Kilka tygodni temu na blogu bezdruku.pl, prowadzonym przez Łukasza Sporyszkiewicza ukazał się bardzo ciekawy wywiad z Joanną Chmielecką, kierownikiem Działu Rozwoju Produktów Cyfrowych w Polityce.
Padło w nim parę liczb, które warto przytoczyć, bo pokazują bardzo dobrze rozwój cyfrowej prasy w Polsce.
Zapytana o prenumeraty Joanna Chmielecka odpowiedziała:
- E-wydania: 7.650 egz.
- Mutacje cyfrowe: 3.024 egz.
Łącznie w styczniu było więc 10674 prenumerat!
E-wydania to te publikacje cyfrowe, które mają co najmniej PDF i nie są tańsze o więcej niż 30% od wydania drukowanego. Mamy tu kilka kategorii:
- prenumeratę Polityki Cyfrowej czyli pakiet EPUB+MOBI+MP3+dostęp online, który testowałem w grudniu – ta forma miała w marcu 4800 prenumerat – i jest najpopularniejszym kanałem sprzedaży.
- wydania z Nexto/Publio
- wydania na iPada
Mutacje cyfrowe – to przede wszystkim wersja Polityki z Kindle Store.
Już w maju 2012 mieliśmy dane, że tygodnik w Kindle Store prenumerowało 3300 osób. Ta liczba spadła teraz do trzech tysięcy – ale sporo osób przeniosło się do Polityki Cyfrowej, która przy niewiele wyższej cenie daje sporo dodatkowych korzyści. Potencjalnie zatem jeśli zsumujemy mutacje cyfrowe + Politykę Cyfrową, wersje czytnikowe docierają do prawie 8 tysięcy osób.
Czy takie liczby to dużo czy mało?
Uważam, że sporo. Według danych ze stycznia (link do Wirtualnych Mediów) – Polityka miała średnią sprzedaż w wysokości 122 tysięcy. Prenumerata cyfrowa to wciąż mniej niż 10% całej sprzedaży. Ale jednocześnie te 10 tysięcy to już wielkość, o której większość redakcji może tylko marzyć. To klienci w miarę stali, a jednocześnie będący nieraz liderami opinii w swoich środowiskach. Tu już są moje przypuszczenia – ale jak widzę linki na Facebooku i dyskusje dotyczące nowych tekstów w Polityce – w dużej części mogą to być właśnie prenumeratorzy cyfrowi. Przeczytali i od razu dzielą się.
Nieraz na Świecie Czytników narzekałem na podejście redakcji polskich czasopism do wydań cyfrowych, które traktują je jak piąte koło u wozu. Akurat Polityka jest jednym z niewielu pozytywnych wyjątków – można mieć do niej dostęp w zasadzie w dowolny sposób – na komputerze, tablecie, czytniku, telefonie. Za sprzedaż wziął odpowiedzialność sam wydawca, co też jest świadectwem zaangażowania.
W swoim wywiadzie Łukasz zwraca uwagę na jedyny problem, o którym kiedyś wspominałem – czyli brak układu gazetowego w plikach MOBI z Polityki Cyfrowej. Utrudnia to lekturę na Kindle. Z tego powodu wróciłem w swojej prenumeracie do Amazonu, jak jednak zapowiada pani Chmielecka, będzie to poprawione do końca maja.
Czytaj dalej:
- Tygodnik Powszechny ma już wersję na czytniki w subskrypcji cyfrowej!
- Amazon ostatecznie zamknął dział czasopism w Kindle Store! Polskie czasopisma musimy zaprenumerować gdzie indziej
- We wrześniu 2023 Amazon zamknie sekcję z czasopismami w Kindle Store. Co z polskimi tytułami?
- Amazon ogłasza zakończenie sprzedaży czasopism na Kindle. Mamy pół roku na znalezienie innego źródła
- Nagroda Literacka NIKE 2023 – ile nominowanych książek ma wersje elektroniczne? I dlaczego znów nie wszystkie?
- Wydawnictwo Wielokrotnego Wyboru ma już 40 gier książkowych!
Czyli właściwie z wielkich tygodników pozostał jedynie Lis z Newsweekiem w wersji bezczytnikowej… A niby taki światowy chłopak, tyle lat w USA… Ech…
Zgadza się. Newsweek i Gość Niedzielny :-)
Jeszcze Niedziela ;)
W dodatku Polityka daje także wersję audio części tekstów. Naprawdę dużo lepiej mi się sprząta przy odpowiednim podkładzie dźwiękowym ;-)
Aż żałuję, że artykuły tak szybko się kończą i nawet próbowałam je zastąpić audiobookami, ale to nie to samo.
Nie wiem, jak to odczytać: nie są tańsze więcej niż 30% od wydania drukowanego czy nie są tańsze niż 30% [ceny] wydania drukowanego?
Zmieniłem na „nie są tańsze o więcej niż 30% od wydania drukowanego” – na blogu Łukasza zostało to dokładniej wyjaśnione – jeśli w e-wydaniu jest wersja PDF to można je traktować jako odpowiednik wydania drukowanego i doliczać do ogólnego nakładu.
