Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

Czytnik za złotówkę z abonamentem Legimi trafił właśnie do sprzedaży!

legimi-start-abonament1b

Dziś w południe Legimi wystartowało z zapowiadanym od dawna projektem czytnika za złotówkę w abonamencie na dwa lata.

O abonamencie pisałem na początku lipca, gdy został zapowiedziany i tamten artykuł cieszył się ogromną popularnością. Prawie 200 komentarzy i kilkadziesiąt udostępnień na Facebooku – to pokazuje, jak nośny jest to temat.

W ostatnich dniach przetestowałem też sam czytnik inkBOOK:

W teście wyszło mi, że sam czytnik mimo paru niedociągnięć jest całkiem solidny. Teraz postaram się odpowiedzieć na pytanie – co dostajemy w abonamencie i komu jego zakup najbardziej się opłaci.

Ten artykuł nie powstaje we współpracy z Legimi, natomiast w treści są linki afiliacyjne. Jeśli będziesz zamawiać czytnik, będę wdzięczny za skorzystanie z któregokolwiek z nich.

Co mamy w abonamencie?

legimi-12tys

W tym momencie abonament Legimi daje dostęp do ponad 12 tysięcy e-booków. W wersji „bez limitu” – a tej dotyczy niniejsza akcja można ściągnąć i czytać ile chcemy.

Które tytuły będziemy mogli pobrać na półkę? To najlepiej sprawdzić w katalogu na stronie Legimi.

W abonamencie są m.in. następujące wydawnictwa:

Których wydawców nie ma w abonamencie?

  • Tych które są związane z Platformą Dystrybucji Wydawnictw – np. Rebis, Nasza Księgarnia, Literackie, Prószyński, Czarna Owca, Zysk.
  • Tych które mają wyłączności w swoich księgarniach lub grupie księgarni, np. Helion, Znak, Otwarte, Agora.
  • Paru innych – Karakter, Kurhaus, Smak Słowa.

Jak to wygląda w praktyce?

Parę dni temu miałem tutaj przegląd książek o Powstaniu Warszawskim. Teraz zaglądam do kolekcji Walcząca Warszawa na stronie Legimi i widzę osiem z opisanych przeze mnie książek, m.in. Warszawa 1944 Alexandry Richie i świeżo wydane Teraz 44. Historie. Gdybyśmy chcieli kupić wszystkie, wydalibyśmy kilkaset złotych.

Chyba najbardziej ucieszą też miłośnicy fantastyki – bo w zestawie znajdziemy trzy wydawnictwa, które się w tym gatunku specjalizują: Mag, Powergraph i Fabryka Słów. Są np. całe serie Wegnera, Grzędowicza, Pilipiuka czy Sandersona.

W abonamencie znajdziemy też sporo psychologii i poradników – GWP, MT Biznes, Emka, jeśli ktoś pochłania literaturę o rozwoju osobistym, będzie się czuł jak lis w kurniku. :-)

Pisałem o tym już wiele razy, pierwszy raz w grudniu 2013:

To jest doświadczenie, jakie znałem dotąd tylko z Amazonu! Kupno w Kindle Store jest reklamowane jako „książka na czytniku w 60 sekund”. I tak samo to działa w Legimi.

Przyznaję, że po godzinie z aplikacją miałem minę dziecka, które dorwało się do szafki z czekoladą… Biegałem po półkach, przeglądałem, otwierałem, szukałem dalej.

Mimo tego, że korzystam z abonamentu Legimi od 1,5 roku, to nadal ciężko mi przyjąć do wiadomości, że mogę w każdej chwili czytać jeden z 12 tysięcy tytułów. Ale coraz częściej myślę przy kolejnej codziennej promocji – zaraz, czy ja potrzebuję tę książkę kupować i wrzucać na Kindle? Przecież mogę ją ściągnąć i przeczytać na inkBOOKu – o ile oczywiście znajdę czas…

Parę dni temu przeglądałem zakładkę z nowościami w aplikacji Legimi i zauważyłem dwie książki Stefana Korbońskiego o IIRP i państwie podziemnym – wcześniej opublikowane tylko w latach 80, teraz wznowione w formie elektronicznej. Autora sobie bardzo cenię za inne publikację, rzuciłem się zatem na pierwszą z książek i przeczytałem w dwa dni. Rety, jakie to wygodne.

Wybór abonamentu

legimi-tabela-abonament

Zgodnie z tabelą na stronie Legimi najważniejszy jest wybór okresu abonamentowego:

  • 24 miesiące: czytnik za 1 zł
  • 12 miesięcy: czytnik za 299 zł
  • 6 miesięcy: czytnik za 429 zł

W każdym przypadku:

  • miesięczny abonament „bez limitu” będzie kosztował 44,90 zł (w przypadku zakupu w sierpniu)
  • wysyłka czytnika jest darmowa
  • do czytnika otrzymujemy etui ze skóry ekologicznej (pokazywałem je podczas testu)
  • po okresie abonamentu będzie on przedłużony na czas nieokreślony, wtedy będziemy mogli wybrać inny wariant.

Na czytnik dostaniemy 2 lata gwarancji (w tym 1 rok door-to-door).

Możemy też kupić sam czytnik za 549 zł i dobrać do niego jeden z abonamentów Legimi. Nie musi to być „Bez limitu” (bez czytnika: 32,99 zł), może to być tańszy wariant oparty na liczbie stron, np. Legimi 1000. Taki abonament odnawiany jest co miesiąc i możemy z niego zrezygnować w każdej chwili. Z tym, że w dłuższym okresie będzie się to mniej opłacać.

Zamówienie przebiega tak, że po zalogowaniu do koszyka dodajemy konkretny abonament, po czym składamy zamówienie.

legimi-zamowienie

Za zamówienie zapłacić można wyłącznie kartą – i kolejne opłaty abonamentowe będą automatycznie ściągane z karty co miesiąc.

Co stanie się, jeśli przerwiemy abonament? Ze strony zamówienia – ponosimy koszt różnicy w cenie między ceną czytnika a ceną czytnika w promocji, powiększony o koszt etui i wysyłki czytnika.  Oznacza to, ze im dłużej trwa umowa, tym mniej opłaca się jej zrywanie. Nie ma dodatkowych kar umownych, co potwierdziłem jeszcze dodatkowo w rozmowie z Legimi.

Podsumowanie

Dla kogo jest to oferta?

Przede wszystkim dla tych, którzy rzeczywiście sporo czytają, raczej nie jedna, a dwie czy trzy książki miesięcznie. Wtedy mogą czytać jeszcze więcej, nie zastanawiając się nad tym, ile ich to będzie kosztować.

Również dla tych, którzy lubią rozpoczynać wiele książek, kupują też impulsywnie w promocjach (bo to jest ciekawe i dziś jest okazja…) – no, jeśli jest warte uwagi, można zawsze ściągnąć na półkę i nie trzeba czekać na promocję.

Oczywiście abonament nie zwolni nas z kupowania niektórych pojedynczych pozycji, których w Legimi nie ma – i to należy mieć na uwadze. Zwolni nas jednak od konieczności „polowania” na wiele tytułów, tych dostępnych w abonamencie.

To może być też dobry pomysł na prezent – np. kupujemy czytnik mamie czy babci, pokazujemy jak się korzysta z zakładek Katalog i Półka – i będzie czytać do woli, a my płacimy tylko abonament. To jest ten poziom wygody, jaki mają amerykańscy seniorzy podłączeni do sklepów Kindle czy Kobo – żadnego wrzucania plików, żadnego myślenia o przelewach, wszystko przebiega automatycznie.

Wierzę też w to, że sporo ludzi spróbuje e-czytania. Bo dotąd jednak zawsze jakąś barierą była cena czytnika, szczególnie z wyższej półki. Dodatkowo ludzie mieli wątpliwości, OK – mam czytnik, ale skąd brać e-booki, przerażało ich, jak weszli do przeciętnej księgarni i widzieli ceny nominalne rzędu 20-30 złotych. Tutaj jest znacznie prościej. Jasne – kwestia tego, czy do tych ludzi Legimi ze swoją ofertą dotrze.

Na taką ofertę czekaliśmy od dawna – czytnik za złotówkę  – czy można sobie wyobrazić lepszą promocję e-czytania? Czy to będzie rewolucja? Może nie w skali całego rynku, ale sądzę, że dla niektórych na pewno.

A kto z Was zamówi czytnik w tej promocji?

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki, Rynek czytników i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

299 odpowiedzi na „Czytnik za złotówkę z abonamentem Legimi trafił właśnie do sprzedaży!

  1. erkagie pisze:

    Wkradł się błąd – wydawnictwo Karakter zdaje się być obecne: http://www.legimi.com/pl/wydawnictwo/karakter/

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Karakter jest dostępny w księgarni Legimi, ale nie ma go w abonamencie – jeśli w menu rozwijanym zaznaczysz „tylko w abonamencie” – wtedy książki znikają.

      0
      • erkagie pisze:

        Oho!

        0
        • asymon pisze:

          Jest za to Czytelnik, księżek mało, ale zdaje się dobre.

          Nie ma za to wydawnictwa Sonia Draga, czyli nie da się przeczytać bestselleru o 50 odcieniach szarości.

          Jest Albatros, nie wiedziałem że tyle książek wydali… są też cegły Folleta, so much wow

          2
      • Bogus_law pisze:

        Mag nie ma w abonamencie Stephensona niestety. Moje szczęście pierwsza książka którą sprawdziłem :)

        0
        • Robert Drózd pisze:

          Aj, przepraszam za wprowadzenie w błąd, założyłem że jest cała oferta Maga.

          0
          • łazęga pisze:

            Dla mnie to dyskwalifikuje takie coś. To jest abonament „na wszystko” czy nie? Takie wykluczanie to dla mnie robienie Klienta w trąbę.

            1
            • zipper pisze:

              Jak nie mają licencji na tego typu dystrybucję to co mają zrobić? Tym bardizej legimi nie ma wiele do powiedzenia w tej kwestii.

              a dla klienta zawsze lepiej żeby była choćby część oferty MAG-a w abonamencie, niż wcale.

              0
            • salmon pisze:

              Legimi nie jest odosobnione w takich praktykach. W Google Play Muzyka, abonament o nazwie „All Access” również nie daje dostępu do wszytskich utworów dostępnych w sklepie.
              Podejrzewam, że nie jest to jednak złośliwość Legimi czy Google a ograniczenia narzucone przez właścicieli praw autorskich.

              0
            • asymon pisze:

              Nie, to nie jest abonament „na wszystko”. Legimi pozwala na filtrowanie tytułów dostępnych tylko w abonamencie:
              http://www.legimi.com/pl/ebooki/?format=unlimited

              Pisał kiedyś o tym Andrzej Miszkurka na forum MAG, niestety właściciele praw autorskich mają różne podejście do ebooków, niektórzy np. chcą „twardy” DRM zamiast watermarku, rozumiem że niektórzy nie zgadzają się na taką wypożyczalnię.

              Wydawnictwo bierze książki od różnych wydawców zagranicznych, różne firmy zarządzają licencjami, różne mają też warunki.

              0
  2. Agnieszka pisze:

    Jak pisałam we wcześniejszym wątku, zamówiłam dla Mamy. Martwię się tylko, czy czytnik będzie dobrze działał.

    0
    • Lukas pisze:

      Właśnie mam tylko takie wątpliwości przed zakupem abonamentu że czytnik będzie chodził niestabilne a kupiłem niedawno Paperwhite 3 i już sam nie wiem. Ale kusi strasznie :)

      0
      • Ironistka pisze:

        Mam tak samo :) Paperwhite 3 jeszcze ciepły, a mnie palce świerzbią… ale chyba się wstrzymam, z Legimi korzystam na tablecie i w sumie niewiele tam czytam, więc raczej na razie się nie skuszę.

        0
      • Adam Kaczmarek - Arta Tech pisze:

        Nie musicie się martwić, macie wystarczająco dużo czas do testów :-) Możecie liczyć również na wsparcie Arta Tech. Więc pytajcie :-)

        0
        • asymon pisze:

          To zapytam, :-)

          Jaką ładowarkę zalecacie do ładowania czytnika, nie znalazłem instrukcji obsługi do inkbooka, a w warunkach gwarancji jest zapis o warunkach użytkowania, według pkt.2.5 utratę gwarancji powoduje:
          niestabilne napięcie lub zbyt wysokie napięcie, itp.

          Czy ładowanie czytnika dowolną ładowarką USB (5V, 1A) może spowodować utratę gwarancji? Jeśli tak, to jaki model ma wystarczająco stabilne napięcie, bo niestety oficjalna ładowarka jest niedostępna?

          0
  3. czarnykapelusz pisze:

    Zamówiłem i już czekam z niecierpliwością. Dla mnie to rewelacja bo od czasu gdy żonka dostała kindla 7 jakoś tak mój stary prestigio zaczął tracić blask. Choć złego słowa o nim nie powiem ;)
    No i racje ma Robert – jako fan fantastyki już zacieram ręce :)
    No a że nie samą fantastyką człowiek żyje to już dziś ściągnąłem na telefon biografie Jordana i mam co czytać w kolejkach :)
    Legimi – pochwalcie się ile pakietów sprzedaliście pierwszego dnia? :-D

    0
  4. Bartek pisze:

    Chciałem już zamawiać od północy…niestety musiałem poczekać do 13:00 ;) Więcej kupuję niż czytam i może to mnie wyleczy z nałogu „promocji” bo kupka wstydu jest duża…

    0
    • Asia pisze:

      Hehe,ostatnio cierpię na tą samą przypadłość i też mam nadzieję, że mnie to wyleczy. :) Czytnik zamówiony.

      0
  5. Przemek pisze:

    Bez urazy Robercie, ale mogłeś delikatnie skrytykować, że bez względu na to jak długo będzie się płaciło abonament, np. czy tylko 1 miesiąc czy 17 miesięcy, to „odszkodowanie” takie same, czyli 548zł dla umowy na 24 miesiące. Rozumiem promowanie, ale powinno „odszkodowanie” maleć z każdym opłaconym miesiącem.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Ale to oznacza tylko tyle, że w drugim roku nie opłaca się rezygnować z abonamentu, bo po 12 miesiącach z opłatą za zerwanie łączny koszt wyniesie tyle samo co po 24 miesiącach z utrzymywanym abonamentem.

      0
      • Lukas pisze:

        Jasne że się nie opłaca ale wygląda na wyciąganie kasy której część już została przecież spłacona w poprzednich ratach. A przy całym tym „fajnym” podejściu Legimi do klienta to jest słabe zagranie.

        0
        • Michał pisze:

          Lukas, moim zdaniem to nie jest słabe zagranie, umowa jest prosta i czytelna, jeżeli bierzesz na siebie zobowiązanie to należy się z niego wywiązać. Przez analagie do sieci komórkowych popatrz jak oderwane są ceny za niespłacony telefon od wartości rynkowej.
          Sam zdecydowałem się na ofertę na 24 miesiące tylko ja patrzę tak: czytnik z etui to ok 550 PLN tzn. że przez rok (z malutkim haczykiem) spłacam sam czytnik, drugi rok to abonament. Przejrzałem ofertę jaką mam w abonamencie i wiem, że jakbym chciał kupić to co zamierzam przeczytać to i tak będę do przodu, a miesięczne zobowiązanie dodatkowo mnie zmobilizuje.
          A legimi to firma która ma generować zyski, więc nie ma się co dziwić, że starają się obronić przed ewentualnymi stratami.

