Na pewno nieźle zdziwiła się autorka bloga eBook Evangelist, która zajrzała do swojej skrzynki pocztowej i znalazła tam… listy do siebie i męża od Amazonu dotyczące Kindle.
W listach – przypomnienie o aktualizacji czytnika przed 22 marca.
O sprawie już pisałem – dotyczy tylko starszych czytników /wydanych przed 2012/ i związana jest ze zmianą zabezpieczeń sklepu Kindle. Najczęściej mamy ją już i tak wgraną – ale jeśli nie, to po 22 marca nic się nie stanie – na pewno nie nastąpi Armagedon i Amazon nie zablokuje nam czytnika.
Jeśli stwierdzimy, że nie dochodzą np. pliki wysłane mailem i nie działają funkcje internetowe, trzeba sprawdzić czy nie musimy wgrać aktualizacji, którą ściągamy na komputer.
Amazon, jak widać, jest mocno zdeterminowany, aby dotrzeć do osób, które aktualizacji nie dokonały, aby uniknąć zalewu zapytań w przyszłym tygodniu. Wysyła maile, informuje na stronie księgarni – wreszcie rozsyła korespondencję papierową. W Stanach czytniki Kindle są terminalami księgarni – więc jeśli czytelnik nie będzie miał dostępu do swoich książek – to będzie wkurzony i Amazon nie zarobi.
Ciekaw jestem, czy ktoś w Polsce dostał podobną pocztówkę? :-)
Czytaj dalej:
- Aktualizacja 5.16.5 dla Kindle – wreszcie widok kolekcji w formie listy
- Aktualizacja 5.16.3 dla Kindle – ale tylko 10. i 11. generacji! Amazon porzuca wsparcie dla czytników z lat 2015-2017?
- Aktualizacja 5.16.3.1 dla Kindle – (oficjalnie) nic nowego
- Aktualizacja 5.16.2.1.1 dla Kindle – nic nowego
- Aktualizacja 5.16.2 dla Kindle Scribe: poprawki w PDF, narzędzie lassa do notatek i rozpoznawanie tekstu
- Aktualizacja 5.16.4 dla Kindle – prawie nic nowego (zmiany w Goodreads)
A co jeżeli mam Kindle Keyboard i DX i nie korzystam wcale z ksiągarni Amazonu, to też muszę zrobić tą aktualizacje?
O ile nie przesyłasz e-booków mailem, nie korzystasz z przeglądarki – i jakiejkolwiek funkcji internetowej, to nie.
To jest krok z mysla o seniorach glownie. Tak powinno sie robic. Starzy ludzie poza tym uwielbiaja pisac i dostawac listy.
Piękny ageizm.
Kupowałem kindle 1 gen prosto z amazoncom, kiedy kurs $ był na poziomie 2.80PLN za 1 USD, potem sprzedałem, kupiłem później taki najzwyklejszy kindle za 300zł iróżnoca jest kolosalna. Rozumiem więc trend spadkowy popularności kindle. Czekam i czekam na kolorowy e-papier i nic, tak samo czekam na sensowny (relatywnie tani) monochromatyczny 10 calowiec i nic… Taka sytuacja…Chciałbym poczytać papierowe dzienniki w PDF 1:1 takie jak w kiosku naziemnym w formie papierowej. Czekam więc na kolorowy czytnik w wersji 10 i taki XL 15 cal w cenie do 1000zł.
Najlepiej jeszcze żeby dało się zwinąć jak gazetę i poskładać w kostkę wielkości smartfona. Biorą pod uwagę dzisiejszą technologię to łatwiejsze niż duży kolorowy e-papier w cenie do 1000 zł.
Drogi świecie czytników. Złożyłem szczęśliwie zamówienie na nowego paperwhite jeszcze w czasie obowiązywania promocji. Dzisiaj otrzymałem taki email:
„Greetings from Amazon.de.
Please note that your order is currently on hold pending the verification of your billing information. We will be happy to proceed with your order as soon as we receive a recent credit card statement for the credit card you referenced for this order.
At your earliest convenience, please fax us a statement which displays the billing name and address for the card.”
Mógłby mi ktoś wytłumaczyć przede wszystkim 1.) o co chodzi. 2.)Jakie informacje powinny znajdować się w billing statement i 3.) jak to wygenerować?
Czy faks to jedyna droga rozwiązania problemu? Podróżuje w tej chwili po Azji i bedzie to duuuuzy problem.
Karta którą płaciłem należy do pko bp, używałem jej juz wcześniej przy subskrypcjach magazynów w Amazonie. Przyznam, ze zupełnie nie rozumiem czego się ode mnie wymaga.
