W księgarni Nexto ruszył właśnie Bestsellerowy Kalendarz Adwentowy – i jest to jak na razie najlepsza przedświąteczna promocja w tym roku.
Nexto – niegdyś chyba największa e-bookowa księgarnia w Polsce, w ostatnim czasie próbuje zwrócić naszą uwagę na swoją ofertę. Od lata mają nowy wygląd, a niedawno rozsyłali klientom np. bardzo fajne kody na 50% zniżki.
Teraz mają promocję „jak za starych dobrych czasów”: przez 24 dni aż do Wigilii jeden tytuł po 9,90 zł. I nie są to jakieś zapchajdziury – mamy co najmniej kilka tegorocznych hitów – w tym sporo nowości – np. Pilipiuk, Bonda albo Twardoch.
Dostaliśmy plan na wszystkie dni:
- 1 grudnia: Co nas nie zabije – David Lagercrantz
- 2 grudnia: Dziewczyna z pociągu – Paula Hawkins
- 3 grudnia: Ginekolodzy – Jurgen Thorwald
- 4 grudnia: Historia pszczół – Maja Lunde
- 5 grudnia: Immunitet – Remigiusz Mróz
- 6 grudnia: Niepokorni – Vincent Severski /tu nastąpiła zmiana tytułu/
- 7 grudnia: Koniec Warty – Stephen King
- 8 grudnia: Król – Szczepan Twardoch
- 9 grudnia: Lampiony – Katarzyna Bonda
- 10 grudnia: Zanim się pojawiłeś – Jojo Moyes
- 11 grudnia: Małe życie – Hanya Yanagihara
- 12 grudnia: Behawiorysta – Remigiusz Mróz
- 13 grudnia: Nienachalna z urody – Maria Czubaszek
- 14 grudnia: Nieznajomy – Harlan Coben
- 15 grudnia: Okularnik – Katarzyna Bonda
- 16 grudnia: Zakonnice odchodzą po cichu – Marta Abramowicz
- 17 grudnia: Przeznaczeni – Katrzyna Grochola
- 18 grudnia: Tokimeki. Magia sprzątania w praktyce – Marie Kondo
- 19 grudnia: Słodko, zdrowo, świątecznie – Monika Mrozowska
- 20 grudnia: Świnki morskie – Ludvik Vaculik
- 21 grudnia: Uległość – Michel Houellebecq
- 22 grudnia: Pogromca Lwów – Camilla Lackberg
- 23 grudnia: Zdrowe gotowanie by Ann – Anna Lewandowska
- 24 grudnia: Dom czwarty – Katarzyna Puzyńska
Jest to promocja nietypowa, dlatego kilka ważnych uwag:
- Aby kupić książkę taniej trzeba podać kod, który jest widoczny na stronie promocji danego dnia.
- Wszystkie linki które tutaj podałem prowadzą bezpośrednio do koszyka z zastosowanym już kodem. Jeśli coś nie działa, sprawdzajmy jeszcze raz na stronie promocji, oczywiście upewnijmy się, że klikamy we właściwy dzień.
- Za książki z kodem zapłacić możemy wyłącznie pieniędzmi (bezpośrednio po zamówieniu), nie da się punktami Nexto.
- W przypadku tych książek niższa cena nie będzie widoczna w porównywarce, a tym samym nie będą „odpalały” się alerty cenowe. Dlatego już teraz warto ustawić sobie przypomnienie w kalendarzu, jeśli chcemy kupić dany tytuł.
Dzisiaj nawet w ofertach promocyjnych zauważamy nieuchronną inflację – tu 11,50 zł, tu 12,90 zł – niby niewiele, ale jest różnica. Nexto wraca do „naszej ulubionej ceny” i jestem przekonany, że wróci do nich wielu klientów, a i trafią nowi, którzy np. niedawno zakupili czytnik. W promocji są tytuły, które dotąd nigdy nie były tak tanio i to właśnie przekonuje do e-booków.