          0
          • lenka pisze:

            Byłoby fair, gdyby abonament bez czytnika był w takiej samej wysokości, ale płaci się jednak 'odstępne’; inne pytanie to jak księgowo Legimi rozlicza czytniki i ile wynosi ich faktyczny koszt ; opłata karna w tej samej wysokości, niezależnie od długości trwania umowy, w tym wypadku do końca fair nie jest, inna sprawa, czy jest zgodna z przepisami, bo generując zyski i to należy mieć na uwadze;). A nawet jasna i czytelna umowa może nie być zgodna przepisami.

            0
            • Michał pisze:

              Lenka, nie chce wychodzić na adwokata legimi, ale regulamin oferty możesz poznać przed jej zawarciem, nikt nie ukrywa tego przed tobą, więc ktoś decydujący się na takie zobowiązanie sam musi skalkulować czy chce ponieść takie ryzyko.
              Księgowość zostawmy ich księgowym, ja patrzę na to co mnie interesuje jako odbiorcę. Nie fair to by było jakby „zataili” przed klientami tego typu rzeczy.

              0
          • zipper pisze:

            a Legimi zgadza się zapłacić abonentowi karę, jeżeli np. jakieś wydawnictwo zniknie z oferty abonamentowej?

            Nie?

            To dlaczego takie kary umowne działają tylko w jedną stronę?

            Oczywiście miarkowanie kary umownej w takim wypadku byłoby dostępne, ale dlaczego konsument musiałby w tym celu udać się do sądu?

            0
            • Michał pisze:

              zipper,

              Nie płaci bo nie musi: art.2 pkt 12 Regulaminu Usługi „Pakiet Słów” i „Czytanie bez limitu” usługi. Skoro wyrażasz na niego zgodę to znaczy, że to akceptujesz.

              0
              • zipper pisze:

                chodzi mi tylko o to, że jeżeli abonent z jakiegoś powodu nie będzie w stanie spełnić umówionego świadczenia, będzie obciążony karą.

                jeżeli legimi nie będzie w stanie z jakiegoś powodu spełnić świadczenia o takim zakresie, jaki był dostępny w chwili umowy, to nie ma po ich stronie żadnej konsekwencji.

                zgadzam się po prostu z postem powyżej, że kara powinna być proporcjonalnie obniżana o jakąś część za każdy miesiąc zapłaconego abonamentu.

                0
      • Przemek pisze:

        Powinni bezzwłocznie wprowadzić zmiany dotyczące odszkodowania:
        dla umowy na 24 miesiące:
        zerwanie od 1 do 12 miesiąca 548zł odszkodowania,
        zerwanie od 12 do 18 miesiąca 250zł odszkodowania,
        zerwanie od 18 do 24 miesiaca 120zł odszkodowania.
        dla umowy na 12 miesięcy:
        zerwanie od 1 do 6 miesiąca 250zł,
        od 6 d0 12 120zł
        dla umowy 6 miesięcy 120zł.
        To jest minimum i logika, jeżeli się porówna umowy i czas obowiązywania.
        Jak można wymagać uczciwości od innych, skoro samemu wprowadza się w błąd, że nie ma kar, a „odszkodowanie” nie jest swego rodzaju karą?

        0
        • gom1 pisze:

          Wg mnie powinno być jak w telekomach: „kara” maleje z każdym miesiącem. W końcu nie bez przyczyny płacimy prawie 45 PLN (50 od września), a nie ok. 32.

          Czyli jeśli dobrze rozumiem, jeśli płacę regularnie przez 23 miesiące, a ostatnią „ratę” odpuszczę, to nadal muszę uiścić 548 za czytnik.

          0
          • Przemek pisze:

            Dokładnie tak, będziesz musiał zapłacić 548zł…
            Tak wynika z aktualnie obowiązującego regulaminu.

            0
          • Michał pisze:

            Zadzwoń do swojego operatora (zakładam, że masz abonament z telefonem) i spytaj jaką naliczy Ci karę za zerwanie umowy, mam przekonanie graniczące z pewnością,że będzie to porównywalne z dotrwaniem do końca okresu umowy…

            0
            • baszar pisze:

              UOKIK:
              „W jakiej wysokości może być naliczona opłata specjalna (kara umowna) z tytułu rozwiązania umowy z winy abonenta?

              Ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne (Dz. U. z 2004 r. nr 171, poz. 1800 z późn. zm.) nie pozwala na pobieranie kary umownej od abonenta, który rozwiązuje umowę przed terminem, w dowolnej wysokości.

              Opłatę specjalną operator może pobrać tylko w jednym przypadku – gdy udzielił abonentowi ulgi.

              Maksymalną wysokość odszkodowania z tytułu rozwiązania umowy przez abonenta albo dostawcę usług z winy abonenta, przed terminem na jaki umowa została zawarta, określa art. 57 ust. 6 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne (DzU z 2004 r. nr 171, poz. 1800 z późn. zm.).

              _Przy wypowiadaniu umowy operator może żądać zapłaty w wysokości ulgi przyznawanej abonentowi przy zawieraniu umowy (pomniejszonej jednak proporcjonalnie za okres od zawarcia umowy do dnia jej rozwiązania)._”

              Ciekawe czy podobne uregulowania obowiązują w przypadku umowy z Legimi.

              0
              • Michał pisze:

                Ja się zgodzę z tym co napisałeś,słowo „kara” było skrótem myślowym, jak zadzwoni i się spyta to się właśnie dowie z jakich ulg korzystał ;)

                I wydaje mi się że legimi nie podlega pod Prawo Telekomunikacyjne (ale prawo skońcyłem na III roku więc mogę się mylić ;))

                0
              • zipper pisze:

                nie podlega, ale zakaz ustalania kar umownych za zobowiązania o charakterze pieniężnym wynika wprost z kodeksu cywilnego :-)

                dlatego operatorzy telefoniczni wymyślili ulgi i rabaty, które się traci w przypadku zerwania umowy, a prawo telekomunikacyjne wymaga, żeby były one proporcjonalne.

                0
              • lenka pisze:

                Jak już napisałam – nawet jasna i czytelna umowa może nie być zgodna przepisami – i nie ma to nic wspólnego z tym, czy klient się z nią zapoznał przed podpisaniem.

                0
        • Michał pisze:

          Logika nakazuje aby okresy się nie zazębiały…
          Ale analizując twój przykład, wytłumacz mi logikę, zakładam, ze cena to 580 (zapomniałeś o etui):
          Cennik Legimi „bez limitu” to 33 pln
          Z czytnikiem to 45 pln
          Jak rozumiem dla ciebie „rata” za czytnik to 45-33 = 12
          Proponowana kara to 250 po 13 miesiącach:
          13*12+250=406 pln
          To pytam się gdzie ta kara?
          Przez okres całej umowy spłacisz zaledwie 288 pln z czytnika (24*12=288).
          To by było oczywiste jakby miesięczna rata wynosiła
          pakiet bez limitu + rata za czytnik => 33 + 580/24 = 57 pln.
          Takie czepianie się zapisu regulaminu jest dla mnie szukaniem dziury w całym…

          0
          • Przemek pisze:

            Według regulaminu czytnik kosztuje 549zł i pokrywa się różnicę w cenie promocyjnej. Czyli odszkodwanie odpowiednio 548, 250, 120zł.
            Pierwsze 12 miesięcy płacę odszkodowanie 548, po 12 miesiącach zostało mi jeszcze 12, więc tak jakbym się zobowiązywał na umowę 12 miesięczną, czyli odszkodowanie 250zł, po 18 miesiącach zostało obowiązkowych 6 miesięcy, czy tak jakby kupował ze zobowiązaniem 6 miesięcznym i tam odszkodowanie 120zł.
            A kara jest, bo teraz mimo, że opłacisz podwyższony abonament, i tak nie spłacasz czytnika. „Odszkodowanie”, bo nie „kara” :D jakie zapłacisz np. po opłaceniu 21 miesięcy wynosi 548zł…

            0
            • Michał pisze:

              Zbyt to upraszczasz. Nie możesz patrzeć tylko na cenę czytnika. Po pierwsze legimi kalkuluje w oparciu o okres w którym zobowiązałeś się płacić abonament, a ty chcesz wyrównywać tylko cenę za czytnik.
              To jest taka logika Kalego: dobrze jak my, a nie nas..
              Powtórzę to co już pisałem: zasady są jasne, jeżeli ich nie akceptujesz to nie korzystasz. W końcu legimi nie ma wyłączności na dystrybucje inkbooka.

              0
              • Przemek pisze:

                Kluczowe jest to, że „odszkodowanie” powinno maleć wraz czasem trwania umowy. Ale ich sprawa, po prostu budują swój „pozytywny” wizerunek. Ja kończę temat, bo to po prostu nudne przekonywać do oczywistych spraw. Pozdrawiam.

                0
    • MateueszLegimi pisze:

      W ciągu 14 dni od momentu otrzymania czytnika można odstąpić od umowy bez ponoszenia żadnych kosztów.

      Natomiast w przypadku zerwania umowy po tym okresie należy opłacić pełną wartość czytnika, czyli 549 zł, etui i przesyłki.

      To jest osobna oferta i opłata za nią wynosi 44.99 (w przypadku zamówienia w sierpniu) lub 49.99. Abonament jest całościowy, za usługę, a nie rozdzielamy go na ratę za czytnik i abonament za książki. Zerwanie tej umowy skutkuje po prostu koniecznością zapłacenia pełnej wartości czytnika.

      0
      • lenka pisze:

        Tyle, że oferta bez czytnika jest niższa, więc „odstępne” da się bez problemu wyliczyć – uokik miałby się czego czepiać.

        0
  6. Karola pisze:

    Skoro liczba ksiazek dostepnych w abonamencie jest mniejsza od pozycji dostepnych w normalnej sprzedazy (w sumie to nie wiem dlaczego), to tak naprawde zakup abonamentu jest ryzykowny, bo nie wiadomo, czy nowosci pojawiajace sie w sklepie beda rownoczesnie dostepne w abonamencie. Jesli mialabym zobowiazac sie do placenia miesiecznego abonamentu przez 2 lata, to chcialabym miec gwarancje, ze bede miala dostep do wszystkich nowosci, ktore pojawia sie w sklepie przez najblizsze 24 miesiace.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      No tak, ale wiesz którzy wydawcy są w abonamencie, którzy nie – i raczej to jest tak, że wydawców przybywa. Tak więc wiedząc jakich autorów czy gatunki czytasz, jesteś mniej więcej w stanie przewidzieć co będzie dostępne.

      0
    • MateueszLegimi pisze:

      Większość wydawców, którzy udostępniają swojej tytuły w abonamencie także swoje premiery wrzuca od razu do nas. Także będzie spora ilość nowości do czytania ;)

      Tendencja jest zwyżkowa, wydawców jest coraz więcej. Ciągle pracujemy nad poszerzaniem oferty.

      0
  7. Tomasz Szymkowiak pisze:

    A ja zastanawiam się nad kupnem czytnika za pełną kwotę bez abonamentu przez Legimi i co się okazuje że automatycznie dodaje mi pakiet bez limitu, a chciałbym sam zdecydować jaki pakiet jest dla mnie odpowiedni.

    0
    • Tomasz Szymkowiak pisze:

      Legimi mi odpisało, że w czasie okresu darmowego mogę spokojnie zmienić pakiet, a więc moje obawy były niesłuszne.

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Przez pierwszy miesiąc leci trial wersji bez limitu, potem można przełączyć na mniejszy. To też jest jakiś pomysł.

      0
  8. Yuukisaya pisze:

    Zamówię w środę, teraz nie bardzo mam do tego głowę. Mam już pomysł co przeczytam, tak z 50 pozycji na liście ;-)

    0
  9. Zen pisze:

    Czy czytnik przechodzi na własność po okresie abonamentu? I czy jest używalny bez Legimi?

    0
  10. zen pisze:

    I pytanie dlaczego Legimi chce mój PESEL oraz serię i numer dowodu?

    0
    • YuukiSaya pisze:

      Jak nie zapłacisz to wtedy licz się z konsekwencjami

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Jak podpisujesz umowę na sprzedaż ratalną czy w telekomie to też proszą. Ułatwia to niejako ewentualne dochodzenie zaległości.

      0
    • Zet pisze:

      Oj, nie podoba mi sie to. Nie widze potrzeby, aby firma Legimi znala tak osobiste dane klientow. Jesli nie mozna skorzystac z oferty bez podania tych informacji, to ja np. pasuje i nie skorzystam z oferty.

      0
      • lenka pisze:

        Za 10 zł możesz zgłosić skargę do GIODO o nieadekwatność gromadzonych danych w stosunku do celu ich przetwarzania, tyle że wyłącznie jeżeli jesteś osobą, która te dane im przekazała.A że Legimi zgłoszonego ABI najwyraźniej na razie nie ma , to mogliby mieć podwójny problem, ba zbiór danych w rejestrze GIODO też nieprawidłowo oznaczony.

        0
      • Błażej pisze:

        Ależ to jest proste! Skoro Ci się to nie podoba, to przecież nie musisz korzystać z tej oferty.
        Twój wybór.

        0
        • bq pisze:

          Poza tym legimi to nie wielki operator telefoniczny tylko startup, ktory robi pionierska na swiecie usluge – ponosi duze ryzyko i tak je wycenia. Nie chcesz nie bierz – idz do konkurencji ;-)

          0
  11. Kamil pisze:

    Od rana czekałem na możliwość zakupu z ofertą bez limitu. Zamówiłem go. Od 4 lat czytam na kindlu (najpierw touch teraz paperwhite) i mam pewne obawy czy inkbook okaze się równie wygodny ale zaufalem recenzji Roberta. Przekonuje mnie w tym czytniku mozliwosc użycia aplikacji (np. Pismo święte) więc jestem dobrej myśli.
    Co do abonamentu jest on idealny dla mnie. Pożeram książki w całości więc bardzo mi pasuje stała opłata miesięczna – nie muszę się martwić czy będę miał co czytać, albo czy warto daną książkę kupić w promocji. Czekając na nowy czytnik już teraz na mojej półce w legimi skompletowałem sobie spory zapas na kilka miesięcy.
    Z mojej perspektywy 45 zł to nie jest ogromna opłata, więcej swego czasu płaciłem abonamentu za telefon czy telewizje. Zdarzało się że miesięcznie więcej wydałem na ebooki, których potem nie czytałem bo nie zainteresowały mnie.
    Jestem ciekawy jak czytanie z ofertą Legimi będzie wyglądało w praktyce (za miesiąc, dwa będę mógł napisać coś więcej).
    Dzisiaj do pełni szczęscia brakuje mi tylko jednego. Aby książki przeczytane w abonamencie można było kupić taniej, po jakiś preferencyjnych cenach (10 zl było by marzeniem). A to z tego względu, że żona czyta na kindlu, czyta mniej więc oferta Legimi nie jest opłacalna, no i to (nieskromnie mowiac) ja ustalam w domu trendy czytelnicze więc idealnie byłoby aby książke która przeczytałem w aplikacji mógł taniej kupić jako mobi/epub. Wtedy moj czytelniczy nałóg byłby zaspokojony w 100%, gdyż Inkbook byłby wtedy tylko dla mnie :)
    Dzięki Robert za recenzje czytnika (niestety zamówiłem zanim ten artykuł sie ukazał więc nie skorzystałem z linków).

