Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

E-book „Wolna Kultura” w wersji MOBI oraz EPUB

Okładka książki Wolna Kultura

Mam dla Was e-booka. Tytuł książki mówi dużo: „Wolna kultura – W jaki sposób wielkie media wykorzystują technologię i prawo, aby blokować kulturę i kontrolować kreatywność”.

Lawrence Lessig jest amerykańskim prawnikiem, który porusza wiele tematów niewygodnych dla wydawniczego establishmentu, pokazuje, jak ochrona praw autorów zmieniła się w kaganiec dla kultury.

Wstęp do książki napisał Edwin Bendyk:

Lessig nie waha się nazwać praktyk koncernów muzycznych działaniami mafijnymi. Jego zdaniem, nie różnią się one niczym od metod, jakie stosują rosyjscy mafiozi w swoich porachunkach. […] Instytucje chroniące własność intelektualną były wprowadzane po to, żeby chronić twórców i wynalazców, co z kolei miało służyć promocji twórczości. Lessig przekonuje, że w chwili obecnej wahadło wychyliło się w drugą stronę – prawa własności intelektualnej zamiast stymulować twórczość i wynalazczość, coraz skutecznej ją hamują.

Istota innowacji Lessiga polega na przywróceniu instytucji ochrony praw autorskich pierwotnego znaczenia. To znaczy, prawa te mają, poprzez zapewnienie ochrony twórcom (a nie głównie koncernom wydawniczym, fonograficznym czy filmowym) stymulować twórczość.

Teraz linki. Na podstawie wersji HTML przygotowałem:

  • plik MOBI do czytania na Kindle, Kindle for PC, albo Mobipocket Readerze.
  • plik EPUB do czytania na innych modelach czytników.
  • plik ZIP – spakowany plik HTML, który możesz przekonwertować samodzielnie.

Aktualizacja z lipca 2014: zamiast tych linków odsyłam do wersji EPUB/MOBI opracowanych przez Roberta Błauta.

Książka wyszła w Polsce parę lat temu nakładem WSiP. Jednak, jak na rzecz o WOLNEJ kulturze przystało, całość tłumaczenia została opublikowana na wolnej licencji. Zresztą sami tłumacze też byli wolontariuszami. Licencja Creative Commons BY-NC-SA pozwala na niekomercyjne przetwarzanie dzieła, o ile pozostawi się informacje o jego twórcach. Dlatego mogłem przygotować wersje dla e-czytników i opublikować je na tej samej licencji, bez pytania kogokolwiek o zgodę. :-)

„Wolną kulturę” czyta się momentami jak powieść, choć została napisana przez prawnika. Nie ze wszystkim można się zgadzać. Temat jednak trzeba znać, aby móc rozmawiać i z tymi, którzy krzyczą o piractwie i z tymi, którzy chcieliby aby wszystko było „za darmo”, ale wyjaśniają to mętnie. Warto mieć w tej kwestii swoje zdanie.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

25 odpowiedzi na „E-book „Wolna Kultura” w wersji MOBI oraz EPUB

  1. Janusz pisze:

    Dzięki. Fajny prezent. Z przyjemnością przeczytam.

    0
  2. Kyniek pisze:

    Ciekawa pozycja! Zasysam :-)

    0
  3. A na dzień kobiet też coś będzie ;)
    Jakiś babski ebook? :))

    0
  4. Świetnie wygenerowany do .mobi.
    Jakich narzędzi użyłeś?

    PS
    Dlaczego spis na początku i na końcu 2 razy?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Pliki HTML były najpierw połączone automatycznie, potem w edytorze (search&replace) wywaliłem nadmiarowe znaczniki, w Wordzie poprawiłem style i zapisałem jako HTML, który skonwertowałem w Calibre.

      Pierwszy spis – zrobiony przez Worda, w sumie mogłem go wyrzucić, bo na końcu jest drugi spis, zrobiony przez Calibre. Ale przydać się może jak ktoś zaczyna książkę od początku, to ma od razu spis.

