Amazon nie ogłosił tej jesieni nowego czytnika, ale parę dni temu zaprezentował All-New Fire HD 8 Reader’s Edition – ośmiocalowy tablet przeznaczony… do czytania.
Nie jest to kompletnie nowe urządzenie. Fire HD8 należy do serii tabletów, która zadebiutowała we wrześniu 2015. Przypomnę, że Amazon skupił się na urządzeniach budżetowych, które są wyraźnie tańsze, ale parametry mają dość przeciętne. Na przykład rozdzielczość 1280 x 800 (189 ppi przy 8 calach) jest dziś odległa od tego, do czego przyzwyczailiśmy się choćby z iPadów, gęstość pikseli jest niższa niż w nowych czytnikach.
Za 250 dolarów można kupić pakiet: tablet + etui + roczną subskrypcję Kindle Unlimited czyli usługę podobną do naszego Legimi.
Oferta jest niedostępna poza Stanami. Dlaczego więc o tym wspominam? Bo chyba po raz pierwszy Amazon zaczyna reklamować tablet jako urządzenie do czytania, choć przede wszystkim w nocy.
Blue Shade na dobry sen
Asem w rękawie ma być funkcja Blue Shade, która w ciemności zmniejsza jasność ekranu i zmienia temperaturę barwną na ciepłą.
Rok temu wspominałem o badaniach, które miały udowodnić, że e-booki psują sen. Chodziło o niebieskie światło z tabletów, które przeszkadza w zaśnięciu. Blue Shade ma temu zaradzić przez filtry blokujące niebieską składową wyświetlacza.
Want to read that last chapter from the comfort of your bed? Simply turn on Blue Shade, an exclusive new Amazon feature that works behind the scenes to adjust and optimize the display on the Fire HD 8 for a more comfortable nighttime reading experience on a tablet. Studies have shown that evening exposure to blue light from tablets may suppress our bodies’ production of melatonin, which can prolong the time it takes to fall asleep, delay REM sleep, and reduce the level of alertness the next morning. Blue Shade uses specialized filters to limit exposure to blue light. It also offers warm color filters and the ability to lower the display brightness to an ultra-low level for comfortable nighttime reading—even in a dark room. The feature can be easily turned on or off with a single tap on the Blue Shade quick setting. Customers can also fine-tune the color settings to their personal preference, with the device intelligently adjusting the color filtering so that at any color or brightness, the blue wavelength light is always sufficiently suppressed.
Brzmi to wszystko bardzo ładnie, ale pierwsze wrażenia czytelników są co najmniej sceptyczne.
Ekran ze zmienionymi kolorami wygląda ponoć zwyczajnie brzydko. Paul McIntosh z Teleread określa go jako „efekt wyblakłej sepii”. Jego ojciec, który włączył sobie tę funkcję przez pomyłkę, sądził, że uszkodził mu się ekran.
No bo popatrzmy sami.
Jakoś nie wygląda to jak na materiałach marketingowych. I te odciski palców.
Aplikacja Kindle ma od dawna możliwość włączenia ekranu w kolorze sepii i doświadczenie czytania z włączonym Blue Shade ponoć wcale się nie różni. To ja zostanę przy czytniku.
Oczywiście pomysł, aby wieczorem zmieniać barwę ekranu nie jest nowy – wiele osób od dawna na komputerach korzysta np. z aplikacji F.Lux.
Tablet i czytnik – wciąż komplementarne
Oczywiście wypuszczenie tabletu „Reader’s Edition” każe zadać pytanie – czy teraz Amazon będzie chciał, abyśmy czytali na tabletach?
Przypomnę z mojego testu Fire HD 7 – samo to, że tablet wyprodukował Amazon nie sprawia, że czyta się lepiej. Mając obok czytnik, nawet na Fire nie spojrzę.
Jak to więc teraz wyjaśniają?
Fire HD 8 Reader’s Edition: The best tablet for reading
For readers who want content and features that go beyond reading. The Fire HD 8 Reader’s Edition gives the flexibility and power of an 8” tablet and the endless books of Kindle Unlimited wrapped in a rustic leather case. For readers who prefer larger font sizes, vibrant magazines and comics in rich color, or non-fiction with multi-color highlighting and easy note taking. Plus, enjoy more than 38 million movies, TV episodes, songs, books, apps and games.
Kindle: Purpose-built for reading
Designed exclusively for reading e-books, Kindle e-readers make it easy to read anytime, anywhere. At just 7.2 ounces, Kindle Paperwhite is comfortable to hold and easy to bring along when reading away from home. A high-resolution matte display lets you read in bright sunlight without glare, while an adjustable front-light lets you read in dim light or none at all, with a battery that lasts for weeks on a single charge. Kindle doesn’t distract you with social media, emails, and text messages, so you can lose yourself in a book
A zatem przewagą tabletu jest większa elastyczność, a czytnika – poręczność, działanie na słońcu, bateria i brak rozpraszaczy.
Ale widać, że urządzeniem promowanym w pierwszej kolejności jest Fire.
I to się opłaca. Amazon podsumował niedawno efekty promocji Black Friday. Najlepiej sprzedającą się kategorią były właśnie tablety Fire. Najtańszy model za 50 dolarów (w Stanach) sprzedał się od początku „w milionach” egzemplarzy.