    0
    • Szmurny pisze:

      Tu w takim razie dodatkowe pytanie do Legimi – czy przy abonamentowej wersji „bez limitu” utrzymany jest zwrot w wysokości 5 zł, który można wykorzystać na Klub Mola Książkowego?

      Wówczas przy 24 mc abonamencie uzyskujemy możliwość zakupu kilku najbardziej nas interesujących pozycji ;)

      0
      • Robert Drózd pisze:

        Obniżki z punktami Klubu Mola są możliwe bodaj do 50%.

        0
      • MateueszLegimi pisze:

        Tak, punktami z Klubu Mola Książkowego możemy obniżać ceny pojedynczych książek o połowę.

        Punkty zdobywamy nie tylko przez stałe opłaty, ale także różne interakcje w serwisie. Dodanie oceny przeczytanej książki etc.

        0
  12. Maria Zajac pisze:

    Czy mozna zamowic czytnik z Australii,zainteresowala mnie propozycja,chetnie bym kupila.

    0
  13. Grzegorz pisze:

    ja niestety muszę czekać aż skończy mi się abonament, i tu ciekawostka, zakończenie abo nie kończy usługi natychmiast a dopiero po upłynięciu wykupionego limitu, przynajmniej tak mam w bez limitu

    0
    • czarny kapelusz pisze:

      Podobna sprawa była poruszana na fejsie legimi. I tam udało się to załatwić więc może skontaktuj się z nimi ;)

      0
      • MateueszLegimi pisze:

        Zakończenie abonamentu nie kończy od razu subskrypcji. Trwa ona do końca okresu rozliczeniowego. W tym czasie można spokojnie korzystać ze swojego pakietu. W przypadku tych z limitem stron, abonament może zakończyć się wcześniej, gdy wyczerpie się limit.

        Jeżeli chcecie natychmiast zakończyć abonament to można się zgłosić do nas. Z tym, że wiąże się to z utratą opłaconego dostępu.

        0
        • Grzegorz pisze:

          sprawa rozwiązana, czytnik zamówiony

          0
        • Krystyna pisze:

          Dlaczego opłacający abonament przelewem są karani? Czy nasze pieniądze są gorsze? Musialam zapłacić za trzy miesiàce z góry j nie mam prawa do darmowdgo okresu próbnego. To po prostu dyskryminacja. Nie będę kupować karty kredytowej tylko z powodu Legimi.

          0
          • Robert Drózd pisze:

            Ale do tego nie jest potrzebna karta kredytowa – wystarczy zwykła karta płatnicza do konta, ktora umożliwia płacenie przez internet – a dzisiaj już niemal wszystkie to umożliwiają, przynajmniej Visa i Mastercard.

            2
  14. d4r3k pisze:

    a czy są jakieś plany wprowadzenia wydawnictw których na chwilę obecną nie ma w pakiecie?
    Czy z tymi których nie ma są prowadzone negocjacje czy też powiedzieli oni twardo nie i koniec.
    np. Helion byłby myślę łakomym kąskiem i mógłby przyczynić się do wzrostu zainteresowania ofertą. Fani literatury IT czekają na Wasz ruch.

    0
    • Guga pisze:

      O to, to. Dla mnie Legimi dyskwalifikuje brak kilku liczących się wydawnictw, których pozycje dość regularnie kupuję: nie ma Literackiego, Czarnego, Znaku, Agory, Prószyńskiego, Rebisu… A dodatkowo oferta innych (np. Maga) w abonamencie jest okrojona.
      Zdaję sobie sprawę, że negocjacje z ww. wydawcami zapewne nie są łatwe, ale mnie jako czytelnika interesuje dostęp do pełnej oferty i popularnych nowości, a tak, to pomimo opłacania abonamentu nadal trzeba „biegać” po księgarniach.

      Druga sprawa, też już wspomiana, to brak możliwości zakupu choćby części przeczytanych wydawnictw po promocyjnych cenach. Ja lubię zbierać książki, i często zdarza mi się, po wypożyczeniu czegoś z biblioteki i stwierdzeniu, że pozycja była ciekawa, kupić książkę. Tu przydałaby się możliwość nabycia np. jednej z przeczytanych pozycji miesięczne za te promocyjne 10 zł.

      0
      • asymon pisze:

        Czyli dla ciebie szklanka jest w połowie pusta, taka refleksja mnie naszła. ;-)

        To najprawdopodobniej kwestii licencji, nie przeskoczył tego nawet Wszechmogący Amazon, oferta Kindle Unlimited jest chyba słabsza, niż to co proponuje Legimi (piszę o jakości, nie ilości). Amazon nie dogadał się ze znanymi autorami, większość tytułów to selfpublishing, a dodatkowo rąbie tych biednych autorów jak może, płacąc tylko od przeczytanej strony.

        0
        • Guga pisze:

          Wygląda na to, że w tym wypadku jest w połowie pusta. ;) Po prostu wartość dodana jest dla mnie za mała – chciałabym widzieć w Legimi kompletną bibliotekę cyfrową, z któej można wypożyczyć każdą e-książkę bedącą w PL w dystrybucji. Może kiedyś… :)

          0
      • Błażej pisze:

        Ja mam trochę inną wątpliwość.

        Co się stanie, jeżeli pewnego dnia w czasie trwania abonamentu jedno czy drugie wydawnictwo obecne w usłudze Legimi powie: sorry, koniec balu, wycofujemy licencję i nasze książki z tej usługi?

        Może to i teoretyzowanie, ale osobiście uważam, że w dobie szaleństwa praw autorskich, licencji itp – wszystko jest możliwe. Wydawnictwo zostanie przejęte albo po prostu zbankrutuje, albo po prostu mu się odwidzi.

        0
        • jaredj pisze:

          Była taka sytuacja – Drageus Publishing zniknęło z abonamentu na jakiś czas. Książki już włożone na półkę – zostały na niej. A po jakimś czasie wydawnictwo wróciło z większą ofertą (pozycję wydane w międzyczasie).
          Więc nie jest tak źle ;)

          0
        • Robert Drózd pisze:

          Kiedyś to potwierdzali – co już zostało ściągnięte i otwarte na półce, to na niej zostaje tak długo jak trwa abonament (bo książka została po przejściu „darmowego fragmentu” zakupiona od wydawcy).

          0
  15. jb65pl pisze:

    Z Helionem możnaby wziąć na firmę i nikt by się nie czepiał. Ale obawiam się, że mogą nie być zainteresowani, w końcu czasem szukamy konkretnej informacji a jej wyszukanie i wyczytanie nie musi dawać 10% kiążki. Z drugiej strony jeśli jednak da, a później sprawdzimy jeszcze kilka książek Helionu, to po kieszeni dostanie Legimi.

    Zamówiłem wczoraj na 24 mce na osobę prywatną.

    0
    • d4r3k pisze:

      no właśnie z Helionem ładnie można by wrzucić w koszty a tak ciężko będzie w przypadku kontroli wytłumaczyć abonament za czytanie:) – ciekawe jak to będzie na fakturze wyglądać?

      0
  16. mmena pisze:

    Świetna oferta, idealnie dla mnie, czytnik zamówiony. Do tej pory czytałam z Legimi na tablecie – kiepsko.
    Do pełni szczęścia brakuje mi lepszego sortowania na stronie Legimi. W tej chwili wygląda to na permanentny rozpisz, jakby piorun piznął w szczypiorek.

    0
  17. ma-ruda pisze:

    Jako posiadaczka Kindle Keyboard (zamówiony w przedsprzedaży, gdy tylko Amazon zaczął wysyłać do Polski) już od jakiegoś czasu zastanawiałam się nad czytnikiem z podświetleniem – do tej pory w warunkach kiepskiego oświetlenia korzystałam z tableta (niechętnie), ale nie mogłam się zdecydować na kupno nowego czytnika, gdy stary nadal działa. I w niedzielę tablet spadł na podłogę, pękł ekran – uznałam to za znak i wczoraj zamówiłam inkBooka w abonamencie :). Do tej pory wykluczałam korzystanie z oferty wypożyczeń, bo nie było sposobu, by uruchomić ją na Kindle’u, teraz mogę zanurzyć się m.in. w cegłach wydawnictwa Magnum (mam w papierze np. „Stalin. Dwór czerwonego cara” – czytanie tego było uciążliwe ze względu na rozmiary i wagę) czy W.A.B. Dodatkowo cieszy możliwość czytania na tym samym urządzeniu wcześniej zgromadzonych książek czy nowych obcojęzycznych. Podobno dzisiaj ma nastąpić wysyłka (taką informację otrzymałam wczoraj – odpowiadają w ciągu kilku minut, ewenement na polskim rynku). Jestem ciekawa, jak będzie sprawował się czytnik.
    Mam pewną uwagę dotyczącą samego katalogu Legimi: szkoda, że nie ma możliwości sortowania wg serii wydawniczych, brakuje mi także nazwisk tłumaczy książek (to drugie nagminne w polskich księgarniach).

    0
    • jaredj pisze:

      Sortowanie wg danej serii, z wyszczególnieniem kolejności czytania to by był hit rynkowy. Chyba nikt tego nie ma.

      0
      • Ar't pisze:

        PocketBook ma (fw v4.x na pewno) ale jest kapryśny jeśli chodzi o poprawne wczytanie tej informacji,
        teoretycznie wystarczy skorzystać z calibre do wprowadzania serii i nr tejże i powinno zadziałać w ePub-ach.

        0
      • MateueszLegimi pisze:

        Na pewno jeżeli harmonogram na to pozwoli zajmiemy się naszym katalogiem. Na razie próbujemy nieco nadrobić kolekcjami na stronie poszczególnych kategorii, ale wiadomo, że nie zastąpi to posortowanego księgozbioru.

        Liczymy na wszelkie sugestie i jeżeli będzie to możliwe postaramy się wcieli je w życie.

        0
    • h. pisze:

      Jestem w podobnej sytuacji, daj proszę znać, jakie masz wrażenia z tego inkBooka!

      0
      • ma-ruda pisze:

        Na pewno napiszę.

        0
        • ma-ruda pisze:

          Czytnik dotarł i trochę się nim pobawiłam, ekran jest rzeczywiście bardzo dobry (do tej pory byłam szczęśliwą posiadaczką Kindle Keyboard), czytnik działa płynnie, dotyk jest czuły, ale… w aplikacji Legimi szwankuje przewracanie stron, i to zarówno dotykiem (bardziej), jak i klawiszami. Co więcej, przy korzystaniu z dotyku potrafi przerzucać do tyłu zamiast do przodu (wcześniej to samo zauważyłam w telefonie). Nie jest to problem sprzętowy, bo w innych aplikacjach dotyk działa bez problemu. Dla osoby, która czyta dość szybko i często przewraca strony, to jest istotny problem (rzadko zdarza mi się za pierwszym razem przekręcić). Wydaje mi się, że pomaga wyłączenie WiFi, ale sprawa wymaga dłuższych obserwacji. Aplikacji Legimi brakuje też jakichkolwiek możliwości sortowania, wyszukiwania oraz tworzenia „podpółek” dla książek umieszczonych na własnej półce, nie ma też możliwości sortowania i wyszukiwania w katalogu, więc na czytniku staje się on właściwie bezużyteczny.
          Co do oświetlenia to przy trzech najniższych poziomach (przydatnych do czytania np. w cieniu) dość intensywnie mruga przy włączonym WiFi – wygląda jakby moduł destabilizował przepływ prądu, bo po wyłączeniu WiFi ekran przestaje mrugać. Czyli nie jest to dla mnie dyskwalifikujące.
          Szkoda, że aktualizacja ze sklepem Midiapolis nie została zainstalowana, trzeba się samemu pobawić. Aplikację Kindle zainstalować udało się dopiero z Amazon AppStore, z Midiapolis na końcu pojawiał się komunikat „Aplikacja nie została zainstalowana”, po kilku próbach ściągnęłam sklep Amazonu i tam miałam więcej szczęścia. Jeśli ktoś ma sporo książek na koncie w Amazonie to nie musi się martwić, można je bez problemu czytać, synchronizacja działa.
          Tyle uwag krytycznych na początek, czytnik jako taki polecam, sama oferta też wydaje się warta rozważenia, ale decydując się na nią należy pamiętać, że nie ma róży bez kolców i mieć nadzieję, że Legimi uda się poprawić aplikację.

          0
          • h. pisze:

            Wielkie dzięki za wyczerpującą recenzję :)

            0
            • ma-ruda pisze:

              Powyżej skupiłam się na krytycznych aspektach, ale sam czytnik jest naprawdę dobry, mimo aktualizacji i różnych zabaw nie zawiesił się, ma czytnik RSS (choć ja raczej jeśli już to będę korzystała z gReader, który działa bez dostępu do sieci, po ściągnięciu wiadomości można wyłączyć WiFi i oszczędzać baterię). Dla mnie po Kindle Keyboard zaskoczeniem był rozmiar – niby człowiek wie, że bez klawiatury mniejszy, ale jednak co w ręku to w ręku. Od innych czytników wyróżnia go kolor – bardzo ciemny morski, taki lekko ocieplony granat, ładnie siedzi w etui, które na pierwszy rzut oka wydaje się dosyć porządne (jasne, nie jest to żadna cielęca skóra, ale jednak nie budzi wątpliwości, czy aby czytnik nie będzie zagrożony).
              Ekran zrobił na mnie bardzo pozytywne wrażenie, mogę komfortowo czytać sporo mniejszy tekst niż na Pearl, a w lekkim półmroku (np. przy zachodzie słońca czy przy niewielkim a oddalonym źródle światła) wystarczy włączyć podświetlenie na jedną kreskę i kontrast zwiększa się na tyle, że nie trzeba powiększać czcionki (co na czytniku bez podświetlenia robiłam nagminnie).

