Ta wiadomość obiegła dzisiaj cały internet z prędkością wkurzonego dżina. „Sezon burz” – nowa powieść Andrzeja Sapkowskiego z cyklu wiedźmińskiego pojawiła się we fragmentach i można ją zamawiać.
Fragmenty MOBI/EPUB można pobrać z serwisu Ebooki Allegro, a sam serwis linkuje do aukcji, w której w księgarni Lideria można zamówić książkę przedpremierowo.
Tylko w wersji papierowej, za 36,90 zł + przesyłka.
Oto nowy Sapkowski i nowy wiedźmin. Mistrz polskiej fantastyki znowu zaskakuje. „Sezon burz” nie opowiada bowiem o młodzieńczych latach białowłosego zabójcy potworów ani też o jego losach po ostatnim tomie sagi. Nie jest to prequel ani sequel, ale rzecz zupełnie osobna.
Pojawiają się w niej osoby doskonale czytelnikom znane, jak wierny druh Geralta, bard i poeta, Jaskier, oraz jego ukochana, zwodnicza czarodziejka Yennefer, ale też na scenę wkraczają – dosłownie i w przenośni – postacie z zupełnie innych bajek. Ludzie, nieludzie i magiczną sztuką wyhodowane bestie.
Powieść zaczyna się wedle reguł Hitchcocka: od trzęsienia ziemi, a potem napięcie narasta. Wiedźmin stacza morderczą walkę z drapieżnikiem, który żyje tylko po to, żeby zabijać, wdaje się w bój z rosłymi, niezbyt sympatycznymi strażniczkami miejskimi, staje przed sądem, traci swe słynne miecze i przeżywa burzliwy romans z koleżanką po fachu Yennefer, rudowłosą pięknością, zwaną od koloru używanej pomadki Koral. A w tle toczą się królewskie i czarodziejskie intrygi. Pobrzmiewają pioruny i szaleją burze. I tak przez 404 strony porywającej lektury. Historia, jak pisze Sapkowski, nie kończy się nigdy…
Jako stary fan cyklu wiedźmińskiego zrobiłem sobie herbatę, przygotowałem ciastka, wysłałem pobrane MOBI na Kindle, usiadłem uroczyście przy biurku, zapaliłem lampkę i… w trakcie drugiego herbatnika fragment się skończył. Bo jest bardzo krótki.
Wersja PDF do której linkują z aukcji ma zaledwie 11 stron, z czego 7 to treść.
No a sama treść nie jest jakąś rewelacją.
Ostrożnie przesuwając odnóża wylazł z wykrotu, przepełzł przez zmurszały pień, trzema susami pokonał wiatrołom, jak duch przemknął przez polanę, zapadł w porośnięte paprocią poszycie lasu, wtopił się w gęstwinę. Poruszał się szybko i bezszelestnie, już to biegnąc, już to skacząc niby ogromny pasikonik.
Takie akapity jakoś nie kojarzą mi się z Sapkowskim, choć ten nie był chwalony za ostatnią „Żmiję”… Zaczęły się od razu pojawiać teorie spiskowe, że to gigantyczna ściema, ktoś sobie zażartował, bo skąd taka okładka, dlaczego stron jest akurat 404? No ale nie podejrzewam ani Allegro, ani Liderii, było nie było poważnej księgarni o takie działania.
Niezależnie czego by nie sądzić – na pewno wielu z Was się rzuci do pobierania, a pierwsze 500 egzemplarzy zostało zamówione w ciągu paru godzin.
I niestety – chyba też zamówię (albo poczekam do listopada; i tak mam co czytać) – bo na razie nie ma informacji o wersji e-bookowej. To, że Allegro ma fragment na wyłączność nie oznacza, że książka tam się pojawi, zresztą tego w opisie nie sugerują.
Postaram się jeszcze czegoś na temat potencjalnego wydania elektronicznego dowiedzieć i będę Was informował.
Aktualizacja z 29 października:
Oto co w komentarzu poniżej napisał katar:
Dzwoniłem dzisiaj do wydawnictwa. Nie należy spodziewać się prędko wydania elektronicznego. Pani, z którą rozmawiałem, była zdziwiona moim oczekiwaniem jednoczesnej premiery papieru i eksiążki. Wydania w twardej oprawie też nie będzie.
Potwierdzają to też informacje, które dostałem od dystrybutorów. A zatem pozostaje tylko papier – 40 zł za miękką oprawę.
