Za drogo? Ustaw alerty cenowe na e-booki i kupuj taniej!

500 prenumerat Polityki przez 3 dni

Ile mamy Kindli w Polsce? Amazon nie ujawnia wyników sprzedaży, jesteśmy skazani na spekulacje. Ale dzisiejszy Press podaje:

Tygodnik „Polityka” w ciągu pierwszych trzech dni od premiery wersji na czytniki Kindle zdobył 500 zamówień próbnej prenumeraty.

No, to chyba robi pewne wrażenie – posiadacze Kindle to nie jest jakaś kompletnie niszowa grupa, skoro bez specjalnej reklamy, w ciągu trzech dni zapisało się 500 osób. Zresztą widać też to po statystykach Kindle Store, na stronie produktu czytamy, że w kategorii Kindle Magazines & Journals zajmuje 66 miejsce, co nie jest wielkim sukcesem, ale z gazetami amerykańskimi rywalizuje.

Nie do końca zgadzam się jednak z tym:

Piotr Zmelonek, dyrektor wydawniczy „Polityki”, ocenia, że ze względu na niską popularność czytnika Amazona w Polsce większość pobrań następuje z zagranicy. – Takie było nasze założenie. Przewidywaliśmy, że wchodząc na tę platformę, dotrzemy przede wszystkim do czytelników za granicą: emigrantów czy studentów – mówi.

Niska popularność? W sekcji Product Details czytamy: „Your name, billing address and order information will be shared with the publisher.” Skoro tak, to mogą sobie w Polityce sprawdzić ile zamówień jest z Polski, a ile z zagranicy. Jestem przekonany, że by się zdziwili. :-)

Tak czy inaczej, popularność Polityki powinna być wyłącznie zachętą dla innych wydawców. Newsweeku, Przekroju, Wprost, Gościu Niedzielny, Gazeto Polska, Przeglądzie, czekamy! ;-)

Czytaj dalej:

Artykuł był przydatny? Jeśli tak, zobacz 6 sposobów, na jakie możesz wspomóc Świat Czytników. Dziękuję!

Ten wpis został opublikowany w kategorii Książki na czytniki i oznaczony tagami , . Dodaj zakładkę do bezpośredniego odnośnika.
Hosting: Zenbox

38 odpowiedzi na „500 prenumerat Polityki przez 3 dni

  1. sfah pisze:

    W życiu nie pójdę do kiosku po jakiś tygodnik, czy gazetę, nie mam na to czasu. A jeśli mógłbym przez necik zdobyć i opłacać jakieś wydawnictwo i otrzymywać je niemal biernie – to dlaczego nie. Polityki nigdy wcześniej nie kupiłem, ściągnąłem darmowe wydane, było parę ciekawych artykułów i zawsze na kundlu może sobie leżeć w chwili odpoczynku od książek.

    0
  2. Kundelek pisze:

    ja tez sciagnelem ale tylko zeby zobaczyc jak wyglada polska gazeta na kundlu, przejrzalem i nic ciekawego dla siebie nie znalazlem, po pierwszym numerze od raz anulowalem subskrypcje. Moze jak zobacza ze jest popyt to inne gazety tez beda wychodzic

    0
  3. inkognit pisze:

    w artykule jest również wzmianka o kosztach „wyprodukowania” e-gazety
    „Piotr Zmelonek – …….Duża część procesu odbywa się automatycznie i niemal bez kosztów. Zaangażowanie ludzi ogranicza się do ostatniego etapu,”
    więc chyba się jednak opłaca ???

    i po raz kolejny pozwolę sobie przypomnieć że na Amazon.uk koszt Polityki to w przeliczeniu 9,60 $ a nie 3,99 …..

    0
    • darekkk34 pisze:

      Masz rację tyle kosztuje polityka na amazon.co.uk, ale już na amazon.com kosztuje dokładnie 3,99$. Sam tego nie rozumiem :)

      0
  4. KecajN pisze:

    Nie jestem specjalnym fanem Polityki ani w ogóle czasopism tego typu. W skali roku kupuję łącznie kilka egzemplarzy (rzędu 10) Polityki, Wprost i Newsweeka. Prenumeratę Polityki zamówiłem (i zamierzam utrzymać także w wersji płatnej) z dwóch powodów: 1. Bo to wygodne. 2. Żeby zachęcić innych (marzą mi się Wiedza i Życie oraz Świat Nauki, może kupiłbym też jakieś czasopisma komputerowe).
    Może warto za jakiś tydzień, dwa, kiedy większości skończy się okres bezpłatny, zrobić ankietę i się policzyć?

    0
    • Kundelek pisze:

      Ja też chętnie poczytałbym pisma komputerowe czy o fotografii, wtedy chętnie zapłaciłbym za prenumeratę. Polityka mnie nie interesuje zabardzo

      0
      • Robert Drózd pisze:

        Właśnie wyszedł nowy numer PokochajFotografie.pl – polecam: http://pokochajfotografie.pl/?p=3944 ;-)

        Ale zdecydowanie nie chciałbym tego czytać na Kindlu. Ipad dałby radę, choć i tak wolę swój obecny duży monitor z dobrą matrycą… :)

        0
        • Kundelek pisze:

          Dzięki za informację, prenumeratę Pokochaj fotografię mam od pierwszego numeru, a ten zdążyłem ściągnąć kilka minut przed Twoim postem :). Możliwe, że zobaczę jak by się to czytało na Kindlu, ale chodziło mi bardziej o wydania specjalnie (nie w PDFie). Może kiedyś się doczekamy

          0
  5. Anton pisze:

    Wlasnie sciagnalem Polityke, ale ze mieszkam w Paragwaju to prosze porawic 500 na 499 ;)

    No ale na powaznie, to z radoscia przyjalem te nowine: w Polityce jescze przed dniami mówili mi, ze dopiero w polowie roku beda na kindlu dostepni: tacy skromni jakos, nie?