              0
          • Asia pisze:

            Mam bardzo podobne spostrzeżenia,szczególnie przewijanie stron zaczyna być lekko irytujące, występuje u mnie wtedy takie jakby migotanie i dzieje się tak jedynie przy ebookach czytanych z aplikacji Legimi,problem znika po włączoniu ebooka „z zewnątrz” w jakimkolwiek formacie.Nie zauważyłam jednak u siebie migotania na poziomie 2-3 kresek przy podświetleniu,przy włączonym wifi. Napisałaś wszystko to co ja napisałabym o tym czytniku i również uważam,że błędy są raczej po stronie aplikacji niż samego urządzenia.Tak czy inaczej jestem zadowolona,czytanie wieczorem w łóżku stało się prawdziwą przyjemnością ;)

            0
  18. jaredj pisze:

    Zamówiłem (no to jeszcze wszystko jest „in processing”) z wysyłką do UK – jest możliwość. I to bardzo dobrze, ucieszyłem się jak dziecko ;) Jedna łyżka dziegciu niestety – współpracujący z Legimi kurier bierze 21 euro plus VAT za wysyłkę do UK!!! Trooooochę dużo. Ale i tak zamówiłem.

    0
    • bq pisze:

      Jestem w podobnej sytuacji. Pal licho euro, ale czy powiedziano Ci jak dlugo pojdzie przesylka od zamowienia, Ja za 3 tygodnie bede w Polsce i jesli to ma isc tyle czasu to zamowie na adres rodziny w Polsce. Co jesli maja natlok z zamowieniami?

      0
    • violino pisze:

      Jaredj, a dostałeś już fakturę, żeby móc opłacić przesyłkę?

      0
      • jaredj pisze:

        Hej – tak dostałem fakturę i opłaciłem przez paypal. Nie jest to preferowana forma zapłaty (wolą w Legimi przelew) ale jest to możliwe.
        Przesyłka przyszła dość szybko, mimo informacji na stronie DPD, że z powodu strajku w Calais mogą być opóźnienia (wysłane we wtorek, przyszło w piątek).
        A sam czytnik? Dobry. Sama aplikacja Legimi już ma poprawki i wystarczy wejść przez przeglądarkę na czytniku na adres https://www.legimi.com/pl/pobierz-legimi/, pobrać aplikację i zainstalować.
        Jak na razie pozycja czytania mi się nie zsynchronizowała między aplikacją na windows 8 a czytniku, ale sprawdziłem to tylko raz.

        0
  19. pysiorek pisze:

    Mam dwa małe pytanka. Czy po zakończeniu 2 letniej umowy znikają te wszystkie książki pobrane na czytnik ? I czy jest konieczność przez te 2 lata do zakupu jakich kolwiek książek czy można korzystać tylko z pakietu?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Książki są tak długo jak długo opłacasz abonament. Po 2 latach jeśli będziesz czytać mniej, możesz przejść na abonamenty „z limitem” np. Legimi 1000.

      0
      • Przemek pisze:

        Swoją drogą, czy Legimi wyjaśni jaka jest wysokość abonamentu po okresie umownym?
        Z tego co patrzę, nie ma nigdzie wzmianki, że „bez limitu” po 24, 12, 6 miesiącach wynosi np. obecne 33zł + 5zł zwrot, tylko przechodzi na umowę na czas nieokreślony z taką wysokością jaka obowiązywała podczas okresu obowiązkowego.

        0
        • MateueszLegimi pisze:

          Po okresie umownym automatycznie przedłuża się abonament Legimi bez limitu w wysokości takiej jak obowiązywał przez okres umowy.

          Oczywiście jest to wtedy standardowy abonament, który trwa miesiąc (okres rozliczeniowy). Można z niego zrezygnować i zmienić na inny pakiet.

          @pysiorek: Książki nie znikną z półki, ponieważ abonament automatycznie się przedłuży (jw.).

          Jak najbardziej można kupować pojedyncze ebooki, nie trzeba korzystać tylko z abonamentu. Dostęp do zakupionych książek będzie oczywiście nawet po zakończeniu subskrypcji.
          Książki zakupione w naszej księgarni automatycznie dodawane są na półkę i można je czytać poprzez naszą aplikację. Można je oczywiście także pobrać w wybranym formacie z półki dostępnej na stronie internetowej.
          Można także dodawać do aplikacji książki zakupione w innych księgarniach. Tu także dostęp oczywiście jest także po zakończonym abonamencie. W ramach pakietu Legimi bez limitu można wrzucić na swoją półkę 4 ebooki w miesiącu.

          0
          • mariano pisze:

            „W ramach pakietu Legimi bez limitu można wrzucić na swoją półkę 4 ebooki w miesiącu.”

            Jak to? Czyli nie mogę pobrać więcej książek miesięcznie w ramach aboanementu, by mieć zapas na wypadek gdyby dana pozycja po np. 50-ciu stronach nie przypadła mi do gustu?

            0
            • Marianowsky pisze:

              Pan Mateusz mowi prawdopodobnie o limicie ilosci ksiazek z zewnetrznych zrodel (czyt. innych ksiegarni) wrzucanych przez uzytkownika na polke aplikacji Legimi. Przynajmniej tak mi sie wydaje.

              0
              • Sławek pisze:

                Tu raczej chodzi o to, że 4 książki z oferty Legimi bez limitu, można co miesiąc zachować jako swoje. Te tytuły pozostaną na koncie użytkownika nawet wtedy, gdy przestanie korzystać z abonamentu. Tak przynajmniej ja to widzę. Proszę o poprawę, jeśli jest inaczej.

                0
              • MateueszLegimi pisze:

                Tak jak już pisałem, na swoją półkę w przypadku pakietu Legimi bez limitu można wrzucić/wgrać/załadować cztery książki zakupione w INNYCH księgarniach.

                Te książki można czytać w naszej aplikacji i dostęp do nich jest niezależny od aktywnego abonamentu. Zawsze pozostają na półce.

                Podobnie rzecz ma się z książkami kupionymi w NASZEJ KSIĘGARNI. Do nich dostęp także jest zawsze zarówno przez półkę jak i przez stronę.

                W ramach abonamentu, jeśli chcesz, możesz pobrać wszystkie 12 tysięcy tytułów na swoją półkę. Nie ma ograniczenia żadnego. Także w innych pakietach nie ma żadnych ograniczeń, co do ilości książek wrzucanych na półkę.

                0
  20. Tomasz Szymkowiak pisze:

    Ciągle waham się i zastanawiam nad kupnem czytnika inkbook od Legimi. Myślę o kupnie za pełną kwotę i dostosowanie odpowiedniego dla siebie pakietu, ale … No właśnie ciągle jest jakieś ale, a podstawowym czy czytnik nie będzie sprawiał kłopotów w użytkowaniu. Kupując Kindle mam pewność, że dostaję dobry sprawdzony produkt, a w tym przypadku po przeczytaniu forum na temat tego czytnika i obaw nawet tych co już się zdecydowali trudno nie mieć wątpliwości. No i oczywiście ciągle powstrzymuje mnie fakt iż kindle już mam.

    0
    • airs pisze:

      Mam go już 2 miesiące, czytnik jest bardzo dobry, ładny i stabilny, bez obaw.
      Jedyne ryzyko, to takie, że się trafi na jakiś felerny egzemplarz, który ominął testy jakościowe i ma wadę.
      Po zakupie można sprawdzić dokładnie i w razie „w” są dwa wyjścia: albo oddać do 14 dni, albo zgłosić do serwisu i w parę dni (kurier w systemie door-to-door), mieć naprawiony/wymieniony egzemplarz.

      Zawsze mówię: zadowoleni czytają i siedzą cicho, a ci którym trafiły się problemy, mają czas i piszą o nich w sieci.
      O inkBOOK-u nie ma jeszcze wielu opinii, ale dołączam się do informacji z recenzji, że normalny, sprawny egzemplarz jest stabilny, programy działają bez zawieszeń i dobrze współpracuje z użytkownikiem (czytelnikiem) :)

      0
    • K pisze:

      A czy problem z oswietleniem zostal rozwiazany? (tj. mruganie ekranu kiedy oswietlenie jest ustawione na minimum) Na innym forum wiekszosc uzytkownikow na to narzekala, a to bardzo istotna kwestia.

      0
      • airs pisze:

        Ten problem dla mnie nie jest problemem. Po prostu nie używam tej najniższej jasności (dwie kreski, 8-11%) na której to wahanie jasności występuje.
        W świetle dziennym, czy przy lampce nocnej nie widać tego poziomu podświetlenia – trzeba zwiększyć jasność do 4 lub więcej kresek, żeby uzyskać pojaśnienie tła i odpowiedni kontrast tekstu.
        Natomiast w zupełnej ciemności taki poziom podświetlenia jest dla mnie niewystarczający do dłuższego czytania: światełko za słabe, kontrast zbyt mały i po chwili wzrok się męczy.
        Minimalne podświetlenie do czytania w zupełnej ciemności to dla mnie 12-15% (3 kreski), przy którym u mnie migotanie nie występuje, ale jak czytałem, w niektórych czytnikach jeszcze się zdarza, np. przy włączonym WiFi. Więc trzeba czekać na opinię większej ilości użytkowników, którzy przetestują swoje egzemplarze podczas czytania w zupełnej ciemności.

        0
      • Robert Drózd pisze:

        To jest chyba problem sprzętowy, nie software’owy tak więc nie wiem czy można go rozwiązać. Natomiast u mnie, podobnie jak u Airsa występował tylko na dwóch najniższych poziomach podświetlania, które są w praktyce mało używalne.

        0
  21. ihor_999 pisze:

    Mam dwa pytania:
    – mam na Amazon.com subskrypcje kilku polskich czasopism (m.in. Tygodnik Powszechny). Czy da sie je czytac na inkBOOk-u, czy tez automatyczna subskrypcja bedzie dzialac tylko z Kindle?
    – czy ksiazki zakupione w ramach abonamentu Legimi mozna sciagnac na dysk (i np. czytac na innym urzadzeniu, badz po prostu backupowac na komputerze), czy tez czytanie jest mozliwe tylko z chmury?
    PS przepraszam za brak PL ogonkow – 'taki klimat’ systemowy

    0
    • Przemek pisze:

      Najlepiej przetestować aplikacją Kindle na jakimś telefonie, tablecie z androidem, na inkbooku działa na tej samej zasadzie.

      0
    • Ar't pisze:

      czy ksiazki zakupione w ramach abonamentu Legimi można sciagnac na dysk
      Nie i tak
      nie bo i tak to są zakodowane pliki i nic z nimi nie zrobisz, a tak, bo jednak są to jakieś pliki i sama apka daje możliwość czytania offline i tylko raz na miesiąc trzeba się połączyć (no i jeszcze do pobrania kolejnego ebooka)

      0
    • Robert Drózd pisze:

      1. Tylko w aplikacji Kindle, są zabezpieczone przez DRM. No, ale prenumeratę TP możesz też kupić w polskich księgarniach, np. Publio czy Nexto.

      2. Czytanie możliwe jest tylko w aplikacji Legimi, bo też jest DRM. Nie jest to jednak „czytanie z chmury”, bo działa wszystko takkże offline, książka jest fizycznie pobierana na czytnik jest tylko zaszyfrowana tak, że odczyta ją wyłącznie aplikacja.

      0
  22. Athame pisze:

    „czy ksiazki zakupione w ramach abonamentu Legimi można sciagnac na dysk”
    Po bez dwóch zdań pewne, ale ile osób sobie poradzi z ominięciem zabezpieczeń to już nie tak łatwo stwierdzić.

    0
    • Przemek pisze:

      Można, ale w ramach aplikacji, czyli system Windows 8.1 (pewnie też Windows 10) i aplikacja Legimi.

      0
      • ihor_999 pisze:

        A nie jest tak, ze ta apka umozliwia tylko czytanie plikow z chmury, bez sciagania na dysk?

        0
        • MateueszLegimi pisze:

          @ihor_999: @Athame: Książki dostępne i pobierane w ramach abonamentu dostępne są tylko w aplikacji. Specyfika czytania w chmurze polega na tym, że nie otrzymuje się plików książek, tylko dostęp do nich właśnie poprzez aplikację.

          @Przemek: Nasza aplikacja (na razie) nie działa na Windows 10.

          0
          • Athame pisze:

            No to może inaczej zacznę. Ta aplikacja ma lukę, ale szczegóły innym razem. Poza tym jeśli można czytać offline, to gdzieś ta treść musi być dostępna…

            Skoro jednak nie działa pod Win 10, to dlaczego przy próbie ściągnięcia ze sklepu MS dostałem komunikat, że dla tej aplikacji wymagane jest uaktualnienie Windowsa właśnie do wersji 10?

            0
            • MateueszLegimi pisze:

              Nie, nie działa na Win10. @athame proszę napisz do nas. Sprawdzimy co może być przyczyną takiego zachowania.

              0
              • Michał pisze:

                Mam Win 10, i aplikację można pobrać ze sklepu i działa poprawnie…

                0
              • paxter pisze:

                Niestety nie można zainstalować aplikacji na Windows 7 – jest informacja że przed instalacją muszę zaktualizować do Windows 10, biorąc pod uwagę, że usługa jest aktywna od wczoraj a czytnik nie dotarł, to brak możliwości instalacji na komputerze stacjonarnym wydaje się kiepskim początkiem….

                0
              • MateueszLegimi pisze:

                @Michał jak możesz to też do nas napisz. Pierwsze informacje jakie mieliśmy, to że aplikacja nie działa na Win10.

                @paxter Nasza aplikacja nie działa na Win7. Nigdzie nie ma takiej informacji.

                – Win 8
                – Windows Phone
                – iOS
                – Android
                – Android e-ink (Onyx Afterglow 1 i 2, Lynx, Storia)

                0
              • Bartosz pisze:

                U mnie na Windows 10 śmiga (aktualizacja z Windows 8, na którym też działała).

                0
  23. Marianowsky pisze:

    Pytanie do Roberta i Legimi:
    Czy jesli zdecyduje sie kupic inkBooka prosto od producenta, to czy bede mogl podpiac pod niego aplikacje Legimi? I ewentualnie w jaki sposob, skoro nie ma obslugi Google Play. Z gory dzieki za odpowiedz i pozdrowienia :) I przepraszam za brak PL znakow :)

    0
    • airs pisze:

      Jak najbardziej :) Było o tym przy okazji recenzji.
      Aplikację Legimi (plik .apk) pobiera się ze strony Legimi i instaluje na czytniku.
      Legimi będzie też chyba do pobrania ze sklepu, który jest dostępny w czytniku, czyli w Midiapolis App Store.

      0
  24. d4r3k pisze:

    Mam pytanie odnośnie takiej hipotetycznej sytuacji:
    – czytnik się psuje i będzie go trzeba odesłać do naprawy?
    to gdzie odsyłamy?
    czy na czas naprawy można zawiesić abonament ?- przecież nie będziemy mieli gdzie czytać.
    Blokada na wszystkich pobocznych urządzeniach do czasu zwrotu głównego – czytnika.

    0
    • MateueszLegimi pisze:

      Sprawy techniczne z czytnikiem załatwiamy z ArtaTechem.

      W takim przypadku abonament nadal jest aktywny i można z niego korzystać na innych urządzeniach.

      0
      • d4r3k pisze:

        na czyj koszt jest wysyłka do Artatechu?
        Reklamowałem już raz u nich czytnik i ponad dwa tygodnie czekałem na zwrot. przeszło 2 tygodnie = pół miesiąca psucia oczu na innych urządzeniach. A dostarczyłem im czytnik osobiście do biura bo chciałem skrócić czas bycia bez książek.
        Skoro sprzedaż jest wiązana myślałem że będzie można zawiesić do czasu naprawy czytnika który jest głównym narzędziem.

