Firma E Ink, czyli główny producent papieru elektronicznego na świecie przedstawiła właśnie kolejną generację swojego kolorowego e-papieru.
Prób stworzenia ekranu, który da się zastosować w czytnikach było wiele. Katastrofą okazał się ekran Triton, stosowany już ok. 8-9 lat temu w takich czytnikach jak JetBook Color albo PocketBook Color Lux.
Pierwszą generację Kaleido ogłoszono w 2020 i miałem wtedy też okazję testować PocketBook Color – pierwszy czytnik z Kaleido. Efekty były niezłe, choć niewielki ekran nie pozwalał cieszyć się kolorowymi pikselami, które miały znacznie niższą rozdzielczość.
W 2021 pojawiła się druga generacja: Kaleido Plus – i również testowałem czytnik PB InkPad Color. Nie tylko większy ekran, ale też lepszy kontrast oraz nasycenie sprawiały, że InkPad Color mogłem już z czystym sumieniem polecić.
Przypomnę swoje zdjęcie z porównaniem Kaleido Plus (po lewej) i zwykłego Kaleido.
Co przynosi Kaleido 3? Niestety jedyne zdjęcie porównawcze, jakie udostępnił producent w informacji prasowej widzimy na początku artykułu, no i ciężko cokolwiek na jego podstawie wnioskować. Ekran będzie prezentowany na targach technologicznych np. w Tajwanie, wtedy pewnie obejrzą go dziennikarze.
W tejże informacji czytamy że Kaleido 3 korzysta z technologii Print Color ePaper, w której matrycę filtrów kolorów (Color filter array) stosuje się z dobrze znanym czarno-białym ekranem Carta. Nie wiem czy tu się cokolwiek zmieniło, choć wspomina się też o lepszej responsywności, która miałaby umożliwić odtwarzanie animacji i plików video.
Ciekawa jest wzmianka o nowej technologii oświetlenia: E Ink ComfortGaze, która ma zmniejszać ilość szkodliwego (hmmm) niebieskiego światła, które dociera do czytelnika. Ale czy to oznacza, że ekrany będą miały regulację barwy? Czy po prostu odcinają niebieską dominantę? Nie mam pojęcia.
Dla potencjalnych użytkowników czytników ważne jest to, że firma zapowiada produkcję ekranów Kaleido 3 w trzech rozmiarach: 7,8″, 10,3″ oraz 13,3″.
Czytniki z ekranem Kaleido Plus produkowały firmy PocketBook (InkPad Color) oraz Onyx Boox (Nova 3 Color i Nova Air C). W obu przypadkach były to ekrany 7,8″.
Czy teraz któryś producent odważy się na opracowanie większego czytnika z kolorowym ekranem? Bardzo jestem ciekaw, bo chętnie ujrzałbym InkPada X właśnie z Kaleido.
Czytaj dalej:
- Nowy kolorowy ekran E Ink Gallery Plus – ale wciąż nie na czytniki
- PocketBook Viva – pierwszy czytnik z kolorowym ekranem E Ink Gallery 3 – już na wiosnę!
- PocketBook ogłasza czytnik InkPad 4! Ekran Carta 1200 i wbudowany głośnik
- Firma PocketBook International po latach zdobyła wreszcie… domenę pocketbook.com
- PocketBook Era – siedmiocalowy czytnik jest już w sprzedaży!
- PocketBook Era – zapowiedź czytnika z ekranem 7 cali w technologii Carta 1200 i z bocznymi klawiszami
a to nie jest to, co wyszło w tym nowym onyx boox z zeszłego tygodnia?
jeśli masz na myśli Onyx BOOX Nova Air C – tam jest wciąż Kaleido Plus.
https://onyxboox.com/boox_novaairc
aha okay, tak, to mialem na mysli
wnerwia mnie ze mirasol nie jest popularny
Też mi szkoda, to była ciekawa alternatywa dla monopolu. Miliard $ poszło w rozwój przez Qualcomma i powstało tylko kilka urządzeń, po czym produkcja się skończyła, bo nie udało się znaleźć więcej producentów zainteresowanych technologią.
Ciekawe, czy epapierowcy maczali w tym palce :)
Jedyne to goodereader napisał kilka lat temu, czego nie wiedziałem, to spory procent odrzutów z produkcji: sięgający 50%. To mógł być poważny problem, ale pewnie do naprawienia.
Niestety rozdzielczość to nadal 100 ppi. Gdyby chociaż udało im się zwiększyć rozdzielczość do 150 ppi, czyli połowy tego, co oferuje ekran czarno-biały, to byłoby super. A gdyby dodatkowo zwiększyli liczbę kolorów dwukrotnie, czyli do 8192, to kupowałbym taki kolorowy czytnik od razu.