Kindle sprowadzamy ze Stanów i to ile zapłacimy zależy od kursu dolara. A ten osiąga właśnie najniższy poziom od roku:
Po kursie 2,70 ceny z przesyłką do Polski, które kiedyś wyliczałem, teraz kształtują się następująco:
- Kindle 3 (WIFI) – 432 zł
- Kindle 3 (WIFI + 3G) – 567 zł
- Kindle DX (3G) – 1317 zł
- Kindle DX1 (3G) – 1152 zł
Bezpiecznie doliczyć po ok. 2% na koszty przewalutowania w naszym banku, chyba że mamy kartę rozliczaną w dolarach.
W grudniu 2010 analizowałem wahania kursu dolara i jak to wpływa na nasze decyzje. Powtórzę tylko wniosek: nie jesteśmy w stanie ocenić, jak zmieni się kurs. Za 3 miesiące może być 2,40 – ale może być i 3,30. Jeśli odpowiada nam obecna cena – kupujmy. Jeśli nie – czekajmy, ale pamiętajmy, że w perspektywie paru miesięcy może oszczędzimy (lub nie) kilkadziesiąt złotych, ale stracimy okazję do korzystania z czytnika.
Od początku istnienia tej strony lansuję tezę, że czytnik e-booków to nie jest kolejny gadżet, który możemy kupić lub nie i niewiele się w naszym życiu zmieni. Jasne, Kindle może tak być postrzegany przez osoby postronne. Ale jeśli rzeczywiście będziemy z niego korzystali, to po paru miesiącach nie wyobrazimy sobie bez niego życia.
Problem z takim kupowaniem polega na tym, że blokada którą Amazon zakłada na karcie jest według kursu z dnia kliknięcia, a zdjęcie blokady i właściwe obciążenie konta w dniu wysyłki – po zupełni innym.
Różnica nie jest duża (10-20 zł), ale istnieje. Jedyne co mi przychodzi do głowy – to otwarcie konta walutowego z dolarach i zasilenie go w momencie najniższego kursu. Komuś przychodzi do głowy lepszy pomysł?
PS. Uważam, że różnica tych kilkudziesięciu złotych w cenie jest warta by urządzenie zamawiać od razu, a nie czekać na lepszy kurs. Metoda przekonywania bliskich jaką ja zastosowałem – to wgranie do urządzenia książek z ich ulubionej tematyki i przekazanie im Kindle’a by je przeczytali. Jak na razie wszyscy wykazali pozytywne odruchy ;) Drugi argument – koszt Kindle’a można porównać z średniej lub niższej klasy komórką, jaką można kupić.
„zasilenie go w momencie najniższego kursu”
Jeśli umiesz na zawołanie wyznaczać najniższy/najwyższy kurs, to daj znać, razem zbijemy fortunę ;)
Z kolei w dalszej treści swojego posta celnie uzasadniasz dlaczego kombinacje z kontem walutowym są niewarte zachodu :)
Ja właśnie na dniach zamówiłem Kindle 3 Wi-Fi. I masz rację – blokadę na karcie dnia 27.04 miałem na 441 zł, a ostateczne obciążenie karty to 449,55 zł z dnia 29.04.
Karta Visa Classic mBanku.
A czy przypadkiem niska cena dolara nie jest jakoś skorelowana z polityką polski …
a jeśli tak, to może do wyborów jeszcze nic nie skoczy ( PR … i odpowiednia wirtualna księgowość rządu … by wszystko wyglądało lepiej niż jest ) … a później pewnie będzie o 1 zł droższy … i pochłonie nas już tylko kryzys jak Grecję :)
Nikt nie będzie wtedy myślał by kupić Kindle … ale co włożyć do garka :))
I benzyna będzie po 8 zł :)
Nie chcę snuć jakiejś katastrofy … ale zostawiam ten wpis … a nóż sprawdzą się te słowa :))
W zeszłym tygodniu zamawiałem Kindla (wifi) z ładowarką: 139+19,99+16,97 (shipping&handling), wyszło 175,96 dolara. Bank mi ściągnął 511 zł z konta, było jeszcze po drodze przewalutowanie do Euro. Płaciłem zwykłą kartą debetową mBanku (tą z delfinem). Więc de facto zapłaciłem po kursie 2,90.
No to jeszcze tylko brakuje Kindle z reklamami po 114$. Przy tym kursie byłby to strzał w 10.
Nie żebym chciał być złośliwy, ale albo coś chcemy kupić, albo nie – bo takie targowanie i myślenie czy „już dziś jest tanio, czy za 3 miesiące bedzie o 50zł taniej” nie ma sensu, gdy chodzi o ok. 10% wyjściowej wartości urządzenia, które przez sam fakt nabycia straci pewnie z 30% wartości (tj. jak byśmy chcieli je odsprzedać – chyba, że odsprzedamy nierozpakowaną nówkę).