        BTW. może garść statystyk jak to wygląda wśród klientów eink vs reszta świata?:-)

        0
        • MateueszLegimi pisze:

          Abonamentu nie można zawiesić, dostęp do książek jest zapewniony na innych urządzeniach. :)

          Trzeba przyznać, że czytelnicy z e-inkiem nie stanowią jakiejś znacznej grupy; ~6%. Tablety i duże telefony zdecydowanie górują w naszych statystykach.

          0
  25. d4r3k pisze:

    Czy jest gdzieś jakieś forum wymiany zdań użytkowników Legimi?

    0
  26. d4r3k pisze:

    Próbuję przebrnąć przez formularz zamówienia i stanąłem na poniższym.
    Wyrażam zgodę na rozpoczęcie świadczenia usługi dostępu do ebooków przed upływem 14 dni do odstąpienia od umowy. Oświadczam, iż zostałem poinformowany, że w chwili wyrażenia przeze mnie zgody na spełnienie świadczenia przed upływem terminu do odstąpienia od umowy tracę przysługujące mi prawo do odstąpienia od umowy.
    Zaznaczenie tej opcji jest niezbędne do aktywacji usługi.
    Czy ktoś mógłby to przetłumaczyć dla nie prawnika?

    0
    • K pisze:

      To sie nazywa sytuacja bez wyjscia. Masz prawo do odstapienia od umowy, ale z niego musisz zrezygnowac, zeby skorzystac z oferty:D

      0
      • jb65pl pisze:

        Może to jest prewencyjna obrona przed cwaniakami, którzy chcieliby testować za darmo i zwracać używany sprzęt? Ja się z tym pogodziłem, zwracać nie zamierzam (najwyżej nie kupię drugiego).

        1
        • K pisze:

          Ty to nazywasz cwaniactwem, a w innych cywilizowanych krajach to po prostu prawo konsumenta, zreszta w Polsce rowniez. Pare postow wyzej niejaki MateuszLegimi pisal:

          W ciągu 14 dni od momentu otrzymania czytnika można odstąpić od umowy bez ponoszenia żadnych kosztów

          Kto tu jest wiec cwaniakiem?

          0
          • jb65pl pisze:

            Ogólnie można się zgodzić, prawo jest ostatnio coraz bardziej prokonsumenckie i obowiązuje. Ale – zakładając, że takich kupujących na próbę jest wielu (np. 10% lub więcej) Legimi musiałoby sprzedawać czytniki używane ponownie. Jeśli otrzymałbym taki używany widocznie czytnik, sam domagałbym się wymiany na nowy lub zrezygnował. W ten sposób albo musiałoby dość do jakiegoś istotnego rabatu na miesięczny abonament (ceny czytnika nie bardzo jest jak obniżać) kosztem Legimi (co mogłoby w przypadku masowych obniżek zagrozić opłacalności ciekawego przedsięwzięcia), albo Legimi zostałoby z setkami czytników które może sobie wystawić na allegro za pół ceny (o ile będą chętni) co mogłoby pogrążyć odważnych przedsiębiorców. Tak więc nie dziwię się, że zabezpieczają się jak mogą.

            Mnie nurtuje odpowiedzialność finansowa Legimi w przypadku uszkodzenia czytnika. Jeśli naprawy będą nieskuteczne, nieopłacalne itp, można się obawiać, że zwrot 1 złotówki zakończy sprawę. A abonament można będzie dalej opłacać i czytać na telefonie (wczoraj próbowałem, długo nie dałem rady, chociaż książki dodaje się dość łatwo, z czytaniem jest gorzej, pewnie mam za mały telefon). Wolałbym w takim wypadku mieć pewność wymiany czytnika na sprawny, nie gorszy od inkbooka, lub zwrot kwoty umożliwiającej jego zakup na wolnym rynku. Ale skoro zapłaciłem złotówkę za czytnik, nie wypada chyba tego oczekiwać, stąd moja obawa.

            0
        • violino pisze:

          Mnie się wydaje, że to raczej dotyczy usługi, czyli pobierania książek. Tak jak od jakiegoś czasu jest przy zakupie. Trzeba zrezygnować z prawa zwrotu w ciągu 14 dni, żeby ją pobrać, bo inaczej mógłbyś ją pobrać, przeczytać i zwrócić…. W przypadku abonamentu bez limitu działa tak samo, w każdym razie dla Legimi: pobierasz ile wlezie, czytasz przez dwa tygodnie, rezygnujesz, więc nie ponosisz kosztów, ale Legimi za Twoje przeczytane książki i tak musi wydawcy zapłacić.

          0
    • MateueszLegimi pisze:

      Spokojnie, nic groźnego w tym zapisie nie ma. Jest to standardowa klauzula wynikająca z nowych przepisów o prawach konsumentów.

      Jak najbardziej przysługuje prawo do rezygnacji z oferty w ciągu 14 dni od chwili dostarczenia przesyłki.

      Poza tym każdą sprawę naszych czytelników staramy się traktować indywidualnie.

      0
  27. violino pisze:

    Czy ktoś już dostał potwierdzenie wysyłki?
    Bo mam wrażenie, że akcja się trochę rozlazła lub przerosła oczekiwania Legimi ;)
    Ja od wczoraj czekam na fakturę za wysyłkę za granicę i nie mogę się doczekać nawet odpowiedzi, gdzie ją dostanę: na maila czy na koncie Legimi będzie. Ludzi do ogarniania im zabrakło? ;)

    0
    • czarnykapelusz pisze:

      Podobno wysyłka ma nastąpić dzisiaj. W sumie to jutro będzie trzeci dzień więc liczę, że dziś dostaniemy wieści o wysyłce – no bo mieć nową zabawkę już, teraz było by miło :) Choć z drugiej strony na starym czytniku jeszcze taki zapas książek, że i tak jest co czytać ;)

      0
      • ma-ruda pisze:

        Co do wysyłki to sprawa chyba trochę ich przerosła: w poniedziałek odpisano mi, że wyślą we wtorek, do dziś nie było żadnego info, więc zapytałam, czy wysłali – odpowiedź „wyślą dzisiaj (środa), dostanę nr listu przewozowego”. Dochodzi 20., jakoś wątpię, czy dzisiaj czytniki wyjdą… Biorąc pod uwagę to, z jakiego kuriera korzystają (na moim terenie DPD wykręca różne numery, m.in. nagminnie kurier stwierdza, że nikogo nie zastał – a ja pracuję w domu) zaczynam wątpić, czy do weekendu dotrze.

        0
        • Queven pisze:

          Na fb odpisali że wysłali pierwsza partie. Zastanawia mnie kiedy będzie druga oraz ile czytników było w pierwszej partii, zamawiałem w pn o 13 nie dostałem żadnego info o wysyłce.

          0
          • MateueszLegimi pisze:

            Spokojnie, wszystkie zamówienia są realizowane w swojej kolejności. Pracujemy cały czas, aby dotarły one do Was jak najszybciej.

            Informacje od DPD otrzymacie prawdopodobnie dopiero kiedy przesyłki opuszczą ich magazyn.

            Pierwsza partia poszła w środę. W czwartek będzie następna, postaramy się, aby była jak największa. Być może czytniki dotrą już w piątek.

            Prosimy o odrobinę wyrozumiałości i cierpliwości. Abonamenty już są aktywne. Książki można czytać na innych urządzeniach i powoli zapoznawać się z aplikacją.

            0
            • d4r3k pisze:

              czwartek czyli dziś – jak dziś zamówię – załapię się na dzisiejsza wysyłkę?

              0
              • violino pisze:

                Raczej nie :) Na FB pisali, że wczoraj wyszła większość zamówień z poniedziałku. Dziś ma wyjść reszta plus wszystko z wtorku.

                Z coraz większych opóźnień w odpisywaniu na maile i godzin odpisywania i komentowania wnioskuję, że panowie z Legimi mają roboty po uszy, więc trzeba być cierpliwym (i kto to pisze :P) :)

                0
  28. zielony pisze:

    Robercie, zamierzasz we współpracy z Legimi napisać jakiś artykuł podsumowujący akcję sprzedażową tego przedsięwzięcia? Ciekaw jestem czy taka forma, jaką proponuje Legimi stanie się hitem w naszym kraju. Na razie, sądząc po komentarzach więcej jest osób pozytywnie nastawionych, ale ciekaw jestem konkretnych liczb.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Nie jestem pewien jakie liczby będą chcieli ujawniać, ale mam nadzieję, ze będę mógł takie podsumowanie napisać.

      0
  29. Tomasz pisze:

    Apropo DPD mi raz ksiażki nie dostarczyli w wyznaczonym terminie bo ponoc sie nie zmieściła do samochodu. A była to zwyczajna 300 stronicowa książka w normalnym formacie. Ogólnie czytniki są dostępne w sklepach więc wszelkie opóźnienia to kiepska logistyka firmy tym bardziej że przygotowywano się do tej akcji pd dawna. No i oczywiście brak rzetelnej informacji jest chyb brakiem kultury. Ja zamówiłem wczoraj czytnik i dostałem tylko potwierdzenie że je złożyłem, a co dalej cisza. Polskie realia. Zamawiając Kindle w momencie podejmowania decyzji o kupnie mamy już informacje kiedy czytnik dojdzie.

    0
    • MateueszLegimi pisze:

      Staramy się pomagać, podpowiadać na bieżąco. Jesteśmy dostępni i otwarci, przed nikim nie uciekamy. ;)

      Zamówienia są w realizacji. Pierwsza partia już od nas wyjechała. Kolejna jest przygotowana. Staramy się jak możemy, aby każdy dostał swój czytnik jak najszybciej.

      Abonamenty są już aktywne, można z nich korzystać i czytać na innych urządzeniach.

      0
  30. Tomasz pisze:

    No i od chwili zamówienia leci czas darmowego miesiąca, a nie od dnia dostarczenia czytnika. Więc w niektórych przypadkach może się okazać, że to nie będzie miesiąc a trzy tygodnie. Oby nie jeszcze mniej. Miejmy nadzieje że wszystko się dobrze skończy :)

    0
  31. Czytelnik2 pisze:

    Ciekawe czy te ichnie czytniki działają tak samo do bani jak kupione gdzie indziej, zwiechy, restarty, wywałki appek do czytania… Też chciałem kupić – kolega kupił no i teraz „płacze” jakoś nie porywa mnie legimi, mało technicznej literatury no i brak 2 czytników w abo. Wiec następny Reader to raczej będzie PW3. Onyx’a Storię C65HD syn dostanie do katowania. (Z onyxem też były jaja po kupnie, ale jakoś go naprawili…) Dużo czasu na czytanie życzę, mało stresów sprzętowych ;-)

    0
  32. Jan Woreczko pisze:

    Było o wysyłce za granicę czytnika, a jak z dostępem do książek zagranicą.
    Nie chodzi o czytanie offline, ale możliwość ściągnięcia na półkę gdy jestem na wczasach. Czy muszę ściągnąć książki przed wyjazdem?
    Wiele księgarni nie pozwala na kupowanie książek z zagranicy. A Legimi?

    0
    • bq pisze:

      mialem abonament na tablet i sciagalem bez problemu. Zyje w UK.

      0
    • MateueszLegimi pisze:

      Nie ma najmniejszego problemu. Wystarczy podłączyć się do sieci WiFi i pobrać książki do aplikacji. ;)

      0
    • Marianowsky pisze:

      Korzystalem z oferty Nexto i Publio. Kupowalem z Irlandii. Zero problemow. Jedynie cdp.pl na samym wejsciu mi walnelo banner w twarz, ze nie sprzedaja nic poza granicami :) Empik.com tez sprzedaje poza granice, chociaz akurat tego nie sprawdzilem ;)

      0
  33. gom1 pisze:

    Zaglądają tu Panowie z Legimi, więc mam do nich dwa pytania:

    – jak wyliczyliście „oszczędności”? Mi wychodzą całkiem inne kwoty (na plus);
    – czy promocyjny abonament 44,99 obowiązuje przez cały okres umowy czy tylko przez pierwszy miesiąc? Wychodzi mi, że tak, ale chcę się upewnić.

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Promocyjny abonament jest przez cały okres umowy dla wszystkich którzy zamówią czytnik w sierpniu.

      0
    • MateueszLegimi pisze:

      Może wkradł się jakiś mały błąd w nasze obliczenia ;)

      Jeżeli wykupi się abonament w sierpniu przez cały okres umowy czy to 6 miesięcznej czy dwuletniej kwota abonamentu wynosi 44.99.

      0
      • gom1 pisze:

        Dzięki. Z moich skromnych obliczeń wychodzi prawie 100 PLN więcej, a dokładnie 307,50 – wliczając etui oraz przesyłkę kurierską.

        Jak tylko wrócę z wakacji to zamawiam! :-)

        0
  34. Slawek pisze:

    Mnie troszkę dziwi czemu abonament po zakończeniu umowy nie przechodzi na 'zwykły’ no limit za 32.99 tylko zostaje 44.99. Wygląda to tak jakby Legimi liczyło, że ludzie tego nie zmienią i będą płacić dychę extra.

    0
    • d4r3k pisze:

      Taki „chłyt małketindowy”
      a czy po przeczytaniu regulaminu wiesz w którym momencie wypowiedzieć umowę przy przejść na cenę z aktualnego cennika we właściwym momencie?

      0
      • Slawek pisze:

        Bezpiecznie pewnie zapłacić jeden miesiąc 44.99 żeby potem się nie szarpać :)

        0
        • Karola pisze:

          Czy dobrze zrozumialam, ze to Legimi sobie pobiera z naszego konta pieniadze, tj. my ich do tego upowazniamy? Czy jest opcja, aby samemu dac takie zlecenie swojemu bankowi, aby miec nad tym jakas kontrole?;)

          0
    • d4r3k pisze:

      a może się okazać że za 2 lata te 44,99 będzie mniej niż cena z ówczesnego cennika:)

      0
  35. Slawek pisze:

    Dodam tylko, że mój egzemplarz właśnie przyjechał :)

    0
    • d4r3k pisze:

      Wiesz ile osób Ci w tej chwili zazdrości:)?
      zrób wideo z unboxingu:)

      0
    • ig pisze:

      I jak pierwsze wrażenia?

      0
      • Slawek pisze:

        Otwieram w pracy pod stołem :) Pierwsze wrażenie bardzo dobre. Uruchamia się na starcie Legimi – dodałem WiFi, dane logowania, książki z półki dodane wcześniej ładnie się pobrały wszystko działa, poszło szybko i sprawnie. Wykonany całkiem ładnie, solidnie – pierwszy kontakt pozytywny. Jestem zadowolony ale trzeba się pobawić dłużej.

        0
        • d4r3k pisze:

          włącz oświetlenie ekranu na 1,2,3,4 kreski i sprawdź czy występuje migotanie?

