne, zarejestruję i zobaczę jaki będzie efekt. Bardzo dziękuję za odpowiedź.
        Pozdrawiam.

        0
  65. underoort pisze:

    Dzień dobry.
    Mam następujący problem z baterią. Otóż kiedy otrzymałem swojego nowego Kindle’a Paperwhite 4, bateria była naładowana do 50%. Podładowałem go do 100%. W ciągu jednego dnia ze 100% spadło do 74%. Jasność utrzymywałem w przedziale 8-12, a tryb samolotowy miałem włączony przez większość czasu. Zakładam, że w takim tempie bateria nie wytrzyma sześciu tygodni. Czy powinienem oddać go na gwarancję?
    Pozdrawiam

    0
    • Andrzej pisze:

      Bateria trzyma krócej niż w poprzednich wersjach. Jeżeli miałeś dużo książek to włączyło Ci się indeksowanie książek, co może powodować duży spadek baterii. Masz czas na oddanie go na gwarancji. poczekaj kilka pełnych ładowań. Pozdrawiam

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Tak się może dziać po wgraniu nowych książek, bo czytnik zajmuje się indeksowaniem i procesor mocno jest obciążony. Poczekałbym 2-3 pełne cykle ładowania/rozładowania. W końcu na reklamację czytnika jest rok.

      0
  66. Renata pisze:

    Dzień dobry,
    przesiadłam się właśnie z Keyboarda, który padł, na Paperwhite IV. Po zalogowaniu na stare konto na czytniku widać masę dokumentów, w tym chyba również artykuły, które kiedyś wysłałam za pomocą Send to Kindle i skasowłam z poprzedniego czytnika. Nie ma żadnych kolekcji, wszystko wrzucone jest w jeden worek. Książki, które były w trakcie czytania otwierają się na pierwszej stronie, a nie tam, gdzie przerwałam czytanie. Czy istnieje jakiś szybki, automatyczny sposób na uporządkowanie tego bałaganu, przywrócenie kolekcji z poprzedniego czynnika i powrót do punktów, w którym przerwałam czytanie książki? Niemal 100% dokumentów, które mam na kindlu zostały wysłane mailem i za pomocą Send to Kindle, prawie nic nie było „po kablu”.

    Poza tym na home screen po prawo widzę tylko Filter i Sort, nie mam opcji Collections, żadne kolekcje nie są utworzone, opcja jest „blada”.

    0
    • asymon pisze:

      W menu sortowania (po prawej na górze, ale pod ikonami) wybierz „Collection”. Po lewej na tym samym poziomie wybierz „Downloaded”, żeby nie wyświetlały ci się rzeczy z chumury.

      0
      • asymon pisze:

        (nie zdążyłem dodać) – żeby kolekcje „działały”, czytnik musi być zarejestrowany, połączony z siecią i zsynchronizowany.

        0
        • Renata pisze:

          Czytnik jest zarejestrowany, na to samo konto co poprzedni Keyboard. Co do synchronizacji, to nie wiem, czy ją zrobiłam. Zdaje się, że podczas uruchamiania czytnika pytało o synchronizację i kliknęłam, żeby ją zrobić, ale czy tak było na pewno, nie pamiętam. Opcja Kolekcji jest „blada”, znaczy nie można jej wybrać. Co mogę zrobić, żeby dokonać synchronizacji (jeśli się nie odbyła)?

          0
          • asymon pisze:

            Sprawdź w ustawieniach, „Account Settings”, chyba pierwsza pozycja, czy czytnik jest zarejestrowany na twoje konto.

            Na samej górze, przy zegarze, masz ikonki wi-fi – czy jest połączony z siecią i ewentualnie samolot – czy jest w trybie samolotowym. Jak jest włączony tryb samolotowy to czytnik nie jest połączony z siecią.

