Nadchodzi zapowiadana od paru miesięcy przesiadka Amazonu z plików MOBI na EPUB. Jako pierwsza dostosowała się do niej księgarnia Ebookpoint.
Pisałem o tym już parę razy, ostatnio dwa tygodnie temu, gdy Amazon zaczął przypominać o zmianie traktowania plików MOBI. Przypomnę, że te wszystkie zmiany dotyczą wyłącznie wysyłki bezprzewodowej:
- Plików MOBI od sierpnia nie będzie można wysłać mailowo, ani przez program Send To Kindle.
- Pliki EPUB można już teraz wysyłać mailowo, od sierpnia (?) będzie działał Send To Kindle.
- W przypadku plików przegrywanych po kablu nic się nie zmienia (MOBI będzie działać, a EPUB nie).
Dokładniej wszystko wyjaśniałem w artykule z maja.
Ebookpoint nie czekał, aż MOBI przestaną dochodzić, a klienci zaczną narzekać – i już dzisiaj poinformował o tej zmianie.
Co to oznacza w praktyce? Jeśli pobieramy e-booki z naszej biblioteczki, to przycisk „Wyślij na Kindle” znajduje się pod formatem EPUB, a nie MOBI. Przetestowałem to dla paru książek. Pliki docierają na Kindle przekonwertowane przez system Amazonu do ich wewnętrznego formatu AZW3.
A co, jeśli ktoś ma ustawioną automatyczną wysyłkę zakupionych e-booków? Możliwe, że nie zauważy nawet zmiany, bo zamiast jednego formatu będzie teraz wysyłany drugi.
Oczywiście pliki MOBI będzie można nadal pobrać jeśli będziemy chcieli je wgrać po kablu. Jest to zresztą konieczne w przypadku plików większych niż 50 MB (choć większość da się zmniejszyć). Może też być czasami tak, że błędnie sformatowany plik EPUB zostanie odrzucony przez Amazon, wtedy pozostanie wysyłka ręczna.
Księgarnia zaktualizowała też komunikaty oraz strony pomocy. Piszą, że zmiany nastąpią od 1 sierpnia. Tak naprawdę nie wiadomo kiedy Amazon wyłączy możliwość wysyłania MOBI.
Co z innymi księgarniami? Nie robiłem dotąd szczegółowych kwerend, ale wiem że mają świadomość nadchodzących zmian. Niektórzy może jednak poczekają do sierpnia i będą czekać na rozwój sytuacji.
Czytaj dalej:
- Tak, pliki EPUB prześlemy również na czytniki Kindle sprzed kilkunastu lat
- Amazon wysyła nam „ostateczne przypomnienie”: po 1 listopada 2023 Send To Kindle nie będzie obsługiwać formatu MOBI!
- Program Send To Kindle for Mac umożliwia teraz… przerzucanie plików na czytnik przez USB
- Po wielu zapowiedziach, stało się: na Kindle nie wyślemy już mailowo plików MOBI
- Twój Kindle niespodziewanie usunął pliki wgrane po kablu? Oto, jak można je odzyskać
- Kindle kasuje pliki z czytnika? Bug poważny, choć chyba rzadko spotykany
Czy starsze czytniki jak Kindle Voyage też będą czytać epub?
Niestety nie. Zresztą nowsze też nie będą.
Chodzi tu o wysyłanie plików do chmury Amazonu, wysłany mailem (lub ze strony ebookpoint) plik epub trafi na czytnik skonwertowany do formatu mobi.
A plik mobi przeczyta KAŻDY czytnik kindle, także Voyage. Tu nie chodzi o włączenie obsługi plików mobi na czytnikach, a wysyłkę mailem.
Tu masz więcej wyjaśnień, bo to faktycznie jest nieźle zagmatwane:
https://swiatczytnikow.pl/amazon-potwierdza-plikow-mobi-nie-wyslemy-przez-send-to-kindle-od-sierpnia-2022-krotkie-faq/
Powiem szczerze, że nie rozumiem zupełnie kroków Amazona w kwestii tych plików. Do tej pory plusem tego ekosystemu była przejrzystość i prostota. Dlatego Kindla używa np mój Ojciec. Wysyła on sobie sam książki, jest nauczony korzystania z księgarni internetowych itp. Dla ludzi w jego wieku to zamieszanie z formatami jest nie do wyjaśnienia. Strzał w stopę?
Ja też nie rozumiem, zwłaszcza że skoro chcą się pozbyć starego MOBI, to mogliby po prostu odblokować wysyłkę AZW3 i po problemie. A tak będzie kombinowanie z konwersją, bo ta automatyczna z formatu EPUB czasem kaszani pliki i zawiesza czytnik przez co wymagany jest restart. Średnia przyjemność, ale może coś lepszego z czasem zaproponują.
Najlepsze że wysyłanie azw3 momentami działało, w zupełnie losowych momentach ludzie na reddicie zgłaszali, mam dwa pliki wysłane tak mailem. Ewidentnie jest to blokowane, żeby klientowi zaopatrującemu się poza Kindle Store za dobrze nie było. Prawdopodobnie blokowana jest wysyłka pliku o rozszerzeniu azw3 w konfiguracji serwera pocztowego, tak strzelam.
Czy ktoś mi może wytłumaczyć jaki jest cel tego zabiegu?