          0
          • Slawek pisze:

            Ustawiłem na 4 – przy wyłączonym wifi nie zaobserwowałem. Etui standardowa tanizna jak do kindle na allegro .Irytujące jest odswieżanie ekranu co strona – mam nadzieję, że to skorygują updatem aplikacji.

            0
            • romroz pisze:

              Faktycznie pełne odświażanie ekranu co stronę denerwuje. Zmiana w ustawienieach parametru Dokładne odświeżanie ekranu niczego nie zmienia.

              0
  36. d4r3k pisze:

    coś dziś wysyp artykułów w internecie na temat tej oferty.
    Legimi atakuje:)
    jednakże proszę Legimi o zweryfikowanie
    http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/5899/kolejna-rewolucja-w-e-czytaniu
    szczególnie fragmentu ” Na czytniku kupionym w ramach umowy z Legimi nie będziemy mogli przeczytać książki pochodzącej z innego źródła, np. z księgarni internetowej ani otrzymanej od znajomego. Na InkBooku przeczytamy tylko te pozycje, które znajdują się w ofercie serwisu Legimi. „

    0
  37. Asia pisze:

    Oto jaką informację znalazłam dziś w artykule na Lubimy Czytać dotyczącym oferty Legimi: „… Sytuacja zmienia się jednak, gdy okazuje się, że mimo że opłacimy abonament, nie możemy przeczytać książki, która nas interesuje, ponieważ nie znajduje się ona w ofercie Legimi. Może być to przyczyną pewnego rozczarowania.

    Tym większego, jeśli zdecydujemy się na zakup nie papierowej książki, lecz ebooka. Na czytniku kupionym w ramach umowy z Legimi nie będziemy mogli przeczytać książki pochodzącej z innego źródła, np. z księgarni internetowej ani otrzymanej od znajomego. Na InkBooku przeczytamy tylko te pozycje, które znajdują się w ofercie serwisu Legimi. I choć 12 tysięcy to potężna, robiąca wrażenie liczba, nadal nie obejmuje ona wszystkich dostępnych na rynku tytułów. Istnieje więc ryzyko, że wykupimy abonament za 44,99 zł, ale będziemy musieli i tak posiłkować się dodatkowymi środkami, by swoje czytelnicze apetyty zaspokoić.”
    http://lubimyczytac.pl/aktualnosci/5899/kolejna-rewolucja-w-e-czytaniu

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Temat poruszyny już powyżej, artykuł na chwilę został zdjęty i po powrocie nie było już tego drugiego akapitu. I dobrze, bo jednak mocno wprowadzał w błąd.

      0
  38. d4r3k pisze:

    Robert chyba dziś twoja strona przeżywa oblężenie:-)
    503
    Service Unavailable
    The server is temporarily busy, try again later!

    0
    • Robert Drózd pisze:

      A jednak komentarz się udało dodać :)
      Niestety 503 zdarzają się co jakiś czas z niewiadomego powodu. A na stronie faktycznie potrafi być czasami kilkaset osób jednocześnie.

      0
  39. Marianowsky pisze:

    Prosilbym Legimi o wyjasnienie zacytowanego ponizej punktu z FAQ promocji:
    „8. Czy można przerwać korzystanie z abonamentu przed zakończeniem umowy? Jeśli tak, to czy muszę ponieść wtedy dodatkowe opłaty?
    Odpowiedz: „Przerwanie abonamentu przed terminem wiąże się z koniecznością zwrócenia różnicy między regularną ceną czytnika (549 zł) a faktycznie zapłaconą ceną w promocji (w zależności od wybranej opcji 1, 299 lub 429 zł), a także kosztów wysyłki czytnika (18,5 zł) oraz etui (29 zł).”
    To ile w koncu bym zaplacil tej kary umownej za zerwanie umowy, zakladajac ze wybralbym oferte na 24 miesiace? Faktyczna roznica ceny czytnika miedzy pelna, a promocyjna, tj. 548zl plus dostawa i etui? Czy 1299zl? I skad taka kwota 1299, skoro mozna zerwac umowe bez czytnika w kazdej chwili, a czytnik kosztuje 549 zl? Etui tez raczej nie nalezy do najdrozszych :)

    0
  40. czarnykapelusz pisze:

    Taki krótki komentarz po wstępnych testach czytnika :)
    Wgapiałem się w ekran na niskich poziomach oświetlenia i przyznaję, że żadnego migania nie widać. A żeby zwiększyć swą pewność pokazałem żonce, ona tez nie widzi wiec zakładam, że takowy problem nie występuje u mnie. Da się jednak zauważyć, że oświetlenie ekranu jest nierównomierne, nie przeszkadza to szczególnie w czytaniu, nie wiem też jak to wygląda np. w Kindlach, nie używałem nigdy czytnika z oświetleniem.
    Ekran dotykowy jest trochę mniej czuły niż np w Kindlu 7 żony. Co jednak ja poczytuję za plus bo jakieś delikatniutkie smyrnięcie nie przerzuca mi strony :)
    Minusem jest niewątpliwie odświeżanie po każdym przerzuceniu strony, mam nadzieję, że Legimi to szybko naprawią. Aczkolwiek w porównaniu do szybkości zmiany strony na moim poprzednim czytniku to są lata świetlne do przodu ;)
    Zatem podsumowując, jak na razie jestem z oferty legimi zadowolony :)

    0
  41. d4r3k pisze:

    Mam pytanie odnośnie Legimi na PC
    Przy próbie pobrania pojawia się komunikat.
    Aby uruchomić tę aplikację na swoim komputerze, musisz uaktualnić system do wersji Windows 10.
    No to trochę kiepsko że skreślacie wszystkich innych 7,8 nie mówiąc już o XP:-)
    10 to dopiero raczkuje w statystykach a gro potencjalnych klientów posiada poprzednie wersje Windowsa.

    0
    • jb65pl pisze:

      Bardzo trafna uwaga, nawet nie próbowałem instalować na Viście. Mocno ogranicza to użyteczność aplikacji wymuszając zakup tabletu (lub drugiego czytnika androidowego) dla rodziny. W codziennym używaniu i tak czytać z komputera nie będziemy, ale może z dużym ekranem łatwiej byłoby wyszukiwać lub dodawać książki na półkę? Nawet nie wiem jak to wygląda na kompie.

      0
      • ma-ruda pisze:

        Książki na komputerze można dodawać na półkę będąc zalogowanym na stronie Legimi (z poziomu jakiejkolwiek przeglądarki), więc to akurat nie jest problem.

        0
        • MateueszLegimi pisze:

          @ma-ruda ma jak najbardziej rację. Dodawanie książek na półkę, przeglądanie katalogu, zarządzanie kontem – to wszystko można robić przez przeglądarkę.

          Standardowo aplikacja była napisana na Windows 8 i powinna się instalować. Być może Microsoft wymusza przez to upgrade systemu.

          Z ostatnich informacji wynika, że jednak działa bezproblemowo na Win10. Poprzednie wieści mieliśmy jeszcze z beta testów, ale wtedy większość aplikacji nie działała lub działała nieprawidłowo.

          Nigdy nie było i raczej już nie będzie aplikacji na Win Xp czy 7. Z prostej przyczyny, że na te systemy operacyjne nie można pisać aplikacji.

          0
  42. Tomasz pisze:

    A ja mam pytanie pan Robert pisał że w nowej wersji oprogramowania na inkbook jest aplikacja sklep. W przyslanej wersji przez Legimi jej nie ma jak ja doinstalowac

    0
    • Tomasz pisze:

      Chodzi oczywiście o Midiapolis App Store

      0
    • ma-ruda pisze:

      Musisz samodzielnie zaktualizować czytnik przy pomocy tego pliku: https://drive.midiapolis.com/public.php?service=files&t=47ccd320ab1bd081b5d5a8b2e5836b4e
      Po tej aktualizacji pojawi się aplikacja sklepu i możliwość instalowania aplikacji na Androida.

      0
      • Tomasz Szymkowiak pisze:

        Prosiłbym o łopatologiczne wyjaśnienie. Jak mam to zrobić bo ja się na tym nie znam. czy mogę to zrobić z poziomu czytnika czy też najpierw pobrać na komp a potem jakoś przerzucić na czytnik itd. Przepraszam ale naprawdę nie rozumiem i o co tu chodzi skoro ja muszę się domyślać co i jak mam zainstalować to kto pisał oprogramowanie na ten czytnik aktualizacja albo jest albo jej nie ma a mój czytnik mówi że nie ma.

        0
        • Tomasz Szymkowiak pisze:

          Pobrałem wskazany plik przerzuciłem do katalogu głównego na czytnik i nic czytnik nie wykrywa uaktualnienia a ponoć powinien

          0
    • Robert Drózd pisze:

      Ja mam wersję z Legimi i bez problemu zainstalowałem tę aktualizację:
      http://forum.eksiazki.org/post119698.html

      Aplikację sklepu można też pobrać ze strony http://apps.midiapolis.com/cat/custom:3892 i zainstalować ręcznie na czy tniku.

      0
      • Tomasz Szymkowiak pisze:

        co to znaczy zainstalować ręcznie bo ja nie używam androida na co dzień.
        Jeśli to nie problem prosiłbym o wyłożenie jak to się mówi kawy na ławę. Osobiście uważam że z poziomu czytnika w ustawieniach powinno to być możliwe do uruchomienia, zaktualizowania.

        0
        • Michał pisze:

          Najprościej
          1. ściągasz plik
          2. podpinasz czytnik kablem usb
          3. powinien ci się pojawić w systemie jako dodatkowy dysk, u mnie wymagało to zatrzymania aplikacji Legimi na czytniku (odepnij kabel USB, na czytniku: ustawienia->aplikacje->legimi-> przycisk wymuś zatrzymanie, ponowne podpięcie)
          4. Wrzucasz update.zip na podpięty dysk do katologu głównego (np. jak podpoił się jako g to wchodzisz na g i tam wgrywasz)
          5.Jawyłączyłem i włączyłem czytnik, ale nie wiem czy to konieczne…
          6. Po włączeniu wszedłem do ustawień i po jakiejś chwili dostałem komunikat, że jest plik z aktualizacją i czy chcę zainstalować, po kliknięciu ok czytnik się zaktualizował.

          p.s. z poziomu ustawień i aktualizacji, czytnik szukał, szukał i dawał komunikat o zajętości serwera…

          0
          • Tomasz Szymkowiak pisze:

            Wszystko robię tak jak piszesz po kolei ściągam plik wrzucam na czytnik restartuje czytnik i nic czytnik nie uruchamia aktualizacji. Poszukam w sieci może znajdę jakąś podpowiedź, która moim zdaniem powinna być dostępna z poziomu czytnika i to trochę sprawia że uważam to za mały błąd. Daleko temu czytnikowi do poziomu Kindle, który uaktualnia czytnik sam nie mówiąc już o jakości wykonania. Ogólnie jednak jestem póki co zadowolony. Oczywiście fatalne jest na poziomie Legimi odświeżanie każdej strony, ale już to tu ktoś o tym pisał. Dziękuję za wszelką pomoc.

            0
            • gom1 pisze:

              A to odświeżanie co stronę to naprawdę problem? Rozumiem, że zużywa to więcej energii i sprawia, że czyta się wolniej? Ale aż tak bardzo to przeszkadza? Pytam, bo jedyne urządzenie z e-inkiem jakie mam to smartband.

              0
              • Tomasz Szymkowiak pisze:

                Problemem to oczywiście nie jest i do wszystkiego można się przyzwyczaić, ale widoczne gdy się używa innych czytników w których tego nie ma. Zresztą dotyczy to tylko aplikacji Legimi inne aplikacje do czytania na tym czytniku zachowują się poprawnie. Stąd tez narzuca się pytanie czy tu też nie może? Ale musieliby wypowiedzieć się programiści dlaczego tak się dzieje.

                0
              • Robert Drózd pisze:

                Zależy co jest problemem, do tego się można przyzwyczaić, ale to działa po prostu inaczej w porównaniu z innymi aplikacjami na tym samym czytniku. Moje pierwsze czytniki jak Kindle Keyboard też odświeżały stronę przy każdej zmianie. Generalnie na pewno nie jest to rzecz, która by dyskwalifikowała.

                0
              • ma-ruda pisze:

                U mnie w aplikacji Legimi to odświeżanie co stronę jest dość inwazyjne, wygląda jak PODWÓJNE mrugnięcie (przerzuca stronę i ponownie w całości ją odświeża) i w efekcie sprawia, że czytanie jest wolniejsze niż na Kindle Keyboard.
                Czy nikt poza mną nie ma problemów z przerzucaniem stron w aplikacji Legimi, bo u mnie często nie reaguje na dotyk, czasem także na klawisze, zdarza się, że przewraca w tył mimo, że powinno do przodu? (Dodam, że w innych aplikacjach nie mam problemu z dotykiem).

                0
  43. jb65pl pisze:

    Lubię mojego Nooka, ale to co dziś dostałem jest na pierwszy rzut oka fantastyczne. Dziękuję Legimi za szybką przesyłkę, mam nadzieję, że wszystko będzie działało równie dobrze, jak wygląda.

    0
  44. K pisze:

    Podsumowujac czytnik ma dwie wady, o ktorych warto wiedziec, aby nie byc rozczarowanym – odswiezanie kazdej strony oraz migotanie ekranu na najnizszych wartosciach podswietlenia. Pytanie do pracownikow Legimi – czy zamierzacie cos z tym zrobic i czy w ogole da sie rozwiazac problem z podswietleniem poprzez aktualizacje systemu?

    0
    • jb65pl pisze:

      Też jestem jak do tej pory zadowolony, ale – poza migotaniem przy zmianie stron wspomnianej przez inne osoby (dla mnie na razie drobiazg) – zauważyłem, że co jakiś czas przy zmianie stron pojawia się strona pusta. Trzeba zmienić znów stronę i wrócić co powoduje wyświetlenie tekstu. Dość rzadko się to dzieje, ale trochę to wytrąca z rytmu czytania. Warto by poprawić jeśli możliwe.

      0
    • MateueszLegimi pisze:

      Nad odświeżaniem stron już pracujemy i postaramy się jak najszybciej udostępnić aktualizację. :)

      Co do migotania ekranu – to raczej wynika z konstrukcji niż z softu. Warto sprawdzić czy miga przy wyłączony WiFi. Mimo wszystko to raczej kwestia, w której powinien wypowiedzieć się ArtaTech.

      @jb65.pl Problemy z rozdziałami etc także powinny być rozwiązane przy aktualizacji. ;)

      0
  45. Tomasz Szymkowiak pisze:

    U mnie migotania nie dostrzegam, a co do inwazyjnego przerzucania stron w aplikacji Legimi to się zgadzam da się tak czytać i owszem nie dyskwalifikuje to czytnika jedynie źle moim zdaniem świadczy o napisanej aplikacji skoro inne na tym samym sprzęcie działają poprawnie. To że kiedyś i inne czytniki tak miały nie jest usprawiedliwieniem idziemy do przodu a nie do tyłu. Mam czytnik PocketBook wydany ładnych kilka lat temu bez podświetlenia i tego nie ma. W czym więc problem równamy do najlepszych czy przymykamy oko i ciągle jesteśmy w tyle. No i ciągle nie znalazłem odpowiedzi na pytanie jak zainstalować uaktualnienie by móc korzystać z aplikacji Midiapolis App Store co i jak opisałem kilka postów wyżej. Ogólnie czytnik dobry i jestem zadowolony mimo pewnych słabości.