Przypominam, że w Bestsellerowym Kalendarzu Adwentowym codziennie jest tylko jedna książka. Będę o nich pisał w codziennych artykułach, ale starajmy się nie przegapić, tego co nas interesuje.
Czytaj dalej:
- Wielki powrót: „Wielki słownik angielsko-polski” dla Kindle jest ponownie dostępny w sprzedaży!
- Po 11 latach (!) sąd wydał wyrok w sprawie Chomikuj.pl i naruszenia praw autorskich
- Amazon w ramach walki z AI ogranicza liczbę publikowanych książek do… trzech dziennie
- Fantazmaty III – kolejna bezpłatna fantastyczna antologia i trochę „powrót do korzeni”
- Wieści z Legimi: Wszystkie abonamenty podrożały właśnie o 5 złotych, a w firmę inwestuje Wirtualna Polska
- Nagroda Literacka NIKE 2023 – ile nominowanych książek ma wersje elektroniczne? I dlaczego znów nie wszystkie?
Nic u nich nie kupie. Nexto jest namojej czarnej liscie.
Ja również powiedziałem sobie, że nie będę u nich więcej kupować.
Co się powoli robi nudne. Masz do nich pretensję, że spełniali wymogi prawne i musieli mieć zgodę na przeniesienie kont do nowego właściciela? Było parę miesięcy na wyrażenie zgody i wykorzystanie punktów. Co ciekawe, to samo zrobiło np. Allegro jak likwidowali swoją księgarnię i jakoś nikt nie ogłasza „nie kupię nic więcej na Allegro”.
Nudne i coraz mniej zrozumiałe. I irytujące. Jestem raczej biernym klientem, niezbyt lubianym przez księgarnie, bo kupuje w promocjach i biorę darmochę. Konto w nexto zakładałem, żeby pobrać trochę darmochy, jak teraz sprawdziłem tylko jedną pozycję z tego przeczytałem. Pojedyncze kupione książki, kilku jeszcze nie pobrałem, bo brałem na zaś, bo w promocji. Od 2013 pojawiam się u nich okazjonalnie, głównie wtedy, jak Robert o jakieś fajnej promocji napisze (jak ta). Nawet hasło wpisując muszę sprawdzać w programie przypominającym, bo za rzadko korzystam. Newslettera od nich nie mam. Mail do nich przypisany sprawdzam rzadko – taki śmieciowy, dodatkowy mój mail.
I od ponad trzech lat mam ciągle dostęp do kupionych tam książek. Ten sam mail, te samo hasło.
Pierwsza e-prenumerata – w nexto.
Pierwszy audiobook (legalny) – w nexto.
Jedynie co pamiętam, to chyba przy zmianie właściciela przepadały punkty – i to mogło zaboleć.
Jeżeli tak mało aktywny klient jak ja, nie miał problemów z migracją, to jaką postawę trzeba było mieć, żeby straci u nich konto i książki? W moim odczuciu taką, że publicznie wstydziłbym się narzekać.
Może gdyby nie dało się mieć na to wpływu, po prostu kasują i już, to byłoby do przejścia – wszyscy by stracili, i byłoby sprawiedliwie. Ale w formie w jakiej zrobiło to nexto każdy miał możliwość utrzymania konta. Tym, którym się to nie udało, nazwa sklepu przypomina o jakiejś (drobnej, ale jednak) porażce, i denerwującym fakcie że inni konta ze swoimi książkami wciąż mają. Walcząc o sprawiedliwość najchętniej sprawiliby pewnie, aby i sąsiadowi zdechła krowa…
Nexto? Nawet jak za darmo rozdają to nie skorzystam…Już raz mi konto usunęli!
Panie Adamie,
Konta były usuwane tylko jeśli ktoś nie zaakceptował nowego regulaminu. Na akceptację regulaminu klienci mieli 3 miesiące. W tym czasie wysyłaliśmy liczne mailingi z informacją o planowanej migracji brandu.
