Amazon wypuszcza nowy czytnik, który odpowie na jedną z największych wad czytników – brak możliwości pochwalenia się tym, co czytamy.
Kto z nas nie żałuje, że gdy czytamy e-booka, reszta świata nie dowie się, jaką to ambitną literaturę akurat pochłaniamy. Książka papierowa ma okładkę – książka elektroniczna ukryta jest w zimnym prostokącie e-papieru.
Kindle Flare to nowy czytnik z Amazonu, który po prostu… wykrzyczy tytuł czytanej książki, tak aby wszyscy wiedzieli, co czytamy!
Więcej w materiale serwisu The Onion.
Tak, to oczywiście materiał satyryczny.
Jak dotąd pozostaje nam tylko włożenie odpowiedniej koszulki.
Czytaj dalej:
- Nowy kolorowy ekran E Ink Gallery Plus – ale wciąż nie na czytniki
- Firma E Ink ogłasza Kaleido 3 – trzecią generację kolorowego e-papieru
- TCL NXTPaper 10s – już nie tablet, jeszcze nie (kolorowy!) czytnik
- PocketBook Viva – pierwszy czytnik z kolorowym ekranem E Ink Gallery 3 – już na wiosnę!
- Rozkłady jazdy z e-papierem na przystankach w Warszawie
- PocketBook Era – zapowiedź czytnika z ekranem 7 cali w technologii Carta 1200 i z bocznymi klawiszami
:)
Parę dni temu widziałem, strasznie się uśmiałem :)
Dalem sie nabrac :) i zastanawialem sie czy zamiast Paperwithe 2, bedzie to „cudo” :D
Fajna by była taka koszulka dodawana do „kundelka” ze zmieniającym się napisem: „jestem na 5 rozdziale Lalki” ;-)
Man can dream…
A po co się tym chwalić?? Teraz jak ludzie nie cykną sobie fotki obiadu i nie poślą jej w świat, to się źle czują.
Mówcie co chcecie, ale chciałbym sobie ustawić okładkę aktualnie czytane książki jako wygaszacz, ma to Pocketbook, chyba też Kobo.
oj taki wygaszacz byłby bardzo fajny, nie wiedziałam, że inne czytniki mają taką opcje
natomiast pomysł żeby chwalić się aktualnie czytaną książką jest płytki,
Dobry feature. W sumie okładki w ebookach bardzo tracą na widoczności, bo ogląda się je raptem raz przy pierwszym otwarciu książki. Taki wygaszacz z okładki to fajna sprawa, mam nadzieję, że więcej producentów to podchwyci.
W ebookach jest zwykle znacznik „początek tekstu” i tam się zaczyna czytanie przy pierwszym otwarciu książki.
Nigdy na to nie trafiłem, mój czytnik tego widać nie obsługuje + próbowałem przeróżnych programów do otwierania epubów i też zawsze trafiałem najpierw na okładkę.
Co akurat mnie czasem irytuje, bo jeszcze został we mnie jakiś cień sentymentu i lekturę na czytniku zawsze zaczynam od cofnięcia się do okładki.
Potwierdzam, Kobo ma taki bajer i prezentuje się on świetnie:
1. https://plus.google.com/+BartoszDziedzic/posts/QXqJhgptKri
2. https://plus.google.com/+BartoszDziedzic/posts/RdcwLXszhGS
Kindle z jailbreak i Screensaver hack też ma taką funkcję :)
Wystarczy utworzyć pusty plik „cover” w katalogu linkss
O dzięki za cynk. Od tygodnia mam Paperwhite’a a moja ulubiona paczka wygaszaczy z classica nie ma wersji 1024×768
Wystarczy zmienić rozmiar obrazków ;)
Ale to jednak trochę odbije się na ostrości.
Rzeczywiście w Pocketbook 623 (Touch Lux) w opcji Ustawienia osobiste można zażyczyć sobie, żeby po wyłączeniu urządzenia na ekranie wyświetlała się okładka aktualnie czytanej książki. Niestety nie ma takiej opcji przy usypianiu czytnika (za to jest całkiem sympatyczny dymek z napisem „z Z z” :)
A wiadomo juz coś na temat tegorocznego kindla?
W dobie serwisów społecznościowych można napisać co się czyta na facebooku, twitterze czy jakimś innym i dowie się o tym więcej osób, a nie tylko te które nas zobaczą.
No ale to zobaczą tylko znajomi, a nie atrakcyjna blondynka siedząca obok w autobusie ;)
dzisiaj, po raz drugi przy wybudzeniu kindle’a, zamiast ostatniej czytanej strony miałam czarny ekran (a dokładniej, czarny pas zajmujący ok. 90% wysokości ekranu)
czym to jest spowodowane?
Ja czekam na Classica z ekranem z PW2. Może się kiedyś doczekam…
Kiedyś ogladałem na YT taki komiczny filmik z niemieckiego progr. satyrycznego: na kanapie siedzi kobieta, czyta książkę (na kindle’u), potem podchodzi do regału, odkłada na półkę przeczytaną książkę (kindle’a), posród innych książek (na identycznych kindlach). Szukałem , lecz niestety nie mogę odnaleźć tego filmiku, ale gdyby ktoś akurat go znał i podał linka, byłbym wdzięczny.
http://kwejk.pl/obrazek/2099590/gdy-skonczysz-e-booka.html
tu jest sedno sprawy :)
haha, własnie!
dzięki
Darmowe aplikacje na Androida z Amazon.com, w tym Instapaper (w w googlowym sklepie kosztuje 10 zł):
http://goo.gl/lpO6x6
Totalna glupota.Pamietam ze jednym z plusow jest wlasnie to ze nikt nie moze wiedziec co aktualnie czytam na czytniku(z ksiazka jest inaczej) i to dla wielu ludzi jest bardzo duzym udogodnieniem in plus czytnukow.Wyobrazcie sobie ze ktos czyta ksiazke ” Pedofilia , jak sie z niej wyleczyc.Techniki i leki w 21 w.” :) Juz widze reakcje ludzi hahahah
Offtopic: pedofilia to nie choroba, tylko orientacja seksualna, tak jak homoseksualizm, tym się nie da ani zarazić ani wyleczyć. Wynika ze źle rozwiniętych niektórych połączeń w mózgu, powstałych często w wyniku urazów podczas życia płodowego. Tak więc nawet jeśli ktoś by czytał taką książkę to i tak nic mu nie pomoże ;-P. Ciekawe czy większy procent pedofili w niektórych grupach społecznych nie wynika właśnie z błędnych informacji o możliwości „leczenia”. Np idzie taki ktoś na księdza, bo myśli że „bóg go uwolni od szatańskich myśli”. NO ale dość offtopa…
A w temacie – ludzie czytają różne mniej lub bardziej „tabu” pozycje książkowe zwykle w sytuacjach jak nikogo nie ma w okolicy, bo zawsze jest szansa że ktoś choćby zaglądnie przez ramię. Anyway, hałaśliwy czytnik jak tu filmik proponuje to tak czy owak głupi pomysł :-).
Może i nie pomoże, ale jeżeli ten ktoś w dobrej wierze czyta to nie zasługuje na ostracyzm :) I chyba jednak tego zwiększonego udziału pedofilów (statystycznie istotnego) w jakiejkolwiek grupie społecznej nie odkryto jednak.
Na marginesie marginesu.