    0
    • ma-ruda pisze:

      Podepnij czytnik do komputera, do wykrytego „dysku wymiennego” (pojemność 5,54 GB) wrzuć (bez rozpakowywania!) plik update.zip, do którego link pojawił się kilkakrotnie powyżej. Nie twórz żadnych nowych folderów, nie kombinuj, po prostu wrzuć do głównego (tak jak wrzucone są przykładowe epuby). Wysuń czytnik z systemu w komputerze, a potem zrestartuj. Gdy ponownie się włączy daj mu chwilę (nie włączaj żadnych aplikacji, dotyczy także Legimi) – czytnik powinien sam wykryć aktualizację, pokaże się monit, czy chcesz zaktualizować, klikasz Tak i w ciągu kilku minut powinieneś mieć dostęp do sklepu Midiapolis (co w praktyce oznacza, że możesz instalować aplikacje na Androida).

      0
      • Tomasz Szymkowiak pisze:

        wszystko rozumiem i wszystko tak jak napisałeś robię, ale włącza mi się automatycznie Legimi nawet nie muszę palcem kiwnąć i to pewnie sprawia, że czytnik nie wykrywa żadnej aktualizacji która fizycznie jest.

        0
        • mmena pisze:

          Mam to samo. Czytnik, po restarcie, włącza Legimi, a aktualizacji nie widzi.

          0
          • Tomasz Szymkowiak pisze:

            Dobrze że już jest nas dwoje bo myślałem, że to ja tylko jestem jakaś noga w tej dziedzinie a tu się okazuje, że chyba nie jest tak źle.

            0
        • Michał pisze:

          Nic więcej Ci nie poradzę, jak wyłączyć aplikacje legimi maszw moim poscie wyżej, ja po wgraniu, update.zip i zrestartowaniu czytnika wszedłem w ustawienia i wtedy pojawił się monit o aktualizację.

          0
          • Tomasz Szymkowiak pisze:

            A jak ja ją mam wyłączyć bo nigdzie nie ma opcji wyłącz po restarcie znów się załącza. Czy może ją odinstalować.

            0
            • airs pisze:

              Masz tą wersję z abonamentem Legimi, gdzie ich aplikacja uruchamia się wraz z czytnikiem. Nie trzeba odinstalowywać.
              Wyjście powinno dokonać się po wciśnięciu klawisza „Back” będąc na stronie głównej Legimi – wtedy powinien pojawić się na ekranie standardowy ekran launchera czytnika (ostatnio czytane, ostatnio dodane, itd.).
              Aby całkowicie zamknąć Legimi (wyrzucić z pamięci operacyjnej), trzeba wejść w ustawienia, tam wybrać aplikacje, przejść do zakładki „Wszystkie” i wyszukać „Legimi ebooki”. Po wybraniu jej, użyj klawisza „Wymuś zatrzymanie”.
              Po powrocie do ekranu głównego (kilka razy klawisz „back”), po chwili czytnik powinien „zatrybić”, że ma aktualizację w pamięci wewnętrznej i zadać pytanie o jej instalację.

              0
              • asymon pisze:

                Jak wygląda sprawa odświeżania stron? Pisałeś na forum eksiążki, jeszcze w czerwcu, że na „niebrandowanym” czytniku da się zainstalować appkę Legimi dla tabletów i działa ładnie, tyle że odświeża się co strona, dość topornie.

                Z tego co ludzie tu piszą, to problem nie jest rozwiązany, ale czy dlatego że wersji appki dedykowanej dla eink jeszcze nie ma, czy jest, ale nie zainstalowana i problem rozwiąże aktualizacja?

                Oglądałem czytnik na żywo, w sklepie, nie było tam Legimi, ale zainstalowane domyślnie programy ładnie i szybko przerzucały strony, więc problem raczej da się rozwiązać…

                0
  46. YuukiSaya pisze:

    Dostałam wczoraj swoją przesyłkę i od razu zabrałam się do używania. Czytnik ładnie podłączył się do wi-fi (a raczej router go ładnie wykrył, wciąż jest dla mnie tajemnicą, czemu raz nie chciał przyjąć nowego telefonu), zalogowałam się gdzie trzeba, jest, czyta co nawrzucałam. Dostałam od razu ze zaktualizowanym systemem, więc radość update’u została mi oszczędzona. Światełko ok poza faktem, że włącza się od trzeciej kreski, a szkoda, mnie by się bardziej na drugiej przydało i póki co zostaje tylko z zasobnika suwaczkiem celować. Evernote chodzi, a jakże :D

    Czego brakuje – możliwości wybrania aplikacji do otwarcia konkretnego pliku, szkoda, wielka szkoda, bo niektóre wolę w FB a niektóre w Adobe. I chyba coś z tym programem do oszczędzania baterii im nie poszło, ale zobaczę, czeka mnie trochę sprawdzania.

    Ogólnie jestem zadowolona, powoli kończę drugą książkę w abonamencie i mam już przygotowanych kilka kolejnych do połykania. Do czytania się nadaje, aplikacji żadnych nie planuję na nim instalować bo po co?

    0
  47. Tomasz Szymkowiak pisze:

    Ponawiam moje i chyba nie tylko nie moje pytanie jak wgrać aktualizacje na czytniku inkbook z Legimi. Może przedstawiciel Legimi się odezwie bo chyba ta aplikacja na to nie pozwala chyba, że się mylę.

    0
    • Ędriu pisze:

      Nie posiadam tego czytnika, ale widzę, że koledzy i koleżanki, którzy doradzają piszą o wejściu w ustawienia po wrzuceniu pliku i restarcie czytnika i wtedy pojawia się monit o aktualizacji. Wchodzisz w ustawienia po wrzuceniu pliku na czytnik, restarcie i odczekaniu chwilę?

      0
      • Tomasz Szymkowiak pisze:

        jasne że wchodzę i nic zresztą nie zdarzę wejść bo mi się automatycznie uruchamia Legimi

        0
        • ma-ruda pisze:

          To wyjdź z Legimi na główną stronę czytnika.
          W wersji hardcore wejdź jeszcze w Ustawienia/Aplikacje/Legimi ebooki i kliknij Wymuś zatrzymanie.

          0
          • mmena pisze:

            Mnie się udało zaktualizować, bo po restarcie i wyjściu z Legimi odczekałam dłużej niż „po chwili”. Aktualizację pociągnęło, ale dopiero po dłuższym czasie.

            0
  48. Tomasz Szymkowiak pisze:

    Jak dotąd nie rozwiązałem problemu z aktualizacją na moim czytniku. Czy dystrybutorzy tego urządzenia nie mogą zadziałać jak większość firm by drogą przez wi-fi szło aktualizować urządzenie. Zamiast cieszyć się dobry, urządzeniem człowiek traci czas na szukanie rozwiązań, które w przypadku androida pewnie u każdego mogą być inne. Jedni nie mają z tym problemu inni mają inni wchodzą w ustawienia i wtedy czytnik im coś wykrywa itd. Wszystkie opisane wyżej metody wypróbowałem. Spróbuje zainstalować chociaż samą aplikacje midiapolis app store oby się udało bo może i to się okazać niemożliwe

    0
  49. Tomasz Szymkowiak pisze:

    Aplikację midiapolis app store udało się zainstalować to już krok do przodu.

    0
  50. Tomasz Szymkowiak pisze:

    No a teraz nie chce mi zainstalować aplikacji Kindle przez midiapolis app store. Pobiera całość niby instaluje i na końcu komunikat aplikacja niezainstalowana. Co o tym myśleć.

    0
    • ma-ruda pisze:

      U mnie też z Midiapolis nie instalowało Kindle, problem rozwiązałam instalując Amazon App Store (jest apka w Midiapolis App Store), i potem ze sklepu Amazona udało się zainstalować Kindle.

      0
  51. beapol pisze:

    Witam. Czytnik mam od piątku, pierwsze wrażenie jest raczej pozytywne. Jakość ekranu jest bardzo dobra. Posiada łatwą i wygodną nawigację po menu. Do najważniejszych ustawień takich jak światełko i włączanie i wyłączanie wifi jest dostęp za pomocą jednego kliknięcia. Co nieco irytuje, ale nie dyskwalifikuje czytnika to problemy z aplikacją Legimi, mam nadzieję że to będzie poprawione. Jednakże póki co można się przyzwyczaić. Nie mogę też wejść w sklep z aplikacjami bo od razu się wyłącza i wraca do menu.

    0
  52. Tomasz pisze:

    Ja zainstalowałem aplikacje sklepu osobno z pbranego pliku w internecie i bez aktualiacji. Kolejny przyklad ze co czytnik cos innego nie dziala lub dziala inaczej

    0
  53. Xyz pisze:

    Jak wam sprawdza się czytnik a raczej światełko przy wieczornym czytaniu?

    0
    • Bartosz pisze:

      U mnie wszystko ok :)

      0
    • ma-ruda pisze:

      Bardzo dobrze, dla mnie to był główny powód wymiany z Kindle Keyboard.

      0
      • Xyz pisze:

        A nadaje się do czytania w całkowitych ciemnościach?

        0
        • ma-ruda pisze:

          Nadaje się :).

          0
        • K pisze:

          Jesli czytasz w calkowitych ciemnosciach, to podswietlenie ustawiasz na minimum, a wtedy nastepuje migotanie ekranu u wiekszosci posiadaczy tego modelu, wiec nie wiem czy sie nadaje. Mam wrazenie, ze recenzenci czytnika – zaprzyjaznieni z Legimi nie dosc to akcentuja, dlatego warto poczytac o tym modelu na innym forum.

          0
    • jb65pl pisze:

      Bardzo dobrze się czyta w ciemności, ale baterię już wczoraj ładowałem. Ściągałem tez parę książek na półkę przez wi-fi i czytałem cały czas z większym lub mniejszym doświetleniem. Tak więc miesiąc bez ładowania jest raczej mało realny. Ale na razie więcej plusów.

      0
      • Xyz pisze:

        Dziękuję! W takim razie nic już mnie nie powstrzymuje przed zamówieniem. Czytam głównie wieczorem przy zgaszonym świetle więc sprawne światełko jest dla mnie bardzo istotne. Co do baterii nawet nie nastawiam się na cud.… każdy wie jaki jest android.

        0
        • ma-ruda pisze:

          Ja najzwyklejszego Kindle’a bez światełka ładowałam częściej niż raz w tygodniu – wszystko zależy od tego, ile się czyta :).

          0
        • K pisze:

          Akurat ten czytnik ma problem z podswietleniem na najnizszych wartosciach, wiec obys sie nie rozczarowal przez te nazbyt pozytywne opinie niektorych osob…

          0
  54. Nerkofil pisze:

    Nie widzę celu, by kupować drugi klamot do czytania ksiazek. Moj telefon ma zblizona rozdzielczosc i rozmiar ekranu. I czyta wszystkie praktycznie formaty e-bookow, az po PDFy i DOCe. Daje to znacznie wiekszy dostep do wszelkich tresci „drukowanych”. Nie tylko „nielegalnych” e-booków z Chomikuj,pl ale całkiem darmowych legalnych z całego świata (choćby książek Kinga), czasopism, tygodników..
    Trochę martwi niezmiernie wykluczenie z abonamentu takich tuzów wydawniczych jak Rebis, Prószyński, Helion, Znak, Agora.. Dla mnie to bardzo znacznie ogranicza ofertę czytelniczą – nie sztuka isć na ilość i wypożyczać 12 tys książek bez większej poczytności, sztuką jest nie zmuszać mnie do zapisywania się w „papierowej bibliotece” w kolejce do wypożyczenia niedostępnej elektronicznie wersji papierowej. A w bibliotece WYPOŻYCZENIA mam za darmo, nie muszę za nie płacić jakichś abonamentów!!! A w mojej bibliotece MOGĘ wypożyczać także E-BOOKI! To już nie jest żadne „wielkie ŁO” za które warto płacić. Panowie z Legami, mamy XXI wiek, byle biblioteka w 80-tysięcznym miasteczku już o tym wie! :)

    Regulamin nie precyzuje, jaką „wartość dodaną” oferuje Legami, której bezpłatnie nie oferuje biblioteka + chomikuj.pl .

    Poza tym, każde liczące się dziś wydawnictwo, obok wersji papierowej wypuszcza także wersję elektroniczną – zwykle tańszą. I nawet jeśli w celu sprawdzenia, ściągnę sobie wersję „nielegalną’, to doceniając pracę Autora, mogę kupić wersję komercyjną i posiadać ją aż do padnięcia nośnika pamięci (jakieś 10 tys cykli odtworzeń), a nie do końca abonamentu :))

    Być może oferta Legami jest swoistą niszą dla osób, dla których codziennością jest posługiwanie się miliardem cytatów i szybkim do nich dostępem, gdy nie wystarcza Wikipedia i Google :D Na przykład takich, które produkują komercyjnie prace dyplomowe. Albo popularnoliterackie artykuły w tygodnikach i chcą błysnąć erudycją :) Ale po cóż im wtedy czytnik, zamiast dostępu z poziomu laptopa?…

    0
    • gom1 pisze:

      Z mojej perspektywy wygląda to tak:

      Mam tablet, mam smartfony, ale od dawna przychylnym okiem patrzę w stronę czytnika. Z prostej przyczyny: czytanie na tablecie/smartfonie to na dłuższą metę udręka i niewygoda. Czytnik chcę kupić, ale niekoniecznie chcę wydawać na niego z marszu kilka słówek. Abonament Legimi z czytnikiem bardzo mi odpowiada – nie dość, że dostaję czytnik za złotówkę, a resztę finansuję sobie niewielkimi ratami, to jeszcze za przysłowiową „czapkę śliwek” mam dostęp do ogromnej (i wciąż powiększającej się) bazy książek. Dla mnie to okazja, z której aż żal nie skorzystać. Nie ma wielu wydawców? Na ten temat był już mówione wielokrotnie (wyłączność i te sprawy) i ja to akceptuję.

      Co do bibliotek i czytelni, to nie bardzo mam czas na odwiedziny. Przy dwójce małych dzieci ciężko mi znaleźć czas na napisanie tego posta, a co tu dopiero mówić o wycieczce do biblioteki. I jeszcze te kolejki i zapisy na poczytniejsze pozycje… To nie dla mnie.

      Reasumując: oferta Legimi nie jest panaceum na stan czytelnictwa w Polsce i nie jest dla wszystkich. A że nie kupuję książek na własność, tylko je wypożyczam? No to co..?