Wszystkie linki do zakupionych publikacji (pomimo usuniętego konta) działają poprawnie i można pobrać zakupione publikacje.
Panie Robercie, oto treść maila, którego otrzymałem od Nexto, wysłany 9 stycznia 2015 o 15.02:
Szanowni klienci,
Jak już wiecie, 1 października sprzedaż na nexto.pl rozpoczęła spółka e-Kiosk S.A., która nabyła prawa m.in. do marki i domeny Nexto.pl. Dzięki tej zmianie, macie Państwo do dyspozycji największy na rynku katalog e-prasy, jeszcze lepszą jakość obsługi klienta oraz możliwość skorzystania z atrakcyjnych promocji i ofert specjalnych zgodnych z Waszymi oczekiwaniami.
Teraz nadszedł czas, by przygotować się do najtrudniejszego elementu połączenia – przeniesienia Państwa kont. W tym celu zwracamy się z prośbą o zaakceptowanie regulaminu, który wskazuje nowego Administratora Państwa danych na stronie nexto.pl
Państwa zgoda spowoduje automatyczne przeniesienie Państwa konta z Nexto sp. z o.o. w likwidacji na e-Kiosk S.A. i nie wiąże się z dodatkowymi formalnościami. Na Państwa zgodę czekamy do 15 stycznia.
>> By tego dokonać, prosimy o przejście przez link: http://nexto.pl/zgoda.xml, zalogowanie się, a następnie zaakceptowanie umieszczonego tam regulaminu.
Zachęcamy także do zapisania się do newslettera, dzięki któremu nexto.pl będzie Państwa informować o:
– nowościach
– konkursach z atrakcyjnymi nagrodami
– specjalnie dopasowanych propozycjach
Konta, które nie zostaną przeniesione zostaną zablokowane 16 stycznia, a następnie skasowane wraz z całą zawartością do 31 stycznia 2015 r. Dlatego prosimy osoby, które z jakichś powodów nie chcą przenosić swoich kont, o zarchiwizowanie danych (ściągnięcie na dysk zakupionych produktów), bowiem po 16 stycznia stracą do nich dostęp, a 31 stycznia utracą dane definitywnie.
W razie pytań, prosimy o kontakt z działem obsługi klienta Nexto/e-Kiosk pod nr telefonu: +48 22 46 30 066 dostępnym w godzinach 9:00-16:00 lub przez formularz kontaktowy.
Zespół Nexto sp. z o.o. w likwidacji
…
Dodam, że termin rejestracji przedłużono ostatecznie do końca stycznia (pan wybaczy, piszę z telefonu i nie chce mi się szukać postu na ŚCz). Czyli zamiast tygodnia klienci (po grubszej aferze) dostali trzy na uratowanie swojej biblioteki.
Czas był dość niekorzystny, ferie zimowe, a link z maila nie działał, co mogło osobom nietechnicznym przeszkodzić w wyrażeniu zgody.
OK, niektórzy dostali tydzień wcześniej, ja maila z grudnia nie znalazłem (przyznaję, mogłem go skasować), ale podtrzymuję to, co napisałem w komentarzu do poniższego wpisu.
http://swiatczytnikow.pl/nexto-pyta-o-zgode-na-przeniesienie-danych-jesli-tego-nie-zrobisz-usuna-twoje-pliki/
Przeciez to i tak lata świetlne lepiej niz allegro ktore po prostu skasowalo polki z ebookami, bo tak.
Hmm…
3 miesiące? Ja maila dostałem dokładnie 23 stycznia 2015 r. – także miałem aż 8 dni (a nie 3 miesiące) na zarchiwizowanie danych.