Pozwolicie, że pozostawię to bez komentarza.
Czytaj dalej:
- Jubileuszowe wydanie miesięcznika „W drodze” – numer specjalny w wersji na czytniki do pobrania za darmo!
- Kolejne Fantazmaty: Bogowie i pielgrzymi – bezpłatna antologia opowiadań Marcina Monia
- Słownik języka polskiego dla PocketBooka – już do pobrania!
- [Nieaktualne] Dwie akcje z okazji WOŚP 2023: Legimi da 10 zł za przeczytaną książkę, a inkBOOK licytuje czytniki z autografami
- Media: „Zetki wolą książki drukowane!”. Ale według badań to młodzi czytają najwięcej e-booków!
- Ostatni dzień na pobranie książek ze „starego” ArtRage. Jak ściągnąć je wszystkie?
kojarzę jakiś wywiad z AS w którym ze sporym dystansem i chyba nawet politowaniem wypowiadał się o innych mediach niż papierowa książka więc jest możliwość że e-book nie będzie dostępny
Cóż, jeśli oni nie wydają ebooka, to ebook pewnie sam się wyda. ;)
spokojnie. premiera niedługo, przedpremierowe egzemplarze schodzą jak woda z tej aukcji na allegro, niedługo sami będziemy mogli wziąć w rękę książkę, zasiąść i czytać…
na jednym spotkaniu AS wyśmiał kwestie „zapachu papieru” i przyznał, że sam z elektronicznych wersji korzysta; będzie w e-booku, ale później, z głośną promocją dla „odświeżenia” tematu, taką mam nadzieję ;-)
Ja też kojarzę taki wywiad, ale wypowiadał się z dystansem i politowaniem wobec piractwa ebooków. Pytanie chyba brzmiało, czy nie boi się ebooków i potencjalnego piractwa, na co on odpowiedział, że nie, bo jeśli ktoś chce czytać książki, przy skanowaniu których tekst został źle rozpoznany i wyrazy poprzekręcane (wywiad całkiem dawno temu), to on nie ma nic przeciwko.
Mylisz się i to bardzo, Sapkowski wypowiada sie o elektronicznych formach książek z entuzjazmem, ba, wielokrotnie mówił że sam słucha audiobooków i lubi to.
http://www.youtube.com/watch?v=YrM4hAHFXAg
jakby link nie poszedł, to poszukaj sobie na you tube ANDRZEJ SAPKOWSKI W KLONOWEJ, i poszukaj fragmentu odnosnie ksiązek elektronicznych. Pozdro
Hmm, widząc tę stałą jak dla mnie opadającą równię pochyłą twórczości pana A.S. poczekam sobie na recenzje i opinie tych, którzy już zamówili. Jakoś ciężko mi uwierzyć, że po tylu latach nagle znów się pojawił „stary, dobry Sapkowski”. Dużo jest dobrej literatury na świecie, szkoda mi czasu na takie eksperymenty po Trylogii Husyckiej i Żmiji…
Zmije pominę łaskawa cisza, ale trylogia husycka była bardzo udanym cyklem. Osobiście chyba nawet bardziej mi się podobała niż przygody wiedźmina.
Bo ta żmija to zwykły padalec był zero jadu ale trylogia husycka to dobry poziom a juz postać Szarleja to dla mnie ideał :)
Lubię trylogię husycką, ale nie zgodzę się z poglądem iż trzyma ona poziom. Trylogia husycka jest niczym cała twórczość Sapkowskiego – im dalej tym gorzej, a ostatni tom to niemal tragedia. Mimo wszystko pozycja warta przeczytania.
Na „Sezon burz” nie czekam z wypiekami. Udostępniony fragment rozczarowuje. Przeczytać, pewnie przeczytam, ale nie zgadzam się z kampanią reklamową próbującą uczynić z niej największe wydarzenie literackie roku 2013.
A mi ten Sapkowski … .Co mnie zachwyciła to wersja audio. I na nią czekam z utęsknieniem, bo chyba na pierwszym tomie się skończyła. A cała ta akcja to tylko taki najnowszy PR marketingowy. W dobie papieru ( 5 lat temu ) bym się skusił, ale teraz mając Kindle czeka na mnie co najmniej 20 innych godnych polecenia w kodzie zero-jedynkowym historii.
Czytając takie komentarze bardzo mi brakuje w komentarzach opcji dodania „plusika” czy „lajka” ;)
W audio są wszystkie wiedźmińskie opowiadania, naprawdę dobrze zrobione.