      0
    • Robert Drózd pisze:

      „Moj telefon ma zblizona rozdzielczosc i rozmiar ekranu. ”

      Błagam nie wszczynaj dyskusji, która świadczy o tym, że pewnie nie miałeś za długo czytnika w ręku. :) Polecam zacząć od początku:
      http://swiatczytnikow.pl/o-co-chodzi/czytniki-ebookow-i-e-papier-co-to-jest/

      A co do odsyłań do chomika – wyobraź sobie, że my na tej stronie kupujemy legalne e-booki, oczywiście nie zawsze jest to możliwe: http://swiatczytnikow.pl/wszystkie-nasze-pirackie-hipokryzje/ ale generalnie chcemy za e-booki płacić.

      0
    • d4r3k pisze:

      Legimi nie Legami to raz.
      Dwa żaden ekran w tablecie/smartfonie nie może się równać ekranowi E-INK jeśli chodzi o predyspozycje do czytania w każdych warunkach.
      16 odcieni szarości wygląda blado przy najnowszych retinach w ipadach ale to nie ta liga. Czytnik to konsumpcja tekstu z rzadka wspomagana obrazkami.
      Zupełnie inny komfort czytania jest z ekranu e-ink a lcd które świeci w oczy i powoduje szybko zmęczenie oczu. Oświetlenie w przypadku einku pada na ekran a nie w kierunku narządu wzroku. Poza tym wystaw swój telefon na słońce i spróbuj w blasku refleksów czytać a później weź czytnik, wtedy zrozumiesz o czym tu mówimy.
      czytnik ma swoje specyficzne zastosowanie – to urządzenie jest predysponowane do jednego celu i to wszystko, nic ponad to. To tak jak okulary (przeciwsłoneczne, korekcyjne) versus gogle do nurkowania. To i to zakłada się na oczy, ale nurkuje w tekście najlepiej w goglach. Kropka.

      0
    • d4r3k pisze:

      Jeśli zaś chodzi o samą ofertę to 24 miesiące*44,99 zł = 1079,76 minus cena czytnika 549 = 530,76/24=22,12 vs 32,99 zł – standartowa oferta na no limit. Chyba się opłaca nieprawdaż.
      Skoro opłaca się legimi zrobić promocję nolimit za 22 i muszą na tym wychodzić na plus może doczekamy się stałej obniżki:)
      Legimi daje mi przestrzeń – co prawda ograniczoną do 12k książek ale daje mi dowolność na jej poznanie. W każdej chwili w każdym momencie i gwarantuje pewien standard. Standard którego brakuje chomikuj, gdzie bardzo często książki to wielomegabajtowe skany, wersje demo lub całkiem inne dzieła niż wskazuje tytuł. Szkoda mi czasu i pieniędzy na sprawdzanie kolejnych plików czy spełnią moje wymagania.
      A jeśli chodzi o biblioteki to nie są one dostępne 24h na dobę i też nie mają wszystkiego. Poza tym w środę nieczynne a w piątek do 16 a ja kończę o 18 i co mam czekać do poniedziałku? W Legimi nie ważne kiedy skończę czytać zawsze mam dostęp do kolejnych utworów.

      0
  55. Tomasz pisze:

    Różne są gusta i potrzeby i o gustach się nie dyskutuje ale szanuje. Tyle na temat tego wywodu powyżej.

    0
  56. Tomasz Szymkowiak pisze:

    Kupiłem cytnik od Legimi dlatego, że nie każdą książkę muszę mieć, a jednak chciałbym niektóre przeczytać. Wydam więc mniej niż kupując. Do tego mam nadzieję, że system wypożyczania bardziej motywuje do czytania niż kupowania. Dlaczego? Kupie i odłożę na potem tzn. często na nigdy, a wypożyczając i za to płacąc chcę mój abonament dobrze wykorzystać. No i kolejny argument przez innego użytkownika podsunięty. Pozwala to zapoznać się z książką i gdy uznam, że wciąga mnie bez reszty wtedy ją zawsze mogę kupić. No pozostaje oczywiście też argument kulturalny, a dokładnie wspieramy twórców gdy kupujemy lub wypożyczamy oryginały.
    Co do samego czytnika. Aktualizacja mi się nie chce nadal uruchomić i nie wiem dlaczego, ale udało się wgrać potrzebne aplikacje bez tego. Czytnik ogólnie dobry i jestem zadowolony choć do Kindla mu bardzo daleko, ale też warto sobie uświadomić, że może on służyć do innych zadań niż kindle poprzez możliwość instalowania aplikacji i niestety kindle nie umożliwia wypożyczania książek. Mam czytnik od piątku i już mam popaćkany front czytnika (reszta w etui) i zdarzył mi się raz rozładować, ale to na początku chyba normalne jak się instaluje oprogramowanie i co chwile coś sprawdza, a nie tylko czyta. Nic mi nie miga w oświetleniu i mam je ustawione na 4 kreskę i to jak dla mnie wystarczy. Tyle moich wrażeń, a muszę powiedzieć, że znawcą czytników nie jestem więc to wrażenia „amatora”.

    0
  57. paxter pisze:

    Pytanie do użytkowników, czytnik mam od poniedziałku, nie mruga na niskim podświetleniu, natomiast ma dziwny problem w aplikacji Legimi (to mój trzeci czytnik wcześniej w Nook i Assistant nie było tego problemu), a mianowicie czytnik gubi strony – co ok. 20 stron wyświetla białą stronę, odświeżenie nie działa, cofnięcie nie działa, trzeba przerzucić stronę do przodu i dopiero wtedy cofnąć aby wyświetlić właściwą stronę – zwykle dopiero za 2-3 razem się udaje (książka „Demony czasu pokoju”) czy jest to kwestia czytnika, czy też to specyfika aplikacji…. ?

    0
    • Tomasz Szymkowiak pisze:

      Ja mam tak samo więc chyba coś jest z aplikacją bo nie zauważyłem by czytając poza Legimi coś takiego się działo. Kolejny przykład niedorobionego oprogramowania? Czy inni użytkownicy też tak mają?

      0
    • asymon pisze:

      Też tak miałem na smartfonie, podczas darmowego abonamentu od samsunga, myślałem że ma to związek z brakiem łączności z siecią, ale nie przeszkadzało mi na tyle, by gdziekolwiek zgłaszać.

      No i jeszcze długie ładowanie rozdziałów, ale to zdaje się uroda formatu epub.

      0
      • Cyfranek pisze:

        W Tolino z plikami EPUB nie ma takiego zjawiska, więc to raczej nie cecha tych plików.
        A te książki od Samsunga, w czym otwierałeś?

        0
        • asymon pisze:

          W androidowym sklepie Samsunga jest appka Legimi i jakoś z rok temu była promocja, trzy miesiące czytania gratis, zamiast jednego, no to skorzystałem. Zwykły abonament Legimi na samsungu s3 mini. Gubiło się czasem, na tyle często że zarejestrowałem, ale za rzadko, żeby się przejmować.

          Co do rozdziałów, to samo mam w innych aplikacjach i na czytniku Pocketbook Touch Lux, pauza przy ładowaniu rozdziału i przy powrocie do poprzedniego.

          0
  58. Tomasz pisze:

    Moim zdaniem to ewidentna wina oprogramowania Legimi oczywiście da się to używać i spokojnie czytać miejmy nadzieję, że będzie jakaś aktualizacja i to się zmieni

    0
    • MateueszLegimi pisze:

      Aktualizacja jest już dostępna na naszej stronie. Także można pobierać, instalować i testować. Liczmy na spostrzeżenia w dalszych pracach. :)

      https://www.legimi.com/pl/pobierz-legimi/

      0
      • ma-ruda pisze:

        Jeśli mogę zasugerować – wysyłajcie do użytkowników aplikacji Legimi maile o aktualizacji albo chociaż powieście gdziekolwiek na stronie w widocznym miejscu stosowną informację, bo gdybym nie zajrzała tutaj (a nie robią tego wszyscy użytkownicy) nie miałabym pojęcia, że aplikacja została poprawiona (nawet na stronie „Pobierz Legimi” nie ma informacji, jaka najnowsza wersja jest dostępna).

        0
  59. kamil pisze:

    Witam,
    czy mógłby ktoś napisać, czy po skończonym abonamencie, mam prawo całkowicie zrezygnować z usług Legimi i przestać im płacić jakikolwiek opłaty, a samemu sobie wgrywać książki i korzystać z ebooka ?

    0
  60. Tomasz Szymkowiak pisze:

    W aktualizacji aplikacji Legimi poprawiono odświeżanie kolejnych stron już nie odświeża się każda strona. Super. Kolejne rozdziały chwile się nadal wczytują. Cieszy, że twórcy tej aplikacji wsłuchują się w głos użytkowników i poprawili aplikacje.

    0
    • Rafał pisze:

      Tak, zgadza się! :-) Też zainstalowałem i przetestowałem i strony już nie ,,mrugają” jak wcześniej, duży plus dla Legmini. Co do wyglądu to zastanowiłbym się nad usunięciem tych szarych pionowych linii imitujących chyba otwartą książkę papierową… Albo przynajmniej dodatkowa opcja w ustawieniach typu ,,włącz/wyłącz szare pionowe linie”… :-)

      0
  61. pauliene pisze:

    Pytanie / propozycja dla Roberta: czy nie dałoby się dodać do porównywarki e-booków informacji, że dana książka jest dostępna w abonamencie Legimi? Myślę, że wielu osobom ułatwiłoby to podejmowanie decyzji o zakupach…

    0
    • bq pisze:

      Popieram. To bylby Rolls Royce jako, ze wyszukiwanie w Legimi to koszmar. Trzeba albo zgadywac, albo szukac po tym co inni czytali (nie zawsze trafia w moje gusta. Ja otwieram strone na komputerze prawijam w dol scianke z ksiazkami i recznie wynotowywuje sobie co chce przeczytac, po czym sciagam – nie jest to wygodne. Kupilbym czytnik mamie – ale ona nie ma komputera, zeby sie tak bawic.
      Podejrzewam jednak, ze konkurencja by Robertowi trzasnela drzwiami i sie wycofala z przegladarki.

      0
    • Robert Drózd pisze:

      Proponowałem to kiedyś w Legimi, bo muszą mi to w XML udostępniać, przypomnę się z tematem. :)

      0
  62. rem pisze:

    Czy Mateusz z Legimi, albo ktokolwiek może wskazać w jaki sposób można przejrzeć katalog e-booków w abonamencie, np. posortowane alfabetycznie, albo wydawnictwami. Katalog na stronie to jakaś kpina, za cholerę nie ma tam obiecanych 12 k.

    0
    • ma-ruda pisze:

      Sortowanie katalogu jest bardzo okrojone (też zwracałam już im na to uwagę). Wydawnictwami się da: gdy wejdziesz na stronę książki to możesz kliknąć nazwę wydawnictwa i pokażą się wszystkie z niego dostępne.

      0
    • d4r3k pisze:

      Poza tym wygląda tak ze jest tylko 7 książek jako nowości.
      Ja bym chciał np wiedzieć co w danym tygodniu pojawiło się nowego i to najlepiej w podziale na kategorie, wraz z przeglądem wstecz.

      Poza tym nie ma wszystkich książek z danej serii. np. Pan Lodowego Ogrodu tom1 jest a gdzie reszta?
      Albo np dlaczego Trylogia ciągu Gibsona nie jest dostępna w abo skoro reszta książek z cyklu Artefakty jest.

      0
  63. rem pisze:

    Wygląda na to, że legimi ukrywa książki przed klientami,bo przecież za każdą pobraną musi zapłacić wydawnictwu.

    0
  64. badziu90 pisze:

    Ile wam trzyma bateria w inkbook? Bez żadnego czytania – zero używania ładowany w środę a w poniedziałek już rozładowany…

    0
  65. melon pisze:

    Przed 5 dniami wysłałem taki oto mail do Art-Tech.
    Dzień Dobry !
    W dniu 3.08.2015 za pośrednictwem Legimi nabyłem czytnik InkBook.
    Od początku miałem problem z włączaniem i wyłączaniem urządzenia – skok wyłącznika prawie niewyczuwalny. Po 2 tygodniach użytkowania, zauważyłem , że urządzenie po przejściu w stan uśpienia samoczynnie przechodzi w stan wyłączenia wyświetlając na ekranie ostatnio czytaną stronę. Aktualizacja oprogramowania nie usunęła problemu.
    Na drugi dzień serwis poinformował mnie , że kurier odbierze ode mnie niesprawny czytnik.
    Po 2 dniach na moje pytanie – co się dzieje – dostałem odpowiedź -Prosimy o kontakt z UPS.
    Ja mam szukać kuriera ??. Po godzinie dostałem nowego maila -z informacji, która jest zamieszczona w linku, wygląda na to , że etykieta została wygenerowana i kurier ma odebrać urządzenie. Mija 3 dzień i nic. Taka ma wyglądać serwis door-to – door. Wstyd !!

    0
    • ArtaTech pisze:

      Melon,
      przepraszamy za niedogodności – skontaktowaliśmy się z UPS i uzyskaliśmy zapewnienie, że czytnik dziś zostanie od Ciebie odebrany.

      0
  66. Arta Tech pisze:

    Melon,
    przepraszamy za niedogodności – skontaktowaliśmy się z UPS i uzyskaliśmy zapewnienie, że czytnik dziś zostanie od Ciebie odebrany.

    Pozdrawiam,

    0
  67. Dasos pisze:

    Myślałem nad zakupem ale gdyby było po 40 zł na miesiac?

    0
  68. rem pisze:

    za miesiąc będzie promocja 39.99, nie ma się co podpalać,
    dopóki nie dopracują katalogu, nie kupię abonamentu, bo nie wiem, co oferują,
    nowego Houellebecq nie ma, a niby W.A.B. w ofercie.

    0
    • MateuszLegimi pisze:

      Nie planujemy nowej promocji. Obowiązywała przez pierwszy miesiąc.

      Tak, WAB jest w abonamencie. Jednak zgodnie z decyzją wydawcy dodanych zostało około 460 książek na początek. Kolejne będą dodawane sukcesywnie.

      0
    • beapol pisze:

      Uważam, że oferta jest bardzo korzystna. Kupiłam czytnik w promocji sierpniowej. Jest naprawdę bardzo dobry. Z samego Legimi korzystam już od dawna. Książek, które mnie interesują jest dużo. Czasem mam wrażenie iż na miejsce jednej przeczytanej trafia pięć nowych ?. Z racji ograniczonych finansów a także nieograniczonego apetytu na lekturę jest to idealna dla mnie oferta. Cena abonamentu jest porównywalna z ceną jednej papierowej książki.

      0
  69. Piotr pisze:

    Witam. Szkoda że na rynku jest mało czytników 8-mio calowych. Co według mnie jest tym optymalnym rozmiarem. Na czytnikach 6-cio calowych nie da się komfortowo czytać książki bo za mały ekran a znowu na 10 jest za duży. Jakby była możliwość uruchomienia usługi na takim 8-mio calowym ekranie to bym wchodził w ten abonament. A tak oferta jest zdecydowanie nie dla mnie.

    0
  70. Cristeros pisze:

    Witam. Do ilu dni czeka się na czytnik w abonamencie w Legimi ?

    0

Skomentuj Bartosz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.