Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Kindle Flare – czytnik, który powie wszystkim, co właśnie czytamy!

Amazon wypuszcza nowy czytnik, który odpowie na jedną z największych wad czytników – brak możliwości pochwalenia się tym, co czytamy.

Kto z nas nie żałuje, że gdy czytamy e-booka, reszta świata nie dowie się, jaką to ambitną literaturę akurat pochłaniamy. Książka papierowa ma okładkę – książka elektroniczna ukryta jest w zimnym prostokącie e-papieru.

Kindle Flare to nowy czytnik z Amazonu, który po prostu… wykrzyczy tytuł czytanej książki, tak aby wszyscy wiedzieli, co czytamy!

Więcej w materiale serwisu The Onion.

Tak, to oczywiście materiał satyryczny.

Jak dotąd pozostaje nam tylko włożenie odpowiedniej koszulki.

To Kafka, jeśli jesteś ciekaw

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Rynek czytników i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

30 odpowiedzi na „Kindle Flare – czytnik, który powie wszystkim, co właśnie czytamy!

  1. Ffif pisze:

    Parę dni temu widziałem, strasznie się uśmiałem :)

    0
  2. Tomasz pisze:

    Dalem sie nabrac :) i zastanawialem sie czy zamiast Paperwithe 2, bedzie to „cudo” :D

    0
  3. Fajna by była taka koszulka dodawana do „kundelka” ze zmieniającym się napisem: „jestem na 5 rozdziale Lalki” ;-)

    0
  4. Wojciech pisze:

    Man can dream…

    0
  5. Lag pisze:

    A po co się tym chwalić?? Teraz jak ludzie nie cykną sobie fotki obiadu i nie poślą jej w świat, to się źle czują.

    0
  6. Michał pisze:

    A wiadomo juz coś na temat tegorocznego kindla?

    0
  7. Krzysiek pisze:

    W dobie serwisów społecznościowych można napisać co się czyta na facebooku, twitterze czy jakimś innym i dowie się o tym więcej osób, a nie tylko te które nas zobaczą.

    0
  8. para pisze:

    dzisiaj, po raz drugi przy wybudzeniu kindle’a, zamiast ostatniej czytanej strony miałam czarny ekran (a dokładniej, czarny pas zajmujący ok. 90% wysokości ekranu)
    czym to jest spowodowane?

    0
  9. mikeyoski pisze:

    Ja czekam na Classica z ekranem z PW2. Może się kiedyś doczekam…

    0
  10. faure pisze:

    Kiedyś ogladałem na YT taki komiczny filmik z niemieckiego progr. satyrycznego: na kanapie siedzi kobieta, czyta książkę (na kindle’u), potem podchodzi do regału, odkłada na półkę przeczytaną książkę (kindle’a), posród innych książek (na identycznych kindlach). Szukałem , lecz niestety nie mogę odnaleźć tego filmiku, ale gdyby ktoś akurat go znał i podał linka, byłbym wdzięczny.

    0
  11. Daniel pisze:

    Darmowe aplikacje na Androida z Amazon.com, w tym Instapaper (w w googlowym sklepie kosztuje 10 zł):
    http://goo.gl/lpO6x6

    0
  12. Pope pisze:

    Totalna glupota.Pamietam ze jednym z plusow jest wlasnie to ze nikt nie moze wiedziec co aktualnie czytam na czytniku(z ksiazka jest inaczej) i to dla wielu ludzi jest bardzo duzym udogodnieniem in plus czytnukow.Wyobrazcie sobie ze ktos czyta ksiazke ” Pedofilia , jak sie z niej wyleczyc.Techniki i leki w 21 w.” :) Juz widze reakcje ludzi hahahah

    0
    • Cyber Killer pisze:

      Offtopic: pedofilia to nie choroba, tylko orientacja seksualna, tak jak homoseksualizm, tym się nie da ani zarazić ani wyleczyć. Wynika ze źle rozwiniętych niektórych połączeń w mózgu, powstałych często w wyniku urazów podczas życia płodowego. Tak więc nawet jeśli ktoś by czytał taką książkę to i tak nic mu nie pomoże ;-P. Ciekawe czy większy procent pedofili w niektórych grupach społecznych nie wynika właśnie z błędnych informacji o możliwości „leczenia”. Np idzie taki ktoś na księdza, bo myśli że „bóg go uwolni od szatańskich myśli”. NO ale dość offtopa…

      A w temacie – ludzie czytają różne mniej lub bardziej „tabu” pozycje książkowe zwykle w sytuacjach jak nikogo nie ma w okolicy, bo zawsze jest szansa że ktoś choćby zaglądnie przez ramię. Anyway, hałaśliwy czytnik jak tu filmik proponuje to tak czy owak głupi pomysł :-).

      0
      • Doman pisze:

        Może i nie pomoże, ale jeżeli ten ktoś w dobrej wierze czyta to nie zasługuje na ostracyzm :) I chyba jednak tego zwiększonego udziału pedofilów (statystycznie istotnego) w jakiejkolwiek grupie społecznej nie odkryto jednak.

        Na marginesie marginesu.

        0

Skomentuj asymon Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.