Robert, prośba żeby przy okazji codziennych wpisów też był link. Za 2 tygodnie np. nie będzie mi się chciało szukać tego wpisu :-)
PS. U mnie Nexto też na czarnej liście, ale teściowa zamówiła kilka tytułów. Nie mam wyjścia, muszę się z nimi przeprosić ;-)
Postaram się, ale nie każdego dnia jest wpis z promocjami, np. w weekendy :)
Spoko, mam zlecenie na 8,12 i 13. To są dni robocze, więc ode mnie 3x klik przez afiliację. A jak się zdecyduję na coś w weekend to może poszukam tego wpisu :-)
Możesz też wykształcić sobie nawyk codziennego zaglądania do Nexto. Tyle, że wtedy Robert nic nie zyska.
No właśnie, Robert nie zyska, a to było celem mojej prośby. Przeglądać codziennie nie muszę i nie chcę – mam zapisane daty kiedy mam coś kupić i wtedy wejdę.
Nexto strona … trochę wstyd, że nie jest dostosowana dla urządzeń mobilnych !
Od lata nowy wygląd … a może od lat ? :-)
I do tego „zapłacić możemy wyłącznie gotówką”. Nic nowoczesności ;)
A z tą „gotówką” to dobre :) … to rezerwuję bilet w PKP co by do kasy nexto zdążyć.
Chyba chodzi o to że punktami płacić nie wolno, ale pewnie się mylę.
Możesz wysłać 10 zł listem poleconym. :)
Ale oczywiście chodziło o to, że nie można płacić z konta punktowego, bo jak tam były promocje na doładowanie rzędu -30% to już by za dobrze było. :)
A nexto premium? Jest taka zakładka w menu, nie można tych punktów wykupić? 100 punktów to złotówka. I promocja na doładowanie -32% też się wyświetla – tylko z prenumeratą gazety.
Nie działa to? Bo teraz to się obawiam tam klikać, a jeden pakiecik chciałem wziąć.
A może za te promocje nie można zapłacić punktami z punktów?
A proszę sprawdzić eKiosk.pl i powiedzieć mi, kto z konkurencji ma tak zaawansowaną stronę? :)
Zmiany nie są błyskawiczne, ale stawiamy na jakość.
Mam nadzieję, że już za chwilę pozytywnie zaskoczymy…. :)
Ja tam ciągle u nich kupuję. I, dziw nad dziwy, konta mi nie usunęli… ;)
Nie chodzi o likwidowanie konta tylko o niezrozumienie przez nich „gwarancja” i podejscie z buta do klienta. W momencie likwidowania kont byli juz na mojej czarnej liscie i mialem ich gdzies. Niech ludzie, ktorzy zajmuja sie biznesem wiedza, ze wk….y klient ma dluga pamiec, a na konkurencyjnym rynku to strzelanie sobie w stope.
Dlatego pewnie oferują te tytuły w tej cenie, licząc że niektórzy ich skreślą ze swoich czarnych list.
Ciekawe, jaki to był przypadek z gwarancją. Bo dla ebooków jest to dość kontrowersyjne. Jeśli w książce papierowej są literówki, to księgarnia nie przymnie zwrotów. E-księgarnia – sama z siebie nie może poprawić ebooka, to po stronie wydawcy (mylę się?). Jeśli wydawca się wypnie co może zrobić e-księgarnia? Przeprosić i dać rabat na kolejny zakup? Pole manewru małe.
Z własnego doświadczenia – nie mogłem pobrać jednej pozycji u nich, wyskakiwał błąd, nie mógł być nadany znak wodny. Napisałem do pomocy. Jeszcze tego samego dnia odpisali, zajęli się sprawą. Do tej pory działa.
Zobacz moj komentarz pod wpisem Cyfranka na dole.
Wszystko zależy od wydawcy. Nie wszystkie publikacje możemy poprawić w „5 minut”. Zawsze informujemy naszych klientów o możliwości dłuższego oczekiwania na konkretną „poprawioną” publikację.
Zapraszam do bezpośredniego kontaktu: kontakt@nexto.pl -> czeka indywidualny rabat na całą ofertę :)
Może aktualnie Nexto nie należy do moich ulubionych, ale mimo wszystko kupuję co jakiś czas i nich książki. Jeśli jest dobra promocja/cena to nie będę się unosił dumą i przepłacał gdzie indziej. Jeśli tak dalej będą pracować, to może powrócą do łask (także u mnie).