    0
  6. Tomasz Mazur pisze:

    Ja również mam nadzieję, że więcej periodyków ukaże się na kindle’a. Przeczytałem ostatni numer POLITYKI praktycznie od deski do deski, i byłem zaskoczony jak dobrze się czyta ją w wersji na czytnik (miałem co do tego obawy). No i brak reklam!

    0
  7. Midi pisze:

    Polski 'billing address’ świadczy tylko o tym, że ktoś robi zakupy polską kartą kredytową (sami z mężem płacimy polskimi kartami, mimo że nie mieszkamy w Polsce) – wydaje mi się, że jednak duża ilość Polaków z zagranicy może być zainteresowana „Polityką” i innymi tego typu wyaniami, przede wszystkim z USA.

    0
  8. jonatankoot pisze:

    Ja dość szybko przyzwyczaiłem się do kindlowego formatu „Polityki” :) I chętnie bym się dowiedział ile osób tylko z Polski zaprenumerowało to czasopismo na Kindla.

    0
  9. Ja też zaliczam się do grupy studenci zagaranico i nie zdziwiłbym się, jakby ze względu na emigrantów właśnie odpadła spora część z tych 500.

    0
  10. nur pisze:

    W sumie czy to zamówienia z naszego kraju czy z zagranicy niema znaczenia.
    Polityka sprzedaje dodatkowe gazety nie ponosząc prawie żadnych kosztów i to jest właśnie najważniejsza wiadomość dla innych wydawców.

    0
  11. Dobromiła pisze:

    Pewna różnica, czy z Polski czy z zagranicy jednak dla nich jest. Czytelnik zagraniczny to raczej nowy czytelnik, czytelnik krajowy może być starym czytelnikiem, który się przerzucił z wersji papierowej. Czyli wydawca wolałby pewnie więcej abonamentów z zagranicy niż z kraju.

    0
  12. Anton pisze:

    Po krótkim wybuchu radosci z tego, ze juz w koncu mialem Polityke na Kindlu, uderzyl mnie ten zupelnie inny ton wypowiedzi na temat Egiptu: popatrzylem dokladnie i okazalo sie, ze mam numer z 8-go lutego!! :/ Czy u Panstwa tez dostepne jest tylko to nieaktualne juz wydanie?

    0
    • Robert Drózd pisze:

      Tak, bo nowe będzie jutro, nowa Polityka pojawia się w każdą środę.

      0
    • jonatankoot pisze:

      @Anton
      Wydania na Kindla mają inną datę, wtorkową, zamiast tak jak na okładce Polityki, sobotnią. Nr z tego tygodnia na Kindlu będzie miał datę 15 lutego, w kioskach ukaże się 16-tego, a datą na okładce będzie 19.02. To tak dla ułatwienia :)

      0
  13. krettom pisze:

    Nie wie, jak inni, ale ja czekałem na to od dłuższego czasu… Można czytać z internetu, ale to nie to samo :-) Tym bardziej jak się mieszka w Zambii, internet ma się od czasu do czasu, a z prądem też różnie bywa :-) Niech to zachęci innych wydawców!!!

    0
  14. Massurro pisze:

    Przyznam, że na subskrypcję zapisałem się wyłącznie po to, żeby pokazać, że kundelki w Europie jednak są, a polscy czytelnicy mogą być liczną grupą. I miło mi, że aż 500 nas się uzbierało. Może to będzie jakiś sygnał dla amazonu?

    0
    • inkognit pisze:

      myślę że to może być sygnał dla polskich wydawców
      Amazon to tylko sklep – oni dają możliwość ale to do polskich wydawców należy decyzja

      0
  15. Anna pisze:

    Polityka to nie moja bajka, czyli mnie tam nie ma wśród tych 500 czytleników, chętniej poczytałabym Charaktery albo Bluszcz

    0
  16. Krzysztof S pisze:

    Dzisiaj zakończyłem testowanie Polityki na telefonie z Androidem. Myślałem że będę czytał podczas podroży do pracy . W przypadku długich artykułów to rozwiązanie nie sprawdza się. Niestety nie przedłużam subskrypcji.

    0
  17. asymon pisze:

    Jako zostaję przy prenumeracie. Okazało się niestety, że reszta domowników woli papier, więc się pewnie skończy kupowaniem dwóch wydań. Swoją drogą, te dwa tygodnie „na próbę” to świetny pomysł.

    Przy okazji recenzji „Małego Brata” z Polityki: prawdą jest, że Cory Doctorow udostępnia _za darmo_ wszystkie swoje książki na stronie http://craphound.com/

    Książki oczywiście po angielsku, są nawet wersje sformatowane (kiepsko) na Kindle. Na temat samych książek się nie wypowiadam, bo jeszcze nie skończyłem. Dodatkowo autor prowadzi fajną akcję z kupowaniem książek dla szkół i bibliotek.

    A na stronie głównej okładka polskiego wydania „Małego Brata”!

    :-D

    0

Skomentuj Robert Drózd Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przed dodaniem komentarza zapoznaj się proszę z zasadami komentowania i polityką prywatności

Komentarze do tego artykułu można śledzić także w formacie RSS.