      0
      • katnap pisze:

        czy byłaby możliowść poświęcenia artykułu nt. robienia spisu treści w calibre, bo mimo iż znalazłam jako taki opis jak to się niby robi, ale nie za bardzo jest on dla mnie czytelny i mi i tak dalej to nie wychodzi. Pzdrawiam

        0
  5. Świetna propozycja na Tydzień E-książki:-)

    0
  6. Krzysiek pisze:

    Ucieszyłem się jak dziecko, zassałem, wrzuciłem na czytnik (Pocketbook Pro 602) i… nie ma polskich liter w epub :( Same pytajniki.
    Tylko ja mam z tym problem? :)

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Trudno mi powiedzieć, EPUB działa prawidłowo na podglądzie w Calibre, sprawdziłem go też w iBooks i też jest OK. Wiem jednak, że polskie litery w epubach zależą od mapowania czcionek i czasami coś trzeba zmieniać przy konwersji.

      Dołożyłem do artykułu link do spakowanego HTML, możesz spróbować sobie to skonwertować samodzielnie w Calibre.

      0
  7. Anton pisze:

    Ja myslalem, ze Mobi y Epub to mniej wiecej to samo, tzn. myslalem, ze Mobi to rodzaj Epuba. Teraz jeste sciemniony, bo wlasnie na web site’cie, który prowadze z grupa hiszpankich przyjaciól mialem zamiar wprowadzic wydania ebooks naszych publikacji. Chcialem to zrobic w wersji pdf y mobi lub epub. Znaczy to, ze warto to udostepniac w trzech formatach? Na konwersje na mobi uzywam Mobipocquet Reader, istnieje jakis podobny program do konwersji na epub?
    Z góry dziekuje za odpowiedz.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Ja używam do konwersji Calibre. Warto udostępniać w obu tych formatach, bo na niektórych czytnikach działa jeden, na innych drugi, żeby sobie ludzie nie musieli konwertować sami.

      EPUB i MOBI są podobne w tym sensie, że w środku jest HTML. Największa różnica to jednak struktura – MOBI to jeden plik HTML, a EPUB – wiele plików, każdy odpowiadzający rozdziałowi.

      0
      • Anton pisze:

        Dziekuje za odpowiedz. Calibre wlasnie bylo tym co mnie zmylilo: bo dawniej uzywalem go do konwersji ksiazek by czytac je kindle a pózniej odkrylem Mobipocket Reader, który spodobal mi sie bardziej, ja myslalem jednak, ze oba te programy robia to samo. Nie wiem czy zrozumialem dobrze: konwersja na Calibre daje EPUB y Mobipocket Reader produkuje MOBI?

        0
        • Robert Drózd pisze:

          W Calibre można uzyskać i MOBI i EPUB i wiele innych formatów.

          Reader jest narzędziem tylko do MOBI (a właściwie to PRC, jest lekka różnica między tymi dwoma formatami, ale dotyczy głównie metadanych).

          0
  8. Pingback: Polskie książki na Kindle | Password Incorrect

  9. phelcq pisze:

    Wstępu nie napisał Edward Bendyk, tylko Edwin :)

    0
  10. Pingback: Podejrzyj książki na sucho: Kindle Previewer, Kindle for PC | Świat Czytników

  11. Pingback: Dzień Domeny Publicznej 2012 – czyli nowe e-booki już dostępne, m.in. pierwszy tom Prousta | Świat Czytników

  12. t3d pisze:

    Może byłby sens podmienić link w mobi, bo został swiatkindle.pl

    0
  13. Dariusz Śmigiel pisze:

    @Robert, czy istnieje możliwość przywrócenia plików do downloadu? Próbowałem pobrać, ale każdy z nich, nieważne czy mobi, epub czy zip, wszystkie dają 404.

    0
      • Dariusz Śmigiel pisze:

        Niestety, ale link podany przez Ciebie nie działa :(

        0
        • asymon pisze:

          Hm? Co to znaczy „nie działa”? Link to przekierowanie do Google Drive, wybierasz katalog „Autor – Lawrence Lessig”, potem podkatalog „Wolna Kultura”, tam są pliki, klikasz na format i potem na niebieski guzik „Pobierz” pod smutną buźką i napisem „Podgląd niedostępny”.

          Może masz gdzieś poblokowane Google Apps? Bo żeby mieć dostęp nie trzeba posiadać konta Google.

          Autorem bloga blaut.biz jest udzielający się tu quiris, może się odezwie.

          0
          • Dariusz Śmigiel pisze:

            Nie działa, znaczyło, że podany przez Ciebie link nie przekierowuje do docsów. Próbowałem na trzech przeglądarkach.
            Teraz natomiast jest już OK, czyli być może jakiś chwilowy problem.

            Dzięki

            0

Skomentuj Robert Drózd Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.