Co więcej, jak ktoś rozważa 50zł oszczędności, to zasadniczo jak taka osoba wyobraża sobie krzystanie z czytnika później przy cenach książek z Amazona? No chyba, że serio marzy wyłącznie o książkach za darmo, z domeny publicznej czy „piratach” z sieci.
Stąd, podsumuję siębie – serio, jak teraz ktoś się chcę przejmować 50zł wte czy wewte, to takie zabawki nie są dla niego ;)
czekam na wymianę dowodu osobistego i przez to nie mogę założyć nowego konta(moją aktualną kartą nie można płacić w internecie) – cały czas żyję kursem dolara! Jak tylko dostanę swoją nową kartę płatniczą kupuję Kindle!
Jak zależy Ci na czasie to możesz założyć kartę płatniczą internetową w WBK. Ja tak zrobiłem. Dostałem ją praktycznie po minucie, zaraz po rejestracji. Na codzień używam innego konta, ale z racji tego, że też nie moglem zapłacić moją w Amazonie to zrobiłem sobie taką „internetową portmonetkę” ;)
PORADNIK
Jak tanio kupić dolary i nie bać się zmian kursu przy zakupie Kindle:
– zakładamy konto walutowe USD w BZWBK z kartą debetową Mastercard (konto za darmo, karta za darmo na pierwszy rok, potem rezygnujemy) – nie ręczę, że to aktualne, bo zakładałem rok temu.
– złotówki wymieniamy na USD w na Walutomat.pl (wpłata do walutomatu: tyle co każdy przelew, wymiana po kursie średnim lub czasem odobinę wyższym jeśli zależy nam ma czasie) – opłata 0,2%, czyli 2 zł za 1000. Zazwyczaj i tak jest to dużo mniej niż kurs sprzedaży oferowany przez bank/Visę przy zakupie kartą
– przelewamy USD z Walutomatu na konto walutowe w BZWBK – za darmo.
– płacimy kartą i nie martwimy się już o kurs.
Witam,
mam zamiar zamówić właśnie swojego Kindle. Mam pytanie czy wpisywać w polu adresu polskie znaki i czy w ZIP CODE podawać kod do Polski czy tylko lokalny.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Kod lokalny trzeba wipsac i mozna takze wojewodztwo, polskie znaki rowniez
Ja kupiłam po takim kursie jakies 2 tyg temu i juz nie moge zyc bez mojego Kindla:D
Witam,
Na początek słowa uznania dla autora serwisu. Znakomite kompendium wiedzy o Kindle.
Przyznam, że napaliłem się na ten czytnik i pewnie za jakiś czas go nabędę. Tymczasem tworzę własną kolekcję na Kindle PC.
Ze wszystkich wad, które wymienili już czytelnicy, najbardziej doskwiera mi tzw. regionalizacja. Mianowicie, o tym czy będę mógł kupić daną książkę bądź nie, decyduje to gdzie mieszkam. Jest to sytuacja absurdalna, która w prostej linii prowadzi do piractwa.
Podaję przykład. Umyśliłem sobie kupić Cryptonomicon Stephensona. Mam na papierze po polsku, ale Kindle to znakomity powód, żeby podciągnąć swoją znajomość angielskiego. Byłem zdziwiony, że akurat ta powieść nie jest dostępna jako ebook na amazon.com. Wystukałem w google i okazuje się, że jednak jest, ale po kliknięciu na link amazon informuje mnie, że nie mogę tej książki kupić ponieważ mieszkam w Europie.
Sytuacja jest jeszcze bardziej absurdalna, ponieważ w przypadku Cyklu Barokowego tegoż autora, mogę zakupić tylko tom drugi i trzeci. Po prawdzie pierwszy też jest dostępny, ale… po niemiecku!
Oczywiście można te powieści pozyskać z „innych źródeł” w bezkonkurencyjnej cenie. Ale czy o to idzie? Czy kradzież i oszustwo to jedyna alternatywa?
Przy okazji oszustwa, do którego amazon tak usilnie zachęca swoją polityką, to czy ktoś zadeklarował, że mieszka w USA? Weryfikują to jakoś?
Da się, ale zdarzają się potem pytania ze strony supportu Amazona :D
Witam,
Jestem obecnie w USA – chciałbym kupić Kindle 3G + WiFi. Pytanie tylko, czy będzie on działał bez problemu w Polsce?
Dzięki
Bez żadnych problemów. Lepiej niż w Niemczech…
28.04.2011 zapłaciłem 573,22 zł
dziś czytnik dotarł do mojego domu-a ja w pracy do 17;/
Witam, dziś zamówiłem swojego Kindle 3 wersję WiFi. Koszt na złotówki już z opłatą za przewalutowanie to tylko 435 zł. Naprawdę okazja. Teraz tylko cierpliwie czekać.
Dziękuję autorowi stronki za wiele cennych porad. Super strona!
