Punkty Virtualo przeszły ostatnio niewielką, ale istotną zmianę.
Przypomnę, że jest to możliwość doładowania konta w księgarni Virtualo – kupujemy punkty, którymi możemy płacić za książki wg przelicznika 100 punktów = 1 zł.
To przede wszystkim wygoda – bo płatność punktami jest błyskawiczna – wystarczy tylko wskazać je jako formę płatności – i już po chwili e-booki są już na naszej półce. Parę tygodni temu kupowałem e-booka z Virtualo na spóźniony prezent – zrobiłem to idąc ulicą i korzystając z telefonu… Płatność punktami bardzo się przydała, nie byłoby to tak łatwe, gdybym musiał logować się do banku, albo podawać numer karty.
Dodatkowo – co jakiś czas pojawiają się promocje na zakup punktów – a to oznacza, że doładowując konto kupujemy jeszcze taniej. Tym bardziej, że punktami można zapłacić za wszystkie e-booki i audiobooki, również te promocyjne.
Nic dziwnego, że gdy parę miesięcy temu porównywałem programy lojalnościowe polskich księgarni i zapytałem o nie w ankiecie – punkty Virtualo znalazły się na podium.
Na czym polega zmiana?
Dla niektórych wadą było to, że Virtualo nie pozwala łączyć kilku form płatności. Jeśli na koncie zostanie nam np. 260 punktów (2,60 zł), które nie wystarczą na e-booka, jedynym sposobem aby je wydać, jest ponowne doładowanie konta. Dla mnie nie jest to problemem, bo kupuję w Virtualo sporo – ale może przeszkadzać takie „zamrożenie” pieniędzy.
Teraz znając cenę książki, którą chcemy kupić, można doładować brakującą różnicę i wykorzystać punkty w całości.
A jak kupić dowolną liczbę punktów?
Na stronie z punktami możemy, jak dawniej, wybrać pakiet punktów, lub określić dokładnie ile chcemy.
Nowy system obejmuje też rabaty na punkty. Księgarnia poradziła sobie w prosty sposób:
- Jeśli kupimy co najmniej 10000 punktów (za 100 zł) – cena zostanie obniżona o 10%
- Jeśli kupimy co najmniej 100000 punktów (za 1000 zł) – cena zostanie obniżona o 15%
Nie musimy niczego liczyć, bo na stronie widzimy podgląd – ile zapłacimy za określoną liczbę punktów.
Przykładowo, kupując 12 tysięcy punktów zapłacimy 108 zł – zaoszczędzimy więc 12 zł.
Warto wspomnieć, że same punkty możemy również kupić na prezent – tak więc można teraz swobodnie wybrać wartość takiego doładowania dla bliskiej osoby.
Podsumowując – punkty Virtualo są jeszcze bardziej użyteczne, może nie jest to jakaś rewolucja, ale zmiana na pewno niektórym się przyda. Wygląda też na to, że rabat na zakup punktów pozostanie na stałe, choć nie można wykluczyć zmiany jego zasad.
Czytaj dalej:
- [Aktualizacja] O tym jak czekam od miesiąca na e-booka, czyli o problemach sprzedażowych małych wydawców
- Księgarnia Inverso zakończyła działalność po czterech latach. E-booków nie sprzedawali już od maja
- Anglojęzyczna księgarnia Feedbooks została zamknięta – mamy dwa tygodnie na pobranie e-booków
- Ostatni dzień na pobranie książek ze „starego” ArtRage. Jak ściągnąć je wszystkie?
- Jak działa funkcja Send To Kindle for Microsoft Word? Przetestowałem eksport z Worda na Kindle!
- Nie tylko ceny, czyli inne zmiany, które przynosi Omnibus
Bardzo podoba mi się ta zmiana. Dotychczas nie korzystałem z płatności punktami, nie chcąc zamrażać pieniędzy w postaci niewykorzystanej końcówki punktów. Teraz ten problem już odpadł. Widać podejście prokonsumenckie sklepu.
