Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

ArsMachina kończy działalność, co z e-bookami?

Twardych reguł rynku nie wytrzymują czasami wydawcy, co w takich sytuacjach z e-bookami?

Wczoraj na blogu ArsMachina pojawił się wpis o zakończeniu działalności w tym roku ze względów finansowych:

Wiele osób z pewnością spodziewało się takiego obrotu spraw po długim okresie funkcjonowania na ćwierć gwizdka. My łudziliśmy się jeszcze, że uda się nam jakoś wskrzesić naszą działalność, ale z perspektywy ekonomicznej okazało się to niemożliwe. Mówiąc wprost – wtopiliśmy na dwóch lub trzech tytułach i to pociągnęło nas w dół. Jest nam z tego powodu przykro, tym bardziej, że od czasu do czasu wciąż otrzymujemy zapytania o kontynuację tej czy tamtej serii, ale takie są prawa rynku – to co się nie sprzedaje, znika.

Część książek trafiła już do dyskontów, część będzie wyprzedawana przez wydawcę.

Już wkrótce w naszym sklepiku będziecie mogli kupić nowe egzemplarze książek po znacznie obniżonych cenach. Stopniowo będą one jednak znikać, w związku z czym raczej nie warto zanadto zwlekać. Istotna informacja dla wszystkich zainteresowanych – ze względów ekonomicznych tytuły z trylogii ryfterów prawdopodobnie nie trafią na tanią książkę. Być może więc to ostatnie chwile, gdy możecie nabyć Rozgwiazdę, Wir czy Behemota w normalnej cenie (a widzieliśmy już Steampunki sprzedawane po 85-99 zł!). Czytelnicy e-booków mogą spodziewać się na początku listopada ostatkowych wyprzedaży.

Tylko ostatnie zdanie dotyczy książek elektronicznych. Z tego co widzę, ArsMachina sama e-booków nie sprzedaje, więc będziemy pewnie mieli te wyprzedaże w innych księgarniach, a następnie e-booki zostaną usunięte z oferty.

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

20 odpowiedzi na „ArsMachina kończy działalność, co z e-bookami?

  1. zipper pisze:

    Oby tylko żaden genialny sklep nie wpadł na to, żeby usunąć książki z półek klientów po wygaśnięciu licencji.

    0
    • Adam pisze:

      Ależ oczywiście, że tak zrobią.

      0
    • BioBuster pisze:

      To nie pierwszy raz kiedy coś się dzieje z licencją (choć fakt, najczęściej to ona jednak wygasa a nie pada licencjobiorca), więc raczej będzie tak jak do tej pory. Książka znika ze sklepu, ale dla tych którzy ją kupili nadal jest dostępna do pobrania (sprawdzić czy nie ravelo).
      W każdym razie jak ostatnio patrzyłem to moja Paskuda na półeczce w publio sobie spokojnie siedzi, chociaż kupić jej się już nie da.

      0
      • BioBuster pisze:

        Skreślam „sprawdzić czy nie ravelo”. :-D
        Opublikowanie następnego wpisu na blogu ledwie 7 minut po moim powyższym komciu (czyli 2 po upływie czasu na edycję) to ewidentna prowokacja!!!111

        0
      • nikt pisze:

        No tak, jest dostępna, ale przecież za utrzymanie tego dostępu ktoś musi płacić, więc… czy to takie pewne, że nie tyle książka nie zniknie z półek, co… znikną całe półki?

        0
    • Anna pisze:

      „Trupią farmę” kupiłam na Woblinku w formacie mobi, a potem się coś porobiło z licencją i na półce mam już tylko epub DRM. Więc różnie to bywa.

      0
      • zipper pisze:

        no właśnie, najczęstsze przypadki zmian na półkach czytelników kojarzę właśnie z kwestią DRM

        pamiętam, że paru osobom usunięto wersje DRM free z kont, a osobom, które kupiły książki z adobe DRM po jego wycofaniu ze stosowania usunięto książki całkiem.

        Oby takie praktyki należały już do przeszłości.

        0
      • Kotlet pisze:

        Jeśli na Woblinku coś się dzieje z książkami na półce to wystarczy do nich napisać i to zgłosić – wtedy poprawiają :)

        0
  2. Kot i jego Ania pisze:

    Mieli dobre książki z fantastyki, ale słabo rozreklamowane niestety. Liczyłam, że dokończą Złodzieja i pociągną dalej wydawanie genialnego Wattsa; na MAGa nie ma co liczyć jeśli chodzi o ebooki i Ars Machina tę lukę zapełniła przynajmniej Trylogią Ryfterów.

    0
  3. niepco pisze:

    „Echopraksję” wyda wkrótce MAG na papierze (i to w dwóch wersjach), ale oczywiście lepiej kupić angielskiego e-booka na amazonie ponieważ czytanie tradycyjnych książek boli, nie wspominając, że papierowej nie da się tak łatwo skopiować dla rodzinki:-) Nie wiem dlaczego, ale takie e-ekstremistyczne podejście wciąż mnie w…ia.

    0
    • BioBuster pisze:

      A czemu miałoby boleć? Papierową, jeśli jest fajna, też się kupi.
      „lepiej” jako „zamiast” i „kopiowanie dla rodzinki” to sobie chyba z sufitu wziąłeś.

      0
    • Bogus_law pisze:

      Nadal widać pokutuje myślenie przesiąknięte komuną.
      Jeżeli sprzedawca ( tutaj Mag ) nie chce moich pieniędzy, czytaj nie oferuje produktu którego oczekuję, to na siłę nie będę mu ich wciskał. To nie są lata osiemdziesiąte, kiedy się biegało po sklepach szukając czegokolwiek do kupienia.
      Mag nie dokończył trylogii Void Hamiltona, no to ponownie pieniądze idą do Amazonu. Albo Mag się zmieni albo moich pieniędzy nie zobaczy, mi to po prawdzie zupełnie wisi, Amazon czy Wydawnictwo Znak chcą mojej kasy i ją dostają :).

      0
      • Agnieszka pisze:

        Z Amazonem też nie zawsze jest różowo. Naszła mnie ostatnio chętka na audiobooki z Discworda. Niestety Audible, który chyba należy do Amazonu, ma oczywiście DRM i obsługuje tylko niektóre mp3 playery. Mojego akurat nie. No cóż, nie chcą moich pieniędzy, to nie…
        A do faktu, że dla większości wydawnictw, czytelnicy e-booków są klientami drugiej kategorii już się zdążyłam przyzwyczaić. Mam co czytać, mogę poczekać na wersję e.

        0
      • Zaho pisze:

        @Bogus_law też nie mogąc doczekać się kontynuacji „The Void Trilogy”, jakiś czas temu napisałem do wydawnictwa. Trzecia część ma się pojawić bodajże w 2016 roku.

        0
  4. asymon pisze:

    Jeśli kogoś to interesuje, a nie ma uczulenia na papier, chciałbym poinformować, że w sieci taniej książki Dedalus książki z serii „Złodziej królowej” są do nabycia po… 7zł sztuka.

    Można w internecie, można stacjonarnie, dziś w Warszawie na Chmielnej widziałem po dwa egzemplarze każdego z dwóch wydanych tomów, stan idealny.

    http://dedalus.pl/q/?keywords=whalen%20turner

    Niestety, „Ryfterów” w tej cenie

    0

Skomentuj Zaho Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.