O czytnikach też wspomniano – „The Kindle e-reader business continues to grow—customers bought hundreds of thousands of Kindle e-readers this weekend”. Czytniki też się sprzedawały, ale w setkach tysięcy sztuk, nie w milionach. Nie ma w tym zaskoczenia – rynek czytników się nasycił, brakuje, choćby marketingowej innowacji, która nakazuje kupowanie nowego co roku. Tymczasem hasło „tablet za 50 dolców” działa i to napędza sprzedaż Fire.
Mam tylko nadzieję, że ta popularność budżetowych tabletów nie sprawi, że Amazon zapomni o rozwoju czytników.
Oby nigdy nie stwierdzili, że warto także zarabiać na czytnikach. Wolę nie myśleć jak na rynek ebooków i całe czytelnictwo zarazem wpłynęłoby takie posunięcie, że na starszych czytnikach z jakichś technologicznych względów nie dałoby się już czytać nowych ebooków.
Nie sądzę. Mieli już okazję do tego przy wprowadzeniu formatu KF8 i tego nie zrobili – MOBI generowane przez Kindlegen czy Calibre mogą być hybrydowe, tak że są kompatybilne ze starszymi czytnikami.
Wyjątek jest dla komiksów z Amazonu, które działają od Kindle Keyboard w górę.
Poza tym ten tablet za $50 to ma być tylko „brama” do treści Amazonu, tak aby ludzie ostatecznie kupowali np. subskrypcje czy pojedyncze książki/aplikacje/filmy. W przypadku amerykańskich użytkowników Kindle taką rolę spełniają równie dobrze starsze czytniki.
Trochę mnie uspokoiłeś. Ja jednak w dalszym ciągu obawiam się, że kiedyś zmieni się kierownictwo firmy i zmieni się również plan biznesowy Amazonu. Dlatego z nieufnością podchodzą do wszelkich „ulepszeń i udogodnień” w nowych czytnikach oraz kolejnych tabletów z obsługą ebooków. No bo czy jest coś, czego brakuje współczesnym czytnikom? Może jedynie koloru dla miłośników komiksów, a poza tym nic chyba już dodawać nie trzeba.
Jak coś się zmieni to już w tej firmie nie będzie Bezosa. Następcy mogą zacząć wtedy firme psuć podobnie jak ma się to z Apple lub MS.
Dlatego może warto korzystać z czytnika, który nie kontroluje tego, co czytasz.
Na Black Friday amazon sprzedawał tablet fire po $35 za sztukę. Można było kupić maksymalnie dwie sztuki jednocześnie. Na Black Friday amazon zrezygnował z wcześniejszej opcji sześciopaku = sześć tabletów fire w cenie pięciu (po $49,99 każdy).
Kiedy będzie jakaś przecena na Voyage ?
Już nie mogę się doczekać.
patrząc na dotychczasowe promocje (lub ich brak) to myślę że nie prędko.
A ja bym chciał 8″ Kindle’a. Na 6″ pdfy sa straszliwie małe, a w .mobi przykłady kodu zawijają się tak, że się tego nie da czytać…
Send to Kindle na Windows ma opcję „Convert PDF documents to Kindle Format”. Moim zdaniem działa całkiem dobrze. Nawet lepiej niż próby jakie podejmowałem konwertując na Word, z którego chciałem wysyłać potem na Kindla.
Mam telefon z wyswietlaczem 5.7 cala i bylam w szoku, jak sobie uswiadomilam, ze Kindle ma niewiele wieksze wymiary. Nie wyborazam sobie przeczytania calej ksiazki na takim malenstwie. 7 cali to minimum, ale z niewiadomych wzgledow Amazon upodobał sobie 6 cali.
Nie wyborazam sobie przeczytania calej ksiazki na takim malenstwie.
Tu nie ma co wyobrażać, tylko trzeba spróbować :-) Jeśli znajomi nie używają, w niektórych sklepach z elektroniką masz powystawiane czytniki.
Ja sobie nie wyobrażam czytania w autobusie (80% czasu z książką) zbiorczego wydania „Ziemiomorza”, czy wielokrotnie wspomnianego tu „Lodu”. Sześć cali to bardzo wygodny format, ekran jest trochę większy od wydań paperbackowych, czytnik bez problemu da się trzymać jedną ręką. Są większe, jak Onyx Lynx (6,8″), czy Pocketbook Inkpad (8″), może gdzieś znajdziesz na wystawie?
Sześć cali to bardzo wygodny format, ekran jest trochę większy od wydań paperbackowych
Teraz zwątpilam. Właśnie zmierzyłam ekran telefonu i wyszło mi 7cmx12.5cm, czyli znacznie mniej niż większość książek, nawet tych najmniejszych. Mógłbyś napisać jakie wymiary ma ekran Kindla (sam ekran, bez ramek). Może są inne proporcje i ekran wychodzi faktycznie większy.
Wymiary ekranu to ok. 12,2 cm x 9 cm.
Te dwa centymetry w szerokości robią OGROMNĄ różnicę. Absolutnie nigdy nie miałam poczucia, że ekran czytnika jest za mały – odczucie jest takie, jakby czytało się zwykłe wydanie paperback. Możliwe, że to wrażenie to również kwestia specyfiki epapieru – dobry kontrast, nic nie błyszczy, bez fajerwerków, tylko białe tło i literki.
A ciekawe, czy na tych Fire pójdzie Legimi… Niby można instalować aplikacje z Androida a Legimi też na Androidzie.