Ja trafiłam na kurs 2,68 – za sam Kindle 3G wyszło po przewalutowaniu całe 510 pln – czyli cudnie :)))
Jeśli mi go nie dupną na granicy (vat), będzie to interes życia ;)
No i dzisiaj po danych fundamentalnych (stopy procentowe etc.) dolar poszybował mocno w górę. Zaciskamy pasa :)! Całe szczęście, że kupiłem kindle wczoraj po świetnym kursie. Teraz dolar trochę się uspokoił i lekko zaczyna spadać. Pytanie czy wytrzyma ten poziom cenowy, czy nie.
Dolar idzie w górę, a ja mam już wymieniony dowód osobisty, konto walutowe w dolarach, tylko karta płatnicza jeszcze w drodze… Ach te emocje :-D.
Ja mam pytanie w kwestii formalnej: które banki rozliczają transakcje w USD, a dokładniej które karty kredytowe są rozliczane w dolarach?
Pozdrawiam..
sporysz
WBK ma konto walutowe w dolarach i do niego kartę płatniczą, którą można płacić w internecie. A jeśli pytasz o konto niewalutowe, to w mbanku jest karta wirtualna rozliczana w USD – koszt wydania 25zł.
Dzięki za odpowiedź.
Mam jeszcze pytanie: jakie są koszty utrzymania konta walutowego i wydania karty w BZ WBK?
Karta wirtualna w mBanku to jednak za duży koszt..
Wysłałem pytania do kilku banków o rozliczanie transakcji kk. Jak się coś dowiem to dam znać.
Otrzymałem odpowiedź z Alior Banku. Oto fragment
(..) operacje wykonane w walucie USD są przeliczane w Banku na walutę rachunku (jeżeli inna niż USD) po kursie kupna/sprzedaży dewiz obowiązującym w Banku w dniu rozliczenia operacji, (…)
Obowiązujące w danym dniu kursy walut są dostępne w oddziale Alior Banku, albo na Naszej Infolinii, a także na stronie internetowej.
http://www.aliorbank.pl/pl/o_banku/kursy_walut/kursy_walut_aktualne/main
Na szczęście w rodzince mamy kartę kredytową Aliora. Jeśli chcecie całą odpowiedź banku i wszystkie ich przeliczenia, to dajcie znać wkleję całość maila.
Witam, Amazon ma jakieś problemy z pobraniem środków z mojego konta, chodzi o „billing adress” i dane na karcie. Czy imię i nazwisko musi być z polskimi literami?
pozdrawiam
p.s. świetna strona, od dawna chorowałem na czytnik e-book. po lekturze tej stronki podjąłem decyzję o zakupie:-)
prośba kogoś kto płacił kartą mBanku (z delfinkiem) o szczegółowa instrukcję jak wypełnić rubryki. niby nie ma tam nic skomplkowanego a ciągle dostaje maila od amazonu, że jest problem z pobraniem pieniędzy z karty. dodam, ze wypełniłem dwa rózne adresy: shipping – pod który ma zostać dostarczona karta i billing adress – mój adres zameldowania.
Podstawowa rzecz: czy ustawiłeś na stronie mbanku limit do płatności w internecie? Bo domyślnie jest zero i wtedy sklep reaguje tak, jakbyś nie miał środków na karcie.
Nazwisko nie musi być polskimi literami.
oczywiście, że tak :-/ miałem zero…
pozdrawiam
Jak najprościej zamówić? Zakładamy zwykłe darmowe ekonto w mbanku, do tego dokładamy kartę do płatności internetowych, dodajemy kartę w amazonie do swojego konta, kupujemy, wpłacamy na kartę z mbanku pieniądze i finito :). Żadnego przewalutowania (złotówki przelane na kartę internetową od razu zamieniane są na USD), amazon pobiera sobie w dolarkach no i cieszycie się zakupem. Autor tekstu zapomnial dodać, że ciągle obowiązuje nas DARMOWA WYSYŁKA do Polski :).
Autor tekstu nie zapomniał, bo przesyłka do Polski NIE JEST darmowa. Ale za to przy zamówieniu Kindle 3 nie płacimy VAT i cła. Końcowe ceny, jakie płacimy, już podawałem.
Tak, faktycznie nie dopatrzyłem ;) sposób ze specjalna kartą na płatności przez internet w mbanku tak czy siak wydaje się teraz najbardziej ekonomiczny, możesz gdzieś dopisac
Nieco wyżej w komentarzach ktoś napisał że Kindle z USA będzie w PL działać lepiej niż w DE. Z kolei w innym z tematów wyczytałem że w DE wersja 3G nie działa a w PL są problemy? Czy mógłbym prosić o napisanie czegoś więcej na ten temat? Mieszkam obecnie w DE i bardzo chciałbym się dowiedzieć jakie ewentualne problemy mnie czekają.
Czy wszystkie funkcje wymienione w temacie o różnicach między wersjami wifi i 3g działają w zasięgu rutera?(np. notatki online, przeglądarka)
Z góry przepraszam jeśli odpowiedzi pojawiły się już w jakimś z setek komentarzy na stronie, ale bardzo zależy mi na tym żeby mieć wszystko czarno na białym w jednym miejscu.