            0
            • Renata pisze:

              Czytnik jest zarejestrowany na moje stare konto. Widzę na nim wszystkie wysłane wcześniej pozycje, mogę je ściągnąć na urządzenie i wysyłam nowe przez Send to Kindle, czyli wifi działa. Problem polega na tym, że te wszystkie pozycje wrzucone są ciurkiem bez żadnych kolekcji. Kolekcje się nie przeniosły. Nie przeniosły się też miejsca, w których ostatnio czytałam otwarte książki. Tzn. wszystkie czytane wcześniej, a niedokończone książki otwierają się na pierwszej stronie, a nie tam, gdzie przerwałam czytanie.

              0
    • Robert Drózd pisze:

      Niestety informacje o kolekcjach synchronizowane są automatycznie tylko na czytnikach od Paperwhite I i nowszych. Była kiedyś opcja „import collections”, która jednorazowo zaciągała informacje ze starszych czytników, ale chyba to już nie działa. Obawiam się więc, że wszystkie kolekcje trzeba będzie utworzyć od nowa.

      Sprawdziłbym jeszcze w amazon.com/myk pod Content – Collections.

      1
      • Renata pisze:

        Dziękuję za odpowiedź. Kolekcje zrobię więc ręcznie, bo nie było tego dużo, część i tak już niepotrzebne, zawierające przewodniki na wakacje, które już się odbyły. Większy problem mam z tysiącami artykułów, które przez 8 lat wysłałam na kindle za pomocą Send to Kindle. Tysiące artykułów ze stron www, również z tej, które w przypadku keyboard po przeczytaniu kasowałam i znikały z urządzenia. Teraz na paperwhite widzę tylko 2 opcje: albo wszystko, czyli wszystko przesłane od 2011(!) roku albo to co ściągnięte na urządzenie. Ale jak teraz w tych tysiącach artykułów (540 stron!) mam znaleźć teksty, których jeszcze nie przeczytałam lub chciałam zachować na przyszłość? Po przeczytaniu takiego artykułu na keyboardzie wybierałam opcję usuń i znikał z urządzenia, teraz po wybraniu takiej opcji znika zawartość z dysku, ale nie znika sam tytuł/link i zaczyna tworzyć 541 stronę zgromadzonych dokumentów. Czy da się to jakoś skasować z poziomu urządzenia, czy tylko z konta na www Amazonu?

        0
        • asymon pisze:

          Z poziomu urządzenia da się, ale szybciej chyba będzie z poziomu konta, http://amazon.com/myk zakładka Content potem wybierz typ plików „Personal documents” czy „Docs” i kasuj co tam chcesz z listy.

          Można też dodać pliki do kolekcji, ale to czasochłonne. Najprościej na czytniku przytrzymać palec na kolekcji, wybrać „dodaj” a następnie dodać pliki z długiej listy dostępnych.

          0
          • Renata pisze:

            W jaki sposób wykasować definitywnie plik z poziomu urządzenia, tak, żeby w ogóle nie było widać jego nazwy w All, żeby zniknął z chmury?

            0
          • Robert Drózd pisze:

            Z poziomu urządzenia się niestety NIE DA. Trzeba usunąć zarówno z urządzenia (jeśli ściągnięte), jak i z konta.

            Na koncie są na szczęście opcje szybkiego zaznaczania i usuwania. Gorzej z zachowaniem tych ważnych. Pozostaje tylko chyba zajrzeć do kolekcji na Keyboardzie i równolegle zaznaczać te na koncie, które dodamy do kolekcji „ważne”. Wtedy zaznaczenie tych nienależących do kolekcji (z liczbą kolekcji: 0) będzie łatwiejsze. Niestety nie ma tu idealnego rozwiązania.

            1
        • Andrzej pisze:

          Ja mam nieco podobny problem…
          W starym Kindle’u, któru utopiłem (bo nie był wododporny), korzystałem wyłącznie z tego, co miałem na jego dysku.
          I umieszczałem to po kablu USB, co pozwalało na panowanie nad zawartością dysku.

          Wszytko pakowałem do niego bez określania kolekcji.
          Kiedy książkę przeczytałem, określałem dla niej kolekcję – i pozycja znikała mi z listy ogólnej – to znaczy poza kolekcjami.
          To była bardzo wazna właściwość, porządkująca zawartość.
          W PPW-4 robie podobnie, ale mogę sobie przypisać książce i z 10 kolekcji, a nie znika z głównej (ogólnej) listy.
          Czy jest jakaś możliwość żeby nowo zamieszczone pozycje trafiały automatycznie do jakiejś kolekcji, żeby nie mieszały sie z resztą ?