Super, świetnie, niech tylko mi wyjaśnią, czemu egzemplarz cyfrowy zaprenumerowany na polityka.pl różni się od tego kupionego w Nexto i to naprawdę znacząco. W Publio pewnie też jeszcze inaczej to wygląda. Paranoja. Co ciekawe oczywiście oba źle się formatują na czytnikach innych niż Kindle. Wersje epub to po prostu kpina. W plikach z polityka.pl zdjęcia za duże, w Nexto połowy zdjęć nie ma. Nie wypominając jeszcze o różnych metadanych (czyli nici z budowania jakieś własnej biblioteczki złożonej z kilku źródeł, wybieraj jedno i się trzymaj latami). I rozmiarach pliku. I tym że po puszczeniu (bez żadnych zmian!) konwersji w Calibre plik zmniejsza się o połowę. Jeszcze lepiej – w Nexto ostatnio kupiłem numer Polityki 15 2014 zaś w metadanych elegancko numer 15 2013. Oczywiście to zauważa się dopiero po wrzuceniu na czytnik. Nie mam zamiaru z każdą pierdołą lecieć do Calibre, nie mam zamiaru każdej pierdoły zgłaszać do supportu. Prawda jest taka, że każdy źle wpisany numer, każde złe formatowanie tekstu, każdy źle osadzony spis treści świadczy o tym, jak bardzo nas się olewa. My płacimy za to, niewiele mniej niż za wersję papierową, a dostajemy produkt, który zawsze jest niedopracowany.
A najlepsze jest to, że pomimo tego co wyżej napisałem, uważam że Polityka i tak ma najlepsze to całe e-wydanie! O.o
To w dużej części wynika z tego, że oni sami nie do końca z tego korzystają. Niestety jeśli my nie będziemy tego zgłaszali, to się samo nie poprawi.
Co do wydania cyfrowego – całkiem fajnie idzie z GW – na początku były trochę wpadek, czasami wydanie nie przychodziło – a teraz już prawie wszystko idealnie.
W imieniu Publio chciałbym tylko napisać, że pliki epub/mobi/pdf otrzymujemy od wydawnictwa i dystrybuujemy je w takiej formie. Nie powinny się więc różnić do tego co jest na stronie wydawcy.
Drogie Publio a kedy u Was bedzie „newsweek”?
Czy mozna spodziewać się w najbliższej przyszłości?
Taa, pewnie w pdf :)
Super, brak układu gazetowego powstrzymywał mnie przed przejściem na politykę cyfrową.
A do 28 kwietnia jest niewielka promocja i w cenie rocznego abonamentu jest 400dni prenumeraty (czyli kilka numerów gratis).
Też się właśnie zastanawiam, czy nie skorzystać ;)
A nie będzie jakiejś specjalnej promocji dla czytelników Świata Czytników? Kiedyś były 3 miesiące za 30 zł.
To była promocja dla wszystkich chętnych z tego co pamiętam.
Ktroś mi podpowie, jak działa Polityka Cyfrowa na Kindle ?
Mam (od dnia wprowadzenia) prenumeratę w Amazon/Kindle Store, cenię sobie wygodę (wpada samo w środę nad ranem), drażni mnie wersja obcięta (gdy jestem na 3G), oraz brak dodatków.
Czy Politykę Cyfrową da się skonfigurować by wysyłała mi nową wersję mailem ? Czy odebrany plik będzie w tym samym formacie co wersja z Kindle ? Czy pojawi się o podobnej godzinie (4-5 rano) ?
Działa dobrze :) Wydanie główne (nie dodatki) wpada samo w środę rano (ja pobieram około 5-6 rano), układ niestety książkowy, ale ma się to podobno zmienić (do końca maja według powyższego artykułu :-))
u mnie zawsze jest we wtorek wieczorem/przed północą, a na stronie to chyba udostępnione oficjalnie od 20.
Zdecydowanie warto. Jeśli nie przeszkadza Ci układ książkowy, to tym bardziej. Po zdefiniowaniu maila, Polityka wysyłana jest we wtorek wieczorem.
Poza tygodnikiem przez aplikację webową masz także dostęp peridyków typu Niezbędnik Inteligenta itp.
Zapraszam do opisu usługi:
http://bezdruku.pl/polityka-cyfrowa-tak-sie-robi-e-prase-w-czasach-internetu/
Dziękuję za odpowiedzi.
Zmartwiło mnie, że dodatki nie są dostępne na Kindlu, i że układ jest książkowy. Niespecjalnie mam też ochotę rejestrować kredytówkę w PayPalu.
Dodatkowo smuci brak dostepu do archiwum w formacie Mobi. W Kindle Store już mam spora biblioteczkę, nie wiem, czy po rezygnacji będe miał do niej dostęp.
Zostanę więc w Kindle Store. Przynajmniej do pojawienia się Polityki Premium. :)
Skorzystałbym z tej prenumeraty cyfrowej, ale gdyby reszta publikacji też była w wersji na czytniki. Co mi z tego, że mam wszystkie dodatki historyczne polityki, które uwielbiam, skoro nie potrafię czytać na kompie a tabletu nie posiadam :(