Swoją drogą może jakaś ankieta dla Czytelników jakie 2-3 księgarnie preferują?
Ciekawsze byłoby zestawienie i informacja w których e-księgarniach Czytlenicy nie kupują ;-) Np.:
– nexto – bo pokasowali konta i punkty,
– ebookpoint – bo serwery nie wytrzymały podczas promocji,
– woblink – bo serwery nie wytrzymały podczas promocji,
– Publio – bo Michnik to zło,
– cpd – bo nie sprzedają poza Polskę.
Woblink zdecydowanie za promocje „drożej niż z kodem”! :-)
Ja mam Legimi z abonamentem, jeszcze woblink, publio, amazon dla anglojezycznych i overdrive dla biblioteki.
Dawno już nic w nexto nie kupiłem i myślalem, że nie kupię. Czy oni tu wogóle zaglądają? Ale nie psioczę z tego powodu. Źle bym się czył patrząc na odbicie w lustrze czlowieka ktory co dzień psioczy… Psioczenie nuży. Foch nudzi. Foch i Psioczenie to jak widać filozofia. A ja, chociaż nie potrzebuję, coś sobie kupię za kilka złociszy! Kto wie może nawet będę kupował 24 dni? A na złość sfochowanym psioczącym filozofom … i będę miał z tego powodu bardzo dobry humor. A co?
Może bym ich skreślił przy tej promocji z mojej czarnej listy ale akurat obie interesujące mnie książki
już mam. :D
polecam książkę ”Małe życie”, zwłaszcza w formie ebooka, bo to tomisko ma ponad 800 stron w wersji papierowej! Sama historia jest niesamowicie wściągająca i poruszająca, najlepiej nie czytać jeśli macie w planach jakiś duży projekt :D 11 grudnia w promocji!
Taka fajna promocja, a tyle narzekania… Od wielu lat kupuję w nexto i nigdy miałam żadnych problemów.
Oferta z 6 grudnia się nie zgadza – tu, w notce jest „Konan Destylator” Pilipiuka a na stronie Nexto widnieje już Severski „Niepokorni”.
Wygląda na to, że Nexto podmienia książki. Wczoraj na stronie był Wędrowycz.
Niestety z powodu dodruku książki Wydawca postanowił wycofać ten ebook z kalendarza adwentowego.
Bardzo przepraszamy za zmianę, nie jest naszym celem ukrywanie tytułów. Jesteśmy tylko księgarzami, musimy respektować decyzje Wydawców.
Niestety nie zdążyliśmy jeszcze powiadomić Roberta o zmianie dlatego na stronie widnieje błędny wpis.
:-( na Konana Destylatora włączyłem sobie przypomnienie, a tu taka niemiła niespodzianka :-(
też się nastawiłam na Wędrowycza :(
Nie wiem skąd tyle narzekań na NEXTO. Mi też skasowali konto, ale zgodziłem się na to w pełni świadomie. Teraz kupuję bez zakładania konta w serwisie. Nie jestem jakoś wybitnie lojalny względem jednej księgarni – kupuję tam gdzie w danym momencie mam najtaniej. A że w Nexto było w ostatnim czasie kilka fajnych promocji (ta adwentowa także świetnie się zapowiada) to i zdecydowanie częściej zaglądałem na ich stronę. Nie wspominając już o tym, że interesującą mnie prasę też mają w mocno przystępnej cenie.
Może stąd, że niektórzy chcą być lojalni wobec księgarni i tego samego od niej oczekują. Ja na ten przykład konta już nie mam, między innymi dlatego, że przed jego ew. likwidacją nie byłem w stanie pobrać kilku zakupionych tam książek. Odpowiedzi ze wsparcia się nie doczekałem. To zakończyło współpracę z Nexto w moim przypadku. Myślę, że tego typu doświadczenia dają jakiś wgląd w problem „skąd tyle narzekań na NEXTO”.