          0
          • Renata pisze:

            To jest w gruncie rzeczy ten sam problem, o którym piszę. Wielka niedoróbka PPW4.

            1
            • Andrzej pisze:

              Gdyby chociaż była mozliwość wybrania listy:
              „NO COLLECTED”, to bym wiedział co jest niesklasyfikowane.
              Załozyłem sobie kolekcję: NOWE – DO PRZECZYTANIA. I tam ręcznie umieszczam to, m=na co chciałbym zwrócić uwagę.
              Ale że skopiowałem do Kindle’a jednym ruchem kilkaset książek, to teraz gubię się w nich…
              Niestety

              0
              • asymon pisze:

                Czy w opcji „Sort” pod ikonkami menu masz wybrane „Collection”? Jeśli tak, to rzeczy dodane do kolekcji powinny znikać z głównej listy.

                0
  67. Andrzej pisze:

    MASZ RACJĘ!!!!
    po ustawieniu kolejności: COLLECTONS
    widzę najpierw listę kolekcji, a na jej końcu te pliki, którym nie przydzielono żadnej kolekcji.

    Tak więc jest to, o co chodzi:
    Nowo załadowane książki nie będą należały do żadnej kolekcji, a więc będą na tej liście

    Dziękuję!!!

    1
  68. Daniel pisze:

    Witam, nie wiem gdzie napisać to może napisze tutaj. Mam czytnik PW2 i aplikacje Amazon Kindle na telefonie (iphone6), co zrobić zeby książki z czytnika były widoczne na aplikacji?, po ściągnięciu aplikacji zalogowałem się na konto amazon, oczywiście to samo co w czytniku a książek nadal nie widać na aplikacji, jak mam to zrobić zeby były widoczne, mam ich trochę i chciałbym zrobić sobie foldery i je pogrupować, a na czytniku to katorga, szybciej byłoby na aplikacji

    0
  69. Andrzej pisze:

    Jestem gorącym zwolennikiem ładowania Kindla od dupy strony, to znaczy po kablu wprost na dysk. Przy tak dużej pojemności dysku, wolę panować nad jego zagospodarowaniem. Dlatego tworzę drzewo podkatalogów – zwykle po autorach – i ewentualnie nadaję plikom czytelne nazwy, zamiast „880e7xje9xo0eewemmspdue.mobi”, nadawanych przy wysyłce po mailu.
    Wgląd w zawartość przez interfejs Kindla jest mocno ograniczony kiloma tytułami na stronie. Oglądając dysk przez komputer znacznie lepiej widać co na nim jest, a może być i ze dwa tysiące książek…
    I tu pytanie:
    Mam również aplikację kindla na komórce. Przeszukiwałem dysk i jakoś nie natknąłem się na lokalizację książek; a jeśli podejrzewałem jakąś, to umieszczenie w niej nowej książki nie powodowało jej widoczności z aplikacji.
    A zatem wysyłałem pocztą i synchronizowałem po sieci.
    Czy ktoś wie:
    1. gdzie umieszczać książki dla kindla komórkowego
    2. i jak spoowodowąć, żeby były widoczne z Kindle.
    pozdrawiam wszech

    0
  70. La follia pisze:

    Mam kindle IV paperwhite od 4 miesięcy, wersję z reklamami. Jest to mój pierwszy czytnik. Kupiłam na raty 0%. Reklamy wcale nie przeszkadzają, są widoczne tylko przy włączaniu czytnika i w menu. Do tej pory czytałam tylko papier, byłam wierna książkom papierowym, a teraz wręcz unikam tradycyjnych książek i czytam dużo więcej. Uwielbiam mój czytnik, jest lekki, wszędzie go zabieram, nie potrzebuję zapalonego światła w sypialni, nie boję się zamoczenia w wannie. Polecam czytniki każdemu kto jeszcze się waha.

    0

Skomentuj Robert Drózd Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.