W kwestii audio coś się dzieje, bo Wiedźmin zniknął z audioteki. Jakby co to jestem pierwszym autorem tego newsa i proszę minie cytować na innych serwisach ;)
Wiedźmin w audiotece akurat był dość drogi — taniej było na płytach kupić…
Audiobooki znikły też z cdp.pl i publio.pl… A jeszcze tydzień temu były, nawet w promocji. Czyżby Sapkowski coś planował? Coś na miarę Pottermore? Hm…
Jakby co, będę linkował do twojego komentarza :-)
Albo mi adblock coś blokuje albo tego darmowego fragmentu nie ma.
Osadzony fragment nie wyświetla się w Chrome, nie wiem dlaczego. Ale możesz kliknąć na link do PDF albo pobrać z Allegro.
Mi się na Chromie wyświetla.
Mi też.
tu masz: http://www.kawerna.pl/aktualnosci/arcywazne/item/7195-wiedzmin-sezon-burz-pierwszy-fragment.html
Na stronie superNOWEJ nic nie ma na ten temat? Co najmniej dziwne…
o e-bookach, które są od dawna w CDP też nie ma – ta strona wydawcy wygląda na prawie porzuconą…
Na głównej sapkowski.pl straszy w dziale „Co nowego?” wpis z maja 2010. Ech…
Wszystko się skończyło po wydaniu Pani Jeziora. Już wszystko było wiadomo, nie było więc komu uzupełniać Wiedźmin Companion i innych stron. Oczekiwanie jest twórcze :) Tak samo dzisiaj powstaje masa stron poświęconych Grze o Tron – a jak już Martin ostatnim tchnieniem wyda te dwa ostatnie tomy to się wszystko rozleci.
Choć jego następcy pewnie nie oprą się pokusie spinoffów…
Na stronie superNOWEJ również ukazała się zapowiedź: http://www.supernowa.pl/ksiazki.php?p=272
o_O
„„Sezon burz” nie opowiada bowiem o młodzieńczych latach białowłosego zabójcy potworów ani też o jego losach […]”
Dzięki za spojler. Ja nie czytałem całości.
EDIT rd. wyedytowałem:)
Ups. Przepraszam – szczerze to nie zwróciłem na to uwagi, w końcu np. gra Wiedźmin też się rozgrywa po ostatnim tomie sagi, więc te spoilery na temat jego losów pod koniec nie są takie straszne. :)
Zresztą jak na postmodernistyczną opowieść przypadło, w opowiadaniu „Coś się kończy, coś się zaczyna” wydanym jeszcze przed sagą, Sapkowski zamieścił alternatywny koniec sagi, od czego się potem odżegnywał w wywiadach.
Spox :) Wiesz, Wiedźmina znam i trochę. Pewnie gdybym się interesował bardziej to bym to zakończenie znał. Uderzyło mnie tylko takie bezceremonialne zaspojlerowanie na starcie :)
Na Allegro zakończyły się dwie aukcje, dziś wystawione, po 1000 książek każda, zeszło na pniu. A ja się zastanawiam, jak wyglądają wyniki sprzedaży CDP.pl, który ma wyłączność na ebooki i twardo sprzedaje je po 30zł za tom? Promocje robią raczej symboliczne, chyba jeden tom kosztował 23-25zł.
Może popłyną z falą i jakąś sensowną promocję zrobią? Bo nie ukrywam że sagę bym sobie odświeżył, ostatnio po raz n-ty przeczytałem opowiadania (w papierze) i ciągle są dobre.
Spoko, spoko, już jest wystawiona trzecia aukcja. Jak dotąd poszło 286 sztuk.
Ostatnio pytałem o cenę ebooków na fanpage’u CDP. Zacytuję:
JA – „dla czego te ebooki są tak drogie ? […] Jest szansa na obniżki w CDP w ramach promocji rodem z Nexto, Publio czy Woblinka ?”
CDP – „Ceny e-booków Andrzeja Sapkowskiego są dyktowane przez wydawnictwo i autora i w porozumieniu z nimi możemy organizować promocje, których kilka już było.”
Osobiście nie mam zamiaru kupować ebook’a o Wiedźminie w cenie w jakiej bywał on na promocjach (~24pln). Pozostaje czekać aż ktoś pójdzie po rozum do głowy i pojawią się przeceny do poziomu powiedzmy 15pln. A i wtedy bym kupował na raty.