A ile tych pieniędzy byś tam zamroził? Całe 3, czy 5zł? :D
ja rowniez nie korzystalam z punktow Virtualo z powodu tej zostajacej koncowki. Co z tego ze to mala kwota, to nie wprost oplata za korzystanie z tej formy platnosci a nie innej, niejednokrotnie anulujaca upust procentowy za ich zakup. Nie lubie takich zagrywek. Teraz z przyjemnoscia skorzystam przy najblizszej okazji.
Np. kupujesz książki za 95zł, płacisz za nie 90zł i jeszcze Ci 5zł zostaje :) Rozbój w biały dzień :D
Ale w innej ksiegarni sa te same promocje, wiec nie musze wyrzucac do kosza tej piatki, jedynie jako oplata za platnosc punktami.
Jak to do kosza? Przecież i tak wydałaś 90zł, a dostałaś produkty za 95zł- już zyskałaś. Ta piątka zostaje na kiedyś. Nie wydałaś więcej, więc nie traktowałabym tego jako opłaty. Kilka razy Ci zostanie i uzbierasz na książkę. Nie ma terminu ważności na punkty.
Nie chodzi o kwotę, ale o zasadę.
Przecież punkty nie znikają, przy regularnych zakupach masz cały czas te mniej więcej 3 złote co ci zostają, a kupując punkty w promocji i książki w promocji oszczędzasz podwójnie :)
Punkty w Woblinku ważne do jutra (18-11-2016) do godziny 21:12
joqtlkmj
wolwhrrb
xinphnxt
htwhpegy
zufnndlh
ewxmrwlf
jujzlbdv
acthcuom
zklziumw
Bardzo dziękuję — pierwszy kod (joqtlkmj) został użyty. :-)
Dzięki Virtualo za konstruktywne podejście! Teraz punkty mają sens :)
Kolejny argument za Virtualo – korzystam z różnych księgarni, ale (również ze względu na punkty) zdecydowanie najwięcej zakupów właśnie tam.
Teraz to się tym bardziej nie zmieni ;)
Dobra zmiana. Co prawda akurat ostatnio i tak kupiłem 10.000 pktow, z czego od razu wydalem tylko 10 zł, a resztę na razie zamroziłem. Ale w przyszłości może się przydać. Wydaje mi się, że Virtualo ma bardzo dobrą ofertę dla tych co kupują dużo i są stałymi bywalcami. Wg mnie lepsze rozwiązanie niż wszystkie lojalnościowe programy.
A nie lepiej mieć na zawsze 5%, czy tam 10% po przekroczeniu pewnych progów? Tak jak w ebookpoint?
Virtualo ma jedną przewagę nad Ebookpointem – ma więcej promocji, więc częściej można kupić książki taniej (tak z mojego dwuletniego doświadczenia obserwowania cen).
Ja akurat mam 10% na rok 2016, co w połączeniu z punktami sprawia, że Virtualo ma dla mnie najlepszą ofertę czy to promocja czy cena regularna. W innych księgarniach kupuję sporadycznie. Często wolę nawet „przepłacić” kilka złotych i kupić w Virtualo niż u konkurencji, bo w ogólnym rozrachunku jestem u nich do przodu :)
Punkty z rabatem od dłuższego czasu kupuję na zapas, bo to dla mnie bardzo wygodna forma płatności i pozwala dodatkowo zaoszczędzić.
A co to za rabat 10% w Virtualo?
Za jakieś zasługi?
Jeśli tak, to za jakie?
Dużo zakupów w 2015 :) Nie wiem jakie dokładnie były kryteria przyznania rabatu, była to dla mnie miła niespodzianka. Nie wiem również jak to będzie w przyszłym roku.
Wow! Dziękujemy wszystkim za tyle miłych komentarzy! Cieszymy się, że ta zmiana się Wam spodobała. Już pracujemy nad następnymi… ;)