Pojawiły się komentarze np. co do Woblinka, który stracił część swoich danych w ramach afery z serwerownią (e24cloud.com). I co? Nikt Woblinkowi tego nie wytyka, bo potrafił z tego kłopotu wyjść z twarzą. A jak wyszło z kłopotliwej sytuacji Nexto – patrz komentarze wyżej.
Dokladnie. Woblink wyszedl z twarza, a nawet na tym zyskal. Je mialem z nexto przygode przed likwidowaniem kont. Napisali, ze maja „gwarancje najnizszej ceny” to jeszcze bylo przed porownywarkami. Wiec ja w ciemno kupilem u nich ksiazke. Po godzinie zobaczylem, ze nizsze ceny sa w 2 ch innych ksiegarniach. Wiec wszedlem na czata, i powiedzialem, ze czuje sie wykorzystany bo inni maja duzo taniej, zprawdzilem tez inne ksiazki z „GNCeny” tez byly drozsze. a pan powiedzial mi, ze przeciez oni tego nie sprawdzaja wogole. a gwarancja znaczy tyle, ze zwroca mi roznice w punktach. ja na tosorry ale to slowo cos znaczy w handlu, a on – tam jest regulamin etc. Wiec ja na to nie placilem wam w punktach tylko pieniedzmi – a on na to – tam jest regulamin. Powiedzialem, ze czata puszcze na forum a on mnie postraszyl prawnikami.
Ja pracuje w uslugach. Mialem przypadki, gdzie klient EWIDENTNIE nie mial racji. Wtedy mowie mu otwarcie – zobacz ty sie mylisz i nie powinienem ci niczego dawac, ale JAKO GEST dam ci to i to (czyli tyle ile chce, bo wiem, ze klient wkurzony poczta pantoflowa poinformuje 10+ znajomych, a klient, ktorego problem pozytywnie rozwiaze, powie to jeszcze wiekszej ilosci ludzi i pozostanie lojalny na dlugo. To proste. Tak bylem nauczony i to dzial, i nie trzeba sie nazywac amazon, zeby to robic.
Faktycznie brzydka historia
W tym kraju niektórzy muszą narzekać tylko dla samego narzekania ;)
Ja mam w biblioteczce Nexto dostępne wszystkie ebooki, nawet te sprzed migracji. Z Allegro musiałem sobie ściągnąć, bo z konta usuwali; a o Gandalfie już w ogóle nie wspominam, jak raz sobie ściągniesz książkę, to potem mogą sobie z nią robić co chcą (usuwać z bilioteki etc.) i nic Ci do tego.
Widzę, że Nexto zmienia sobie książki w promocji jak chce. W momencie publikowania tego newsa na dziś miał być Pilipuk, a zastąpili go Severskim. I jak tutaj nie rzucac na nich mięsem jak inni?
To akurat nie oni, tylko wydawca wycofał Pilipiuka, o czym poinformowali mnie zaraz po publikacji artykułu.
[Zresztą jest w wątku wyżej]
I potem sie dziwić że ludzie ściągają książki. 16 moich znajomych czekało na tą promocje, ale wydawca wiedział lepiej…no cóż 16 moich znajomych zlozyło się na jednego ebooka i teraz czytaja. A chcieli kupić wszyscy, no cóż…
ja też czekałem tylko na dzisiejszego wędrowycza, ale nie to nie, narzucać się nie będę.
Zakupy w Nexto tylko w razie konieczności. Przy rejestracji uznało, że mam niepoprawny adres Kindle (NB akceptowany przez wszystkie inne księgarnie i skopiowany ze strony Amazona :-), a przy zapłacie przez PayU wysłało mi maila z danymi do przelewu i sam sobie zrób przelew. P raz pierwszy ( a nie raz z PayU korzystałem) takie przedziwne podejście. Następnym razem cierpliwie czekam na promocję w innej księgarni lub po prostu oleję prawa autorskie.