Tragiczny jest ten fragment, szczegolnie opis walki. Az chyba wroce do Krwi Elfow, zobaczyc czy to ja sie tak zestarzalem, czy Sapek sie opuscil.
EDIT: Ale jesli wyjdzie mobi, to i tak kupie.
Nie nie zestarzałeś się mi tez się ten fragment niezbyt podobał- A.S już nie jest tym asem co kiedyś ale książke i tak kupie najwyżej się rozczaruje-
Coś czuję,że to będzie wielki niewypał…
Pod względem ekonomicznym to będzie bomba :-)
Literackim – już nie koniecznie, choć szum na rynku zrobi ;-)
Czy informacja zawarta na stronie ebooki/allegro dotycząca możliwości przeczytania książki na czytnikach , nie jest równoznaczna z wydaniem jej w wersji elektronicznej ?
Wysłałem maila do sprzedawcy książki na Allegro:
„Czy jest planowana sprzedaż w formie e-booków?”
Odpowiedź:
„U nas nie będzie. Proszę pytać u wydawcy.”
opis walki faktycznie drażniący ale dalej jest znosnie. byc moze AS ma jakis ciekawy pomysl na fabułę, wiec na razie nie ma co krytykowac ;)
ja już przeczytałem, bo na ebook nie była szans tak prędko i stwierdzam, że to świetna książka, nawiązuje do najlepszych lat i twórczości AS
…fragment mnie nie zachwycił ale nie oceniajmy po 7 stronach.. mam nadzieję ze bedzie na kundla. Takie przemyślenie mi się nasunęło. Czytając rok na kindlu zaoszczędziłem c.a 1m3 powierzchni życiowej:)
zwierz
czy wie ktoś jaka czcionka jest pisany ten fragment? chętnie sprawcze jak wygląda na kindlu
tresc glowna – Century Schoolbook (true type) kodowanie ANSI (wielkosc 11pt :P)
pagina – Minion Pro (regular i italic) (type1)
—
ps. obie czcionki ladnie sie prezentuja na kundlu ;)
Dzwoniłem dzisiaj do wydawnictwa. Nie należy spodziewać się prędko wydania elektronicznego. Pani, z którą rozmawiałem, była zdziwiona moim oczekiwaniem jednoczesnej premiery papieru i eksiążki. Wydania w twardej oprawie też nie będzie. Supernowa potwierdza tym samym moją wcześniejszą opinię, że ta firma położy każdy tytuł. Miękkiej oprawy nie kupię za 40zł. Poczekam na używane za 20zł
…a to Polska właśnie. Dlaczego w innych krajach szanuje się czytelnika a w PL totalitaryzm wydawniczy ? Wydawca rządzi a „głupi czytelnik ” i tak kupi i tak:(
zwierz
ogolnie supernova = skok na kase.
format A5 i uzyta czcionka 11pt + dosc duza interlinia, spokojnie mogli by uzyc 10pt (nawet 10,5 -> i tak by sie dobrze czytalo).
druga rzecz ze pracuja na InDesign CS6 (info z metadanych pdf), w ktorym wystarczylo by wygenerowac epuba (plik -> ekpsortuj format epub),
oczywiscie nalezy (nawet powinienem napisac NALEZY!) potem poprawic kod, (pomimo ze mamy tutaj tylko tekst + przerywniki, zadnych przypisow, zadnych obrazkow).
No ale moze wymagamy zaduzo…
zreszta jesli w wersji drukowalnej beda takie bledy jak w tym 1 rozdziale to sie mega zdenerwuje…
Czy ktos moze poradzic, ktora ksiegarnia wysyla ksiazke na adresy za granica? Rozumiem z wpisow, ze na ebooka nie ma szans…. Dziekuje
…merlin wysyła i gandalf
zwierz
dziekuje, zamowione, Gandalf ma 20%off ;-)
i tak najtaniej jest właśnie na tej aukcji bo jest darmowa wysyłka- opłaca się zamówić nawet dzisiaj jeżeli ktoś nie ma ochoty wybrać się do księgarni bo w internecie taniej nie będzie.
no nic, czekamy na ebooka :)
widziałem na ebay dostępne książki. ale to po premierze. do 6 dostępna jest jedynie na allegro.
No zostało tylko ostatnie parę set sztuk na tej aukcji, nie wiadomo czy do wieczora zejdą. Ciekawie by było jakby cały nakład przedpremierowy zszedł naprawdę. Chociaż popularnością cieszy się ogromną.