Możliwe, że zauważono, że ktoś z Azji posługując się Twoim kontem złożył zamówienie. Z relacji które pamiętam, oni faktycznie wymagają faksu i nie da się tego przejść inaczej, tak mocno XX-wieczne.
Ale najlepiej napisz, czy wystarczy np. lista transakcji w PDF z konta wysłana mailem.
Credit card statement to bankowy wyciąg dla karty, Jeśli to kredytówka, to chodzi o rozliczenie transakcji które dostajesz co miesiąc. Chcą faksu, ale jeśli to dostajesz w wersji elektronicznej to też pewnie przyjmą. Możesz im wtedy w treści maila zwrócić uwagę, że ten elektroniczny wyciąg jest podpisany elektronicznie przez bank. W treści tego wyciągu ma być podane nazwisko (i imię właściciela) i jego adres. Prawdopodobnie coś im sie nie zgadza – podałeś w zamówieniu dane niezgodne z kartą lub wcześniejszymi zakupami u nich na tę kartę.
Widziałem już takiego maila z amazon.de. Z tym, że w tamtym wypadku to było pierwsze zamówienie nowego konta na amazonie, na większą kwotę, w dodatku po kilka takich samych przedmiotów (zrzucaliśmy się na wspólną wysyłkę, nie były to Kindle). Widać, że system wykrywania fraudów jest trochę nadwrażliwy.
muszę zrobić update mojego starego kindle dx
Jak wymusić aby PaperwiteII zrobił mi aktualizację teraz w weekend ? trzeba coś zacząć czy pobrać ? Czytnik jest włączony i podłączony po wifi
Nie da się wymusić, jeśli potrzebujesz, to po prostu ściągnij najnowszą wersję. Z tym że Paperwhite II nie dotyczą zmiany o których piszę w artykule.
Nie mamy przypadkiem kolejnej wersji 5.7.3.1?
Mamy. To w ogóle tajemnicza sprawa, bo aktualizacja wyszła tylko dla PW3, a Voyage, PW2 i K7 mają wciąz 5.7.3. Pewnie jakaś szybka poprawka tylko dla jednego modelu.
Mam oprogramowanie Kindle 4.1.3 – czy muszę coś robić?
Nie, masz ostatnią wersję.
Mimo złych przeczuć poddałam się i zaktualizowałam. Efekt: nie dość, że Kindle strasznie zwolnił, to jeszcze się zawiesza. Rano gdy kliknęłam w książkę, powitał mnie biały ekran i byłam zmuszona zrobić długaśny restart (już myślałam, że się nie włączy), a teraz zawiesiła się ramka z wyborem czcionki (nie chce się zamknąć). Czy to ten moment, w którym powinnam pomyśleć o przywróceniu ustawień fabrycznych?
Nie wiem, co mnie podkusiło, ale po miesiącach offline włączyłem Wi-Fi w moim PW2… Ratunku, oddajcie mi mojego kindle, ta masakra po aktualizacji to coś strasznego… Tak potwornego nieporozumienia jak ta aktualizacja nie widziałem od lat, a miałem już Kindle III keyboard. Może coś poszło nie tak, ale responsywność jest tak ŻADNA, że kidle nie da się praktycznie używać. :(
To może starego Keyboard też nie aktualizować lepiej, bo już nie będę miał na czym czytać?
Czy da się przywrócić jakoś stary soft?
Na szczęście da się. Tu masz instrukcję dla PW2: http://www.mobileread.com/forums/showpost.php?p=2915534
1. Przechodzimy w tryb samolotowy
2. Wgrywamy na czytnik starszą wersję oprogramowania
3. Podczas gdy czytnik jest wciąż podłączony do komputera, przytrzymujemy przycisk „power” przez 30 sekund aż ten się zrestartuje.
4. Zostanie zainstalowana starsza wersja.
http://swiatczytnikow.pl/aktualizacje-oprogramowania-kindle-pytania-i-odpowiedzi/
W tej pierwszej instrukcji jest link do firmware’u. Jeśli chcesz wgrać inny, to musisz go poszukać w Necie.
Ja już swoje PW1 odratowałam. Na szczęście przechowuję kopie firmware’ów więc z odszukaniem pliku nie było problemu. Dzięki, Natalia, za uratowanie czytelniczego życia!
Hmm, Mam Kindle nie pamietam 5 lub 4 generacji, kupiony w 2014 roku. Mam wlaczone zawsze polaczenie wi-fi. Pojawia mi sie na dole wersja 4.1.2. – czyli chyba sie nie zaktualizowal, tak?
Moge go jakos „zmusic”? Bo nie chce mi sie bawic w kabelki i robic to recznie z komputera.