
Pojawił się Adbreak – nowy programowy jailbreak dla czytników Kindle z aktualnym oprogramowaniem.
Na temat jailbreaka o nazwie Winterbreak pisałem na początku stycznia 2025. Był to pierwszy od dawna programowy JB dla większości modeli Kindle.
Krótko – czym jest jailbreak? W przypadku czytników to proces odblokowania urządzenia w celu uzyskania dostępu do systemu plików i możliwości instalowania oprogramowania niezatwierdzonego przez Amazon, choćby Koreadera. System operacyjny Kindle oparty jest na Linuksie, co daje bardzo dużo możliwości.
Możliwość zrobienia Winterbreaka została przez Amazon zablokowana w połowie tego roku, zdaje się że przez aktualizację 5.18.4. To jest taki ciągły wyścig modderów i Amazonu. Ci pierwsi dziury znajdują, producent z kolei je łata.
Nowy jailbreak nosi nazwę Adbreak i został opisany na forum MobileRead. Działa on na czytnikach Kindle z oprogramowaniem 5.18.1-5.18.5, ale tylko tych z reklamami (specjalnymi ofertami), bowiem wykorzystuje jakąś dziurę znalezioną w mechanizmie wyświetlania reklam.
Jak podkreśla autor, rozwiązanie ma charakter bardzo eksperymentalny, co oznacza, że może coś nie zadziałać, w skrajnym przypadku czytnik można uszkodzić. Nie ma też tak dokładnej dokumentacji, jak w przypadku Winterbreak. Zresztą z komentarzy na forum wynika, że nie wszystkim udało się go aktywować. A tymczasem Amazon powoli wypuszcza kolejną wersję 5.18.5.0.1, która być może będzie łatać dziurę umożliwiającą wgranie Adbreaka.
Chętnym do instalacji powtórzę swoje ostrzeżenie ze stycznia: robisz to na swoją odpowiedzialność i znasz na tyle angielski, polecenia konsoli, Linuksa, aby szukać rozwiązań, jeśli coś nie zadziała. Ja na swoich Kindle od lat nie instaluję JB. Uważam, że jeśli są funkcje, których czytnikach Amazonu nam brakuje, mamy do dyspozycji czytniki wielu innych producentów z ogromnymi możliwościami – choćby Onyx Boox i Bigme oparte o Androida.
Dlatego prawdopodobnie dla większości z nas będzie to ciekawostka, ale może komuś się przyda.



Zaraz Athame zrobi wykład o tym, co zmienia jailbreak i dlaczego nie ma w nim nic specjalnego i odkrywczego, bo coś tam… ;)
To oburzające, że w roku pańskim 2025 jailbreak nie ma wsparcia dla WiFi 11!
Obsługa takiej a nie innej wersji WiFi to kwestia sprzętowa. Żadna aktualizacja softu czy firmware nie podniesie WiFi do nowszej wersji. Czasami w pewnych sytuacjach update może dodać WPA3 (jak w Kindle).
Jeśli miał to być żart, to kiepski.
A potem napisze wykład o tym jak to jailbreak jest banalny, bo wystarczy przecież rozebrać Kindla i wymienić połowę podzespołów na samodzielnie wyprodukowane w garażu.
W artykule jest wprost napisane, iż chodzi o jailbreak programowy (a nie sprzętowy)
Nie chodzi o artykuł, tylko pewnego farmazoniarza, który lubi się popisywać wiedzą, ale nie lubi się nią dzielić (być może nie ma się czym dzielić?).
No ja bym jednak nie obrażał Athame. Poza tym trudno, żeby dzielił się skomplikowaną wiedzą programistyczna w których komentarzach pod wpisami na blogu.
Dlaczego trudno?
A tak najwyraźniej przychodzi tutaj, żeby łechtać swoje ego.
https://swiatczytnikow.pl/winterbreak-pierwszy-od-dawna-programowy-jailbreak-dla-niemal-wszystkich-modeli-kindle/#comment-1415083
Ależ kompleksów dzisiaj wyszło ze strony co niektórych…
I koniecznie wzmianka o tym, że po jailbrake’u można wygodnie nosić czytnik w kieszeni spodni.
Czy na kindle serii paperwhite istnieje jakies gotowe rozwiązanie do ustawienia zegara na ekranie wygaszenia?
Nie, jest taka opcja (fabrycznie) na Onyxach. Tyle, że nawet w ustawieniach piszą, że opcja „co minutę” wyczerpywać będzie baterię i lepiej ustawić „co 5 minut”. Czyli aktualny czas mamy co 5 minut. ;-)
Mój PW5 zaktualizował się do wersji 5.18.5.0.1 (na stronie formalnie nadal do pobrania jest tylko wersja 5.18.5).
Wersja 5.18.5.0.1 jest już publicznie dostępna do pobrania na stronie Amazon.