Rozumiem, że korzystne może być umożliwienie użytkownikom czytania kolejnego formatu epub i dołączenie go funkcjonalności modułów konwertujących…
Ale z jakiego powodu blokowana jest wysyłka formatu, który nie wymaga nawet konwersji i jest czytany przez czytniki?
Firmy zwykle wydają gigantyczną fortunę, by zapewnić kompatybilność wstecz… godzą się na trudne kompromisy… a tu taki ruch całkowicie w przeciwnym kierunku.
Jaka realna, biznesowa motywacja za tym stoi?
To akurat bardzo prost. Pamiętaj, że Amazon zarabia na sprzedaży treści a nie czytników. Czytnik jest tylko drogą do celu. Cały ekosystem Amazon jest zamknięty (czytniki typu Kindle, aplikacje na wszystkie platformy – Android/iOS/Windows) i zintegrowany z ich sklepem. Wysyłką mailem to furtka, którą wykorzystują polskie księgarnie. Mnie osobiście nie zdziwi jak za jakiś czas wysyłką mailem zniknie.
Też się tego obawiam, bo dla mnie największą zaletą Kindle’a jest ten jego ekosystem, czyli to, że mam ksiażkę na czytniku, mogę sobie zaznaczyć tam cytaty, otworzyć ją na telefonie/tablecie i mieć tam te wszystkie dane przeniesione. Także gdyby Amazon zablokował możliwość wrzucania własnych plików na ich chmurę, albo wprowadzić opłaty od tego, to nie powiem byłabym bardzo zła (tym bardziej, że nie ma alternatywy, bo chyba żadna inna marka czytników nie ma czegoś takiego jak chmura na którą użytkownicy mogą wgrywać własne pliki; poprawcie mnie jeżeli się mylę).
No w takiej sytuacji Kindle byłby trochę podobny do Kobo, gdzie swoje książki można wrzucać tylko po kablu, choć i tak lepiej niż Nook, na którym na własne pliki jest tylko część pamięci czytnika.
Nie sądzę jednak aby zablokowali Send To Kindle, bo na głównym ich rynku (amerykańskim) w zasadzie nie występuje problem księgarń które mają wysyłkę na Kindle – kilka oczywiście jest, ale nie liczą się jako konkurencja. A najwyraźniej mają wielu klientów którzy korzystają z możliwości wysyłki.
Jest jeszcze taka opcja, że zrezygnują z e-maila (bo to wiąże się z dużą ilością problemów – autoryzacje, potwierdzenia, zabezpieczenia itd.) a zostawią tylko wysyłkę przy pomocy aplikacji Send To Kindle.
Dziwię się, że ludzie, w tym ja, dopiero teraz dostrzegają problem z hermetycznością kindle.
Już kiedyś tutaj pisałem, że od kiedy mam kody biblioteczne do Legimi uważam kindle za mało funkcjonalną ramotkę.
A jutro będę miał PB Touch Lux 5 w domu :)
@Bartek: gdyby ekosystem Kindle był zamknięty, jak piszesz, nie dałoby się czytać książęk kupionych Kindle Store.
@Stonek: Epub i tak jest źródłowym plikiem do konwersji na nowe mobi, więc ma to sens wbrew pozorom. Dostaniesz plik nowszy, lepszej jakości, z większą liczbą bajerów, typu formatowanie tekstu, osadzanie obrazków, dzielenie wyrazów:
https://swiatczytnikow.pl/wszystko-co-trzeba-wiedziec-o-kf8-czyli-nastepcy-formatu-mobi/
Dla mnie tylko niezrozumiałe jest zablokowanie wysyłki starego formatu. OK, rozumiem że może chcą to ujednolicić, ale z drugiej strony nie będzie już okładek w Grid View. Dotąd jeśli ktoś chciał mieć starsze pliki, ale z okładką w bibliotece, to mógł. Tzn. w plikach mobi, które już leżą na naszym koncie okładki pewnie zostaną.
@aszymon a dlaczego nie? Przecież Kindle Store to ich sklep i on będzie działać.
Dziwię się, że ludzie, w tym ja, dopiero teraz dostrzegają problem z hermetycznością kindle.
Już kiedyś tutaj pisałem, że od kiedy mam kody biblioteczne do Legimi uważam kindle za mało funkcjonalną ramotkę.
A jutro będę miał PB Touch Lux 5 w domu :)
Wczoraj próbowałem wysłać epub przez sentToKindle, ale pojawiła się informacja o braku kompatybilności pliku :(
Jarek
Od ostatniej aktualizacji mój Kindle Paperwhite 10 generacji przestał wyświetlać w bibliotece nowo wgrane po kablu pliki mobi. Analizuje je, bo tworzy związane z nimi katalogi .sdr, ale książki nie są widoczne w bibliotece i nie da się ich wyszukać. Niezależnie od ustawień filtrów. Natomiast skonwertowane w Calibre do formatu azw3 i wgrane przez USB pojawiają się w bibliotece od razu. Kontakt ze wsparciem technicznym zaowocował informacją, że nawet te wgrywane przez USB mobi nie są już obsługiwane przez czytnik. Trudno mi w to uwierzyć ale facet się upierał, więc zakończyłem konwersację. Robiłem restart nawet do ustawień fabrycznych – nie pomogło.